Piękne, młode i szalone 30+ 40+

[aussiewoman]

Napisane przez Michell72

Kama
Mało,kto to jeszcze pamięta.
Z nas dawien dawnych ,mało..
Jesteśmy w nowej ekipie ,wciąż jesteśmy i to się liczy


La Mary(też za pamięć i za całokształ...a co)

Cindy to będziesz miała oświadczyny z przytupem
Romantycznie .


Reing cudnie tam u Ciebie <3


Aussie też mnie pokusy brały na wyjazd świąteczny,ale pies,ale koty..
I tak ugrzęznę pomiędzy rybą a uszkami

Miszka ja pamiętam

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

[Anyzkowa]

Miszka ja tez pamietam !

Patrząc jak jest za oknem mam wrażenie, że jest mroźno. A tu wręcz ciepło jak na listopad.

Jadę na jakieś zakupy nie lubię na to tracić czasu.

Miłej soboty.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[JUKA73]

Ja też pamiętam

Aż mnie na wspomnienia naszło. Ciekawe co słychać u dziewczyn ze "starej" ekipy

[Anyzkowa]

Juka
czasami wspominam naszą koleżankę, która otworzyła sklep w Poznaniu
oraz
pewną panią o której myślałam że jest mężczyzną a nick jej to rodzaj męski rodzeństwa

Byłam w centum handlowym - koszmar, weszłam do dwóch sklepów i wyszłam
dumałam w S nad zapachem B. Veneta ale odpuściłam . Rozsądek wygrał. Muszę wykończyć to co mam.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[aussiewoman]

Sentymentalnie się dla mnie zrobiło... Ile to już lat dziewczyny? Jestem z wami już chyba ok 10 lat... Piękny czas, różnie bywało
Dircikowa wow! Super! Pięknie najlepszego ever... Zaraz dołączę do klubu

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

[dircikowa]

Witajcie w nowym tygodniu. Ze zdziwieniem szukałam wpisów z wczoraj, a tu takie pustki, gdzie Was wywiało?
Aussie - tak się zdziwiłam co do mnie piszesz, do czego nawiązujesz, czy mnie nie pomyliłaś z Cinderellą w ostatnim Twoim poście ?
Dołączam do życzeń, tak mi się zrobiło jakoś nostalgiczno-romantycznie, będąc na zupełnie innym etapie życia
Reign - chętnie komplementuję i widoczki, i główną bohaterkę, bo akurat ja załapałam się za komplet zdjęć
Udanego poniedziałku, dziewczyny

[Anyzkowa]

Dircik tez dumałam nad życzeniami Aussi

Jest taka aura, że nie wiem jak się ubierać. Rano przydałaby się ciepła puchowka a w godzinach południowych jest zdecydowanie za ciepło.

Byłam wczoraj na sztuce w której grała G. Wolszczak. Jest bardzo bardzo dobrze zrobiona. I jej włosy - błyszczące, zadbane, odejmujące wiele lat.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Michell72]

Aussie,Anyż,Juka
Oj działo się tu nie raz...
Siostra okazywała się miłosierna, Brat pokazywał świńskie oblicze..
Jak w życiu,jak to między babami..

Szukacie już prezentów ?
Teraz to są czasy...wysyłasz linka do świętego

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez kasztanka3

Fajnie, udanego pobytu

Napisane przez SovaEvree

Romantico wyjazd sie szykuje

Napisane przez aussiewoman

Fajny pomysł a pierścionek przyjmiesz?
Tż właśnie mi sprezentował wyjazd do Paryża w lipcu jak prezent rocznicowy

Napisane przez Michell72

Cindy to będziesz miała oświadczyny z przytupem
Romantycznie .

Dziękuję Jeżeli faktycznie po to tam jedziemy, i będą te zaręczyny w Paryżu, to trochę sztampa, ale TŻ wie jak bardzo lubie to miasto, a poza tym, byliśmy już tam razem dwa razy, mamy piękne wspomnienia. Aussie, pierścionek przyjme - długo się w życiu wzbraniałam przed legalizacją związków (pierwsze oświadczyny przeżyłam w wieku 19 lat, które odrzuciłam ), bo dla mnie, to już naprawde poważna decyzja i musze być pewna. W końcu jestem. W wieku 34 lat - zdawałoby się, że późno - pare moich równieśniczek przez ostatnie 10 lat już mężatkami były, a teraz rozwody biorą... ale ja to zawsze wszystko w życiu z opóźnieniem, już mi tata od dawna mówi, że jestem cofnięta w rozwoju ok. 5 lat, i chyba coś w tym jest

Btw, Aussie, piękny prezent . Byłaś już w Paryżu?

Napisane przez Anyzkowa

Byłam wczoraj na sztuce w której grała G. Wolszczak. Jest bardzo bardzo dobrze zrobiona. I jej włosy - błyszczące, zadbane, odejmujące wiele lat.

Tak! Ona bardzo ładnie wygląda... Dałabym jej z ok. 10 lat mniej niż ma. A wiesz, ona jest ambasadorką kliniki mojej estetycznej, u której żwacze robie: https://www.instagram.com/p/B29tXqhJ1Qk/

Eh... napisałaś o tej Wolszczak i jej włosach odejmujących jej lat i musze Wam napisać, że ostatnio coraz więcej mam przemyśleń dot. upływającego czasu. Czuje jakby presje - czemu? Nie wiem! Ale zauważam pewne zmiany u siebie - włosy już nie tak witalne jak dawniej, cera rano nie ma aż takiego blasku jak dawniej, mięśnie na czole wyraźniejsze... Nie jest źle, ale już za pół roku 35 lat mi stuknie i czas leci. W dodatku mam wrażenie, że robie się niewidzialna dla ludzi?? Dawniej pamiętam jak chodziłam po ulicach czy wchodziłam do tramwajów czy autobusów, to ludzie spoglądali, czy tam łapałam męskie spojrzenia, a teraz prawie w ogóle... ale może to przez to, że listopad, ciemno, słabo mnie widzą (mhm...). W sumie nie wpływa to na moje samopoczucie; są to jakieś nowe doświadczenia i jestem ich ciekawa, pomimo tego, że są niekoniecznie pozytywne. Aczkolwiek, słyszałam o tym, że na pewnym etapie życia kobieta zaczyna robić się coraz bardziej "niewidzialna" dla otoczenia. Mężczyźni zresztą też, ale skoro to wątek babski, to pisze o kobietach.

Mam nadzieje, ze Was nie zdołowałam za bardzo

---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

Napisane przez Michell72

Szukacie już prezentów ?
Teraz to są czasy...wysyłasz linka do świętego

Jeżeli chodzi o moją rodzine, to ide na łatwizne - TKMaxx . Przed świętami jest tam tyle świetnych zestawów kosmetyków i kolorówki, i świeczki i słodycze - wszystko tam znajde co potrzeba, ładnie zapakowane, a przy tym, przynajmniej dla nich, jest to oryginalne i coś czego u siebie nie dostaną.

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

A właśnie, już jakiś czas temu miałam Was się tutaj pytać jaką wode pijecie. A dzisiaj wyświetlił mi się jeszcze ten artykuł: https://kobieta.onet.pl/zdrowie/anna...-kranu/8fxf6yc - nie wiem co o tym myśleć.

[dircikowa]

Co do wody to właśnie dobrych kilka miesięcy temu przestawiliśmy się z rodziną na ... wodę z kranu
Konkretnie - filtrujemy ją filtrami Brita - w domu dzbankiem, a na ćwiczenia mamy bidony Brity z wymiennymi filtrami, bo u nas woda jest bardzo twarda. Od czasu do czasu (głównie dla syna) kupujemy Muszyniankę. Nie mogłam patrzeć na tony plastiku jakie "produkowaliśmy" pijąc wodę butelkowaną, wody w szklanych butelkach nie ma w pobliskich sklepach. I okazało się, że smakuje nam ta kranówa tak samo. Co do zanieczyszczeń i hormonów w wodzie, no cóż ... Skoro ujęcia naszej kranówki są głębinowe, a są, to bezpieczeństwo tej wody jest podobne jak mineralnej.
Inna rzecz, że naprawdę ostatnio rozmyślałam o tym co dzieje się z naszym środowiskiem, gdy spora część kobiet (pardon) sika sztucznymi estrogenami. Rozmyślałam między innymi z tego powodu, że wśród pokolenia 25+ bezpłodność to już epidemia, a i poważne wady u dzieci, które się rodzą zdarzają jakoś częściej. Nie macie takiego wrażenia?
Generalizując - zadumałam się nad naszą cywilizacją , że w wielu aspektach na pierwszy plan naszych wyborów, priorytetów, wysuwa się wygodnictwo i krótkofalowa przyjemność. I mamy tendencję do wypierania, pomijania tego co rzeczywiście istotne - wpływu naszych wyborów na zdrowie, na środowisko, w którym żyjemy, na innych ludzi. Tak smutne to wnioski, że trzeba łyknąć lampkę wina i iść spać
A właśnie, właśnie - co do wina, żeby było lżej i weselej, to dołączam do fanek szczepu Primitivo, w Auchan jest tez całkiem udane połączenie Primitivo+Merlot. Natomiast najpełniejszy bukiet odkrywam w winach czerwonych z Turenii (la Touraine), mają ciekawy posmak kojarzący mi się z dobrą herbatą Yunnan (jedyną czarną, jaką pijam).
Co do białych win - zachęcam do spróbowania Polki, dostępnej w Lidlu. Naprawdę jest świetna. Sprawdzi się do wigilijnej rybki i nie tylko

[kasztanka3]

W wiekszosci krajow europejskich (i innych krajow rozwinietych) woda w kranie jest bezpieczna do picia - pod wzgledem wszelkich zanieczyszczen, rowniez tych "farmaceutycznych" (hormony).

Co do Paryza i oswiadczyn - lepiej poczekac i podjac dobra decyzje, zdecydowanie

[gosia261282]

My już z 10 lat pijemy kranówkę

[kasztanka3]

Napisane przez gosia261282

My już z 10 lat pijemy kranówkę

Ja tak samo, i nie mam zamiaru przestac, jesli kupuje wode, to tylko gazowana.

[SovaEvree]

U nas tez kranowka filtrowana w dafi
Mlodej do szkoly kupilam flaszke dafi, sama mam brite i staramy sie nie kupowac innej.... jak jestesmy na wyjazdach to kupujemy 5l w butlach do czajnika...

Jesien.... w niedziele bylo slicznie i slonecznie i dosc cieplo jak na listopad bo 15* bylo... zaliczylismy spacer po lesie i kawe w terenie....
A od wczoraj juz bardziej jesiennie... nie lubie takiej pogody bo jakos depresyjnie na mnie dziala

Nie marudze... zbieram sie do pracy
Milego dnia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Soso]

Nie mam tego dylematu, bo smakuje mi tylko woda gazowana. Niemniej ilość plastiku też mnie przeraża, więc planuję kupić syfon, czy jak to się tam nazywa.

Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka

[kasztanka3]

Napisane przez Soso

Nie mam tego dylematu, bo smakuje mi tylko woda gazowana. Niemniej ilość plastiku też mnie przeraża, więc planuję kupić syfon, czy jak to się tam nazywa.

Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka

Ja mysle nad Sodastream, ale wyglada to na wiecej zachodu, niz zrobienie standardowych zakupow raz w tygodniu A co do zakupow, butelek i plastiku, to mnie tez ta ilosc przeraza.
Kupujemy standardowa wode gazowana w butelkach 1.25 l, schodzi nam ich w tygodniu 10, do tego jedna (czasem dwie) 3-litrowa butla soku pomaranczowego, tej samej wielkosci butla mleka, czasem sie trafi jakas kombucha albo cos smakowego gazowanego do tego, duzo tych butelek sie nazbiera zawsze.

[dircikowa]

Jak znajdziecie jakiś fajny patent na gazowaną kranówkę - dajcie znać

[kasztanka3]

Napisane przez dircikowa

Jak znajdziecie jakiś fajny patent na gazowaną kranówkę - dajcie znać

Chyba tylko Sodastream.

Wlasnie zabieram sie za szukanie pracy, zrobilam sobie ponad 2 tygodnie przerwy, wypoczelam, teraz moge zaczac dzialac. Znalazlam juz kilka ciekawych ofert, musze ogarnac listy motywacyjne i aplikowac

Wrzucam tez moje najnowsze zakupy ciuchowe, butowe i kosmetyczne

[gosia261282]

Kasztanka, fajne zakupy
Powodzenia w szukaniu pracy!
Ja dziś idę do pracy pierwszy raz po prawie 8 latach siedzenia w domu!! Nie ma się w sumie czym chwalić, praca na nocki na magazynie Nexta. I tak się cieszę, bo chociaż te zmiany pasują, żeby zgrać z opieką nad dziećmi.

[Soso]

Napisane przez kasztanka3

Ja mysle nad Sodastream, ale wyglada to na wiecej zachodu, niz zrobienie standardowych zakupow raz w tygodniu A co do zakupow, butelek i plastiku, to mnie tez ta ilosc przeraza.
Kupujemy standardowa wode gazowana w butelkach 1.25 l, schodzi nam ich w tygodniu 10, do tego jedna (czasem dwie) 3-litrowa butla soku pomaranczowego, tej samej wielkosci butla mleka, czasem sie trafi jakas kombucha albo cos smakowego gazowanego do tego, duzo tych butelek sie nazbiera zawsze.

o własnie o Sodastream myślę, i planuję kupić na wiosnę - jak jest ciepło to wypijam do dwóch butelek wody gazowanej na dzień, więc to rzeczywiście tona plastiku jesienią, zimą także piję wodę, ale jednak więcej herbaty.

gosia261282 powodzenia

Cinderella Girl pierwszy raz byłam w Paryżu na walentynki, i tak pizgało złem, że od tamtego czasu obiecałam sobie i zapowiedziałam partnerowi, że romantyczne wyjazdy tylko w ciepłe miejsca Niemniej Paryż jest piękny i myślę, że to miłe miejsce na oświadczyny

[Soso]

Kasztanka doczytałam w innym wątku, że tymczasowalas kiedyś koty zobacz co mam w domu od soboty )

Ps. Maluchy są dwa, nie cztery :p2017_1206_13250900-01.jpeg2017_1204_17590600-01.jpeg2017_1206_13271200-01.jpeg2017_1204_17570600-01.jpeg

Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka

[kasztanka3]

Napisane przez gosia261282

Kasztanka, fajne zakupy
Powodzenia w szukaniu pracy!
Ja dziś idę do pracy pierwszy raz po prawie 8 latach siedzenia w domu!! Nie ma się w sumie czym chwalić, praca na nocki na magazynie Nexta. I tak się cieszę, bo chociaż te zmiany pasują, żeby zgrać z opieką nad dziećmi.

Bardzo dziekuje, i gratuluje pracy, ktora pozwoli Ci tez zajmowac sie domem, balans jest wazny

Napisane przez Soso

o własnie o Sodastream myślę, i planuję kupić na wiosnę - jak jest ciepło to wypijam do dwóch butelek wody gazowanej na dzień, więc to rzeczywiście tona plastiku jesienią, zimą także piję wodę, ale jednak więcej herbaty.

gosia261282 powodzenia

Cinderella Girl pierwszy raz byłam w Paryżu na walentynki, i tak pizgało złem, że od tamtego czasu obiecałam sobie i zapowiedziałam partnerowi, że romantyczne wyjazdy tylko w ciepłe miejsca Niemniej Paryż jest piękny i myślę, że to miłe miejsce na oświadczyny

Napisane przez Soso

Kasztanka doczytałam w innym wątku, że tymczasowalas kiedyś koty zobacz co mam w domu od soboty )

Ps. Maluchy są dwa, nie cztery :pZałącznik 7698337Załącznik 7698338Załącznik 7698339Załącznik 7698340

Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka

Cudne kotki
Co do Sodastream, to troche sie obawiam, bo wiem, ze jesli kupie, to bedzie mnie ciagnelo do robienia slodkich napojow, a przy okazji zakupow baaardzo rzadko je kupuje, zazwyczaj pije cole raz na miesiac - kiedy w czasie PMS zamawiam jedzenie z Dominos, no bo co to za pizza bez slodkich babelkow do popicia.

[Pani_Robot]

Cześć dziewczyny
Pisałam wczoraj post, ale mi się skasował - między innymi o jesiennej zadumie nad konsumpcyjnym stylem życia i produkowaną stertą śmieci. A czas na ową zadumę był, bo dwa tygodnie spędziłam w łóżku. Dziś mam nadzieję ostatni dzień. Jeszcze przed leczeniem ogarnęłam wzrokiem mieszkanie, przejrzałam garderobę i przygnębił mnie poziom zagracenia rzeczami niemal nowymi, ale zupełnie zbędnymi. Czeka mnie teraz wyprzedawanie tego na OLX, bo przecież nie wyrzucę. Zdecydowanie mam potrzebę żyć teraz skromniej materialnie, a z większą świadomością i bliżej natury. Zaczynam coraz poważniej myśleć o przeprowadzce.

Co do wody - od lat kranowa filtrowana Dafi/Brita. I staram się nie kupować napojów w plastikach.

[kasztanka3]

Napisane przez Pani_Robot

Cześć dziewczyny
Pisałam wczoraj post, ale mi się skasował - między innymi o jesiennej zadumie nad konsumpcyjnym stylem życia i produkowaną stertą śmieci. A czas na ową zadumę był, bo dwa tygodnie spędziłam w łóżku. Dziś mam nadzieję ostatni dzień. Jeszcze przed leczeniem ogarnęłam wzrokiem mieszkanie, przejrzałam garderobę i przygnębił mnie poziom zagracenia rzeczami niemal nowymi, ale zupełnie zbędnymi. Czeka mnie teraz wyprzedawanie tego na OLX, bo przecież nie wyrzucę. Zdecydowanie mam potrzebę żyć teraz skromniej materialnie, a z większą świadomością i bliżej natury. Zaczynam coraz poważniej myśleć o przeprowadzce.

Co do wody - od lat kranowa filtrowana Dafi/Brita. I staram się nie kupować napojów w plastikach.

Gdzie chcialabys sie przeprowadzic?

[Pani_Robot]

Myślałam o mniejszym miasteczku - którejś z sypialni mojego miasta i domku z ogrodem.

[kasztanka3]

Napisane przez Pani_Robot

Myślałam o mniejszym miasteczku - którejś z sypialni mojego miasta i domku z ogrodem.

Brzmi przyjemnie

[aussiewoman]

Napisane przez gosia261282

Kasztanka, fajne zakupy
Powodzenia w szukaniu pracy!
Ja dziś idę do pracy pierwszy raz po prawie 8 latach siedzenia w domu!! Nie ma się w sumie czym chwalić, praca na nocki na magazynie Nexta. I tak się cieszę, bo chociaż te zmiany pasują, żeby zgrać z opieką nad dziećmi.

Super! Brawo I trzymam kciuki mocno

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

[gosia261282]

Dziękuję Dziewczyny

Kotki są przesłodkie

[LaMary]

Gosia, powodzenia na nowej drodze życia

Soso, śliczne kocięta

Miszka, wydaje mi się, że do świąt jeszcze daleko więc o prezentach na razie nie myślę.
och, jak ja kocham święta, ubóstwiam ten czas... kocham... ale ja kochliwa jestem

Anyż, fajny wypad do teatru zazdroszczę. Zerknęłam w nasz repertuar ale nic ciekawego nie grają No cóż, nasze miasto to jednak dziura...nie śmiem pisać że kulturalna...
A nad jakim to zapachem B. Venety tak dumałaś w perfumerii?

Cinderella, pierścionek zaręczynowy i Paryż no...no...
A co do tych kobiet w pewnym wieku to niestety prawda, że robią się przezroczyste ale nie dla otoczenia. no nie przesadzaj tak źle nie jest ale dla niektórych panów... na pewno ale tym to sobie nie będziemy głowy zawracać a tym bardziej obniżać sobie samopoczucia
Zresztą na pocieszenie dodam, że panowie wcześniej od nas kobiet umierają przynajmniej jakaś sprawiedliwość jest

A mi się dzisiaj, a może wczoraj już gdzieś stoczył dobry nastrój. Ale to na pewno wpływ tej jakże 'pięknej " pogody
Na dodatek jutro mam wizytę u dentysty... jadę odebrać nowego... przyjaciela ( on to dopiero przezroczysty i... twardy jak kamień hehe) takiego idealnie dopasowanego do fizys. O czym ja piszę, gdzie do fizys... do szczęki Nazywa się szyna relaksacyjna.
Jak nam się będzie spało... nie wiem...moja wyobraźnia chociaż bujna jednak w sytuacjach powiedzmy lekko lękowych przestaje dobrze działać. Bo podpowiada owszem ale TAKIE scenariusze, że głowa mała
Żeby to chociaż patent na piękny uśmiech był... ale nie, mam się w nocy relaksować
No to jutro odbieram to ustrojstwo i podjadę na kawę ( przy kawie na pewno się zrelaksuję).

Kama, miałaś może taką szynę?

O czym to jeszcze miałam napisać w kilku (powiedzmy...) zdaniach

Coś o wodzie była mowa... niestety pijemy mineralną z plastikowych butli. Kranówki pomimo głównego filtra nie pijemy, mamy opór ( cokolwiek to znaczy). Pijemy owszem ale tylko po przegotowaniu.

Pani Robot dobry plan z przeprowadzką i domkiem z ogródkiem...
Dodam moje spostrzeżenia na temat przeprowadzki na obrzeże miasta
...11 lat temu, obrzeże a właściwie koniec miasta, początek wsi. Spokój, mniej ludzi, przestrzeń, ładniejsza infrastruktura, brak korków... były same plusy tej okolicy. Galerię handlową miałam tylko w zasięgu ręki...dla mnie akurat było na plus
Po 11 latach... kilka dyskontów w zasięgu wzroku ( biedronka, Lidl, Rossmann większy niż w GH...i inne punkty usługowo-handlowe). do tego wybudowano osiedle i nie mam na myśli osiedla domków jednorodzinnych... a nawet pojawiła się filia szkoły wyższej. No i od razu pojawiły się też korki na drodze
I wcześniejsze walory sielsko anielskie prysły jak ta bańka mydlana... Dobrze, że ostał mi się ogródek...

Dobrej nocy życzę

[Anyzkowa]

Wodę pijam z kranu. Nie filtruje. Lubię taką.
Z domu wynoszę kranówkę w butelce szklanej. Szukałam takiej długo i znalazłam. Co prawda kupiona poza granicami Polski.

Cinde to życzę niezapomnianej podróży do Paryża

PaniRobot dobry plan na życie


Zapach B. Venetta illusione. Mam próbkę i chyba sobie kupie na Mikołaja. Mój klimat. Jednak najlepsze prezenty robię sobie sama

Po miesięcznej nieobecności z powodu urlopu dziś wróciłam na jogę. Bardzo tęskniłam za taką aktywnością. Dziś stałam na głowie i robiłam mostek
Jestem z siebie dumna.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk