2017-03-04, 19:50 | #91 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 493
|
Dot.: Wtopiłam(em) pieniądze i płaczę - nieudane zakupy / inwestycje
[1=2cfaa0a5c37026ea4ab814c 74c2acc8bc9bbc2c1;7153719 1]- reklamówka przy każdych zakupach w supermarkecie zamiast noszenia materiałowej torby. Przez to teraz tonę w reklamówkach, już nie mówiąc nawet o aspektach ekologicznych
[/QUOTE] Ja w nich wynoszę śmieci do recyklingu (butelki i opakowania plastikowe, papier itp). Dobry sposób, żeby się ich pozbyć, a lepsze są niż worki na śmieci, bo worki są większe i zazwyczaj nie wypełniłabym całego. |
2017-03-04, 20:02 | #92 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 989
|
Dot.: Wtopiłam(em) pieniądze i płaczę - nieudane zakupy / inwestycje
Martensy powinny być chyba nawet lżejsze od glanów. Dla mnie to buty niepraktyzne i nie do noszenia.
Cytat:
[1=2cfaa0a5c37026ea4ab814c 74c2acc8bc9bbc2c1;7153719 1] - reklamówka przy każdych zakupach w supermarkecie zamiast noszenia materiałowej torby. Przez to teraz tonę w reklamówkach, już nie mówiąc nawet o aspektach ekologicznych - tania biżuteria z Aliexpress, która po paru dniach przestała nadawać się do noszenia oraz torebka, która okazała się być bardzo tandetna[/QUOTE] U mnie reklamówki szybko schodzą, noszę w nich jedzenie do pracy, prawie zawsze się przy tym ubabrzą. (Tak, niezbyt ekologiczne.) A z Ali mam cudny naszyjnik za dolara |
|
2017-03-04, 21:38 | #93 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Wtopiłam(em) pieniądze i płaczę - nieudane zakupy / inwestycje
Reklamówki i u mnie służą jako worki na śmieci, szczególnie w moim pokoju gdzie mam małą śmietniczkę np. na płatki kosmetyczne, patyczki higieniczne czy papierki i butelki.
|
2017-03-04, 22:56 | #94 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Wtopiłam(em) pieniądze i płaczę - nieudane zakupy / inwestycje
Pojemnik do gotowania jajek w mikrofali JOSEPH JOSEPH - o ile pojemnika do gotowania ryżu/kaszy z tej samej serii używam naprawdę regularnie, o tyle jajka w koszulkach zrobiłam może z 4 razy i leży.
Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2017-03-05 o 10:43 |
2017-03-04, 23:47 | #95 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wtopiłam(em) pieniądze i płaczę - nieudane zakupy / inwestycje
To moja śp. babcia była fanką telezakupów Mango (tzn. ja jej to musiałam kupować). I nabyła tym sposobem pojemniki plastikowe do gotowania jajek, które potem trafiły do mnie.. Co za szajs..
|
2017-03-05, 06:49 | #96 |
Inez
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: Wtopiłam(em) pieniądze i płaczę - nieudane zakupy / inwestycje
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;71543081]To moja śp. babcia była fanką telezakupów Mango (tzn. ja jej to musiałam kupować). I nabyła tym sposobem pojemniki plastikowe do gotowania jajek, które potem trafiły do mnie.. Co za szajs..[/QUOTE]
Mój dziadek jest naiwny jak dziecko. Na cudownych pokazach kupił tą magiczną pościel z wełny czy cholera wie czego. Kosztowała kupę kasy. Nie da się tego wyprać. Masakra. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-03-05, 07:50 | #97 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wtopiłam(em) pieniądze i płaczę - nieudane zakupy / inwestycje
A to w tym to wiodła prym moja teściowa.. Ile razy mój TŻ musiał odkręcać jakieś umowy telekomunikacyjne, różne.. Na szczęście się nauczyła na błędach.
|
2017-03-05, 08:46 | #98 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 2 343
|
Dot.: Wtopiłam(em) pieniądze i płaczę - nieudane zakupy / inwestycje
Moje martensy mam już tyle lat... Najlepszy zakup "butowy" ze wszystkich, na pewno. Nie żałuję ani złotówki która na nie poszła.
Aczkolwiek na samym początku trzeba było mieć zacięcie (na szczęście nastoletnia ja je przejawiała). Pierwszy miesiąc nogi były w plastrach, buty cisnęły, stopy krwawiły. Od tego czasu - martensy wygodniejsze niż jakiekolwiek kapcie. Mam model ocieplany - w zimie czekając na przystankach stopy mi w końcu nie marzły. O dziwo nosiłam je też w lecie i się w nich nie gotowałam, nie wiem jak to działa - ale działa. A żeby nie było całkowitego offtopu to do tematu wątku: Szafa z JYSK. Potrzebowaliśmy dużej, pojemnej szafy, a pieniędzy mogliśmy wydać... mało Ta szafa spodobała nam się a wystawie, wyglądała może i tanio no ale jakoś tam... A cenowo wychodziła lepiej niż ikea itp. Kupiliśmy. Co się namęczyliśmy przy składaniu... Wszystkie łóżka szafki stoły krzesła praktycznie mamy z ikei są idealne, a ta szafa od razu krzywa wyszła. I nie dało się tego naprawić. Jeździliśmy do JYSKa z jednymi bo coś tam było niedowiercone... A my się takich sprzętów jeszcze nie dorobiliśmy. Tak czy inaczej, jest krzywa, wcale nie taka duża, nie zamyka się porządnie, a po paru miesiącach tak się rozkraczyła, że trzeba było dorabiać nowe nóżki i zbijać ją deskami od tyłu... Najgorszy koszmar. Moja babcia mówiła, że jej nie stać na kupowanie tanio. I ja teraz to podzielam. Z perspektywy czasu niesamowicie żałuję, że nie zebrałam się na jakiegoś najtańszego PAXa. 300 zł więcej a byłoby coś porządnego zamiast straszydła w salonie...
__________________
Nie istnieje nic poza tym, co czujesz -7kg |
2017-03-05, 16:29 | #99 |
Wredny kotecek
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
|
Dot.: Wtopiłam(em) pieniądze i płaczę - nieudane zakupy / inwestycje
Ooo a u nas parowar odpalamy średnio 3-4 razy w miesiącu Myślałam, że też będzie stał ale nie. Jak nie ma pomysłu na obiad to wrzucamy mięso z przyprawami, jakieś warzywa i obiad za 30 min gotowy bez brudzenia 10 garnków.
|
2017-03-05, 17:08 | #100 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Wtopiłam(em) pieniądze i płaczę - nieudane zakupy / inwestycje
Cytat:
W nosie to mam.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
|
2017-03-05, 18:13 | #101 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 244
|
Dot.: Wtopiłam(em) pieniądze i płaczę - nieudane zakupy / inwestycje
Parowaru nie mam, natomiast wielbię sitko do gotowania na parze wkładane do szybkowaru. Najlepiej zainwestowane 10 zł w kuchnię Obiad jest gotowy w 10 minut, a sitko i szybkowar wrzucam do zmywarki.
|
2017-03-05, 18:31 | #102 |
Wredny kotecek
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
|
Dot.: Wtopiłam(em) pieniądze i płaczę - nieudane zakupy / inwestycje
|
2017-03-05, 19:20 | #103 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13 853
|
Dot.: Wtopiłam(em) pieniądze i płaczę - nieudane zakupy / inwestycje
Mnie przed wpakowaniem kasy w wiele kuchennych urządzeń ratuje to, że nadal wynajmuję mieszkanie więc zdarzają mi się przeprowadzki. Podejrzewam, że gdyby nie to, miałabym już kilka urządzeń, które byłyby sporadycznie używane, a na co dzień obrastały kurzem
__________________
aktualizacje |
2017-03-05, 20:12 | #104 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wtopiłam(em) pieniądze i płaczę - nieudane zakupy / inwestycje
Ja już mam większość gór szafek w kuchni zaanektowanych przez nieudane zakupy
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-03-05, 21:07 | #105 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-02
Wiadomości: 4 053
|
Dot.: Wtopiłam(em) pieniądze i płaczę - nieudane zakupy / inwestycje
Zdecydowanie kosmetyki z 15 lat temu. Szczytem głupoty zakupowej był krem Lancastera z tlenem. Kosztował jakieś 300-400 zł wtedy(to jak dziś 1000). Nie robił nic, nawet nie nawilżał. Żeby chociaż ładnie pudełko wyglądało. No nic a nic
Jeśli chodzi o ciuchy czy buty to nawet te drogie miały dobrą jakość i nawet jeśli można było kupić taniej podobnej jakości to i tak ok. ---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ---------- Cytat:
|
|
2017-03-05, 21:35 | #106 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 244
|
Dot.: Wtopiłam(em) pieniądze i płaczę - nieudane zakupy / inwestycje
Cytat:
Inflacja od marca 2002 do marca 2017 to 34,14 % [źródło: http://www.finanse.mf.gov.pl/budzet-...ator-inflacji], czyli 300 zł to jak dzisiejsze 402,42 zł 400 zł to jak dzisiejsze 536,56 zł Napisałem o tym, bo też mi się "na oko" wydawało, że inflacja jest większa, a jednak to złudne |
|
2017-03-05, 21:38 | #107 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-02
Wiadomości: 4 053
|
Dot.: Wtopiłam(em) pieniądze i płaczę - nieudane zakupy / inwestycje
Cytat:
|
|
2017-03-06, 06:20 | #108 |
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
|
Dot.: Wtopiłam(em) pieniądze i płaczę - nieudane zakupy / inwestycje
Pracowałam w Polsce od 16 roku życia i wszystko co zarobiłam ciułałam wszystkiego sobie odmawiając. Mając 20parę lat uzbierała się niezła sumka oszczędności. Coś mnie jednak podkusiło i zamiast to odłożyć chociażby na lokatę to posłuchałam ojca, gracza giełdowego i zainwestowałam w fundusze inwestycyjne.
Z moich oszczędności zostało może ze 20%... |
2017-03-06, 09:13 | #109 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Wtopiłam(em) pieniądze i płaczę - nieudane zakupy / inwestycje
Cytat:
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
|
2017-03-06, 09:57 | #110 |
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
|
Dot.: Wtopiłam(em) pieniądze i płaczę - nieudane zakupy / inwestycje
Niestety. Studiowałam ekonomię i jak wielu studentów tego kierunku chciałam spróbować giełdy, a fundusz był tego namiastką.
Doradcą inwestycyjnym nie jestem, w ogóle nie pracuję obecnie w zawodzie. Moja koleżanka za to zainwestowała w mieszkanie na kredyt i zdrowo przepłaciła, bo obecnie jej nieruchomość warta jest może 120tys zł, a kupowała za 160 i jest wściekła. Taki rynek jest w Łodzi. |
2017-03-06, 11:52 | #111 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Wtopiłam(em) pieniądze i płaczę - nieudane zakupy / inwestycje
Cytat:
Moje mieszkanie obecnie jest warte o ok. 70000 więcej, ale wiadomo jak to jest..
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
|
2017-03-06, 16:28 | #112 |
Wredny kotecek
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
|
Dot.: Wtopiłam(em) pieniądze i płaczę - nieudane zakupy / inwestycje
|
2017-03-06, 19:01 | #113 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Wtopiłam(em) pieniądze i płaczę - nieudane zakupy / inwestycje
Cytat:
Z warzyw paruje papryke, brokuly, fasolke szparagowa (takze prosto z zamrazalnika - szybko rozmraza i gotuje, tez na 15min), ziemniaki. Chyba te najczesciej. Nigdy nie lubilam gotowanych tradycyjnie warzyw, dopiero parowar spowodowal, ze je jem. Nawet pierogi czasem gotuje w parowarze (choc te lubia sie kleic do plastikowej siatki na dnie - ma ktos na to sposob?) |
|
2017-03-06, 19:07 | #114 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 5 084
|
Dot.: Wtopiłam(em) pieniądze i płaczę - nieudane zakupy / inwestycje
Cytat:
|
|
2017-03-06, 19:24 | #115 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Wtopiłam(em) pieniądze i płaczę - nieudane zakupy / inwestycje
|
2017-03-06, 21:59 | #116 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-02
Wiadomości: 4 053
|
Dot.: Wtopiłam(em) pieniądze i płaczę - nieudane zakupy / inwestycje
|
2017-03-07, 06:45 | #117 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 550
|
Dot.: Wtopiłam(em) pieniądze i płaczę - nieudane zakupy / inwestycje
Rybę czy inne delikatne mięso można robić na liściach z kapusty. To może i pierogi się da
|
2017-03-07, 08:31 | #118 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Wtopiłam(em) pieniądze i płaczę - nieudane zakupy / inwestycje
Chińskie pierożki są robione z bardzo cienkiego, delikatnego ciasta. Więc również dlatego smakują inaczej.
|
2017-03-07, 11:41 | #119 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 11
|
Dot.: Wtopiłam(em) pieniądze i płaczę - nieudane zakupy / inwestycje
Ja wtapiam pieniądze w rzeczy o niewielkiej wartości, które jednak przez to, że kupuje po taniości, muszę cały czas wymieniać. Blender, suszarka ręczna, łyżki cedzakowe, jakieś pierdoły z AliExpress... No nie nauczę sie, zawsze sobie mówię, że tym razem już nie kupię badziewia, po czym jak widzę na Ali coś po taniości to i tak zamawiam :P
|
2017-03-09, 20:54 | #120 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 339
|
Wtopiłam(em) pieniądze i płaczę - nieudane zakupy / inwestycje
Krem vichy aqua rich thermale (chyba), nawet na szyji mialam pryszcze, tak mnie cholerstwo zapchalo.
Nosidlo, fajne i duzo uzywalam, ale 2 tygodnie po kupieniu znalazlam fajne nosidlo 4x tansze Wszelkie przyrzady do cwiczen typu pilki, hula hopy itd (choc teraz czaje sie na rowerek do spinningu ) Lozeczko 3w1 dla corki, na promocji (!) zaplacilismy £200, jest co prawda ladne, ale nie mozna wyjac szczebelkow, wiec corka nie ma jak sie wydostac samodzielnie z lozeczka ( mozna zdjac caly bok I wstawic porecz, ale poki co jest na to za mala). Plus drobiazgi typu obrusy, sewrety, bibeloty ktore fajnie wygladaja w sklepie, a do niczego mi w domu nie pasuja Wyslane z telefonu, przepraszam za brak polskich znakow |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:18.