Zakończony: Zoom na oko - wygraj Long 4 Lashes - do 02.10

[aniolek-tasmanski]

Rzęsy i brwi to jeden z najważniejszych elementów w makijażu i jednocześnie najprostszy sposób, by dodać twarzy wyrazu. Warto poświęcać im kilka minut więcej, aby twarz nie wyglądała na zmęczoną.
Marzymy o długich rzęsach i idealnych brwiach. Stosujemy różne kosmetyki i sztuczki makijażowe, aby osiągnąć wymarzony efekt.

Zdradź nam jak Ty podkreślasz swoje oczy i zgarnij zestaw kultowych produktów do rzęs i brwi od Long 4 Lashes.

Pytanie:
W JAKI SPOSÓB PODKREŚLASZ SWOJE OCZY?

Strona konkursowa: wizaz.pl/urodziny/#konkurs
konkurs trwa: 18.09-2.10

[maladaga]

Jak wiadomo oczy są zwierciadłem duszy więc są najważniejsze- nie tylko w makijażu , bo właściwie zawsze po oczach można poznać dobrego człowieka To niby stare przysłowie , ale ja uważam , że prawdziwe. Jeśli chodzi o makijaż oczu to ja zaczynam od...Pielęgnacji- maseczki pod oczy , czasem przy większych zasinieniach kłade sobię na nie mrożony lód ( albo zamrożone łyżeczki ) obowiązkowo stosuje krem pod oczy- taki dogłębnie nawilżający i regenerujący. Nie zapominam również o olejku rycynowym , okładach z rumianku i dobrej odżywce do rzęs Tak wypielęgnowana mogę zaczać makijaż- obowiązkowo baza pod cienie taka podbijająca trwałość i kolor cieni. Następnie cienie do powiek ale z tym to różnie bywa- raz robie klasyczny makijaż z zaznaczeniem załamania , raz przydymione oko a raz brokat ( zależnie od sytuacji ) Później obowiązkowo czarna kreska najlepiej jaskółka , a na dolnej linii oka cielista by nadać spojrzeniu świeżości. I oczywiście tusz do rzęs- wydłużający to konieczność ! Najlepiej taki nadający aż teatralny look. W brwiach stawiam na naturalność , więc podkreślam je tylko woskiem i naturalnym odcieniem kredki , oczywiście pamiętając o uprzednim wyregulowaniu brwi. Bardzo ważny w makijażu oczu jest również korektor- jeśli nie zakryjemy zasinień i żyłek to cały makijaż oczu mamy do niczego

[Nattrook]

Jak podkreślam swoje oczy? Na co dzień lubię naturalny makijaż, więc staram się nie przesadzać, ale mimo wszystko przykuć wzrok do oczu
1. Zaczynam od zakrycia cieni korektorem. Maluję odwrócony trójkąt mniej więcej do końca nosa i wklepuję gąbeczką.
2. To co mi zostało na gąbeczce wklepuje w powiekę jako bazę.
3. Kredką od Golden Rose ze szczoteczką podkreślam brwi, które tworzą piękną ramę dla oczu.
4. Delikatnie podkreślam łuk brwiowy złotym rozświetlaczem Mary Lou.
5. Podkręcam zalotką rzęsy (które po miesiącu terapii Long4Lashes już są dłuższe).
6. Tuszuję rzęsy na czarno

Czasami przed nałożeniem tuszu maluję czarną kredką górną linię wodną, zamykam oko i lekko trę oczy. Dzięki temu na dolnej linii rzęs tworzy się ładnie roztarty cień. Dodatkowo jak chcę powiększyć optycznie oko, na dolnej linii wodnej maluję białą kredką kreskę. Wtedy tusz i voila!
Do czytania z daleka muszę mieć okulary, więc one też przyciągają wzrok

[Baas]

W makijażu zawsze stawiam na OKO. Podkreślając oczy, często to własnie one grają pierwsze skrzypce i to one skupiają swoją uwagę na początku. Oczy to zwierciadło duszy - mawiają, oczywiście, to prawda. Niezależnie od koloru, każde spojrzenie ma swój urok, są te głębsze, zatroskane, przenikliwe... Mój makijaż skupia się na tym, aby wydobyć blask, który wydobywa się z wnętrza. Mianowicie... Pierwszym etapem jest odpowiednie oczyszczenie okolic oczu, dobre nawilżenie, by makijaż wtopił się idealnie i nie pozostawiał zbędnej warstwy wierzchniej. Stosuję głównie ogórek na i pod oczy, czasem żelowe "nakładki". Kolejnym krokiem jest nałożenie korektora pod oczy, oraz na powiekę (dzięki niemu lepiej i dłużej trzyma mi się zawsze cień, zastępując tym samym bazę pod cienie). Następnie lekko nasączonym wodą - pędzelkiem nakładam odpowiednie cienie na powieki, blendując (może nie perfekcyjnie, ale nie wygląda to tak źle, przynajmniej staram się jak mogę, inni chwalą, to znaczy, że nie ma tragedii). Później, by oko stało się bardziej wyrazistsze "rysuję" delikatną kreskę czarnym eyelinerem na górnej powiece, zakańczając delikatną "jaskółką" - co je wydłuża, tworząc kocie oko. Następnie "wjeżdża" tusz do rzęs. I tu przydałaby się jednak jakaś mega odzywka na porost, ponieważ moje liche rzęsiska, są w kiepskim stanie. Nie za długie, nie za gęste. Tusz - musi być tez odpowiedni, nie pierwszy lepszy z brzegu. Starannie przeze mnie wyselekcjonowany. Szczoteczka koniecznie - silikonowa - taka najlepiej rozdziela, wydłuża i pogrubia moje rzęsy. Tuszuję dolne i górne rzęsy - podwójnie - dla lepszego i wyrazistszego efektu. Na koniec w wewnętrznym kąciku oczu lekko rozświetlająca kredka, a na linię wodną - cielista kredka - która dodatkowo powiększy je. Jeszcze do niedawna nie podkreślałam brwi, ale teraz widzę, że to jednak dopełnienie idealnego makijażu oka. Ale tu już występuje natural look - dzięki pomadzie do brwi, podkreślam kształt i efekt jest zadowalający. Ważne dla mnie, żeby nie robić tego wszystkiego od razu po sobie, czyli po każdej czynności - odczekuję chwilę, żeby się to wszystko ze sobą "związało" - jeśli mam czas, a zazwyczaj go mam. Jeśli to makijaż na jakieś wyjścia, to czasem bawię się jeszcze z różnego rodzaju pigmentami. Z takim makijażem jestem pewna siebie i pewna tego, że wyglądam dobrze, na pewno lepiej niż bez makijażu.

[Inspiracja88]

Oko w makijażu jest dla mnie najważniejsze, ponieważ od niego zależy cały charakter makijażu. Jeśli make-up ma być delikatny, idealny do pracy to wystarczy mi tusz i cień. Jeśli wychodzę na ważne spotkanie dodaję eyeliner a jeśli szykuje się impreza to szaleję ze smokey eyes i kępkami rzęs

[misiabebe]

Oczy to u mnie podstawa make upu. Nigdy nie odbędzie się bez tuszu do rzęs, bo niesamowicie pogłębia spojrzenie i podkresla oczy. Czasem mam ochote na eyliner. Wtedy robię klasyczne kocie oko. Częściej używam cienia do powiek, zazwyczaj lekki smoky eye dla bladolicych. Na większe wyjscia lubię zaszaleć z brokatowym eylinerem albo złotymi cieniami. 😈😍😗

[PaulinaJazwa]

W makijażu stawiam przede wszystkim na oko, bez tuszu czuję się jakbym była naga...
Przeważnie dość ciemno podkreślam oczy, lubię ciemne cienie i dobrze wytuszowane rzęsy, jednak od jakiegoś czasu kusi mnie make up - no make up, tylko, że wydaje mi się, że bez mocnych rzęs będę dziwnie wyglądać, a na sztuczne się nie zdecyduję.

[efffciaa]

Zwierciadłem duszy są oczy
Więc pomysł na nie uroczy
Mam co dzień , ranka każdego
Bez makijażu delikatnego
Ja się nawet nie ruszam z domu
I nie mówcie tego nikomu ,
Lecz najważniejsza jest maskara
Bym była piękna każdego rana
I dnia całego i wieczora ,
By nie wyglądać na potwora !
Do tego cienie kolorowe
Co dnia zawrócą mi w głowie
Przez podkreślenie oka codziennie
Poprawiam urodę niezmiennie .

[barbraw]

Moje oczy są niebieski, dlatego codziennie uwielbiam podkreślać je cielistym cieniem o ton jaśniejszym od mojej powieki, do tego czarny eyeliner i kreska od połowy powieki z wyraźnie wywiniętą końcówką. Zawsze stawiam na wydłużający tusz do rzęs. Taki look sprawdza mi się zarówno w pracy, jak i na randkach z mężem. Wyrazistość to moje drugie imię

[trynika]

Oczy są bardzo ważnym elementem naszej twarzy. Mówi się, ze oczy są zwierciadłem duszy i coś w tym jest. Kiedy rozmawiamy z kimś, patrzymy mu w oczy. Oczy wyrażają nasze emocje. Zdradzają samopoczucie i kondycję naszego organizmu. Ważne więc jest, żeby nasze oczy były wyraziste i zwracały na siebie uwagę. Ja lubię naturalne piękno, dlatego staram się dbać o dobrą kondycję moich oczu, stawiając na pielęgnację skóry okolic oczu, rzęs oraz staram się mieć zawsze ładnie wypielęgnowane brwi. Jeżeli niezbyt dobrze czuję się po wstaniu z łóżka, mam jakiś gorszy dzień, źle się czuję, sięgam zawsze po tusz do rzęs i głównie to nim właśnie podkreślam moje oczy. Dzięki tuszowi do rzęs podkreślam swoje spojrzenie, nadaję oczom wyrazistości i głębszego spojrzenia. Z pomalowanymi rzęsami nawet w najgorszy dzień czuję się pewniejsza siebie ale jeżeli nie muszę się malować, staram się dać odpocząć moim rzęsom i zapewnić im tylko odpowiednią pielęgnację, jak też brwiom i okolicom oczu, żeby móc naturalnie czuć się i wyglądać pięknie

[lucylucy1983]

Oczy podkreślam tuszem do rzęs. Kreska wychodzi "sama" po skupieniu się na nałożeniu tuszu tuż przy nasadzie. Efekt jest idealny zarówno dla mnie, jak i dla innych - nie raz pytano mnie co używam do malowania kreski. Poza tym reguluję brwi, co też podkreśla oczy. Moje rzęsy potrzebują jednak wydłużenia i zagęszczenia, stąd ten wpis i nadzieja na wypróbowanie Long 4 Lashes.

[aneta817]

Co do oczu, to nie ma wątpliwości, że posiadają w sobie magnetyczną moc, która przyciąga ludzkie spojrzenia. To z nich można najwięcej o nas wyczytać podobno. Otóż ? podstawą jest tutaj kredka do oczu, najlepiej czarna, która najmocniej kontrastuje się z jaśniejszą karnacją.Oczywiście jeśli ktoś lubi bawić się barwami, jak najbardziej pożądane jest użycie cieni do powiek trzeba pamiętać jednak o odpowiednim doborze koloru, np. do sukienki czy innych dodatków, jak np. kolczyki lub biżuteria na włosach. Na końcu tusz do rzęs
najlepiej, by był on wydłużający, dzięki czemu optycznie staną się one większe objętościowo.

[Malinowa21a]

Mam niebieskie, duze oczy więc i pole do popisu, jeśli chodzi o makijaz. Stawiam jednak na naturalność i moją niebieską tęczówkę eksponuję cieniami z gamy brudnych rózy. Nakładam kulkowym pędzelkiem na dolną powiekę odcień brudnego rózu - brązu, na górną powiekę(oczywiście na bazę) nakładam lekko pastelowy, zgaszony rozowy cień, aby jeszcze ładniej podkreślić tęczówkę. Mocno ale estetycznie podkreślam rzęsy, najpierw zalotka, potem serum od Eveline jako baza, przypruszam pudrem i moj ulubiony tusz- uwielbiam to połączenie bo niebieskie oczy w odcieniach rózu wyglądją kobieco i niewinnie, ale teatralne rzęsy dodają zmysłowości.



Nie będę się rozpisywać - zadbane, wypielęgnowana okolice oczu, dobre kosmetyki do pielęgnacji i makijażu, do tego oczywiście duzooo miłości, bo to sprawia, że oczy niepowtarzalnie błyszczą

[Cuksowapapuzka]

U mnie z podkreśleniem oczu w ostatnim czasie to jest wyższa szkoła jazdy. Przez zagęszczenie rzęs moje naturalne zostały doszczętnie zniszczone: są tak krótkie i rzadkie, że gdy tylko mam z nimi coś robić to chętnie założyła bym worek na głowę i gotowe, ale niestety z domu trzeba wychodzić. Mój sposób na zatuszowanie sparta**nej roboty i żeby wyglądać choć odrobinę lepiej, to jest czarna kreska eyelinerem i dołożenie sztucznych rzęs na taśmie. Na dzień dzisiejszy niestety nie podkreślam oczu aby bardziej nie rzucać się w oczy, stawiam teraz na wyraziste usta, a oczy muszą niestety poczekać aż rzęsy odrosną.

[falling in love]

Moje oczy - najpiękniejsza ozdoba na twarzy



Codziennie wklepuję pod oczy krem nawilżający. To podstawa !

Później punktowo - korektor pod oczy w celu rozjaśnienia delikatnych cieni.

Na górną powiekę nakładam zwykle cienie w kolorach beżu, brązu, miedzi i złota, czasami oliwki w celu wydobycia i podkreślenia zielonej tęczówki. Czasami jest to pojedynczy cień, czasami je blenduję. W wewnętrznym kąciku oka aplikuję odrobinę jasnego beżowego cienia - rozcieram aby wyglądało to naturalnie.

Później kredką do oczu - koniecznie khaki , miedzianą lub brązową, ewentualnie grafitową maluję linie rzęs na górnej powiece. Rozcieram gąbeczką tak aby kreska była miękka. Dolną linię rzęs przeciągam złotą kredką, którą też mocno rozcieram. czasami dolną linie wodna powieki maluję jasną perłowa kredką - oko wygląda wtedy na jaśniejsze i bardziej świetliste

Tuszuję rzęsy 2 razy czarnym tuszem Max Factor 2000 Calorie lub Paradise Extatic aby wyglądały efektownie.

Brwi mam naturalne, gęste na początku łuku brwiowego, na końcówkach niestety włoski są mało wyraźne więc delikatnie uzupełniam je konturówką do brwi w odcieniu jasnego brązu - znalazłam idealną - i niedrogą - Catrice - później delikatnie przeczesuję brwi w celu wyrównania i wygładzenia.


Bez podkładu mogę wyjść na świat,
bez tuszu do rzęs
nie wychodzę z domu !!!

[malutka20123]

By moje oczy czarowały, dbam by dobrze się wysypiały. Ich zdrowie i ładny wygląd to trud nie mały. Potrzeba było wielu prób , by pięknych rzęs się doczekały. Oczy podkreślam głównie iskierkami radości, naprawdę on zawsze u mnie gości. Maskara na rzęsy, używam odpowiednich cieni i już moje spojrzenie z daleka się mieni .

[magdalenkax96]

Cytując pewną piosenkę- najpiękniejsze oczy oczy twe, mogą zauroczyć...

Moje oczy to jest jedna z niewielu rzeczy w mojej twarzy, która mi się podoba. Dlatego tak bardzo ważne jest dla mnie ich perfekcyjne podkreślenie. Mogę wyjść z domu bez podkładu, pomalowanych ust.. ale rzęsy muszę mieć pomalowane ZAWSZE gdy wychodzę do ludzi. Stanowią one oprawę mojej twarzy. Nadają kobiecości ( nawet jeśli chodzi o wiek), żywotności- gdy wstanę po tylko kilku godzinach snu, by wyglądać jak człowiek, a nie jak ZOMBIE.

Dlatego zawsze używam najpierw bazy pod tusz z Eveline Advance Volumiere, która idealnie sprawdza się z jakimkolwiek tuszem. Jest to mój must have, który używam od lat, a ilości zużytych opakowań nie da się zliczyć. Sprawia, że moje rzęsy stają się jeszcze bardziej dłuższe, super rozdzielone. Potem używam tuszu z silikonową szczoteczką, ponieważ tylko taka super pracuje z moimi rzęsami, nie skleja ich, tylko pozostawia piękny wachlarz długich rzęs.

Nie mam dużych problemów z malowaniem rzęs, praktycznie każdy tusz sprawdza się u mnie. Gdy chcę podkreślić oko na wieczór- używam czarnego jak KRUK eyelinera, robiąc czasami cienką, czasem grubszą z jaskółką kreskę- zależy na co mam ochotę i, czy maluję tego dnia powiekę cieniami czy nie.

Jeśli maluję powiekę cieniami, podstawą dla mnie jest podkreślenie zewnętrznego kącika ciemniejszym cieniem, a zewnętrznego- rozświetlającym. Ciemniejszy cień sprawia wrażenie kociego oka (to co fanka kotów lubi najbardziej!), a rozświetlający- super otwiera oko, spojrzenie staje się bardziej np. wyspane!

[Roksana_no]

zawsze ale to zawsze sprawdza się podstawa plus klasyka czyli pielęgnacja skóry wokół oczu jak i samych brwi oraz rzęs , a w makijażu idealnie podkreślone brwi i perfekcyjnie wytuszowane rzęsy .... i koniecznie po" iskierce" do każdego oka

[redcarpet93]

Oczy to chyba pierwsza rzecz, na którą zwracamy uwagę podczas rozmowy. By podkreślić spojrzenie staram się przede wszystkim wysypiać i nawet po imprezie dobrze zmyć makijaż i oczyścić twarz. Stosuję osobny krem nawilżajacy pod oczy na noc i osobny, orzeźwiający krem pod oczy na dzień. Gdy mam bardzo opuchnięte oczy, przykładam kostki lodu. W makijażu stawiam na kryjący lub rozświetlający korektor pod oczy, na powieki nakładam bazę i maluję dzienny, beżowy Smokey Eye. Nie jestem mistrzynią w nalowaniu Eye Linerem, nie lubię także wyrazistego, dramatycznego efektu na oku. By dodać objętości rzęsom i podkreślić spojrzenie, kreskę na powiece, maluję czarnym cieniem do powiek i efekt jest zawsze łał. Przy tuszowaniu, skupiam się przede wszystkim na górnych rzęsach, dolne lekko tylko muskając gdzieniegdzie tuszem. Używam zawsze dwóch mascar. Pierwszą, bardziej zużytą, tuszuję dokładnie rzęsy i po lekkim wyschnięciu, używam kolejnego nowego tuszu, moim ulubionym jest L'Oreal Paradise, malując rzęsy z obu stron, a nie tylko on wenętrznej strony oka.

[Alegoria94]

Rezygnuję bo przedłużyłam rzęsy. Dam szansę innym

[tomik19]

Ja swoje oczy podkreślam cieniem do powiek, eyelinerem oraz zawsze niezbędna i niezastąpiona mascara która podkreśla i wykańcza mój makijaż.

[jola1000]

Mój znak rozpostrzegawczy w makijażu to smoky eyes. Szczególnie lubię makijaż oczu w klasycznych odcieniach. Szare, grafitowe, brązowe cienie do powiek pasują każdej kobiecie i na każdą okazję. Moje oczy są koloru piwnego. Uważam że obrysowanie ich czarną kredką cudownie wydobywa ich kolor i stawia je na pierwszym planie. Moim faworytem jest kolor szary. Ktoś powie - szary, taki nijaki? A ja odpowiem- piękny kolor tych cieni jest kolorem uniwersalnym, pasuje na każde wyjście, mniejsze czy większe. Powoduje że oko staje się wyraźne, duże, zmysłowe i przyciąga wzrok.☠ Uważam też że kolor tych cieni nadaje się zarówno do makijażu dziennego jak i wieczorowego a co najważniejsze-pięknie podkreśla kolor moich tęczówek i wydobywa ten blask w oczach który tak kocham. Lubię też makijaż który optycznie powiększa oczy. Pięknie powiększają oczy wszelkie rodzaje jasnych cieni takich jak beż, ecru, odcienie brzoskwini. Ja aby powiększyć oczy, przy wykonywaniu makijażu troszkę cienia nakładam też na dolną powiekę i rozcieram. Tuszuję mocniej rzęsy i makijaż powiększający oczy gotowy. Szare smoky eye bardzo lubię ponieważ idealnie nadaje się na wieczorne wyjścia, bez znaczenia czy do klubu potańczyć, do znajomych czy na wielkie wyjście typu bankiet czy wesele.

[Paszkowska93]

"piękno kobiety zawarte jest w jej oczach, one nigdy nie przeminą" Makijaż oczu powinien rozpocząć się od odpowiednich zabiegów pielęgnacyjnych w tym celu stosuje krem - żel do powiek ze świetlikiem i aloesem", łagodzi on i koi skórę a przy tym doskonale nawilża. Moje zabiegi pielęgnacyjnie okolic oczu na tym jednak się nie kończą, albowiem w celu wzmocnienia rzęs oraz przyśpieszenia ich wzrostu stosuje różnego rodzaju mikstury domowej roboty - które faktycznie działają. Jedna z nich to olejek rycynowy wymieszany z gliceryną (1 łyżeczka plus 0,5 łyżeczki gliceryny- doskonały sposób na odżywienie, wzmocnienie rzęs oraz przyśpieszenie ich wzrostu). Taką miksturę nakładam starą wyczyszczoną szczoteczka do rzęs, najczęściej wieczorem by mogła dogłębnie wchłonąć. Kolejna mikstura oparta jest na oliwie z oliwek oraz kroplach witaminy E (-1 łyżeczka oliwy z oliwek
-4 krople witaminy E). dla wzmocnienia efektu obie mikstury leciutko podgrzewam przed ich aplikacją. Regularne stosowanie tych mikstur wspomaga wzrost rzęs; nieco je zagęszcza;sprawia, że są grubsze, i mocniejsze; zapobiega ich wypadaniu oraz hamuje kruszenie się rzęs. W mojej pielęgnacji rzęs nie może oczywiście zabraknąć oleju kokosowego, którego dobroczynne właściwości znają już chyba wszyscy - ten magiczny preparat stosuje czasem jako zamiennik mleczka, czy płynu do demakijażu oczu, albowiem doskonale rozpuszcza tusz a przy tym je odżywia, nawilża i wzmacnia. Z portalu wizaż dowiedziałam się o jeszcze jednym wspaniałym zabiegu odżywczym dla rzęs, a mianowicie o pomadce Alterra (rumiankowa). Skład tej pomadki jest o wiele lepszy niż wspomniane wcześniej mikstury, efekty jej stosowania są wprost zaskakujące. Po kilku tygodniach kuracji tą pomadką rzęsy są mocniejsze, lśniące, grubsze a jednocześnie dłuższe i odporne na zniszczenia. Polecam !!!

Po takich zabiegach pielęgnacyjnych makijaż oczu stanie się jedynie dodatkiem. W moim przypadku - oczy smaruje najpierw żelem ze świetlikiem i aloesem następnie nakładam na całą twarz baze i podkład po czym przystępuje do malowania górnych powiek nieco jaśniejszym podkładem lub korektorem ze szczególnym uwzględnieniem dolnej linii brwi Podkreślone następnie brwi wyglądają znakomicie ; a same oko staję się większe. Kolejnym krokiem jaki wykonuje to pomalowanie oczu eyelinerem. W tym celu używam czarnego eyelinerem z pędzelkiem, ponieważ mogę regulować kontrolować jej grubość. Białą kredką wypełniam linię wodną oka, powiększa ona bowiem oczy i nadaje im wyrazistości, sprawia wrażenie, że jest ono bardziej otwarte. Następnie tuszuje rzęsy - czasem aby pogrubić rzęsy przed pomalowaniem tuszem lekko pudruje je transparentnym pudrem. Ale uwaga puder skraca ważność tuszu, szybciej się kruszy i osypuje. Niekiedy przed pomalowaniem rzęs podkręcam je zalotką by uzyskać jeszcze lepszy efekt podkręcenia podgrzewam ją suszarką Nie polecam jednak zbyt częstego stosowania zalotki ponieważ rzęsy kruszą się po niej i wypadają.
Zwykle mój makijaż kończy się na pomalowaniu rzęs tuszem. Gdy mam w planach jakiś wypad ze znajomymi na imprezę stosuje także cienie, oczywiście nakładam uprzednio bazę a dopiero później cenie by wzmocnić ich pigmentacje oraz przedłużyć ich trwałość.

[ewa6767]

Ja przede wszystkim regularnie używam odżywek do rzęs aby je wzmocnić. Codziennie kilkakrotnie tuszuje rzęsy. Jeżeli zależy mi na efekcie sztucznych rzęs dodatkowo rzęsy pudruje aby je wydłużyć i pogrubić. Do brwi używam brązowego ołówka do brwi, dzięki któremu są bardziej widoczne. Oczy maluje kredką oraz nakładam na powieki cień do koloru bluzki.

[Angel1090]

Na pierwszy rzut iskrzące cienie - tak by podkreślić moje spojrzenie. Następnie w ruch idzie zalotka - chcę mieć rzęsy niczym drapieżna kotka. Na koniec rzęsy dwa razy tuszuję - głębię spojrzenia z nich po cichu wyjmuję. To jest mój sposób na uwodzicielskie spojrzenie - działa na pewno i na żaden inny go nie zmienię!

[paulas1]

Z racji tego że nie wykonuję ostrego makijażu,wolę raczej makeup no makeup całą uwagę skupiam na oczach. Lubie mieć długie i podkręcone rzęsy używam więc odżywek i preparatów na porost i wzmocnienie rzęs. Niestety nie bardzo mogę pozwolić sobie finansowo na zakup Long4Lashes choć bardzo marze o przetestowaniu tego produktu. Miałam już możliwość używania innych produktów tej marki i uważam że zdają one egzamin na 100%

[NeonAngel]

Ze względu na dużą wadę wzroku makijaż oczu jest dla mnie nie lada wyzwaniem, jednak przyjemność, jaką mi to sprawia oraz efekt końcowy są warte poświęceń.
Na ogół zaczynam od najtrudniejszej czynności, jaką jest tzw. tightlining na górnej powiece - wypełniam przestrzenie pomiędzy rzęsami czarną kredką, co optycznie zagęszcza rzęsy, a przy tym wygląda naturalnie. Kolejną zaletą jest fakt, że przy odrobinie wprawy taką delikatną kreskę można narysować niemal na ślepo
Następnie używam białej kredki na linii wodnej oka, aby oczy zdawały się większe.
Później przechodzę do rzęs - początkowo pokrywam je odżywką, która funkcjonuje jako baza, a następnie pokrywam je wybranym tuszem oczekując z nałożeniem kolejnej warstwy, aż poprzednia troszkę wyschnie.
Na sam koniec zajmuję się brwiami - delikatnie wypełniam wszystkie "prześwity" i przestrzenie w naturalnych brwiach przy pomocy wosku w kredce, a pod łukiem brwiowym rysuję łagodną kreskę przy pomocy białej kredki do oczu, rozcieram i voila

[nokosmetykach]

Jak podkreślam oko? Jego zdrowiem. Nie ma nic ładniejszego niż zdrowe, dobrze nawilżone oczy i ładne rzęsy dookoła. Ważna jest dieta, aktywny tryb życia i kosmetyki, które pielęgnują, a nie tylko przykrywają niedoskonałości.

[swita77]

W kobiecej twarzy najbardziej seksowne jest spojrzenie, które zaczyna się w … łóżku Bo tylko wtedy, jeśli się wyśpię, moje oczy będą pełne blasku. Zdarza się jednak, że mimo to spojrzeniu daleko do seksownego i trzeba trochę oszukać męskie oczy, by uwierzyły w magię mego spojrzenia Najpierw muszę usunąć opuchnięcia i zjawisko znane pod groźnie brzmiącą nazwą: worki. Przykładam więc do powiek schłodzone torebki zielonej herbaty a w skórę wokół oczu wklepuję krem, który pomoże pozbyć się zmarszczek. Czasami wklepuję żel ze świetlikiem lekarskim – by go schłodzić trzymam go w lodówce. Kolejny krok na drodze do pięknego spojrzenia to korektor, który ukryje cienie pod oczami. Zalotka sprawi, że rzęsy będą podkręcone a objętość i długość wyczaruje odpowiednia mascara. Rzęsy jak firanki to moje marzenie, bo dzięki nim spojrzenie nabiera głębi i wyrazistości. O tajemnicze kocie spojrzenie postara się eyeliner – odpowiednio wymodelowana kreska sprawi, że oczy nabiorą kształtu migdałów. Figlarnego błysku spojrzeniu doda cień położony na powieki. Wybieram fioletowy, bo ładnie kontrastuje on z kolorem mojej tęczówki. I w taki sposób moje spojrzenie staje się skutecznym wabikiem na płeć przeciwną, a zalotne mruganie rzęsami może być bardzo obiecujące

[Anya_86]

Delikatnie podkreślone matowym bazowym cieniem oczy, cienka kreska z lekkim uniesieniem do góry i tusz który unosi rzęsy, pogrubia je i wydłuża tak, by spojrzenie przyciągało wzrok i było wprost magnetyzujące.