2020-04-29, 08:38 | #61 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 9 276
|
Dot.: Nie pozwala mi odejść... pomocy
aha, a twoje ostatnie zdanie się nie liczy? Dżizas, co za burak. Twoja mama z nim rozmawiała? jeśli tak, to po prostu go poblokuj. jeśli nie, to nie wiem, na co czeka
|
2020-04-29, 09:40 | #62 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 34
|
Dot.: Nie pozwala mi odejść... pomocy
on po prostu twierdzi że nie mogę się poddać, że mam to wytrzymać dla niego. On nie może beze mnie żyć ponoć i nie daje mi tego skończyć. Ja i tak jestem uparcie przy swoim(czyli przy tym że już nie chcę z nim być dłużej i mu to powtarzam). On się ponoć nie pogodzi z kolejną porażką w jego życiu. Nie daje za wygraną
---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ---------- ale mnie to już nie rusza bo ja podjęłam swoją decyzję ---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ---------- ciągle mnie prosi abym nie odpuszczała, abym dalej walczyła, spróbowała z nim po raz kolejny. Nie umie uszanować mojej decyzji |
2020-04-29, 09:43 | #63 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 9 276
|
Dot.: Nie pozwala mi odejść... pomocy
To po raz kolejny pytam: dlaczego to nie zablokujesz? Zdaje się, ze wszystkie social media oraz telefony mają taką opcję. Jakbyś naprawdę chciała się pozbyć natręta, to już dawno byś to zrobiła.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-04-29, 09:50 | #64 | |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: Nie pozwala mi odejść... pomocy
Cytat:
|
|
2020-04-29, 10:26 | #65 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: Nie pozwala mi odejść... pomocy
A jakie są kroki mamy?
|
2020-04-29, 11:05 | #66 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 34
|
Dot.: Nie pozwala mi odejść... pomocy
zadzwoni do jego mamy
---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ---------- gada jaka to ja jestem niedojrzała i wgl wyrzucam wszystko co nas łączy do kosza. A ja jestem nieugięta |
2020-04-29, 11:06 | #67 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 34
|
Dot.: Nie pozwala mi odejść... pomocy
w sensie ten były tak do mnie mówi
|
2020-04-29, 11:24 | #68 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: Nie pozwala mi odejść... pomocy
|
2020-04-29, 11:28 | #69 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Nie pozwala mi odejść... pomocy
Mnie śmieszy trochę załatwianie tego przez mamy. Przecież jesteście dorosłymi ludźmi
Zamiast zablokować gościa wszędzie gdzie się da, ty opowiadasz mamie, żeby naskarżyła jego mamie. Co jest grane w ogóle? |
2020-04-29, 11:33 | #70 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 34
|
Dot.: Nie pozwala mi odejść... pomocy
ale ja nie mówię aby mama naskarżyła jego mamie. Spokojnie. Mama spytała się czy ma do jego mamy zadzwonić a ja powiedziałam że sama to załatwię.
|
2020-04-29, 12:34 | #71 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 9 276
|
Dot.: Nie pozwala mi odejść... pomocy
No i w jaki sposób to załatwiasz? Nadal wypisuje do ciebie gość, który wygląda na co najmniej niezrównoważonego, a ty nic z tym nie robisz. Powiedz chociaz, że mu nie odpisujesz
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-04-29, 12:46 | #72 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 34
|
Dot.: Nie pozwala mi odejść... pomocy
nie odpisuję
---------- Dopisano o 12:44 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ---------- zaczął mnie wpędzać w jakieś układy próbne (coś pomiędzy związkiem a przyjaciółmi) a ja jestem jak on to mówi "głupio uparta" i nie daję się przekonać. I nie dam. To już koniec ---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ---------- mam już gdzieś to że on na mnie krzyczy i wytyka mi wszystkiego błędy i wpędza w poczucie winy. Nie muszę mu odpisywać już |
2020-04-29, 13:09 | #73 | |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: Nie pozwala mi odejść... pomocy
Cytat:
|
|
2020-04-29, 13:57 | #74 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 929
|
Dot.: Nie pozwala mi odejść... pomocy
Dobry pomysl. Zwlaszcza, że na 90% te groźby to zwykly szantaż którego pewnie nawet nie mial zamiaru realizować.
|
2020-04-29, 14:24 | #75 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 34
|
Dot.: Nie pozwala mi odejść... pomocy
powiedziałam mu o tym przez telefon (rzadko z nim esemesuję). On sam przyznał się że te groźby wynikały z jego bezsilności i przerażenia
|
2020-04-29, 16:44 | #76 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: Nie pozwala mi odejść... pomocy
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-04-29, 17:04 | #77 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
|
Dot.: Nie pozwala mi odejść... pomocy
Cytat:
Zablokuj go i tyle, na cholerę wysłuchujesz tych tanich tekstów. Mnie by tylko wkurzały, on coś odwalił i zamiast przepraszać i podawać sposoby na swoją rehabilitację, to Ci memła co Ty musisz. No nie, Ty akurat nic nie musisz. On jest tak bezczelny, że aż zęby bolą. Edytowane przez Nimve Czas edycji: 2020-04-29 o 17:06 |
|
2020-04-29, 17:07 | #78 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
|
Dot.: Nie pozwala mi odejść... pomocy
Treść usunięta
|
2020-04-29, 18:04 | #79 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 34
|
Dot.: Nie pozwala mi odejść... pomocy
akurat starał się podać pomysły jak to naprawić i przepraszał mnie(chociaż znam go dobrze i w głębi serca myśli że nie ma za co). Powiedziałam mu kilkanaście razy żeby dał mi święty spokój, żeby nie nalegał i nie nękał mnie.
Sprawa sama się załatwiła bo on napisał mi "żegnaj", powiedział że zrywa ze mną kontakt, usunął mój nick, emotki na messengerze (xD) i się nie odzywa. Nagle poczułam ulgę i nawet za nim nie tęsknię... czuję jakby tej relacji nigdy nie było i jakbym zapomniała. Dziwne uczucie ---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:02 ---------- on ciągle mówi że tyle dla mnie cierpiał i się zmienił. Szkoda że ja nie widziałam jego zmiany. Jest taki sam cały czas |
2020-04-29, 18:20 | #80 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 25
|
Dot.: Nie pozwala mi odejść... pomocy
Teraz to ty z siebie robisz taką typową ofiarę losu. Od początku dostajesz fajne rady, aby go zablokować i sobie nie truć życia. To ty opisujesz jaka to nie jesteś biedna, bo od do ciebie wypisuje głupie wiadomości. Nie musiałas nawet mamy do tego mieszać, bo po co xD. To sprawa między wami. Trzeba było zerwać i zablokować, odciąć się. A ty lamentujesz, jaki on nie jest zły, bo do ciebie wypisuje. Fakt coś z nim nie tak, ma problemy natury psychicznej i najlepiej jakby się poszedł leczyć. Tylko ty ciągle mam wrażenie robisz z siebie ofiare, patrzcie jaki on zły i nie dobry. Laska blokuj go i po sprawie, zapominasz i żyjesz dalej.
|
2020-04-29, 19:12 | #81 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 34
|
Dot.: Nie pozwala mi odejść... pomocy
ja już go przecież zablokowałam. Rozmawiałam z mamą na ten temat, powiedziałam jej o tym co się wyprawiało ale sprawę to ja sama załatwiłam
|
2020-04-29, 20:00 | #82 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 25
|
Dot.: Nie pozwala mi odejść... pomocy
Okej w takim razie dobry krok z twojej strony, dobrze zrobiłaś. Skup się teraz na sobie i na nauce to najważniejsze
|
2020-04-29, 20:07 | #83 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 34
|
Dot.: Nie pozwala mi odejść... pomocy
Dziękuję Wam wszystkim za rady😊 Skupię się na sobie. Przede wszystkim na nauce i grze na pianinie
|
2020-04-30, 20:55 | #84 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: Nie pozwala mi odejść... pomocy
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:16.