Skóra sucha

[Dominik799]

Witam,
Szukam produktów do cery suchej dla mężczyzn. Nie za miliony, ale w miarę skuteczne. Zbliża się zima i skóra bardziej mi się wysusza.
Mam nadzieję, że ktoś mi doradzi.
Z góry dziękuję.

[alabastrowa7]

Podział na kosmetyki damskie/męskie jest bardzo sztuczny i nie musisz ograniczać się do tych dopasowanych do płci.

[sokole_oko]

nadal mnie śmiesy w ogóle myślenie że coś jest albo damskie albo męskie. tak jakby kosmetyki ogólnie ujmę przynosiły xD co do suchej skóry to szukaj czegoś może z lawendą, żeń-szeniem i może topolą czarną. ogólnie to też co jest naturalne bo tak to sobie ładujesz chemie bez sensu w twarz jak będziesz brać byle co ;p

[de61b525ea9c27150559199fef5a08ffa7ef4799_5e45e32e63f12]

Napisane przez Dominik799

Witam,
Szukam produktów do cery suchej dla mężczyzn. Nie za miliony, ale w miarę skuteczne. Zbliża się zima i skóra bardziej mi się wysusza.
Mam nadzieję, że ktoś mi doradzi.
Z góry dziękuję.

Ciężko ustrzelić coś, co pasowałoby wszystkim, sprostałoby każdym potrzebom
Z takich tanich a ciekawych nawilżających kosmetyków to rodzinie polecam taki krem nawilżająco-naprawczy z Ziaji - seria 50+, wersja z ceramidami. Za ok. 10 zl w sklepie stacjonarnym Ziaji, w niektórych aptekach, niestety mało w której drogerii stacjonarnej jest dostępny. Tym 50+ nie ma co się sugerować, bo polubiła go i mama 60+, i siostra 30+ i 21-letni brat, tak że jest całkiem uniwersalny.
Przy czym nie wiem jak duże masz potrzeby - na skrajnie przesuszone miejsca bywał dla mnie niewystarczający i punktowo takie przesuszenia traktowałam dodatkowo maściami nawilżającymi (polecam czystą lanolinę z Ziaji, krem LinoCholesterol z apteki, ciekawa wydaje się być też maść oliwkowa z Ziaji, ale nie stosowałam), ale to raczej na noc, bo takie produkty są bardzo tłuste. Tyle że ja okresowo mam naprawdę suchą skórę (AZS), nawet moja mama 60+ nie ma aż tak dużych potrzeb jak ja - dla niej poziom nawilżenia tego kremu jest zupełnie zadowalający.
Nie wiem czy też masz jakieś inne oczekiwania od kremu. Ten nie pozostawia mocno tłustej warstwy, ale też nie wchłania się w 100%. Nawet przy tłustej skórze nie wygląda to źle, moim zdaniem całkiem zdrowo i normalnie - ale brat z tłustą cerą ze względów estetycznych używa po nim matującego filtru UV

Napisane przez sokole_oko

nadal mnie śmiesy w ogóle myślenie że coś jest albo damskie albo męskie. tak jakby kosmetyki ogólnie ujmę przynosiły xD co do suchej skóry to szukaj czegoś może z lawendą, żeń-szeniem i może topolą czarną. ogólnie to też co jest naturalne bo tak to sobie ładujesz chemie bez sensu w twarz jak będziesz brać byle co ;p

A co konkretnie daje lawenda czy żeń-szeń w kwestii nawilżenia? Ja bym się nie nastawiała na żadne profity pod względem nawilżenia, wręcz przeciwnie - cieszyłabym się, jakby dodatkowo takie rzeczy nie dołożyłyby przesuszenia

Nie rozumiem skąd się bierze taki strach, wręcz fobia przed bliżej nieokreśloną "chemią"? Wszystko jest chemią, nawet woda to związek chemiczny.

Co więcej, nie wszystko co naturalne jest bezpieczne. Już pomijam zwyczajne podrażnienia czy alergeny, ale np. w cytrynach znajdują się związki fotouczulające - na tyle silne, że mogą wywołać poparzenia wręcz porównywalne do tych po barszczu sosnowskiego. Nie wszystko, co wydaje się być naturalne lub jest reklamowane jako naturalne jest naturalnego pochodzenia.
Z drugiej strony wiele "chemicznych" rzeczy jest zwyczajnie bardziej skuteczna i przede wszystkim bardziej bezpieczna niż kosmetyki w 100% naturalne.

Gwoli ścisłości - to nie jest tak, że jestem przeciwna substancjom naturalnego pochodzenia. Po prostu bardziej sensowne wydaje mi się oczekiwanie po kosmetykach skuteczności i bezpieczności niż tego, żeby były naturalne. No bo "naturalność" nie jest tego gwarantem

[Dominik799]

Napisane przez alabastrowa7

Podział na kosmetyki damskie/męskie jest bardzo sztuczny i nie musisz ograniczać się do tych dopasowanych do płci.

Ten podział jest dosyć sensowny, bo jednak różnimy się grubością skóry i różnymi podatnościami.