Piękne, młode i szalone 30+ 40+

[aussiewoman]

Kasztanka ale superancka ta marynarka ty się szykojesz na jesień/zimę a my na wiosnę/lato
Jadę dzisiaj na jakiś shooping, może jakaś sukienka mi wpadnie w oko też chcę zmienić image ale ja ze spodni na sukienki

[kasztanka3]

Napisane przez aussiewoman

Kasztanka ale superancka ta marynarka ty się szykojesz na jesień/zimę a my na wiosnę/lato
Jadę dzisiaj na jakiś shooping, może jakaś sukienka mi wpadnie w oko też chcę zmienić image ale ja ze spodni na sukienki

Nadal ponad 30 stopni na zewnatrz, wiec pewnie jeszcze ta zima niepredko na szczescie.
Ale ostatnio przez wiekszosc czasu leje, wlasnie byla kolejna burza, nie podoba mi sie taka pogoda
W marynarce jestem absolutnie zakochana, ciesze sie, ze trafilam z rozmiarem, zamawialam online z ASOS, marka to River Island Kocham calym serduchem aksamit na jesien i zime

Jeszcze te buty mi wpadly w oko:
https://www.wantedshoes.com.au/giffo...e-leather.html
Ale rozmiar 37 ciut za maly, a 38 za luzny

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez kasztanka3

Nienawidze angielskich plaz, w ogole wiekszosc tamtejszego terenu nadmorskiego nie prezentuje sie zbyt ciekawe, za wyjatkiem Kornwalii moze. Jednak jasny, mialki piasek jest najlepszy

Kwas hialuronowy takze mam, ale nie widze po nim zadnej roznicy, kupilam je po zuzyciu miniaturki serum Apot.Care Hyalu.Repair, ktore kosztuje $120 i nie chcialam wydawac takiej kwoty.
W regularnym uzyciu jest jedynie retinoid i serum z kwasem salicylowym.
Chociaz teraz kupilam kapsulki z retinolem Elizabeth Arden i one tez sie fajnie sprawdzaja, wiec sie zastanawiam, czy sie na nie nie przerzucic. Szukam tez dobrego serum z wit C.
Uzywalam ostatnio Ole Henriksen Truth serum, i bylo ok, ale chcialabym potestowac tez inne.
Mam teraz z Andalou, ale stezenie wit C jest mizerne. Koreanskie serum Tiam bylo dobre, kusi mnie tez Vida Glow, ale wolalabym cos o stezeniu powyzej 15%, najchetniej 20%, jak w serum Tiam.

Wrzucam moje ostatnie zakupy:
https://www.mimco.com.au/sale/access...ogo-Scarf.html
https://www.mimco.com.au/sale/access...ECK-SCARF.html
https://www.mimco.com.au/sale/jewell...LING-RING.html
https://www.mimco.com.au/sale/jewell....0-Bangle.html
https://www.myer.com.au/p/tokito-eme...e-biker-jacket
https://www.myer.com.au/p/tokito-roll-neck-rib-knit
https://www.myer.com.au/p/tokito-boat-neck-rib-knit
https://www.review-australia.com/au/....REBLK055.html

Ta marynarka w krate jest aksamitna, mam obecnie na jej punkcie taka obsesje, ze az mi troche przykro, ze jest jeszcze za cieplo na marynarki i kurtki, i az chcialabym jesien

A to moja lista zakupow na najblizsze kilka tygodni:
https://www.review-australia.com/au/....REBLU064.html ten model, tylko czarna
https://www.review-australia.com/au/....REGRN069.html
https://www.review-australia.com/au/....REBLK009.html
https://www.review-australia.com/au/....REBLK055.html
https://www.review-australia.com/au/....REBLK001.html
https://www.review-australia.com/au/....REPUR035.html
https://www.review-australia.com/au/....REPUR035.html
https://www.review-australia.com/au/....REBLK009.html
https://www.review-australia.com/au/....REMUL001.html

Musze tez jeszcze znalezc wygodne mokasyny do spodni, bo ogolnie nie nosze spodni i nie mam do nich odpowiednich butow. Zawsze nosze tylko spodnice i sukienki, ale stwierdzilam, ze pora na zmiany.

Kasztanka, poniosło Cie, haha Ale zakupy! Mi się zdaje, ze ja duzo kupuje, ale tyle rzeczy, to moze w pol roku udaje mi sie kupic Ładne rzeczy, nie mój styl, ale ładne i będzie Ci pięknie we wszystkim

Co do KH z The Ordinary, to mi on jakby lekko 'prasuje' zmarszczki na czole, wygładza czoło. Zdecydowanie widzę różnicę jak go nie nałożę.

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Rany, ja dalej w piżamie, na kanapie, dopiero śniadanie jem. Ale zagadałam się z siostrą. Opowiadała mi, ze w szkole u mojej siostrzenicy, bachory znęcają się nad jakimś chłopcem. Wczoraj ściągneli mu spodnie do kolan, chłopiec po wszystkim płakał. Mojej siostrzenicy akurat przy tym nie było, bo siostra ja zwolniła z ostatniej lekcji, ale płakała w domu, bo jej żal tego chłopca. Podobno to nie pierwszy raz. Powiedziałam siostrze, że mogę nawet anonimowo zadzwonić do tej szkoły, i bez podawania nazwisk, poruszyć ten problem, bo to się w głowie nie mieści. My, dorośli, powinniśmy być odpowiedzialni za takie sytuacje, bo bachory w tym wieku nie maja w niczym granic (mowa o 13-latkach). Skonczylo sie na tym, ze siostra bedzie dzwonic do wychowawczyni, a w poniedzialek bedzie szurowac do dyrektorki i poruszać te sprawe. I dobrze. Jak mi opowiedziala o tym chlopcu, to mi sie cisnienie podnioslo. Rodzice chłopca - matka zahukana, ojciec alkoholik, w domu sie nie przelewa. Zawsze, kurcze, dzieci, wyczuwaja/wiedza kto jest najlepszym celem do drwin i ublizania. Jak to mówią: biednemu wiatr zawsze w oczy.

Muszę się zebrać, wyjść z domu, troche słońca złapać, i może na jakieś zakupy pojechać.

Jakie maseczki polecacie, które dają efekty?

[kasztanka3]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;86629142]Kasztanka, poniosło Cie, haha Ale zakupy! Mi się zdaje, ze ja duzo kupuje, ale tyle rzeczy, to moze w pol roku udaje mi sie kupic Ładne rzeczy, nie mój styl, ale ładne i będzie Ci pięknie we wszystkim

Co do KH z The Ordinary, to mi on jakby lekko 'prasuje' zmarszczki na czole, wygładza czoło. Zdecydowanie widzę różnicę jak go nie nałożę.[/QUOTE]

Przygotowuje powoli siebie i garderobe na szukanie nowej pracy.

A co do zmarszczek na czole, to niestety zaden kosmetyk nie robi roznicy u mnie

---------- Dopisano o 13:02 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;86629155]Rany, ja dalej w piżamie, na kanapie, dopiero śniadanie jem. Ale zagadałam się z siostrą. Opowiadała mi, ze w szkole u mojej siostrzenicy, bachory znęcają się nad jakimś chłopcem. Wczoraj ściągneli mu spodnie do kolan, chłopiec po wszystkim płakał. Mojej siostrzenicy akurat przy tym nie było, bo siostra ja zwolniła z ostatniej lekcji, ale płakała w domu, bo jej żal tego chłopca. Podobno to nie pierwszy raz. Powiedziałam siostrze, że mogę nawet anonimowo zadzwonić do tej szkoły, i bez podawania nazwisk, poruszyć ten problem, bo to się w głowie nie mieści. My, dorośli, powinniśmy być odpowiedzialni za takie sytuacje, bo bachory w tym wieku nie maja w niczym granic (mowa o 13-latkach). Skonczylo sie na tym, ze siostra bedzie dzwonic do wychowawczyni, a w poniedzialek bedzie szurowac do dyrektorki i poruszać te sprawe. I dobrze. Jak mi opowiedziala o tym chlopcu, to mi sie cisnienie podnioslo. Rodzice chłopca - matka zahukana, ojciec alkoholik, w domu sie nie przelewa. Zawsze, kurcze, dzieci, wyczuwaja/wiedza kto jest najlepszym celem do drwin i ublizania. Jak to mówią: biednemu wiatr zawsze w oczy.

Muszę się zebrać, wyjść z domu, troche słońca złapać, i może na jakieś zakupy pojechać.

Jakie maseczki polecacie, które dają efekty?[/QUOTE]

Straszne te dzieci Gdyby moje dziecko tak potraktowalo kolege z klasy, to dostaloby takie lanie, ze do konca zycia by sie sto razy zastanawialo, zanim zrobi komus przykrosc

Na jakim efekcie przy maseczkach Ci zalezy?
Maski to moja obsesja, mam ich multum

[zastrzezona]

DE5B7D8C-97F6-498B-AA84-2CB9E26094C8.jpgDzień dobry😍 słonecznego i miłego weekendu dziewczyny!
Kasztanka 😚 la Boga 😱 kiedy Ty to „wychodzisz”? Pomysł ze sprzedażą super, przeznaczałabym te pieniądze na cel charytatywny

Mam w planach porządki w garderobie, wieczorem kino i knajpka🤩 oprócz tego dzień lenia, skręt włosów po fitokeratynie i witaminie B5 Soso zadowalający, ale d... nie urywa 😜 ach ta perfekcja 😔 tez tak macie?

Kupiłam spodnie na silkę i sukienke, przy zakupach Kasztanki very skromnie 😋😚

[Kamlisa]

Kasztanka, fajna ta marynarka, i podoba mi się jeszcze ta aksamitna sukienka, choć jednak granatowa
Ja mam szafe pełna ciuchow, a nie kupuje, słowo, nie mam takich zapedów, po prostu kiedys kupiłam i szkoda mi wywalić Mam rzeczy które mi się podobają, a jednak nigdy ich nie miałam, albo rzadko - jak się w cos wbije i lubie to nosze, a reszta czeka na Godota...
żadna maska mi cudow nie robiła, łącznie z zachwalanym eisenbergiem. bardzo przyjemna była z rodial dragon blood i z filorgi...ale jak ma być po prostu fajna maska to tansze wersje polskie nie sa gorsze A zmarszczek kosmetyki nie prasują, cokolwiek by obiecywał producent...
I się chmurzy, komu przeszkadzało słonce?

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez Kamlisa

A zmarszczek kosmetyki nie prasują, cokolwiek by obiecywał producent...
I się chmurzy, komu przeszkadzało słonce?

KH ma to do siebie, że zatrzymuję wilgoć i wydaję mi się, że to powoduje, że ta skóra jest lepiej nawilżona i bardziej 'plump', co powoduje, że te zmarszczki wydają się spłycone. Podobny efekt można zauważyć na dłoniach - w zimie, jak są suche i niedostatecznie nawilżone, to wyglądają na 10 lat starsze, pomarszczone, a wystarczy zadbać o ich wilgoc i wyglądają zupełnie inaczej.

Napisane przez kasztanka3

Na jakim efekcie przy maseczkach Ci zalezy? Maski to moja obsesja, mam ich multum

Oczyszczające lub/i takie, które odświeżają skórę, nadają blask.

[kasztanka3]

Napisane przez Kamlisa

Kasztanka, fajna ta marynarka, i podoba mi się jeszcze ta aksamitna sukienka, choć jednak granatowa
Ja mam szafe pełna ciuchow, a nie kupuje, słowo, nie mam takich zapedów, po prostu kiedys kupiłam i szkoda mi wywalić Mam rzeczy które mi się podobają, a jednak nigdy ich nie miałam, albo rzadko - jak się w cos wbije i lubie to nosze, a reszta czeka na Godota...
żadna maska mi cudow nie robiła, łącznie z zachwalanym eisenbergiem. bardzo przyjemna była z rodial dragon blood i z filorgi...ale jak ma być po prostu fajna maska to tansze wersje polskie nie sa gorsze A zmarszczek kosmetyki nie prasują, cokolwiek by obiecywał producent...
I się chmurzy, komu przeszkadzało słonce?

To ja z kolei nosze wszystko, co kupuje, poza butami, ktore mnie obcieraja

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;86629251]KH ma to do siebie, że zatrzymuję wilgoć i wydaję mi się, że to powoduje, że ta skóra jest lepiej nawilżona i bardziej 'plump', co powoduje, że te zmarszczki wydają się spłycone. [/QUOTE]

Ladnie ujete

Z masek polecam Laneige Water sleeping mask, Kiehl's z hibiskusem, Philosophy Purity made simple, Glamglow nawilzajaca, Andalou z niebieska glinka i maske nawilzajaca pod oczy Clarins

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez zastrzezona

Załącznik 7669466Dzień dobry😍 słonecznego i miłego weekendu dziewczyny!
Kasztanka 😚 la Boga 😱 kiedy Ty to „wychodzisz”? Pomysł ze sprzedażą super, przeznaczałabym te pieniądze na cel charytatywny

Mam w planach porządki w garderobie, wieczorem kino i knajpka🤩 oprócz tego dzień lenia, skręt włosów po fitokeratynie i witaminie B5 Soso zadowalający, ale d... nie urywa 😜 ach ta perfekcja 😔 tez tak macie?

Kupiłam spodnie na silkę i sukienke, przy zakupach Kasztanki very skromnie 😋😚

A co to za zgrabna pupa Świetnie wyglądasz w tej sukience, mega sexy Butki też fajne

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:06 ----------

Napisane przez kasztanka3

Z masek polecam Laneige Water sleeping mask, Kiehl's z hibiskusem, Philosophy Purity made simple, Glamglow nawilzajaca, Andalou z niebieska glinka i maske nawilzajaca pod oczy Clarins

Dzięki, Kasztanka

[kasztanka3]

Zastrzezona, super sukienka

[zastrzezona]

Dziękuję dziewczyny

Pędzę do kupy rzeczy do oddania/wydania może ktoś nada im nowe życie część podaruję mojej młodziutkiej kuzynce, bo stwierdziłam, że już za stara jestem na ich noszenie...

[LaMary]

Dzięki dziewczyny za miłe słowa

Trójmiasto również bardzo lubię, a kto nie lubi, ręce w górę!
Stąd u nas z tej miłości poczyniony zakup mieszkania w okolicy.
Kaszuby kocham bo tam się urodziłam I też miałam tam letni domek, który (pisałam... będzie już z 2 lata) sprzedaliśmy. I potwierdzam, że lokalne jedzenie tego rejonu to palce lizać.

Kasztanka, mnie już nie dziwi Twój zakup hurtowy raczej zdziwiłabym się, gdybyś wspomniała o 1. góra 2. ciuchach
A białe sneakersy są śliczne

Kama, my o ZMARSZCZKACH a młodsze koleżanki o zmarszczkach Czujesz różnicę I nie chodzi nawet o mimiczne tylko takie z wysuszenia - od kwasów, niewyspania etc.

Z maseczek również polecam Laneige. Nawet miałam w planach zakup maseczki pod oczy ale zdecydowałam się na kremo-żel pod oczy z Belif. Tak wiem, ze to krem pod oczy ale nakładam sporą ilość, tak jak maseczkę. Jest rewelacyjna. Polecam, chociaż zmarszczek nie usunie ale pięknie nawilży. A co mnie skłoniło, żeby kupić ten produkt a nie konkretną maseczkę dedykowaną tej okolicy. Skład a właściwie wysoko w składzie skwalen

Zastrzezona, świetne zakupy, a pupa cu-do-wna. A te botki typu peep toe też kupiłaś? Uwielbiam takie

Aussie, już po doktorku powiadasz... Też byłoby mi od razu lepiej... no zobacz... jak łatwo wlać nadzieję w naszą dojrzałą duszę

Ciekawa jestem, jak sprawdzi się na Waszych włosach olejek Davines Jak wcześniej wspomniałam patrząc na skład czuje się niedosyt ale np. na włosach Kamy powinien się sprawdzić bo nie ma rozjaśniane...
Napiszcie koniecznie o wrażeniach dziewczyny

My dzisiaj zainaugurowaliśmy sobie popołudnie na słonecznym tarasie, a wieczorem umówiliśmy się ze znajomymi na kolację w lokalu. A później... zobaczymy co nam przyniesie życie A tak poważnie, moja bliska koleżanka poinformowała mnie że ma raka... telefonicznie to wydawała się pogodzona z wyrokiem... twierdzi, że przeżyła tyle w swoim życiu, że mogłaby tymi przeżyciami obdarować kilka osób... ale nie wiem, czy nie wyparła problemu tylko czasowo... Pogadamy sobie dzisiaj... wiem, że może to nieodpowiednia pora ale chyba nigdy dobrego momentu nie ma...

[LaMary]

Zastrzeżona zapomniałam wspomnieć o Twoim kociaku... no słodziak
Załącznik 7669489
A to mój cukiereczek z tej pary byłyby śliczne dzieci


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[zastrzezona]

Napisane przez LaMary

Dzięki dziewczyny za miłe słowa

Trójmiasto również bardzo lubię, a kto nie lubi, ręce w górę!
Stąd u nas z tej miłości poczyniony zakup mieszkania w okolicy.
Kaszuby kocham bo tam się urodziłam I też miałam tam letni domek, który (pisałam... będzie już z 2 lata) sprzedaliśmy. I potwierdzam, że lokalne jedzenie tego rejonu to palce lizać.

Kasztanka, mnie już nie dziwi Twój zakup hurtowy raczej zdziwiłabym się, gdybyś wspomniała o 1. góra 2. ciuchach
A białe sneakersy są śliczne

Kama, my o ZMARSZCZKACH a młodsze koleżanki o zmarszczkach Czujesz różnicę I nie chodzi nawet o mimiczne tylko takie z wysuszenia - od kwasów, niewyspania etc.

Z maseczek również polecam Laneige. Nawet miałam w planach zakup maseczki pod oczy ale zdecydowałam się na kremo-żel pod oczy z Belif. Tak wiem, ze to krem pod oczy ale nakładam sporą ilość, tak jak maseczkę. Jest rewelacyjna. Polecam, chociaż zmarszczek nie usunie ale pięknie nawilży. A co mnie skłoniło, żeby kupić ten produkt a nie konkretną maseczkę dedykowaną tej okolicy. Skład a właściwie wysoko w składzie skwalen

Zastrzezona, świetne zakupy, a pupa cu-do-wna. A te botki typu peep toe też kupiłaś? Uwielbiam takie

Aussie, już po doktorku powiadasz... Też byłoby mi od razu lepiej... no zobacz... jak łatwo wlać nadzieję w naszą dojrzałą duszę

Ciekawa jestem, jak sprawdzi się na Waszych włosach olejek Davines Jak wcześniej wspomniałam patrząc na skład czuje się niedosyt ale np. na włosach Kamy powinien się sprawdzić bo nie ma rozjaśniane...
Napiszcie koniecznie o wrażeniach dziewczyny

My dzisiaj zainaugurowaliśmy sobie popołudnie na słonecznym tarasie, a wieczorem umówiliśmy się ze znajomymi na kolację w lokalu. A później... zobaczymy co nam przyniesie życie A tak poważnie, moja bliska koleżanka poinformowała mnie że ma raka... telefonicznie to wydawała się pogodzona z wyrokiem... twierdzi, że przeżyła tyle w swoim życiu, że mogłaby tymi przeżyciami obdarować kilka osób... ale nie wiem, czy nie wyparła problemu tylko czasowo... Pogadamy sobie dzisiaj... wiem, że może to nieodpowiednia pora ale chyba nigdy dobrego momentu nie ma...

La Mary pogadajcie sobie... i wiem, że jako mądra kobieta kobieta, nie będziesz jej prawić frazesów, że musi żyć, bo życie jest cudowne...dla niej w tej chwili nie jest, na początku zszokowani wiadomością, która wykańcza psychicznie nie mamy sił na nic, nawet na to, co najważniejsze: czyli na walkę z chorobą, ale zdradź jej pewną tajemnicę: ta siła przyjdzie

---------- Dopisano o 17:06 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------

Napisane przez LaMary

Zastrzeżona zapomniałam wspomnieć o Twoim kociaku... no słodziak
Załącznik 7669489
A to mój cukiereczek z tej pary byłyby śliczne dzieci


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

sierściuchowate, puchate cudo

[Kamlisa]

słodki kot
LaMary, przede wszystkim rak to nie wyrok - ja bym to podkreślała, bo sama tak do tego podchodze. To powazna choroba, która może skonczyc się smiercia, jak całe nasze zycie - ale rownie dobrze można ja zwalczyć. Wbrew pozorom na raka umiera mniej ludzi, niż na niewydolność krazenia, ale nikt z problemami z krążeniem nie odbiera diagnozy jako wyrok. wokół mnie jest całę mnóstwo ludzi, którzy mieli nowotwor - i wyszli z tego.
Cała seria belif jest fajna, kupiłam zestaw miniatur i zużyłam z przyjemnoscia.
Jak patrze do lustra na moja twarz czy szyje - nie mam zmarszczek, mimicznych tez prawie wcale, ciut na czole. nie mam obwisłości, przebarwień, wszystko niby ok. na czym polega NIBY? Wykonam jakiś ruch, przekrece głowe...i widze, ze moja skora się zmienia, jest...taka inna, jakby krucha...Sama jakość skory, a nie jej zewnetrzna czesc. Nie umiem tego okreslic, ale widze to u kobiet w moim wieku, czasem młodszych - znanych, zadbanych, zamożnych, aktorek - wiek widzi się w niuansach, skora jest dziwnie napieta, a nie młodzieńczo gładka, jakby krucha, po prostu inna, niż iles lat temu. I to mowie o mojej zadbanej, nawilżonej, bez oznak zewnętrznych, jednak czasu oszukać się nie da - zmiany wewnątrz postepuja. Nasze młodki nie wiedza pewnie o czym mowie, te trochę starsze pewnie tez to dostrzegają - niby nic konkretnego, niby katem oka...ale już wiadomo, ze to nie jest 30+, nie z bliska, nie w ruchu...I ze nie ma na to sposobu. C est la vie...

[gosia261282]

Kasztanka, znów zakupowe szaleństwo
LaMary, ale słodki Twój kociak

[aussiewoman]

Żaden krem nie zrobi tego co kwas lub botox. Niestety takie są realia dla dojrzałej skóry

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

ja też zaszalałam dzisiaj 3 sukienki, żakiet, bluzka i spodnie
Najbardziej cieszą mnie te ostatnie

[Reign of light]

Hey dziewczyny

Przepraszam, ze ostatnio tak rzadko pisze, ale jestem tak wykonczona po pracy, w dodatku musialam wziac taki kurs ECG academy czy jakos tak, nudny i trudny, na szczescie zdalam i mam z glowy, ufff.

Wyobrazcie sobie ze, otrzymalam Nightingale Awards za Excellence in Nursing, az sie wzruszylam. Tzn. wzruszylam sie dopiero jak do mnie dotarlo, bo na poczatku bylam tylko zdziwiona, hehe. Chcialam sie pochwalic i dac fotke, ale sa moje dane personalne, wiec to nie bardzo na publiczne forum

Podczytuje Was codziennie (no tej przyjemnosci, nie jestem w stanie sobie odmowic ) wiec jestem na biezaco

Zdjecia cudne, piekne z Was dziewczyny! I ja znow bede trabic i powtarzac, ze Wy wszystkie jestescie dla siebie zbyt surowe. Gruba, taka, owaka, obla, a na zdjeciach same laski. Kokietujecie i tyle

Zastrzezona powtorze za dziewczynami, pupa cudo! Pozytywnie zazdroszcze moja jest plaska, choc musze przyznac, dzieki cwiczeniom sie poprawila.

Cinderella ja olaplex lubie, musze dokupic. Nie wiem, czy wiecie, ale bedzie #6 olaplex, ktory sie nie splukuje, chyba w kwietniu ma byc, jesli mnie pamiec nie zawodzi.
Jak to milo, ze Twoja siostra chce pomoc temu chlopcu, az mnie krew zalala, jak przeczytalam o tych bachorach!!

Co do Lodzi, to ja, jak jestem w Polsce, to kraze miedzy Lodzia, Wroclawiem a Krakowem. Najdrozszy memu sercu jest Wrocek(moj Tatus jest z, i ja tam najbardziej lubilam mieszkac, jak bylam jeszcze w Polsce) Moja kochana Mamuchna mieszka teraz w Lodzi (przeprowadzila sie po smierci Tatusia), wlasnie jest w trakcie kupowania mieszkania niedaleko mojej siostry. Moja druga siostra mieszka w Krakowie. Mam malo rodziny w Polsce, jeszcze Mamy kuzynki w Wawie i tak to ludzie sa rozsiani po swiecie (Niemcy, Francja, Australia, no i USA )
a tak sie teraz martwie, ze moze mi sie nie udac poleciec w tym roku, bo zaczelam niedawno te nowa prace i moge nie dostac uropu A moja siostra rodzi w czerwcu i tez bym chciala byc przy niej

Zdjecia kociakow cudne Ja musze sie poskarzyc na moje, chyba okazuja niezadowolenie, ze pracuje i nie ma mnie dlugo w domu, bo zaczelam znajdowac kocie gowienka w miejscach, w ktorych byc nie powinny, grrr Wpierw myslalam, ze to przypadek, ze sie przykleilo do siersci... ale juz tak nie mysle. One raczej w ten sposob komunikuja chyba swoje niezadowolenie. Czy macie moze jakies porady jak temu zadzialac, bo ja juz pare razy wdeplam w to rano i to nie jest mile, zwalszcza jak sie czlowiek spieszy do roboty...

Kasztanka jak zwykle super ciuszki, niech sie dobrze nosza. Ja tez dzis bylam na zakupach, ale w porownaniu z Toba to bardzo skromnie Tylko nowy stroj sobie na silke kupilam, nowe adidasy i takie zwykle klapeczki na codzien + maseczki w plachcie do twarzy i stop, bo mi sie koncza, no i pare ciuszkow dla mojego przyszlego siostrzenca, bo nie moglam sie oprzec, gdy niechcacy przechodzilam kolo ubranek dla dzieci
Kupilam tez zajaczka dla Loli, ale obwachala tylko obojetnie i sie nie bawi nim. Najwyzej uzyje go do dekoracji wielkanocnych, hahaha

Wczoraj zamowilam sobie Maelowe, bo mi sie konczy, nie wiadomo, kiedy dostane, bo rozchodzi sie jak swieze buleczki i trzeba czekac na liscie

W zeszlym tygodniu zamowilam sobie (ale jeszcze nie dostalam, wiec powinno dojsc lada moment) ten lip maximizer diora, ale tym razem wzielam inny odcien, bezowy, do tego zestaw Diorshow Mascara +
Mini Diorshow Maximizer 3D. Dircikowa kiedys chwalila, zapamietalam i kupilam ostatnio, korzystajac z 15% rabatu + kupilam Diorshow Mono Professional Eye Shadow (szkoda mi bylo nie korzystac z rabatu), LaMary przyrzekam, tym razem nie spapugowalam, obie mialysmy ten sam pomysl w tym samym czasie no, ale mam inny odcien # 554 Minimalism

A wlasnie LaMary super wygladasz na zdjeicu, bardzo lubie Twoj styl, no i strasznie mi przykro w zwiazku z wiadomoscia od przyjaciolki Hugs!

Maz dzis bedzie gotowal beef stroganoff, mniam, lubicie?

Od przyszlego tygodnia bede pracowac od 630, buuu, czyli musze wstawac o 430 rano, buuuuuuuuuuuuu, to bedzie cos strasznego.

Mialam tyle do napisania i juz nie pamietam, co komu odpisac

Pozdrawiam wiec i milego weekendu zycze

[kasztanka3]

Napisane przez LaMary

Kasztanka, mnie już nie dziwi Twój zakup hurtowy raczej zdziwiłabym się, gdybyś wspomniała o 1. góra 2. ciuchach
A białe sneakersy są śliczne

Z maseczek również polecam Laneige. Nawet miałam w planach zakup maseczki pod oczy ale zdecydowałam się na kremo-żel pod oczy z Belif. Tak wiem, ze to krem pod oczy ale nakładam sporą ilość, tak jak maseczkę. Jest rewelacyjna. Polecam, chociaż zmarszczek nie usunie ale pięknie nawilży. A co mnie skłoniło, żeby kupić ten produkt a nie konkretną maseczkę dedykowaną tej okolicy. Skład a właściwie wysoko w składzie skwalen

Po zmianie pracy zakupy beda duzo bardziej skromne

Przypomnialas mi o tej maseczce pod oczy Laneige, zuzylam chyba z 8 miniaturek, bardzo mi pasowala, wlasciwie niewielka jest roznica pomiedzy nia, a ta maska pod oczy Clarins. Opakowanie jest fajne

Napisane przez aussiewoman

ja też zaszalałam dzisiaj 3 sukienki, żakiet, bluzka i spodnie
Najbardziej cieszą mnie te ostatnie

Pokaz

Napisane przez Reign of light

Wyobrazcie sobie ze, otrzymalam Nightingale Awards za Excellence in Nursing, az sie wzruszylam. Tzn. wzruszylam sie dopiero jak do mnie dotarlo, bo na poczatku bylam tylko zdziwiona, hehe. Chcialam sie pochwalic i dac fotke, ale sa moje dane personalne, wiec to nie bardzo na publiczne forum


Kasztanka jak zwykle super ciuszki, niech sie dobrze nosza. Ja tez dzis bylam na zakupach, ale w porownaniu z Toba to bardzo skromnie Tylko nowy stroj sobie na silke kupilam, nowe adidasy i takie zwykle klapeczki na codzien + maseczki w plachcie do twarzy i stop, bo mi sie koncza, no i pare ciuszkow dla mojego przyszlego siostrzenca, bo nie moglam sie oprzec, gdy niechcacy przechodzilam kolo ubranek dla dzieci
Kupilam tez zajaczka dla Loli, ale obwachala tylko obojetnie i sie nie bawi nim. Najwyzej uzyje go do dekoracji wielkanocnych, hahaha

W zeszlym tygodniu zamowilam sobie (ale jeszcze nie dostalam, wiec powinno dojsc lada moment) ten lip maximizer diora, ale tym razem wzielam inny odcien, bezowy, do tego zestaw Diorshow Mascara +
Mini Diorshow Maximizer 3D. Dircikowa kiedys chwalila, zapamietalam i kupilam ostatnio, korzystajac z 15% rabatu + kupilam Diorshow Mono Professional Eye Shadow (szkoda mi bylo nie korzystac z rabatu), LaMary przyrzekam, tym razem nie spapugowalam, obie mialysmy ten sam pomysl w tym samym czasie no, ale mam inny odcien # 554 Minimalism

Maz dzis bedzie gotowal beef stroganoff, mniam, lubicie?

Gratulacje

Mnie by sie ciuchy na silke tez przydaly, moze w koncu zaczelabym cwiczyc?
Jakie maseczki w plachcie polecasz? Ja glownie zamawiam z Korei, lubie je, ale bez zachwytow.

Polecasz Lip maximizer? Zastanawialam sie nad nim pare razy, ale ostatecznie nie kupilam.

Stroganoff bardzo lubie, w ogole jestem mocno miesozerna, kocham kotlety, gulasze, grillowane miesko, ryby, pieczonego kurczaka, kielbaski na sniadanie, albo mieso na pizzy czy w sosie do makaronu

[Anyzkowa]

Kasztanka uwielbiam aksamit: czarna marynarka, białe spodnie oraz szpilki i jest mega elegancko ale ilości kupowanych przez Ciebie ciuchów nie lekko przerażają
buty bardzo fajne i ciut za duże w takim fasonie nie stanowi chyba problemu- skarpetka na stopę i już.

Zastrzezona dobre spodnie podobny motyw ma kolekcja addidas stella maccartney
sukienkę ciężko obejrzeć

Aussi chyba byłyśmy prawie razem na wizycie, ja w piątek

Reign uwielbiam strogonowa także życzę smacznego.

LaMary mam w bliskiej rodzinie chorego na raka. Musiałam się przygotować jak rozmawiać. Cały czas w sumie o tym czytam i się oswajam.

Cinderella mi tam wiatry, sztormy i inne uroki nie przeszkadzają na plaży. Bez względu na aurę lubię tam być.
Właśnie po bardzo przyjemnym poranku (kawa w łóżku) wskakuję w dresy i jadę pobiegać po plaży
Po planuję obiad z przyjaciółką (przyleciała wczoraj) oraz długi spacer bo jedziemy oglądać działki budowlane. Przyjaciółka chce inwestować.

Przyjemnej niedzieli życzę

[Pani_Robot]

Napisane przez kasztanka3

Jeszcze te buty mi wpadly w oko:
https://www.wantedshoes.com.au/giffo...e-leather.html
Ale rozmiar 37 ciut za maly, a 38 za luzny

Wszystkie zakupy super, choć nie w moim stylu. Poza zieloną sukienką i marynarką, które bym Ci chętnie zabrała

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;86629155]Rodzice chłopca - matka zahukana, ojciec alkoholik, w domu sie nie przelewa. Zawsze, kurcze, dzieci, wyczuwaja/wiedza kto jest najlepszym celem do drwin i ublizania. Jak to mówią: biednemu wiatr zawsze w oczy.

[/QUOTE]

Widziałam codzienność czynnych alkoholików "wychowujacych" dzieci i nóż mi się otwiera w kieszeni na samą myśl. A inne dzieci, tak, wyczują, kto odstaje od grupy

Napisane przez zastrzezona

Załącznik 7669466
Mam w planach porządki w garderobie, wieczorem kino i knajpka🤩 oprócz tego dzień lenia, skręt włosów po fitokeratynie i witaminie B5 Soso zadowalający, ale d... nie urywa 😜 ach ta perfekcja 😔 tez tak macie?

Kupiłam spodnie na silkę i sukienke, przy zakupach Kasztanki very skromnie 😋😚

Dołączam do zachwytów nad pupą i sukienką
Trzymam kciuki za porządki - sama uwielbiam grzebać w garderobie.

Napisane przez LaMary

Zastrzeżona zapomniałam wspomnieć o Twoim kociaku... no słodziak
Załącznik 7669489
A to mój cukiereczek z tej pary byłyby śliczne dzieci

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Słodkości. Dużo siły dla przyjaciółki!

Napisane przez Reign of light

Hey dziewczyny

Przepraszam, ze ostatnio tak rzadko pisze, ale jestem tak wykonczona po pracy, w dodatku musialam wziac taki kurs ECG academy czy jakos tak, nudny i trudny, na szczescie zdalam i mam z glowy, ufff.

Wyobrazcie sobie ze, otrzymalam Nightingale Awards za Excellence in Nursing, az sie wzruszylam. Tzn. wzruszylam sie dopiero jak do mnie dotarlo, bo na poczatku bylam tylko zdziwiona, hehe. Chcialam sie pochwalic i dac fotke, ale sa moje dane personalne, wiec to nie bardzo na publiczne forum

Podczytuje Was codziennie (no tej przyjemnosci, nie jestem w stanie sobie odmowic ) wiec jestem na biezaco

Zdjecia cudne, piekne z Was dziewczyny! I ja znow bede trabic i powtarzac, ze Wy wszystkie jestescie dla siebie zbyt surowe. Gruba, taka, owaka, obla, a na zdjeciach same laski. Kokietujecie i tyle
co komu odpisac

Pozdrawiam wiec i milego weekendu zycze

Gratuluję!
Fajny strój, mam słabość do CK.

Ja nie jem mięsa już od dłuższego czasu A raczej "mięsa", bo ryby jem.

Napisane przez kasztanka3

Mnie by sie ciuchy na silke tez przydaly, moze w koncu zaczelabym cwiczyc?

Stroganoff bardzo lubie, w ogole jestem mocno miesozerna, kocham kotlety, gulasze, grillowane miesko, ryby, pieczonego kurczaka, kielbaski na sniadanie, albo mieso na pizzy czy w sosie do makaronu

Ja by je pewnie nosiła po domu


Kupiłam w końcu tę komodę, którą Wam kiedyś pokazywałam. Trafiłam ją sporo taniej.

Udało mi się w ostatnim tygodniu całkowicie wyeliminować wysokoprzetworzone produkty. Jadę na rybach, sałacie, twarogach, jogurcie, zsiadłym mleku, jajkach i ziołach. Włączyłam też w końcu jabłka i banany. Okazuje się, że nie po wszystkich owocach mnie wysadza. Co do wagi, nie mam zdania, bo każdego dnia jest inaczej. Zobaczymy jak będzie za miesiąc.
Do tego moje psy są przeszczęśliwe z resztek kuchennych, a takie proste produkty mogą spożywać jak np jabłka, czy jajka. Przy okazji dolewam im oliwy do karmy.

Wczoraj była przecudowna pogoda. Byliśmy w parku i było mi za ciepło w samej bluzie.

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez LaMary

Z maseczek również polecam Laneige.

Czy chodzi o tą Water Sleeping Mask? Bo Laneige ma jeszcze jakaś z glinką i peelingująca clear-C.

Współczuję wiadomości o chorobie przyjaciółki

A kot śliczny Wygląda na łobuza

Napisane przez aussiewoman

ja też zaszalałam dzisiaj 3 sukienki, żakiet, bluzka i spodnie
Najbardziej cieszą mnie te ostatnie

Pokaż

Napisane przez Reign of light

Wyobrazcie sobie ze, otrzymalam Nightingale Awards za Excellence in Nursing, az sie wzruszylam. Tzn. wzruszylam sie dopiero jak do mnie dotarlo, bo na poczatku bylam tylko zdziwiona, hehe. Chcialam sie pochwalic i dac fotke, ale sa moje dane personalne, wiec to nie bardzo na publiczne forum

Cinderella ja olaplex lubie, musze dokupic. Nie wiem, czy wiecie, ale bedzie #6 olaplex, ktory sie nie splukuje, chyba w kwietniu ma byc, jesli mnie pamiec nie zawodzi.
Jak to milo, ze Twoja siostra chce pomoc temu chlopcu, az mnie krew zalala, jak przeczytalam o tych bachorach!!

Zdjecia kociakow cudne Ja musze sie poskarzyc na moje, chyba okazuja niezadowolenie, ze pracuje i nie ma mnie dlugo w domu, bo zaczelam znajdowac kocie gowienka w miejscach, w ktorych byc nie powinny, grrr Wpierw myslalam, ze to przypadek, ze sie przykleilo do siersci... ale juz tak nie mysle. One raczej w ten sposob komunikuja chyba swoje niezadowolenie. Czy macie moze jakies porady jak temu zadzialac, bo ja juz pare razy wdeplam w to rano i to nie jest mile, zwalszcza jak sie czlowiek spieszy do roboty...

Maz dzis bedzie gotowal beef stroganoff, mniam, lubicie?

Od przyszlego tygodnia bede pracowac od 630, buuu, czyli musze wstawac o 430 rano, buuuuuuuuuuuuu, to bedzie cos strasznego.

Gratulacje Skoro taka nagroda, to na pewno zasłużona ciężką i dobrze wykonywaną pracą Co do kotów, to bardzo możliwe, że stresują się zmianami... Zawsze warto wyczyścić całą kuwetę porządnie, i może dać im trochę czasu na przyzwyczajenie się do nowej sytuacji. Jeżeli nic się nie zmieni, to może warto przejść się do veta i sprawdzić czy wszystko z nimi okay Łączę się w bólu odnośnie wstawania rano - też nie lubię. Nie mam problemów pracować do późnych godzin, nawet do 22-ej czy 23-ej, ale jest jeden warunek: muszę się wyspać przynajmniej do 8-ej rano. Jak wstaję nawet o 6-ej, to później chodze jak skacowana A beef stroganoff bardzo lubie.

Napisane przez Anyzkowa

Cinderella mi tam wiatry, sztormy i inne uroki nie przeszkadzają na plaży. Bez względu na aurę lubię tam być. Właśnie po bardzo przyjemnym poranku (kawa w łóżku) wskakuję w dresy i jadę pobiegać po plaży
Po planuję obiad z przyjaciółką (przyleciała wczoraj) oraz długi spacer bo jedziemy oglądać działki budowlane. Przyjaciółka chce inwestować.

Fajnie masz - poranny bieg po plaży Ja narzekam na wiatr, bo mam problem z zatokami - wystarczy wietrzna pogoda, owieje mnie, i za 2 dni głowa mnie boli, ale jak ktoś nie ma tych problemów, to życie nad morze musi być fajne

A co do lepszej skóry po 30-tce i tych "mlodkach", to z pewnością to fakt, ale też nie ma tak dobrze jak po 20-tce Wy narzekacie na to czy na tamto, ale mi też widzę, że piersi obwisły trochę, i męczę się z wysypami trądziku dojrzałego (cystycznego). Też niewiadomo jak super kolorowo nie jest. Co do ciała, to też w okolicach 30-tki przytyłam i muszę się bardzo pilnować, żeby być szczupłą. Zapewne po 40-tce będzie jeszcze trudniej, ale już teraz dużo kosztowało mnie, żeby zrzucić te 10kg i to utrzymywać - ok. 5 lat się odchudzałam i nic nie chciało lecieć, byłam pulchnawa... Dopiero po testowaniu różnych diet i sposobu jedzenia, w ostatnich 2 latach w końcu to pchnęłam i teraz jest okay. Mam bardzo restrykcyjną dietę.

Jeszcze co do maseczek, to wczoraj w Sephora oglądalam koreańskie w płachtach. Koszt 1 maseczki - 30 zl Chyba z wiekiem robię się skąpa , ale stwierdziłam, że nie opłaca się wydawać się 30zl na 15 czy tam 30 minut przyjemności, która nawet nie daje gwarancji, że coś da. Stoisko zresztą było puste, więc stwierdziłam, że jakieś oszałamiające te płachty na pewno nie są

[gosia261282]

Dzień dobry

[gosia261282]

Bardzo dobra książka, dobrze że krótka, bo zaczęłam czytać późnym wieczorem i musiałam skończyć. Jest to pożegnanie z matką, opowieść o tym jaka była, przez pryzmat rzeczy, które po niej zostały IMG_20190324_075202_234.jpeg

[Pani_Robot]

Napisane przez gosia261282

Bardzo dobra książka, dobrze że krótka, bo zaczęłam czytać późnym wieczorem i musiałam skończyć. Jest to pożegnanie z matką, opowieść o tym jaka była, przez pryzmat rzeczy, które po niej zostały Załącznik 7669577

To coś w stylu "Jak likwidowałam dom moich rodziców" Lydii Flem?


Kliknełam to serum The Ordinary z kwasem salicylowym.

[gosia261282]

Napisane przez Pani_Robot

To coś w stylu "Jak likwidowałam dom moich rodziców" Lydii Flem?





Kliknełam to serum The Ordinary z kwasem salicylowym.

Nie wiem, bo nie czytałam tej książki.

[kasztanka3]

Napisane przez Anyzkowa

Kasztanka uwielbiam aksamit: czarna marynarka, białe spodnie oraz szpilki i jest mega elegancko ale ilości kupowanych przez Ciebie ciuchów nie lekko przerażają
buty bardzo fajne i ciut za duże w takim fasonie nie stanowi chyba problemu- skarpetka na stopę i już.

Nawet ze skarpetka jest troche luzno, na tyle, ze wiem, ze bedzie mnie to obcierac, a mniejszy rozmiar delikatnie cisnie. Moze sie rozciagnac po paru dniach noszenia, ale nie musi. Szkoda, ze nie ma rozmiaru 37.5

Napisane przez Pani_Robot

Wszystkie zakupy super, choć nie w moim stylu. Poza zieloną sukienką i marynarką, które bym Ci chętnie zabrała




Ja by je pewnie nosiła po domu


Kupiłam w końcu tę komodę, którą Wam kiedyś pokazywałam. Trafiłam ją sporo taniej.

Udało mi się w ostatnim tygodniu całkowicie wyeliminować wysokoprzetworzone produkty. Jadę na rybach, sałacie, twarogach, jogurcie, zsiadłym mleku, jajkach i ziołach. Włączyłam też w końcu jabłka i banany. Okazuje się, że nie po wszystkich owocach mnie wysadza. Co do wagi, nie mam zdania, bo każdego dnia jest inaczej. Zobaczymy jak będzie za miesiąc.
Do tego moje psy są przeszczęśliwe z resztek kuchennych, a takie proste produkty mogą spożywać jak np jabłka, czy jajka. Przy okazji dolewam im oliwy do karmy.

Ja wlasnie takie rzeczy nosze po domu - pizamowe szorty, legginsy, tshirty.

Co do zielonej sukienki, to zdania moich kolezanek sa podzielone, jedna stwierdzila, ze sukienka wyglada "staro", jest czyms w stylu Helen Mirren, a druga, ze to "royal dress" - cos, czego nie powstydzilaby sie Kate Middleton, i musze stwierdzic, ze obydwa skojarzenia jak dla mnie sa trafne.

Zazdroszcze determinacji w kwestii diety, ja dzisiaj bylam na sushi, a wczoraj byl azjatycki bufet

Komoda bardzo ladna, lubie taki rustykalny styl we wnetrzach

Na urodziny tesciowej sie do tego bufetu wybralismy, w dodatku maz mial pomysl, zeby kupic jej kolczyki, no to kupilismy w Pandorze, a sie okazalo, ze ona zawsze nosi klipsy, a nie kolczyki, wiec dalam jej torebke, ktora mialam zamiar jej dac na dzien matki Teraz sie zastanawiam, czy kolczyki powinny wyladowac u kogos innego, czy sama powinnam sobie uszy przekluc, bo tez nie mam przeklutych

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;86631202]Czy chodzi o tą Water Sleeping Mask? Bo Laneige ma jeszcze jakaś z glinką i peelingująca clear-C.

Jeszcze co do maseczek, to wczoraj w Sephora oglądalam koreańskie w płachtach. Koszt 1 maseczki - 30 zl Chyba z wiekiem robię się skąpa , ale stwierdziłam, że nie opłaca się wydawać się 30zl na 15 czy tam 30 minut przyjemności, która nawet nie daje gwarancji, że coś da. Stoisko zresztą było puste, więc stwierdziłam, że jakieś oszałamiające te płachty na pewno nie są [/QUOTE]

Glinkowej i tej Clear C nie mialam, jeszcze Time freezing mask jest super.

Koreanskie maseczki najbardziej sie oplaca kupowac online z wysylka z Korei

Tak sobie wywrozylam, ze zrobie paznokcie z nudow, a nie z potrzeby i faktycznie, mocze wlasnie stopy w acetonie, jak skoncze, to bede robic sns na dloniach, jednak taki mdly manicure nude to nie moja bajka
Bedzie czerwien albo ciemny fiolet, jeszcze nie zdecydowalam, na stopach neonowy fiolet za to

[Pani_Robot]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;86631202]

A co do lepszej skóry po 30-tce i tych "mlodkach", to z pewnością to fakt, ale też nie ma tak dobrze jak po 20-tce Wy narzekacie na to czy na tamto, ale mi też widzę, że piersi obwisły trochę, i męczę się z wysypami trądziku dojrzałego (cystycznego). Też niewiadomo jak super kolorowo nie jest. Co do ciała, to też w okolicach 30-tki przytyłam i muszę się bardzo pilnować, żeby być szczupłą. Zapewne po 40-tce będzie jeszcze trudniej, ale już teraz dużo kosztowało mnie, żeby zrzucić te 10kg i to utrzymywać - ok. 5 lat się odchudzałam i nic nie chciało lecieć, byłam pulchnawa... Dopiero po testowaniu różnych diet i sposobu jedzenia, w ostatnich 2 latach w końcu to pchnęłam i teraz jest okay. Mam bardzo restrykcyjną dietę.

[/QUOTE]

Za 15 lat pewnie będę mówiła to samo, ale nie ma porównania do tego, jak moje ciało wyglądało kiedy miałam lat 20. Brzuch, dłonie, szyja, kolana, biust. Twarz jest ok dzięki zabiegom, ale co z tego, jeśli reszta zdradza wiek. No i jak mi kosmetyczka powiedziała, kiedy nie miałam botoksu - typowa asymetria u kobiet 30+. Nie wygrałam na genetycznej loterii. Tzn tak, urodę owszem, ale nie skórę. I mam takie przebarwienia po trądziku, że plamy starcze za 20 lat nie będą mi straszne

Zazdroszczę Wam używania kremów BB, bo ja muszę mieć solidny podkład, żeby ujednolicić cerę.
Na lekach moja przemiana materii jest jakbym miała 50tkę na karku. Jeśli chodzi o ilość kalorii jestem na PPM, czyli minimalnej dla mnie i nie wiem, czy to coś daje. Może jeszcze za krótko jestem na diecie. Jem dużo białka, ograniczyłam węglowodany.

Napisane przez gosia261282

Nie wiem, bo nie czytałam tej książki.

Tematyka z tego, co mówisz podobna. Takie pożegnanie z rodzicem przez pryzmat tego, co po sobie pozostawił w domu. Swojego czasu mi bardzo pomogła - pożegnać się z umierającą osobą. Też króciutka, ale ciężko się czytało.

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------

Napisane przez kasztanka3

Ja wlasnie takie rzeczy nosze po domu - pizamowe szorty, legginsy, tshirty.

Co do zielonej sukienki, to zdania moich kolezanek sa podzielone, jedna stwierdzila, ze sukienka wyglada "staro", jest czyms w stylu Helen Mirren, a druga, ze to "royal dress" - cos, czego nie powstydzilaby sie Kate Middleton, i musze stwierdzic, ze obydwa skojarzenia jak dla mnie sa trafne.

Zazdroszcze determinacji w kwestii diety, ja dzisiaj bylam na sushi, a wczoraj byl azjatycki bufet

Komoda bardzo ladna, lubie taki rustykalny styl we wnetrzach

Tak sobie wywrozylam, ze zrobie paznokcie z nudow, a nie z potrzeby i faktycznie, mocze wlasnie stopy w acetonie, jak skoncze, to bede robic sns na dloniach, jednak taki mdly manicure nude to nie moja bajka
Bedzie czerwien albo ciemny fiolet, jeszcze nie zdecydowalam, na stopach neonowy fiolet za to

Właśnie siedzę w piżamowych szortach i t-shircie

Moja determinacja wzięła się z tego, że od dłuższego czasu próbowałam i nic, a przeszkadza mi obecna figura, bo jestem przyzwyczajona do dawnej, drobnej. Zawsze byłam bardzo szczupła.

Też będę dziś robić paznokcie
U nóg mi dwa odpadły, musiałam o coś uderzyć. Nie wymyśliłam jeszcze koloru, ale czerwień zawsze brzmi dobrze!

Dzięki, przymierzałam się do tego typu komody od kilku miesięcy
Zielona jest i Royal i Hausfrau, taka do pereł.

CO do KH, to moja szyja po peptydach, KH a na to oleju przez 2-3h wygląda o wiele gładziej (nie robią się takie papierowe zmarszczki w trakcie ruszania głową).


Podobają mi się jeszcze te rzeczy do domu:

[kasztanka3]

Napisane przez Pani_Robot

Za 15 lat pewnie będę mówiła to samo, ale nie ma porównania do tego, jak moje ciało wyglądało kiedy miałam lat 20. Brzuch, dłonie, szyja, kolana, biust. Twarz jest ok dzięki zabiegom, ale co z tego, jeśli reszta zdradza wiek. No i jak mi kosmetyczka powiedziała, kiedy nie miałam botoksu - typowa asymetria u kobiet 30+. Nie wygrałam na genetycznej loterii. Tzn tak, urodę owszem, ale nie skórę. I mam takie przebarwienia po trądziku, że plamy starcze za 20 lat nie będą mi straszne

Zazdroszczę Wam używania kremów BB, bo ja muszę mieć solidny podkład, żeby ujednolicić cerę.

Właśnie siedzę w piżamowych szortach i t-shircie

Moja determinacja wzięła się z tego, że od dłuższego czasu próbowałam i nic, a przeszkadza mi obecna figura, bo jestem przyzwyczajona do dawnej, drobnej. Zawsze byłam bardzo szczupła.

Też będę dziś robić paznokcie
U nóg mi dwa odpadły, musiałam o coś uderzyć. Nie wymyśliłam jeszcze koloru, ale czerwień zawsze brzmi dobrze!

Ja niestety nic na genetycznej loterii nie wygralam, i uroda, i skora, i figura do bolu przecietna, ale moglo byc duzo gorzej, nie bede marudzic Przebarwienia tez mam, witamina C pomaga

A koreanskie BB maja rewelacyjne krycie, duzo lepsze od wiekszosci znanych mi podkladow.

Podziwiam determinacje, serio, i trzymam kciuki za wytrwalosc

Mnie nic nie odpadlo, domowej roboty hybrydy trzymaja mi sie duzo lepiej od salonowych, wlasnie skonczylam robic paznokcie u stop - zrobilam neonowy fiolet Zaraz sie zabieram za moczenie dloni.

Stwierdzilam, ze musimy kupic slomki, bo to jest nie do zaakceptowania, ze nie moge moczyc dloni w acetonie i popijac wina w tym samym czasie, maz obiecal, ze sie poprawi

Kolezanka pochodzaca z Iraku byla wczoraj na weselu kuzynki. Nigdy nie lubilam wesel, ale te polskie niby wystawne sie chowaja przy ich tradycyjnych, tam bylo miedzy 450 a 500 osob i to dla nich standard, i widac, ze wszyscy sie dobrze bawia, nie ma pijanych osob, wszyscy tancza, spiewaja, fajna sprawa.