Mamy marzec 2016 - cz. 10

[_emma]

Napisane przez sloneczko4477

jestem wściekła bo jak zwykle przesiedzę weekend w szpitalu bez sensu

Rozumiem Twoje rozczarowanie. Zbieraj siły dla Maleństwa przez weekend

[eweokr]

Napisane przez malinka9191

Clotrimazolum jest chyba nie wskazany w ciąży

ojej, mam nadzieję, że Ci jednak zrobią wcześniej CC i w weekend bedziesz już tuliła córcię

Clotrimazolum nie jest wskazany w 1 trymestrze
Ja teraz używam jak czuję, że coś się zaczyna dziać

[sloneczko4477]

Napisane przez eweokr

Clotrimazolum nie jest wskazany w 1 tymestrze
Ja teraz używam jak czuję, że coś się zaczyna dziać

Ja też używałam teraz

[fasolka1987]

Nie mam dzisiaj siły nawet sobie śniadanie zrobić Przydałaby się jakaś gosposia hehe , szkoda, że mnie nie stać

Bonku co się stało , wczoraj byłaś taka pełna energii, a dzisiaj strach przed porodem przecież w PF jest ZZO i Leoś wyskoczy jak korek z butelki, nawet nie będziesz wiedziała kiedy

Misia co do mycia rąk, to ja i bez dziecka myję w kółko ręce, takie spaczenie zawodowe przez to mam bardzo suchą skórę rąk. Na początku do 2-4 miesiąca wiadomo, że się chucha i dmucha ale potem bez przesady, dziecko też musi sobie trochę mieć kontaktu z brudem bo potem alergie i astmy. Innym tematem jest palenie fajek- z tego na pewno nic dobrego nie będzie i zabiję jak ktoś zadymi mojego dzidka

do ZZO i powikłań po znieczuleniu i porodzie się nie odnoszę bo dla mnie każdy przypadek jest inny i nie ma co się straszyć jak dla mnie.

Misia kurde nie strachaj się tylko bierz ZZO, chociaż nie powiem ciekawa jestem jak Ty byś to rodziła bez nacięcia, znieczulenia, w pozycji na kucaka w półmroku, no ale nie wolno mi być sadystką i ja Ci jednak polecam skorzystać z udogodnień bo to nie jest dzika Afryka.

eweokr tak, przełączyłam tylko na końcówkę i Pan powiedział, że maść np retinowa-nie tylko odbudowywać kolagen, no ale taka impreza kosztuje, ale On drogi chirurg plastyk na pewno chętnie poleca swoje zabiegi ja tam kupię maść cepan albo contratubex i będę liczyła na cud hehe.

Moooniaaaa, Monikmi kciuki za Was i dzidki

[_emma]

Napisane przez Olgietka

Ale nawet niech trafi 20 ml. 3 kg dziecko ma koło 240 ml krwi, wiec te 20 ml to bardzo dużo.

No to mamy wszystko jasne. Niezły biznesik

Napisane przez fasolka1987

Doczytałam, że podejrzewasz grzybka- maść Clotrimazol fajnie działa

Ona jest bez recepty?

[sloneczko4477]

Napisane przez _emma

No to mamy wszystko jasne. Niezły biznesik
Ona jest bez recepty?

Bez recepty już jest

Na wszystkim teraz biznes zrobią

[fasolka1987]

Napisane przez malinka9191

Clotrimazolum jest chyba nie wskazany w ciąży

mój ginekolog powiedział, że maść miejscowo mogę spokojnie stosować nawet do końca ciąży. a mówił to w styczniu.
Emma tak , bez recepty

[Darkanddark]

A mnie wczoraj lekarz nastraszyl zzo, mówił ze szpital ma inne metody leczenia bólu, Tens, narkotyki, gaz.. Zzo to ostateczność która trzeba konsultować z anestwzjologiem przed porodem (ja niestety nie miałam konsultacji).

Opowiadał mi, jak pracował w Hiszpanii to zzo było używane w 99% sn, bo taka tam mają procedurę. I z tych 99% przypadków - kolejne 99% wiąże się z użyciem kleszczy i vacum. Więcej się w temat nie zagłębiał, chciałam zapytać go - co w sytuacji jak przyjadę do szpitala z małym rozwarciem i będę chciała zzo? Wtedy na szybko mnie anestwzjolog zbada? I zdecyduje?

Pragnę zaznaczyć, że to opinia lekarza który pracuje w szpitalu z tym całym certyfikatem "Szpital bez bólu" :-P

Ja tam nie wiem, jak miałam dwa razy w nocy bóle z krzyża to myślałam że mi dupe urwie, a to pewnie 1/10 tego bólu porodowego. Trudno, jak coś umrę albo lepiej jak nie trafię na swojego lekarza który chyba zwolneninnikiem zzo nie jest.

[malinka9191]

Napisane przez eweokr

Clotrimazolum nie jest wskazany w 1 trymestrze
Ja teraz używam jak czuję, że coś się zaczyna dziać

a możliwe, że to o I trymestr chodziło.
Mój błąd


U nas czkawka numer 2, ciekawe ile razy jeszcze do wieczora ją złapie

[trzydziescidwa]

Napisane przez sloneczko4477

Ale mi humor poprawiłaś kobieto

Więc tak- jestem przyjęta, waga z usg dzisiaj 3300 więc jak na to, że miał być taaaki Klusek wg mojego lekarza to niewiele czekam na niewygodnym krześle na łóżko..
Co do CC - kobieta obok mówi, że przyjęcie miała dzisiaj ale wie, że cięcie dopiero w poniedziałek więc podejrzewam, że i mnie przetrzymają zwłaszcza, że pielęgniarka mówiła, że możemy jeść i pić tak więc jestem wściekła bo jak zwykle przesiedzę weekend w szpitalu bez sensu

no ładnie... czyli jednak porody dalej co 4 dni

[Darkanddark]

Napisane przez eweokr

Mira81 zazdroszczę pogody... W Katowicach jest tak brzydko, że nawet z łóżka nie jestem w stanie wyjść.

U mnie, 15km dalej to samo, a miałam iść po śmietanę do szpinaku dzisiaj :-/ i l4 wysłać

[moonunit]

Napisane przez caro_83

Ja żyję nadzieją że mnie jeszcze wypuszcza wszystko zależy o usg. Chociaż nawet jak będzie ok to może będą indukowac poród. Także byle do wtorku...

Wysłane z mojego HTC Desire 610 przy użyciu Tapatalka

Trzymam kciuki zeby było wszystko ok

Napisane przez Olgietka

Auuuuaaaa! Oglądam właśnie

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------




Ja rozmawiałam ze znajomą, która jest biochemikiem i mamą dwójki dzieci na temat krwi pępowinowej. Nie warto. Na chwile obecną oni sami nie wiedzą co z tą krwią robić. Teraz to jest kolejna metoda wyciągania kasy.

Tez mieliśmy spotkanie z pania z banku krwi i wszystko przedstawiła w dobrych barwach ale my sceptyczni z tz z natury do takich spraw zaczęliśmy czytać i drazyc temat później samemu i tez doszliśmy do wniosku ze to po prostu niezly biznes Poki co zbyt malo się wie na ten temat

Polozylam się na chwilę i chyba nawet zdrzemnelam Od razu czuje się lepiej okazuje się ze nie ma wody Pewnie jakaś awaria Dobrze ze mam baniak w razie takich sytuacji

Sloneczko mam nadzieje ze nie będą Ciebie tak długo trzymac i już jutro przytulisz córeczkę Po obchodzie sie na pewno wszystko wyjaśni

[malinka9191]

Napisane przez fasolka1987

mój ginekolog powiedział, że maść miejscowo mogę spokojnie stosować nawet do końca ciąży. a mówił to w styczniu.
Emma tak , bez recepty

Już mnie dziewczyny naprostowały, że można

[trzydziescidwa]

dzięki za info w sprawie komórek macierzystych.
myślę, że jest w tym jakaś przyszłość, ale to nie wiadomo za ile, a tym bardziej kiedy u nas w Polsce! Publiczne banki - to byłoby sensowne, jak w innych krajach... można by było korzystać z takiej oddanej przy urodzeniu przez inne dzieci, ale po co... u nas wszystko co mądre jest olewane

[mira81]

Napisane przez trzydziescidwa

Dziewczyny, macie jakieś zdanie na temat magazynowania krwi pępowinowej i komórek macierzystych?
Ostatnio na SR była babka z jednego z takich banków i opowiadała, ja coś tam też czytałam wcześniej, co o tym myślicie?
A co do TENS, to zamówiłam te kable, już dotarły, także teoretycznie może mnie już łapać zwłaszcza, że mama miała bóle krzyżowe, ja też przy okresie zawsze cierpiałam z powodu bólu pleców... mam nadzieję, że jakąś ulgę to przyniesie

32 ja oddaje krew pepowinowa, ale anonimowo. We Francji nie ma bankow, czerpanie korzysci materialnej z przechowywania kom macierzystych jest zabronione. Ze wzgledu na brak wystarczajcych badanian i dowodow na ich przydatnosc w leczeniu samego dawcy.
Oddaje sie tutaj dla innych, ale masz pierwszenstwo jesli okaze sie ze ktos z rodziny zachorowal i oddane przez ciebie kom moga mu pomoc. O ile oczywiscie twoja probka nie zostala juz wykorzystana. Zreszta nie ma tez pewnosci czy twoj material trafi do banku bo najpierw go analizuja pod wzgledem jakosci. Jesli nie ma wystarczajaco duzo oom macierzystych to biora ta probke tylko do badan naukowych. Tyle dowiedzialam sie w szpitalu.

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

[malinka9191]

Napisane przez trzydziescidwa

no ładnie... czyli jednak porody dalej co 4 dni

czyli jednak coś w tym jest i mamy chyba weekend bez emocji

[fasolka1987]

Darkanddark jakaś masakryczna statystyka z tymi kleszczami. U Nas w Profamilii nagminnie robią ZZO, kobiety po to tam rodzą żeby dostać znieczulenie, więc na 3 miesiące jak tam byłam na stażu i jakieś 1400 porodów to 1 raz dosłownie był kleszczowy poród.

[mira81]

Napisane przez eeyesblue

Nadia
jak miałaś 3d to nie powinno być niezpodzianki ja nie miałam właśnie i tylko dwa potwierdzenia
a co do porodu to właśnie miałam pisać to co Malinka, że ani lekarzy, ani położnych plus poród w innym języku! szkole się w słowkach, ale jak to będzie wyglądać rzeczywiście to nie wiem pewnie będę gledzic po polsku a mąż będzie tłumaczył biedak hehe

ja wstaje na śniadanie i kawę mam w planach dziś upiec babkę (któraś mi ostatnio ochoty narobila ), ogarnąć trochę dom i ugotować obiad

Ja pewnie bede mieszac polski z francuskim, a najbardziej bede sie wkurzac na malza bo on z takich slowek jest noga i bede musiala mu tlumaczyc wszystko..wiec oprocz rodzenia w pocie czola bede miala na niego mega w☠☠☠☠a. Do tej pory nie zapamietal jak sie mowi ze moja zona jest w ciazy albo rodzi..wykancza mnie ten facet. W swojej robocie nawija jak szalony ale oprocz tego nie chce mu sie absolutnie nic innego nauczyc.

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

[misia880]

Fasolka Ty sie smiej ale ta dziewczyna co chodyilam z nia na SR rodzila z ta sama polozna co ja bede i.. urodzila 3500 kg bez zzo bez naciecia i na stojaco opierajac sie o lozko tak zgieta i jupiterow nie bylo z sufitu pierworodka czyli da sie i to nie moja fikcja

[_emma]

Napisane przez fasolka1987

Emma tak , bez recepty

Dziękuję

[malinka9191]

mira właśnie mi się przypomniało coś co miałam Ci pisać. Kiedyś zapisałam się na stronie Gifrer do "club des mamans" i nawet zaponiałam o tym, a wczoraj dostałam od nich pocztą prezent. Małą kosmetyczkę z jednorazowymi ampułkami Liniment' i soli fizjologicznej do noska + kartę z którą po 10 kupionych produktach z ich firmy dostanę prezent i jest kilka do wyboru właśnie Tylko trzeba za pierwszym razem wziąć pieczątkę z apteki i zbierać paragony
No i wszystko za darmo jest

[Olgietka]

Słoneczko, mam nadzieje, że jednak wcześniej zrobią Ci cc. Tak czy siak czeka Cię weekend w szpitalu.
To umówmy się- Ty najdalej jutro... W niedziele się zachwycamy, w poniedziałek moja kluska, we wtorek Lewek... No chyba, że znowu kogoś pominęłam 🙄

[sloneczko4477]

Napisane przez Olgietka

Słoneczko, mam nadzieje, że jednak wcześniej zrobią Ci cc. Tak czy siak czeka Cię weekend w szpitalu.
To umówmy się- Ty najdalej jutro... W niedziele się zachwycamy, w poniedziałek moja kluska, we wtorek Lewek... No chyba, że znowu kogoś pominęłam 🙄

Tutaj podobno nie robią planowanych cięć w weekend Boże załamka normalnie

[aguleck]

Napisane przez _emma

Zgadza się, bożenka boli przy szyciu i po porodzie

:

I ja właśnie tego "po" się boję najbardziej. Bo ból porodowy znam, wlącznie z partymi i wiem, że jest do przeżycia, ale jako że skończyło się cesarką, to nie znam tych wszystkich poporodowych "rewelacji". Jeszcze koleżanka mnie ostatnio nastraszyła. Ja wiem, że każdy ma swoją historię, ale ja jednak po cc szybciej doszłam do siebie.

Napisane przez _emma

To jest probiotyk?

Tak. Ja brałam doustny. Są też chyba jakieś globulki.

Napisane przez Bonku

Tak o tym pisze szycie krocza itd masaż szyjki to sie wiąże z porodem i jak wiem ze to tak boli to panika.. Ja wiem ze skurcze nie są w Bożenie ale ogólnie po porodzie Bożena spuchnieta zszyta masakra

Ja właśnie też bardziej się tego szycia, nacinania, pęknięcia boję niż skurczy. Ale przynajmniej mogę cię pocieszyć, że te skurcze są do wytrzymania. Zawsze to jakiś plus.

Napisane przez sloneczko4477

Ale mi humor poprawiłaś kobieto

Więc tak- jestem przyjęta, waga z usg dzisiaj 3300 więc jak na to, że miał być taaaki Klusek wg mojego lekarza to niewiele czekam na niewygodnym krześle na łóżko..
Co do CC - kobieta obok mówi, że przyjęcie miała dzisiaj ale wie, że cięcie dopiero w poniedziałek więc podejrzewam, że i mnie przetrzymają zwłaszcza, że pielęgniarka mówiła, że możemy jeść i pić tak więc jestem wściekła bo jak zwykle przesiedzę weekend w szpitalu bez sensu

Może z tobą będzie inaczej. A nie robią planowanych cesarek w weekend? Ty i tak jesteś bardzo dzielna z tymi szpitalami i tyle już zniosłaś, więc jak będzie trzeba, to weekend też wytrzymasz.

Napisane przez mira81

Bonku obawy sa normalne..jedni lepiej drudzy gorzej znosza bol. Ja np bardziej niz bolu obawiam sie ze nie bede wiedziala ze akcja sie zaczela.. jak odejda wody to wiadomo ale jak zacznie sie od skurczy w dodatku nie za bardzo bolesnych i regularnych to pewnie bede siedziec jak ciapa i czekac az sie rozkreci na maxâ. A wtedy pewnie maz nie zdazy dojechac i albo urodze w domu albo w karetce.. takie mam schizy ze po nocach mi sie sni. Dzisiaj np snilo mi sie ze jechalam do szpitala juz z glowka na wierzchu, kiedys znowu plywalam w zielonych wodach plodowych..masakra jakas. Prawie co noc mam sen z takiej serii.. ehh.




Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

I to jest moja kolejna wielka obawa. Bo poprzednio wszystko tak się jakoś po cichu rozkręciło, że na porodówkę trafiłam z pełnym rozwarciem. Nie wiem co by było, gdyby mloda dobrze się wstawiła w kanał. Moglibyśmy nie zdążyć.

[fasolka1987]

Napisane przez misia880

Fasolka Ty sie smiej ale ta dziewczyna co chodyilam z nia na SR rodzila z ta sama polozna co ja bede i.. urodzila 3500 kg bez zzo bez naciecia i na stojaco opierajac sie o lozko tak zgieta i jupiterow nie bylo z sufitu pierworodka czyli da sie i to nie moja fikcja

hehe no i dała radę, czyli się da urodzić

Ja się panicznie boję SN, wiem , że to pewnie zdrowsze dla dziecka itd, ja to wszystko wiem, ale ja bym zdechła na porodówce jakbym miała wypchać dziecko macicą dlatego mam CC
No dlatego jak opisujesz tą Dziewczynę co urodziła bezproblemowo, każdy poród jest inny, jedne są szybkie i łatwe, inne ciężkie, długie dlatego nie ma co się nastawiać bo wszystko wyjdzie w praniu.
I to pierworódka no pięknie
Ale na SN bym nie poszła na żywca, na pewno od razu bym wołała ZZO bo ja nie znoszę bólu zęba, a co dopiero skurcze porodowe

[Olgietka]

Napisane przez sloneczko4477

Tutaj podobno nie robią planowanych cięć w weekend Boże załamka normalnie

To faktycznie trochę bez sensu, że na weekend Ci kazali przyjść.

[Darkanddark]

Napisane przez fasolka1987

Darkanddark jakaś masakryczna statystyka z tymi kleszczami. U Nas w Profamilii nagminnie robią ZZO, kobiety po to tam rodzą żeby dostać znieczulenie, więc na 3 miesiące jak tam byłam na stażu i jakieś 1400 porodów to 1 raz dosłownie był kleszczowy poród.

No właśnie mowie, ze zdanie mojego lekarza biorę z duża rezerwa :-P sama chętnie chciałabym skorzystać z zzo jeśli będzie mnie tak mocno bolało. Ale podejrzewam ze z moim lekarzem u boku nie będzie mi dane.
Sama jestem zdania, że nie mieszkamy w Afryce a cierpienie dla samej idei.. Cóż, jak ktoś się lubi męczyć proszę bardzo.
Jak mnie boli głowa czy brzuch przy okresie to tez biorę tabletkę. Chociaż kto wie jak zareaguje przy porodzie, w ciągu całej mojej ciąży wziąłam dwie tabletki apapu i jedna nospę w na prawdę kryzysowej sytuacji. Nie chce się niepotrzebnie faszerować z dzieckiem w brzuchu.

Bez brzucha juz nie jestem taka ostrożna i biorę leki jak tylko mnie coś boli. :-P

[Olgietka]

Ja nadal twardo podchodzę do tematu i uważam że będę próbowała bez zzo.

[misia880]

Cierpiec dla idei to ja tez nie lubie
Ale jak nawala mnie nerka to mowie sobie ze cierpienie uszlachetnia

[mira81]

Napisane przez misia880

Fasolka Ty sie smiej ale ta dziewczyna co chodyilam z nia na SR rodzila z ta sama polozna co ja bede i.. urodzila 3500 kg bez zzo bez naciecia i na stojaco opierajac sie o lozko tak zgieta i jupiterow nie bylo z sufitu pierworodka czyli da sie i to nie moja fikcja

Misia ostatnio ogladalam francuski baby boom.. kobieta dojechala do szpitala zdzzyla sie tylko przebrac w koszule, akcja porodowa 3 min, nie zdazyla nawet na lozko sie polozyc tylko sie zgiela i oparla na jego brzegu lokciami i tak jej dziecko wyskoczylo. Gdyby polozna nie zdazyla przybiec to chyba by wylecialo na podloge

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

Napisane przez malinka9191

mira właśnie mi się przypomniało coś co miałam Ci pisać. Kiedyś zapisałam się na stronie Gifrer do "club des mamans" i nawet zaponiałam o tym, a wczoraj dostałam od nich pocztą prezent. Małą kosmetyczkę z jednorazowymi ampułkami Liniment' i soli fizjologicznej do noska + kartę z którą po 10 kupionych produktach z ich firmy dostanę prezent i jest kilka do wyboru właśnie Tylko trzeba za pierwszym razem wziąć pieczątkę z apteki i zbierać paragony
No i wszystko za darmo jest

O to musze sie zalogowac. Dzieki

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk