Repliki z Butików, czyli chamskie podróby.

[RosaPuff]

Hej dziewczyny, próbowałam odszukać podobny wątek ale nie udało mi się.

Jestem natomiast bardzo ciekawa Waszych opinii, bo jestem lekko zdezorientowana. To, że ostatnio "repliki" a raczej paskudne i chamskie podróby zalały allegro i facebook'a za pośrednictwem Aliexpress mnie nie dziwi. W moim mieście na każdym kroku wyrastają pseudo-ekskluzywne BUTIKI, przepełnione chińszczyzną, za którą życzą sobie często kilkaset złotych, a która rozpada jak się ją 3 razy weźmie do rąk. Mnie to nie przeszkadza, jak ktoś ma taki styl- ok.

Chodzi mi konkretnie o wystawione "na legalu" w sklepach stacjonarnych "torebeczki, ciuszki, zegareczki i buciki" od Szanela, Majkela Korsa, Moskino..." Co ja mówię, podrabiają nawet ZARĘ . Czy może ktoś mnie oświeci, czy coś się zmieniło i handel podróbami można uskuteczniać w jakiś sposób legalnie? Sama pamiętam 15 lat temu, nawet na rynku leżały AdLdasy i Lacroste. A teraz co tam, nawet nie trzeba stwarzać pozorów . Od pewnego czasu obawiam się zainwestować w jakąkolwiek rzecz z choćby minimalnym logo np. kurtkę Adidasa, czy markowy portfel bo chyba wstyd byłoby mi go wyciągnąć w momencie gdy na ten moment pierwszym skojarzeniem jest podróba. Nie chodzi mi o to, że chcę zademonstrować, że na coś mnie stać tylko np. jakiś czas temu dostałam w prezencie oryginalny szal z charakterystycznym dla danej marki wzorem, bardzo mi się podoba, jest od bliskiej osoby, a mam opory by go zakładać .

Czy w Waszych miejscowościach jest podobnie?

[Mileva_]

Gdyby te sklepiki faktycznie kopiowały modele znanych marek wraz z ich logami, myślę, że szybko ktoś by się tym zainteresował. Skąd wiesz, że to istotnie podróbki, a nie źle wykonane egzemplarze ciuchów np. właśnie tej Zary?

Czy w końcu to SĄ Lacrosty i Adodisy? Jeśli tak, to w świetle prawa jest to po prostu inna marka

Napisane przez RosaPuff

Nie chodzi mi o to, że chcę zademonstrować, że na coś mnie stać tylko np. jakiś czas temu dostałam w prezencie oryginalny szal z charakterystycznym dla danej marki wzorem, bardzo mi się podoba, jest od bliskiej osoby, a mam opory by go zakładać

Dlaczego? Panikujesz, że ktoś cię pomyli z dowolną Karyną?

Napisane przez RosaPuff

Czy w Waszych miejscowościach jest podobnie?

Nic takiego nie zauważyłam. Znajomi nie sprawiają wrażenia zestresowanych tym, że ktoś może pomylić ich New Balance'y z "podróbą". W sumie nie rozkminiają też specjalnie markowości ubrań innych ludzi.

[Mijanou]

Niczego takiego nie zauważyłam.

Myślę, że niepotrzebnie się tak ekscytujesz. Jeśli ktoś ocenia kogoś po opakowaniu szminki to serio zależy Ci na opinii takiej osoby? W sumie ludzie chyba zwracają uwagę na kolor szminki a nie na to, czy wypuściła ją Chanel czy Wibo. Mnie to za jedno w sumie. To samo dotyczy toreb (bo torebek generalnie nie uznaję): albo mi się podoba, albo nie. Ale nie patrzę, czy akurat ma dyndające literki MK.

[Mileva_]

Napisane przez Mijanou

Jeśli ktoś ocenia kogoś po opakowaniu szminki to serio zależy Ci na opinii takiej osoby?

Pytanie, kto tu ocenia innych po stopniu markowości pomadki/bluzki.

[Mijanou]

Napisane przez Mileva_

Pytanie, kto tu ocenia innych po stopniu markowości pomadki/bluzki.

Być może źle zrozumiałam zamysł Autorki, ale jeśli dziewczyna ma opory przed włożeniem szala, bo ktoś sobie coś tam pomyśli to chyba trochę boi się takiej oceny.

[201605301111]

ja sie w małych sklepikach spotykam głównie z metkami "made in poland" albo typowymi ciuchami jak z sieciówek.

żadnych lacrost i adLdasów juz nie widuje od dawna

[RosaPuff]

Napisane przez Mileva_

Gdyby te sklepiki faktycznie kopiowały modele znanych marek wraz z ich logami, myślę, że szybko ktoś by się tym zainteresował. Skąd wiesz, że to istotnie podróbki, a nie źle wykonane egzemplarze ciuchów np. właśnie tej Zary?

Ostatnie pytanie jest dla mnie niejasne... Skąd wiem? Oryginalne produkty są sprzedawane raz w określonych miejscach, dwa większość modeli nigdy nie powstała, głównie rozchodzi się o skopiowane i wyeksponowane logo.

Napisane przez Mileva_

Dlaczego? Panikujesz, że ktoś cię pomyli z dowolną Karyną?

Nie panikuję, wolałabym aby nikt mnie o noszenie podróbek nie posądzał bo to kradzież, a ja nie jestem złodziejką.

Niczym się również nie ekscytuję i podobnie dziwiłabym się gdyby legalne było sprzedawanie produktu seropodobnego pod jasnym i wyraźnym oznaczeniem "ser". I szczerze dla mnie kupienie ciuchu w lumpeksie, czy też pomadki Wibo nie jest niczym czego bym się wstydziła. Ale podrób bym nie nosiła, bo dla mnie byłby to wstyd- jeśli dla Was tania rzecz= podrobiona rzecz to mam inne zdanie.
Zastanawiałam się czy w innych miejscowościach jest to proceder równie powszechny, każda odpowiedź jest dla mnie interesująca.

Nie wiem czy to jest dozwolone, ale chodzi mi o tego typu sklep jak pod linkiem:
https://www.facebook.com/ebutikdlaciebie?fref=nf

U mnie w mieście jest mnóstwo takich sklepów stacjonarnych z oficjalnie wystawionym asortymentem.

[Elfir]

ja też nie.

W tej chwili nawet używanie nazw podobnie brzmiących może wywołać pozew do sądu.

Chiny nie mają prawa autorskiego i mają to w nosie. Ale sprowadzenie rzeczy podrobionych i sprzedawanie jako oryginały jest przestępstwem.

Czasami jednak wygasa prawo autorskie do modelu lub robi się rzeczy "inspirowane' - w przypadku mebli jest to szczególnie jaskrawe.

I nie sądzę by Zara czy jakakolwiek inna rozpoznawalna marka pozwoliła sobie na otwarcie sklepu z wyprzedażą jej towaru, który nie przeszedł odbioru jakościowego w fabryce.

[RosaPuff]

Napisane przez Elfir

ja też nie.

W tej chwili nawet używanie nazw podobnie brzmiących może wywołać pozew do sądu.

Również miałam/mam takie przekonanie stąd moje zdziwienie i ten wątek. Wbrew domysłom niektórych osób, absolutnie nie po to aby się pochwalić szalikiem.

Napisane przez Elfir

I nie sądzę by Zara czy jakakolwiek inna rozpoznawalna marka pozwoliła sobie na otwarcie sklepu z wyprzedażą jej towaru, który nie przeszedł odbioru jakościowego w fabryce.

Jestem absolutnie pewna, że te produkty nie mają nic wspólnego z firmą Zara poza zerżniętym logo.

W takim razie okazuje się, że w moje miasto to ewenement. I nie mówię tu o blaszanych "budach" z ubraniami, tylko o sklepach np. w pasażach handlowych.

[Mileva_]

Obstawiam, że właściciel/ka stacjonarnego sklepiku osiedlowego za bardzo obawiał(a)by się konsekwencji prawnych robienia czegoś nielegalnego. To nie stragan na Stadionie Dziesięciolecia, gdzie majdan można było zwinąć w trzy sekundy. Jeśli to pasaże handlowe, to tym bardziej.

Podejrzewam, że chodzi o jakieś nietrafione modele lub egzemplarze, na tyle felerne, że nie zostały "puszczone" do pełnoprawnych salonów, ale do a la outletów już tak, bo a nuż klientka się jednak trafi.

[201605301111]

Napisane przez RosaPuff

Również miałam/mam takie przekonanie stąd moje zdziwienie i ten wątek. Wbrew domysłom niektórych osób, absolutnie nie po to aby się pochwalić szalikiem.




Jestem absolutnie pewna, że te produkty nie mają nic wspólnego z firmą Zara poza zerżniętym logo.

W takim razie okazuje się, że w moje miasto to ewenement. I nie mówię tu o blaszanych "budach" z ubraniami, tylko o sklepach np. w pasażach handlowych.

z jakiego regionu polski jestes?

[RosaPuff]

Mieszkam w miejscowości niedaleko Szczecina, ale w samym Szczecinie jest to samo.

[201605301111]

Napisane przez RosaPuff

Mieszkam w miejscowości niedaleko Szczecina, ale w samym Szczecinie jest to samo.

w sumie tak myslałam, bo własnie w tamtych okolicach sie z takimi podróbkami spotkałam :"D

[201604181004]

A ja zauwazylam to samo co kolezanka. Jak grzyby po deszczu coraz to nowe butiki z korsem. Za 99 zl. Blagam. Podroby nawet tous.

Tez sie zastanawiam czemu nie dosiega ich reka prawa

[201605090958]

Polecam allegro-to co się tam dzieje to przerażające. Wyprzedaż wszelkich kolekcji-szale i apaszki, ktorych w życiu rzeczone domy mody nie wypuscily, torebki Hermesa w cenie nawet nie apaszki od Hermesa etc

[Zorzoli]

we wroclawiu ne jest lepiej...Juz wdzalam w kilku butikach torebki moschino za 30-50zl "nowe oczywiscie" tez se zastanawialam, ze ludzie perfidnie potrafa wstawic w witryne podrobke.

[RosaPuff]

Napisane przez Zorzoli

we wroclawiu ne jest lepiej...Juz wdzalam w kilku butikach torebki za 30-50zl "nowe oczywiscie" tez se zastanawialam, ze ludzie perfidnie potrafa wstawic w witryne podrobke.

No to powiem Ci, że u nas ceny inaczej się prezentują... załączam autentyczne zdjęcie z butiku stacjonarnego.

https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net...60&oe=568CD308

Bo to jest butik ekskluzywny.

Gdyby ktoś nie mógł się dopatrzyć- cena 250zł.

[Elfir]

zawsze możesz złożyć doniesienie do prokuratury.

BTW - to są nowe modele? A nie handel jakimś second-handem z wysokiej półki?

[201604181004]

Nie. To sa podrobki prosto z chinskich fabryk. Kilka rzeczy rozpoznaje bo sama je kupilam na aliexpress. Za 10% kwoty z butiku

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Nie zauważyłam czegoś takiego u mnie. W ogóle u mnie nie ma żadnych niesieciowych ekskluzywnych butików w pasażach handlowych. Ba, w ogóle z takich kojarzę tylko jeden w mieście.

[Mijanou]

Napisane przez drabineczka

A ja zauwazylam to samo co kolezanka. Jak grzyby po deszczu coraz to nowe butiki z korsem. Za 99 zl. Blagam. Podroby nawet tous.

Tez sie zastanawiam czemu nie dosiega ich reka prawa

Ja jestem chyba mało spostrzegawcza, albo za rzadko robię zakupy bo za diabła nie wiem, gdzie u nas takie butiki. Na Aliexpress niczego jeszcze też nie kupowałam. Natomiast wierzę Ci na słowo i też się zastanawiam, jakim cudem to funkcjonuje w świetle prawa. I czy ktokolwiek zgłosił do prokuratury taki proceder, skoro znaki firmowe są chronione prawem.

Mimo wszystko, chyba nie miałabym takich rozkmin jak Autorka. Skoro coś sobie kupiłam/dostałam to noszę, jeśli mi się podoba. Po co się zastanawiać, czy ktoś się będzie zastanawiać, czy rzecz mam ze sklepu firmowego, czy z butiku?

[201604181004]

Podeslalabym ale boje sie gniewu buticzanek. Na pw moge.

---------- Dopisano o 08:38 ---------- Poprzedni post napisano o 08:37 ----------

Co do ali. Jak ktos siedzi w temacie bardziej niz inni np mjos - ja mniej, to od razu widzi co z aliexpress i nawet orientacyjne ceny zna
Kurtka chodakowskiej to 35$. W butiku w tesco 300 zl...

[triss_k]

Widuję czasami takie smaczki w małych butikach, ale bardzo rzadko. Ostatnio zauważyłam serię bluzek z napisem z dżetów ZARA, gdzie Z lub R były odbiciem lustrzanym
Sęk w tym, że to sklepik w małej miejscowości, gdzie spora część klientek nawet nie wie, jak logo Zary wygląda (serio), nie mówiąc już o Korsie czy innym Szanelu Sprzedawczyni to moja znajoma, czasami coś u niej kupuję więc znamy się z widzenia - była szczerze zdziwiona, że skojarzyłam część z jej asortymentu ze znanymi markami Tak samo jak sukienki a'la LaMania, jestem przekonana, że w tej mieścinie prawie nikt nie skojarzyłby tej marki, a sukienki "inspirowane" (polskich producentów zresztą) sprzedają się świetnie na wesela czy komunie Nie mówię tu oczywiście o chamskich podróbach sprzedawanych za 300 zł jako "oryginały", raczej o braku świadomości wśród części klienteli. Nie każdy siedzi na Wizażu czy obczaja lookbooki Korsa, ludzi to zwyczajnie nie interesuje.

[Hedonistka]

Kalisz - kilka takich sklepów u nas jest, o zgrozo...

[kasiek87]

Zielona góra to samo, na fejsbuku od choliby tego, "markowe repliki". Okropne plastikowe torebki MK, buty Nike, dresy Adidas w fasonach, ktore nigdy nie powstaly. Zenada, jak mnie nie stac to nie kupuje, a nie swiece logiem, ktore krzyczy i wyje "jestem nedzna podrobka".

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

W sumie fascynuje mnie, że niektórzy znają wszystkie modele znanych marek. Dla mnie opanowanie tego na pamięć to trochę mission imposible, szczególnie że wiele ubrań jest do siebie bardzo podobnych.

[201604181004]

Noane. Na aliexpress nie ma miliarda trylionow modeli. Nie wszystkie sa tez warte zamawiania. Kilka modeli jest tak patologicznie ewidentna...

[kaledonia]

Kopiują wszystko i wszystkich. Na każdym rynku są podróby ciuchów i torebek, a centrum podróbkowym jest CH Ptak w Rzgowie. Tam kobitki się nie kryją, że Majkele kupują, a znam i takie co są dumne ze swojej "zaradności"

[Kocurasek]

Kupujesz podróbę, pakujesz w dodatki i jestes parę tysi do przodu . Królowe byznesu ImageUploadedByWizaz Forum1445631027.046958.jpgImageUploadedByWizaz Forum1445631046.729814.jpg

[201605301111]

ja sie czasami zastanawiam, czy te majkele wszystkie na miescie to oryginalne
:<