Odnawianie kontaktu z byłym

[oxojojoxox]

Witam Wizażanki!
Mam ogromny problem. Ale od początku: byłam z P. kilka lat temu, potem zerwaliśmy, kontakt nam się urwał (nie mieliśmy wspólnych znajomych), potem pisał, kontakt się urywał, pisał, kontakt się urywał, i tak w kółko. Spotkaliśmy się w tym czasie tylko raz, ale po prostu opowiadał mi, co się zdarzyło w jego życiu, po naszym rozstaniu.


Kilka miesięcy temu przyjechał pod mój dom, prosił żebym wyszła, mówił mi, że mu zależy, że chyba "dojrzał" do tego związku. Ja miałam wtedy faceta - M. (związek, jak związek, raz lepiej, raz gorzej), on powiedział, że "poczeka, ile będzie trzeba". Z M. się rozstaliśmy, miałam ciężki okres w życiu (dużo obowiązków, brak wsparcia od innych, problemy rodzinne) - zostałam z tym praktycznie sama, ale był P., który wciąż próbował. Wspierał mnie rozmową, stwierdziłam, że "raz się żyje" i może dam mu szansę po jakimś czasie - nie chciałam zaczynać "nowego" związku, byłam świeżo po zerwaniu, ale chciałam poczekać. Z P. było normalnie, rozmowy, raz się spotkaliśmy i się przespaliśmy ze sobą. Potem on urwał kontakt. Ja sama się nie odezwałam, bo duma mi nie pozwalała. Chociaż w sumie nie ruszyło mnie to tak bardzo, miałam inne, ważniejsze problemy.



Po trzech miesiącach P. się odezwał. Miałam mu nie odpisywać, ale mam do niego straszny sentyment, więc odpisałam. Przeprosił mnie za wszystko, powiedział, że poukładał życie, pracę i zostało mu jeszcze jedno. Chce poukładać relację ze mną. Prosi o spotkanie - dając mi do zrozumienia, że chce czegoś więcej niż seks.



Niestety odkryłam (przypadkiem), że ma dziewczynę zdjęcie dodał miesiąc temu, ale wciąż widnieje w popularnym serwisie - oczywiście musiałam zerknąć na jej profil - ona wciąż ma ustawione, że jest z nim w związku


Chciałabym ostatni raz dać mu szansę - ewentualnie się przejadę, ale kompletnie nie wiem jak ugryźć ten temat - on chyba nie wie, że ja wiem o niej. Ale nie chcę, żeby wyszło, że go śledzę czy sprawdzam.


Dlatego ogromna prośba o pomoc - co mogę zrobić, żeby rozwiać moje wątpliwości? Nie chciałabym żeby grał na dwa fronty. Bo szkoda mi tej dziewczyny i ja chyba też na takie coś nie zasłużyłam...

[paczanga]

On gra na dwa fronty, więc sobie daruj. Nie odezwał się po seksie, przypomniał sobie o Tobie po 3ech miesiącach i ma dziewczynę, olałabym.

[anna150193]

Sam nie wie czego chce. Moim zdaniem biega od tamtej do Ciebie, od ciebie do tamtej. Jak nie może się zdecydować to ulatw mu to i zostaw go Szkoda życia.

[tiuteraz]

A skąd wiesz, że nie chodzi mu znów o seks? Przespał się z Tobą i nie odezwał. To, że prosi o spotkanie nie oznacza, że traktuje Cię poważnie co jest mało prawdopodobne skoro nagle znikł. Po 3 miesiącach doznał olśnienia, że z Tobą chce spędzić resztę życia, a w między czasie znalazł sobie dziewczynę? Po co Ci się do tego wtrącać z tą dziewczyną. Z tego już nic nie będzie. Bawi się Tobą i raczej chodzi mu tylko o seks.

[oxojojoxox]

Napisane przez paczanga

On gra na dwa fronty, więc sobie daruj. Nie odezwał się po seksie, przypomniał sobie o Tobie po 3ech miesiącach i ma dziewczynę, olałabym.

Normalnie też bym olała, ale miło wspominam nasz związek, stąd te wątpliwości.

Napisane przez anna150193

Sam nie wie czego chce. Moim zdaniem biega od tamtej do Ciebie, od ciebie do tamtej. Jak nie może się zdecydować to ulatw mu to i zostaw go Szkoda życia.

Wiem, że facet, który ma kogoś i podrywa inną nie jest dobrym materiałem. Ale może akurat nie zaktualizował po prostu informacji?

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------

Napisane przez tiuteraz

A skąd wiesz, że nie chodzi mu znów o seks? Przespał się z Tobą i nie odezwał. To, że prosi o spotkanie nie oznacza, że traktuje Cię poważnie co jest mało prawdopodobne skoro nagle znikł. Po 3 miesiącach doznał olśnienia, że z Tobą chce spędzić resztę życia, a w między czasie znalazł sobie dziewczynę? Po co Ci się do tego wtrącać z tą dziewczyną. Z tego już nic nie będzie. Bawi się Tobą i raczej chodzi mu tylko o seks.

Masz rację... Tylko boję się, że moja podświadomość po prostu nie chce tego przyswoić i broni się przed tym...
Ale myślę, że właśnie tego mi trzeba było. Dziękuję!

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Miej trochę szacunku do siebie i daj sobie z nim spokój.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wlosomaniaczkaaa]

Napisane przez oxojojoxox

Chciałabym ostatni raz dać mu szansę - ewentualnie się przejadę, ale kompletnie nie wiem jak ugryźć ten temat - on chyba nie wie, że ja wiem o niej. Ale nie chcę, żeby wyszło, że go śledzę czy sprawdzam.

Tak, tak, nic nie mów, sprawa jest zbyt delikatna. Co tam, że może kochankę z Ciebie chce zrobić i się na Ciebie wyj... po wspólnej nocy. Trzeba dbać o komforcik tego popaprańca.

Serio myślisz, że on się zmienił? Już raz rzekomo "dojrzał" i zobacz jak Cię potraktował.

[Likka9]

Zapytaj go co to za dziewczyna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Jacqueline27]

Napisane przez oxojojoxox

N






Wiem, że facet, który ma kogoś i podrywa inną nie jest dobrym materiałem. Ale może akurat nie zaktualizował po prostu informacji?

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------



!

Lol tak na pewno i ona tez przypadkiem zapomniała zaktualizować informacje xd

[wlosomaniaczkaaa]

Pewnie, że zapytaj. Do łóżka niezobowiązująco nie wstydzisz się z nim pójść, ale o wejściu na jego profil, który jest dostępny dla wszystkich wstydzisz się powiedzieć?
Wtedy po seksie urwał kontakt, bo może się za tamtą uganiał albo nawet już z nią był, a Ty byłaś jego skokiem w bok.

Tak Ciebie będzie traktował jak sobie na to pozwolisz.

[ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2]

Jeny przerażające jest to co się czyta. Zero szacunku do siebie. Facet traktują ja jak zabawkę, a ta zero oleju w głowie. Masakra.

[Limonka2738]

Ale gdzie jest ten twój były w tej historii?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wiraccocha]

zerwałaś z M z powodu P, bo się odezwał i próbował wrócić?

[oxojojoxox]

Napisane przez Wiraccocha

zerwałaś z M z powodu P, bo się odezwał i próbował wrócić?

Nie. Z M. nam po prostu nie wyszło. Miał inne priorytety w życiu, obiecywał mi dużo, a żadnej z tych obietnic nie dotrzymał.

[sweet_clementine]

ja bym mu powiedziała o tym, zapytała o co chodzi - przecież tu nie chodzi o śledzenie. Profil na portalach społecznościowych jest dostępny dla każdego, możesz sobie wejść i nie może Cię za to karać

[6f270d4e8c6dcf778f6b7eaa339056f9e260a162_657a458271287]

Tak jak inni nie polecałabym odnawiania znajomości, ale jeśli już się na to zdecydujesz, to nie miej oporów przed pytaniem i wyjaśnianiem wszelkich wątpliwości. To facet nawalał i urwał kontakt i jeśli rzeczywiście mu zależy, niech się teraz solidnie postara i wytłumaczy. W tej sytuacji jesteś niejako na uprzywilejowanej pozycji, zadbaj przede wszystkim o siebie i niczego sobie nie wyrzucaj.

[Ellen_Ripley]

Jeżeli mu niby zależy to:
- od razu wyjaśnienie sprawy co z tą dziewczyną,
- przygotowana do niego lista pytań i ma odpowiadać bez uników, bez zastanawiania się na każde,
- spotkania na neutralnym gruncie (bez seksu), rozmowy, wykazanie inicjatywy bardziej po jego stronie, stopniowe odbudowanie relacji, a nie mizianki i obietnice z sufitu.

Tylko, że myślę, iż nie masz jaj, aby tak to przeprowadzić i czegokolwiek wymagać. Ty się nawet o kwestię tej dziewczyny boisz zapytać, także...

[oxojojoxox]

Napisane przez Ellen_Ripley

Tylko, że myślę, iż nie masz jaj, aby tak to przeprowadzić i czegokolwiek wymagać. Ty się nawet o kwestię tej dziewczyny boisz zapytać, także...

Wszystko wiem, co do tej dziewczyny - w sumie mają dziwną relację, ale powiedziałam, że mnie to nie obchodzi i niech się zastanowi, czy fajnie by było gdybym ja tak jemu zrobiła. Powiedziałam, żeby dał sobie spokój, bo nie mam czasu na takie gierki.



Dziękuję za porady (i oczywiście krytykę)!

[MsN]

Napisane przez oxojojoxox

Witam Wizażanki!
Mam ogromny problem. Ale od początku: byłam z P. kilka lat temu, potem zerwaliśmy, kontakt nam się urwał (nie mieliśmy wspólnych znajomych), potem pisał, kontakt się urywał, pisał, kontakt się urywał, i tak w kółko. Spotkaliśmy się w tym czasie tylko raz, ale po prostu opowiadał mi, co się zdarzyło w jego życiu, po naszym rozstaniu.


Kilka miesięcy temu przyjechał pod mój dom, prosił żebym wyszła, mówił mi, że mu zależy, że chyba "dojrzał" do tego związku. Ja miałam wtedy faceta - M. (związek, jak związek, raz lepiej, raz gorzej), on powiedział, że "poczeka, ile będzie trzeba". Z M. się rozstaliśmy, miałam ciężki okres w życiu (dużo obowiązków, brak wsparcia od innych, problemy rodzinne) - zostałam z tym praktycznie sama, ale był P., który wciąż próbował. Wspierał mnie rozmową, stwierdziłam, że "raz się żyje" i może dam mu szansę po jakimś czasie - nie chciałam zaczynać "nowego" związku, byłam świeżo po zerwaniu, ale chciałam poczekać. Z P. było normalnie, rozmowy, raz się spotkaliśmy i się przespaliśmy ze sobą. Potem on urwał kontakt. Ja sama się nie odezwałam, bo duma mi nie pozwalała. Chociaż w sumie nie ruszyło mnie to tak bardzo, miałam inne, ważniejsze problemy.



Po trzech miesiącach P. się odezwał. Miałam mu nie odpisywać, ale mam do niego straszny sentyment, więc odpisałam. Przeprosił mnie za wszystko, powiedział, że poukładał życie, pracę i zostało mu jeszcze jedno. Chce poukładać relację ze mną. Prosi o spotkanie - dając mi do zrozumienia, że chce czegoś więcej niż seks.



Niestety odkryłam (przypadkiem), że ma dziewczynę zdjęcie dodał miesiąc temu, ale wciąż widnieje w popularnym serwisie - oczywiście musiałam zerknąć na jej profil - ona wciąż ma ustawione, że jest z nim w związku


Chciałabym ostatni raz dać mu szansę - ewentualnie się przejadę, ale kompletnie nie wiem jak ugryźć ten temat - on chyba nie wie, że ja wiem o niej. Ale nie chcę, żeby wyszło, że go śledzę czy sprawdzam.


Dlatego ogromna prośba o pomoc - co mogę zrobić, żeby rozwiać moje wątpliwości? Nie chciałabym żeby grał na dwa fronty. Bo szkoda mi tej dziewczyny i ja chyba też na takie coś nie zasłużyłam...

Nie powinnaś z byłym odnawiać kontaktu bo on gra na dwa fronty. Być może liczy na to, że jakby miał lepiej u Ciebie, to obecną laskę rzuci i przybiegnie do Ciebie jak pies z podkulonym ogonem.

Szkoda czasu i zachodu na trutnia. Jakbyś jednak chciała z nim porozmawiać to jednak właśnie odważ się na rozmowę, a nie poglądanie jego czy jej w mediach społecznościowych bo z takiego źródła prawdy o nich się nie dowiesz. W mediach społecznościowych można wpisać wszystko i nie musi pokrywać się to z prawdą.

[eae41177eb364e60e3fe3d47289b23a1b4ea3858_5d8e9471c90a4]

A dlaczego po prostu nie zaprosisz go do znajomych na FB? Wtedy albo zaktualizuje informacje, albo Cię zablokuje. Samo się wyjaśni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[skazana_na_bluesa]

[1=eae41177eb364e60e3fe3d4 7289b23a1b4ea3858_5d8e947 1c90a4;87044417]A dlaczego po prostu nie zaprosisz go do znajomych na FB? Wtedy albo zaktualizuje informacje, albo Cię zablokuje. Samo się wyjaśni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Albo ukryje dla niej tę informację.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz