Styczniówki cz.III Prawie Porodówka :)

[Millygirl]

Bry

Zostawili mnie jeszcze w szpitalu bo pojawiło się białko w moczu. Ale ordynator uważa że za dzień dwa jak zniknie problem to mogę wyjść i że porod na tym etapie nie byłby groźny.



Majka ale na wywolanie porodu musza miec chyba Twoja zgode, jak nie ma wskazań to bez sensu...ja leżę na sali z dziewczyną z 40 tc czekają aż samo się ruszy...



Amoaro - cały czas za Was kciuki.

[nikopoia]

Majka kurcze, to faktycznie lepiej zostać. Nie daj im się

Napisane przez Lovvi23

Nikopoia- u mnie cisza.
Oby wytrzymać do planowanej cesarki.

Nogi do góry i poważna rozmowa z córcią, żeby zaczekała

Napisane przez adzia_jadzia

Dzień dobry,
my jeszcze w dwupaku ale od wczoraj brzuch mi się spina i chyba na serio uwierzyłam w ten grudniowy termin... a tak bardzo chcę wytrwać do stycznia.... ale to jeszcze 15 dni...

właśnie to najgorsze jak lekarz coś powie i siła sugestii zadziała Teraz musisz sobie wmówić, że do stycznia dasz radę. Ja sobie wmawiam, nic innego mi nie zostało (no jeszcze leżenie).

Millygirl dobrze, że masz w końcu salę. Życzę dobrych wyników i żeby puścili Cię do domu

[Majaaaaa]

Kurcze, robi nam się poważnie na wątku. Jak nie skurcze, to szpitale i infekcje. Nie podoba mi się to a było tak przyjemnie !

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[adzia_jadzia]

Napisane przez nikopoia

Majka kurcze, to faktycznie lepiej zostać. Nie daj im się

Nogi do góry i poważna rozmowa z córcią, żeby zaczekała

właśnie to najgorsze jak lekarz coś powie i siła sugestii zadziała Teraz musisz sobie wmówić, że do stycznia dasz radę. Ja sobie wmawiam, nic innego mi nie zostało (no jeszcze leżenie).

Millygirl dobrze, że masz w końcu salę. Życzę dobrych wyników i żeby puścili Cię do domu

TŻ w delegacji do piątku więc małemu wmawiam, że ma czekać na tatę potem znajdę inny powód

[BielinkaO]

Witam się w 39 tc

Wczoraj nastraszyły mnie regularne skurcze, trwały praktycznie od południa do północy, średnio co 10 minut, ale nie były bolesne. Męczą mnie już te straszaki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[didi9]

Słuchajcie, pierwszy porod mialam.wywolywany po odejsciu zielonych wód, więc w zasadzie umylam sie, dopakowalam, zjadlam na szybko i jechalismy. Ile po odejściu wod powinno sie jechac do szpitala? I kiedy sie jedzie ze skurczami? Jak są co 10-15 minut przez ile czasu?? Jejku, ja nic nie pamietam hahahaha masakra

[Samer]

Dobry wieczór
widzę że sporo się dzieje u Was, trzymam kciuki żeby dzieciaczki wytrzymały jeszcze trochę. U mnie wręcz przeciwnie, gin stwierdziła że nie zapowiada się żebym szybciej urodziła a ja już bym w sumie chciała bo tak mi ciężko.

[literape]

hej!

choinka u nas już stoi. leżaczek tiny love wyprany sie suszy. papier toaletowy dopakowany do torby :P

co do porodu, to zalezy od pewnych czynnikow
-jak daleko kto ma do szpitala. ja mam góra 15 minut, może 20 przy ruchu wiekszym, bo to centrum naszego miasta małego, więc planuje jechać tak jak skurcze będą co 5-6 minut (?)
-czy to pierwszy poród. ponoc nie warto jechac przy pierwszym jesli skurcze nie są co 5 minut. przy drugim czytalam, zeby zebrac sie szybciej.
-czy wody odeszly i jakiego byly koloru. przy zielonych to trzeba jechac raczej od razu. przy czystych chyba do dwóch godzin trzeba sie zgłosić.

ale to tez moje dywagacje, bo pierwszy porod mialam wywolywany po terminie a wody odeszly mi podczas porodu dopiero

[zori86]

Trzymam za wszystkie dziewczyny 😀

BielinkaO 39tc jak to juz poważnie brzmi 😀

Didi9 sama jestem ciekawa jak to jest. Zamierzam wypytac sie lekarza. Pierwszy porod, to mialam skurcze, dosc regularne ale o dziwo po nospie przechodzily. Do szpitala zglosilam sie, bo nie czulam ruchow malego i juz zostalam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Cay]

Dzięki dziewczyny. Macie racje, jakby było bardzo źle to by mnie wysłał do szpitala. Mam nadzieje, ze za tydzień będzie ok, bo nie chce trafić do szpitala tuz przed świętami Zacznę od poniedziałku brać rzeczy dla małej i spakuje w końcu torbę - żeby być gotowa w razie czego. Przynajmniej do tego mnie ta wizyta zmobilizowala...

[SweetChoco]

Bielinka wow. 39 już!
Cay Dobre podejście! Mam nadzieję że obędzie się bez szpitala, aż do porodu!

U mnie lekkie skurcze bezbolesne czyli takie jakie mam całą ciążę praktycznie. Ja idę we czwartek do lekarza to może się dowiem czy mała się wybiera na świat czy siedzi grzecznie. W sumie to chciałabym już rodzić, mam dość bycia ociężałym słoniem.

A tak poza tym to jestem z nas dumna! Mamy połowę grudnia a my wszystkie w dwupakach i trójpaku!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[djerba]

Napisane przez SweetChoco

djerba wiadomo skąd to krwawienie? Mam nadzieję że już się nie powtórzy.

toja obyś wróciła do szpitala już tylko na CC!

Ja na razie nie boję się bólu, myślę sobie że to tylko ból kiedyś przejdzie. Zobaczymy czy zmienię zdanie po porodzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A no właśnie nie wiadomo.. ale możliwe, że przez mój wysiłek fizyczny.. ostatnio dużo ogarniałam w domu, żeby jakoś wszystko wyglądało na przybycie męża.. i w sumie nie wiem po co, bo teraz jest jeszcze większy bałagan


Tak w ogóle teraz nadrobiłam Was w końcu... i ciężko mi się wbić w wątki.., ale przesyłam dla szpitalnych mamusiek.. i dla tych w domu ofcourse też

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

Napisane przez SweetChoco

W sumie to chciałabym już rodzić, mam dość bycia ociężałym słoniem.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też bym już chciała.. zmęczona już jestem
Jeszcze ostatnio coś mnie zaczyna pobolewać prawa noga, od uda w dół.. nie wiem o co kaman.. czy coś tam dzidziek uciska.. Dzisiaj przez to ze 3 h nie wiedziałam co robić, bo jakakolwiek pozycja.. czy leżąca czy stojąca nie pomagała.. Mąż mi masaż zrobił, ale nic nie dało.. Wzięłam paracetamol i na szczęście pomogło, ale co to było to nie wiem.....

[M e g a r a]

Napisane przez didi9

Słuchajcie, pierwszy porod mialam.wywolywany po odejsciu zielonych wód, więc w zasadzie umylam sie, dopakowalam, zjadlam na szybko i jechalismy. Ile po odejściu wod powinno sie jechac do szpitala? I kiedy sie jedzie ze skurczami? Jak są co 10-15 minut przez ile czasu?? Jejku, ja nic nie pamietam hahahaha masakra

Tak jak napisała literape, przy pierwszym porodzie nie ma się co spieszyć jeśli nie odeszły wody i nie mamy regularnych skurczy co 5 minut, ale przy drugim trzeba się pewnie szybciej zwijać
Jeśli odejdą wody - max. w 2 godziny dotrzeć do szpitala, jeśli były zielonkawe - jak najszybciej.

Mam termin na 19.01 wg OM, wg USG - na 17.01. Obserwując wątek po świętach chcę mieć spakowaną walizkę Zobaczymy, co powie mi położna we wtorek... Ciekawa jestem, czy będzie sprawdzała szyjkę. Mam też wizytę u anestezjologa godzinę później. Ech, powiem Wam, że boję się odebrania wyników rano, chciałabym żeby płytki i żelazo ładnie się utrzymały. I koagulacja, bo dobrze byłoby mieć w razie kryzysu otwartą furtkę, tj. możliwość skorzystania z epiduralu.

Trzymajcie się dziewczyny, Amparo - ty podwójnie. Niech się nasze Maluszki nie wykluwają przedwcześnie, ściskam Was wszystkie mocno, dobranoc

[didi9]

Kolejna nic z przerwą w spaniu. Wierce sie od 2, w koncu wstałam, zjadlam kanapkę i siedzę w salonie... Mam tego dość

[cooos_ik]

Napisane przez didi9

Kolejna nic z przerwą w spaniu. Wierce sie od 2, w koncu wstałam, zjadlam kanapkę i siedzę w salonie... Mam tego dość

Witam w nocnej przerwie ja właśnie jem kaszke manne i sprawdzam internety

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[amparo27]

Dzień dobry 35t0d. Niech mnie ktoś uszczypnie, bo nie wierzę!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Majaaaaa]

Dzień dobry, powiedzmy.

Cała ciążę wszystko było super i tak jak pisałam ostatnio o skurczach w nocy, tak miałam powtórkę z rozrywki i pojechałam koło 23:30 na izbę na KTG. Pobrali mi krew i wyszło że mam jakiś delikatny stan zapalny (norma jakiegoś czegoś jest do 5, a mnie wyszło 8) i mnie zatrzymali na obserwacji. Także leze na patologii ciąży nasiusialam na posiw moczu i w we wtorek dopiero będą wyniki, także pognije tu do wtorku.

W ogóle tak jak przyjechałam ok 23:30 i mnie podłączyli pod KTG to w ciąży kolejnych 15 minut przyszły 3 dziewczyny jeszcze, z czego jedna cała mokra bo odeszły jej wody, ale bez skurczów, kolejna bez wód ale dodatkowo CAŁA zalana krwia, więc na cito na cesarke ja wzieli (zalała krwia cały korytarz) i ostatnia karetka przyjechała i tez na cito cesarka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Blue_Turkus]

Napisane przez amparo27

Dzień dobry 35t0d. Niech mnie ktoś uszczypnie, bo nie wierzę!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez Majaaaaa

Dzień dobry, powiedzmy.

Cała ciążę wszystko było super i tak jak pisałam ostatnio o skurczach w nocy, tak miałam powtórkę z rozrywki i pojechałam koło 23:30 na izbę na KTG. Pobrali mi krew i wyszło że mam jakiś delikatny stan zapalny (norma jakiegoś czegoś jest do 5, a mnie wyszło 8) i mnie zatrzymali na obserwacji. Także leze na patologii ciąży nasiusialam na posiw moczu i w we wtorek dopiero będą wyniki, także pognije tu do wtorku.

W ogóle tak jak przyjechałam ok 23:30 i mnie podłączyli pod KTG to w ciąży kolejnych 15 minut przyszły 3 dziewczyny jeszcze, z czego jedna cała mokra bo odeszły jej wody, ale bez skurczów, kolejna bez wód ale dodatkowo CAŁA zalana krwia, więc na cito na cesarke ja wzieli (zalała krwia cały korytarz) i ostatnia karetka przyjechała i tez na cito cesarka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

zapewne CRP, 8 to nie jest tragedia. ja pierwszą ciąże całą miałam CPR za duże i nic mi nie było, także głowa do góry. ale dziwne że tyle w szpitalu trzeba czekać na wyniki.

o matko jakie tam historie w szpitalu

dziewczyny został TYDZIEŃ do ŚWIĄT

[cooos_ik]

Szpitalne dziewczyny kciuki, jak tam u was sytuacja?
Widzę, że większość z Was się na grudzień z porodem szykuje
Ja dzisiaj kończe 38tc i będzie lecieć 39 chociaż mi to ś wydaje, że mój smrodek Sobie jeszcze posiedzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lovvi23]

Napisane przez cooos_ik

Szpitalne dziewczyny kciuki, jak tam u was sytuacja?
Widzę, że większość z Was się na grudzień z porodem szykuje
Ja dzisiaj kończe 38tc i będzie lecieć 39 chociaż mi to ś wydaje, że mój smrodek Sobie jeszcze posiedzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My też już jutro kończymy 38tc I będzie leciał sobie 39tc

W sumie to oby wytrzymać po świętach Gadam do tej mojej gwiazdy, żeby wytrzymała to pierogow pojemy, uszek a później możemy się rodzić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agaciaaas]

Witajcie dziewczyny.

Amaparo gratulacje kolejnego tygodnia!!!

Maja współczuję szpitala, coraz więcej nas w tych szpitalach. A reszta jak tam??

Wstałam i nie mogę znaleźć swoich kostek... ale to i jak była niezła noc, druga pod rząd z jedynie 4 pobudkami łydki bolą, żebra bolą, ręce drętwieją ale i tak lepiej spałam niż przez większość tego tygodnia.

[zori86]

Mam nadzieje, ze Wam w tych szpitalach milo mija czas 😀 i trzymam za Was kciuki.

Dzień dobry 😀
Mnie dopadła zgaga, opuchniecie rąk, coraz częstsze bóle pleców i inne dolegliwości ale za to skurcze zdarzają sie bardzo sporadycznie. I aż mi dziwnie bez nich 😀

Dzisiaj ubieramy choinkę 😀 i jak da radę to przejdziemy sie na kiermasz bożonarodzeniowy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SweetChoco]

Dzień dobry

U mnie noc całkiem niezła, wczoraj byliśmy w kinie i nawet nie latałam do toalety! Jestem z siebie dumna
Ja dzisiaj zaczynam 37tc i nie widzę objawów zbliżającego się porodu. Ja tam po Wigilii już mogłabym rodzić!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Cay]

Dzień dobry

Amparo, gratuluję!

Majaaaa, to się naoglądałaś w nocy, nie zazdroszczę...

[Kimitri]

Hey 😀

Trzymam kciuki za dziewczyny w szpitalach - oby jak najdłużej się udało w dwu lub trzypaku wytrzymać.


U mnie ogólnie spokój. Ubrania Bąbla znalazły już swoje miejsce na półkach. Czekam na przesyłkę z allegro z pieluchami itp i ostatnie prania i wszystko będzie gotowe, bo leżaczek, tapicerka fotelika i wózka - wszystko już wyprane, wysuszone i założone z powrotem.

Za to dziś w nocy akcja byla i wcale nie wiem o co chodziło.. Wybraliśmy z mężem wersję że się przejadlam wczoraj na wigilii u przyjaciółki ale sama nie wiem




Mnie skurcze nie męczą brzuch twardnieje tylko jak za długo siedzę w złej pozycji (np na krześle)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Millygirl]

Bry

Dziś stuknął nam 36 tydzień.



Amparo - super się trzymacie



Majaaaaa - czasem lepiej być w szpitalu niż się denerwować w domu. Przytulam.

Tak wyglądają noce na patologii, u mnie też jest ruch...



Ja jestem ciekawa czy mnie jutro wypuszczą. Tęsknię za córką.

[fiolek7317]

Dzien dobry w niedziele!

Amparo no i super 36tc zaczyna leciec. Pieknie donoszone blizniaki, ale niech sie im jeszcze nie spieszy, a niech rosna w brzuszku, bo tu zimno i brzydko.

Majaaa oj, wspolczuje tego szpitala, oby jak najszybciej pozbyc sie stanu zapalnego.

Jutro startuje z 37tc, noc pieknie przespalam, ale na noc i lydki i lopatke mialam super wymasowana, wiec i lepiej sie spalo. Wczoraj nawet mialam sporo energii i porzadki swiateczne zrobilam w domu, pierniczki przyozdobilam, torbe przepakowalam, bo okazalo sie, ze to co jest na stronie szpitala to nieaktualne informacje.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[literape]

hej

no na posiew moczu trzeba kilka dni poczekac, bo to tam musi "urosnąć" (albo i nie).
tak samo jak na GBS

jakos poważnie robi się na wątku. ja wczoraj porządkowalam wyniki badań do torby.

przed chwilą złożyłam leżaczek TT. syn : mamo, czy to są sanie? ach ten świąteczny klimat :P

kciuki dziewczyny za was! ja tez liczę, że pierogów pojem, a co! cały rok czekalam na te nasze domowe, wigilijne.


amparo jeszcze dwa tygodnie i będa donoszone i na legalu

[BielinkaO]

Napisane przez Lovvi23

My też już jutro kończymy 38tc I będzie leciał sobie 39tc

W sumie to oby wytrzymać po świętach Gadam do tej mojej gwiazdy, żeby wytrzymała to pierogow pojemy, uszek a później możemy się rodzić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja to bym mogła rodzić nawet teraz, zaraz, już
A jeżeli później to już po świętach

Napisane przez agaciaaas

Witajcie dziewczyny.

Amaparo gratulacje kolejnego tygodnia!!!

Maja współczuję szpitala, coraz więcej nas w tych szpitalach. A reszta jak tam??

Wstałam i nie mogę znaleźć swoich kostek... ale to i jak była niezła noc, druga pod rząd z jedynie 4 pobudkami łydki bolą, żebra bolą, ręce drętwieją ale i tak lepiej spałam niż przez większość tego tygodnia.

Też jestem już mocno spuchnieta, buty jeszcze wchodzą na stopy, ale już cisną.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lovvi23]

Bielinka- no właśnie żeby nie było, że przyjdzie sobota... przed wigilia.. A moja gwiazda stwierdzi, ze wychodzi


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz