Zapuszczanie włosów cz. VIII

[pseudofeministka]

Napisane przez Anonimka1988

A jakiej długości masz obecnie włosy, jeżeli mogę zapytać?
Zamierzam ściąć końce na prosto, 14 miesięcy temu miałam wykonanego boba, ale nie takiego klasycznego, tylko nieco bardziej półokrągłego. Moje włosy są pocieniowane, ale na szczęście nie jakoś strasznie mocno. Chciałabym za jakiś czas podciąć , przede wszystkim, aby wyrównać długość, jednak szczerze mówiąc boję się, że fryzjer obetnie za dużo lub pocieniuje wbrew mojej woli..

Dlaczego wcierki na bazie alkoholu są bardziej wskazane? Zawsze myślałam dokładnie odwrotnie

Doskonale Cię rozumiem, bo ja też byłam na podcięciu końcówek u zupełnie nowej fryzjerki kilka miesięcy temu, poprosiłam o podcięcie na prosto (wydawało mi się, że to nie jest jakiś wyczyn), a baba wycieniowała mi cały tył , zrobiła tzw. strzałeczkę, coś okropnego, jak to zobvaczyłam to myslałam, że umrę, bo ja znam swoje włosy. Na wyprostowanych włosach to każda fryura będzie dobrze wyglądała. Dlatego nie dziwi mnie to, że ludzie nie chcą chodzić do fryjerów i jest taka nagonka co do ich umiejętności. Moje włosy najlepiej wyglądały jak nie chodziłam do fryzjera, kuzynka rozjaśniała mi końce i je podcinała i miałam tak jak chciałam i wosy były długie i w dobrej kondycji. Jak zaczęłam chodzić do fryzjeów to dramaty z przeszłości wróciły Mówisz , że chcesz podciąc 2 cm, że zapuszczasz to i tak upieprzą 5 cm, żeby włosy po wymodelowaniu dobrze wygladały.To wycieniowanie też przyczyniło się do tego, że musiałam stopniowo ścinać włosy, bo po dwóch tygodniach, wygladałam z tymi końcówkami, akbym pół roku nie była u fryzjera.

Więc rozumiem Cię, ale i tak nie ma wpływu na działania fryzjera. jeżeli chcesz na prosto, to może poproś kogoś z domowników albo koleżankę? Tutaj nie ma żadnej filozofii, na YT jest mnóstwo filmików, wystarczy dobrze przedziałek zrobić. Ja też mam jeszcze teraz takie delikatne U, ale chcę z tego schodzić kolejnymi cięciami

Wcierka na bazie alkoholu działa najintensywniej, bo te wszystkie składniki z ziól lepiej się rozpuszczają w alkoholu. No i też alkohol działa drażniąco na cebulki włosów, więc szybciej pobudza wzrost. Ale to trzeba sprawdzić czy skóra głowy to zniesie.


Odnośnie długości włosów to aktualnie mam kilka cm za obojczyk, może z dobre 4 cm, dlatego jestem w szoku trochę.

[Anonimka1988]

Napisane przez pseudofeministka

Doskonale Cię rozumiem, bo ja też byłam na podcięciu końcówek u zupełnie nowej fryzjerki kilka miesięcy temu, poprosiłam o podcięcie na prosto (wydawało mi się, że to nie jest jakiś wyczyn), a baba wycieniowała mi cały tył , zrobiła tzw. strzałeczkę, coś okropnego, jak to zobvaczyłam to myslałam, że umrę, bo ja znam swoje włosy. Na wyprostowanych włosach to każda fryura będzie dobrze wyglądała. Dlatego nie dziwi mnie to, że ludzie nie chcą chodzić do fryjerów i jest taka nagonka co do ich umiejętności. Moje włosy najlepiej wyglądały jak nie chodziłam do fryzjera, kuzynka rozjaśniała mi końce i je podcinała i miałam tak jak chciałam i wosy były długie i w dobrej kondycji. Jak zaczęłam chodzić do fryzjeów to dramaty z przeszłości wróciły Mówisz , że chcesz podciąc 2 cm, że zapuszczasz to i tak upieprzą 5 cm, żeby włosy po wymodelowaniu dobrze wygladały.To wycieniowanie też przyczyniło się do tego, że musiałam stopniowo ścinać włosy, bo po dwóch tygodniach, wygladałam z tymi końcówkami, akbym pół roku nie była u fryzjera.

Więc rozumiem Cię, ale i tak nie ma wpływu na działania fryzjera. jeżeli chcesz na prosto, to może poproś kogoś z domowników albo koleżankę? Tutaj nie ma żadnej filozofii, na YT jest mnóstwo filmików, wystarczy dobrze przedziałek zrobić. Ja też mam jeszcze teraz takie delikatne U, ale chcę z tego schodzić kolejnymi cięciami

Wcierka na bazie alkoholu działa najintensywniej, bo te wszystkie składniki z ziól lepiej się rozpuszczają w alkoholu. No i też alkohol działa drażniąco na cebulki włosów, więc szybciej pobudza wzrost. Ale to trzeba sprawdzić czy skóra głowy to zniesie.


Odnośnie długości włosów to aktualnie mam kilka cm za obojczyk, może z dobre 4 cm, dlatego jestem w szoku trochę.

Niestety nie mam nikogo kto mógłby mi obciąć... No cóż, na razie spróbuję zapuszczać - mam trochę przesuszone włosy, ale na szczęście nie są zniszczone Wygooglowałam sobie jak wygląda ta fryzura na tzw. strzałeczkę i faktycznie.. totalna porażka. Wydaje mi się, że nawet najbardziej gęsta czupryna będzie wyglądać niekorzystnie w takim cięciu.
Tak czy inaczej, dziękuję za rady i życzę powodzenia w zapuszczaniu

[katte25]

Napisane przez pseudofeministka

Doskonale Cię rozumiem, bo ja też byłam na podcięciu końcówek u zupełnie nowej fryzjerki kilka miesięcy temu, poprosiłam o podcięcie na prosto (wydawało mi się, że to nie jest jakiś wyczyn), a baba wycieniowała mi cały tył , zrobiła tzw. strzałeczkę, coś okropnego, jak to zobvaczyłam to myslałam, że umrę, bo ja znam swoje włosy. Na wyprostowanych włosach to każda fryura będzie dobrze wyglądała. Dlatego nie dziwi mnie to, że ludzie nie chcą chodzić do fryjerów i jest taka nagonka co do ich umiejętności. Moje włosy najlepiej wyglądały jak nie chodziłam do fryzjera, kuzynka rozjaśniała mi końce i je podcinała i miałam tak jak chciałam i wosy były długie i w dobrej kondycji. Jak zaczęłam chodzić do fryzjeów to dramaty z przeszłości wróciły Mówisz , że chcesz podciąc 2 cm, że zapuszczasz to i tak upieprzą 5 cm, żeby włosy po wymodelowaniu dobrze wygladały.To wycieniowanie też przyczyniło się do tego, że musiałam stopniowo ścinać włosy, bo po dwóch tygodniach, wygladałam z tymi końcówkami, akbym pół roku nie była u fryzjera.

Więc rozumiem Cię, ale i tak nie ma wpływu na działania fryzjera. jeżeli chcesz na prosto, to może poproś kogoś z domowników albo koleżankę? Tutaj nie ma żadnej filozofii, na YT jest mnóstwo filmików, wystarczy dobrze przedziałek zrobić. Ja też mam jeszcze teraz takie delikatne U, ale chcę z tego schodzić kolejnymi cięciami

Wcierka na bazie alkoholu działa najintensywniej, bo te wszystkie składniki z ziól lepiej się rozpuszczają w alkoholu. No i też alkohol działa drażniąco na cebulki włosów, więc szybciej pobudza wzrost. Ale to trzeba sprawdzić czy skóra głowy to zniesie.


Odnośnie długości włosów to aktualnie mam kilka cm za obojczyk, może z dobre 4 cm, dlatego jestem w szoku trochę.

Masz w 100% rację, niestety fryzjer mysli, że wie lepiej co jest dobre ale fakt jest taki, że mało który jest po szkole, wiekszość jest po kursach i myslą, że wszystko wiedzą najlepiej.

[beata_wajs_migdal]

Napisane przez katte25

Masz w 100% rację, niestety fryzjer mysli, że wie lepiej co jest dobre ale fakt jest taki, że mało który jest po szkole, wiekszość jest po kursach i myslą, że wszystko wiedzą najlepiej.

teraz brakuje fryzjerek z powołania , często włosomaniaczki wyprzedają je z wiedzą na głowe

Dziś kupilam odżywke z isany professional, arganowa w Rossmanie
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,7...argan-oil.html

Ostatnio mialam ją ponad 2 lata temu..i bardzo fajnie mi służyła.w dodatku tubkę można obciąć..+ zamowilam serum na końcowki anwen,odzywke PEH trilogica z equilibry i saszetke mint in up...bo pod cassie akurat suie nada..ladnie mi wypierze glowe przed nalozeniem tego bagna

[pseudofeministka]

Napisane przez Anonimka1988

Niestety nie mam nikogo kto mógłby mi obciąć... No cóż, na razie spróbuję zapuszczać - mam trochę przesuszone włosy, ale na szczęście nie są zniszczone Wygooglowałam sobie jak wygląda ta fryzura na tzw. strzałeczkę i faktycznie.. totalna porażka. Wydaje mi się, że nawet najbardziej gęsta czupryna będzie wyglądać niekorzystnie w takim cięciu.
Tak czy inaczej, dziękuję za rady i życzę powodzenia w zapuszczaniu

A to szkoda, że nie masz. Dla mnie jednak najpewniej jak ktoś obcina, wtedy jak mówię, żę 1 cm to 1.

Wiesz takie cięcie jest dobre dla włosów prostych, gęstych, sztywnych długich. Kuzynka ma takie włosy i dobrze jej się nosi taką fryzurę. Ale ja mam cieńkie i puszyste , wiec u mnie ani tego kształtu nie było widać , ani nic, tylko zniszczone końce :P

Dziękuję Dawaj znać jak tam zapuszczanie

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

Napisane przez katte25

Masz w 100% rację, niestety fryzjer mysli, że wie lepiej co jest dobre ale fakt jest taki, że mało który jest po szkole, wiekszość jest po kursach i myslą, że wszystko wiedzą najlepiej.

Ja uważam, że to kwestia talentu i chęci. Ta fryzjerka, która ostatnio krzywo mi obcięła przez pierwsze dwie wizyty super robiła mi te włosy, byłam naprawdę zadowolona wychodząc od niej. Ale po kolejnej wizycie najpierw spierniczyła mi z tonowaniem, później cieciem. Nie chce mi sie wierzyc, ze w ciagu kilku miesiecy stracila wiedzę

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

Napisane przez beata_wajs_migdal

teraz brakuje fryzjerek z powołania , często włosomaniaczki wyprzedają je z wiedzą na głowe

Dziś kupilam odżywke z isany professional, arganowa w Rossmanie
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,7...argan-oil.html

Ostatnio mialam ją ponad 2 lata temu..i bardzo fajnie mi służyła.w dodatku tubkę można obciąć..+ zamowilam serum na końcowki anwen,odzywke PEH trilogica z equilibry i saszetke mint in up...bo pod cassie akurat suie nada..ladnie mi wypierze glowe przed nalozeniem tego bagna

Tylko, że włosomaniaczki nie obetną włosow, bardziej w pielęgnacji siedzą :P

Ja już nic nie kupuje. Ostatno była promocja na kosmetyki Anwen to tak się obkupiłam, że mam zapasów na pół roku :P

[beata_wajs_migdal]

pseudofeministka , to też racja...temat na dobrą książkę, a co kupiłaś u Anwen?

U mnie w poczekalni kallos fig,omega i banana ..dobrze ze to male opakowanie ,ale to stoi na polce jeszcze od sierpnia ubiegłego roku,termin waznosci na czerwiec ,da się radę

[pseudofeministka]

Napisane przez beata_wajs_migdal

pseudofeministka , to też racja...temat na dobrą książkę, a co kupiłaś u Anwen?

U mnie w poczekalni kallos fig,omega i banana ..dobrze ze to male opakowanie ,ale to stoi na polce jeszcze od sierpnia ubiegłego roku,termin waznosci na czerwiec ,da się radę

Nie lubię Kallosów

U Anwen kupiłam odżywke proteinową do wysokoporowatych - dając tym samym proteinom ostatnią szansę dla moich włosów, nawilżający bez , zapas masełka (ale zauważyłam, że w zmienili jużs skład), dwie maski kakao i pszenica. I sporo olejów typu cupuacu, pricaix , brokulowy, zwiesiolka i z czarnego bzu. Na szczescie te oleje maja po 30 ml, wiec szybko je zuzyje.

POki co zachwycona jestem masłem cupuacuL[COLOR="Silver"]

[katte25]

Napisane przez pseudofeministka

A to szkoda, że nie masz. Dla mnie jednak najpewniej jak ktoś obcina, wtedy jak mówię, żę 1 cm to 1.

Wiesz takie cięcie jest dobre dla włosów prostych, gęstych, sztywnych długich. Kuzynka ma takie włosy i dobrze jej się nosi taką fryzurę. Ale ja mam cieńkie i puszyste , wiec u mnie ani tego kształtu nie było widać , ani nic, tylko zniszczone końce :P

Dziękuję Dawaj znać jak tam zapuszczanie

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------



Ja uważam, że to kwestia talentu i chęci. Ta fryzjerka, która ostatnio krzywo mi obcięła przez pierwsze dwie wizyty super robiła mi te włosy, byłam naprawdę zadowolona wychodząc od niej. Ale po kolejnej wizycie najpierw spierniczyła mi z tonowaniem, później cieciem. Nie chce mi sie wierzyc, ze w ciagu kilku miesiecy stracila wiedzę

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------



Tylko, że włosomaniaczki nie obetną włosow, bardziej w pielęgnacji siedzą :P

Ja już nic nie kupuje. Ostatno była promocja na kosmetyki Anwen to tak się obkupiłam, że mam zapasów na pół roku :P

Widać, że nie miała chćeci ale w końcu przez takie rzeczy traci klijentki, bo 3 raz juz nie pójdziesz do niej.

[Anonimka1988]

Napisane przez pseudofeministka

Nie lubię Kallosów

U Anwen kupiłam odżywke proteinową do wysokoporowatych - dając tym samym proteinom ostatnią szansę dla moich włosów, nawilżający bez , zapas masełka (ale zauważyłam, że w zmienili jużs skład), dwie maski kakao i pszenica. I sporo olejów typu cupuacu, pricaix , brokulowy, zwiesiolka i z czarnego bzu. Na szczescie te oleje maja po 30 ml, wiec szybko je zuzyje.

POki co zachwycona jestem masłem cupuacuL[COLOR="Silver"]

Przy okazji mam pytanie: jak sprawdzić porowatość włosów? U mnie o tyle jest to trudne, że 6 cm odrostu to moje naturalki, a reszta to pozostałość henny Khadi i w tej części włosy są jakby przesuszone, ale nie zniszczone. Kompletnie nie wiem jakiej porowatości są moje włosy, przy czym na pewno nie wysokoporowate. Schną mniej więcej do 2 godzin po umyciu, raczej nie mają tendencji do szybkiego niszczenia, ale czasami tworzą mi się małe kołtuny..

[Ewelajna140]

Napisane przez Ewelajna140

Wrzucam zdjęcie z wczoraj (22.11) obecnej długości

Plany na najbliższe 3 miesiące:

1. Sumplementy: Hairvity i biotyna
2. Smoothie z owocami i natką pietruszki, świeżym imbirem, miodem
3. Placenta i być może jakaś inna wcierka, zależy co znajdę w Limie
4. Herbata z pokrzywy
5. Split-ender zamiast tradycyjnego podcięcia końcówek

Wrzucam zdjęcie do porównania po 2 miesiącach. Dzielnie łykam suplementy i wcieram Kerium La Roche-Posay. Piłam też praktycznie cały grudzień smoothie z garścią natki pietruszki, teraz trochę odpuściłam, ale mam zamiar znowu zacząć. Herbaty z pokrzywy nie piłam. W grudniu korzystałam ze split-endera, teraz mam zamiar powtórzyć zabieg.

Nie wiem czy to kwestia zdjęcia/ustawienia głowy, ale wydaje mi się, że sporo urosły

[pseudofeministka]

Napisane przez Ewelajna140

Wrzucam zdjęcie do porównania po 2 miesiącach. Dzielnie łykam suplementy i wcieram Kerium La Roche-Posay. Piłam też praktycznie cały grudzień smoothie z garścią natki pietruszki, teraz trochę odpuściłam, ale mam zamiar znowu zacząć. Herbaty z pokrzywy nie piłam. W grudniu korzystałam ze split-endera, teraz mam zamiar powtórzyć zabieg.

Nie wiem czy to kwestia zdjęcia/ustawienia głowy, ale wydaje mi się, że sporo urosły

I jak udało Ci się wyprowadzić włosy z kolorem? Bo kojarzę Cię z wątku o blondynkach Ładny masz kolor



Ohh mi się też wydaje, że sporo Ci urosły. A co pietruszka przyśpiesza porost? Ja też muszę zrobić fotę swoim włosom i za jakiś czas porównać, bo u mnie to jest skondensowany atak na cebulki Jakby mi urosły jeszcze tak z 3 cm, to już byłabym zadowolona, a później to już walka o długość, ale bez presji, teraz są jeszcze krótkie jak dla mnie.

---------- Dopisano o 23:28 ---------- Poprzedni post napisano o 23:21 ----------

Napisane przez Anonimka1988

Przy okazji mam pytanie: jak sprawdzić porowatość włosów? U mnie o tyle jest to trudne, że 6 cm odrostu to moje naturalki, a reszta to pozostałość henny Khadi i w tej części włosy są jakby przesuszone, ale nie zniszczone. Kompletnie nie wiem jakiej porowatości są moje włosy, przy czym na pewno nie wysokoporowate. Schną mniej więcej do 2 godzin po umyciu, raczej nie mają tendencji do szybkiego niszczenia, ale czasami tworzą mi się małe kołtuny..

Wiesz co ja nie sugeruję się porowatością za bardzo, po prostu sięgam po te produkty, które mi odpowiadają I też nigdy nie wiedziałam jak okreslić tę porowatość. Jeżeli chodzi o Anwen to celuję w kosmetyki do średniporowatych i wysokoporowatych , patrzę co pasuje moim włosom. Np. maska do wysokoporowatych super mi się sprawdza, ale znowu olej do wysokoporowatych - Marakuja, daje mi średni efekt ,wolę Mango, który jest do średnioporowatych. Więc trzeba testować Do niskoporów nic nawet nie ruszam :P Chociaż czytałam, że maska glinka i kokos jest ogólnie super :P



Moim zdaniem im bliżej skóry głowy tym porowatość niższa, ja mam na pewno zdrowe średniopory przy skalpie. Natomiast na długości, tam gdzie są rozjaśniane to mam na pewno wysokoporowate. Ale ja myślę, że max który mogę osiągnąć na moich włosach to zdrowe średnipory, nigdy nie będę miała gładkiej tafli włosów, bo po prostu moje włosy nie są tego rodzaju

[pseudofeministka]

Napisane przez katte25

Widać, że nie miała chćeci ale w końcu przez takie rzeczy traci klijentki, bo 3 raz juz nie pójdziesz do niej.

No już raczej jej nie odwiedzę Chociaż jak mi odrost odrośnie to chciałabym jeszcze zrobić sobie takie delikatniejsze przejścia, żeby ta rozjąsniona częśc aż tak się nie odznaczała, ale to jeszcze kilka miesięcy

[Ewelajna140]

Napisane przez pseudofeministka

I jak udało Ci się wyprowadzić włosy z kolorem? Bo kojarzę Cię z wątku o blondynkach Ładny masz kolor



Ohh mi się też wydaje, że sporo Ci urosły. A co pietruszka przyśpiesza porost? Ja też muszę zrobić fotę swoim włosom i za jakiś czas porównać, bo u mnie to jest skondensowany atak na cebulki Jakby mi urosły jeszcze tak z 3 cm, to już byłabym zadowolona, a później to już walka o długość, ale bez presji, teraz są jeszcze krótkie jak dla mnie.[COLOR="Silver"]

zaufany, sprawdzony fryzjer

Pietruszka ogólnie to masa witamin itp. i jest dobra na wszystko

[katte25]

Napisane przez Ewelajna140

Wrzucam zdjęcie do porównania po 2 miesiącach. Dzielnie łykam suplementy i wcieram Kerium La Roche-Posay. Piłam też praktycznie cały grudzień smoothie z garścią natki pietruszki, teraz trochę odpuściłam, ale mam zamiar znowu zacząć. Herbaty z pokrzywy nie piłam. W grudniu korzystałam ze split-endera, teraz mam zamiar powtórzyć zabieg.

Nie wiem czy to kwestia zdjęcia/ustawienia głowy, ale wydaje mi się, że sporo urosły

Ładne włosy, kolor też.

[Anonimka1988]

Napisane przez Ewelajna140

Wrzucam zdjęcie do porównania po 2 miesiącach. Dzielnie łykam suplementy i wcieram Kerium La Roche-Posay. Piłam też praktycznie cały grudzień smoothie z garścią natki pietruszki, teraz trochę odpuściłam, ale mam zamiar znowu zacząć. Herbaty z pokrzywy nie piłam. W grudniu korzystałam ze split-endera, teraz mam zamiar powtórzyć zabieg.

Nie wiem czy to kwestia zdjęcia/ustawienia głowy, ale wydaje mi się, że sporo urosły

Natka pietruszki ma sporo żelaza, może dlatego tak korzystnie na Ciebie wplynęła. Co do przyrostu - faktycznie widać efekt, bardzo ładnie urosły Ci włosy mi dosyć wolno rosną , ok 1 cm na miesiąc , więc u mnie taki efekt byłby może po czterech, pięciu miesiącach. Ale obecnie mam włosy podobnej długości jak Ty, tylko są trochę wycieniowane, zatem nie wyglądają tak równiutko jak Twoje. Jakie suplementy zażywasz?

[Ewelajna140]

Napisane przez katte25

Ładne włosy, kolor też.

Dzięki

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ----------

Napisane przez Anonimka1988

Natka pietruszki ma sporo żelaza, może dlatego tak korzystnie na Ciebie wplynęła. Co do przyrostu - faktycznie widać efekt, bardzo ładnie urosły Ci włosy mi dosyć wolno rosną , ok 1 cm na miesiąc , więc u mnie taki efekt byłby może po czterech, pięciu miesiącach. Ale obecnie mam włosy podobnej długości jak Ty, tylko są trochę wycieniowane, zatem nie wyglądają tak równiutko jak Twoje. Jakie suplementy zażywasz?

Brałam Hairvity i biotynę. Teraz mi się kończy i tutaj w Peru w sumie nie ma nic poza biotyną, więc będę dalej brała biotynę, no i tę pietruszkę

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Od dwóch dni wcieram kozieradkę mam nadzieję, że tym razem dłużej będę systematyczna

[katte25]

Mam pytanko któraś może używała tej odżywki

https://www.rossmann.pl/Produkt/Odzy...ml,318294,8659

[beata_wajs_migdal]

Napisane przez katte25

Mam pytanko któraś może używała tej odżywki

https://www.rossmann.pl/Produkt/Odzy...ml,318294,8659

woda ,gliceryna ,pantenol i gdzies tam olej dalej w skaldzie, super znawca nie jestem ale moze puszyć wlosy, miałam odzywki do spłukiwania tej firmy i były spoko,ale każde włosy inne...

pseudofeministka mialam kokos i glinka od Anwen ale w tej probce i bylo jej za malo takze troche trudno mi sie odnieść ,ocenić..
no właśnie dla moich włosów szału z tej firmy nie ma ,mało rzeczy oprocz szamponu mint it up niczego jakos specjalnie nie kupuje chyba ze z ciekawosci ..
a tak sumiennie: to nawilżający bez +++ proteinowa magnolia+ do emulgowania oleju może być, ogolnie za ciężka, jestem ciekawa proteinowej herbaty ale coś mi świta ze mam coś proteinowego w domu, wiec wolę sprawdzić i kupie pewnie za jakiś czas.

Zamowilam odzywkę PEH z equilibry trilogica i czekam na wieści z paczkomatu.+ mint it up na raz lub dwa razy+ happy end na koncowki od anwen ,bo nadal mam krytyczna długość i łatwo o uszkodzenie końcówek..choć nie ma jakiejś zatrważającej zimy ( chłód wiatr, śnieg) to się nie spinam...

Dziś wykończyłam maske biovax+ awokado ,wlosy sa po niej sprężyste i mięsiste (szkoda ze tak jej tam mało) oraz szampon kativa 500ml to tzreba było się nagrodzić .. na razie mam jakies inne + szampon z 4 szpaków to stosuje na zmiane z takimi w butelce..

[Ewelajna140]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;87531967]Od dwóch dni wcieram kozieradkę mam nadzieję, że tym razem dłużej będę systematyczna [/QUOTE]

Powodzenia

---------- Dopisano o 00:35 ---------- Poprzedni post napisano o 00:34 ----------

Napisane przez katte25

Mam pytanko któraś może używała tej odżywki

https://www.rossmann.pl/Produkt/Odzy...ml,318294,8659

Ja lubię odżywki tej marki, tej nie używałam akurat. Recenzje ma okej

[katte25]

Właśnie jest w promocji i nie wiem czy sie skusić, miałam szampon z tej firmy nie był zły ale szału tez nie było.

[pseudofeministka]

Napisane przez beata_wajs_migdal

woda ,gliceryna ,pantenol i gdzies tam olej dalej w skaldzie, super znawca nie jestem ale moze puszyć wlosy, miałam odzywki do spłukiwania tej firmy i były spoko,ale każde włosy inne...

pseudofeministka mialam kokos i glinka od Anwen ale w tej probce i bylo jej za malo takze troche trudno mi sie odnieść ,ocenić..
no właśnie dla moich włosów szału z tej firmy nie ma ,mało rzeczy oprocz szamponu mint it up niczego jakos specjalnie nie kupuje chyba ze z ciekawosci ..
a tak sumiennie: to nawilżający bez +++ proteinowa magnolia+ do emulgowania oleju może być, ogolnie za ciężka, jestem ciekawa proteinowej herbaty ale coś mi świta ze mam coś proteinowego w domu, wiec wolę sprawdzić i kupie pewnie za jakiś czas.

Zamowilam odzywkę PEH z equilibry trilogica i czekam na wieści z paczkomatu.+ mint it up na raz lub dwa razy+ happy end na koncowki od anwen ,bo nadal mam krytyczna długość i łatwo o uszkodzenie końcówek..choć nie ma jakiejś zatrważającej zimy ( chłód wiatr, śnieg) to się nie spinam...

Dziś wykończyłam maske biovax+ awokado ,wlosy sa po niej sprężyste i mięsiste (szkoda ze tak jej tam mało) oraz szampon kativa 500ml to tzreba było się nagrodzić .. na razie mam jakies inne + szampon z 4 szpaków to stosuje na zmiane z takimi w butelce..

To dokad Ty masz włosy, ze dla Ciebie masek z Biovaxu jest mało ? Ja z Biovaxu też lubię tę bambusową, ale ostatnio kupiłam w Rosmanie z opuncja i też przypadła mi do gustu, chyba najbardziej ze wszystkich masek Biovaxu, bo z nimi to tak różnie.

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

Napisane przez katte25

Właśnie jest w promocji i nie wiem czy sie skusić, miałam szampon z tej firmy nie był zły ale szału tez nie było.

Dla mnie te odzywki z Aussie są typowo silikonowe, mało tam składników odżwyczych.

[beata_wajs_migdal]

Napisane przez pseudofeministka

To dokad Ty masz włosy, ze dla Ciebie masek z Biovaxu jest mało ? Ja z Biovaxu też lubię tę bambusową, ale ostatnio kupiłam w Rosmanie z opuncja i też przypadła mi do gustu, chyba najbardziej ze wszystkich masek Biovaxu, bo z nimi to tak różnie.[COLOR="Silver"]
składników odżwyczych.

pseudofeministka Nieco za ramiona, ale to maski z Anwen jest za malo na raz z próbki a ta z Biovaxa to ma coprawda 250 ml ale mam geste włosy,maska też jest gęsta i dotrzeć wszedzie bywa klopotliwe. Bardzo ją lubiłam i zeszla w miesiąc..

[Ewelajna140]

Napisane przez beata_wajs_migdal

pseudofeministka Nieco za ramiona, ale to maski z Anwen jest za malo na raz z próbki a ta z Biovaxa to ma coprawda 250 ml ale mam geste włosy,maska też jest gęsta i dotrzeć wszedzie bywa klopotliwe. Bardzo ją lubiłam i zeszla w miesiąc..

U mnie też Biovaxy zawsze bardzo szybko schodziły, bo musiałam nakładać naprawdę sporo by widzieć efekty. Totalnie niewydajne są jak dla mnie, ale działanie mają fajne.

[pseudofeministka]

Mi własnie maski z Biovaxa srednio podchodzą. Jedynie ta bambusowa mi się sprawdza , aloesowo - migdalowa do wypadajacych wlosow i ta z opuncja. A reszta to zawsze mi cos nie tak robila z wlosami.

[katte25]

Na razie sobie odpuszczam ta odżywkę.

[beata_wajs_migdal]

Napisane przez Ewelajna140

U mnie też Biovaxy zawsze bardzo szybko schodziły, bo musiałam nakładać naprawdę sporo by widzieć efekty. Totalnie niewydajne są jak dla mnie, ale działanie mają fajne.

Coś za coś mialam tez kiedyś zestaw z szamponem z tej serii , byl swietny i miał chyba 300-500ml .. ja lubię ich delikatny zapach , bo z kolei te Karelia Organica czy nawet z Babuszki czy Green Pharmacy maja aromat iście ziołowy i też nie każdy to może lubić. Musiałam się przemóc. Za to nade wszystko kocham szampon tatarako-chmielowy, a że praktycznie nie mam w domu żadnego rypacza to może w lutym go kupię.

katte25 Uważam ze są lepsze w tej cenie,bo przeważnie kosztują 16-20zł. Już lepiej kup sobie coś z serii Isana professional czy Alterra .Lub jeśli zależy Ci na objętości (bo te Aussie w 99% takie są) to odzywka nawilżający bez od Anwen lub Equilibra Trilogica, przyszła mi ,super jest. Za to happy end na końcówki muszę używać bardzo oszczędnie, zwłaszcza jak się ciut rozpuści..

Wczoraj bylam w miescie to maski z Biovaxa bez promocji w Rossmanie prawie 25zl...

[houseofcolours]

Dla mnie produkty z biovaxa to porażka. Obkupiłam się kiedys w rossmannie jak były te promocje 2+2 na włosy i miała wtedy okazje wypróbować po kilka rodzajów ich masek i odżywek i niestety klapa kompletna. Nie robiły co prawda nic złego, ale kiedy spłukałam to z włosów to efekt był taki jakbym nie nałożyła nic. Zupełnie nie rozumiem fenomenu tej firmy.

[katte25]

Napisane przez houseofcolours

Dla mnie produkty z biovaxa to porażka. Obkupiłam się kiedys w rossmannie jak były te promocje 2+2 na włosy i miała wtedy okazje wypróbować po kilka rodzajów ich masek i odżywek i niestety klapa kompletna. Nie robiły co prawda nic złego, ale kiedy spłukałam to z włosów to efekt był taki jakbym nie nałożyła nic. Zupełnie nie rozumiem fenomenu tej firmy.

Pewnie nieźle płacą komuś za robienie sztucznej reklamy.

[pseudofeministka]

Napisane przez houseofcolours

Dla mnie produkty z biovaxa to porażka. Obkupiłam się kiedys w rossmannie jak były te promocje 2+2 na włosy i miała wtedy okazje wypróbować po kilka rodzajów ich masek i odżywek i niestety klapa kompletna. Nie robiły co prawda nic złego, ale kiedy spłukałam to z włosów to efekt był taki jakbym nie nałożyła nic. Zupełnie nie rozumiem fenomenu tej firmy.

Moim zdaniem fenomen Biovaxow wynika z tego, ze to byly jedne z pierwszych masek do wlosow. U mnie w miescie jak tylko weszly, byly dostepne glownie w aptece, po jakims czasie dopiero w drogeriach. Wyroznialo je to, ze mialy czepek i byly fajne skladowo. Pamietam, ze te pierwsze maski kosztowaly ok. 24 zł, wiec na tamte czasy cena nie byla niska.



Ja tez ogolnie nie wiem o co chodzi z Biovaxami. Maja naprawde fajne sklady , wiec powinny dobrze dzialac. U mnie dzialaja fajnie tylko bambusowa, aloesowa i ta z opuncja.