2019-01-05, 20:31 | #61 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 161
|
Dot.: Różnice pokoleniowe
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;86330135]Co się zmieniło w maturze w 1996? [/QUOTE]
W maturze 2014, czyli dla tych urodzonych w 96 |
2019-01-05, 20:39 | #62 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Różnice pokoleniowe
|
2019-01-05, 20:41 | #63 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 124
|
Dot.: Różnice pokoleniowe
Cytat:
Ja akurat byłam próżną nastolatką i takie miałam koleżanki. Z kasą też nie było źle, bo ojciec łapał za nogi kapitalizm i otworzył swój pierwszy dobrze prosperujący warsztat w połowie lat 90tych. Więc wydawałam na siebie sporo - znacznie więcej niż koleżanki. Ciuchy przywoziłam z Niemiec czy z innej za granicy Ogólnie nie miałam źle. Ale wiem, że mój poziom życia nie był wówczas standardem. Pamiętam potworne bezrobocie, ludzie serio chodzili w jakichś łachach w moim liceum, w jednym swetrze przez dwa lata i inne tego typu sytuacje. Ogólnie królowała flanela, sztruks, rzemyki i dżinsy dzwony albo obcisłe topy i ultra mini. I cały ten środek - kombinujący jak koń pod górę żeby nie chodzić z gołym tyłkiem. Ale sporo też było ludzi z subkultur - skinheadzi, grandżowcy, metale, depesze i inne takie. Edytowane przez a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25 Czas edycji: 2019-01-05 o 20:45 |
|
2019-01-05, 21:05 | #64 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 418
|
Dot.: Różnice pokoleniowe
[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;86330491]
Ale sporo też było ludzi z subkultur - skinheadzi, grandżowcy, metale, depesze i inne takie.[/QUOTE] U mnie w liceum był wysyp gotów i punków . A co do tego, że teraz młodzież lepiej wygląda - jasne, to prawda. Ale teraz mają możliwości. W latach 90 nie miałam na każdym rogu rossmanna, gdzie za kilka złotych można kupić fajną kolorówkę. Nie było tylu sieciówek gdzie za dość małe pieniądze można kupić różnorodne ciuchy. I nie było aż tylu źródeł do czerpania wiedzy o dbaniu o siebie, cerę, włosy i dobór ubrań. Bo internet jest kopalnią wiedzy dostępną na wyciągnięcie ręki. Więc dla przeciętnego nastolatka "dobry wygląd" był poza zasięgiem. Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka |
2019-01-05, 21:16 | #65 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Różnice pokoleniowe
Ja jako nastolatka właśnie w latach 86-94 nie malowalam się w ogóle . W Lo pamiętam,ze chyba ze dwie dziewczyny jakis tam tusz używały. W 96 brałam ślub to nawet wtedy nie byłam umalowana . Jakoś chyba zaczelam w latach 2000 wzwyż po trochu i tak mi do dziś zostało. Ale nie pamiętam nas pryszczatych, zaniedbanych.
__________________
Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi |
2019-01-05, 21:33 | #66 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
|
Dot.: Różnice pokoleniowe
Dokładnie. Do tego w 2000 w Krakowie był już Benetton, Levi’s, Vans, Morgan, Orsay, Vero Moda, Cotton Club i Diesel. I nawet potwornie drogie niszowe marki w małych butikach. W moim (kujońskim) liceum bylo sporo modniś, trochę gotów/metali i typowych nerdów, ludzie raczej nie wyglądali identycznie.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
2019-01-05, 21:59 | #67 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 418
|
Dot.: Różnice pokoleniowe
Cytat:
Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka |
|
2019-01-05, 22:56 | #68 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-05
Lokalizacja: B-stok...
Wiadomości: 1 930
|
Dot.: Różnice pokoleniowe
Co do tych wyników z 2014 to rzeczywiście... pszypadeg? nie sondzem! (błędy ortograficzne w pisowni specjalnie, żeby nie było że nie ostrzegałam)
Właściwie to chodzi o osoby urodzone w 95 (no chyba że ktoś z 96 wcześniej poszedł do szkoły )+rocznik 94 z techników [rocznik 95 pozdrawia ] I sama zdawałam tą maturę...chyba tematy na podstawie z polskiego były jednymi z dziwniejszych jakie widziałam (coś z Potopu i coś z Wesela), potem cała masa stron na fejsie typu "Potopiło Weselników", "Na Weselu nie więcej niż 40%" itd. (albo ciche reakcje dwóch siedzących przede mną koleżanek: "no to już napisałam" albo "hej, za rok matura" ) Chociaż dobrze że nie walnęli jak na którejś próbnej rocznik wyżej, że był temat o porównaniu dwóch postaw kobiet- jedna to była zdaje się ta z Ludzi bezdomnych?, a drugą dali jakąś z Lalki- jako kobietę upadłą czy coś w ten deseń, i dali tam jakąś drugoplanową postać- ta co ją Wokulski dostrzegł w kościele i chciał owej postaci jakoś pomóc... tyle że jakimś cudem znaczna część osób opisywała tutaj Łęcką
__________________
absolwentka prawa pani magister |
2019-01-05, 23:07 | #69 | |
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
|
Dot.: Różnice pokoleniowe
Ja widzę różnicę między rocznikami z lat 80tych, a 90tych jeśli chodzi o znajomość języków obcych. U mnie tylko angielski był, trochę niemiecki, a im młodsze osoby to więcej języków się uczyły.
Cytat:
|
|
2019-01-05, 23:51 | #70 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Różnice pokoleniowe
[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;86330491]Zgodzę się, że teraz ludzie wyglądają lepiej. Wynika to też z tego, że w latach 90tych była potworna bida z nędzą i nie było pieniędzy na kosmetyki, chodzenie do lekarza itd. Chociaż było sporo czasopism dla nastolatków, wchodziły całe serie do pielęgnacji tłustej cery, szampony do włosów 'pachnące zachodem', perfumy 'pachnące wiatrem' itd. Trzeba tylko było jednego - kasy na to.
[/QUOTE] Tylko że te kosmetyki były bardzo marnej jakości, zwłaszcza jak pamiętam te do cery tłustej. Żele do mycia twarzy były tak żrące, że można by czyścić nimi kibel, a toniki składały się głównie z alkoholu. Czasem myślę, że osoby, które nie miały na nie pieniędzy i myły twarz mydłem, lepiej na tym wyszły. Cytat:
W sumie to też zdawałam dziwną maturę. Rocznik 2007. Nie było wtedy obowiązkowych podstaw, ale obowiązywał przelicznik Giertycha, więc na świadectwie i tak miało się wyniki z podstawy, nawet jak się jej nie pisało. Tylko taki wzięty z tabelki z duuuupy. Byłam chyba jedynym rocznikiem z tym dziwactwem, bo potem zmienił się minister. |
|
2019-01-06, 00:09 | #71 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 4 567
|
Dot.: Różnice pokoleniowe
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;86330321]Tak, wiem, o co chodziło.
Teraz mi się przypomniało faktycznie to z ustnym polskim. A wcześniej były podstawy z przedmiotów dodatkowych? Miałam maturę w 2010 (pierwsza matura z matematyki) i ja niby miałam podstawy, ale coś mi świta, że jakieś roczniki przede mną z dodatkowych mogły zdawać tylko rozszerzenie. Boszsz mnie się wydaje, że ta matura była przed chwilą, a to prawie 10 lat O.o No i poczułam się staro [*] [/QUOTE] Można było pisać w 2010 np. podstawowy wos, podstawową geografię i kilka roczników wcześniej na pewno też, ale nie pamiętam od którego konkretnie momentu. |
2019-01-06, 03:08 | #72 | |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Różnice pokoleniowe
Cytat:
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
|
2019-01-06, 05:12 | #73 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 418
|
Dot.: Różnice pokoleniowe
Cytat:
Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka |
|
2019-01-06, 08:18 | #74 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Różnice pokoleniowe
Cytat:
Ja mialam juz w podstawowce dwa jezyki. Angielski i francuski. |
|
2019-01-06, 08:31 | #75 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 124
|
Dot.: Różnice pokoleniowe
Cytat:
Chcesz tak myśleć, myśl. Moje doświadczenia są inne. Co do kosmetyków pielęgnacyjnych, to była już chociażby seria Under Twenty Erisa i były to kosmetyki całkiem OK, była seria ziołowa Miraculum, była Dermika. Soraya i Bandi też były. Pamiętam Acnosan i Clearasil (zresztą dalej są do kupienia) i owszem, to była miazga. Sam alkohol, ale nie było tak, że tylko to było w sklepach. Poza tym i teraz można nadziać się na takie badziewia, mało to nawet luksusowych kosmetyków ma alkohol na czele listy składników ? A co do ciuchów, to była już Burda, Twój Styl i stamtąd się też czerpało info co się nosi. Kobiety jeszcze sporo same szyły, a w Burdzie były nawet wykroje ubrań. Na pewno okropne mieli wtedy ludzie fryzury, rynek usług fryzjerskich to był dramat. Same 'salony' typu 'kosmyk' i 'esmeralda', gdzie panie Krysia i Jadzia umiały tylko w trwałą ondulację ewentualnie skrócić grzywkę. O męskim fryzjerstwie to już w ogóle szkoda gadać. Teraz młodzi ludzie mają o 1000% lepsze fryzury i z tym w ogóle nie zamierzam dyskutować. Ogólnie to też można powiedzieć tak, że choć młodzi ludzie wyglądali gorzej niż obecnie (jak chodzi o poziom wypielęgnowania i ubrania - co brało się po prostu z biedy i z tego, że kraj dopiero wygrzebywał się z komuny, naprawdę trzeba by poczuć jak wtedy ciężko się żyło przeciętnej rodzinie, żeby to zrozumieć), to były też różnice pozytywne. Np. stosunkowo niewielu było otyłych i z nadwagą. Za 20 lat obecny styl też może będzie paskudny i być może ktoś nazwie ten okres 'dekadą brzydkich ludzi'. Kwestia podejścia i osobistych traum Chociaż ja osobiście uważam tak negatywne uogólnianie za błędne i głupie. Edytowane przez a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25 Czas edycji: 2019-01-06 o 11:46 |
|
2019-01-06, 09:07 | #76 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 201
|
Dot.: Różnice pokoleniowe
Nie czytałam całej dyskusji, ale chciałam tylko wtrącić, że z przyjemnością wspominam lata 90. jeśli chodzi o pewien aspekt. Człowiek miał te 16 lat i w szkole nie gnębiliśmy się z powodu ubrań, pryszcza czy zwykłej fryzury. Jak dziś patrzę na te zdjęcia, to owszem, wszyscy wyglądamy obciachowo, nawet te popularne dzieciaki odstawałyby teraz od obecnych modnych nastolatków. A jednak dawało to ogromną wolność, po szkole też człowiek wracał do domu i nie musiał czytać w necie jakim jest przegrywem. To jest coś, czego współczuję obecnym dzieciakom. Patrzę na bratanicę, która ledwo co weszła w wiek -naście i używa słów świata dorosłych: dieta, odchudzanie, eyeliner, mascara. Boję się tego aspektu posiadania dzieci, jak chronić je przed tym biegiem do idealnego wyglądu.
|
2019-01-06, 09:08 | #77 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Różnice pokoleniowe
Burda byla juz sporo wczesniej, raczej moja mama z tego korzystala.
|
2019-01-06, 09:41 | #78 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Różnice pokoleniowe
Cytat:
__________________
Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi |
|
2019-01-06, 09:58 | #79 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 124
|
Dot.: Różnice pokoleniowe
Owszem, była już wcześniej.
Mamy moich koleżanek też korzystały, niektóre szyły córkom ubrania z wykrojów z tego magazynu. Ale to też nie była norma, większość zaopatrywała się w lumpeksach albo na targowiskach. Sieciówki dopiero ruszały i było tam bardzo drogo. |
2019-01-06, 10:01 | #80 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 56
|
Dot.: Różnice pokoleniowe
Cytat:
Ja mam to szczęście ze zawsze trafiałam do "normalnych" klas gdzie to nie było aż tak widoczne ale z tym zjawiskiem się spotkałam. Ostatnio moja koleżanka spytała się mnie "czy nie wstydzę się że w wieku 16 lat się nie maluję i nie mam zrobionych paznokci?" Masakra Swoją drogą nie wiem czego miałabym się wstydzić... |
|
2019-01-06, 10:02 | #81 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 124
|
Dot.: Różnice pokoleniowe
Cytat:
Fakt, że na wyglądzie aż tak bardzo jak teraz się nie skupiano. Aczkolwiek też bez przesady - młody człowiek chciał być atrakcyjny i się podobać, taki wiek. Myślę, że akurat ta potrzeba nie jest jakoś wyjątkowa, a raczej typowa dla wszystkich młodych ludzi. Różnią nas tylko możliwości. |
|
2019-01-06, 10:05 | #82 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Różnice pokoleniowe
Dla mnie różnice pokoleniowe, to różnice tkwiące bardzo głęboko w sposobie pojmowania świata, a nie, kto łatwiej znalazł prace czy miał więcej kosmetyków do dyspozycji, albo wisiał na trzepaku czy klikał w komórkę.
I już samo takie postrzeganie owych różnic, wydaje mi się, olbrzymia i istotna różnica pokoleniową. Ja mam wrażenie, ze jestem z ostatniego rzutu Polaków z głęboko zakorzeniona rusofobią. Tak, jestem rusofobem od szpiku kości. I to nie chodzi o poszczególnych ludzi z obrębu dawnego terenu ZSRR, ale o tamtejszy system rozumienia i akceptacji sposobu prowadzenia polityki światowej. Jestem organicznie niezdolna, do uwierzenia ze władze rosyjskie są skłonne do choćby milimetra działania dla dobra reszty świata. Prędzej umrę ze śmiechu nic uznam to z afekt. A nawet jakby, to uznam ze to podpucha dla uśpienia czujności , żeby zrobić miejsce na większy numer. Rownolegle, pochodzę też z ostatniego , przysłowiowego pokolenia Polaków, którzy jak tylko się spili, to zaczynali śpiewać rosyjskie dumki. I nie , ze ktoś tam potrafił. Wszyscy potrafiliśmy, bo byliśmy rusyfikowali od kołyski. Największa różnice pokoleniowa jaka widzę między moja mama a mną, to poziom strachu dotyczący zabezpieczania się przed zdarzeniami politycznymi. Ja się czuje bezpiecznie jak mam oszczędności na koncie, dobra prace, własnościową nieruchomość. Moja mama natomiast jest z pokolenia, które wie ze to są rzeczy które nie gwarantują przeżycia w razie np. wojny czy jakiegoś przewrotu politycznego. Jej komfort zapewnia solidny zapas cukru, mąki, makaronów, papieru toaletowego, ciepłych ubrań, środków piorących, mydła. Dla mnie zderzenie z tym sposobem głęboko zakorzenionego myślenia był wstrząsający. A poszło o wielopak cukru w promocji. Największa różnice pokoleniowa jaka widzę między sobą a moimi dziećmi, to jest podejście do ochrony danych osobowych i korespondencji. Ja mam wdrukowane, ze należy to chronić przed państwem itp., moje dzieci mają dosłownie wywalone. Jeśli im â Państwoâ by chciało przetrzepać nawet prywatna korespondencje, pokoje, pamiętniki, to proszę bardzo, jak to miałoby pomoc w wytropieniu kogoś szkodliwego lub zapobieżeniu domniemanemu terroryzmowi, to w ogóle nie widza problemu. Dla mnie natomiast to coś na skale brutalnego gwałtu. Uksztaltowalismy się w innych systemach politycznych. Ja jednak pochodze jeszcze z czasów, kiedy największym zagrożeniem dla obywatela Polski były służby własnego kraju. Moje dzieci wzrastały w demokratycznym kraju.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams Edytowane przez cava Czas edycji: 2019-01-06 o 10:08 |
2019-01-06, 10:11 | #83 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 124
|
Dot.: Różnice pokoleniowe
Pisałam o tym wczoraj, ale w odpowiedzi na mój wpis pojawiło się hasło o latch 90tych jako o dekadzie brzydkich ludzi. I potem ruszyła lawina argumentów ab dupa.
Edytowane przez a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25 Czas edycji: 2019-01-06 o 10:16 |
2019-01-06, 10:11 | #84 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 56
|
Dot.: Różnice pokoleniowe
Cytat:
|
|
2019-01-06, 10:15 | #85 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 124
|
Dot.: Różnice pokoleniowe
Cytat:
Trochę temat się ożywił przy okazji RODO, ale większość i tak myśli, że to jakieś tam wymysły oszołomów. |
|
2019-01-06, 10:23 | #86 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 56
|
Dot.: Różnice pokoleniowe
[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;86331772]Ale cava ma rację, że ludzie mają na to wywalone, w ogóle o tym nie myślą. Gotowi są dla darmowej próbki wysłać cholera wie gdzie swoje dane np.
Trochę temat się ożywił przy okazji RODO, ale większość i tak myśli, że to jakieś tam wymysły oszołomów.[/QUOTE] Oczywiście że ma rację. Niestety taka bezmyślne dzielenie się swoją prywatnością wszędzie i ze wszystkimi może mieć opłakane skutki. Zdarzały się już kradzieże gdzie złodzieje potrafili ustalić że gospodarzy nie będzie w domu śledząc ich profile na FB czy na Instagramie. |
2019-01-06, 11:39 | #87 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Różnice pokoleniowe
A ja nie wiem co ludzie mają teraz z ta fobia,że wszędzie tylko czyhają na nasze dane . Ja tam nigdzie w sumie nie podaje bez powodu, ale jak widze ludzki strach,że niebezpieczne łącze, że dziwny mail i zaraz niewiadomo co. Przecież to na głowę można dostać.
__________________
Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi |
2019-01-06, 11:42 | #88 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 124
|
Dot.: Różnice pokoleniowe
Przesada w każdą stronę jest szkodliwa, ale myślę, że nawet przesadna ostrożność w necie jeszcze nikomu nie zaszkodziła zważywszy jak bardzo w ostatnich latach nasiliły się ataki hakerskie choćby na konta bankowe tzw. zwykłych użytkowników.
|
2019-01-06, 11:48 | #89 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Różnice pokoleniowe
[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;86332120]Przesada w każdą stronę jest szkodliwa, ale myślę, że nawet przesadna ostrożność w necie jeszcze nikomu nie zaszkodziła zważywszy jak bardzo w ostatnich latach nasiliły się ataki hakerskie choćby na konta bankowe tzw. zwykłych użytkowników.[/QUOTE]
Onet ostatnio tak ładnie segreguje maile,że już nawet powiadomienia z GUS miałam w spam , więc teraz malo co mi wskakuje na kompa
__________________
Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi |
2019-01-06, 11:58 | #90 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Różnice pokoleniowe
quantum_of_solace wybacz, że dotknęło Cię to osobiście. Nic nie poradzę, że z lat 90 pamiętam więcej zaniedbanych, pryszczatych i z łupieżem, niż widuję teraz. Jeśli Cie to pocieszy, to domyślam się, że w czasach PRL-u, kiedy nie było niczego, było z tym jeszcze gorzej, tylko że ja już tego nie pamiętam (choć potwierdzają to zdjęcia szkolne moich rodziców). Domyślam się też, że za czasów młodości mojej babci na przedwojennej polskiej wsi w byłym zaborze austriackim, kiedy ludzi byli przeraźliwie biedni i nie dojadali na przednówku, a do tego sporadycznie się myli, młodzi wyglądali dużo bardziej paskudnie niż w latach 90. Ale mnie wtedy nie było na świecie. Po prostu wraz ze wzrostem zamożności społeczeństwa i rozwojem technologii ludzie wyglądają coraz lepiej. A z otyłością to jest też ciekawa sprawa, bo mam wrażenie, że my idziemy w taką amerykańską stronę, czyli to się powoli staje wyznacznikiem rozwarstwienia społecznego. Przez wieki to bogaci bywali otyli, teraz jest odwrotnie. W Stanach to biedota jedząca śmieciowe jedzenie i nieświadoma w kwestiach zdrowotnych najczęściej bywa otyła i u nas powoli robi się to samo.
Co do różnic mentalnych, to ja widzę duże, ale pomiędzy moim pokoleniem a pokoleniem moich rodziców. Rusofobia tak, ale nie tylko. Moi rodzice mają bardzo czarno-białe poglądy polityczne. Rosja jest be, ale za to Stany Zjednoczone to cudowny kraj i przyjaciel. Moim rodzicom się trudno mieści w głowie, że USA też się może niefajnie zachować, wywołać gdzieś jakąś wojnę, w której zginą ludzie, z przyczyn ekonomicznych. To taka mentalna pozostałość Zimnej Wojny chyba. I to się przekłada na krajowe warunki, bo pokolenie moich rodziców jest bardzo podzielone na PiS i PO i momentami mam wrażenie, że by się za to byli gotowi pozabijać, bo to niestety eskaluje w zacietrzewienie. Wśród młodszych ode mnie widzę dużo więcej dystansu albo wręcz niechęć do tych dużych partii. Co do bezpieczeństwa to nie wiem. Ja jestem bardziej na etapie martwienia się o pokolenie starsze, które nie do końca ogarnia technologię, a nie młodsze. Co trochę jakaś moja koleżanka ma problem, bo dziadek albo mama podpisali na coś umowę i nawet nie wiedzą na co. |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:39.