Grube i ciężkie włosy bez objętości

[chocolatebutik]

Witam, mam problem.
Mam bardzo gęste i ciężkie włosy, które opadają bez życia
Już bardzo długo szukam sposobu/kosmetyków, które nadadzą im objętości.
Próbowałam szamponów, które mało dają, lakierów, pianek.
Stylizowałam je na szczotkę, ale efekt nie utrzymywał się długo.
Czy któraś z Was ma podobny problem? Proszę o porady, jakie kosmetyki kupić, może coś o stylizacji Błagam, ratujcie!

[tosiajola]

Grube gęste włosy - oklapnięte? Cięzko mi sobie to wyobrazić, myślałam że to cienkie leżą płasko na głowie.
Może stosujesz za dużo silikonów i zbyt je obciążasz? Jakich używasz szamponów, odżywek, bo jeśli są napakowane silikonami to bardzo prawdopodobne że od nich Twoje włosy smętnie wiszą.
Sama akurat mam cienkie włosy, ale problemy podobne i te różne cuda na objętość nie pomagają. Potrzeba bardziej skomplikowanych zabiegów. ;-) Tyle że Ty masz inne włosy, więc ciężko mi poradzić. Mi pomagają po prostu bezsilikonowe szampony np: Alterra, wcieranie olejków, maski typu Wax itp, po nich włosy są puszyste.

[chocolatebutik]

Używam głównie bezsilikonowych, głównie z L'Oreal professional. Teraz właśnie wszystko mi się skończyło i dlatego czekam na porady co do tego co stosować O jakich zabiegach mówisz? Tych bardziej skomplikowanych? :P

[tosiajola]

Napisane przez chocolatebutik

Używam głównie bezsilikonowych, głównie z L'Oreal professional. Teraz właśnie wszystko mi się skończyło i dlatego czekam na porady co do tego co stosować O jakich zabiegach mówisz? Tych bardziej skomplikowanych? :P

Mi na puszystość bardzo pomaga olej kokosowy i maska Wax do cienkich włosów (ogólnie polecam Waxa, poza tym mam kurację wzmacniającą z Joanny z rzepą i po niej też fajnie odbite u nasady wloski są.
Dobra jest też podobno maska Gloria. Wszystko do sprawdzenia na Wizażu. Ogólnie myślę że stosowanie tych bardziej naturalnych kosmetyków pomaga. Może pokażesz swoje włosy? Jak one wyglądają, jaka jest ich kondycja?
A nie masz problemów z nadmiernym przetłuszczaniem, czy coś?

[Melisa_]

Używasz suszarki? Wiem wiem, zdrowe to to nie jest i nie powinnam polecać, ale jak już używasz, to polecam suszenie w pozycji "z głową w dół". U mnie różnica jest mocno zauważalna, a też mam grube, ciężkie, długie i trochę zbyt oklapnięte włosy.

[sheep_zonz]

U mnie w zasadzie to nawet czesanie włosów z gołą w dół sprawia, że objętość jest 2x większa.

[patrycia90]

też mam ten problem, mam dośc długie grube włosy, aktualnie mocno wypadają i staram się je zatrzymać na głowie. Ale faktycznie to nigdy nie są puszyste, odbite od głowy, ciężko je ułożyć, bo zaraz pod wpływem ciężkości opadają i robią się proste.
również czeszę włosy z głową w dół, staram się ich nie suszyć więc to odpada
aktualnie używam tylko szamponu dermena i odżywki Alterra

[trzecia3]

JA polecam kosmetyki do włosów ziaja. Tanie i na moje włosy działają bardzo dobrze.

[Agnesjaaa]

Ja mam ten sam problem. Długie, gęste, ciężkie proste włosy, które trudno oderwać od nasady.
Suszyłam włosy z głową w dół, nic nie pomagało. W końcu przestałam w ogóle suszyć włosy i zauważyłam, że to też w jakiś sposób pomaga. Poza tym często idę spać ze spiętymi wysoko w koka włosami tak, że odstają od głowy. Rano nie są tak oklapnięte i całkiem proste. Warto też kupić odpowiedni szampon (stosowałam Syossa Volume Lift i sprawia, ze włosy są gęstsze ale nie odbite od nasady więc tego typu szamponów raczej nie polecam), najlepiej lekki. Na przykład coś delikatnego dla dzieci jak Babydream, można też Pantene Aqua Light i (nowe odkrycie) Natei z Biedronki z winogronem i trawą cytrynową.
Tak więc trzeba znaleźć odpowiedni szampon, pozostawiać włosy bez suszarki, a na mokro albo je wysoko spiąć aby odstawały od głowy lub za pomocą grzebienia na mokro oderwać je trochę od nasady. Innych sposobów chyba nie ma : /

[FireWire]

Uważajcie na to suszenie, bo może Wam się sianko robić zamiast upragnionej objętości ; )
Spróbuj pianek do włosów. Unikaj żelów i wosków, to obciąża. Unikaj szamponów 2 w 1. Obciążają również. Osobno powinien być szampon- osobno odżywka. Odżywki nie trzymaj na włosach, ale wmasowuj.
Podczas czesania, jeżeli czeszesz, rozczesz z głową w dół.
To takie... niewielkie porady, ale mogą ułatwić choć troszku sytuacje ; )

[chimay]

Napisane przez FireWire

Uważajcie na to suszenie, bo może Wam się sianko robić zamiast upragnionej objętości ; )
Spróbuj pianek do włosów. Unikaj żelów i wosków, to obciąża. Unikaj szamponów 2 w 1. Obciążają również. Osobno powinien być szampon- osobno odżywka. Odżywki nie trzymaj na włosach, ale wmasowuj.
Podczas czesania, jeżeli czeszesz, rozczesz z głową w dół.
To takie... niewielkie porady, ale mogą ułatwić choć troszku sytuacje ; )

Dlaczego nie trzymać odżywki na włosach?

[FireWire]

Należy spojrzeć na opakowanie. Niektórzy trzymają odżywkę dłuugo, myśląc, że lepiej się wchłonie i będzie cudowny efekt. Wystarczy spojrzeć na etykietę, gdzie w 80 % odżywek jest napisane: "nałożyć, wmasować, spłukać obficie".
Chyba, że to odżywka na czas, co jest wspomniane, to wtedy ok. Masowanie włosów poprawi też ich kondycję ; )

[chimay]

Napisane przez FireWire

Należy spojrzeć na opakowanie. Niektórzy trzymają odżywkę dłuugo, myśląc, że lepiej się wchłonie i będzie cudowny efekt. Wystarczy spojrzeć na etykietę, gdzie w 80 % odżywek jest napisane: "nałożyć, wmasować, spłukać obficie".
Chyba, że to odżywka na czas, co jest wspomniane, to wtedy ok. Masowanie włosów poprawi też ich kondycję ; )

Większość odżywek powinna zostać co najmniej minutę na włosach. Nałożenie, wmasowanie i spłukanie to tyle samo czasu, co umycie szamponem i to raczej za krótko. Chyba, że odżywka jest emolientowo-silikonowa. Ale nawet emolienty zmiekczające włosy muszą mieć chwilę na zadziałanie.
Z tym obfitym spłukiwaniem, to też nie do końca tak. To zależy od włosów, ale każde mają swój moment (trzeba go wybadać indywidualnie), kiedy dana odżywka jest wystarczająco spłukana, żeby nie zostawić tłustych strąków, ale jeszcze jest jej na włosach tyle, żeby jednocześnie zachować jej działanie.
Z masowaniem włosów się zupełnie nie zgadzam. Po co masować coś, co jest martwe? Mokre włosy łatwiej uszkodzić.
A przy okazji przypomniał mi się jeszcze jeden szczegół: przed nałożeniem odżywki włosy trzeba osuszyć w ręczniku, bo nakładając produkt na mokre włosy, z których kapie woda, rozcieńczamy go w dużym stopniu, zmniejszając jego skuteczność.

[FireWire]

Racja, zależy od włosów. A z tym wycieraniem ręcznikiem, no.. wypróbuję. Ale przyznam, że wydaje się wiarygodne. Często producenci piszą 'na wilgotne włosy' co jest różnicą między mokrymi ; )

[mandee]

Ja też mam gęste i ciężkie włosy... Jedyne co mi minimalnie pomaga zwiększyć ich objętość to puder dodający objętości - nie jest perfekcyjnie, ale jednak włosy unoszą się u nasady na jakiś czas... Niestety krótki czas.

[patrycia90]

u mnie puder sprawdza się na godzinę, góra dwie.. Poza tym włosy są za sztywne i niemiłe w dotyku. Nawet jak nabiorą struktury na długości włosów to przy skórze głowy po pewnym czasie są zwyczajnie tłuste..

[misiu7007]

Napisane przez Agnesjaaa

Ja mam ten sam problem. Długie, gęste, ciężkie proste włosy, które trudno oderwać od nasady.
Suszyłam włosy z głową w dół, nic nie pomagało. W końcu przestałam w ogóle suszyć włosy i zauważyłam, że to też w jakiś sposób pomaga. Poza tym często idę spać ze spiętymi wysoko w koka włosami tak, że odstają od głowy. Rano nie są tak oklapnięte i całkiem proste. Warto też kupić odpowiedni szampon (stosowałam Syossa Volume Lift i sprawia, ze włosy są gęstsze ale nie odbite od nasady więc tego typu szamponów raczej nie polecam), najlepiej lekki. Na przykład coś delikatnego dla dzieci jak Babydream, można też Pantene Aqua Light i (nowe odkrycie) Natei z Biedronki z winogronem i trawą cytrynową.
Tak więc trzeba znaleźć odpowiedni szampon, pozostawiać włosy bez suszarki, a na mokro albo je wysoko spiąć aby odstawały od głowy lub za pomocą grzebienia na mokro oderwać je trochę od nasady. Innych sposobów chyba nie ma : /

Mam to samo! Stosuje ten sam szampon Sayoss oraz Babydream sporadycznie, zrezygnowałam z suszenia, bo po dłuższym takim traktowaniu puszą się i elektryzują... Również spinam koka na noc, piękne fale ale pod koniec dnia przy głowie oklapnięte... Spróbuje tego szamponu z biedronki zobaczymy, ale boje się ze jedynym rozwiązaniem jest ostre cieniowanie albo podcięcie

[Sylwia1900r]

Bojkot na suszarki że niszczą, ale chodzicie tak z mokrymi włosami, zimno mamy w Polsce od Listopada do Kwietnia i łatwo o choroby, nie lepiej wysuszyć, wymodelować.... nie chorujecie częściej przez niesuszenie?
Ja suszę, zawsze, bez suszarki włosy mam oklapłe, dodatkowo wygładzam/podkręcam na suszarko-lokówce.
No nie wyobrażam sobie chodzić tak z mokrymi, w naszym zimnym klimacie.

[201607040946]

Gdy pozwalam moim schnąć naturalnie, zawsze są oklapnięte.
Suszarka to nie takie zło