przepiłowany paznokieć

Kasiaczek_87 · 2006-02-05, 21:49

SZUKAM RATUNKU.dzisiaj zdjełam tipsy(sama, ale nie zrywałam tylko użyłam acetonu) okazało się że mam prawie przepiłowany paznokieć(jest czerwony bardzo cienki i boli

).Poszłam z awanturą do tej dziewczyny co mi robiła tipsy ale ona powiedziała że to napewno ja musiałam sobie tego paznokcia przepiłować(a ja nawet ich nie ruszałam(głupie babsko

)poradzcie co mam zrobić-może jakaś odżywka utwardzająca?Z góry wielkie dzięki za pomoc

Aguska86 · 2006-02-05, 22:09

Widze ze mozna gadac i gadac... a i tak dziewczyny nigdy nie zrozumieja zeby samej nie zdejmowac tipsow.
Wiesz, przykro mi z powodu Twojego paznokcia, ale ja na miejscu tego "glupiego babska" tez nie uznalabym Ci reklamacji. Oczywiscie niekoniecznie twierdzac ze sama go sobie przepilowalas, bo jak mowisz sciagalas tipsy acetonem, ale zrobilas to TY a nie ta dziewczyna.
Takie jest moje zdanie.

tiara · 2006-02-06, 09:12

Powinnas byla zdejmowac u stylistki....
A teraz co do ratunku to do odzywkuj pozadnie - z czasem przestanie bolec.

młodaa · 2006-02-06, 09:18

Zgadzam sie z Aguska, do niej juz nie ma po co wracac, teraz zacznij od bardzo delikatnych odzywek, choc sama zaczelabym od kremu do raz i paznokci, przy wszystkich pracach domowych-konieczni rekawiczki, unikaj jak ognia srodkow chemicznych, nie mocz za duzo rak i na razie daj im odpoczac, a pozniej moze NailTek

mona1978 · 2006-02-06, 10:35

Kasiu ja nie będę wnikać czy piłowałaś czy nie

Jedynym ratunkiem jest teraz dobra odżywka + systematyczne jej nakładanie + czas = efekt zdrowych paznokci.

Na Twoim miejscu wszelkie prace domowe wykonywałabym w rękawiczkach, żeby dodatkowo nie osłabiac pazurków. Odżywka Nail Tek, Nivea. Ja mam balsam w kremie The Body Shop do skórek i pazokci - ładnie pachnie i jest dobry.
I pozostało życzyć powodzenia

Kasiaczek_87 · 2006-02-06, 18:58

dzięki dziewczyny za rady.Już troche mniej boli ale nadal wygląda okropnie, a zdjąć tipsy musiałam sama bo byłam na dwu tygodniowym wyjeździe w egipcie a tam żadnej stylistki nie było.chciałam poczekać ze zdejmowaniem do powrotu ale pech chciał ze 3 paznokcie mi się złamały,(ale trudno) narazie będe uzywać odżywek(zobaczymy co z tego będzie)

**Butterflynails** · 2006-02-06, 21:18

Ciekawi mnie jak w Egipcie kupiłaś aceton ...
masz nauczke - ja proponuje - jeśli masz zamiar nosic nadal paznokcie założyć pazury.

Albertyna · 2006-02-06, 22:01

Szczerze mówiąc gdyby moja klientka sama zdjęla sobie akryle, a potem miała do mnie pretensje, ze jej płytke przepiłowałam, tez nie uznałabym reklamacji.
To tak jak kupic bluzke przerobic ja po swojemu, a potem chciec reklamowac, bo mi sie deseń nie podoba.
Odpowiadam w 100% za swoja prace, ale nie jestem w stanie odpowiadac za to co sama sobie klientka zrobi.

2006-02-05, 21:49	#1
Kasiaczek_87 Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-12 Wiadomości: 32	przepiłowany paznokieć SZUKAM RATUNKU.dzisiaj zdjełam tipsy(sama, ale nie zrywałam tylko użyłam acetonu) okazało się że mam prawie przepiłowany paznokieć(jest czerwony bardzo cienki i boli ).Poszłam z awanturą do tej dziewczyny co mi robiła tipsy ale ona powiedziała że to napewno ja musiałam sobie tego paznokcia przepiłować(a ja nawet ich nie ruszałam(głupie babsko )poradzcie co mam zrobić-może jakaś odżywka utwardzająca?Z góry wielkie dzięki za pomoc

2006-02-05, 22:09	#2
Aguska86 Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-11 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 88	Dot.: przepiłowany paznokieć Widze ze mozna gadac i gadac... a i tak dziewczyny nigdy nie zrozumieja zeby samej nie zdejmowac tipsow. Wiesz, przykro mi z powodu Twojego paznokcia, ale ja na miejscu tego "glupiego babska" tez nie uznalabym Ci reklamacji. Oczywiscie niekoniecznie twierdzac ze sama go sobie przepilowalas, bo jak mowisz sciagalas tipsy acetonem, ale zrobilas to TY a nie ta dziewczyna. Takie jest moje zdanie.

2006-02-06, 09:12	#3
tiara Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-08 Lokalizacja: Wrocław / Kielce Wiadomości: 1 220	Dot.: przepiłowany paznokieć Powinnas byla zdejmowac u stylistki.... A teraz co do ratunku to do odzywkuj pozadnie - z czasem przestanie bolec. __________________ In Barcelove 1 etap 6 -5 - 4 - 3- 2 - 1 Winners do what losers don't want to do

2006-02-06, 09:18	#4
młodaa Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2003-10 Wiadomości: 2 362	Dot.: przepiłowany paznokieć Zgadzam sie z Aguska, do niej juz nie ma po co wracac, teraz zacznij od bardzo delikatnych odzywek, choc sama zaczelabym od kremu do raz i paznokci, przy wszystkich pracach domowych-konieczni rekawiczki, unikaj jak ognia srodkow chemicznych, nie mocz za duzo rak i na razie daj im odpoczac, a pozniej moze NailTek

2006-02-06, 10:35	#5
mona1978 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-10 Lokalizacja: Studio Stylizacji 4U Wiadomości: 6 687	Dot.: przepiłowany paznokieć Kasiu ja nie będę wnikać czy piłowałaś czy nie Jedynym ratunkiem jest teraz dobra odżywka + systematyczne jej nakładanie + czas = efekt zdrowych paznokci. Na Twoim miejscu wszelkie prace domowe wykonywałabym w rękawiczkach, żeby dodatkowo nie osłabiac pazurków. Odżywka Nail Tek, Nivea. Ja mam balsam w kremie The Body Shop do skórek i pazokci - ładnie pachnie i jest dobry. I pozostało życzyć powodzenia

2006-02-06, 18:58	#6
Kasiaczek_87 Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-12 Wiadomości: 32	Dot.: przepiłowany paznokieć dzięki dziewczyny za rady.Już troche mniej boli ale nadal wygląda okropnie, a zdjąć tipsy musiałam sama bo byłam na dwu tygodniowym wyjeździe w egipcie a tam żadnej stylistki nie było.chciałam poczekać ze zdejmowaniem do powrotu ale pech chciał ze 3 paznokcie mi się złamały,(ale trudno) narazie będe uzywać odżywek(zobaczymy co z tego będzie)

2006-02-06, 21:18	#7
Butterflynails SPAMER Nieopłacona reklama Zarejestrowany: 2005-08 Lokalizacja: Łódź Wiadomości: 443	Dot.: przepiłowany paznokieć Ciekawi mnie jak w Egipcie kupiłaś aceton ... masz nauczke - ja proponuje - jeśli masz zamiar nosic nadal paznokcie założyć pazury.

2006-02-06, 22:01	#8
Albertyna Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-09 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 3 782	Dot.: przepiłowany paznokieć Szczerze mówiąc gdyby moja klientka sama zdjęla sobie akryle, a potem miała do mnie pretensje, ze jej płytke przepiłowałam, tez nie uznałabym reklamacji. To tak jak kupic bluzke przerobic ja po swojemu, a potem chciec reklamowac, bo mi sie deseń nie podoba. Odpowiadam w 100% za swoja prace, ale nie jestem w stanie odpowiadac za to co sama sobie klientka zrobi. __________________ Pozdrowionka! Albertyna

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)