na ile starcza wam krem z filtrami???

[joasiak1]

wczoraj mnie naszło w łazience,kiedy potrząsnęłam swoim Anthelioskiem, że chyba jakoś za długo go mam. wiem z teorii, że krem z filtrami powinno się nakładać grubą warstwą i wydawało mi się, ze taką go nakładam, bo świeciłam się jak latarnia morska, ale coś mi tu nie pasuje... powiedzcie, dziewczyny, na ile starcza wam opakowanie 50ml kremu z filtrami, którego uzywacie na twarz...? tylko pytam nie o to, na ile taki krem powinien starczyć w teorii, tylko na ile WAM starcza.dzięki

[Jelonek]

Mi filtry starczają na bardzo krótko, a to dlatego, że nakładam te przepisowe 2ml Można sobie policzyć, co jaki czas muszę kupować nowe opakowanie Pomimo tego, że mogłabym spokojnie nakładać dużo mniej, bo ani się nie złuszczam, nie mam też uczulenia na słońce, to po prostu moja jasna twarz jakoś mi nie przeszkadza Wręcz przeciwnie, lubię ją i dlatego chcę zachować swoją białość a, że słońce łapie mnie bardzo szybko, no to filtry muszą być wysokie

[Smoczyca]

MI bardzo różnie - ale raczej na krótko, bo nakladam też dość grubo chyba. Cięko powiedzieć bo mam zawsze więcej niż jeden bloker - zawsze mam bezbarwny i tonujący - no i staram sie kupować duże pojemności (Bioderma Photoderm Max Spray ma 100 ml a nie 50 czy 40).

[ooliwka]

50 ml? mi max 2-3 miesiace i nie mam zielonego pojecia czy nakladam taka warstwe jak powinnam

[Midi]

Używam Biodermy Flush (40 ml) od mniej więcej miesiąca i zużyłam ponad połowę opakowania, sądząc po jego wadze, chociaż nie smarowałam się codziennie, bo pogoda była raczej mało słoneczna. Martwi mnie to - do końca lata wyjdzie jeszcze z dwa opakowania jak nic, a do tanich to te lepsze filtry nie należą...

[joasiak1]

a czy mozesz powiedzieć coś o kolorze tego kremu i jak kryje, stopniu swiecenia się na twarzy (jaką masz cerę) i czy na tobie też się wałkuje, bo słyszałam już takie opnie, a mam ochotę kupić go sobie.dzięki z góry.

[Midi]

Kolor samego kremu jest lekko beżowy, ale na twarzy raczej przezroczysty - nie jest kryjący, daje typowy efekt tonowania. Ja mam średnio jasną karnację o chłodnym odcieniu, wydaje się do niej pasować.
Świeci się, oczywiście, ale chyba wszystkie filtry się świecą. U mnie jest dziwnie - mam cerę mieszaną i zauważyłam, że czoło bardziej świeci się od razu po nałożeniu kremu, a potem (po godzinie lub więcej) przestaje. Tak jakby krem się jakoś wchłaniał.
Nie wiem, czy się wałkuje, bo ja na niego nic nie nakładam (czasem puder sypki). Sam krem się nie wałkuje, ale to pewnie chodzi o wałkowanie się pod podkładem. On jest b. gęsty, przy mieszanej cerze nie wyobrażam sobie nakładania jeszcze czegoś na wierzch, tym bardziej, że ja ostatnio używam kremu na naczynka pod spód, więc i tak mam dwie warstwy.
Ogólnie mi się podoba, tym bardziej, że to jedyny na rynku odcień tonujący, jaki nie jest dla mnie za ciemny - wszystkie inne niestety odpadają (chyba, że są w tym roku jakieś nowości, których nie znam).