Dziewczyny z Irlandii, cz 3

[aniaaxd2]

Dziewczyny , miesiac temu zmarł mój tato , znajoma z irlandii powiedziala mi ze moge dostac jakies pieniadze z socjalu skoro pracuje tutaj legalnie , slyszalyscie cos o tym ?

[m.arty]

Napisane przez aniaaxd2

Dziewczyny , miesiac temu zmarł mój tato , znajoma z irlandii powiedziala mi ze moge dostac jakies pieniadze z socjalu skoro pracuje tutaj legalnie , slyszalyscie cos o tym ?

Z tego co slyszalam to taka zapomoga jest dla osob ktore placily za pogrzeb albo dla wdowy/wdowca, uczasego sie dziecka. Albo dla osoby zajmujacej sie sierota po zmarlej osobie. Tutaj mozesz poczytacc wiecej:
http://www.citizensinformation.ie/en...ent_grant.html

[irenkaaa]

o juz mialam ten link wklejac ale Marty mnie uprzedzila

zalezy pewnie czy tutaj mieszkal tata czy nie , ile masz skladek itd itd

[aniaaxd2]

tata tutaj nie mieszkal , do pogrzebu musialam doplacic 2 tys. zlotych , a faktury sa wystawione na moja siostre bo ona byla na miejscu wszystko zalatwiala ja tylko przeslalam pieniadze i polecialam do polski na gotowe .

[m.arty]

Najlepiej zapytaj sie w socjalu czy cos Ci przysluguje.

[irenkaaa]

no to pewnie siostra wezmie w polsce w polsce taki ,,zasilek " pogrzebowy jak dobrze pamietam 4tys po okazaniu rachunkow na osobe ktora placila

[aniaaxd2]

no wlasnie to 4 tys , zasiłku to zaklad pogrzebowy załatwia a ja do tych 4 tys dokladałąm jeszzce 2 tys .

[irenkaaa]

no niestety zrobili w takiej wysokosci

niewiem czy tu mozesz cos dostac
szczegolnie ze rachunki byly na siostre
najlepiej idz sie zapytaj albo zadzwon

[cholerna romantyczka]

Dziewczyny, jeżeli idę do lekarza i chcę też wykonać cytologię to ona jest wliczona w cenę wizyty czy płacę za wszystko odzielnie?

[m.arty]

Idziesz do Irlandzkiego GP? Zarejestrowalas sie wczesniej w cervical check? Cytologia nalezy sie za darmo, ale najpierw trezba zarejestrowac sie w cervical check. Potem przysylaja Ci list ze twoj smear test jest due i zebys sie udala do swojego lekarza. Wtedy cytologia jest za darmo. W zaleznosci od wynikow zaprosza Cie na kolejne cytologie za 6 miesiecy, rok albo dwa lata, albo trzy. Ja po pierwszej cytologii robionej u irlandzkiego GP (wymaz pobierala pielegniarka) mialam zaproszenie na powtorke za 6 miesiecy, a potem po roku.
Mozesz tez isc do polskiej kliniki, zaplacic kupe kasy i potem zaplacic jeszcze raz jak pojdziesz po wyniki. Przynajmniej ja tak mialam z moja pierwsza cytologia w Irlandii. Potem zmadrzalam.

[irenkaaa]

To nie wiedzialam ze trzeba sie gdzies rejestrowac najpierw. Mi wyslali list sami ze w jakims tam terminie mam zrobic I byla podana strona z lista lekarzy w okolicy ktorzy moga zrobic. Powinnam tam zadzwonic I sie umowic. A szczerze mowie ze tego nie zrobilam. Nawet sie zastanawialam skad moj adres itd ( ale pomyslalam ze w systemie pewnie I pewnie tez nie mieli Info zebym miala cytologie wiec pewnie wyslali)
Nie za bardzo chce zeby to ta gp do ktorej chodze robila. Zawsze wolalam facetow gin. Do babki jak poszlam to strasznie niemila byla wiec I wolalabym do faceta. No chybaze minely czasy zimnych metalowych wziernikow itp
Z plastikiem raz sie spotkalam.
A szczerze powinnam isc wiem wiem.

[cholerna romantyczka]

Irenka, tylko mi jeszcze nie przysługuje ta darmowa, to chyba jest od 25 roku dopiero? W zeszłym roku miałam za darmo na uczelni a teraz muszę to robić na własna rękę przez te kilka kolejnych lat.

[m.arty]

Irenka - idz idz, koniecznie. Na stronie cervical check masz calal liste miejsc gdzie pobieraja na cytologie. Mnie sie udalo bo u mojego GP jest super pielegniarka ktora pracowla kiedys jako polozna. Cytologie mialam tutaj robiana dwa razy jak do tej pory i zawsze z uzyciem plastikowego. Nie pamietam jak to bylo w polskiej przychodni, pamietam tylko ze wizyta kosztowala mnie 90 euro!

Romantyczka - zajrzyj na strone cervical chcek i tam sie dowiesz. A jezeli nie przysluguje Ci darmowa to chyba pozostaje Ci polska przychodnia. Chyba ze mialas winik inny niz idealny, wtedy idz do GP i tam Ci powiedzia czy Ci przysluguje darmowa czy nie.

[cholerna romantyczka]

Jednak jest dopiero od 25 roku życia. I nie mam wyboru, muszę iść do GP tutaj. Mam tylko nadzieję, że nie wyjdzie to za drogo

[irenkaaa]

u GP wyjdzie chyba nie drozej niz u gina polskiego
chociaz czasem sprawdz bo na stronach polskich przychodni pamietam mieli cos ze cytologia w cenie itp

[cholerna romantyczka]

Tylko ja mam spory kawałek drogi do polskiego lekarza i nie bardzo mi się opłaca jechać. Do GP i tak muszę iść po receptę na pigułki, to zapytam i o badanie piersi i o cytologię. Może jednak będzie wliczona w cenę tej wizyty. Cholera mnie bierze na myśl, że muszę zapłacić 40 euro za nowy świstek papieru.

[irenkaaa]

placisz tylko 40 za wizyte u GP ? tez bym chciala ( tzn . nie odbierz tego zle ale na ceny irlandzkie to raczej slyszalam o 50e wzwyz ..)
u nas 50e a jak najpierw chodzilam do Polskiego gina po recepte to kasowal 70e ( powiedziano mi ze GP nie moze wystawic na 6 mies wiec jak policzylam 50x2 bo niby mogl przepisac na 3 mies . potem sie dowiedzialam od GP ze to tylko w przypadku ludzi co maja karte medyczna . )
a wtedy wizyta u gina wygladala tak : dziendobry , o po recepte .. Pani wypisze swoje dane , ja podbije i dziekuje dowidzenia .
70e poprosze ..
wizyty expresowe


Ja mam inne pytanie . Robili mi MRI i kiedys jak robilam prywatnie lekarka mi wyydrukowala i dala kopie opisu . Teraz wyslali wyniki do szpitala , ktory mnie kierowal na to badanie . Czy jest jakas mozliwosc ,zebym dostala kopie tego opisu ? Pytalam lekarza ( konsultanta pewnie bo profesor lata od pokoju do pokoju a jego podopieczni chyba przyjmuja ale mniejsza o to ) i powiedzial ,ze wszystko bedzie w komputerze w szpitalu . Czy jest jakas mozliwosc zeby dali mi kopie moich wynikow itp ?

[cholerna romantyczka]

A mi się wydawało, że dużo płacę. Chociaż nie byłam od wakacji, może podnieśli cennik? Dlatego takie wizyty ekspresowe mnie wkurzaja, tabletek najtańszych też nie biorę a kasy nie mam. I tak pomyślałam, że za te cztery dychy poproszę o badanie piersi i być może ten smear test ...

[irenkaaa]

przyslali mi wlasnie date operacji .. niewiem cieszyc sie czy upic . kurka boje sie . niby zabieg , niby szybko sie dochodzi do siebie ( kilka tyg , czy w gorszych wypadkach miesiecy ale jednak .)

[cholerna romantyczka]

Już niedługo?
Nie martw się, nie potrzebny Ci teraz stres.

[m.arty]

Irenka to na kiedy Ci wyznaczyli? A o wybruk wynikow to musisz sie pytac lekarza prowadzacego.

Ja u GP place 40 euro, ale jak chcialam recepte to dzwonilam do recepcji i tylko za recepte placilam 12 euro. Odbieralam na drugi dzien i placilam.

Sent from my SK17i using Tapatalk 2

[irenkaaa]

Marty mam na koniec kwietnia to w sumie nie tak zle bo i od irlandczykow i od lekarki mojej slyszalam historie ze czeka sie rok czy dwa .

Lekarza prowadzacego czyli w tym wypadku ortopedy ze szpitala tak? podejrzewam ze do GP tego nie wysylaja skoro szpitalne a&e mnie do tego ortopedy wyslalo ( chociaz lekarka skierowala do A&E - kurcze zawsze mam problem czy to jest A&E czy E&A ) Marty popraw mnie prosze

[m.arty]

Irenkaa - dobrze ze tak szybko Ci wyznaczyli. A&E

[cholerna romantyczka]

Marty płacisz 12 euro za przedlużenie recepty? Teraz mi głupio bo ja nigdy nie pytałam się ile tylko bralam i do widzenia. Ale z drugiej strony coś by mi powiedzieli, prawda?

Irenka w zeszłym roku kiedy mama chorowała wysyłali listy ze szpitala do GP żeby powiadomić go o sytuacji.

[irenkaaa]

ok czyli spytam w nastepnym tyg GP czy jej cos wyslali w zwiazku z tym MRI ( ale myslalam ze skoro ona na to nie kierowala to moze nie wysla jej ale z drugiej strony to w sumie moze byc po prostu w systemie )

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------

Napisane przez m.arty

Irenkaa - dobrze ze tak szybko Ci wyznaczyli. A&E

Marty na skierowaniu byly 3 opcje : urgent - 1-4 weeks
soon 2-3 months
i trzecia nie pamietam jaka bo juz nie zobaczylam jak wypisywal a jak nioslam dla pielegniarek zeby wyznaczyly potem termin to nie przeczytalam dokladnie

takze mam nadzieje , ze do tego czasu GP mi nie bedzie problemu robic ze zwolnieniem itd
no i ze pozniej rzeczywiscie pojdzie jak z gorki ( jak to mowia )

a orientuje sie ktos z was po jakim czasie na chorobowym moze mnie zwolnic pracodawca ( jesli moze) ?

[Malgos_12]

Romantyczka - no ja też dostałam tutaj list, że mogę iść na darmową cytologię, ale tak jak piszecie to dopiero po 25-tym roku. W wielu miejscach pobierają, ja się wcześniej nie rejestrowałam, tylko przez cytologią w recepcji, potem przyszedł list do mnie do domku, ale mają ogólnie w systemie, że miałaś robione i to zostaje, bo jak byłam potem u gina to widziała kiedy miałam robioną i jaki był wynik. Szkoda, że nie masz tego w cenie, ale czasami warto zapłacić i mieć spokojne sumienie ...

co do tabletek to moja znajoma tez chodziła tylko po receptę i płaciła wtedy dużo mniej

Ania - strasznie mi przykro z powodu taty, ja nie wiem czy tobie się tutaj coś należy, co innego gdyby tato tutaj mieszkał, albo pracował, albo cię utrzymywał.. hmm ale najlepiej sprawdzić w citizen info.
Mojemu przyjacielowi opłacili wszystko, pogrzeb, papiery, przewiezienie zwłok ze szpitala do domu pogrzebowego itp włącznie z kremacją, ale on tutaj pracował, więc to inna sprawa.

Irenka - to niedługo będziesz jak nowa

[irenkaaa]

Malgos no troche to potrwa bo 2 mies czekania na operacje + potem rehabilitacja i wiadomo zalezy jaka praca bo jakbym miala biurowa i nie musiala na nogach byc caly dzien praktycznie to mozna szybciej wracac a tak to niby dluzej
zobaczymy
nie mi decydowac tylko lekarzowi
wazne ze cos ruszy do przodu

[gorzala]

Nie wiem czy niektóre dziewczyny pamiętają mnie z wątku o Cork, kiedy leciałam tam pierwszy raz Więc witam ponownie.. w skrócie.. tak jak większość emigrantów postanawia wracać na ziemie ojczyste ja zdecydowałam się na dłuższy wymarsz właśnie do Cork.. nie wiem jeszcze czy znajdę tam jakąś prace i póki co mogę pozwolić sobie na 4-miesięczne wyjazdy, ale w czerwcu przyszłego roku zdaję pracę licencjacką i będę mogła ze spokojną głową myśleć o magisterskich i o próbie życia w Irlandii :P Tydzień temu wróciłam z odwiedzinek u znajomych i trochę odżyłam, bo zaczynam chodzić przybita i wkurzona jak połowa ludzi w moim mieście :P
Wnioskuję, że niektóre z Was wróciły do naszej pięknej ojczyzny Chciałabym wiedzieć (oprócz tęsknoty) dlaczego zdecydowaliście wrócić? Nie układało Wam się, pogoda dobijała? Jak to jest? Ja wciąż szukam swego miejsca na świecie i duże nadzieje pokrywam w Irlandii. Oczywiście wiem, że nie jest to kraina mlekiem i miodem płynąca, ale strasznie przywiązałam się tam do ludzi i otoczenia.

[Malgos_12]

A ja wam powiem, że wśród wielu moich znajomych z PL ciągle słyszę, że myślą o emigracji...
ode mnie stąd parę osób wróciło, ale większość nadal tutaj mieszka i chyba się to szybko nie zmieni

[m.arty]

Ja znam 3 osoby, które wróciły do PL, 2 z nich są na emigracji i innych krajach, tylko jedna osoba została w Polsce głównie przez względy rodzinne. Moja koleżanka wróciła a po 3 miesiącach była znowu w Irlandii.