Wasz stosunek do feminizmu - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-10-10, 17:36   #1
ruda_beksa
Zakorzenienie
 
Avatar ruda_beksa
 
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
Smile

Wasz stosunek do feminizmu


Zainspirowana dyskusją w wątku randkowo-płatniczym, postanowiłam założyć odrębny wątek i trochę się poż... kulturalnie podyskutować Żarty żartami - mam nadzieję że uda nam się rozwinąć ciekawą i konstruktywną dyskusję bez większej gównoburzy.

Czy uważacie się za feministki? Jeśli nie, dlaczego nie? Jeśli tak, czym dla was jest feminizm? Dlaczego uważacie, że jest potrzebny? I jak radzicie sobie z tym, że w ruchu feministycznym jest sporo głośnych i... oszołomskich głosów?

Co sądzicie o feminizmie intersekcjonalnym, który oprócz płci patrzy także na inne wymiary opresji (rasowej, klasowej, narodowej, "orientacyjnej", "rozmiarowej")? Co z feminizmem katolickim lub feminizmem pro-life?

Czy uważacie, że mężczyźni doświadczają seksizmu na co dzień i potrzebny jest ruch, który bierze pod uwagę także dyskryminację mężczyzn? Czy walka o prawa facetów powinna być ważna dla feministek?
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato.

https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0
ruda_beksa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-10, 17:56   #2
Atavish
Zakorzenienie
 
Avatar Atavish
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 418
Dot.: Wasz stosunek do feminizmu

Tak, uważam się za feministkę. Jest to jedna z ważnych dla mnie ról w moim życiu. Włączam się w działania ruchów feministycznych w moim regionie. Jest to też jeden z powodów dla których studiowałam gender studies.
Nie będę się wypowiadać za wszystkie feministki tego świata, ale dla mnie w ogóle tematyka dyskryminacji (na różnym tle) jest ważna i jeśli spotykam się z przejawami dyskryminacji to staram się z nimi walczyć bądź tłumaczyć czemu dane zachowanie jest krzywdzące. Chociaż przyznaję - nie zawsze mam do tego siłę i cierpliwość. Ale ogólnie wierzę, że bez edukacji ani rusz. I to tyczy się również dyskryminacji mężczyzn. Z nią też staram się walczyć (na ile mogę).

A co do oszołomów - ignoruję. Fanatycy i radykałowie są wszędzie. Ale banda idiotów (przepraszam, ładniejszych słów mi brakuje) to nie sprawia że cały ruch jest z gruntu zły.


A czym dla mnie jest feminizm? Po prostu ruchem, prądem który głosi że mężczyźni i kobiety są sobie równi i że równi powinni być w obliczu prawa, społeczeństwa etc. Co zakłada, że popieram mężczyzn w ich dążeniach do równości w tych aspektach gdzie to kobiety są uprzywilejowane (np podczas rozwodów i spraw o przyznanievrodzicielstwa)
Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez Atavish
Czas edycji: 2018-10-10 o 17:59
Atavish jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-10, 17:58   #3
mikolajkowa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 312
Dot.: Wasz stosunek do feminizmu

Cytat:
Napisane przez ruda_beksa Pokaż wiadomość
Zainspirowana dyskusją w wątku randkowo-płatniczym, postanowiłam założyć odrębny wątek i trochę się poż... kulturalnie podyskutować Żarty żartami - mam nadzieję że uda nam się rozwinąć ciekawą i konstruktywną dyskusję bez większej gównoburzy.

Czy uważacie się za feministki? Jeśli nie, dlaczego nie? Jeśli tak, czym dla was jest feminizm? Dlaczego uważacie, że jest potrzebny? I jak radzicie sobie z tym, że w ruchu feministycznym jest sporo głośnych i... oszołomskich głosów?

Zdecydowanie tak. Feminizm jest dla mnie walka z patriarchatem, ktory zasadnioczo stawia mezczyzne w pozycji wladzy - ale tez stawia mu konkretne oczekiwania zwiazane z plcia. KObiety stawia w pozycji nizszej i tez z konkretnymi oczekiwaniami. Dlatego nazywa sie to patriarchat - i jest systemem szkodliwym zarowno dla kobiet i dla mezczysn bo - jeszcze raz - wtlacza czlowieka w jakies ramy zaleznie od plci. I dlatego feminizm nazywa sie feminizm. Jak nakbardziej jest potrzebny bo walczy z patriarchatem - ktory ma fatalne spoleczne efekty. Oszolomskie glosy sa jak wszedzie - ja tam robie swoje. Mam szczescie obracac sie w srodowiskach nie oszolomskich, wiec dla mnie ot jest mniejszosc

Co sądzicie o feminizmie intersekcjonalnym, który oprócz płci patrzy także na inne wymiary opresji (rasowej, klasowej, narodowej, "orientacyjnej", "rozmiarowej")? Co z feminizmem katolickim lub feminizmem pro-life?

Uwazam sie za feministke intersekcjonalnai dlatego rozrozniam mozliwosc roznych rodzajow opresji kobiet i mezczyzn w zaleznosci od cech przez Ciebie podanych. Jednoczenie jestem swiadoma, ze jako biala, heteroseksualna, cis-plciowa (jesli tak jest po polsku) w pelni sprawna kobieta jestem na samym szczycie feministycznej drabiny przywilejow i to jest moja odpowiedzialnosc zeby swiat (i srodowisko feministyczne) bylo bardziej ?wlaczajace? (inclusive).Nie bardzo znam srodowiska feministyczne katolickie i pro-life - chetnie poczytam

Czy uważacie, że mężczyźni doświadczają seksizmu na co dzień i potrzebny jest ruch, który bierze pod uwagę także dyskryminację mężczyzn? Czy walka o prawa facetów powinna być ważna dla feministek?

Patriarchat jest systemem szkodliwym dla obu plci. Feminizm z tym walczy jako ruch apelujacy o rowne prawa
Sie generalnie powtarzam ale to tak w skrocie
mikolajkowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-10, 18:06   #4
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: Wasz stosunek do feminizmu

Pozwolę sobie zacytować za prof. Małgorzatą Kowalską "Nie tylko kobieta, ale każdy człowiek powinien być feministą. Wszyscy musimy stać się zwolennikami równych praw dla wszystkich".

Jestem za pojmowaniem feminizmu właśnie w ten sposób. Każda kobieta powinna być feministką, a jeżeli ma dzieci, to wychowywać je na feministów i feministki. Szkoda, że dyskusja o feminizmie kończy się często przepychankami na tematy zastępcze, poboczne lub wyciąganie argumentów, że feminizm to "zło" bo jakaś tam pani (skrajna feministka-oszołomka) powiedziała to, czy tamto.

Polecam do pocztania:
# http://troperblog.pl/jestem-feminista/
# https://plus.poranny.pl/nie-tylko-ko...ta/ar/11429349.

---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:02 ----------

Cytat:
Napisane przez Atavish Pokaż wiadomość
(...)
A co do oszołomów - ignoruję. Fanatycy i radykałowie są wszędzie. Ale banda idiotów (przepraszam, ładniejszych słów mi brakuje) to nie sprawia że cały ruch jest z gruntu zły.
(...)
Amen. Fanatyczny, skrajny feminizm to niestety woda na młyn idiotów z drugiej strony "barykady" (antyfeministów i antyfeministek) i ich koronny argument przeciwko feminizmowi. Bo przecież feministki to nienawidzą mężczyzn, skrobałyby wszystko, co zachodzi w ciążę i nie ucieka na drzewo i oczywiście mają zarost na twarzy lub przynajmniej na plecach.

Edytowane przez Ellen_Ripley
Czas edycji: 2018-10-10 o 18:08
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-10, 18:17   #5
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Wasz stosunek do feminizmu

Ja nie wiem kim są skrajne feministki, bo większość feministek, pism feministycznych czy organizacji jakie kojarzę ma na swoim koncie głupie, niepotrzebne, oderwane od rzeczywistości działania i słowa.
Feminizm jest dla mnie jak socjalizm - coś co się musiało pojawić na kartach historii, zrobiło swoją robotę i powinno odejść. To ze dziś mamy płatne urlopy nie oznacza ze wszyscy jesteśmy socjalistami. To ze popieramy równe prawa - nie musi robić z nas feministek.
Feminizm jest potrzebny tam gdzie kobiety nie mają równych praw, np w wielu krajach muzułmańskich. U nas mamy do czynienia z różnymi formami seksizmu ale prawa mamy równe. Nie da się zakazem i groźba kary zmienić ludzkiej mentalności w 5 lat.
Nie twierdzę że feminizm jest jednoznacznie zły, z pewnością zgadzam się z dużą częścią postulatów środowisk feministycznych ale nie utożsamiam się z nimi. Popieram pewne działania ale wielu nie - dlatego nie umiem się pod tym podpisać rękami i nogami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-10, 18:22   #6
patusiaa23
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
Dot.: Wasz stosunek do feminizmu

To, że popierasz równe prawa oznacza, że uważasz, że kobiety powinny mieć takie same prawa jak mężczyźni, ergo mężczyźni jak kobiety,czyli dokładnie tak, jesteś feministka, to wlansie dokładnie to oznacza, taka jest definicja, jakkolwiek probowalabys zaprzeczyć XD
patusiaa23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-10, 18:38   #7
mikolajkowa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 312
Dot.: Wasz stosunek do feminizmu

Cytat:
Napisane przez patusiaa23 Pokaż wiadomość
To, że popierasz równe prawa oznacza, że uważasz, że kobiety powinny mieć takie same prawa jak mężczyźni, ergo mężczyźni jak kobiety,czyli dokładnie tak, jesteś feministka, to wlansie dokładnie to oznacza, taka jest definicja, jakkolwiek probowalabys zaprzeczyć XD
Dokladnie tak. A tak naprawde wiele z tych skrajnych reakcji/dzialan ma swoje uzasadnienie jak glebiej podrazyc temat. Np parytety, bardzo czesto kwestionowane. Pod-reprezentacja kobiet w srodowiskach zarzadczych ma swoje korzenie duzo glebiej nic to ze kobiety nie sa wybierane/nie spelniaja kwalifikacji. Od roznego traktowania chlopcow i dziewczynek w dziecinstwie, przez rozne - zaleznie od plci - naciski spoleczenstwa w fazie dorastania, jak i nagradzanie roznych postaw zachowan przez cale zycie. Jesli nie bedzie wiecej kobiet w zarzadach to takie zachowanie sie nie zmieni. Jest to pomysl nie idealny, ale promujacy systemowa rownosc i dajacy nadzieje na zmiany.
mikolajkowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-10-10, 19:14   #8
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: Wasz stosunek do feminizmu

Cytat:
Napisane przez patusiaa23 Pokaż wiadomość
To, że popierasz równe prawa oznacza, że uważasz, że kobiety powinny mieć takie same prawa jak mężczyźni, ergo mężczyźni jak kobiety,czyli dokładnie tak, jesteś feministka, to wlansie dokładnie to oznacza, taka jest definicja, jakkolwiek probowalabys zaprzeczyć XD
Niektóre kobiety się chyba bardziej boją słowa "feminizm", niż "gwałt".
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-10, 20:26   #9
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Wasz stosunek do feminizmu

Nie, zdecydowanie bardziej boje się gwałtu nóż feminizmu.
Nie rozumiecie mnie. Ja nie sądzę że pewnych problemów nie ma. Po prostu nie da się ich rozwiązać parytetami i innymi bzdurymi rozwiązaniami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-10, 20:37   #10
mikolajkowa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 312
Dot.: Wasz stosunek do feminizmu

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Nie, zdecydowanie bardziej boje się gwałtu nóż feminizmu.
Nie rozumiecie mnie. Ja nie sądzę że pewnych problemów nie ma. Po prostu nie da się ich rozwiązać parytetami i innymi bzdurymi rozwiązaniami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To jakie widzisz rozwiazania na ta chwile?
mikolajkowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-10, 20:42   #11
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Wasz stosunek do feminizmu

Przeklejam się z tamtego wątku.

Uważam, że nie jest już potrzebny wszędzie.

W wielu miejscach (jeszcze nie w Polsce) w Unii i w USA kobiety mają takie same prawa jak mężczyźni i bronią tego odpowiednie przepisy.

Wszelkie odstępstwa są juz tylko kulturowe. A tutaj trzeba powoli edukować i poczekać na rezultaty. Paskudne, ale niektórzy muszą umrzeć, żeby pełne równouprawnienie kulturowe nastało.

Nie odpowiada mi nazwa, bo jest moim zdaniem przestarzała i nie o to teraz walczę. Walczę o równość dla wszystkich.

Oryginalne założenie feminizmu wyglądało trochę inaczej niż dzisiejsze i wiele rzeczy, które wyprawiają feministki mi się nie podoba. Nie życzę sobie być grupowana z taką Anita Sarkeesian, która niszczy mi gry komputerowe i mi wmawia, że to propaguje szkodliwe wartości, kiedy dzięki nim udało mi się w końcu pozbyć otyłości i wziąć za siebie. (30 kilo zrzucone i utrzymane)

Albo Emma Watson, która robi z siebie błazna zakładając feministyczną organizacje "He for she" (po nazwie sugerujacą, że mamy czekać aż facet coś za nas zrobi).

Kathleen Kennedy obnoszacą się z koszulka "The Force is Female" jakby siła miała płeć i zwalniająca wielu dobrych pracowników płci męskiej, żeby na ich miejsca zatrudnić kobiety w imię sprawiedliwości (ciekawe jakiej, chyba sprawiedliwości wyniku - equality of outcome, tłumaczenie moje - bo żadnej innej). Jednocześnie pozwala swoim reżyserom pisać kobiety płaskie i durne jak płyta OSB.

Zauważ, że nie pisze o jakichś dzialaczkach YouTube'owych o malusich kanałach, tylko o wpływowych kobietach, które naprawdę mogłyby coś zmienić, a zajmują się szkodliwymi pierdołami.

Jest też we mnie wiele żalu. Przychodzą i niszczą światy, które były dla mnie drogie.

Do tego ja to widzę tak, że zgadzam się z pewnymi założeniami buddyzmu, ale buddystką nie jestem.

Tak samo tutaj, zgadzam się z główną ideą feminizmu, ale nie zgadzam się często z tymi pomysłami drobnym druczkiem.

Uważam, że każdy jest jednostką i zasługuje na równość. Jednocześnie wiem, że pewna podswiadoma ilość rasizmu i seksizmu, wbudowana w nas ewolucyjnie, zostanie z nami na długo.

Na takiej zasadzie, że widzisz murzyna - twoja podświadomość klasyfikuje go od razu jako "nie swój", trwa to jakieś 5 setnych sekundy i potem odnosisz się normalnie. Ale to podswiadome coś oceniajace po wyglądzie (czarny - nie swój, gruby - leniwy, kobieta - pewnie słabsza) jest w nas bardzo głęboko zakorzenione i potrzeba że stu tysięcy lat ewolucji i życia w takim społeczeństwie, jakie obecnie mamy (mieszane etnicznie), żeby to odkręcić, bo to podstawowe mechanizmy. I nic z tym nie zrobimy na szybko.

To chyba wszystko, starałam się jak najdokładniej oddać moje uczucia, przepraszam, jeśli nieskladnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------

Cytat:
Napisane przez mikolajkowa Pokaż wiadomość
To jakie widzisz rozwiazania na ta chwile?
Odpowiedź z serii - nie wiem, jak rozwiązać to zadanie z matematyki, więc spalę podręcznik.

Czasem lepiej poczekać i pomyśleć, zamiast działać bez sensu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-10-10, 20:46   #12
mikolajkowa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 312
Dot.: Wasz stosunek do feminizmu

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Przeklejam się z tamtego wątku.

Uważam, że nie jest już potrzebny wszędzie.

W wielu miejscach (jeszcze nie w Polsce) w Unii i w USA kobiety mają takie same prawa jak mężczyźni i bronią tego odpowiednie przepisy.

Wszelkie odstępstwa są juz tylko kulturowe. A tutaj trzeba powoli edukować i poczekać na rezultaty. Paskudne, ale niektórzy muszą umrzeć, żeby pełne równouprawnienie kulturowe nastało.

Nie odpowiada mi nazwa, bo jest moim zdaniem przestarzała i nie o to teraz walczę. Walczę o równość dla wszystkich.

Oryginalne założenie feminizmu wyglądało trochę inaczej niż dzisiejsze i wiele rzeczy, które wyprawiają feministki mi się nie podoba. Nie życzę sobie być grupowana z taką Anita Sarkeesian, która niszczy mi gry komputerowe i mi wmawia, że to propaguje szkodliwe wartości, kiedy dzięki nim udało mi się w końcu pozbyć otyłości i wziąć za siebie. (30 kilo zrzucone i utrzymane)

Albo Emma Watson, która robi z siebie błazna zakładając feministyczną organizacje "He for she" (po nazwie sugerujacą, że mamy czekać aż facet coś za nas zrobi).

Kathleen Kennedy obnoszacą się z koszulka "The Force is Female" jakby siła miała płeć i zwalniająca wielu dobrych pracowników płci męskiej, żeby na ich miejsca zatrudnić kobiety w imię sprawiedliwości (ciekawe jakiej, chyba sprawiedliwości wyniku - equality of outcome, tłumaczenie moje - bo żadnej innej). Jednocześnie pozwala swoim reżyserom pisać kobiety płaskie i durne jak płyta OSB.

Zauważ, że nie pisze o jakichś dzialaczkach YouTube'owych o malusich kanałach, tylko o wpływowych kobietach, które naprawdę mogłyby coś zmienić, a zajmują się szkodliwymi pierdołami.

Jest też we mnie wiele żalu. Przychodzą i niszczą światy, które były dla mnie drogie.

Do tego ja to widzę tak, że zgadzam się z pewnymi założeniami buddyzmu, ale buddystką nie jestem.

Tak samo tutaj, zgadzam się z główną ideą feminizmu, ale nie zgadzam się często z tymi pomysłami drobnym druczkiem.

Uważam, że każdy jest jednostką i zasługuje na równość. Jednocześnie wiem, że pewna podswiadoma ilość rasizmu i seksizmu, wbudowana w nas ewolucyjnie, zostanie z nami na długo.

Na takiej zasadzie, że widzisz murzyna - twoja podświadomość klasyfikuje go od razu jako "nie swój", trwa to jakieś 5 setnych sekundy i potem odnosisz się normalnie. Ale to podswiadome coś oceniajace po wyglądzie (czarny - nie swój, gruby - leniwy, kobieta - pewnie słabsza) jest w nas bardzo głęboko zakorzenione i potrzeba że stu tysięcy lat ewolucji i życia w takim społeczeństwie, jakie obecnie mamy (mieszane etnicznie), żeby to odkręcić, bo to podstawowe mechanizmy. I nic z tym nie zrobimy na szybko.

To chyba wszystko, starałam się jak najdokładniej oddać moje uczucia, przepraszam, jeśli nieskladnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------

Odpowiedź z serii - nie wiem, jak rozwiązać to zadanie z matematyki, więc spalę podręcznik.

Czasem lepiej poczekać i pomyśleć, zamiast działać bez sensu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie, to odpowiedz z serii - nie wiem jak rozwiazac to zadanie z matematyki, nie mam/nie znam odpowiednich wzorow. Uzyje wzor ktory znam, nie jest idealny, ale moze pomoze nam w drodze do przodu. Albo pokaze ze idziemy w zlym kierunku. Co tez jest krokiem do przodu.

Poczekac, pomyslec. Przeciez osoby, ktore wymyslily parytety sobie zdaja sprawe z niedoskonalosci tego rozwiazania. Przeanalizowaly fakty, poczytaly badania naukowe i takie rozwiazanie na ta chwile jest najlepsze. Chyba ze masz inne pomysly?
mikolajkowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-10, 21:16   #13
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Wasz stosunek do feminizmu

Cytat:
Napisane przez mikolajkowa Pokaż wiadomość
Nie, to odpowiedz z serii - nie wiem jak rozwiazac to zadanie z matematyki, nie mam/nie znam odpowiednich wzorow. Uzyje wzor ktory znam, nie jest idealny, ale moze pomoze nam w drodze do przodu.
Ale ten wzór kłóci się z założeniami ruchu.

No chyba, że feministki nie wierzą w wolność wyboru, byle było 50/50.

Nawet mnie to nie zdziwi.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-10, 22:26   #14
Mahdab
Zakorzenienie
 
Avatar Mahdab
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
Dot.: Wasz stosunek do feminizmu

Popieranie równości nawet w naszych czasach nie jest oczywiste. Nie angażuje się w żadne ruchy ani zwykle o tym nie myślę, ale czuje się feministka. Sama sobą dysponuje i nic nie muszę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

Mahdab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-11, 07:47   #15
mikolajkowa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 312
Dot.: Wasz stosunek do feminizmu

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Ale ten wzór kłóci się z założeniami ruchu.

No chyba, że feministki nie wierzą w wolność wyboru, byle było 50/50.

Nawet mnie to nie zdziwi.
No to jeszcze raz zapytam - jakie masz inne rozwiazanie zeby systemowo zahamowac seksizm?

No wlasnie nie ma. Na dzisiaj sytaucja jest taka, ze kobiety 1. Mniej kandyduja na stanowiska zarzadcze, 2. Maja gorsze kwalifikacje dlatego nie sa wybierane (czesto).

Dlaczego taka sytuacja wystepuje? Z celego szeregu uwarunkowan systmowo spolecznych, o ktorych juz sama wspomnialas, i ja zreszta tez, roznego traktowania, ograniczonego dostepu do opieki nad dziecmi, takze rodzinne i lokalne oczekiwania od kobiet itp. Czyli mamy pelno barier - tak?

No i dlatego jest mniej kobiet na stanowiskach zarzadczych. Teraz tak, jak zmienic te uwarunkowania systemowe? Trzeba wydac jakies zarzadzenia (albo na poziomie kraju - rzad, albo firmy, obojetnie). Jak to zrobic w zmaskulinizowanych zarzadach (ktore, jak juz rozmawialysmy, problemu z wielopoziomoa dyskryminacja kobiet czesto nie widza)? Sa 2 drogi: 1. albo edukowac mezczyzn w tym zakresie, zeby zrozumieli bariery dla kobiet (i dla siebie tez przy okazji) i im przeciwdzialali (czym zajmuje si wlasnie organizacja HeForShe i Emma Watson, ktora wedlug Ciebie robi z siebie pajaca), albo sztucznie wepchnac wiecej kobiet na stanowiska zarzadcze - czym sa wlasnie parytety. Te odgorne dzialania pomoga zapoczatkowac zmiany oddolne, zlikwidowac bariery ktore blokuja dziewczyny na roznych etapach zycia i wyrownac szanse. To sprawi ze w koncu, przy rekrutacji na srodowiska zarzadcze, bedzie wiecej kobiet spelniajacych kryteria, wiecej kobiet wybieranych, i wtedy bedzie prawdziwa rownosc

I zanim mi zarzucisz, ze nie walcze tak samo o prawa mezczyzn - wlacze o prawa kobiet bo temat jest mi znajomy i bliski, uwazam ze walka o prawa kobiet jest dobra dla calego spoleczenstwa, no i 'choose your battles' nikt nie ma tyle czasu, sil i srodkow zeby walczyc o wszystko (dla jasnosci, kocham zwierzeta, moja dieta jest w iekszosci weganska, staram sie redukowac smieci i zyc ekologicznie, ale nie sa to tematy o ktore aktywnie walcze )





I jezszce sie odniose do tego co napisalas wczesniej - ze lepiej poczekac, pomyslec i znalezc lepsze rozwiazania. NO wlasnie nie ma. A w miedzyczasie kultura gwaltu kwitnie, kobiety sa seksualnie napastowane, dyskryminowanie, juz nie wspomne o tym co sie dzieje z kobietami w krajach mniej liberalnych. Zycie tysiecy kobiet na calym swiecie jest zlamane przez to ze zostaly zgwalcone, a system dziala przeciwko nim, wiec, nie zglaszaja, i mecza sie z tym koszmarem cale zycie. Jest to zreszta kolejna bariera do kariery, jak sobie pomyslisz ze:
1. 20% kobiet jest gwalcone
2. 31% ofiar gwaltu ma PTSD
3. 30% ofiar gwaltu cierpi na depresje (10% kobiet nie bedacych ofiarami gwaltu)
4. 33% ofiar gwaltu mialo mysli samobojcze
5. ofiary gwaltu maja 13krotnie wyzszy wspolczynnik prob samobojczych

(Zanim sie odniesziesz ze mezczyzni tez sa gwalceni i ze o nich nie walcze - 1. walcze, 2. 91% ofiar gwaltu to kobiety)

I fajnie tak sobie myslec, ze kobiety musza sie bardziej postarac, ciezej pracowac, podnosic kwalifikacje i wtedy na zasadzie rownosci beda wybierane do zarzadow i zmienialy system. Natomiast jak spojrzysz na powyzsze staty (a - jeszcze raz - jest to tylko jedna z barier...) to wydaje mi sie oczywiste, ze cierpiac na depresje i mysli samobojcze wiele kobiet ma naprawde wazniejsze sprawy na glowie niz podnoszenie kwalifikacji...;(

Edytowane przez mikolajkowa
Czas edycji: 2018-10-11 o 08:03
mikolajkowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-11, 07:53   #16
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Wasz stosunek do feminizmu

Cytat:
Napisane przez mikolajkowa Pokaż wiadomość
To jakie widzisz rozwiazania na ta chwile?
Nie mam rozwiązań by systemowi zahamować seksizm. Nie czuję potrzeby mieć. Nie mam też systemowych rozwiązań na alkoholizm, narkomanie i kokosy system oświaty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-11, 08:13   #17
mikolajkowa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 312
Dot.: Wasz stosunek do feminizmu

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Nie mam rozwiązań by systemowi zahamować seksizm. Nie czuję potrzeby mieć. Nie mam też systemowych rozwiązań na alkoholizm, narkomanie i kokosy system oświaty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No i tu sie roznimy. Ja widze jak seksizm i wszystkie pochodne (np kultura gwaltu) niszcza zycie najblizszych mi ludzi. Zanim rozne rzeczy sie zadzialy w moim najblizszym srodowisku, tez mialam umiarkowane poglady. Ale niestety niektore wydarzenia mi osobiscie otworzyly oczy.

A propos innych problemow (alkoholizm itd), jak juz wczesniej pisalam 'wybieraj swoje bitwy', czyli walcz na frontach na temat ktorych masz wiedze, doswiadczenie, ciekawosc itd - nikt nie ma tyle czasu ani energii zeby byc bohaterem walki o wszystko
mikolajkowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-11, 08:39   #18
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Wasz stosunek do feminizmu

Cytat:
Napisane przez mikolajkowa Pokaż wiadomość
No to jeszcze raz zapytam - jakie masz inne rozwiazanie zeby systemowo zahamowac seksizm?
Nie da się.

Systemowy seksizm już nie istnieje w wielu krajach (a w Polsce tyle, co się można przyczepić do prawa aborcyjnego i różnicy urlop macierzynski a tacierzyński) a kulturowego żadne prawo nie zmieni.

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

Mikolajkowa, im mocniej naciskasz systemowo i legislacyjne, żeby zahamować seksizm, tym bardziej ten seksizm tworzysz.

Gdyby feministki miały inne podejście ja bym się na przykład z nimi zgadzała. Ale że chcą zamordyzmu (bo parytety to zamordyzm), no to niestety, to nie są moje wartości.

Pracodawca ma prawo wyboru zatrudniać kogo chce. A pracownik ma prawo wyboru ścieżki zawodowej.

Są feministyczne i czarne firmy w USA. Zatrudniają tylko Afroamerykanow lub kobiety. Bo feminizm i rasizm.

Ale w drugą stronę nie wolno. A ja uważam, że powinno być wolno same blondynki, jeśli ktoś tak chce. Nie chciałabym pracować u Murzyna, który gardzi białymi, ale musi mnie zatrudnić bo parytety. Co w ogóle?

Jeśli ktoś chce zatrudniać samych mężczyzn, to niech zatrudnia. Stracił dobrego pracownika, a ja będę pracować dla kogoś, kto chciał mnie zatrudnić, bo byłam najlepszym kandydatem, a nie bo miałam odpowiednie narządy płciowe.

W ogóle to jest dla mnie straszne. Życie w świecie, w którym mam obniżoną poprzeczkę, nie muszę być równie dobra, co mężczyzna, bo ma być 50/50.

Dziękuję, zdobędę swoje awanse i swoje wykształcenie swoimi talentami i pracowitością.

Takie traktowanie mnie obraża.

I nie rozumiem jak ktoś może tego nie widzieć, chyba że po prostu jest leniwy i chce lepszych stanowisk bez składania w to energii, żeby zasłużyć, tylko zmusić białych cis mężczyzn, żeby nam dali, bo byłyśmy tyle lat opresjonowane.

Nie tędy droga. Jak ma się coś zmienić, to kobiety muszą być równym partnerem, a nie klasą, która wszyscy mają chronić i dawać specjalne przywileje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-11, 08:56   #19
mikolajkowa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 312
Dot.: Wasz stosunek do feminizmu

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Nie da się.

Systemowy seksizm już nie istnieje w wielu krajach (a w Polsce tyle, co się można przyczepić do prawa aborcyjnego i różnicy urlop macierzynski a tacierzyński) a kulturowego żadne prawo nie zmieni.

Wspomnialas wczesniej bardzo madrze - edukacje. Prosty przyklad - dziecko jest chore, do kogo dzwoni szkola? Do matki. Jakie sa konsekwencje? Ze matka opuszcza wiecej dni w pracy = jest gorszym pracownikiem. Co moze bys jednym z czynnikow dlaczego to nie ona dostala awans, i nie dostala sie do srodowisk zarzadczych. Facetktory tej bariery nie mial, dostal sie. I on nie zdaje sobie sprawy z takiej bariery, wiec nie bedzie walczyl o jej zmiane. I w kolo Macieju A kobieta, jest szansa, ze dostrzeze i bedzie walczyla o zmiane. Czy systemowo, czy po prostu edukujac.

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

Mikolajkowa, im mocniej naciskasz systemowo i legislacyjne, żeby zahamować seksizm, tym bardziej ten seksizm tworzysz.

Innej drogi nie ma. Chyba ze masz jakis inny pomysl. Pisalas ze nie masz - wiec zgadzasz sie zeby tki stan zeczy istnial tak? A w miedzyczasie miliony kobiet na caly swiecie cierpi i pokonuje bariery, bez zadnych perspektyw. Juz ze nie wspomne, ze byc moze, gdyby 50% naszego spoleczenstwa w pelni odkrylo swoj profesjonalny potencja, kto wie - byc moze mielibysmy szczepionke na raka

Gdyby feministki miały inne podejście ja bym się na przykład z nimi zgadzała. Ale że chcą zamordyzmu (bo parytety to zamordyzm), no to niestety, to nie są moje wartości.



Pracodawca ma prawo wyboru zatrudniać kogo chce. A pracownik ma prawo wyboru ścieżki zawodowej.



Są feministyczne i czarne firmy w USA. Zatrudniają tylko Afroamerykanow lub kobiety. Bo feminizm i rasizm.

Ale w drugą stronę nie wolno. A ja uważam, że powinno być wolno same blondynki, jeśli ktoś tak chce. Nie chciałabym pracować u Murzyna, który gardzi białymi, ale musi mnie zatrudnić bo parytety. Co w ogóle?

Jeśli ktoś chce zatrudniać samych mężczyzn, to niech zatrudnia. Stracił dobrego pracownika, a ja będę pracować dla kogoś, kto chciał mnie zatrudnić, bo byłam najlepszym kandydatem, a nie bo miałam odpowiednie narządy płciowe.

A jezeli nie bylas najlepszym kandydatem? A jezeli bariery systemowe i spoleczne ktorych doswiadczylas przez cale zycie nie pozwolily Ci zostac najlepszym kandydatem? A twoj kolega, ktory tych barier nie mial i mial okazje wlozyc caly wysilek w edukacje i rozwoj , dostal ta prace. Uwazasz ze to jest OK?

W ogóle to jest dla mnie straszne. Życie w świecie, w którym mam obniżoną poprzeczkę, nie muszę być równie dobra, co mężczyzna, bo ma być 50/50.

Dziękuję, zdobędę swoje awanse i swoje wykształcenie swoimi talentami i pracowitością.

Caly szkopul w tym ze taki sam talent i praacowitosc nie rpzeklada sie na rowne efekty u kobiet i mezczyzm - i o tym ciagle mowie. Jesli urozilas sie z dokladnie takim samym zestawem cech typu talent i pracowitosc co facet o podobnym statusie socjo-ekonomicznym, on zajdzie dalej. O tym caly czas mowie. Uwazasz ze to jest OK?

Takie traktowanie mnie obraża.

Jesli tak uwazasz, to najwyrazniej nie zdajesz sobie sprawy z pewnych barier. Jeszcze raz wracam do tego co pisalam wczesniej - nie watpie, ze masz swoje doswiadczenia, swoje bariery, swoje 'soczewki' przez ktore patrzysz na swiat. Ale nie masz wszystkich. jesli postarasz sie zrozumiec o czym pisze, to zobaczysz ze wiele kobiet ma wiele trudnosci i barier, tktorych Ty byc moze nie dosiwadczylas.

I nie rozumiem jak ktoś może tego nie widzieć, chyba że po prostu jest leniwy i chce lepszych stanowisk bez składania w to energii, żeby zasłużyć, tylko zmusić białych cis mężczyzn, żeby nam dali, bo byłyśmy tyle lat opresjonowane.

Czyli ty uwazasz, ze kobiety, jakby tylko troche ciezej pracowaly, jakby sie bardziej postaraly i nie bylyby takie leniwe to byloby 50/50 na stanowiskach zarzadczych...?

Nie tędy droga. Jak ma się coś zmienić, to kobiety muszą być równym partnerem, a nie klasą, która wszyscy mają chronić i dawać specjalne przywileje.

Tak, tak powinno byc. Ale nie jest. Z powodu - jeszcze raz - wielu barier




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


Ja tez poniekad nie rozumiem jak mozna tego nie widziec, ze:
1. Tak, powinno byc rownouprawnienie pplci (na ktorym sie skupie)
2. Nie, tego rownouprawnienia w tej chwili nie ma
3. Przyczyny takiego stanu rzeczy sa wielowymiarowe i zlozone, i tworza wiele barier
4. Aby dojsc do puktu 1. musimy te bariery przelamywac
5. Aby te bariery przelamywac, rozne srodki, nie zawsze idealne, musza byc wdrozone

Edytowane przez mikolajkowa
Czas edycji: 2018-10-11 o 09:08
mikolajkowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-10-11, 10:21   #20
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Wasz stosunek do feminizmu

Cytat:
Napisane przez mikolajkowa Pokaż wiadomość
Ja tez poniekad nie rozumiem jak mozna tego nie widziec, ze:
1. Tak, powinno byc rownouprawnienie pplci (na ktorym sie skupie)
2. Nie, tego rownouprawnienia w tej chwili nie ma
3. Przyczyny takiego stanu rzeczy sa wielowymiarowe i zlozone, i tworza wiele barier
4. Aby dojsc do puktu 1. musimy te bariery przelamywac
5. Aby te bariery przelamywac, rozne srodki, nie zawsze idealne, musza byc wdrozone
Nie rozumiesz, że legislacyjnie pogorszysz sytuacje?

Rozumiesz, pogorszysz.

Pracodawcom bokiem wyjdą te przepisy.

A jeśli jesteś na tyle naiwna, że wszyscy się potulnie zastosują, to powodzenia.

Dwa pytania:

1. Czujesz się na tyle głupia i gorsza od mężczyzn, że potrzebujesz dodatkowej pomocy w zdobyciu pracy? Byłoby ci z tym dobrze wiedząc, że dostałaś się na studia tylko dlatego, że jesteś kobietą, a musieli odpowiednią liczbę kobiet przyjąć?

2. Chcesz pracować w firmie, w której nikt Cię nie chce i zatrudniono Cię dla parytetów? Bo chyba wiesz, że seksista może utrudnić życie w sposób ponad prawem.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-11, 10:25   #21
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Wasz stosunek do feminizmu

O, i pytanie bonusowe.

Jak byś się czuła, gdyby wprowadzono parytety na studia i nie dostałabyś się na żadną medycynę w kraju (załóżmy, że to twoje marzenie), bo muszą przyjąć gorszych kandydatów, ale mężczyzn, bo większość studentów medycyny na chwilę obecną stanowią kobiety?

W związku z tym, musisz iść na kierunek, który cię nie interesuje i nie ma nic wspólnego z twoimi talentami, weźmy fizykę, bo tam jest mało kobiet.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-11, 11:15   #22
kaledonia
zielony stworek
 
Avatar kaledonia
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
Dot.: Wasz stosunek do feminizmu

A posłałybyście swoje córki do szkółki/ dodatkowe zajęcia z piłki nożnej gdyby wykazywały talent, szczególne uzdolnienia w tym kierunku ?

W ten sposób zostałam uświadomiona, że jednak jestem feministką.
__________________
18 lat z Wizażem


Moda przemija, styl pozostaje

Jestem
tutaj
kaledonia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-11, 13:11   #23
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Wasz stosunek do feminizmu

Cytat:
Napisane przez kaledonia Pokaż wiadomość
A posłałybyście swoje córki do szkółki/ dodatkowe zajęcia z piłki nożnej gdyby wykazywały talent, szczególne uzdolnienia w tym kierunku ?

W ten sposób zostałam uświadomiona, że jednak jestem feministką.
Hm?

Gralam w piłkę nożną na lewym skrzydle latami. Mam puchary, medale, takie rzeczy.

Co to ma do feminizmu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-11, 13:15   #24
kaledonia
zielony stworek
 
Avatar kaledonia
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
Dot.: Wasz stosunek do feminizmu

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Hm?

Gralam w piłkę nożną na lewym skrzydle latami. Mam puchary, medale, takie rzeczy.

Co to ma do feminizmu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ostatnio doznałam szoku, że nie w każdej szkole jest taka możliwość i dziewczyny w piłkę podobno nie grają, bo to nie kobiece !
Dziewczyny grają tam tylko w siatkówkę, w piłkę nie mogą, bo nie ma takich zajęć dla dziewczyn.
Szkoła publiczna, żadna klasztorna.
__________________
18 lat z Wizażem


Moda przemija, styl pozostaje

Jestem
tutaj

Edytowane przez kaledonia
Czas edycji: 2018-10-11 o 13:16 Powód: dopisek
kaledonia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-11, 13:26   #25
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Wasz stosunek do feminizmu

Przy okazji wspominania medali, nie wiem czy wiecie, ale jest coś takiego jak Mistrzostwa Polski w tabliczce mnożenia. Przynajmniej było.

U mnie w szkole najpierw organizowano szkolne i to były eliminacje.

Wyniki prezentowały się tak:

1. Kasia
2. Limonka
3. Dorota
4. Michał
5. Maciek

Wiecie, kto pojechał na mistrzostwa Polski?

Tak, Kasia, Limonka, Michał i Maciek.

Bo szkoła mogła wystawić tylko dwie dziewczynki i dwóch chłopców z jednego rocznika.

Kij w oko Dorocie.

Fajowo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

Cytat:
Napisane przez kaledonia Pokaż wiadomość
Ostatnio doznałam szoku, że nie w każdej szkole jest taka możliwość i dziewczyny w piłkę podobno nie grają, bo to nie kobiece !
Dziewczyny grają tam tylko w siatkówkę, w piłkę nie mogą, bo nie ma takich zajęć dla dziewczyn.
Szkoła publiczna, żadna klasztorna.
Wiesz, jeśli nie ma chętnych, to nie będzie drużyny. Tak to działa wszędzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-11, 15:03   #26
mikolajkowa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 312
Dot.: Wasz stosunek do feminizmu

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Nie rozumiesz, że legislacyjnie pogorszysz sytuacje?

Rozumiesz, pogorszysz.

Pracodawcom bokiem wyjdą te przepisy.

Tak, jesli chodzi o wyniki lokalne i krotkoterminowe.

A jeśli jesteś na tyle naiwna, że wszyscy się potulnie zastosują, to powodzenia.

Dziekuje jestem idealistka i mysle ze pewna doza naiwnosci sie z tym wiaze

Dwa pytania:

1. Czujesz się na tyle głupia i gorsza od mężczyzn, że potrzebujesz dodatkowej pomocy w zdobyciu pracy? Byłoby ci z tym dobrze wiedząc, że dostałaś się na studia tylko dlatego, że jesteś kobietą, a musieli odpowiednią liczbę kobiet przyjąć?


2. Chcesz pracować w firmie, w której nikt Cię nie chce i zatrudniono Cię dla parytetów? Bo chyba wiesz, że seksista może utrudnić życie w sposób ponad prawem.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dlaczego glupia? Nie, absolutnie nie czuje sie glupia, wrecz przeciwnie. Gorsza od mezczyzn? Tez nie. Ale widze systemowe i socjalne bariery, w pokonanie ktorych musialam wlozyc wysilek, ktory jest wysilkiem dodatkowy. Ktorego faceci nie musieli wkladac.
A jednoczesnie zdaje sobie sprawe, ze jestem stosunkowo wysoko na drabinie przywilejow, jako kobieta biala, cis-plciowa, heteroseksualna i pchana w edukacje na wszystkie kierunki (jezyki, sport, dzialalnosc charytatywna) wlasciwie od dziecinstwa. Doszlam bardzo wysoko, ale dyskryminacja mnie niestety nie ominela a i bardzo wczesne bariery i warunkowanie myslenia tez nie. Jednoczesnie z powodu mojego stosunkowo wysokiego statusu czuje sie odpowiedzialana za przelamywanie barier dla osob majacych inne bariery, ktorych ja nie mam. Dla kobiet - bo jest to dla mnie temat bliski. Czarnych, transplciowych, niepelnosprawnych i homoseksualnych. Jednoczenie walcze o mlodych mezczyzn, i udzielam sie w srodowisku body-positivity, oba tematy tez sa mi bliskie

---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ----------

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
O, i pytanie bonusowe.

Jak byś się czuła, gdyby wprowadzono parytety na studia i nie dostałabyś się na żadną medycynę w kraju (załóżmy, że to twoje marzenie), bo muszą przyjąć gorszych kandydatów, ale mężczyzn, bo większość studentów medycyny na chwilę obecną stanowią kobiety?

W związku z tym, musisz iść na kierunek, który cię nie interesuje i nie ma nic wspólnego z twoimi talentami, weźmy fizykę, bo tam jest mało kobiet.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A jak Ty sie czujesz z tym, ze sa osoby, ktore dostaja, powiedzmy, zasilek socjalny?

Mysle ze glowne pola niezgody miedzy nami to:

1. Ja szukam przyczyn, ty glownie patrzysz na skutki
2. Ja patrze na dlugofalowe zmany systemowe, Ty na krotkofalowe efekty lokalne (parytety, ktore jak juz wczesniej pisalam, sa rozwiazaniem tymczasowym)
3. Ty patrzysz na jednostke, ja na spoleczenstwo (bialy facet sie ine dostanie do zarzadu i nie dostanie awansu. Dostanie go za to kobieta, ktora byc moze wprowadzi zmiany oddolne, ktore pozwala parytety zlikwidowac, bo juz nie beda potrzebne)


Do wielu moich pytan sie nie odnosisz, co utrudnia dyskusje

'A jezeli nie bylas najlepszym kandydatem? A jezeli bariery systemowe i spoleczne ktorych doswiadczylas przez cale zycie nie pozwolily Ci zostac najlepszym kandydatem? A twoj kolega, ktory tych barier nie mial i mial okazje wlozyc caly wysilek w edukacje i rozwoj , dostal ta prace. Uwazasz ze to jest OK? '

'Caly szkopul w tym ze taki sam talent i praacowitosc nie rpzeklada sie na rowne efekty u kobiet i mezczyzm - i o tym ciagle mowie. Jesli urozilas sie z dokladnie takim samym zestawem cech typu talent i pracowitosc co facet o podobnym statusie socjo-ekonomicznym, on zajdzie dalej. O tym caly czas mowie. Uwazasz ze to jest OK? '

'Czyli ty uwazasz, ze kobiety, jakby tylko troche ciezej pracowaly, jakby sie bardziej postaraly i nie bylyby takie leniwe to byloby 50/50 na stanowiskach zarzadczych...?'

O tyle mi zgrzyta, ze z tego co mi sie w oczy rzucilo, jestes swiadoma tych barier, i nawet gdzies pisalas o tym ze dziewczynki sa inaczej traktowane w szkolach niz chlopcy na przyklad, co moze warunkowac zachowanie/ambicje na konkretnych polach itp w przyszlosci. Jak chcesz to zmienic? Ja sie zgadzam ze zmany legislacyjne sa nieidealnym rozwiazaniem, i tak jak z poprawnoscia polityczna, bedzie grupa ludzi ktorzy beda wolac ze sie juz wszytkim w dupach poprzewracalo, ze nie mozna mowic jakichs rzeczy w szkole i przedszkolu.


Ale jeszcze raz pytam - jaki masz inny plan? Niz taki, zeby w sposob nieidealny, wrzucic osoby, byc moze mniej wyksztalcone, byc moze o mniekszych kwalifikacjach, w sklad grupy wydajacej jakiekolwiek zarzadzania, ale znajace temat od podszewki - zeby np. zarzadzenie edukacji na ten temat tez weszlo?

O tyle dobrze, ze pojawiaja sie raporty udowadniajace ze dywersyfikacja sily roboczej wplywa na efektywnosc zespolu (https://www.sciencedirect.com/scienc...12567114001786)

I tak. Wiesz to wszystko, chcesz miec zespol zdywersyfikowany bo to ci - w dlugofalowym apekcie - podniesie zyski. Ale kurna po prostu jakos nie mozesz zatrudnic osoby czarnej, widzisz ze rasowo masz grupe bardzo homogeniczna (zakladajac ze spoleczentwo naokolo jest rasowo heterogeniczne). Co robbisz? Myslisz sobie ze 'trudno, pewnie Ci ludzie nie maja kwalifikacji i tyle' czy zatrudniasz czarna osobe na stanowisko zarzadcze? Zeby Ci powiedziala o swoich doswiadczeniach i dlaczego nikt czarny u Ciebie nie pracuje?

Edytowane przez mikolajkowa
Czas edycji: 2018-10-11 o 15:06
mikolajkowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-11, 15:15   #27
OldWorldBlues
mad lad
 
Avatar OldWorldBlues
 
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: centre of attention
Wiadomości: 1 763
Dot.: Wasz stosunek do feminizmu

mikolajkowa, przykro mi, ale brzmisz jak ta część feminizmu, którego szczerze nie cierpię. Problemy widzisz tylko po jednej stronie, braku równouprawnienia dopatrujesz się tylko z jednej z perspektyw i walczysz o łatwiejsze życie we współczesnym społeczeństwie tylko dla kobiet; dlatego śmiało mogę stwierdzić, że głęboko gdzieś masz prawdziwe równouprawnienie.

Sama nazwa sprawia, że z całym ruchem feministycznym nie chcę mieć nic wspólnego. Moim zdaniem powinien powstać jakiś nowy, nazwany inaczej, walczący o równouprawnienie dla wszystkich, i tylko w tych częściach świata, w których jest on potrzebny.

Serdecznie dość mam durnych artykułów feministycznych, atakujących z każdej strony na największych portalach internetowych, przykładem Onet albo Wirtualna Polska; dość mam filmów, w których męska obsada zastąpiona jest całkowicie prze kobiecą i późniejsze narzekanie, że to przez patriarchat takie produkcje otrzymują negatywne oceny, a nie przez beznadziejny pomysł, słabe wykonanie i płytki scenariusz; dość mam poprawności politycznej w grach wideo (kobiety walczące ramię w ramię z mężczyznami na froncie podczas drugiej wojny światowej w Battlefield V, albo kobieta-wojowniczka w grze osadzonej w starożytnej Grecji); dość mam wszystkich tych programów zachęcających tylko kobiety do studiowania na zdominowanych przez mężczyzn kierunkach ścisłych/politechnikach (nie miałbym z tym problemu, gdyby jednocześnie zachęcano mężczyzn do studiowania kierunków humanistycznych, albo w ogóle do studiowania, bo studentów jest mniej niż studentek); dość mam wprowadzania sztucznych parytetów i narzekania na fakt, że najwyższe stanowiska zajmują mężczyźni (a zajmują, bo osiągnęli to swoją ciężką pracą, nie dlatego, że są mężczyznami). Dość mam całego feminizmu, a raczej jego feminazistowskiego odłamu, który wciąż chce mi wmówić, że jestem zły, bo jestem mężczyzną i powinienem komuś ustąpić miejsca na rynku pracy, bo jest kobietą. Nie, nikomu nie zamierzam ustępować, niezależnie od płci mojej konkurencji. Możecie co najwyżej pomarzyć. I tak, jak będę prowadził własną działalność (a planuję prowadzić), to zatrudnię samych mężczyzn, jeśli to oni będą najlepszymi kandydatami na interesujące mnie miejsce.

Czy jestem za równouprawnieniem? Tak, całym sobą, zawsze i wszędzie. Czy jestem feministą? Nie, byłbym może te parę lat wstecz, kiedy rzeczywiście prawnie nie byliśmy równouprawnieni.

I ciekawostka: Norwegia – kraj uważany za raj równouprawnienia, zajmują najwyższe miejsca na wszelkich listach dotyczących równego traktowania kobiet i mężczyzn. 8 na 10 CEO to mężczyźni, a w kadrach zarządczych na każdych 4 członków, jest tylko jedna kobieta. O swoje parytety możesz walczyć do usranej śmierci, a rynek i tak wszystko sam zweryfikuje.
__________________
IF YOU WISH TO MAKE AN APPLE PIE FROM SCRATCH,
YOU MUST FIRST INVENT THE UNIVERSE
OldWorldBlues jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-11, 15:30   #28
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Wasz stosunek do feminizmu

Cytat:
Napisane przez mikolajkowa Pokaż wiadomość
Dlaczego glupia? Nie, absolutnie nie czuje sie glupia, wrecz przeciwnie. Gorsza od mezczyzn? Tez nie. Ale widze systemowe i socjalne bariery, w pokonanie ktorych musialam wlozyc wysilek, ktory jest wysilkiem dodatkowy. Ktorego faceci nie musieli wkladac.
A jakie to bariery? Konkretnie, do rzucasz ogólnikami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-11, 15:33   #29
OldWorldBlues
mad lad
 
Avatar OldWorldBlues
 
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: centre of attention
Wiadomości: 1 763
Dot.: Wasz stosunek do feminizmu

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Gralam w piłkę nożną na lewym skrzydle latami. Mam puchary, medale, takie rzeczy.
O kurde, ja też.
__________________
IF YOU WISH TO MAKE AN APPLE PIE FROM SCRATCH,
YOU MUST FIRST INVENT THE UNIVERSE
OldWorldBlues jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-11, 15:36   #30
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Wasz stosunek do feminizmu

[QUOTE=mikolajkowa;8597802 4
A jednoczesnie zdaje sobie sprawe, ze jestem stosunkowo wysoko na drabinie przywilejow, jako kobieta biala, cis-plciowa, heteroseksualna i pchana w edukacje na wszystkie kierunki (jezyki, sport, dzialalnosc charytatywna) wlasciwie od dziecinstwa. Doszlam bardzo wysoko, ale dyskryminacja mnie niestety nie ominela a i bardzo wczesne bariery i warunkowanie myslenia tez nie. Jednoczesnie z powodu mojego stosunkowo wysokiego statusu czuje sie odpowiedzialana za przelamywanie barier dla osob majacych inne bariery, ktorych ja nie mam. Dla kobiet - bo jest to dla mnie temat bliski. Czarnych, transplciowych, niepelnosprawnych i homoseksualnych. Jednoczenie walcze o mlodych mezczyzn, i udzielam sie w srodowisku body-positivity, oba tematy tez sa mi bliskie[/QUOTE]

Body positivity to jest największy rak naszych czasów.

Bardzo ładnie przejęłaś erystykę feministyczną, która uważam za najgorszy odlam tej ideologii.

---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ----------

Cytat:
Napisane przez mikolajkowa Pokaż wiadomość
A jak Ty sie czujesz z tym, ze sa osoby, ktore dostaja, powiedzmy, zasilek socjalny?
Zależy. Jeśli im się należy, to nijak.

Jeśli bajeruja system, żeby to otrzymać to uważam ich za patolę.

Pytanie to nie jest odpowiedź.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-11-16 15:29:11


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:23.