Mamy marcowe 2019 - cz. 9

[aniaaxd2]

Czy tylko moje dziecko nie chce pic wody?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[CiastkoveLove]

Napisane przez aniaaxd2

Czy tylko moje dziecko nie chce pic wody?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Moja pije wodę. Ale nie je, nie wiem co lepsze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Linka25]

U nas też kiepsciutko z jedzeniem. 1/4 słoiczka na raz to jest cud i klękajcie narody.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[CiastkoveLove]

Napisane przez Linka25

U nas też kiepsciutko z jedzeniem. 1/4 słoiczka na raz to jest cud i klękajcie narody.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja bym się cieszyła z jednej łyżeczki samodzielnie zjedzonej a nie włożonej przeze mnie w wielkich trudach 1/4 sloiczka marzenie.
W ogóle wczoraj dałam jej świderki makaronu, jaka to jest pancia. Co przysunela do buzi to się krzywila, jeszcze nie wie co to jest i nawet nie posmakowała a już skrzywiona. Potem lekko zachowawczo wysunęła język, polizala czy to w ogóle warto tknąć, no i chyba zaakceptowała bo zaczęła jeść, noo jeść to dużo powiedziane, napchala sobie dwie ręce tego makaronu tak że żaden koniec nie wystawał i nie szło w ogole nic zjeść, no to jadła pięści, w końcu się wkurzyła i koniec no ale troche jej się udało skubnac tego makaronu, następnym razem muszę ugotować jakis dłuższy żeby wystawal z ręki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Linka25]

Napisane przez CiastkoveLove

Ja bym się cieszyła z jednej łyżeczki samodzielnie zjedzonej a nie włożonej przeze mnie w wielkich trudach 1/4 sloiczka marzenie.
W ogóle wczoraj dałam jej świderki makaronu, jaka to jest pancia. Co przysunela do buzi to się krzywila, jeszcze nie wie co to jest i nawet nie posmakowała a już skrzywiona. Potem lekko zachowawczo wysunęła język, polizala czy to w ogóle warto tknąć, no i chyba zaakceptowała bo zaczęła jeść, noo jeść to dużo powiedziane, napchala sobie dwie ręce tego makaronu tak że żaden koniec nie wystawał i nie szło w ogole nic zjeść, no to jadła pięści, w końcu się wkurzyła i koniec no ale troche jej się udało skubnac tego makaronu, następnym razem muszę ugotować jakis dłuższy żeby wystawal z ręki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hahahaha Twoja wina że dałaś świderki A nie spaghetti
Ta 1/4 słoiczka to nie jest tak że on je z wielką chęcią.. Nie.. Ale polyka i nie wypluwa chociaż. Gdybym chciała żeby zajadal z ochotą to nic by nie zjadł do tej pory oprócz mleka, a ma 7 mcy i 10 dni. Naprawdę się boję że to mleko nie zaspokaja już wszystkich potrzeb.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[owocelki]

Dzień dobry,
U nas noc masakra, pobudka chyba co 15 min jeszcze w środku nocy trzy wielkie wozy strażackie na sygnale wjechaly nam na osiedle, to na dodatek się przestraszyła. Obstawiam że bolał ją brzuszek, tylko nie wiem do końca po czym. Podejrzewam że zlizała za dużo masła z chleba.

linka, moja ma już 7,5miesiaca i też bardzo kiepsko je, coś tam się pobawi, łyżeczkę owoców jej wcisne, potem poliże chleb i jakieś warzywo. I to wszystko. Nie chce jej na siłę wpychać bo boje się że się zrazi do jedzenia. Nie wiem jak to rozegrać. Nie próbowałam też jeszcze dawać słoiczków ale chciałam tego uniknąć.


A za bboxem aż się trzęsie, wypija teraz min. 150ml wody na dzień.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Linka25]

Napisane przez owocelki

Dzień dobry,
U nas noc masakra, pobudka chyba co 15 min jeszcze w środku nocy trzy wielkie wozy strażackie na sygnale wjechaly nam na osiedle, to na dodatek się przestraszyła. Obstawiam że bolał ją brzuszek, tylko nie wiem do końca po czym. Podejrzewam że zlizała za dużo masła z chleba.

linka, moja ma już 7,5miesiaca i też bardzo kiepsko je, coś tam się pobawi, łyżeczkę owoców jej wcisne, potem poliże chleb i jakieś warzywo. I to wszystko. Nie chce jej na siłę wpychać bo boje się że się zrazi do jedzenia. Nie wiem jak to rozegrać. Nie próbowałam też jeszcze dawać słoiczków ale chciałam tego uniknąć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Twoja jest do przodu z rozwojem motorycznym, mój do tylu, boję się dawać mu kawałki. Dlatego słoiczki, chociaż słoiczki planuje dawać najkrócej jak się da, miesiąc, pewnie dwa.
Też się boję zrazic go do jedzenia, dlatego robię to z wyczuciem, jak zaczyna mocniej protestować to koniec jedzenia. Z drugiej strony, jeśli nie byłoby żadnego nacisku z mojej strony, to on byłby na samej piersi. W zasadzie to jest na samej piersi. Boję się że to już nie pokrywa jego potrzeb.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[CiastkoveLove]

Ja też staram się jednak na siłę jej nie wpychać. Jak się mocno denerwuje to koniec jedzenia. I też się trochę obwiam że sama pierś to mało, zwłaszcza że gastro mi nagadała że mleko już teraz nie pokrywa potrzeb, że powinna zjadać 160g posiłku itd. No ale na siłę jej przecież nie wepchne. Ona chyba nawet z łyżeczki nie umie jeść, nawet jak jej dawałam mus owocowy na łyżeczce i widać że jej smakował to i tak buzi nie otwierała tylko zachowawczo wysuwa język i liże czy czasem jej nie daje żadnego świństwa jak witamina c czy probiotyk cwaniara mała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rumianek89]

Ja tu chyba nie pisałam jak wygląda u nas rozszerzanie diety. Moje dziecko zdecydowanie preferuje papki i to najlepiej kupne sloiczki. Jak sama mu przygotowywałam to nie chciał, może wynika to z stopnia zblendowania. W tym tygodniu jeszcze raz podchodzę do tematu i spróbuję pokombinować, żeby jednak jadł domowe jedzenie. Nie powiem, sloiczki są bardzo wygodne, ale wolałabym, żeby jadł coś innego. Kaszki też mu wchodzą ładnie na śniadanie z jakimiś zblendowanymi owocami. Natomiast kawałki jedzenia w ogóle go nie interesują. Jedynie jak raz na jakiś czas dostanie chrupkę to wie co z nią zrobić, a wszystkie kawałki warzyw, makaronu miażdży w rękach i zrzuca na podłogę
Myślę, że jest gotowy do takiego jedzenia, bo siada samodzielnie i kombinuje z raczkowaniem, ale jak widać dzieci są różne i w innym czasie są gotowe na pewne rzeczy.
Po każdym posiłku daje mu wodę, ale pije bardzo mało, raczej się bawi tą słomką. No nic, będę próbować dalej.


Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[Linka25]

Napisane przez rumianek89

Ja tu chyba nie pisałam jak wygląda u nas rozszerzanie diety. Moje dziecko zdecydowanie preferuje papki i to najlepiej kupne sloiczki. Jak sama mu przygotowywałam to nie chciał, może wynika to z stopnia zblendowania. W tym tygodniu jeszcze raz podchodzę do tematu i spróbuję pokombinować, żeby jednak jadł domowe jedzenie. Nie powiem, sloiczki są bardzo wygodne, ale wolałabym, żeby jadł coś innego. Kaszki też mu wchodzą ładnie na śniadanie z jakimiś zblendowanymi owocami. Natomiast kawałki jedzenia w ogóle go nie interesują. Jedynie jak raz na jakiś czas dostanie chrupkę to wie co z nią zrobić, a wszystkie kawałki warzyw, makaronu miażdży w rękach i zrzuca na podłogę
Myślę, że jest gotowy do takiego jedzenia, bo siada samodzielnie i kombinuje z raczkowaniem, ale jak widać dzieci są różne i w innym czasie są gotowe na pewne rzeczy.
Po każdym posiłku daje mu wodę, ale pije bardzo mało, raczej się bawi tą słomką. No nic, będę próbować dalej.


Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka

No dokładnie. I takie dziecko jak Twoje pewnie prezenuje większą gotowość, chociażby przez to siadanie .
Mój to samo będzie robił w wieku 9-10 m-cy. Widzę po nim, i wiem jak córka się rozwijała..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Moja córka zaczęła siadać dopiero teraz, a je od miesiąca i nie mogę narzekać, bo ładnie je i próbuje wszystkiego co jej dam, nie pluje, ewentualnie się kwasi troszkę i tyle. Po pierwszych dniach rozszerzenia diety myślałam, że będzie słabo, bo nie chciała za bardzo, ale się rozkręciła. Daję różnie, papki, bardziej stałe konsystencje (np podrobione widelcem tylko) i duże kawałki, raz tak raz śmak.

Zapisuję małą do okulisty. Zauważyliśmy z mężem, że ma minimalnie mniejsze (jakby bardziej przymknięte) lewe oczko, chcę to sprawdzić, bo już mam czarne scenariusze w głowie...

[Linka25]

Dziewczyny czy wciąż chudniecie? Ja mam tylko 52 kg na wadze, przed ciążą 53 przy 164 cm. Nie chce już spadać na wadze, a jem duzo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Smerfetka696969]

Napisane przez Linka25

Dziewczyny czy wciąż chudniecie? Ja mam tylko 52 kg na wadze, przed ciążą 53 przy 164 cm. Nie chce już spadać na wadze, a jem duzo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To ja 50 przy 169...masakra w ciąży miałam 62 to 12kg przytyłam, a teraz schudlam.Tak 55 bym chciała ważyć

Wysłane z mojego ASUS_X00DD przy użyciu Tapatalka

[meesha]

Napisane przez Linka25

Dziewczyny czy wciąż chudniecie? Ja mam tylko 52 kg na wadze, przed ciążą 53 przy 164 cm. Nie chce już spadać na wadze, a jem duzo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj tak, waze juz chyba 4 czy 5 kg mniej niz przed ciaza a nie jem mniej wcale :/

U nas papki kroluja, glownie warzywne, owoce bleee i byla 3 proba kaszki i znow noc z glowy, odpuszczam narazie kaszki :/ kawalki jedzenia wyrzuca na ziemie
Ale wode pije w bboxie chetnie

[CiastkoveLove]

Ja mam 49 kg przy 161 cm. Przed ciążą 55. Ale to przez tą moją durna dietę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaylla]

Ja dziś umieram. Wczoraj po południu mnie grypa żołądkowa rozłożyła i ledwo żyje. W nocy mąż mnie musiał z łazienki zbierać bo zemdlalam. Na dzisiaj wziął wolne bo ja nie byłabym w stanie się dziećmi zająć. Dzisiaj cały dzień w łóżku. Pomału jest mi ciut lepiej ale dalej bez szału.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez Linka25

Dziewczyny czy wciąż chudniecie? Ja mam tylko 52 kg na wadze, przed ciążą 53 przy 164 cm. Nie chce już spadać na wadze, a jem duzo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja już powoli się odbijam, ale jeszcze z miesiąc temu miałam 52kg przy 169cm wzrostu. - 4 kg w stosunku do wagi sprzed ciąży

---------- Dopisano o 17:06 ---------- Poprzedni post napisano o 17:02 ----------

Napisane przez kaylla

Ja dziś umieram. Wczoraj po południu mnie grypa żołądkowa rozłożyła i ledwo żyje. W nocy mąż mnie musiał z łazienki zbierać bo zemdlalam. Na dzisiaj wziął wolne bo ja nie byłabym w stanie się dziećmi zająć. Dzisiaj cały dzień w łóżku. Pomału jest mi ciut lepiej ale dalej bez szału.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

współczuję bardzo! musisz czuć się fatalnie..

[Minia_00]

Chętnie się zamienię, ja mam +7kg w porównaniu do czasów sprzed ciąży a i wtedy wolałabym mieć z 5 mniej.

[owocelki]

Napisane przez Minia_00

Chętnie się zamienię, ja mam +7kg w porównaniu do czasów sprzed ciąży a i wtedy wolałabym mieć z 5 mniej.

Heh ja tak samo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rumianek89]

Napisane przez kaylla

Ja dziś umieram. Wczoraj po południu mnie grypa żołądkowa rozłożyła i ledwo żyje. W nocy mąż mnie musiał z łazienki zbierać bo zemdlalam. Na dzisiaj wziął wolne bo ja nie byłabym w stanie się dziećmi zająć. Dzisiaj cały dzień w łóżku. Pomału jest mi ciut lepiej ale dalej bez szału.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dużo zdrówka

Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[baja_86]

Napisane przez aniaaxd2

Czy tylko moje dziecko nie chce pic wody?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

A próbowała pić coś innego np sok? Może przez to smak wody jej nie podchodzi[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;87265803]Moja córka zaczęła siadać dopiero teraz, a je od miesiąca i nie mogę narzekać, bo ładnie je i próbuje wszystkiego co jej dam, nie pluje, ewentualnie się kwasi troszkę i tyle. Po pierwszych dniach rozszerzenia diety myślałam, że będzie słabo, bo nie chciała za bardzo, ale się rozkręciła. Daję różnie, papki, bardziej stałe konsystencje (np podrobione widelcem tylko) i duże kawałki, raz tak raz śmak.

Zapisuję małą do okulisty. Zauważyliśmy z mężem, że ma minimalnie mniejsze (jakby bardziej przymknięte) lewe oczko, chcę to sprawdzić, bo już mam czarne scenariusze w głowie...[/QUOTE]Lepiej sprawdzic, ale nie zakładaj najgorszego. Od kiedy tak ma? U mojej zauważyłam to samo gdy miała miesiąc, zmartwiłam się,jak ty. Byliśmy w Poznaniu u okulisty, badanie nie wykazało żadnych nieprawidłowości, wszystko w normie. Okulista stwierdził,że z dużym prawdopodobieństwem ta mała asymetria minie, jednak zaproponował dla spokoju wizytę u neurologa. Neurolog nie dostrzegł żadnych problemow neurologicznych, mamy jeszcze w listopadzie kontrolę. Rzeczywiście gdzieś w okolicy 3/4 m-ca ta asymetria minęła, czasem tylko gdy mała jest bardzo zmęczona ta powieka jest minimalnie bardziej opadnięta,o tym też mówił okulista,że tak może być. Także może i u was to taka"uroda"

Napisane przez Linka25

Dziewczyny czy wciąż chudniecie? Ja mam tylko 52 kg na wadze, przed ciążą 53 przy 164 cm. Nie chce już spadać na wadze, a jem duzo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Od jakiegoś czasu stoje z wagą, ważę tyle co przed ciążą, raczej nie chudnę, z resztą bywa, ze mam spory apetyt, zwalam na kp

Napisane przez kaylla

Ja dziś umieram. Wczoraj po południu mnie grypa żołądkowa rozłożyła i ledwo żyje. W nocy mąż mnie musiał z łazienki zbierać bo zemdlalam. Na dzisiaj wziął wolne bo ja nie byłabym w stanie się dziećmi zająć. Dzisiaj cały dzień w łóżku. Pomału jest mi ciut lepiej ale dalej bez szału.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Współczuję,to może człowieka wykończyć,oby dzieci nie złapały. Zdrowia!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Linka25]

Czyli nie tylko ja lecę z wagi..

Napisane przez kaylla

Ja dziś umieram. Wczoraj po południu mnie grypa żołądkowa rozłożyła i ledwo żyje. W nocy mąż mnie musiał z łazienki zbierać bo zemdlalam. Na dzisiaj wziął wolne bo ja nie byłabym w stanie się dziećmi zająć. Dzisiaj cały dzień w łóżku. Pomału jest mi ciut lepiej ale dalej bez szału.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Współczuję. Oby dzieci się nie zarazily.[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;87265803]Moja córka zaczęła siadać dopiero teraz, a je od miesiąca i nie mogę narzekać, bo ładnie je i próbuje wszystkiego co jej dam, nie pluje, ewentualnie się kwasi troszkę i tyle. Po pierwszych dniach rozszerzenia diety myślałam, że będzie słabo, bo nie chciała za bardzo, ale się rozkręciła. Daję różnie, papki, bardziej stałe konsystencje (np podrobione widelcem tylko) i duże kawałki, raz tak raz śmak.

Zapisuję małą do okulisty. Zauważyliśmy z mężem, że ma minimalnie mniejsze (jakby bardziej przymknięte) lewe oczko, chcę to sprawdzić, bo już mam czarne scenariusze w głowie...[/QUOTE]Dopiero teraz zaczęła siadać? Jest jakieś 3 m-ce do przodu względem mojego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Baja, gdzie byliście dokładnie u tego okulisty? Szukam jakiegoś właśnie.
Ja po raz pierwszy zauważyłam to, że ma bardziej przymknięte jak była chora i potem jak jej to oczko ropiało troszkę. Generalnie jak jej się katar zaczyna to od razu widzę po tym oczku, z tym, że teraz jest zdrowa, a oczko ciut mniejsze i tak...

[Linka25]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;87266952]Baja, gdzie byliście dokładnie u tego okulisty? Szukam jakiegoś właśnie.
Ja po raz pierwszy zauważyłam to, że ma bardziej przymknięte jak była chora i potem jak jej to oczko ropiało troszkę. Generalnie jak jej się katar zaczyna to od razu widzę po tym oczku, z tym, że teraz jest zdrowa, a oczko ciut mniejsze i tak...[/QUOTE]Moja córka miała jedno ciut mniejsze ale.wlasnie przez niedrozny kanalik. U was też może być tam np. gorsza drożność. I stąd ten efekt. Ale oczy trzeba dzieciom sprawdzać. Ja z córka chodzę co rok na badanie wzroku i dna oka. Pierwszy raz w wieku 7 mcy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[baja_86]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;87266952]Baja, gdzie byliście dokładnie u tego okulisty? Szukam jakiegoś właśnie.
Ja po raz pierwszy zauważyłam to, że ma bardziej przymknięte jak była chora i potem jak jej to oczko ropiało troszkę. Generalnie jak jej się katar zaczyna to od razu widzę po tym oczku, z tym, że teraz jest zdrowa, a oczko ciut mniejsze i tak...[/QUOTE]Przy ul. Świt, u dr E.Sierakowskiej-Grottel. Te przychodnie polecała mi położna, brat z wcześniakiem też tam na kontroli był. Ja w sumie zauważyłam po zdjęciach najpierw, na kilku było widać różnicę, co ciekawe jak bardzo zbliżałam się do niej to oczy otwierała tak samo, czyli w reakcji na bodziec było ok. Ale gdy leżała, czy obserwowała coś w dalszej odległości to już ta powieka była opuszczona. Jednak gałki oczne sa równe, to też potwierdził okulista. Swoją drogą nieźle cyrki były żeby zbadać dwumiesięcznemu dziecku oczy, mała byla zmęczona,chciała spać,do tego te oczka jeszcze małe. Macie o tyle lepiej,że mała już większa, można z nią nawiązać kontakt i badanie powinno pójść dobrze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Jutro będziemy się umawiać, wolę to zbadać i dmuchać na zimne...

[baja_86]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;87267024]Jutro będziemy się umawiać, wolę to zbadać i dmuchać na zimne...[/QUOTE]Pewnie, trzymam kciuki za szybki termin i dobre wiadomości

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aassiiaa1988]

Aśka Ola też ma lewe oczko jakby mniejsze tzn widać to jak patrzy w prawo.. Ja jakoś nie zwróciłam uwagi, bo i moja mama tak ma i kilka innych osób w rodzinie, ale okulistyka uznała to za ciekawe. Jednak w badaniu wyszlo wszystko ok. Poszliśmy z uciekający okiem a to mniejsze lewe oczko bardziej zainteresowało okulistke

My byliśmy w opterga na wenecjanskiej, mają dosyć długie terminy i na NFZ i prywatnie

Wysłane z mojego MAR-LX1A przy użyciu Tapatalka

[aniaaxd2]

Napisane przez baja_86

A próbowała pić coś innego np sok? Może przez to smak wody jej nie podchodziLepiej sprawdzic, ale nie zakładaj najgorszego. Od kiedy tak ma? U mojej zauważyłam to samo gdy miała miesiąc, zmartwiłam się,jak ty. Byliśmy w Poznaniu u okulisty, badanie nie wykazało żadnych nieprawidłowości, wszystko w normie. Okulista stwierdził,że z dużym prawdopodobieństwem ta mała asymetria minie, jednak zaproponował dla spokoju wizytę u neurologa. Neurolog nie dostrzegł żadnych problemow neurologicznych, mamy jeszcze w listopadzie kontrolę. Rzeczywiście gdzieś w okolicy 3/4 m-ca ta asymetria minęła, czasem tylko gdy mała jest bardzo zmęczona ta powieka jest minimalnie bardziej opadnięta,o tym też mówił okulista,że tak może być. Także może i u was to taka"uroda"Od jakiegoś czasu stoje z wagą, ważę tyle co przed ciążą, raczej nie chudnę, z resztą bywa, ze mam spory apetyt, zwalam na kp Współczuję,to może człowieka wykończyć,oby dzieci nie złapały. Zdrowia!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie, żadnych soków czy herbatek jej nie dawałam.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[45326ef568a8cdb5ffa32c642ee06bebadb9e802_60456925b2241]

Napisane przez Linka25

Dziewczyny czy wciąż chudniecie? Ja mam tylko 52 kg na wadze, przed ciążą 53 przy 164 cm. Nie chce już spadać na wadze, a jem duzo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

a u mnie jeszcze brakuje do figury sprzed ciąży juz i cwicze i jem zdrowo i jak stanęło tak stoi...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz