Laserowa korekta wady wzroku

[Saori89]

Napisane przez Gosica82

Refraktometr nie jest przystosowany do badania wzroku u osób po LKW, więc takie badanie nie jest miarodajne. Mi zawsze wychodzi 0,25-0,5 D, a na tablicy czytam wszystkie rzędy

Pytałam ponieważ po tygodniu od zabiegu femtolasik wyszła mi mała wada na obydwu oczach od 0,25 do 0,50 (nadzwroczność i astgmatyzm).
Miałam korygowany astygmatyzm i krótkowzroczność (teraz wyszedł mi mały PLUS, nie MINUS).
Ogólnie oczy bardzo mi się męczą w pomieszczeniach i przy sztucznym świetle (mija 2 tydzień od zabiegu). Z daleka widzę bardzo dobrze, gorzej z średnimi i bliskimi odległościami.
Zastanawiam się czy ktoś miał podobnie. Mam na razie nadzieję, że to minie z czasem Bo na razie dość daleko mi do 100% normalnego funkcjonowania.

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ----------

Napisane przez kmff

Po zabiegu z około -6,00 na obu oczach zeszło mi do +0,25 na lewym i 0,00 na prawym. Na wizycie kontrolnej po 2 latach wyszło mi 0,00 na lewym i +0,75 na prawym, ale widziałem wszystko jak wcześniej - lekarka uzasadniało to suchym okiem lub zakrzywieniem rogówki/kształtu oka (nie pamiętam dokładnie).

Dopiero po ponad 2 latach zauważyłem zmianę w jakości widzenia, bo około pół roku temu poczułem pogorszenie (tak naprawdę głównie powiększył się efekt halo, w dzień nie widzę różnicy). Trzy miesiące temu byłem na kontroli po 3 latach i wyszło 0,00 na lewym oku oraz -0,25 na prawym, czyli wszystko zeszło -0,25 na przestrzeni 3 lat.
.

Mimo tego nie używasz niczego do korekcji wzroku? Nie jest to aż tak uciażliwe?
Zastanawia mnie czy często przy korekcji MINUSÓW zostaje się z małym PLUSEM. Hmm...

[effcia82]

Ja bym wolała zachować lekki minus ale ja już koło 40-tki jestem i potrzebuję precyzyjnie widzieć bliż.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Gosica82]

Napisane przez Saori89

Pytałam ponieważ po tygodniu od zabiegu femtolasik wyszła mi mała wada na obydwu oczach od 0,25 do 0,50 (nadzwroczność i astgmatyzm).
Miałam korygowany astygmatyzm i krótkowzroczność (teraz wyszedł mi mały PLUS, nie MINUS).
Ogólnie oczy bardzo mi się męczą w pomieszczeniach i przy sztucznym świetle (mija 2 tydzień od zabiegu). Z daleka widzę bardzo dobrze, gorzej z średnimi i bliskimi odległościami.
Zastanawiam się czy ktoś miał podobnie. Mam na razie nadzieję, że to minie z czasem Bo na razie dość daleko mi do 100% normalnego funkcjonowania. [COLOR="Silver"]

Mnie za każdym razem wychodzi inna wada szczątkowa na badaniu komputerowym (raz plus, raz minus), ale nawet optometrystka nie przywiązuje do tego uwagi, bo ważniejsze jest widzenie w praktyce czyli ile rzędów przeczytasz nie sugerowałabym się tym, że wychodzi Ci mały plus na autorefraktometrze.

Przy korekcji krótkowzroczności to normalne, że widzi się gorzej z bliska. Ja też byłam przerażona, miałam problem z regulacją brwi, a w pracy musiałam odsunąć monitor i bałam się, że tak mi zostanie Oko musi się przyzwyczaić, a mięśnie nauczyć innej pracy. Po kilku tygodniach widzenie z bliska wraca do normy

[effcia82]

Dla mnie problemem jest, że oni w gabinetach nie mają małych czcionek w tych próbnikach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Anex]

Napisane przez Anex

Czy w Optegrze jak się nie zakwalifikuje do zabiegu albo wyjdzie, że mam jakaś chorobę oczu, to dostanę te wyniki do reki, czy jeszcze raz będę musiała je wykonywać już nie jako kwalifikacje do zabiegu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niepotrzebnie bałam sie, że coś mi wyjdzie typu początki jaskry, zaćmy. Zaćma to w mojej rodzinie bardzo częsta przypadłość, oczywiscie wspomniałam o tym w ankiecie przed wizytą u lekarza.W badaniach nie wyszło mi nic niepokojącego. Zakwalifikowałam się

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kmff]

Napisane przez Saori89

Mimo tego nie używasz niczego do korekcji wzroku? Nie jest to aż tak uciażliwe?
Zastanawia mnie czy często przy korekcji MINUSÓW zostaje się z małym PLUSEM. Hmm...

Nie, nie używam niczego. W dzień nie zauważam problemów ze wzrokiem, w nocy mam lekkie halo, ale jest ono na tyle nieuciążliwe, że nawet podczas jazdy samochodem mi to nie przeszkadza i wszystko widzę poprawnie. Może to też kwestia przeskoku widzenia sprzed korekcji i po korekcji, bo z okolic -6,0 przeszedłem do okolic 0,0.

A co do korekcji z minusa na plus - mi pani doktor, która robiła korekcję, powiedziała, że przy korekcji właśnie celowała w 0, ewentualnie leciutki plus, bo po zabiegu wada z powrotem powoli zaczyna wracać (stąd ten -0,5 na 5 lat), więc np. przy pozostawieniu lekkiego minusa wada by się powiększyła jeszcze bardziej. Ale najbardziej prawdopodobne wydaje się to, że taka decyzja jest podejmowana indywidualnie pod kątem danego pacjenta.

[effcia82]

Mnie mówią, że w moim przypadku jest większe prawdopodobieństwo przejścia na plusa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Saori89]

W sumie to mam jeszcze jedno pytanie.
Jak długo utrzymywało się wam po zabiegu zaczerwienienie oczu?

W większości rozlane zaczerwienia z gałki ocznej mi zeszły (ewentualnie zostały lekkie szczątkowe), jednak zastanawia mnie jedno nietypowe. Ok. 1cm kreska, wygląda jakby cięta nożem, wzdłuż tęczówki, jest od samego początku taka sama i w ogóle nie blaknie ani się nie zmniejsza (dzisiaj mija 2 tydzień). Może to też złudzenie optyczne ale im bardziej na nią patrzę tym bardziej mam wrażenie, że przez nią moja tęczówka nie jest idealnie okrągła ;P

[makitatymbark]

Napisane przez Saori89

W sumie to mam jeszcze jedno pytanie.
Jak długo utrzymywało się wam po zabiegu zaczerwienienie oczu?

W większości rozlane zaczerwienia z gałki ocznej mi zeszły (ewentualnie zostały lekkie szczątkowe), jednak zastanawia mnie jedno nietypowe. Ok. 1cm kreska, wygląda jakby cięta nożem, wzdłuż tęczówki, jest od samego początku taka sama i w ogóle nie blaknie ani się nie zmniejsza (dzisiaj mija 2 tydzień). Może to też złudzenie optyczne ale im bardziej na nią patrzę tym bardziej mam wrażenie, że przez nią moja tęczówka nie jest idealnie okrągła ;P

masz bliznę na tzn; ''corneal limbus'' czyli rąbku rogówki od pierścienia ssącego dlatego bardzo dobrze zauważyłaś że wtedy rogówka wydaje się być nie okrągła tylko " zacięta kantem'' to jest tylko takie wrażenie bo blizna zasłania okrągłość rogówki (blizna jest biała nie przeźroczysta ) mam identycznie po 3 latach femtolasika jak chcesz wyśle ci zdjęcie ? u mnie tak
zostało. Jesteś bardzo spostrzegawcza

[effcia82]

Myślicie, że wskazane jest odłożenie zabiegu ze względu na koronawirusa?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[makitatymbark]

Sorry za zwlokę nie zauważyłem prywatnej wiadomości. Sorry za jakość jakoś nie umiem inaczej zrobić zdjęcia. Co do twojej blizny może troszeczkę źle się wyraziłem bo blizna jest czerwona ale masz biały naciek na rąbku rogówki który ja nazywam blizną blizna = naciek i dlatego optycznie rogówka wydaje ci się że jest nieokrągła, blizny, nacieki zostają nie goją się,ale rąbek rogówki w żaden sposób nie odpowiada za widzenie dlatego nie masz się czym przejmować .Jeżeli chodzi o overcoorection- prze korygowanie do plusa, tak jak ci pisali autorefraktometr nie jest w ogóle dokładnym urządzeniem i tak naprawdę nie wiadomo ile tego plusa masz bo możesz mieć nawet +1.5 a to już będzie ci znacząco przeszkadzać, potem pojawia się spazm akomodacji itp aj nie chce mi się już rozpisywać , jeżeli ci to nie ustąpi będzie dalej ci przekazać szukaj optyka lub okulisty z retinoskopem i poproś o takie badanie. To badanie bez względu czy miałaś zabieg czy nie BYŁO JEST I BĘDZIE najprostszym i najdokładniejszym tu nie ma mowy o pomyłce sposobem wyznaczenia błędu refrakcji ( koszt to około 40zł) A autorefraktometru używa się tylko bo szybciej następny i następny. Pacjent z wady minusowej do wady plusowej w życiu się nie przyzwyczaj a odwrotnie już tak. Masz linka jak wygląda retinosopia. Jak masz jeszcze pytania to pisz. Pozdrawiam

https://www.youtube.com/watch?v=ezOoPKZwNDk&t=389s

[makitatymbark]

Napisane przez effcia82

Myślicie, że wskazane jest odłożenie zabiegu ze względu na koronawirusa?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Większość większych klinik sama odwołuje zabiegi osobiście bym się wstrzymał z zabiegiem

[effcia82]

Przede mną jeszcze jedna wizyta w ramach kwalifikacji i zastanawiam się czy jej nie przesunąć ale będzie się to wiązać z kolejnym zakupem soczewek, które w dodatku kiepsko toleruję.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[makitatymbark]

Napisane przez effcia82

Przede mną jeszcze jedna wizyta w ramach kwalifikacji i zastanawiam się czy jej nie przesunąć ale będzie się to wiązać z kolejnym zakupem soczewek, które w dodatku kiepsko toleruję.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ciężko powiedzieć przykładowo Vidium Medica, Oko Laser przekłada zabiegi a Optegra nie .Osobiście kwalifikacji bym nie przekładał ale sam zabieg no ciężko powiedzieć niby nie ma nic wspólnego z oczami ale dmuchałbym na zimne

[Friese]

Napisane przez effcia82

Przede mną jeszcze jedna wizyta w ramach kwalifikacji i zastanawiam się czy jej nie przesunąć ale będzie się to wiązać z kolejnym zakupem soczewek, które w dodatku kiepsko toleruję.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

przesunelabym i wizyte kwalif i zabieg.
nie wiesz kto byl przed toba, koronawirus zostaje na metalowych elementach do kilku godz, w powietrzu do 3h, nie ryzykowalabym. jesli mozemy siedziec w domu, unikac wychodzenia na zewnatrz jak najbardziej sie da - to bym sie do tego stosowala zebysmy nie byli drugimi Wlochami w "walce" z koronawirusem

[effcia82]

Zabieg na pewno przesunę ale nie wiem co z tą wizytą. Jestem w trakcie kwalifikacji zaczętej w styczniu i boję się, że mi przepadnie (ważna 3 miesiące). Nawet nie boję się samego zarażenia się tylko, że starczy że u kogoś z personelu lub pacjentów coś wykryją i trafię na kwarantannę. Dziwię się w sumie, że klinika nie zamknie się dla własnego dobra.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rysia16]

Napisane przez effcia82

Zabieg na pewno przesunę ale nie wiem co z tą wizytą. Jestem w trakcie kwalifikacji zaczętej w styczniu i boję się, że mi przepadnie (ważna 3 miesiące). Nawet nie boję się samego zarażenia się tylko, że starczy że u kogoś z personelu lub pacjentów coś wykryją i trafię na kwarantannę. Dziwię się w sumie, że klinika nie zamknie się dla własnego dobra.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hej! Mnie zakwalifikowali jakoś 4 czy 5 lutego i miałam mieć zabieg 9 marca, niestety musiałam sobie przełożyć na 16 marca - odwołano, bo syn lekarki, która miała przeprowadzić, miał wysoką gorączkę, więc ze względów bezpieczeństwa odwołali. Powiedzieli mi, że może 23 się uda, niestety w niedzielę kontaktowali się ze mną, że wszystkie zabiegi, operacje tego typu, jeśli nie są konieczne, są odwoływane.
Mam nadzieję, że w kwietniu się uda ;(

[effcia82]

Mnie kazali dzwonić najwcześniej po świętach w sprawie terminu zabiegu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[10713a810715fa7531a093b9c1359b98394296d3_60207f023a7c0]

kurcze czyli, że po laserowej korekcie możliwe, ze zostanie widoczne nacięcie? To się nie wygoi?

mam wade -0.5 na lewe i prawe oko. Wada niby mała ale bardzo uciążliwa zlwaszcza, ze pracuje w nocy. w okularach sie strasznie nie lubie, soczewki ciezko mi dopasowac. Myslicie, ze warto robić zabieg na taką małą wade?

[Saori89]

[1=10713a810715fa7531a093b 9c1359b98394296d3_60207f0 23a7c0;87743788]kurcze czyli, że po laserowej korekcie możliwe, ze zostanie widoczne nacięcie? To się nie wygoi?

mam wade -0.5 na lewe i prawe oko. Wada niby mała ale bardzo uciążliwa zlwaszcza, ze pracuje w nocy. w okularach sie strasznie nie lubie, soczewki ciezko mi dopasowac. Myslicie, ze warto robić zabieg na taką małą wade?[/QUOTE]Osobiście bałabym się korygować tak małą wadę. Zwłaszcza, że skutków ubocznych jest bardzo długa lista. W sumie na Twoim miejscu najbardziej bym się bała tego, że nabawię się astygmatyzmu. Podobno gdy ktoś koryguje tylko krótkowzroczność czy dalekowzrocznosc czasami się to zdarza i to chyba nie aż tak rzadko. Bałabym się więc tego, że mogę skończyć z jeszcze gorszą wada niż początkowa.
Wspominasz też, że pracujesz często nocą, a chyba jednym z najczęstszych skutków ubocznych po laserowej korekcji wzroku jest m.in.efekt halo czyli poświaty (np. wokół źródeł światła). Efekt ten oczywiście najbardziej odczuwalny jest w nocy.
Osobiście na razie tego nie doświadczyłam, jednak mam wrażenie, że gorzej mi się czyta, np. białe napisy na ciemnym tle (zwłaszcza moim słabszym lewym okiem). Wtedy rzeczywiście czasami może pojawia się poświata.

Ja miałam korygowana dość duża krótkowzroczność i astygmatyzm, więc jak już to zostanie mi najwyżej wada szczątkowa ale cel był taki żeby usunąć i to i to (licze, że tak się stanie).

Po prawie 2 miesiecach od zabiegu Mojoe obserwacje są następujące.
Uczucie ciała obcego, suchości, pieczenia, itp. dyskomfortu - brak (lub bardzo rzadko przejściowo).
Widzenie prawym okiem - bardzo dobre.
Widzenie lewym okiem - dobre. Z szansa na poprawę. Wydaje mi się, że jest lepiej niż np. miesiąc temu.
Rana z prawego oka zeszła mi dopiero po ok. 40 dni od zabiegu (zdjęcia wrzucałam kilka postów wcześniej).

Od kilku dni zaczęłam ćwiczyć ostrość wzroku. Znalazłam jakieś ćwiczenia w Internecie i wykonuje je w domu.
Jakie macie opinie o tych ćwiczeniach? Myślicie, że warto? Jeżeli tak, to może jakieś konkretne?

[makitatymbark]

Napisane przez Saori89

Osobiście bałabym się korygować tak małą wadę. Zwłaszcza, że skutków ubocznych jest bardzo długa lista. W sumie na Twoim miejscu najbardziej bym się bała tego, że nabawię się astygmatyzmu. Podobno gdy ktoś koryguje tylko krótkowzroczność czy dalekowzrocznosc czasami się to zdarza i to chyba nie aż tak rzadko. Bałabym się więc tego, że mogę skończyć z jeszcze gorszą wada niż początkowa.
Wspominasz też, że pracujesz często nocą, a chyba jednym z najczęstszych skutków ubocznych po laserowej korekcji wzroku jest m.in.efekt halo czyli poświaty (np. wokół źródeł światła). Efekt ten oczywiście najbardziej odczuwalny jest w nocy.
Osobiście na razie tego nie doświadczyłam, jednak mam wrażenie, że gorzej mi się czyta, np. białe napisy na ciemnym tle (zwłaszcza moim słabszym lewym okiem). Wtedy rzeczywiście czasami może pojawia się poświata.

Ja miałam korygowana dość duża krótkowzroczność i astygmatyzm, więc jak już to zostanie mi najwyżej wada szczątkowa ale cel był taki żeby usunąć i to i to (licze, że tak się stanie).

Po prawie 2 miesiecach od zabiegu Mojoe obserwacje są następujące.
Uczucie ciała obcego, suchości, pieczenia, itp. dyskomfortu - brak (lub bardzo rzadko przejściowo).
Widzenie prawym okiem - bardzo dobre.
Widzenie lewym okiem - dobre. Z szansa na poprawę. Wydaje mi się, że jest lepiej niż np. miesiąc temu.
Rana z prawego oka zeszła mi dopiero po ok. 40 dni od zabiegu (zdjęcia wrzucałam kilka postów wcześniej).

Od kilku dni zaczęłam ćwiczyć ostrość wzroku. Znalazłam jakieś ćwiczenia w Internecie i wykonuje je w domu.
Jakie macie opinie o tych ćwiczeniach? Myślicie, że warto? Jeżeli tak, to może jakieś konkretne?

Pytam z ciekawości jaką miałaś wadę przed zabiegiem ?

[Saori89]

Napisane przez makitatymbark

Pytam z ciekawości jaką miałaś wadę przed zabiegiem ?

krótkowzroczność - 4,00 i - 4,25
astygmatyzm - 2,00 i -2,50

Także w moim przypadku nie dało się funkcjonować bez soczewek czy okularów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[effcia82]

Miałam umawiać się po świętach ale odwlekam i odwlekam. Pewnie znowu stchórzę jak trzy lata temu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[makitatymbark]

Napisane przez Saori89

krótkowzroczność - 4,00 i - 4,25
astygmatyzm - 2,00 i -2,50

Także w moim przypadku nie dało się funkcjonować bez soczewek czy okularów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję za odpowiedź Faktycznie dosyć sporo tym bardziej że astygmatyzm bo to tak naprawdę wada plusowa i minusowa .Przykład mając astygmatyzm -2 w osi axis 180 mamy tak naprawdę -2 sfery (dal) i +2 axis 90 (bliż ) dlatego osoba z astygmatyzmem nie widzi wyraźnie ani bliży ani dali , a laser koryguje zarówno centrum rogówki jak dla krótkowzroczności jak i obwód rogówki jak dla dalekowzroczności dlatego suche oko proces gojenia się rogówki , regeneracji, stabilizacja wady u osób z astygmatyzmem będzie znacznie wydłużone niż dla standardowej krótkowzroczności

[Saori89]

Mi lekarz powiedział właśnie, że im większa wada tym dłużej trwa rekonwalescencja i mocniejsze uczucie dyskomfortu po zabiegu. Potwierdzam. W sumie o tym chyba nie pisałam ale jeżeli jest tu ktoś kto zastanawia się jak to jest zaraz po zabiegu, to napiszę jak to wyglądało u mnie.



Gdy jeszcze działało znieczulenie wydawało się, że będzie całkiem OK. Widziałam mocno za mgłą ale kontury były bardzo wyraźne, od razu dosłownie ZOBACZYŁAM różnice. Po wyjściu z gabinetu w drodze do domu zaczął się kryzys. Oczu nie dałam rady otworzyć, piekły i łzawiły. Porównać to mogę do tego. Sproszkuj chilli wymieszaj z cebulą i wetrzyj sobie w oczy, zostaw i czekaj co się stanie xD Czyli...mogło być lepiej Taki najgorszy stan trwał 3/4 godziny, później było trochę lepiej. Nocy za przespanej też niestety nie mogę uznać, za bardzo się bałam, że się przekręcę lub dotknę oczu.
Zaraz po zabiegu można spać tylko na plecach, nie można też dotykać czy pocierać oczu (grozi to m.in. przesunięciem rogówki). Należy także unikać kontaktu wody z oczami (zaleca się aż miesiąc!), zwłaszcza w pierwszych dniach trzeba się bardzo pilnować, dlatego ja osobiście nie myłam włosów przez tydzień. Zważywszy na to, że myję włosy codziennie lub co drugi dzień to było dla mnie wyzwaniem.

[kmff]

Napisane przez Saori89

Mi lekarz powiedział właśnie, że im większa wada tym dłużej trwa rekonwalescencja i mocniejsze uczucie dyskomfortu po zabiegu. Potwierdzam. W sumie o tym chyba nie pisałam ale jeżeli jest tu ktoś kto zastanawia się jak to jest zaraz po zabiegu, to napiszę jak to wyglądało u mnie.

Ja bym bardziej skłaniał się ku temu, że "efekty" zależą od sposobu korekcji i danej osoby, a nie wielkości wady. Piszę to na własnym przykładzie, bo mając Smile przy ok. -6,00 w obu oczach praktycznie nie miałem żadnych negatywnych doświadczeń po korekcji, i to licząc od momentu końca zabiegu, bo już siedząc w pokoju "po" i odpoczywając zacząłem się zastanawiać, czy na pewno zabieg przebiegł prawidłowo, skoro niektórym innym osobom oczy piekły czy łzawiły, a u mnie totalnie nic.

[Gosica82]

Napisane przez kmff

Ja bym bardziej skłaniał się ku temu, że "efekty" zależą od sposobu korekcji i danej osoby, a nie wielkości wady. Piszę to na własnym przykładzie, bo mając Smile przy ok. -6,00 w obu oczach praktycznie nie miałem żadnych negatywnych doświadczeń po korekcji, i to licząc od momentu końca zabiegu, bo już siedząc w pokoju "po" i odpoczywając zacząłem się zastanawiać, czy na pewno zabieg przebiegł prawidłowo, skoro niektórym innym osobom oczy piekły czy łzawiły, a u mnie totalnie nic.

Ja też tak uważam. Miałam średnią wadę i korektę metodą Smile. Oczy piekły przez kilka godzin (większość czasu przespałam), a wieczorem było już ok Moja koleżanka operowała wadę -2 dioptrie metodą Lasek i pierwszy tydzień po zabiegu była wyjęta z życia.

U osób z większą wadą czasem potrzeba więcej czasu by oczy się przestawiły na nowe widzenie. U mnie był problem z akomodacją i przez pierwszy miesiąc gorzej widziałam z bliska (miałam krótkowzroczność).

[Rysia16]

U mnie za parę dni mija 'zgoda lekarza' na zabieg, no i niestety cisza. Nie dzwonię do kliniki, bo oni mieli dawać znać, jeśli zabieg będzie można wykonać, niemniej trochę się martwię, czy nie będę musiała powtarzać wszystkich badań.

[Plantacja_]

Ja zrobiłam sobie laserową korektę oczu. Najlepsze decyzja w moim życiu. Polecam wszystkim, co się jeszcze zastanawiają. Komfort jest olbrzymi! Warto było na to wydać moje wszystkie oszczędności.

Koniec soczewek, po których łzawiły mi oczy, koniec okularów, które nie pasowały mi do twarzy. Czuje się jak nowo narodzona

[Rysia16]

Witajcie!
Jestem już po udanym zabiegu metodą Femtolasik.
Moje 'parametry' OP -9,25, -2,00 astygmatyzm, OL -7,75, -2,00 astygmatyzm
W jednej klinice mnie nie chcieli, za to polecili inną, gdzie mają jakąś nowszą metodę (koniec końców wykonywany był właśnie femtolasik, który rozważali także w 1 klinice)
No i... widzę Wg lekarki, mocno zdziwionej, obuocznie takie -0,7 (teoretycznie miałam mieć -1 w lepszym i -2 w gorszym oku).
Bez problemu rozwiązuję zadania z matematyki nawet nie mrużąc oczu
Zabieg w poniedziałek, dzisiaj, środa, e-zajęcia przy kompie, dałam radę bez większych problemów. Dokuczliwa jest jedynie suchość oczu, nawilżających używam nawet trochę częściej niż co godzinę, ale no sytuacja tego wymaga Pod wieczór jak na razie widzenie jest lekko gorsze.
We wtorek idę jeszcze raz na wizytę, a nie za miesiąc jak przewidywano.
Póki co jestem bardzo, bardzo zadowolona.
Okularów lekko korygujących raczej będę potrzebowała - teraz ekran mam powiększony do 150% więc idealnie nie jest Ale w porównaniu do tego, co 3 dni temu... bajka!