Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - zbiorczy cz.3

[Kalioope]

Napisane przez laisla

No niestety tylko wkładka. Albo antykoncepcja hormonalna. Zgadzam się co do naturalnych metod, już lepsza gumka niż stres co miesiąc.

Z gumką jakoś dziwnie , nigdy wcześniej nie próbowaliśmy i tak jakoś... Zaczęłam czytać o Gynefix'ie, zobaczymy może się zdecyduje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kalarepa150]

ohh gumki jak ja ich nie lubię.. są niewygodne jak dla mnie, dlatego ja zdecydowałam się na vines

[xagnx]

Cześć to znów ja 😂



Mojej @ chyba nic nie ruszy... Skończyłam brać duphaston w piątek i nadal @ nie ma 🤔

Do środy jak nie dostanę to znów do gina 🤦☠♀️

Porażka z moją @..

[martaakow]

Napisane przez xagnx

Cześć to znów ja 😂



Mojej @ chyba nic nie ruszy... Skończyłam brać duphaston w piątek i nadal @ nie ma 🤔

Do środy jak nie dostanę to znów do gina 🤦☠♀️

Porażka z moją @..

Ja też nie mam.
Po odstawieniu miałam tylko tę "sztuczną" pierwszą.
Teraz powinnam dostać 5 dni temu przy założeniu cykli 28 dni.
Ale dokładnie tego się spodziewalam, bo zawsze miałam zanikające cykle, nie wiadomo dlaczego, bo badałam wszystko.
Teraz pewnie poczekam jeszcze z tydzień czy dwa i jak nie będzie okresu, to pójde do gina.

[xagnx]

Martaakow ja po odstawieniu miałam 6 normalnych @... Ostatnia w czerwcu 🤦☠♀️

[martaakow]

Napisane przez xagnx

Martaakow ja po odstawieniu miałam 6 normalnych @... Ostatnia w czerwcu 🤦☠♀️

No 6 to już coś.
Ja nie miałam żadnej
Bo nie liczę jako normalnej tej pierwszej "z odstawienia", bo była wywołana spadkiem hormonów po wyjęciu krążka.
Umówiłam się na za 2 tygodnie do ginekologa, jak dostanę wcześniej, to odwołam. Jak nie - to będą 3 tygodnie spóźnienia i warto iść.

[Kalioope]

Zaczęłam dzisiaj jakoś dziwnie plamić i to tak sporo, wielkie skrzepy i krew, normalnie bym myślała, ze to okres ale krwawienie z odstawienia skończyło mi się tydzień temu... Ciekawe ile potrwają takie 'atrakcje' po 9 latach brania tabsów

[xagnx]

Brałam kolejne 7 dni duphaston... W środę skończyłam i nadal nie mam okresu, to jest jakaś parodia



A byłam u gina i niby endometrium z 6 wskoczyło na 9 (po 10 dniach brania duphastonu) , a między 10-11 powinnam mieć okres :/

[xagnx]

Wczoraj dostałam @...

Jeszcze do tego okazało się że mam torbiel na prawym Jajniku 😡

Mam zapisane tabletki Elin i za 2 tyg znów gin.



Zbankrutuje na tych wizytach 🤔

[martaakow]

Ja poszłam do gina z brakiem okresu, a ten powiedział, że mam do niego przyjść ze zrobionym beta hcg, to można coś myśleć.
Mówię mu, że nie ma absolutnie żadnych szans na ciążę, a ten swoje, że trzeba sprawdzić.
Dorzucił jeszcze usg piersi (bo miałam ponad rok temu) i usg transwaginalne, żeby zobaczyć endometrium. Myślałam, że od razu mi przepisze coś na wywołanie, ale nie.
Nie żeby mi brak okresu jakoś przeszkadzał. Chciałabym tylko wiedzieć, że nic złego się nie dzieje.

[Kalioope]

Już ponad miesiąc bez tabletek. Tak jak pisałam, tydzień po tym jak skończyło mi się krwawienie z odstawienia miałam paskudne plemienia też przez tydzień. Gdybym brała dalej tabletki to powinnam mieć krwawienie w sobotę no ale nie mam, za to okropnie bolą mnie jajniki i nie typowo piersi a same sutki, jak się dotknę to czuje jakby ktoś mi igły wbijał trwa to już czwarty dzień. Ciekawa jestem ile czasu zajmie mojemu organizmowi dojście do siebie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martaakow]

Byłam na usg transvaginalnym.
Grubość endometrium 5,1 mm - chyba nie mam się co spodziewać okresu w najbliższym czasie.

Ale za to z macicą, jajnikami wszystko w porządku i nie są winowajcami braku miesiączek.

[Kinga0012]

Witajcie! Jestem tu nowa i chciałam poruszyć ten temat bo nie mogę nic o tym znaleźć w internecie. Mianowicie chodzi o to, że po prawie dwóch latach stosowania tabletek vines planuje je odstawić i jestem ciekawa czy któraś z Was właśnie brała je i po odstawieniu borykała się z jakimiś skutkami ubocznymi? Głównie chodzi mi o problemy z cerą i włosami.

Ja nigdy nie miałam problemów z cerą, włosy zawsze każdy chwali i strasznie się obawiam bo wiem że po odstawieniu innych tabletek niektóre dziewczyny przeżywały koszmar - cała twarz obsypana a włosy leciały im garściami

Będę wdzięczna za każdą odpowiedz

[mia00]

Napisane przez Kinga0012

Witajcie! Jestem tu nowa i chciałam poruszyć ten temat bo nie mogę nic o tym znaleźć w internecie. Mianowicie chodzi o to, że po prawie dwóch latach stosowania tabletek vines planuje je odstawić i jestem ciekawa czy któraś z Was właśnie brała je i po odstawieniu borykała się z jakimiś skutkami ubocznymi? Głównie chodzi mi o problemy z cerą i włosami.

Ja nigdy nie miałam problemów z cerą, włosy zawsze każdy chwali i strasznie się obawiam bo wiem że po odstawieniu innych tabletek niektóre dziewczyny przeżywały koszmar - cała twarz obsypana a włosy leciały im garściami

Będę wdzięczna za każdą odpowiedz

Ja jestem 9cykl po odstawieniu. Włosy leciały, ale jakoś po 4-5 mscach dopiero, teraz widzę, że już mniej. Cera to różnie, przed okresem trochę gorzej, ale traumy nie ma. Wszystko trzeba przeżyć.

[Leora]

A czy któraś z was przeżywała rozchwianie emocjonalne po odstawieniu tabletek? Jestem dopiero niecałe 2 tygodnie bez tabletek i od tego czasu czuję się okropnie psychicznie, cały czas chce mi się płakać, czuję lek, nie mam na nic ochoty.. mam nadzieję że to chwilowe i że nie jest to nawrót depresji. Ale chyba to hormony skoro tak okropny nastroj towarzyszy mi od chwili odstawienia?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nathicana]

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------

Napisane przez Leora

A czy któraś z was przeżywała rozchwianie emocjonalne po odstawieniu tabletek? Jestem dopiero niecałe 2 tygodnie bez tabletek i od tego czasu czuję się okropnie psychicznie, cały czas chce mi się płakać, czuję lek, nie mam na nic ochoty.. mam nadzieję że to chwilowe i że nie jest to nawrót depresji. Ale chyba to hormony skoro tak okropny nastroj towarzyszy mi od chwili odstawienia?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

jeśli chodzi o moje samopoczucie to jest wporządku po 3 cyklach od odstawienia mam nadzieje że w tej kwestii nic się nie zmieni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz



kurcze usunęłam sobie wiadomość, Hej dziewczyny ja przestalam brać tabsy 7.09 czyli jestem po 3 cyklach o ile się niemyle, i teraz dopiero zaczęły mi włosy leciec i sie strasznie przetluszczają plus jeszcze pojawiły się zaskórniki w okolicy brody ale też to może być przez szalik. Ogolnie czytając ten wątek zauważyłam, że sporo dziewczyn tak ma z tymi włosami i cerą, no ale mam nadzieję, że sie wszystko unormuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kalioope]

Napisane przez Nathicana

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------



jeśli chodzi o moje samopoczucie to jest wporządku po 3 cyklach od odstawienia mam nadzieje że w tej kwestii nic się nie zmieni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz



kurcze usunęłam sobie wiadomość, Hej dziewczyny ja przestalam brać tabsy 7.09 czyli jestem po 3 cyklach o ile się niemyle, i teraz dopiero zaczęły mi włosy leciec i sie strasznie przetluszczają plus jeszcze pojawiły się zaskórniki w okolicy brody ale też to może być przez szalik. Ogolnie czytając ten wątek zauważyłam, że sporo dziewczyn tak ma z tymi włosami i cerą, no ale mam nadzieję, że sie wszystko unormuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tak samo, we wrześniu przestałam brać i włosy masakra. Umyje i zaraz są mega tłuste, pojawiają się krostki na brodzie i mam taką 'kaszkę' na plecach, przed okresem meeega bolą mnie piersi i brzuch. Natomiast z plusów nie puchną mi już nogi, nie bolą, zrzuciłam bardzo dużo wody i nie mam już jazd typu, że płacze z byle powodu czy denerwuje się o wszystko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mil_ka]

Cześć dziewczyny, mam mały dylemat i chciałam Was prosić o poradę. Chcę odstawić tabletki anty po 4 miesiącach, nie służą mi. Jutro (poniedziałek) powinnam wziąć pierwszą tabletkę z kolejnego opakowania. Współżyłam ostatni raz w piątek. Czy mogę bezpiecznie je odstawić teraz nie obawiając się ciąży biorąc pod uwagę to, że plemniki mogą przerwać kilka dni?
Pozdrawiam i dziękuję

[FitPleasure]

Cześć dziewczyny. Kiedyś już tu pisałam, miałam w planach zrezygnowanie z tabletek. Jakieś 2 lata temu odstawiłam je ale po kilku miesiącach musiałam do nich wrócić... Pierwsze 2 okresy były jak w zegarku, wszystko było ok ale następne- masakra. Omdlenia, zimne poty, ból brzucha nie do wytrzymania. Jeśli łapało mnie w domu to pół biedy, najgorzej kiedy łapało mnie w pracy lub gdzieś na miescie. W pracy kilka razy zemdlałam. Obawa przed bólem i omdleniem plus to, że bardzo utrudniało mi to życie spowodowało, że wróciłam do pigułek.

Tabletki zaczelam brać 13 lat temu, głównie z powodu właśnie bolesnych miesiączek. Każdy lekarz twierdzi, że "taka już pani uroda" i "po porodzie się zmieni". W sumie branie pigułek jest dla mnie mega wygodne i jest to już stały element mojego życia ale chciałabym zacząć przygotowywać się do ciąży więc tabsy chcąc nie chcąc muszą iść w odstawkę. Najpierw jednak muszę znaleźć dobrego i kompetentnego lekarza, który poszuka powodów a nie będzie chciał zagłuszyc tylko objawów.


Może któraś z Was miała podobną historię/ dolegliwości? Może orientujecie się co może być przyczyną?

[Nathicana]

dla mnie to dziwne na twoim miejscu szukałabym gdzie indziej, zrobiła badania hormonów i innych rzeczy niż wracała do tabletek bo tabletki to nie jest żaden lek to nie leczy :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[FitPleasure]

Wiem, ze to zaden lek ale decyzje o ciazy musielismy przelozyc, do tego te dolegliwosci i dlatego tak chetnie do nich wrocilam.
przez czas odstawienia bylam (oprocz mojego gina) u 2 innych lekarzy. Obaj stwierdzili ze taka moja uroda. Nie zlecili zadnych badan, dlatego szukam pomocy na tym watku, moze ktos mial podobne przeboje lub dostal diagnoze. To, ze dobrze byloby zrobic badania "innych rzeczy" wiem- pytanie jakich rzeczy
Mam niedoczynnosc i Hashi, pod katem tarczycy badam sie regularnie, nie wiem jakie wyniki moglabym zrobic pod katem tych bolesnych miesiaczek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adrianna_8]

Napisane przez FitPleasure

Wiem, ze to zaden lek ale decyzje o ciazy musielismy przelozyc, do tego te dolegliwosci i dlatego tak chetnie do nich wrocilam.
przez czas odstawienia bylam (oprocz mojego gina) u 2 innych lekarzy. Obaj stwierdzili ze taka moja uroda. Nie zlecili zadnych badan, dlatego szukam pomocy na tym watku, moze ktos mial podobne przeboje lub dostal diagnoze. To, ze dobrze byloby zrobic badania "innych rzeczy" wiem- pytanie jakich rzeczy
Mam niedoczynnosc i Hashi, pod katem tarczycy badam sie regularnie, nie wiem jakie wyniki moglabym zrobic pod katem tych bolesnych miesiaczek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przychodzi mi na myśl endometrioza... To nie jest normalne, że mdlejesz. Gdzieś jest przyczyna. Znajdź dobrego endo-ginekologa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nathicana]

Hej dziewczyny mam pytanko, bo tak jak wcześniej pisałam tabletki antykoncepcyjne przestałam brać 7.09 i teraz mam w planach zapisać sie do ginekologa, profilaktycznie zbadać się. Natomiast chciałabym również zbadać swoje hormony, tylko czy ginekolog może wypisać takie skierowanie na badania?Ewentualnie czy może wypisać jakies suplementy lub witaminy na unormowanie tych hormonów ? Czy to musi być lekarz o jakiejś innej specjalizacji np endokrynolog?i jeszcze zastanawiam się nad zakupem suplementu Ovarin, znacie ten suplement? czy któraś z was bierze?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ----------

dodam, że niechodzi mi o hormony tarczycy tylko o progesteron i inne nieznam się dokładnie na tym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ola Rai]

Cześć, post będzie troszkę długi. Będę wdzięczna o przeczytanie do końca i konstruktywne odpowiedzi.

Mam 28,5 lat, mój facet 35. Od prawe 10 lat biorę tabletki anty. Były to różne tabletki, plastry z różnymi dawkami. Stwierdzono u mnie PCOS (potwierdzone wieloma badaniami u miliona lekarzy. Brałam tabletki... Nie tylko po to, żeby zachować jajeczka (jak polecali lekarze) ale i dla zabezpieczenia się. Stres i warunki osobiste nie pozwalały mi na posiadanie i wychowywanie małego człowieka. W zeszłym roku skończyłam studia i zaczynam po woli 'stawać na nogi'.
Od ponad 8 lat jestem z jednym facetem w związku (wielokrotnie naciskałam o ślub, kupno własnego mieszkania- wynajmujemy cały czas ten sam pokój, i tym podobne sprawy). Cały czas się zasłania tym, że nie mamy dość pieniędzy, żeby coś odłożyć nawet na wkład własny, a pochodzimy z rodzin w których się nie przelewało i żyło raczej skromnie. Rok temu u mojego faceta stwierdzono torbiel (bardzo malutką i nie groźną) na jądrach, kazano mu to kontrolować i co pół roku chodzić na usg. W dniu wczorajszym wrócił z usg - ma już dwie torbiele (po jednym na każdym) i zwapnienie na jednym z nich. Lekarz, który wykonywał badania powiedział, że mogą to być różne przyczyny-starzenie się jest główną z nich (wiem, zaraz powiecie, że faceci mogą mieć dzieci tak jak Chaplin w wieku starczym, ale wchodzą tutaj też uwarunkowania genetyczne), rak jąder, lub zbyt duża ilość stosunków (ostatnio od pół roku to jest co 2-4 dni). Kazał wykonać badanie nasienia. Chodzi teraz struty i nie da się nawet przytulić do snu....
Gdy tylko dowiedziałąm się o diagnozie PCOS, myślałam o dzieciach, że nie ma co tracić czasu, bo im później, tym dla dziecka gorzej i dla mnie też.

Zdecydowałam się jakiś czas po obronie magisterskiej, że czas na zmianę swojego życia. Zacznę odkładać pieniądze, zacznę zdrowiej się odżywiać, trochę się więcej ruszać, odstawię tabletki - ale zrobię to z głową...
Mam milion myśli czy jest jakakolwiek szansa w moim wieku, włączając w to okres przestawiania się organizmu do braku tabletek, bez większej ingerencji lekarzy zajść w ciążę..
O jakie badania powinnam poprosić lekarza, jak wogóle zacząć taką rozmowę z lekarzem, na co powinnam zrwócić uwagę (czy np. przypadkiem lekarz nie traktuje mnie olewczo)? Z góry dziękuję za podpowiedzi.

[Just_lob]

Witam!

W sumie po przeczytaniu kilkunastu stron wątku znalazłam odpowiedź na nurtujące mnie kwestie, ale i tak się wypowiem Usunęłam implant prawie miesiąc temu i.... nic. Sądziłam, że organizm zareaguje błyskawicznie, a tu mam się, jak do tej pory, chociaż niemalże ustawiczne krwawienie, które towarzyszyło mi przez ostatnie miesiące - ustało. Bałam się wysypu na twarzy (bo ja z tych trądzikowych jestem), ale jak na razie spoko. Cycki też ciągle takie same. Już myślałam, że jakiekolwiek nieprzyjemności wyjątkowo zostało mi darowane, a tu widzę, że wszystko jeszcze przede mną

Ze swojej strony dodam tylko, że lekarz ostrzegał mnie przed podwójnymi owulacjami. Podobno często się zdarza w ciągu kilku pierwszych miesięcy po odstawieniu. Zdziwiłam się, bo częściej można wyczytać w internetach, że rozchwiane cykle, problemy z zaciążeniem i inne w tym kierunku idące niusy. A dla osoby takiej jak ja (nieplanującej) ta informacja jest bardzo cenna, zatem dzielę się!

[Beata2828]

Cześć Wam !

Mam pytanie do was dziewczyny . Od prawie 8 lat stosowałam tabletki antykoncepcyjne o nazwie Atywia. Ze względu na moje problemy z cerą i bolesnym miesiączkowaniem oraz jako formę zabezpieczenia. Około 3-4 miesiące temu zdecydowałam się na odstawienie tych tabletek i zastanawiam się po jakim czasie jest możliwe że mój organizm wróci do normy ? Jak i czy moje problemy z cerą mogą wrócić? Jak narazie nie zauważyłam żadnego pogorszenia mojej cery jednak martwię się ile to jeszcze potrwa?
Macie jakieś doświadczenia w tym temacie?

Pozdrawiam Ciepło.

[anka123skakanka]

Hej,

Postanowiłam odstawić tabletki anty po jakichś 4 latach. Ostatnią tabletkę wzięłam równo 2,5 tygodnia temu, krwawienie z odstawienia wystąpiło normalnie jak zwykle. Dzisiaj czuję co jakiś czas ból podbrzusza, czasem muszę nawet się na chwilę położyć lub usiąść bo tak boli. Dodatkowo mam okropny apetyt na dosłownie wszystko. Czy to sprawka tego odstawienia a ból to może być owulacja?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adrianna_8]

Napisane przez anka123skakanka

Hej,

Postanowiłam odstawić tabletki anty po jakichś 4 latach. Ostatnią tabletkę wzięłam równo 2,5 tygodnia temu, krwawienie z odstawienia wystąpiło normalnie jak zwykle. Dzisiaj czuję co jakiś czas ból podbrzusza, czasem muszę nawet się na chwilę położyć lub usiąść bo tak boli. Dodatkowo mam okropny apetyt na dosłownie wszystko. Czy to sprawka tego odstawienia a ból to może być owulacja?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, może tak być. Musisz się uzbroić w cierpliwość . Organizm może trochę do siebie dochodzić.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[krasullla]

Czesc Wam i ja dolaczylam do grona osob, ktore odstawily (w moim przypadku Atywia). Zdecydowalam sie na to, gdyz pojawilo mi sie wiele skutkow ubocznych po roku uzytkowania, a mianowicie: bol lydek, suchosc oczu i miejsc intymnych, czeste infekcje pecherza, nagly spadek libido (chociaz przez rok mialam ochote jak naladowany testosteronem facet i nigdy dosc ), oraz najwazniejsze - okropne stany lekowe i depresyjne oraz brak sily i wieczne uczucie slabosci. Odstawilam 26 dni temu i stany lekowe i depresyjne minely w przeciagu 1-1,5 tygodnia od odstawienia. Wpadlam na trop tabletek, kiedy jakims dziwnym trafem czulam sie o wiele lepiej psychicznie podczas przerwy. Oczywiscie po konsultacji z ginekolog kobieta stwierdzila, ze skutki uboczne po tak dlugim czasie nie sa mozliwe (WTF? Swoja droga ta ginekolog ma dobre opinie w Internecie). Cale szczescie posluchalam sie swojej intuicji i odstawilam.



---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------

Co do skutkow odstawienia: duzo lepsze samopoczucie, w koncu zaczelam cieszyc sie zyciem niekiedy zmeczenie/sennosc (to zauwazylam np. podczas rzekomej owulacji), poki co "tradziku" brak (przed tabletkami nie mialam z tym problemu), zauwazylam lekko zwiekszone wypadanie wlosow (aczkolwiek nie lacze tego z odstawieniem, poniewaz podczas przyjowania hormonow tez mi sie takie epizody zdarzaly). Ogolnie zmiane oceniam zdecydowanie na plus.

[Dunia1920]

Witam,

W lutym 2020 byłam badana przez swojego ginekologa,w badaniu wszystko dobrze.Lekarz przepisał mi Microgynon 21.Biore juz 4 opakowanie,i zaczelo mnie bolec podbrzusze(konkretnie w miejscu gdzie są jajniki i macica) a przy tym bólu odczuwam pieczenie i swędzenie w pochwie oraz niezbyt przyjemny zapach.Niestety ze wzgledu na koronawirusa zaden ginekolog nawet prywatny nie przyjmuje.Krwawienie z odstawienia jest ok chociaz podczas tego krwawienia mam tez bol jak przy normalnej miesiaczce.A ból obecny jest od poczatku kiedy biore tabletki,ten ból przypomina ból miesiączkowy.W 2018 miałam polipa 1x1 w szyjce macicy,ktory zniknął.Czy to może znow byc polip?Co to może byc,czy to coś poważnego,co mam zrobić i jakie badania?Dziekuje za odpowiedz