Facet "marzenie" - nieosiągalny?

[ae3f7920981872ca8b387c0d23560f7036978c8d]

Zwracam się z uprzejmą prośbą o wyrażenie swojej opinii - najlepiej kobiet, które już trochę relacji przeżyły, i mają już ugruntowane zdanie o związkach i partnerach.

Mam 25 lat, od jakiegoś czasu jestem sama, po związku z ciężkim osobnikiem, aczkolwiek, z wyglądu, moim "uwielbieniem". Rozstaliśmy się. Teraz widzę, jak ja się z nim męczyłam, ile było nerwów, ile kłótni i łez i bardzo mało tematów do rozmów.. Jednak kochałam go jak wariatka i przeżyłam wiele motylków w brzuchu

Powoli doskwiera mi samotność. Chciałabym mieć kogoś przy boku, mieć się do kogo przytulić, itd. - wiecie zapewne, o co chodzi

Na co dzień poznaję bardzo mało osobników płci męskiej. W sumie wartość jest bliska zeru Wyjątki z ostatniego czasu:

- w klubie - facet, który okazał się mieć narzeczoną, jednak chciał ją naprawdę dla mnie zostawić. Mimo wszystko - był mojego wzrostu, nie za bardzo w moim typie urodowym i miał inne podejście do ślubów, związków, a więc odpadł,
- facet z przystanku - łaził za mną, w końcu zaczepił - nudny był, nie miał żadnych zajęć, robił mnóstwo błędów w sms-ach... wygląd średni
-facet z tramwaju - młodszy o kilka lat, student 1 roku, masakra

Po 1 nie mam gdzie poznawać tych facetów, prowadzę taki tryb życia, że w małej ilości miejsc się pojawiam, a jak pojawiam, to poznaję mężczyzn, w których nie umiem się zakochać....

Czego ja oczekuję? Mężczyzny wysokiego (sama mam 172), zadbanego, który jest przystojny w mojej ocenie - nie chudego, nie grubego..

Starszy przynajmniej o kilka lat.

Osobowość?
Powinien mieć poczucie humoru, razem ze zrozumieniem ironii i sarkazmu.
Powinien być bardzo inteligentny!
Zaradny, odpowiedzialny, umiejący rozmawiać.
Powinien mieć dobrą pracę, być ambitnym, mieć zainteresowania też pozazawodowe.
Powinien być osobą, której można zaufać i na której naprawdę można polegać. Plus powinien mnie kochać tak mocno, jak ja jego.

Ewentualnie jeszcze powinien być czuły, czasem romantyczny i dobry w łóżku...

Zaczęłam zastanawiać się, czy nie wymagam za dużo, czy jest to w ogóle możliwe, że spotkam takiego faceta.. Wolnego faceta.

Jak to moja mama mówi - "ważne, żeby dobry był"...?
Czy może jednak nie powinnam odpuścić? Bo życie z kimś do końca, z kimś, za kim nie szalejesz - ma sens? Miałabym wtedy schować moje marzenie o przeżyciu wielkiej miłości i życiu długo i szczęśliwie?

Proszę, doradźcie coś, wyraźcie swoją opinię na temat przyszłych partnerów i oczekiwań wobec nich...może sprowadźcie na ziemię, bo żyję w obłokach?

Dziękuję z góry!

[201607040940]

[1=ae3f7920981872ca8b387c0 d23560f7036978c8d;4936765 1]Zwracam się z uprzejmą prośbą o wyrażenie swojej opinii - najlepiej kobiet, które już trochę relacji przeżyły, i mają już ugruntowane zdanie o związkach i partnerach.

Mam 25 lat, od jakiegoś czasu jestem sama, po związku z ciężkim osobnikiem, aczkolwiek, z wyglądu, moim "uwielbieniem". Rozstaliśmy się. Teraz widzę, jak ja się z nim męczyłam, ile było nerwów, ile kłótni i łez i bardzo mało tematów do rozmów.. Jednak kochałam go jak wariatka i przeżyłam wiele motylków w brzuchu

Powoli doskwiera mi samotność. Chciałabym mieć kogoś przy boku, mieć się do kogo przytulić, itd. - wiecie zapewne, o co chodzi

Na co dzień poznaję bardzo mało osobników płci męskiej. W sumie wartość jest bliska zeru Wyjątki z ostatniego czasu:

- w klubie - facet, który okazał się mieć narzeczoną, jednak chciał ją naprawdę dla mnie zostawić. Mimo wszystko - był mojego wzrostu, nie za bardzo w moim typie urodowym i miał inne podejście do ślubów, związków, a więc odpadł,
- facet z przystanku - łaził za mną, w końcu zaczepił - nudny był, nie miał żadnych zajęć, robił mnóstwo błędów w sms-ach... wygląd średni
-facet z tramwaju - młodszy o kilka lat, student 1 roku, masakra

Po 1 nie mam gdzie poznawać tych facetów, prowadzę taki tryb życia, że w małej ilości miejsc się pojawiam, a jak pojawiam, to poznaję mężczyzn, w których nie umiem się zakochać....

Czego ja oczekuję? Mężczyzny wysokiego (sama mam 172), zadbanego, który jest przystojny w mojej ocenie - nie chudego, nie grubego..

Starszy przynajmniej o kilka lat.

Osobowość?
Powinien mieć poczucie humoru, razem ze zrozumieniem ironii i sarkazmu.
Powinien być bardzo inteligentny!
Zaradny, odpowiedzialny, umiejący rozmawiać.
Powinien mieć dobrą pracę, być ambitnym, mieć zainteresowania też pozazawodowe.
Powinien być osobą, której można zaufać i na której naprawdę można polegać. Plus powinien mnie kochać tak mocno, jak ja jego.

Ewentualnie jeszcze powinien być czuły, czasem romantyczny i dobry w łóżku...

Zaczęłam zastanawiać się, czy nie wymagam za dużo, czy jest to w ogóle możliwe, że spotkam takiego faceta.. Wolnego faceta.

Jak to moja mama mówi - "ważne, żeby dobry był"...?
Czy może jednak nie powinnam odpuścić? Bo życie z kimś do końca, z kimś, za kim nie szalejesz - ma sens? Miałabym wtedy schować moje marzenie o przeżyciu wielkiej miłości i życiu długo i szczęśliwie?

Proszę, doradźcie coś, wyraźcie swoją opinię na temat przyszłych partnerów i oczekiwań wobec nich...może sprowadźcie na ziemię, bo żyję w obłokach?

Dziękuję z góry![/QUOTE]

czy Ty spełnisz wymagania tego wyśnionego ideału? Co jeżeli spotkasz go na swojej drodze i będziesz nie dość szczupła, nie dość zaradna, nie dość dobra w łóżku ..... Zastanawiałaś się kiedyś nad tym?

Wydaje mi się że gdy poczujesz tę iskrę nie ważne będzie że młodszy, niższy i bez poczucia humoru ale istotniejsze że będzie Cię wspierał jak skała i będzie świetny w łóżku . Rób sobie listę bylebyś nie trzymała się jej kurczowo.

[201604181004]

Poszukaj po prostu partnera na podobnym poziomie atrakcyjnosci. I nie mam na mysli tutaj tylko fizycznej atrakcyjnosci ale caly ten pakiet i wachlarz umiejetnosci czy cech o ktorych ty mowisz.

[ae3f7920981872ca8b387c0d23560f7036978c8d]

No to szukam takiego.. Ale właśnie cały sęk jest w tym, że nie mogę znaleźć ;(

[201604181004]

to musisz szuka dalej innej rady nie ma

[201607040940]

[1=ae3f7920981872ca8b387c0 d23560f7036978c8d;4936850 1]No to szukam takiego.. Ale właśnie cały sęk jest w tym, że nie mogę znaleźć ;([/QUOTE]

oj tam, jeżeli nie zamkniesz się w skarbcu NBP to Cię znajdzie.

Może to brat tego nudziarza, albo kolega młodego studenta. Nie traktuj tych znajomości jako okazji na znalezienie tego jedynego tylko na powiększenie grona znajomych. Z kim chłopacy sie trzymają - z innymi chłopakami. Więc próbuj.

[coffee]

[1=ae3f7920981872ca8b387c0 d23560f7036978c8d;4936850 1]No to szukam takiego.. Ale właśnie cały sęk jest w tym, że nie mogę znaleźć ;([/QUOTE]
A ilu w tramwaju czy w klubie zaczepiłaś i chciałaś poznać?

[ae3f7920981872ca8b387c0d23560f7036978c8d]

W tramwaju nikogo nigdy nie zaczepiłam, w klubie też nie - mam postawę bierną jeśli o to chodzi..

[201604181004]

to jak ty ich szukasz XD?

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

wystawiasz się na słoneczko niczym delikatny kwiatek i czekasz aż ksiąze na białym koniu przyjdzie a ty pozwolisz się zerwać?

[ajah]

[1=ae3f7920981872ca8b387c0 d23560f7036978c8d;4936863 7]W tramwaju nikogo nigdy nie zaczepiłam, w klubie też nie - mam postawę bierną jeśli o to chodzi..[/QUOTE]

Ok., chcesz kogoś to jest ambitny i ma pasje.
Jak rozumiem sama jesteś osobą o takich cechach. Myślę, że poznawać ludzi o podobnych zainteresowaniach jest latwiej niż w tramwaju.

[coffee]

[1=ae3f7920981872ca8b387c0 d23560f7036978c8d;4936863 7]W tramwaju nikogo nigdy nie zaczepiłam, w klubie też nie - mam postawę bierną jeśli o to chodzi..[/QUOTE]
No to cóż poradzić.
Zostaje Ci czekać. Powodzenia.

[paula78]

Przestań szukać, odpuść.

[201607040940]

[1=ae3f7920981872ca8b387c0 d23560f7036978c8d;4936863 7]W tramwaju nikogo nigdy nie zaczepiłam, w klubie też nie - mam postawę bierną jeśli o to chodzi..[/QUOTE]

zainteresuj się jakimiś "męskimi" tematami, żużel, sf, wyścigi samochodów, mecze. Idź na jakieś zawody, spotkania klubowe, poproś jakiegoś faceta o pomoc, wyjaśnienie...
Jak wkręcisz się w męskie towarzystwo - będzie Ci łatwiej znaleźć swój ideał.

A w skarbcu NBP to Cię strażnik może znaleźć albo skarbnik. Też facet.


---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

Napisane przez paula78

Przestań szukać, odpuść.

dlaczego tak jej radzisz?

[I am Rock]

Ja znalazłam dokładnie takiego faceta, jak opisujesz. Z odzysku. Ktoś miał i nie docenił.

[maszToCoChcesz]

Każdy ma jakiś swój ideał, wyglądu, charakteru, a potem życie go weryfikuje. Wydaje Ci się, że mogłabyś być tylko z taką osobą, a jak naprawdę się zakochasz to ten "nieidealny" będzie Twoim jedynym najlepszym ideałem. Nie myśl jednak, że Twój ideał jest nieosiągalny, być może kiedyś go spotkasz, ale z drugiej strony życie z takim ideałem byłoby trochę nudne. Znalazłyby się problemy typu podrywające go koleżanki. Odpuść trochę, nie idealizuj, miej oczy szeroko otwarte.

[ae3f7920981872ca8b387c0d23560f7036978c8d]

Drabineczka - fajnie to ujęłaś, niestety jest to zgodne z rzeczywistością...

Szukam w sensie - jestem otwarta na nowe znajomości, jednak takich mało ;-)
Przez jakiś czas w ogóle nawet o tym nie myślałam (o szukaniu), to nadarzały się osobniki, które nie wzbudzają u mnie żadnych emocji, niestety.

Mam kilka zainteresowań - biegam, ale nie profesjonalnie ;-), ćwiczę w domu, interesuje mnie medycyna naturalna, psychologia społeczna. Studiuję, pracuję i na więcej już nie mam czasu. Do studiów podchodzę poważnie, więc i dużo się uczę. Praca w zawodzie.

[201607040940]

biegasz - więc uderz w to środowisko, zapisz się na bieg, są takie na 5/10 km. Dasz radę, pogadaj z kimś przed biegiem, czy dobrze się rozciągnęłaś/ zaproś na piwo po biegu, dziękując za pomoc.

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Napisane przez I am Rock

Ja znalazłam dokładnie takiego faceta, jak opisujesz. Z odzysku. Ktoś miał i nie docenił.

gratuluję, ale może ten ktoś miał inny ideał

[Tedd]

Czy ty aby nie za dużo wymagasz? Ma być przystojny, wysoki, dobrze zarabiać, mieć poczucie humoru, inteligencję a do tego być dobry w łóżku... - życze powodzenia bo taki facet to raczej rzadkość, a nawet jak uda ci się takiego znaleć to gwarantuję ci że szybko wskoczy do łóżka innej panience. Może spórbuj znaleźc po prostu kogoś kto będzie dla ciebie dobry i cię będzie szanował.

[ae3f7920981872ca8b387c0d23560f7036978c8d]

Napisane przez Tedd

Czy ty aby nie za dużo wymagasz? Ma być przystojny, wysoki, dobrze zarabiać, mieć poczucie humoru, inteligencję a do tego być dobry w łóżku... - życze powodzenia bo taki facet to raczej rzadkość, a nawet jak uda ci się takiego znaleć to gwarantuję ci że szybko wskoczy do łóżka innej panience. Może spórbuj znaleźc po prostu kogoś kto będzie dla ciebie dobry i cię będzie szanował.

Właśnie, właśnie - o to mi chodziło. Czy ja na pewno za dużo nie wymagam? Być może to nie jest możliwe do spełnienia, a ja będę się łudzić jeszcze długie lata i zostanę z kotem;-)

[201607040940]

[1=ae3f7920981872ca8b387c0 d23560f7036978c8d;4936903 4]Właśnie, właśnie - o to mi chodziło. Czy ja na pewno za dużo nie wymagam? Być może to nie jest możliwe do spełnienia, a ja będę się łudzić jeszcze długie lata i zostanę z kotem;-)[/QUOTE]

koty są kochane, nie jest to zła przyszłość.

[ae3f7920981872ca8b387c0d23560f7036978c8d]

Napisane przez Gosiaczek1969

koty są kochane, nie jest to zła przyszłość.

Heh Ale one tym bardziej nie spełniają moich pragnień.. No chyba, że można je podpiąć pod czułość

[201607040940]

[1=ae3f7920981872ca8b387c0 d23560f7036978c8d;4936936 2]Heh Ale one tym bardziej nie spełniają moich pragnień.. No chyba, że można je podpiąć pod czułość[/QUOTE]

czuły, zaradny, można na nim polegać, inteligentny, kocha Cie równie mocno jak Ty jego (o ile masz puszkę z żarciem w ręce).

Problem byłby z seksem i rozmową.

[Gosia197]

Kochana,nie marnuj czasu na szukanie IDEAŁU.Takowy nie istnieje.
Jak sie zakochasz,to przymkniesz oko na jego wady.
Znam taką jedną,co tak szukała i w kazdym cos złego jednak znalazła.

I teraz własnie zostala ...nie kotem,ale z rybkami

[placeboxx]

Napisane przez Gosiaczek1969

czuły, zaradny, można na nim polegać, inteligentny, kocha Cie równie mocno jak Ty jego (o ile masz puszkę z żarciem w ręce).

Problem byłby z seksem i rozmową.

Nawet z kotem się dogadasz. Po kolejnej odwołanej randce pytasz się go "może na prawdę nie miał czasu", kot odpowiada "miał", a ty po cichu dodajesz "ale nie chciał". Jak na kota przystało- bardzo pocieszny zwierzaczek

A przy kotach zostając, to kot czasami może się okazać lepszym przyjacielem od twojego ideału.

[pani_charlotte]

To co opisałas to po prostu fajny, normalny facet także jak najbardziej osiągalny. Tylko może za bardzo się spinasz i robi się z tego pewna desperacja a wtedy jest trudniej. Wyluzuj się, chodź tam gdzie są fajni ludzie i nie skupiaj za bardzo na szukaniu.

[topdong]

[1=ae3f7920981872ca8b387c0 d23560f7036978c8d;4936863 7]W tramwaju nikogo nigdy nie zaczepiłam, w klubie też nie - mam postawę bierną jeśli o to chodzi..[/QUOTE]

Napisane przez drabineczka

to jak ty ich szukasz XD?

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

wystawiasz się na słoneczko niczym delikatny kwiatek i czekasz aż ksiąze na białym koniu przyjdzie a ty pozwolisz się zerwać?

Hahaha drabineczka


@ich
Wiesz, ja też ogólnie chętnie poznam miłą i inteligentną panią, ale fajnie by było, gdyby:
- miała wzrost 174-180 cm
- najlepiej tak 1-3 lata młodsza
- miała ciemnobrązowe lub czarne, oczywiście piękne i lśniące włosy
- musi być mądra, najlepiej jakieś dobrze rokujące studia magisterskie
Nie żebym ja patrzał tylko na wygląd, broń Cię Boże, no ale:
- musi mieć ładne piersi, tak wiesz, to tak jak z zakupem Mercedesa - przynajmniej ta C-klasa musi być!

Nie, nie, ja nie jestem żadnym psycholem!
- no ale kurczę, jednak ten krągły tyłek wypadałoby, aby miała
- i wymiary rzecz jasna zbliżone do 90/60/90
- twarz bardzo symetryczna, ale to chyba oczywiste

I żeby była boginią w łóżku, ale zarazem wierna i lojalna w związku!

...
...
...
...
...
...
...
...
...

I jak Ci się czytało powyższy tekst? Co byś sądziła o facecie, który stawia sobie takie wymagania wobec przyszłej partnerki? Tak jak dziewczyny powiedziały - grunt to trafić na fajną osobę, która ogólnie spełnia nasze wymagania, czasem jest tak, że ma po prostu w sobie "to coś"

[fleur05]

Chyba lepiej jest nie zastanawiać się nad wymaganiami aż tak bardzo.
Wiadomo, każdy jest inny, ale czy nie jest trochę tak, że miłość przychodzi nie dlatego że ktoś spełnia wyśrubowane kryteria, tylko tak po prostu?
Na Twoje pytanie odpowiem tak, da się kogoś takiego znaleźć, dla mnie mój TŻ właśnie taki jest. Ale gdybym go oceniała Twoimi kryteriami zanim się zeszliśmy i dobrze poznaliśmy, to na pewno by tak nie było.

[laisla]

Napisane przez Tedd

Czy ty aby nie za dużo wymagasz? Ma być przystojny, wysoki, dobrze zarabiać, mieć poczucie humoru, inteligencję a do tego być dobry w łóżku... - życze powodzenia bo taki facet to raczej rzadkość, a nawet jak uda ci się takiego znaleć to gwarantuję ci że szybko wskoczy do łóżka innej panience. Może spórbuj znaleźc po prostu kogoś kto będzie dla ciebie dobry i cię będzie szanował.

Czy Ty trochę nie przesadzasz? Dziewczyna ma rezygnować z wartościowych ewentualnych partnerów bo ją z pewnością kiedyś zdradzą
Cechy, które wymieniłeś to serio coś wziętego z księżyca Twoim zdaniem?

[skylarka]

Te wszystkie wymagania spokojnie mozna pozniej, po spotkaniu tego ktosia, dostosować i leciutko skorygować
Szukac jednak spokojnie mozesz takich osobników ale obawiam sie, ze moze byc ciezko.
Proponuję za to zmienic troche otoczenie, jakieś nowe hobby uskutecznić, gdzie mogłabyś poznać nowych ludzi, patrz mężczyzn

[justynkag10]

Fajnie, że wiesz czego chcesz, ale czy przez to nie zamykasz się na innych? Bo twój wyśniony facet jest ideałem, a jak już sama się przekonałaś chyba, to tacy nie istnieją. Nie chodzi o to żebyś brała wszystko jak leci, ale trochę wyluzuj w tych kryteriach. I pomyśl czy ty byś chciała żeby facet Ciebie w taki sposób oceniał?