Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II - Strona 139 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2019-02-22, 21:20   #4141
przecietna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 74
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

Cytat:
Napisane przez Shawtty Pokaż wiadomość
Nie trzeba skierowania. Jestem zadowolona z lekarxa na nfz

Przeciętna a co Ty masz zdiagnozowane?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja miałam kilka diagnoz, byłam u kilku lekarzy i dosłownie każdy mi diagnozował co innego. Od depresji po manie i zaburzenia schizoafektywne. Mam też fobię społeczną.
przecietna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-22, 21:50   #4142
Anonimka1988
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 698
Talking Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

Dziewczyny - bardzo proszę o radę, ewentualnie wskazówkę w sprawie zaburzeń (?) zachowania, które miewam od jakiegoś czasu.
Zawsze myślałam i byłam wręcz pewna tego, że mam zaburzenia lękowe, nerwicę oraz depresję. Jednakże czasami nachodzą mnie tak dziwne stany emocjonalno - psychiczne, że nie wiem co się za nimi kryje? Spieszę wypisać objawy, których wówczas doświadczam:
- pobudzenie psychoruchowe;
- pragnienie i poczucie bycia kimś niezwykłym;
- euforia;
- niekiedy splątanie;
- nerwowość;
- bezsenność i brak apetytu;
- uczucie jakbym była zakochana;
- zwiększona wytrzymałość fizyczna, chcęć ruchu;
- chęć zrobienia czegoś wyjątkowego, wybicia się, pragnienie wyróżnienia się wśród innych;
- nagły brak myśli samobójczych, lekki wzrost samooceny;
- natłok myśli.
Czy te objawy mogą wskazywać na jakieś zaburzenia lub może wynikają ze zwykłej labilności emocjonalnej bądź niedoborów w diecie? Miał ktoś coś podobnego poza "zwyczajną" depresją i nerwicą?
Anonimka1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-23, 08:37   #4143
Shawtty
Zakorzenienie
 
Avatar Shawtty
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 10 564
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

Anonimka, to wyglada na manie, moze masz Chad

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
“Would you tell me, please, which way I ought to go from here?" "That depends a good deal on where you want to get to." "I don't much care where –" "Then it doesn't matter which way you go.”
Shawtty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-23, 09:00   #4144
bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 4 592
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

Mania objawia się tym, że to się ROBI, a nie tak się myśli (tzn. myśli o własnej za☠☠☠istości/duuuuuuużo lepszej ocenie są normą, ale chodzi mi o to, co robi człowiek w takiej sytuacji). Wydaje mi się, że osoby z niezdiagnozowaną chorobą, bez jakiejkolwiek terapii (tak, wiem, chad to głównie farmakoterapia, ale tutaj też zazwyczaj towarzyszą inne problemy, np. uzależnienie i to jest idealny problem na terapię), są dosyć mało krytyczne w stosunku do siebie. Poza tym chadu się nie diagnozuje, czytając artykuły w necie (serio nie czytajcie w necie, błagam laski ). Żeby postawić jakąkolwiek diagnozę to często wymaga to miesięcy, lat.
A to nie jest tak, że diagnozę może postawić także psycholog kliniczny i to do takiego powinien odesłać psychiatra, niepewny co do diagnozy?
Ja dziś znowu lepiej spałam, ale nastrój taki se, ale znikam z domu, żeby nie zadręczyć się na śmierć. Jest chęć, żeby coś porobić, więc korzystam. Fajnie, że jest zimno, to ludzi mniej na zewnątrz.
bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-23, 09:06   #4145
Pani_Robot
Śnięta Mucha
 
Avatar Pani_Robot
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

[1=bbab4b1e68366f09bc3914c 9672f02df694c852f_622be74 47f718;86529553]Mania objawia się tym, że to się ROBI, a nie tak się myśli (tzn. myśli o własnej za☠☠☠istości/duuuuuuużo lepszej ocenie są normą, ale chodzi mi o to, co robi człowiek w takiej sytuacji). Wydaje mi się, że osoby z niezdiagnozowaną chorobą, bez jakiejkolwiek terapii (tak, wiem, chad to głównie farmakoterapia, ale tutaj też zazwyczaj towarzyszą inne problemy, np. uzależnienie i to jest idealny problem na terapię), są dosyć mało krytyczne w stosunku do siebie. Poza tym chadu się nie diagnozuje, czytając artykuły w necie (serio nie czytajcie w necie, błagam laski ). Żeby postawić jakąkolwiek diagnozę to często wymaga to miesięcy, lat.
A to nie jest tak, że diagnozę może postawić także psycholog kliniczny i to do takiego powinien odesłać psychiatra, niepewny co do diagnozy?
Ja dziś znowu lepiej spałam, ale nastrój taki se, ale znikam z domu, żeby nie zadręczyć się na śmierć. Jest chęć, żeby coś porobić, więc korzystam. Fajnie, że jest zimno, to ludzi mniej na zewnątrz.[/QUOTE]

Też wczoraj nawiałam, bo myślałam, że zwariuję. Aż mi się płakać chciało, a jak się czymś zajęłam, przespacerowałam w tym zimnie, to się rozeszło.

Zgadzam się, że samodiagnozowanie z internetu prowadzi donikąd.
Część z objawów, które wymieniła Annonimka pasuje do hipomanii, część do DDA, ale to naprawdę zbyt mało, żeby rzucać się na diagnozę. Postawiłabym na brak leczenia i labilność emocjonalną. Bo w taki sposób, to większość z nas miałaby ChAD, a ta choroba nie jest znów aż tak częsta.
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about
Be kind. Always

Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26)
Wyzwanie Filmowe
5 / 100
100 książek w 2023 92 / 55

Pani_Robot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-23, 09:10   #4146
Shawtty
Zakorzenienie
 
Avatar Shawtty
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 10 564
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

Nie podalam jej diagnozy, to co opisała pasuje do manii, wiec o tym wspomniałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
“Would you tell me, please, which way I ought to go from here?" "That depends a good deal on where you want to get to." "I don't much care where –" "Then it doesn't matter which way you go.”
Shawtty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-23, 09:17   #4147
bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 4 592
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

Ja byłam w kinie. Na Climaxie. (nie polecam jednak w depresji) Tak mnie "poruszył", że wracałam z Muranowa na Centralny z buta (2 km) o 1 w nocy, a później wysiadłam przystanek wcześniej i szłam do domu (2,5 km). Musiałam przemyśleć Zmarzłam w choinkę, ale wiedziałam, że będę źle się czuła i wzięłam Cudowną Tabletkę tuż po seansie. Dałam radę usnąć i spałam około 5 godzin.

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------

Cytat:
Napisane przez Shawtty Pokaż wiadomość
Nie podalam jej diagnozy, to co opisała pasuje do manii, wiec o tym wspomniałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Spokojnie. Ja myślę, że autorka postu sama jednak naczytała się o chadzie i dlatego te objawy są, jakie są. Mi też się nasunął chad od razu. Znam natomiast osobę z tym i wiem, że to nie jest łatwe do zdiagnozowania. Sama pewnie męczyłaś się ze swoją diagnozą długo, a to jest różnicowalne z chadem właśnie. Poza tym nie ma ludzi schematycznych, że postępują "książkowo" według objawów.
Ja znikam, dobrego dnia, laski
bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-02-23, 12:05   #4148
Anonimka1988
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 698
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

Dziękuję za wszelkie rady. Chad kojarzę, ale na pewno tego nie mam, manię także wykluczam u siebie. Jeżeli chodzi o konkretne czynności , a nie tylko wyobrażenia - to po prostu w trakcie tego "dziwnego" stanu jestem bardziej aktywna niż zwykle - np. wchodzę ciągle po schodach, czasem śpiewam i tańczę (ale to w zasadzie nic wielkiego), przestaję jeść, natomiast na zewnątrz zachowuję się zwyczajnie, aczkolwiek ciągnie mnie do bardziej ryzykownych zachowań, ale to tylko pokusa i nic więcej. To takie uczucie jakby się zmieszało alkohol z kawą, jednak wciąż pozostaję w stosunku do siebie krytyczna i panuję nad zachowaniem (mam tylko większą skłonność do kłótni i ciągle latam po domu jakbym wypiła kilka kaw).
Anonimka1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-23, 12:07   #4149
przecietna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 74
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

to gdzie się udać, do kogoś kompetentnego, żeby wystawił diagnozę? Psycholog kliniczny jak wspomniała gypsy_heart ? Czy ktoś z was ma taką wiedzę?
przecietna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-23, 12:32   #4150
Kirenne
Zadomowienie
 
Avatar Kirenne
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 606
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

Cześć dziewczyny

witam przy weekendzie

Odkryłam coś ostatnio z moją terapeutką i po rozpracowaniu tego aspektu nawet mnie opuścił nerwoból, który trzymał ponad tydzień. Niesamowite co głowa może zrobić z resztą ciała.

Liczyłam, że jest lepiej i wzięłam mniej leku na sen. Okazało się, że nie ma tak kolorowo, bo od rana się lokatorzy tłukli na mieszkaniu. No rzesz...

Od rana sprzątanie, zakupy i tak powolutku sobie działam z tym co zaplanowałam. Zobaczymy ile się uda zrealizować.

Czuję postęp i pracuje nad jego utrzymaniem.

Jak się macie?
__________________
"be yourself, everyone else is already taken"
Kirenne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-23, 12:47   #4151
Anonimka1988
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 698
Exclamation Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

Cytat:
Napisane przez przecietna Pokaż wiadomość
to gdzie się udać, do kogoś kompetentnego, żeby wystawił diagnozę? Psycholog kliniczny jak wspomniała gypsy_heart ? Czy ktoś z was ma taką wiedzę?
Też bym chciała wiedzieć, ale psychiatra wydaje mi się tu najlepszym wyborem.
Anonimka1988 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-02-23, 12:58   #4152
florris
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 147
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

Zaburzenia osobowości diagnozuje się u psychologa po wypełnieniu testu psychologicznego MMPI.Ten test składa się z ponad 500 pytań.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
florris jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-23, 15:04   #4153
Pani_Robot
Śnięta Mucha
 
Avatar Pani_Robot
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

Cytat:
Napisane przez florris Pokaż wiadomość
Zaburzenia osobowości diagnozuje się u psychologa po wypełnieniu testu psychologicznego MMPI.Ten test składa się z ponad 500 pytań.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jeszcze jest kwestionariusz SCID.



---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

Cytat:
Napisane przez Kirenne Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny

witam przy weekendzie

Odkryłam coś ostatnio z moją terapeutką i po rozpracowaniu tego aspektu nawet mnie opuścił nerwoból, który trzymał ponad tydzień. Niesamowite co głowa może zrobić z resztą ciała.

Liczyłam, że jest lepiej i wzięłam mniej leku na sen. Okazało się, że nie ma tak kolorowo, bo od rana się lokatorzy tłukli na mieszkaniu. No rzesz...

Od rana sprzątanie, zakupy i tak powolutku sobie działam z tym co zaplanowałam. Zobaczymy ile się uda zrealizować.

Czuję postęp i pracuje nad jego utrzymaniem.

Jak się macie?
Trzymam kciuki!

3 egzaminy za mną! Mam nadzieję, że zaliczę. Tzn jeden myślę, że napisałam minimum na 4+, ale pozostałe nie wiem.
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about
Be kind. Always

Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26)
Wyzwanie Filmowe
5 / 100
100 książek w 2023 92 / 55

Pani_Robot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-23, 15:46   #4154
niv_
Zakorzenienie
 
Avatar niv_
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 831
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

Ja mam doła, wszyscy wokół mnie idą do przodu, a ja od lat nie mogę ruszyć, a teraz to się nawet cofam. Strasznie mi z tym. Czuję, że nie jestem nic warta, że moje starania się nie liczę. To wszystko karmi moje zaburzenia i powoduje somatyzację.
__________________
Bóg stworzył człowieka ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował.
Mark Twain
niv_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-23, 18:37   #4155
Agnek
Wtajemniczenie
 
Avatar Agnek
 
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 2 329
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

Mały update z mojego życia.
1. Zakończyłam tą znajomość. Nie obyło się bez przykrych słów ale sposób w jaki mnie potraktowała utwierdził mnie w przekonaniu, że dobrze zrobiłam.
2. Dostałam się na magisterkę. Stresuje się tym strasznie. W poniedziałek zajęcia, nowa uczelnia, nowi ludzie i moje trudności w zawieraniu nowych znajomości.. od zawsze czułam się gorsza od innych. Z natury jestem cicha, spokojna, nie gadam jak nakręcona. Przez to czuję się gorzej, brak mi poczucia wartości i pewności siebie. Przez to jestem jaka jestem, zwłaszcza w relacjach z innymi. Z drugiej strony na studia idę nie po to żeby zyskać przyjaciół a po to żeby mieć lepszą przyszłość. Jednocześnie boje się odrzucenia, które sama mogę spowodować. Ehh dajcie mi kopa dziewczyny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Agnek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-23, 20:06   #4156
Pani_Robot
Śnięta Mucha
 
Avatar Pani_Robot
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

Cytat:
Napisane przez Agnek Pokaż wiadomość
Mały update z mojego życia.
1. Zakończyłam tą znajomość. Nie obyło się bez przykrych słów ale sposób w jaki mnie potraktowała utwierdził mnie w przekonaniu, że dobrze zrobiłam.
2. Dostałam się na magisterkę. Stresuje się tym strasznie. W poniedziałek zajęcia, nowa uczelnia, nowi ludzie i moje trudności w zawieraniu nowych znajomości.. od zawsze czułam się gorsza od innych. Z natury jestem cicha, spokojna, nie gadam jak nakręcona. Przez to czuję się gorzej, brak mi poczucia wartości i pewności siebie. Przez to jestem jaka jestem, zwłaszcza w relacjach z innymi. Z drugiej strony na studia idę nie po to żeby zyskać przyjaciół a po to żeby mieć lepszą przyszłość. Jednocześnie boje się odrzucenia, które sama mogę spowodować. Ehh dajcie mi kopa dziewczyny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Gratuluję! Oswoisz się z czasem, może wolniej niż inni, ale na pewno będzie super. Tyle interesującej wiedzy.
Ja sobie powoli zaczynam myśleć o drugim fakultecie od października.
Nie wiem, jak było na Twoich studiach, ale u mnie są też wycofane osoby.

Jak powodujesz odrzucenie?

Trzymajcie kciuki, jutro dwa ostatnie egzaminy i może zamknę sesję.

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

Cytat:
Napisane przez niv_ Pokaż wiadomość
Ja mam doła, wszyscy wokół mnie idą do przodu, a ja od lat nie mogę ruszyć, a teraz to się nawet cofam. Strasznie mi z tym. Czuję, że nie jestem nic warta, że moje starania się nie liczę. To wszystko karmi moje zaburzenia i powoduje somatyzację.
Próbowałaś małych kroków, niewielkich celów?
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about
Be kind. Always

Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26)
Wyzwanie Filmowe
5 / 100
100 książek w 2023 92 / 55

Pani_Robot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-23, 20:21   #4157
Anonimka1988
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 698
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

Cytat:
Napisane przez Pani_Robot Pokaż wiadomość
Gratuluję! Oswoisz się z czasem, może wolniej niż inni, ale na pewno będzie super. Tyle interesującej wiedzy.
Ja sobie powoli zaczynam myśleć o drugim fakultecie od października.
Nie wiem, jak było na Twoich studiach, ale u mnie są też wycofane osoby.

Jak powodujesz odrzucenie?

Trzymajcie kciuki, jutro dwa ostatnie egzaminy i może zamknę sesję.

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------



Próbowałaś małych kroków, niewielkich celów?
Studiujesz psychologię zaocznie? Moje studia to był istny armagedon - mieliśmy obowiązkowe ustne prezentacje, była krytyka za poczucie wstydu czy zażenowania - dla mnie prawdziwa szkoła przetrwania. Jednak wybrałam społeczny kierunek, więc miałam za swoje. Mam nadzieję, że u Ciebie wygląda to lepiej.

Edytowane przez Anonimka1988
Czas edycji: 2019-02-23 o 20:39
Anonimka1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-23, 21:01   #4158
Agnek
Wtajemniczenie
 
Avatar Agnek
 
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 2 329
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

Cytat:
Napisane przez Pani_Robot Pokaż wiadomość
Gratuluję! Oswoisz się z czasem, może wolniej niż inni, ale na pewno będzie super. Tyle interesującej wiedzy.
Ja sobie powoli zaczynam myśleć o drugim fakultecie od października.
Nie wiem, jak było na Twoich studiach, ale u mnie są też wycofane osoby.

Jak powodujesz odrzucenie?

Trzymajcie kciuki, jutro dwa ostatnie egzaminy i może zamknę sesję.[COLOR="Silver"]
Dziękuję Na pewno wolniej, bo potrzebuję sporo czasu żeby czuć się swobodnie. Będzie trudniej bo wracam do nauki po roku przerwy. U mnie też było kilka takich osób, niewiele ale było. Chyba się do nich zaliczałam w jakimś stopniu.

Przez to, że nie jestem otwarta na znajomości. Trudno mi się rozmawia z niektórymi osobami, zamykam się w sobie i w ten sposób daje sygnał 'daj mi spokój'.

Powodzenia na egzaminach!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Agnek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-23, 21:12   #4159
niv_
Zakorzenienie
 
Avatar niv_
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 831
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

Cytat:
Napisane przez Pani_Robot Pokaż wiadomość
Gratuluję! Oswoisz się z czasem, może wolniej niż inni, ale na pewno będzie super. Tyle interesującej wiedzy.
Ja sobie powoli zaczynam myśleć o drugim fakultecie od października.
Nie wiem, jak było na Twoich studiach, ale u mnie są też wycofane osoby.

Jak powodujesz odrzucenie?

Trzymajcie kciuki, jutro dwa ostatnie egzaminy i może zamknę sesję.

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------



Próbowałaś małych kroków, niewielkich celów?
Małe kroki i niewielkie cele osiągnęłam już dawno, teraz już się nic nie da zrobić po protu pewne rzeczy są od nas niezależne możemy się starać i tak nic nie wychodzi.

Jaki mały krok mogę zrobić To już nie dla mnie. Tak ja małe cele. Dobra, nie marudzę.

Coraz częściej mam wrażenie, że jestem już na granicy. Całe moje życie to porażka.
__________________
Bóg stworzył człowieka ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował.
Mark Twain

Edytowane przez niv_
Czas edycji: 2019-02-23 o 21:19
niv_ jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-02-23, 21:16   #4160
Shawtty
Zakorzenienie
 
Avatar Shawtty
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 10 564
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

Cytat:
Napisane przez niv_ Pokaż wiadomość
Małe kroki i niewielkie cele osiągnęłam już dawno, teraz już się nic nie da zrobić po protu pewne rzeczy są od nas niezależne możemy się starać i tak nic nie wychodzi.

Jaki mały krok mogę zrobić To już nie dla mnie. Tak ja małe cele. Dobra, nie marudzę.
Mam to samo. Nie zadowalają mnie małe kroki. A czuję, że większych celi teraz nie potrafię osiągać
__________________
“Would you tell me, please, which way I ought to go from here?" "That depends a good deal on where you want to get to." "I don't much care where –" "Then it doesn't matter which way you go.”
Shawtty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-23, 21:28   #4161
bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 4 592
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

Cytat:
Napisane przez niv_ Pokaż wiadomość
Małe kroki i niewielkie cele osiągnęłam już dawno, teraz już się nic nie da zrobić po protu pewne rzeczy są od nas niezależne możemy się starać i tak nic nie wychodzi.

Jaki mały krok mogę zrobić To już nie dla mnie. Tak ja małe cele. Dobra, nie marudzę.

Coraz częściej mam wrażenie, że jestem już na granicy. Całe moje życie to porażka.

Cytat:
Napisane przez Shawtty Pokaż wiadomość
Mam to samo. Nie zadowalają mnie małe kroki. A czuję, że większych celi teraz nie potrafię osiągać

Nie jestem dobra w pocieszanie. Ale tulę. Podaję kocyk, herbatkę i lody truskawkowe albo czekoladę Milkę mleczną. Wiem, że to nie ratuje. Cholernie wiem, że to nic nie daje.
Ale dziewczyny, to takie choroby. Takie stany. Nie mamy na nie wpływu mityczną "zmianą myślenia", napisaniem sobie jakichkolwiek celów (dla mnie celem jest życie i to jedyny akceptowalny cel, nie mam żadnych małych celów, chociaż może czasem nieświadomie tego słowa używam). Mamy prawo do tego, żeby rzygać tym życiem. Mamy prawo do smutku, mimo leków. Mamy prawo płakać. Mamy prawo nie cieszyć się nawet biciem serca. Mamy prawo do naszego smutku. I serio, nawet najbardziej zaangażowany człowiek w jakiejkolwiek bliskiej relacji, nie jest w stanie nas uratować. Wierzę jednak coraz częściej, że to kiedyś przejdzie albo będzie chociaż więcej akceptowalnych dni. U mnie rano wydawało się średnio, spałam 2 godziny w środku dnia (całe skoki...), ale wstałam i jest lepiej. Pogadałam z kimś życzliwym, pomarudziłam o sobie, posłuchałam jej smętów i jakoś nam tak łatwiej, dwóm smutnym osobom, mimo że tak koszmarnie się różnimy

Ja sobie dziś wymyśliłam coś małego, takie coś, co zawsze chciałam przeżyć, ale nie wydawało mi się to możliwe. Trochę ograniczała mnie kasa, ale dałam sobie teraz pół roku, żeby to zmienić (na początku niby do urodzin, ale jestem realistką, pewnie będę umierać jeszcze do tego czasu). Żaden to cel, zdecydowanie realizacja marzenia. Jak dam radę to się pochwalę.

Edytowane przez bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718
Czas edycji: 2019-02-23 o 21:30
bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-23, 21:29   #4162
niv_
Zakorzenienie
 
Avatar niv_
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 831
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

Cytat:
Napisane przez Shawtty Pokaż wiadomość
Mam to samo. Nie zadowalają mnie małe kroki. A czuję, że większych celi teraz nie potrafię osiągać
No właśnie mam podobnie. Do tego ja zakończyłam wszystkie zaległe sprawy - obroniłam pracę z podp., na którą już położyłam lagę, zerwałam lub ograniczyłam toksyczne znajomości, dbam o siebie, próbuję nowych aktywności.

Tylko co z tego jak brakuje mi powodzenia w naprawdę ważnych dla mnie kwestiach. Widzę, że innym się układa, czasami oczywiście mają problemy, to jest normalne, ale koniec końców wychodzą na prostą, coś ich cieszy. U mnie jest tak, że się ciągle staram i nic. Nie mam sił dalej tak żyć. Somatyzacja mnie wykończy, przed oczami ciągle mi coś lata, brzuch mnie boli, jak tylko coś zjem to mam mdłości. Nie wiem co mogłabym jeszcze zmienić, terapia też mi raczej nie pomoże. Nie spowoduje, że rynek pracy się zmieni albo, że moje życie prywatne się ułoży.
__________________
Bóg stworzył człowieka ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował.
Mark Twain

Edytowane przez niv_
Czas edycji: 2019-02-23 o 21:31
niv_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-23, 21:35   #4163
bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 4 592
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

Mi też się nie powodzi w tych ważnych dla mnie sprawach. Tzn. może nie we wszystkich, bo mam świadomość, że mam więcej, niż inni. Natomiast coś się klaruje, pewne rzeczy mnie zaskakują, nie spodziewałam się ich. Pozytywnie. Założyłabym się jeszcze dwa miesiące temu, że nie będę się tak czuła, jak się czuję.
Staram się jednak żyć tym, co mam, chociaż według niektórych pewnie jestem uboga. Biedna i samotna. Tylko wolę być taka, jak jestem, ale żyć w zgodzie sobą. Ze swoim sercem i swoimi wartościami. I nie chcę rad innych ludzi. Ja chcę być taka, jaka jestem w swoim świecie, w jakim widzę się ja i ludzie, którzy są bliscy i mnie akceptują. Mam w du.pie inne światy.
bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-23, 21:35   #4164
Shawtty
Zakorzenienie
 
Avatar Shawtty
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 10 564
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

[1=bbab4b1e68366f09bc3914c 9672f02df694c852f_622be74 47f718;86531996]Nie jestem dobra w pocieszanie. Ale tulę. Podaję kocyk, herbatkę i lody truskawkowe albo czekoladę Milkę mleczną. Wiem, że to nie ratuje. Cholernie wiem, że to nic nie daje.
Ale dziewczyny, to takie choroby. Takie stany. Nie mamy na nie wpływu mityczną "zmianą myślenia", napisaniem sobie jakichkolwiek celów (dla mnie celem jest życie i to jedyny akceptowalny cel, nie mam żadnych małych celów, chociaż może czasem nieświadomie tego słowa używam). Mamy prawo do tego, żeby rzygać tym życiem. Mamy prawo do smutku, mimo leków. Mamy prawo płakać. Mamy prawo nie cieszyć się nawet biciem serca. Mamy prawo do naszego smutku. I serio, nawet najbardziej zaangażowany człowiek w jakiejkolwiek bliskiej relacji, nie jest w stanie nas uratować. Wierzę jednak coraz częściej, że to kiedyś przejdzie albo będzie chociaż więcej akceptowalnych dni. U mnie rano wydawało się średnio, spałam 2 godziny w środku dnia (całe skoki...), ale wstałam i jest lepiej. Pogadałam z kimś życzliwym, pomarudziłam o sobie, posłuchałam jej smętów i jakoś nam tak łatwiej, dwóm smutnym osobom, mimo że tak koszmarnie się różnimy

Ja sobie dziś wymyśliłam coś małego, takie coś, co zawsze chciałam przeżyć, ale nie wydawało mi się to możliwe. Trochę ograniczała mnie kasa, ale dałam sobie teraz pół roku, żeby to zmienić (na początku niby do urodzin, ale jestem realistką, pewnie będę umierać jeszcze do tego czasu). Żaden to cel, zdecydowanie realizacja marzenia. Jak dam radę to się pochwalę.[/QUOTE]

Trzymam kciuki

Ja w tej chwili mam wrażenie, że żyję tak jakbym była z 10 lat młodsza. Emocjonalnie czuję się teraz jak małe dziecko. Sama siebie w sumie tak traktuję, ale jest to dla mnie, o dziwo, jakieś pocieszenie...

Planuję w poniedziałek podzwonić w sprawie terapii. Mam wrażenie, jakbym przeszła traumę ('traume'?) w związku z moją ostatnią znajomością z facetem. Trochę czasu już minęło, a ja na myśl o jakiejś bliskości z kimś, przytuleniu z jakimś facetem trzęsę się i zaczynam płakać. To trochę dziwne. Myślałam, że to szybciej minie. W kazym razie wiem, że ta znajomość zaogniła moje problemy. Nie spowodowała ich, ale wszystko ze mnie po prost wywlekła, pękłam. Nie wiem, co dalej. Boję się.
__________________
“Would you tell me, please, which way I ought to go from here?" "That depends a good deal on where you want to get to." "I don't much care where –" "Then it doesn't matter which way you go.”

Edytowane przez Shawtty
Czas edycji: 2019-02-23 o 21:37
Shawtty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-23, 21:39   #4165
bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 4 592
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

Bo teraz jesteś dzieckiem, co nie ma żadnego związku z metryką, którym musisz się opiekować. Masz prawo czuć się jak dziecko. I to, co przeszłaś, jest traumą. Twoje uczucia są zupełnie normalne w tej sytuacji. Nie ma ludzi, którzy potraktowaliby coś takiego jako "życiową lekcję" i YOLO, jutro do przodu. Tak to nie działa.
Ja też będę dzwoniła, coś mi się odechciało (czy tam mnie nie stać) terapii prywatnej. Mam skierowanie na psychoterapię i do psychologa. Umieram z ciekawości, ile będę czekała - 3, 6 czy 18 miesięcy. Czasem można mieć szczęście i trafić w kilka tygodni czy nawet szybciej, bo ktoś rezygnuje. Myślę o tych, którzy może potrzebują bardziej terapii ode mnie, ale to chore. O mnie się obcy ludzie nie troszczą. Może w poniedziałek się uda, bo zakończyłam przygodę z prywatną terapią w środę, chciałam dzwonić w czwartek (nie, bo dół), później w piątek (nie, bo dół). Może w poniedziałek dam radę, bo muszę z pracy dzwonić.
bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-23, 21:47   #4166
Shawtty
Zakorzenienie
 
Avatar Shawtty
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 10 564
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

[1=bbab4b1e68366f09bc3914c 9672f02df694c852f_622be74 47f718;86532039]Bo teraz jesteś dzieckiem, co nie ma żadnego związku z metryką, którym musisz się opiekować. Masz prawo czuć się jak dziecko. I to, co przeszłaś, jest traumą. Twoje uczucia są zupełnie normalne w tej sytuacji. Nie ma ludzi, którzy potraktowaliby coś takiego jako "życiową lekcję" i YOLO, jutro do przodu. Tak to nie działa.
Ja też będę dzwoniła, coś mi się odechciało (czy tam mnie nie stać) terapii prywatnej. Mam skierowanie na psychoterapię i do psychologa. Umieram z ciekawości, ile będę czekała - 3, 6 czy 18 miesięcy. Czasem można mieć szczęście i trafić w kilka tygodni czy nawet szybciej, bo ktoś rezygnuje. Myślę o tych, którzy może potrzebują bardziej terapii ode mnie, ale to chore. O mnie się obcy ludzie nie troszczą. Może w poniedziałek się uda, bo zakończyłam przygodę z prywatną terapią w środę, chciałam dzwonić w czwartek (nie, bo dół), później w piątek (nie, bo dół). Może w poniedziałek dam radę, bo muszę z pracy dzwonić.[/QUOTE]

Chyba po prostu nie spodobalo Ci się płacenie terapeutce, która niezbyt Ci odpowiada? No i rozumiem, ze to kupa kasy finanie, w Wawie masz tym bardziej drożej.

---------- Dopisano o 22:47 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ----------

I to prawda, trudno tak rozsądnie myśleć, że to lekcja życiowa, gdy ktoś moimi emocjami wycierał sobie podłogę tyle czasu, a ja próowałam tyko nie dopuścić do odrzucenia... Wiecie, że ja nawet potem sobie wmawiałam, że to pewnie dlatego, że jestem brzydka? Kiedy jest zupełnie inaczej... Ale też można sobie wkęcić, gdy ktoś narzeka, że mam za długie włosy albo mówi, że jestem za gruba, a następnego dnia za chuda... Chce żebym nosiła szpilki, a potem każe mi je zdejnować... Boże... Boże, co za narcysta... jak można być tak chłodnym wmocjonalnie i dlaczego, dlaczego tak mnie ciągnie do takich ludzi
__________________
“Would you tell me, please, which way I ought to go from here?" "That depends a good deal on where you want to get to." "I don't much care where –" "Then it doesn't matter which way you go.”

Edytowane przez Shawtty
Czas edycji: 2019-02-23 o 21:48
Shawtty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-23, 21:50   #4167
bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 4 592
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

Cytat:
Napisane przez Shawtty Pokaż wiadomość
Chyba po prostu nie spodobalo Ci się płacenie terapeutce, która niezbyt Ci odpowiada? No i rozumiem, ze to kupa kasy finanie, w Wawie masz tym bardziej drożej.

Oczywiście, że tak. Ja jestem w stanie sobie wyszukać za free pomocnika, który mi wkłada do głowy, że nie doceniam itd. Może i nie dojrzałam do tej terapii, nie byłam szczera, nie powiedziałam wszystkiego, ale już wiem, jakich ludzi się boję (tych bez empatii), a tak się czułam w trakcie KAŻDEGO spotkania,nawet gdy ona nic nie mówiła prawie, bo opowiadałam o sobie. Pieniądze nie są tu bez znaczenia, bo nie jestem w stanie zbyt wiele odłożyć, a czuję się niekomfortowo, bo boję się pogłębienia choroby. W ubiegłym roku byłam tyle na zwolnieniu, że szkoda gadać. Mieszkam i utrzymuję się sama, więc muszę się pilnować., mimo że mam oszczędności, miałabym kogo poprosić o pomoc. Jakkolwiek w moim wieku wydaje mi się to już żałosne, żeby sobie nie radzić z takich powodów, jakie ja mam. Nie stać mnie na taki eksperyment, po którym cały czas jestem jeszcze bardziej w dole. Wiem, że są tematy, które wymagają jeszcze pogłębienia trudnego stanu (jakkolwiek to nie brzmi), np. jak ktoś przeżył jakąś traumę albo miał trudne relacje. Ja się z wieloma rzeczami pogodziłam, wiele przepracowałam w sobie sama - dużo myślę, więc siłą rzeczy wytłukłam w mojej pustej głowie jakieś sensowne rozwiązania.

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------

Cytat:
Napisane przez Shawtty Pokaż wiadomość
Chyba po prostu nie spodobalo Ci się płacenie terapeutce, która niezbyt Ci odpowiada? No i rozumiem, ze to kupa kasy finanie, w Wawie masz tym bardziej drożej.

---------- Dopisano o 22:47 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ----------

I to prawda, trudno tak rozsądnie myśleć, że to lekcja życiowa, gdy ktoś moimi emocjami wycierał sobie podłogę tyle czasu, a ja próowałam tyko nie dopuścić do odrzucenia... Wiecie, że ja nawet potem sobie wmawiałam, że to pewnie dlatego, że jestem brzydka? Kiedy jest zupełnie inaczej... Ale też można sobie wkęcić, gdy ktoś narzeka, że mam za długie włosy albo mówi, że jestem za gruba, a następnego dnia za chuda... Chce żebym nosiła szpilki, a potem każe mi je zdejnować... Boże... Boże, co za narcysta... jak można być tak chłodnym wmocjonalnie i dlaczego, dlaczego tak mnie ciągnie do takich ludzi

Wyłączam się. Jestem z Wami, ja się czuję tyci-tyci silniejsza.

Edytowane przez bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718
Czas edycji: 2019-02-23 o 21:52
bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-24, 00:04   #4168
mc266
Zakorzenienie
 
Avatar mc266
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 479
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

Cytat:
Napisane przez Agnek Pokaż wiadomość
2. Dostałam się na magisterkę. Stresuje się tym strasznie. W poniedziałek zajęcia, nowa uczelnia, nowi ludzie i moje trudności w zawieraniu nowych znajomości.. od zawsze czułam się gorsza od innych. Z natury jestem cicha, spokojna, nie gadam jak nakręcona. Przez to czuję się gorzej, brak mi poczucia wartości i pewności siebie. Przez to jestem jaka jestem, zwłaszcza w relacjach z innymi. Z drugiej strony na studia idę nie po to żeby zyskać przyjaciół a po to żeby mieć lepszą przyszłość. Jednocześnie boje się odrzucenia, które sama mogę spowodować. Ehh dajcie mi kopa dziewczyny
Jestem w podobnej sytuacji. Idę od poniedziałku na magisterskę na nowej uczelni. Też jestem pełna obaw. Tym bardziej, że to nie jest wynikiem moich chęci tylko niepomyślnych wyników rekrutacji. Ale widzę jeden plus - poznam nowych ludzi. Do starego środkowiska mam sentyment, ale tylko dlatego, że przyzwyczaiłam się do niego, nie z sympatii. Poza trzema osobami niewiele tam mnie trzymało.
Cicha, spokojna, małomówna, z niskim poszyciem własnej wartości - cała ja.
__________________

mc266 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-24, 07:00   #4169
niv_
Zakorzenienie
 
Avatar niv_
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 831
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

U mnie też się powoli szykuje rozstanie z terapeutą i to w momencie kiedy potrzebuję wsparcia, bo ostatnio coś czuję, że idę na dno. Niestety, ze względów finansowych nie jestem w stanie sobie pozwolić na kontynuowanie terapii. Oprócz tego chyba wrócę do domu, gdzie nie ma za bardzo dla mnie miejsca.

Terapeuta twierdzi i ja go popieram, że gdybym uzyskała pełną niezależność finansową moje życie by się zmieniło na lepsze, bo tego mi bardzo brakuje. Ale, cóż pomimo wysyłanych cv nic pozytywnego się nie dzieje.

Doszło do tego, że zazdroszczę ludziom, którzy nie mają problemów finansowych, czy zdrowotnych / te też pochłaniają masę środków/, takich, którym rodzice kupili mieszkanie, wybudowali dom, załatwili pracę często Ci ludzie nawet nie doceniają tego jakie mieli szczęście. Osobom, które są w związkach i też nie muszę się martwić o pieniądze.

Ja mam zjazd źle się czuję ze sobą i swoimi myślami. Z tym, że wszystko zmierza do końca.
__________________
Bóg stworzył człowieka ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował.
Mark Twain
niv_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-24, 08:15   #4170
bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 4 592
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II

Chciałabym Ci coś napisać @niv, ale nie chcę tutaj, nie jestem też chyba w stanie napisać PW. Jak ktoś założy grupę taką dostępną tylko dla aktywnych teraz to chciałabym Wam coś napisać. A może napiszę wieczorem i skasuję Ale to co napisałaś, to wcale o Tobie źle nie świadczy. Takie uczucia są normalne. Zazdrość w ogóle nie jest złym uczuciem (to chyba te pie.przone religie tłumaczą, że absolutnie NIE MAMY PRAWA zazdrościć, co jest chore dla naszej psychiki!!!), zależy tylko, co z nią robisz. Czy przez to gorzej traktujesz takie osoby? Itd. Przypuszczam, że tak nie robisz.
Ja bardzo zazdroszczę zdrowia. W cholerę. Nie choruję tylko na depresję, od wielu lat choruję na chorobę somatyczną. Boję się też innej grupy chorób, które mamy w rodzinie. I z tym bardziej szłam do terapeuty. A ta pani mi tłumaczyła, że nie doceniam życia. Żałuję, że nie była przy moim żadnym ataku bólowym, którego skala jest porównywalna do bólu w trakcie porodu. Żałuję, że jej nie zaprosiłam na odbiór wyników ze szpitala ostatnio, mogłabym poopowiadać o emocjach live. W sumie nie byłoby emocji, bo ja już jestem tak wytresowana, że nie mam emocji live. Nie płaczę, nie krzyczę. Płakać zaczęłam dopiero od 2 lat, tak to nigdy nie płakałam. Płakałam, jak chciałam już umrzeć z bólu.

Dziś czuję się lepiej. Wychodzę z domu. Trzymajcie się kobiety
bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-12-21 01:30:21


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:32.