2020-05-20, 21:04 | #61 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Otwarty związek - Wasze opinie.
Cytat:
Nie wymagam od ciebie wiary w cokolwiek, bo jakby nie patrzeć nie przytoczyłam tu z lenistwa żadnych dowodów Zresztą nawet gdyby to było 10%, to już jest bardzo zauważalna ilość. Pisałaś wcześnie coś takiego:"Mamy swobodę seksualną po rewolucji ale takie związki są rzadkością z powodów naturalnych." Odpowiesz co to są za powody naturalne? |
|
2020-05-20, 21:08 | #62 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
|
Dot.: Otwarty związek - Wasze opinie.
Powiedziałabym ,że " wicie gniazda" ,dzieci ,wspólne mieszkanie,kredyty itp koliduje z tym co opisujesz. Dlatego nazwałam kochanie tak samo wielu partnerów dużym zamieszaniem .
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-05-20, 21:12 | #63 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
|
Dot.: Otwarty związek - Wasze opinie.
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87866042]
Problem polega na tym, że ludzie chcą nazywać jednym słowem bardzo różnorodne relacje, w których jest tyle opcji do wyboru, co pomysłów na nie.[/QUOTE] [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87865328] Generalnie jest tak, że tworzę równoległe i równorzędne związki, które przy okazji są otwarte. [/QUOTE] [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87865346] Związki poligamiczne/poliamoryczne, a związki otwarte, to nie są te same rzeczy.[/QUOTE] Generalnie wychodzi na to, że mieszasz sobie wszystkie "te rzeczy" pod siebie i żonglujesz nimi do woli i jak Ci się podoba, by matoły nie wiedziały skąd te rzeczy się wzioły. Nawet nie informujesz kogoś, co masz w głowie, bo przecież Ty nie masz obowiązku dopytywać, czy ktoś ma na ten temat jakąś wiedzę. |
2020-05-20, 21:22 | #64 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Otwarty związek - Wasze opinie.
Cytat:
Cytat:
Cytat:
A jeśli masz na myśli to, że nie dzielę się swoim życie prywatnym ze szczegółami, to przykro mi, ale musisz to przeżyć i polegać na swojej wyobraźni. |
|||
2020-05-20, 21:43 | #65 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
|
Dot.: Otwarty związek - Wasze opinie.
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87866140]Nie planuję żadnej z tych rzeczy, ale szczerze mówiąc nie widzę jak miałoby to wszystko kolidować z moimi związkami gdybym się na nie zdecydowała.
Nie rozumiem o czym w ogóle piszesz. Ani dlaczego nazywasz się matołem, ale nie będę się czepiać twojej samooceny Jaką wiedzę i na jaki temat? Używam słów, których znaczenie każdy może sobie sprawdzić w słowniku jeśli nie wie co oznaczają. A jeśli masz na myśli to, że nie dzielę się swoim życie prywatnym ze szczegółami, to przykro mi, ale musisz to przeżyć i polegać na swojej wyobraźni.[/QUOTE]Dzieci bardzo by taką relację skomplikowały wedlug mnie . Są zawsze na pierwszym miejscu ,są też absorbujące i dociekliwe, lubią jasne ,stabilne sytuacje . Przewijanie się przez dom czy ich życie ,wielu różnych partnerów matki czy ojca ,temu nie sprzyja. Wspólny dom i przysłowiowy kredyt ,to czasem związek silniejszy niz milość i jednak stawia jednego partnera ponad innych ,zwłaszcza jeśli przy tym jest ojcem/ matką dzieci i w tym domu razem mieszkacie. Oczywiście ja tak to widzę , ty masz większą wyobraźnię i tą ,hipotetyczną dla ciebie sytuację zapewne ogarnęłabyś po swojemu. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez robcia Czas edycji: 2020-05-20 o 21:47 |
2020-05-20, 21:45 | #66 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
|
Dot.: Otwarty związek - Wasze opinie.
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87866140]Nie planuję żadnej z tych rzeczy, ale szczerze mówiąc nie widzę jak miałoby to wszystko kolidować z moimi związkami gdybym się na nie zdecydowała.
Nie rozumiem o czym w ogóle piszesz. Ani dlaczego nazywasz się matołem, ale nie będę się czepiać twojej samooceny Jaką wiedzę i na jaki temat? Używam słów, których znaczenie każdy może sobie sprawdzić w słowniku jeśli nie wie co oznaczają. A jeśli masz na myśli to, że nie dzielę się swoim życie prywatnym ze szczegółami, to przykro mi, ale musisz to przeżyć i polegać na swojej wyobraźni.[/QUOTE] Moja samoocena jest tu najmniej ważna. Natomiast w momencie, gdy dopuszczasz kogoś do siebie prywatnie na tyle blisko, że można by po pewnym czasie odebrać ciebie jako parę z tym kimś i tą konkretną osobę nie pytasz o zdanie, czyli nie proponujesz mu swojej wizji związku a sobie działasz pod siebie i jak ci się rzewnie podoba, to brak mi słow i szczerze się dziwię, że nie przyszło ci do głowy, że możesz komuś zrobić krzywdę a jeszcze gorzej jeśli masz tego świadomość a i tak ciebie to nie rusza. |
2020-05-20, 21:46 | #67 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
|
Dot.: Otwarty związek - Wasze opinie.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-05-20, 21:46 | #68 |
astro-loszka
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 505
|
Dot.: Otwarty związek - Wasze opinie.
Obserwowałam kilka takich otwartych związków. To po prostu byli ludzie w wieloletnich, stałych związkach (małżeńskich, ale bywało, że niekoniecznie), którzy jednocześnie prowadzili inne, równoległe związki (jeden lub więcej), i z tymi kolejnymi, równoległymi partnerami umawiali się właśnie, że ich związek będzie otwarty, bez wyłączności.
Inny przykład - kobieta lub facet mieli dwoje partnerów/partnerek, wiedzieli o sobie nawzajem, lecz cały czas żyli nadzieją, że przeczekają "tę drugą/tego drugiego", i będą mieli swoją połówkę na wyłączność.
__________________
Kpię i o drogę nie pytam. |
2020-05-20, 21:48 | #69 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
|
Dot.: Otwarty związek - Wasze opinie.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-05-20, 21:49 | #70 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Otwarty związek - Wasze opinie.
Cytat:
Cytat:
|
||
2020-05-20, 21:51 | #71 | |
Femme fatale
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: the circles of dante's hell
Wiadomości: 1 261
|
Dot.: Otwarty związek - Wasze opinie.
Cytat:
Nie zawsze kobieta zabuja się w swoim koledze od seksu (no najczęściej kobiety są podatne) i nie zawsze też jest tak, że facet się zabuja w kobiecie z którą ten seks uprawia (co rzadko się zdarza, btw. "zabujanie" ze strony faceta, albo nie występuje wcale).
__________________
1. Lepiej być nielubianą za to, kim jesteś niż być kochaną za to kim nie jesteś. 2. Ludzie nie rodzą się dobrzy albo źli. Rodzą się z pewnymi skłonnościami, ale liczy się sposób, w jaki żyją. I to, jakich ludzi poznają. |
|
2020-05-20, 21:52 | #72 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
|
Dot.: Otwarty związek - Wasze opinie.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-05-20, 21:58 | #73 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Otwarty związek - Wasze opinie.
Cytat:
Odnoszę wrażenie, że robci nie chodziło o wpadkę, tylko o planowane dzieci. |
|
2020-05-20, 22:12 | #74 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
|
Dot.: Otwarty związek - Wasze opinie.
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87866224]Co to znaczy, że "można" nas odebrać jako parę? Tzn kto nas tak odbiera? Albo jestem z kimś w związku, albo nie, a to ustala się wspólnie z tą osobą. W związku każdy może zaproponować co chce i każdy się może zgodzić lub nie. Jeśli nikt nic nie zaproponował, to żadne dodatkowe zasady nie obowiązują.
Odnoszę wrażenie, że robci nie chodziło o wpadkę, tylko o planowane dzieci.[/QUOTE] dziękuję nie mam pytań. |
2020-05-20, 22:18 | #75 |
Femme fatale
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: the circles of dante's hell
Wiadomości: 1 261
|
Dot.: Otwarty związek - Wasze opinie.
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87865992]Jakieś dowody na to stwierdzenie? [/QUOTE]
No ja Tobie żadnych dowodów na potwierdzenie tego podawać nie będę. Tradycyjnie, nie podajesz dowodów na wizażu to w ogóle nie ma co wchodzić z Tobą w absolutnie żadną dyskusję... no żenua lekko No nie wiem, ale nudne to już trochę... Na LOGIKĘ, kobiety są bardziej podatne na zaangażowanie emocjonalne. To się wie. No jako kobieta powinnaś to wiedzieć, że kobiety są bardziej emocjonalne, nie? No baba czy chłop jesteś? Nie interesuje mnie to czy Ty w związkach (mono, poli, nevermind) angażujesz się emocjonalnie czy po prostu Twoja relacja wygląda jak relacja z bratem/kumplem podczas spotkania przy browarze (oczywiście wiadomo seks plus inne aktywności), ale tak jest, że kobiety się bardziej angażują emocjonalnie. Oczywiście nie wszystkie, podkreślałam to już nie raz, ale podkreślę jeszcze raz bo widzę, że jest z tym problem. I na to dowodu nie trzeba. Dowód to możesz mieć w postaci materiału biologicznego, albo jak chcesz zbadać dwoje DNA, a nie na to czy kobiety są bardziej emocjonalne czy też nie. No kuriozalne dość. Oczywista oczywistość, ale udowodnić trzeba. Jakby logika nie wystarczała. [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87865992]I na to?[/QUOTE] Nie chce mi się powtarzać. :ziewa: [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87865992]Skąd info, że kobiety są na przegranej pozycji, są bardziej emocjonalne i co to w ogóle znaczy? [/QUOTE] Częściej się angażują niż faceci i mogą w pewnym momencie chcieć czegoś więcej niż samego seksu. Dziwne nie? No też bym nie pomyślała. Nawet jeśli ustalenia były inne na początku. To nie ma znaczenia jakie były ustalenia na początku. Instynkt przegrywa w starciu z inteligencją. Ty jak odczuwasz głód nagle, to chcesz oszukać swój własny mózg mówiąc mu (i może przy okazji sobie), że nie odczuwasz głodu? Nawet gdybyś umierała z głodu? Albo inny przykład, jesteś wygłodniała seksualnie. Seks jest potrzebą psychiczną więc musisz rozładować to napięcie, albo sięgasz po zabawki ero (jeśli korzystasz), a jak masz partnera/partnerów to napięcie seksualne rozładowujesz z nimi/na nich. Ewentualnie możesz skorzystać z przygodnego seksu (zakładając, że w to pójdziesz bo też korzystasz z takich form, mieści się to w jakiś Twoich ogólnych normach, zasadach etc.). Wtedy najważniejsza jest potrzeba, instynkt. Ona wygrywa przegrywając z rozsądkiem. Kobiety są bardziej emocjonalne. Kwestia biologii chociażby. Ty nie jesteś kobietą, że tego nie wiesz? Skoro pada takie pytanie: ''Co oznacza, że są na przegranej pozycji i co oznacza, że są bardziej emocjonalne?'' to od razu uznaję takie pytanie że strony kobiety (na dodatek) za brak wiedzy. I nie uważam, że mają wspólny mózg. No wręcz przeciwnie. Ty nie musisz być emocjonalna, może nie jesteś może jesteś jakimś nietypowym przypadkiem, ale kobiety są emocjonalne. Jedna bardziej, inna miej, ale to nie zmienia faktu, iż są. [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87865992]Po to samo, co jeden. Nie widzę różnicy między takim pytaniem, a pytaniem po co komu jeden facet do związku. I tak, kocham obu. Nie. Czytałam o ludziach uprawiających seks poza bieżącym związkiem. Badanie nie zajmowało się sprawdzaniem czy w tym związku taka czynność jest zdradą czy nie. Zdrada to jest wtedy, kiedy obiecujesz czegoś nie robić, a i tak to robisz. Dla mnie jest jakimś kuriozum pytać partnera czy mogę uprawiać seks z innymi ludźmi, bo on mi nie ma nic do pozwalania.[/QUOTE] Nie musisz partnera pytać, może to dla Ciebie oczywiste, a może nie. Może macie inne ustalenia (jeśli takie macie). Nikt nikomu nie zabrania ich mieć i nieważne czy są to związki poligamiczne czy monogamiczne. Nie byłam w związkach poligamicznych więc mogę nie wiedzieć. Nie mam takiego doświadczenia. [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87865992]Niby dlaczego miałoby to dotyczyć tylko poligamii?[/QUOTE] Nie dotyczy tylko poligamii bo w związkach monogamicznych też występuje. Jeśli chodzi o zdradę to w związkach monogamicznych jest logiczne, że partnerzy są ze sobą na wyłączność i nie muszą się informować o tym aby się nie zdradzić na przykład: ''Ej Zośka, ale Ty wiesz, że masz mnie nie zdradzić?'' . Byłam w związku dajmy na to i nie musiałam typa informować o tym, że jesteśmy ze sobą, ale bez zdrad bo byliśmy ze sobą na wyłączność. To logiczne, że o tym informować nie trzeba. W związkach poligamicznych partnerzy mogą utrzymywać kontakty z innymi, ale tutaj też mogą wystąpić ustalenia. Nikt nikomu nie zabrania. Może nie bywałaś w związkach mono to może nie wiesz o co chodzi i jak to tam występuje.
__________________
1. Lepiej być nielubianą za to, kim jesteś niż być kochaną za to kim nie jesteś. 2. Ludzie nie rodzą się dobrzy albo źli. Rodzą się z pewnymi skłonnościami, ale liczy się sposób, w jaki żyją. I to, jakich ludzi poznają. Edytowane przez MsN Czas edycji: 2020-05-20 o 23:47 |
2020-05-21, 07:21 | #76 | |||||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Otwarty związek - Wasze opinie.
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Zadziwiające, że o logice wypowiada się osoba, która w jednym zdaniu pisze, że jako kobieta mam coś tam wiedzieć, a w drugim, że nie wszystkie kobiety tak mają. Może jestem z tych, co tak nie mają? A gdybym miała, to jak na podstawie tylko swoich odczuć miałabym wyciągnąć wnioski o wszystkich kobietach i jeszcze porównać je z facetami (którymi nie jestem)? No ciekawe. Cytat:
Cytat:
|
|||||
2020-05-21, 07:47 | #77 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 896
|
Dot.: Otwarty związek - Wasze opinie.
[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;87865735]Nie byłabym zainteresowana taka relacją, mój partner również nie. Ustaliliśmy to wchodząc w relację.
Był tu kilka lat temu wątek na ten temat. Wizażanka Kolor Bzu, Zapach Bzu? Żyła kilka lat w takiej relacji. Może ktoś link podrzuci bo wątek był warty przeczytania.[/QUOTE] Tak w skrócie: była w związku, w którym oboje chodzili do klubów dla swingersów (pisała i tłumaczyła wielokrotnie, jakie to super), po jakimś czasie wzięli ślub, potem pojawiła się przemoc w związku (?), rozstali się, Kolor Bzu weszła w związek monogamiczny i zniknęła z forum. Jeśli się mylę, proszę o poprawę. |
2020-05-21, 07:54 | #78 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Otwarty związek - Wasze opinie.
Ja jestem do bólu monogamiczne i żadne otwarte związki nie wchodzą u mnie w grę, ale dziwią mnie osoby, które przy okazji takich tematów przeżywają i emocjonują się, żądając definicji i spowiadania się z tego, z kim i jak często, jakby niemalże im ktokolwiek kazał być w otwartym związku i ich to w jakimkolwiek stopniu dotyczyło. Mnie jest absolutnie wszystko jedno, co robi ktokolwiek w związku, o ile oboje partnerzy są tego świadomi i się na to godzą.
Autorko - jeśli tka czujesz to spróbuj i tyle. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-05-21, 08:05 | #79 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
|
Dot.: Otwarty związek - Wasze opinie.
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87865020]To nie dla mnie
Zdarzalo mi sie uprawiac seks bez milosci ale kiedy jestem w zwiazku to oczekuje wylacznosci[/QUOTE] Dla mnie też nie. Sypiam tylko z osobą którą kocham i pociąga mnie też tylko osoba którą kocham. Nie skupiasz się w takim związku na jednej osobie a ja jak z kimś jestem nie interesują mnie inni. A co w wypadku wpadki? Badania genetyczne by sprawdzić kto jest ojcem? Dla mnie to jakby legalna zdrada usprawiedliwienie dużych potrzeb. |
2020-05-21, 08:09 | #80 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Otwarty związek - Wasze opinie.
Cytat:
Cytat:
|
||
2020-05-21, 08:28 | #81 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
|
Dot.: Otwarty związek - Wasze opinie.
Cytat:
---------- Dopisano o 07:28 ---------- Poprzedni post napisano o 07:23 ---------- [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87866611]Wpadka oznacza dla mnie aborcję niezależnie od tego z kim ta wpadka została zaliczona. Co oznacza w tym kontekście, że zdrada jest "legalna"? Skoro to nie jest łamanie żadnych ustaleń związkowych, to dlaczego nadal nazywać to zdradą?[/QUOTE] Ok, racja. Napisałam z punktu widzenia osoby ze związku mono. Edytowane przez White_Dove Czas edycji: 2020-05-21 o 08:26 |
|
2020-05-21, 08:51 | #82 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
|
Dot.: Otwarty związek - Wasze opinie.
Dla mnie ten temat jest bardzo ciekawy. Okazuje się , że ludzkie relacje są o wiele bardziej złożone ,niż tradycyjne 2+2 a wręcz 2+2 x 3 + 4
Na pewno ,jak wszystko ma to swoje plusy i minusy . Jeżeli wszystko jest w takim związku obgadane i dozwolone nie ma mowy o zdradzie . Nie ma oszustwa ,kłamstwa i tajemni cy ,nie ma zdrady . Z kolei oczywiste w monogamicznym związku dla mnie i czego nikt nie ustala jest pojęcie wyłączności i braku zdrady. Generalnie pytanie obcych ludzi czy im cos pasuje czy nie mija sie z celem ,jesli komus w takim ukladzie jest dobrze ,nikogo nie krzywdzi to hulaj dusza Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-05-21, 09:14 | #83 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 206
|
Dot.: Otwarty związek - Wasze opinie.
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87866042]W jaki sposób zburzyłam twoją wizję? Otwartość związku to co innego niż poligamia. Mogą być polizwiązki otwarte lub zamknięte. Monozwiązki tak samo.
Przecież to, o czym piszesz też jak najbardziej jest możliwe. Problem polega na tym, że ludzie chcą nazywać jednym słowem bardzo różnorodne relacje, w których jest tyle opcji do wyboru, co pomysłów na nie.[/QUOTE] Jak wygląda polizwiązek zamknięty? [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87866140]A jeśli masz na myśli to, że nie dzielę się swoim życie prywatnym ze szczegółami, to przykro mi, ale musisz to przeżyć i polegać na swojej wyobraźni.[/QUOTE] https://m.youtube.com/watch?v=_3ijz7VL5Io |
2020-05-21, 09:22 | #84 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Otwarty związek - Wasze opinie.
Tak, że ludzie w tym związku nie uprawiają seksu poza związkiem.
Co to ma do rzeczy? |
2020-05-21, 09:47 | #85 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 25
|
Dot.: Otwarty związek - Wasze opinie.
To dokładnie tak samo jak z związkami na odległość - jedni potrafią drudzy nie. Nie da się ustalić jednej uniwersalnej odpowiedzi, bo jak ktoś jest twardo za związkiem monogamicznym to niczym się takiego kogoś nie przekona.
Ja osobiście uważam, że to dobra opcja pod warunkiem, że obydwie osoby się szczerze na to godzą i nie kryją w środku żalu cierpiąc po cichu pod nieobecność partnera/ki. Zdecydowanie tak jest lepiej niż "normalna" zdrada. Pamiętajmy, że człowiek ma różne potrzeby mentalne i fizyczne i nie zawsze udaje się znaleźć osoby, która zadowoli nas w każdym aspekcie, a brak regulowania potrzeb wywołuje frustracje i stąd tez biora się zdrady Czy sama bym się zgodziła na taki związek? Nie wiem, bo jeszcze nie miałam takiej propozycji, ale na pewno bym rozważyła nawet z ciekawości |
2020-05-21, 09:58 | #86 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 89
|
Dot.: Otwarty związek - Wasze opinie.
Moim zdaniem każdy ma inne preferencje.
Jedni się w tym odnajdują drudzy nie. Normalna akcja, jak ze wszystkim. Dla mnie to niemożliwe - byłam w relacji FWB i musiałam się w tego wypisać bo pojawiły się uczucia. Poza tym nie wyobrażam sobie dzielić faceta z inną kobietą. Ale to tylko mój przypadek - szanuję to, że inni mają inną sytuację, inne podejście. Nawet trochę podziwiam bo w moim odczuciu do tego typu relacji trzeba mieć mocny charakter. |
2020-05-21, 11:21 | #87 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
|
Dot.: Otwarty związek - Wasze opinie.
.
Edytowane przez b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4 Czas edycji: 2020-05-21 o 21:10 |
2020-05-21, 13:27 | #88 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 442
|
Dot.: Otwarty związek - Wasze opinie.
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87866106]Nie jest kluczem, bo pisałam o częstotliwości uprawiania seksu z kimś innym niż partner w odpowiedzi na post edana o związkach pół-otwartych, który można różnie interpretować.
Nie wymagam od ciebie wiary w cokolwiek, bo jakby nie patrzeć nie przytoczyłam tu z lenistwa żadnych dowodów Zresztą nawet gdyby to było 10%, to już jest bardzo zauważalna ilość. Pisałaś wcześnie coś takiego:"Mamy swobodę seksualną po rewolucji ale takie związki są rzadkością z powodów naturalnych." Odpowiesz co to są za powody naturalne?[/QUOTE] Na prawdę 60 procent osób w związkach otwartych wydaje mi się nie możliwe a już na pewno nie w Polsce.Myślę, że w krajach w których religia ma mały wpływ na ludzi swoboda seksualna jest na wysokim poziomie jest to max 15% tak stawiam. |
2020-05-21, 13:41 | #89 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
|
Dot.: Otwarty związek - Wasze opinie.
Przecież tam nie jest napisane, że 60 procent jest w otwartych związkach, tylko, że uprawiało seks poza związkiem, czyli są w związku otwartym, zdradzili, "zdradzili kontrolowanie", eksperymentowali za wiedzą i zgoda partnera i wszystko to co mieści się w w zbiorze "poza związkiem"
Edytowane przez patusiaa23 Czas edycji: 2020-05-21 o 13:44 |
2020-05-21, 14:04 | #90 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 442
|
Dot.: Otwarty związek - Wasze opinie.
Cytat:
Czym się różni związek otwarty od np pary, która uprawia seks z innymi parami czyli swingersi?Ta grupa chyba się zalicza do ludzi w otwartych związkach.Chyba, że swingersi uprawiają go razem a nie osobno a w otwartym można całkowicie bez wiedzy drugiej osoby. Przeczytałam kiedyś artykuł gdzie procentowo jest około 5. Nie wiem może jestem do tył ale nie chce mi się wierzyć aby par uprawiających seks z innymi było aż tyle.Dlatego dalej sądzę,że większość w tej ankiecie to ci, którzy zdradzili po prostu. Edytowane przez motylka_30 Czas edycji: 2020-05-21 o 14:07 |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:08.