Facet "marzenie" - nieosiągalny? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-12-16, 22:32   #31
Magdallen
Zakorzenienie
 
Avatar Magdallen
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 7 223
Dot.: Facet "marzenie" - nieosiągalny?

Myślałam, że piszesz o moim TZ, bo zgadza się wszystko oprócz "wolny"

Ale moim zdaniem jednak wymagasz za dużo. Nie możesz poznając nowego faceta kierować się listą warunków, które ma spełniać, bo niektórych rzeczy nie da się zweryfikować od razu lub można się pomylić, inne zmieniają się, gdy wraz z rozwojem znajomości zmienia się nasze postrzeganie tej osoby, a jeszcze inne mogą się okazać zbędne.
Jak facet ogólnie wydaje się fajny, to daj mu szansę i tyle. W końcu coś zaskoczy i drobiazgi przestaną mieć znaczenie.

Zastanów się też, na ile sama spelniasz zadane warunki. Na pewno nie wszystko się zgadza. A mimo to uważasz się za wartościową osobę.
Magdallen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-16, 22:33   #32
Sadek
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 372
Dot.: Facet "marzenie" - nieosiągalny?

Cytat:
Napisane przez laisla Pokaż wiadomość
Czy Ty trochę nie przesadzasz? Dziewczyna ma rezygnować z wartościowych ewentualnych partnerów bo ją z pewnością kiedyś zdradzą
Cechy, które wymieniłeś to serio coś wziętego z księżyca Twoim zdaniem?
Ja myślę, że nie są to cechy wzięte z księżyca z prostego powodu...są całkowice subiektywne..

Wszystkie moje znajome z Polski miały/mają zaradnych, przystojnych i kochających facetów o cechach których chcą głośno krzyczeć..
Jako młody chłopak wierzyłem, że są to faceci przy których młody Lubomirski wysiada.
Szybko zrozumiałem, że byłem w błędzie Wystarczy praca na umowę, mieszkanie po babci, napakowana klata i włosy na żel, dziewczyny i tak są zchwycone a ja zastawawiam się czy po wizycie takiego "księcia" coś mi z domu nie zginie..
Sadek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-16, 22:34   #33
201605061000
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 680
Dot.: Facet "marzenie" - nieosiągalny?

Autorko przecież to są normalne, standardowe, niewygórowane wymagania i nie widzę powodu abyś miała z nich rezygnować i łapać się pierwszych lepszych portek.

Ja też mam pewne wymagania - wysoki wzrost, wykształcenie i status materialny co najmniej na tym samym poziomie co ja - i przede wszystkim - inteligencja. Fajnie, gdyby był z tej samej "branży" ale to warunek niekonieczny ;-) Uważam, że partner powinien być "równy mnie" lub lepszy. Z "gorszym" niestety źle bym się czuła, dlatego też (nie)stety niektórzy panowie odpadają już po kilku rozmowach.
Nie bez powodu ludzie dobierają się najczęściej na tym samym poziomie

I nie, nie widzę sensu żebym interesowała się facetem po zawodówce lub niższym ode mnie, skoro zawsze będzie mi to przeszkadzać. Nigdy nie mów nigdy? Znam siebie i wiem co mogę u drugiej osoby zaakceptować, a czego nie i raczej to się nie zmieni.

Edytowane przez 201605061000
Czas edycji: 2014-12-16 o 22:40
201605061000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-16, 22:36   #34
Arabella9
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 24
Dot.: Facet "marzenie" - nieosiągalny?

I może jeszcze frytki do tego?
Jak trafi się ktoś o 1 cm niższy od Twojego ideału, to co, odrzucisz?

o losie
Arabella9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-16, 22:40   #35
poshh
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 096
Dot.: Facet "marzenie" - nieosiągalny?

Każda kobieta ma takie rozkminy a później się zakochuje.
poshh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-16, 22:42   #36
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Facet "marzenie" - nieosiągalny?

Cytat:
Napisane przez justynkag10 Pokaż wiadomość
Fajnie, że wiesz czego chcesz, ale czy przez to nie zamykasz się na innych? Bo twój wyśniony facet jest ideałem, a jak już sama się przekonałaś chyba, to tacy nie istnieją. Nie chodzi o to żebyś brała wszystko jak leci, ale trochę wyluzuj w tych kryteriach. I pomyśl czy ty byś chciała żeby facet Ciebie w taki sposób oceniał?
A myślisz, że nie oceniają?
Cytat:
Napisane przez Sadek Pokaż wiadomość
Ja myślę, że nie są to cechy wzięte z księżyca z prostego powodu...są całkowice subiektywne..

Wszystkie moje znajome z Polski miały/mają zaradnych, przystojnych i kochających facetów o cechach których chcą głośno krzyczeć..
Jako młody chłopak wierzyłem, że są to faceci przy których młody Lubomirski wysiada.
Szybko zrozumiałem, że byłem w błędzie Wystarczy praca na umowę, mieszkanie po babci, napakowana klata i włosy na żel, dziewczyny i tak są zchwycone a ja zastawawiam się czy po wizycie takiego "księcia" coś mi z domu nie zginie..
Czyli chcesz powiedzieć, że zmieniły te wszystkie znajome dziewczyny nieco swoje kryteria? Zaniżyły je jak rozumiem?
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-16, 22:43   #37
201605061000
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 680
Dot.: Facet "marzenie" - nieosiągalny?

Cytat:
Napisane przez Arabella9 Pokaż wiadomość
I może jeszcze frytki do tego?
Jak trafi się ktoś o 1 cm niższy od Twojego ideału, to co, odrzucisz?

o losie
Po prostu źle bym się czuła z facetem niższym ode mnie, więc nie biorę nawet takich pod uwagę. Co w tym dziwnego
Tak samo jak np. nie podobają mi się murzyni (bez urazy) to się nimi nie interesuję. Proste.

Cytat:
Napisane przez poshh Pokaż wiadomość
Każda kobieta ma takie rozkminy a później się zakochuje.
Tak, a poźniej nagle zaczyna akceptować wszystko co dotychczas jej przeszkadzało Chyba musiałaby być trochę zdesperowana żeby zrezygnować z ważnych dla niej aspektów.

I nie rozkminy tylko jasno sprecyzowane podstawowe wymagania. Tak podstawowe - skoro ja te wymagania spełniam to oczekuję tego samego od drugiej polowy.

Edytowane przez 201605061000
Czas edycji: 2014-12-16 o 22:54
201605061000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-12-16, 23:03   #38
Sadek
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 372
Dot.: Facet "marzenie" - nieosiągalny?

Cytat:
Napisane przez laisla Pokaż wiadomość
A myślisz, że nie oceniają?

Czyli chcesz powiedzieć, że zmieniły te wszystkie znajome dziewczyny nieco swoje kryteria? Zaniżyły je jak rozumiem?
Nie, nie o to chodzi...może mało czytelnie napisałem.
Rozwinięcie odnosi się do pierwszego zdania, które napisałem. Książe jest subiektywny...Zaradny bo ma stałą pracę, własne mieszkanie, stać go na wakacje, czasami nosi koszulę, ma 185 cm wzrostu, biega...Spełnia kryteria? Spełnia...

Tak już analizując dalej w formie żartu to przypomina mi się historia mojego wieloletniego przyjaciela. Facet jest aktulnie prezesem banku, ma mieszkanie w Luksemburgu, samolot do dyspozycji, zna kilka języków, wygląda też jak milion dolarów..w każdym razie jest coś w tym, że istnieje dopasowanie. Jako młody chłopak spotykał się ze ślicznymi studentkami, bawił się jak każdy młody..ale za żonę wziął kobietę ( Rosjanka z pochodzenia), która ma IQ jak Einstein i zarabia...może więcej od niego
Sadek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-16, 23:17   #39
new woman in town
Zakorzenienie
 
Avatar new woman in town
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 218
Dot.: Facet "marzenie" - nieosiągalny?

[1=ae3f7920981872ca8b387c0 d23560f7036978c8d;4936765 1]
Czego ja oczekuję? Mężczyzny wysokiego (sama mam 172), zadbanego, który jest przystojny w mojej ocenie - nie chudego, nie grubego..

Starszy przynajmniej o kilka lat.

Osobowość?
Powinien mieć poczucie humoru, razem ze zrozumieniem ironii i sarkazmu.
Powinien być bardzo inteligentny!
Zaradny, odpowiedzialny, umiejący rozmawiać.
Powinien mieć dobrą pracę, być ambitnym, mieć zainteresowania też pozazawodowe.
Powinien być osobą, której można zaufać i na której naprawdę można polegać. Plus powinien mnie kochać tak mocno, jak ja jego.

Ewentualnie jeszcze powinien być czuły, czasem romantyczny i dobry w łóżku.
..

Zaczęłam zastanawiać się, czy nie wymagam za dużo, czy jest to w ogóle możliwe, że spotkam takiego faceta.. Wolnego faceta.

Jak to moja mama mówi - "ważne, żeby dobry był"...?
Czy może jednak nie powinnam odpuścić? Bo życie z kimś do końca, z kimś, za kim nie szalejesz - ma sens? Miałabym wtedy schować moje marzenie o przeżyciu wielkiej miłości i życiu długo i szczęśliwie?

Proszę, doradźcie coś, wyraźcie swoją opinię na temat przyszłych partnerów i oczekiwań wobec nich...może sprowadźcie na ziemię, bo żyję w obłokach?

Dziękuję z góry![/QUOTE]

Wszystkie Twoje wymagania spełnia mój mąż, serio. To były też moje wymagania (między innymi) i jakoś nigdy nie pomyślałam żeby zrezygnować z oczekiwań, zgodzić się na bylejakość. A nie żyłam i nie żyję w obłokach.

Tylko, że nie poznałam go od razu, miałam kilka związków, bardziej lub mniej poważnych, uczyłam się na własnych błędach i błędach facetów. Powoli poznawałam siebie i dochodziłam do tego, czego chcę od życia i mężczyzn. Wiele razy słyszałam od "cioć dobra rada", że przesadzam, że trzeba to albo tamto, bo ważne, że nie pije i nie bije a reszta... Nie.

Można mieć świetnego faceta, który odpowiada we wszystkim, ma wady ale one nie przeszkadzają, który jest partnerem we wszystkim, kochankiem i przyjacielem.


Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
Przestań szukać, odpuść.
Cudowna rada, jedyna, która działa. Nie zamykaj się w czterech ścianach, bądź otwarta na nowe znajomości i ludzi ale jednak nie szukać intensywnie. To zawsze szkodzi. Za duża presja.
new woman in town jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-16, 23:24   #40
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Facet "marzenie" - nieosiągalny?

Cytat:
Napisane przez new woman in town Pokaż wiadomość
Wszystkie Twoje wymagania spełnia mój mąż, serio. To były też moje wymagania (między innymi) i jakoś nigdy nie pomyślałam żeby zrezygnować z oczekiwań, zgodzić się na bylejakość. A nie żyłam i nie żyję w obłokach.

Tylko, że nie poznałam go od razu, miałam kilka związków, bardziej lub mniej poważnych, uczyłam się na własnych błędach i błędach facetów. Powoli poznawałam siebie i dochodziłam do tego, czego chcę od życia i mężczyzn. Wiele razy słyszałam od "cioć dobra rada", że przesadzam, że trzeba to albo tamto, bo ważne, że nie pije i nie bije a reszta... Nie.

Można mieć świetnego faceta, który odpowiada we wszystkim, ma wady ale one nie przeszkadzają, który jest partnerem we wszystkim, kochankiem i przyjacielem.




Cudowna rada, jedyna, która działa. Nie zamykaj się w czterech ścianach, bądź otwarta na nowe znajomości i ludzi ale jednak nie szukać intensywnie. To zawsze szkodzi. Za duża presja.
Komuś innemu za to te wady uniemożliwiłyby na przykład związek, z drugiej strony Tobie mogłyby przeszkodzić inne cechy, na które ktoś inny wcale nie zwróci uwagi. I na szczęście tak jest, że nie ma jednego zamkniętego kanonu cech, uniwersalnego dla preferencji każdej osoby
Czyli odpowiadając na pytanie w temacie: tak facet-marzenie jest osiągalny. Ponieważ dla każdej z nas ktoś inny jest tym marzeniem. Taki przydział

Edytowane przez laisla
Czas edycji: 2014-12-16 o 23:27
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-16, 23:32   #41
new woman in town
Zakorzenienie
 
Avatar new woman in town
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 218
Dot.: Facet "marzenie" - nieosiągalny?

No pewnie, każdy ma inny gust. Pisząc "we wszystkim" nie miałam na myśli wyłącznie tych cech, podanych przez Autorkę. Chodziło mi dokładnie o to, co napisałaś. Każdy ma własne oczekiwania, wymagania, marzenia. Inaczej interpretuje zachowania i cechy charakteru, na korzyść albo wręcz przeciwnie.

Autorka jest jeszcze bardzo młoda i ma dużo czasu na poznanie kogoś odpowiedniego. I tak się zapewne stanie o ile nie będzie się za bardzo spinać. Czas, który jest teraz (singielka) można ciekawie wykorzystać i dobradzałabym raczej skupić się na sobie niż na szukaniu księcia z bajki. Sam się znajdzie
new woman in town jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-12-16, 23:38   #42
malypeszek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 443
Dot.: Facet "marzenie" - nieosiągalny?

Cytat:
Napisane przez poshh Pokaż wiadomość
Każda kobieta ma takie rozkminy a później się zakochuje.
Dobrze powiedziane.
Na pewno nie warto zaniżać wymagań tylko dlatego, że chce się już być w związku. Potem się generalnie tego żałuje. Z drugiej strony sztywne trzymanie się listy też może być zgubne, bo możesz pochopnie kogoś odrzucić, a potem tego żałować. Tak więc równowaga między skrajnościami. Ja jestem zwolennikiem tezy, że miłości nie należy szukać, bo przyjdzie sama.
malypeszek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-16, 23:46   #43
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Facet "marzenie" - nieosiągalny?

Wymagania ma normalne. Problemw. Tym ze jak sama mowi ma cisnienie bo czuje samotnosc ale sama nie wykazuje inicjatywy w szukaniu
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-17, 01:15   #44
szklana_mgla
Rozeznanie
 
Avatar szklana_mgla
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 523
Dot.: Facet "marzenie" - nieosiągalny?

.

Edytowane przez szklana_mgla
Czas edycji: 2015-03-01 o 18:43
szklana_mgla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-17, 07:08   #45
Karena 73
Kobieta z klasą
 
Avatar Karena 73
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
Dot.: Facet "marzenie" - nieosiągalny?

Powiem tak.
Mój ideał : wysoki i bardzo męski brunet w garniturze i koniecznie białej koszuli. Niesamowicie inteligentny, jednocześnie twardy i czuły ( tylko dla mnie ).

A teraz życie: nigdy takiego nie miałam, bo jak garnitur to był nudny, albo jakiś burak, albo babiarz.Niesamowicie inteligentny nie chadza w garniturach ( piszę o konkretnym przypadku).

Wnioski: postawiłam na inteligencję, poczucie humoru, ogromną chemię i okazało się, że ideał nie musi spełniać wszystkich punktów, aby nim być Już dawno wyrosłam ze ślinienia się na widok pięknego opakowania. Owszem są mężczyźni, którzy mi się podobają, ale to na zasadzie: ten jest fajny. I idę dalej. Dla mnie liczy się to co w środku. Oczywiście znowu bez przesady. Skoro lubię wysokich brunetów, nie zwiążę się z niskim blondynem, bo to bez sensu. Chemia musi być. Natomiast zalety muszą jakoś tak współgrać i wewnętrzne i zewnętrzne. Łatwiej mi jednak zrezygnować z nie do końca może oczekiwanego wizerunku, niż cech charakteru. Nie zniosłabym przystojnego nudziarza, ale za☠☠☠iście fajny z charakteru i usposobienia może nie być bogiem z wyglądu.
To oczywiście przychodzi z latami. Jako nastolatka oczywiście podkochiwałam się w takim przystojniaczku ale młoda i głupia gąska byłam
Moim zdanie ideały, tak jak marzenia trzeba mieć. Natomiast nie do końca trzeba takiego ideału szukać. Fajnie, gdy się trafi, no ale to raczej rzadkość. Przynajmniej u mnie.
Rada: dziewczyny dobrze napisały, szukaj kolegów i znajomych, może oni mają w swoim gronie fajnych kolegów Pamiętaj, że dużo fajnych związków zaczęło się od znajomości, przyjaźni. Nie musi być wybuchu motyli w minucie poznania, czasem przylatują po czasie ( w końcu zimno jest).
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać.
Karena 73 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-17, 08:36   #46
Gregorius_
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 1 848
Dot.: Facet "marzenie" - nieosiągalny?

wg mnie autorka popełnia klasyczny błąd. Okej, jest na takim etapie, że chciałaby kogoś znaleźć bardziej na poważnie, nie ma 20-lat i najwyraźniej nie ma ochoty na jakieś przelotne znajomości.

Tyle tylko, że wszystkich facetów obserwuje pod kątem tej swojej listy Jeśli spełnia wymagania to super, jeśli nie spełnia wymagań no to ... dziękujemy.

Pamiętaj o jednym, ten któremu "podziekujesz" za znajomość, koleżeństwo może mieć brata, kuzyna, kumpla, który jest tym kolesiem z listy. Czasem najzwyczajniej w świecie, lepiej poznać jest ... po prostu kolegów. Wiem, to czasami bywa trudne (zwlaszcza jak sie czlowiek zafiksuje na szukaniu partnera, a nie znajomych), ale to dzięki tym kolegom, wyjdziesz z nimi raz czy dwa na jakąś imprezę, ognisko, poznasz ich znajomych, a tam może ON być.

Wiem, to jest łatwe w teorii - też czasami miałem ten problem, że zdarzało mi się odrzucać znajomości (albo nie dawać czegokolwiek od siebie) bo ... nie, bo ... nie potrzebuję koleżanek, wystarczy mi ta jedna itd. itp.

Edytowane przez Gregorius_
Czas edycji: 2014-12-17 o 08:44
Gregorius_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-17, 11:55   #47
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Facet "marzenie" - nieosiągalny?

[1=ae3f7920981872ca8b387c0 d23560f7036978c8d;4936881 9]Drabineczka - fajnie to ujęłaś, niestety jest to zgodne z rzeczywistością...

Szukam w sensie - jestem otwarta na nowe znajomości, jednak takich mało ;-)
Przez jakiś czas w ogóle nawet o tym nie myślałam (o szukaniu), to nadarzały się osobniki, które nie wzbudzają u mnie żadnych emocji, niestety.

Mam kilka zainteresowań - biegam, ale nie profesjonalnie ;-), ćwiczę w domu, interesuje mnie medycyna naturalna, psychologia społeczna. Studiuję, pracuję i na więcej już nie mam czasu. Do studiów podchodzę poważnie, więc i dużo się uczę. Praca w zawodzie.[/QUOTE]


Biegasz! Biegaczy teraz jak mrówków - zapisz się na BBL i do jakiegoś lokalnego klubu/stowarzyszenia/portalu/cokolwiek biegacza.

Jak nie jestes typem "dusza towarzystwa" to samo zapisanie sie na jakiś bieg raczej nie poskutkuje poznaniem x menów do wyboru. Ale BBL i wspólne treningi tam daje już taką szansę a tam poznani poznają Cie z kolejnymi.

TYlko no tak... życie z zaangażowanym biegaczem to taka wiecej... katorga. Wiecznie ma w planach jakiś trening, sobota długie wybieganie, niedziela zawody, poniedziałek on ma regenerację, resztę tygodnia treningi a jak ma czas, leci na siłownię coś wzmocnic, rozciągnać, popracować nad siłą
I buty, wszędzie buty do biegania, masa butów do biegania i wiecznie odkłądanie pieniedzy na kolejne buty do biegania
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-17, 14:38   #48
faza14
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 65
Dot.: Facet "marzenie" - nieosiągalny?

Witaj, ja co prawda jestem 3 lata młodsza od Ciebie, Autorko, ale wypowiem się, bo temat mnie w sumie zainteresował, a raczej lekka odmienność Waszych spostrzeżeń od moich własnych tak z 3 lata temu chorowałyśmy z przyjaciółką na brak faceta, ale to tak kompletnie, przychodziłyśmy po szkole do domu, jakiś film albo żalenie się sobie nawzajem, że nikogo nie umiemy znaleźć i to myślenie o prawie każdym poznanym facecie jako o potencjalnym partnerze i doszukiwanie się jakiś "znaków" od Niego, co było oczywiście dziecinadą trwało to tak dość długo, oczywiście nikogo sobie nie znalazłyśmy, aż nagle sama nie wiem kiedy, poczułam się naprawdę dobrze sama ze sobą, zaczęłam chodzić często na imprezy, na różne spotkania ze znajomymi i tak dalej i przestałam myśleć o jakimkolwiek związku, bo nie było mi to potrzebne. A co najlepsze, chyba nie tylko ja zauważyłam w sobie te zmianę, bo niedługo później poznałam chłopaka, z którym byłam pół roku, ale chyba nie byłam do końca dojrzała, aby stworzyć coś poważniejszego i zerwałam, bo moje poprzednie życie wydało mi się jakieś takie ciekawsze, poza tym czułam się trochę jak w klatce. Później znów szalałam, aż zakochałam się w moim, no można Go nazwać w sumie przyjacielem, bo kolega to jednak za mało gdzieś tak dopiero po pół roku znajomości zaczęliśmy na siebie inaczej patrzeć, wcześniej dosłownie nic między nami nie było, nawet rozmawialiśmy o tym, czy mamy kogoś na oku, czy się z kimś spotykamy itp, no i tak jesteśmy razem już 2 lata. Przechodząc do sedna, nigdy nie miałam żadnej listy warunków, które musi spełniać facet, nie myślałam o tym, to przychodzi samo, intuicyjnie, kiedy kogoś widzę (wygląd) i kiedy z kimś rozmawiam (charakter) i w zasadzie już na początku znajomości albo coś mnie odrzuca, pociąga albo jest neutralnie, co też złe nie jest ale żeby z kimś być, nawet jeśli facet byłby przysłowiowym chodzącym ideałem lub też całkowitym jego przeciwieństwem, to musi mieć to coś, co pozwoli mi się zakochać i co pozwoli przysłonić mniejsze czy nawet większe wady.Wiadomo, że chcemy facetów schludnych, czystych, z poczuciem humoru, ale przede wszystkim kochających nas, bo jeśli nas kochają, to starają się dla nas i wszystkie wady mogą zostać zrzucone na dalszy plan uważam, że nie powinnaś kogoś szukać na siłę, to bez sensu, osobiście nigdy nie umówiłam się z facetem, który już na początku mnie nie interesował, dlatego też byłam ogółem może na 4-5 spotkaniach z facetami i nie żałuję szkoda czasu i nerwów później na wymigiwanie się chyba, że lubisz randkować i Ci to wszystko nie przeszkadza, to czemu nie, baw się, zajmi się sobą, jesteś młoda, a miłość jak ma przyjść to sama nas znajdzie a uwierz, że jak już pokochasz to przeżyjesz też wiele chwil rozczarowań, płaczu po nocach, bo nigdy nie jest idealnie i być może zatęsknisz za byciem singlem, ja tak czasem mam i nie uważam, że to coś złego zakochać się możemy w każdym, ja zawsze uważałam, że chcę miłego, grzecznego chłopca, który zrobi dla mnie wszystko, a tymczasem właśnie taki "ideał" mi się zwyczajnie brzydko mówiąc znudził i teraz jestem z "dupkiem", który ma swoje zdanie i z którym nigdy nie jest nudno, bo niewiadomo co się stanie także powodzenia, Autorko!
faza14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-17, 15:40   #49
ae3f7920981872ca8b387c0d23560f7036978c8d
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 146
Dot.: Facet "marzenie" - nieosiągalny?

Jeśli chodzi o moją listę - wymieniłam cechy, aby naświetlić Wam obraz mężczyzny, którego chciałabym mieć przy sobie.

Oczywiście, poznając jakiegoś osobnika - nie odznaczam nic na liście. Bardziej jest to podświadome, czyli jeśli dużym dla mnie afrodyzjakiem jest wysoki wzrost, wiadomym jest, że już przy niskim facecie źle się po prostu czuję.. I podświadomie go odrzucam.

Tak samo ciężko byłoby mi być z kimś, kto zarabia pół tyle, co ja i nie ma zamiaru nic z tym zrobić - ponieważ ja staram się zawodowo dużo w siebie wkładać.

Skracając - inteligencja, naprawdę fajna osobowość, miły dla oka wygląd - to jednak czasem wydaje mi się nierealne.

Któraś w Was napisała, że jestem jeszcze młoda. Jednak czas biegnie bardzo szybko i zanim się obejrzę, będzie trzydziestka. A ja bym jeszcze chciała dzieci urodzić.... Poza tym, też podświadomie - bardzo działają na mnie starsi faceci, tak o kilka lat przynajmniej, a takich z czasem wolnych i fajnych, coraz mniej...

Jeśli chodzi o kolegów - mam mało, z prostego powodu, że jak jakiś chłopak mnie gdzieś zaprasza lub się do mnie odzywa, to niestety celem randki. Także jeśli ja mu powiem, że nie jestem nim zainteresowana, to raczej taka znajomość się kończy i ciężko byłoby w takiej sytuacji, aby on mnie ciągał gdzieś po jego imprezach, spotkaniach z jego znajomymi i kolegami......
ae3f7920981872ca8b387c0d23560f7036978c8d jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-12-17 16:40:11


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:23.