2016-02-29, 17:13 | #241 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 832
|
Dot.: Kiedy facet powinien wyprowadzić się od rodziców?
Wow Nikogo takiego nie poznałam osobiście. Kojarzy mi się to z amerykańskimi filmami tylko wśród znajomych mam osoby które podczas szkoły przeprowadzały się do innych miejscowości raz-dwa razy co najwyżej.
|
2016-02-29, 17:15 | #242 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Kiedy facet powinien wyprowadzić się od rodziców?
Cytat:
W kwestii generalizacji - nienawidzę gotować, unikam tego jak mogę, w moim związku gotuje mój luby. Jak go nie ma, to ja jestem w stanie jechać na kanapkach i sałatkach, ewentualnie paluszkach rybnych mimo że to większa część mojego obecnego życia Jestem potworną bałaganiarą i przez mieszkanie ze współlokatorką o podobnych do mnie zdolnościach "porządek rodzi się w bólach, bałagan robi się sam", wcale mi się nie poprawiło pod tym względem, w sumie dopiero mieszkanie z mężem/z rodzicami (u mnie to jest zamiennie) mnie nieco naprostowało w tym temacie. Z pościelą mamy podobnie, oboje uwielbiamy jak ładnie pachnie i pierzemy co kilka dni Także tego. Może generalizowanie sobie darujmy
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany Edytowane przez elvegirl Czas edycji: 2016-02-29 o 17:19 |
|
2016-02-29, 17:16 | #243 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Kiedy facet powinien wyprowadzić się od rodziców?
Ale jak siedzisz w miescie Z przez 2-3 lata i pracy nie znalazłaś to chyba lepiej szukać w miescie X, Y albo W i sprawdzić jak tam wygląda rynek pracy. Jak stracisz prace w miescie X, gdzie bezrobocie jest 5 razy mniejsze niż w Z to pracę znajdziesz szybciej niż w Z, choćby po to, żeby nie tracić płynności finansowej i miec czas na znalezienie lepszej pracy. Jeśli trzeba się przeniesc no to trudno, co nie znaczy, że będą cię zwalniać co 2 miesiące i bedziesz zyc na walizkach.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
2016-02-29, 17:19 | #244 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 832
|
Dot.: Kiedy facet powinien wyprowadzić się od rodziców?
Mieszkam siódmy rok sama i nie umiem prasować!
(w sumie nie wiem, nigdy nie próbowałam posiadłam tajemną wiedzę o wieszaniu prania tak żeby się nie gniotło ) A mój współlokator umie gdzie popełniłam błąd? |
2016-02-29, 17:19 | #245 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Kiedy facet powinien wyprowadzić się od rodziców?
Cytat:
Za to pisałaś o budowaniu domu na działce rodziców, bo rodzice działki nie sprzedadzą, więc budujmy skoro działka już jest.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
2016-02-29, 17:23 | #246 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 420
|
Dot.: Kiedy facet powinien wyprowadzić się od rodziców?
Cytat:
Tak, o budowaniu domu na dzialce rodziców pisałam, bo znam takie przypadki. I zaznaczałam że są to ludzie pracujący, więc nie wiem co Cię dziwi, masa ludzi tak robi. Przy czym Ty pisałaś o budowaniu domu przez bezrobotnych |
|
2016-02-29, 17:32 | #247 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Kiedy facet powinien wyprowadzić się od rodziców?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
za to moja współlokatorka zwykle myje naczynia tylko w środku, nigdy z zewnątrz ale młoda jest, to się może jeszcze nauczy |
|||
2016-02-29, 17:37 | #248 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 420
|
Dot.: Kiedy facet powinien wyprowadzić się od rodziców?
|
2016-02-29, 18:04 | #249 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Kiedy facet powinien wyprowadzić się od rodziców?
Cytat:
---------- Dopisano o 18:43 ---------- Poprzedni post napisano o 18:40 ---------- Talerze tylko w środku? O ble... ---------- Dopisano o 19:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:43 ---------- W temacie na wesoło - grzebiąc w necie w poszukiwaniu ciuszków dla dzidziola znalazłam coś, co pokazuje, że temat jest poruszany nie tylko na Wizażu
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
|
2016-02-29, 18:30 | #250 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 1 848
|
Dot.: Kiedy facet powinien wyprowadzić się od rodziców?
Cytat:
Ja w tym widzę małe przesłanie skierowane do tych wszystkich, którzy nie są szczęśliwi dopóki nie zrobią czegoś tak jak cała reszta. No i do tego wszystkich wokoło zakrzykują, krytykują i wpierdzielają się w czyjeś życie - byleby niejako utwierdzić się w tym, że oni robią dobrze. Iphone ? Pół roku trzeba odkładać, ale co tam. Mieszkanie ? 90 % gotówki wydam w każdy miesiącu na czynsz, no ale co tam. Przynajmniej na forum, wśród znajomych można się dowartościować "dorosłością" Na szczęście nie załapałem się na ten sposób myślenia. Lubię robić rzeczy inaczej, lubię mieć własną ścieżkę - nie wiem czy jest ona poprawna, czy może jest dłuższa niż inne, ALE jest moja. Tzn. okej, teraz już to wiem, w moim przypadku się sprawdziła, gdybym się szybko wyniósł na swoje i bawił w dorosłość, to w końcowym rozrachunku, mógłbym tylko pomarzyć o własnym mieszkaniu (bo bym odłożył znacznie mniej pieniędzy, albo w ogóle, nikt by mi ich nie sprezentował), o generalnym remoncie, o prawdziwej dorosłości i niezależności - dalej bym wynajmował, żył jak student bo rozwiązania "tymczasowe" lubią trwać latami. No ale fakt, kosztem innych mógłbym się wcześniej zacząć dowartościowywać i pitolić jaki to ja dorosły jestem bo sam prasuję (co prawda nawet na żelazko ledwo mnie stać, bo z zarobionych 1500 zł miesiecznie nic mi nie zostaje, jem chemiczne zupki, ale co tam ...) Edytowane przez Gregorius_ Czas edycji: 2016-02-29 o 18:42 |
|
2016-02-29, 22:22 | #251 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 789
|
Dot.: Kiedy facet powinien wyprowadzić się od rodziców?
Czy jest jakiś Pan na wizażu, który nie mieszka z rodzicami/ wyprowadził się z domu w młodym wieku? Mieszkałam trochę w Danii i tam wyprowadzka od rodziców jest czymś zupełnie naturalnym. Po prostu człowiek zaczyna swoje życie i się wyprowadza. Nie uważam, że za wszelką cenę trzeba się wyprowadzać, ale sama wolę nie mieć własnego domku 2 lata po studiach a mieszkać sama i być wolna. No ale nie każdy musi mieć potrzebę niezależności...
|
2016-02-29, 22:49 | #252 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 647
|
Dot.: Kiedy facet powinien wyprowadzić się od rodziców?
Cytat:
Czy polskie dziewczyny są bardziej rozgarnięte hmm...jeśli przez to rozumiesz to, że się prędzej wyprowadzają - możliwe, przynajmniej ja tak to widzę pośród znajomych. To teraz ja zadam pytanie: czy jest na wizażu Pani, która jest w wieku 24-28 lat: - ma własny samochód - własne mieszkanie na kredyt, na który wkład własny wyłożyła sama (sama czytaj sama, a więc zarabiała i konsekwentnie odkładała, a nie renta/chłopak/mąż/rodzice/spadek) a do tego jeszcze oszczędności? Wydaje mi się, że taka sytuacja może dotyczyć drobnego % ludzi, którzy kolokwialnie mówiąc zapieprzali już za czasów studiów i odkładali. Wam pozostawiam ocenę czy bardziej rozgarnięta jest taka osoba która w wieku 24-28 lat ma powyższe osiągnięcia i tak czy siak już mieszka na swoim i wszystko ogarnia czy też taka, która wyprowadziła się już w wieku 19 lat, ale za to dziś jej sytuacja wiele się nie zmieniła. Bycie rozgarniętym to nie tylko wczesna wyprowadzka aby za wszelką cenę pokazać samodzielność/niezależność. Na nic ona Ci się zda jak w wieku 27-28 lat zobaczysz, że nie za bardzo masz oszczędności. Swoją drogą bez kitu założę się, że cała masa tych osób będzie miała iPhone'y Edytowane przez topdong Czas edycji: 2016-02-29 o 22:50 |
|
2016-02-29, 23:05 | #253 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 401
|
Dot.: Kiedy facet powinien wyprowadzić się od rodziców?
Cytat:
Edytowane przez Pigeons Czas edycji: 2016-02-29 o 23:07 |
|
2016-03-01, 01:07 | #254 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 444
|
Dot.: Kiedy facet powinien wyprowadzić się od rodziców?
Nie chodzi o to, zeby cos udowadniac komus, zarabiac 1200, wynajmowac rudere i zrec tynk, ale moc mowic, ze jest sie doroslym.
Wg mnie pomic rodzicow do pewnego momentu zycia i w okreslonych granicach jest ok, czyli: x studiuje kierunek jak wiekszosc, czyli poziom trudnosci powiedzmy sredni, rodzice daja mu na utrzymanie 1500zl. Jest to kwota wystarczajaca, by wynajac skromny pokoj i wyzywic sie. Chcesz miec wypasiony pokoj? Chcesz balowac? Prosze bardzo! Sesja nie trwa caly rok-idz do pracy w weekendy i sobie zarob. Pieniadze z nieba nie spadaja, na drzewach tez nie rosna. Chcesz miec lepiej=wysil sie. Ludzie, ktorzy maja podane wszystko na tacy zazwyczaj sila rzeczy sa mniej przedsiebiorczy i pomyslowi. Znam rodzicow, ktorzy wychowali inwalidow spolecznych, bo np. 35 letniej corce nawet auto tankuja, zeby miala paliwo na caly tydzien. Mozecie sie klocic, ale szansa, ze osoba, ktora dosyc wczesnie zaczela sie usamodzielniac (tak naprawde, nie na niby) bedzie cyckiem mamusi i ciamajda zyciowa jest duuuuzo mniejsza niz w przypadku osoby 35letniej nadal mieszkajacej z rodzicami na ich koszt. Wyjatki sa oczywiscie wszedzie, wiec nie ma sensu bronic sie nimi, bo one istnieja w kazdym temacie i kazdej sferze i kazdy zdrowy na umysle czlowiek ma tego swiadomosc. Niezaleznosc to nie mieszkanie osobno, gdy mnie nie stac, a doprowadzenie do sytuacji, gdy wlasnie stac mnie na osobne mieszkanie i robie to, bo moge sobie na to pozwolic. Niektorzy osiagaja to w wieku 25lat, inni w wieku 40, jeszcze inni nigdy. Dla mnie atrakcyjni sa ci pierwsi. Ktos, kto mieszka z rodzicami nie jest niezalezny-bez wzgledu na wiek. Ja wolalabym mieszkac na wynajmowanych 25metrach i moc lazic z gola doopa po mieszkaniu caly weekend, a w lazience miec wystawke z wibratorow niz w domu z rodzicami, ktorych obecnosc musze uszanowac i z ktora musze sie liczyc. Chyba jestem cholernie dziwna. |
2016-03-01, 03:05 | #255 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 1 825
|
Dot.: Kiedy facet powinien wyprowadzić się od rodziców?
Cytat:
Jeśli studiowałaś to powinnaś wiedzieć co to nieuprawnione uogólnienie. Twoje porównanie Polski do Skandynawii jest dęte - ich stać aby wyprowadzić się nawet przed 18 r.ż. tyle tylko,że tam są specjalne programy i instytucje, w których państwo dotuje młodych ludzi. Znajdź w RP choć 1 taką instytucję jak Bostotte Husbanken w Norwegii to Ci jeszcze dopłacę. PS. Co do Twojego pytania to musisz uściślić co rozumiesz przez "młody wiek" żeby można było odpowiedzieć. Póki co wg GUS młodzi ludzie w RP to tacy w wieku do 30 lat więc przedział wiekowy trochę duży.
__________________
Utrzymuję w domu bałagan aby w razie włamania złodziej potknął się o coś i umarł |
|
2016-03-01, 07:49 | #256 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 1 848
|
Dot.: Kiedy facet powinien wyprowadzić się od rodziców?
Cytat:
Jak zrobimy z tego netto, zmniejszymy ilość godzin (bo przecież, mało który student może na full etat) to polskiemu studentowi w wieku 20 lat starcza ledwo na waciki. I teraz niech idzie na swoje, z tych 1500 zł zarobionych np. w gastro, niech wyda normalnie, sam, 1300 zł na wynajem w większym mieście. Nie, nie wynajem pokoiku - wynajem mieszkania, tak jak robi "dorosły". Ile zostaje ? Umiesz liczyć ? A Ty wyjeżdżasz z krajem, gdzie np. w mojej branży zarobki to 50 tys DKK (czyli 25-30 tys zł). Mistrzyni normalnie. Wszystko koniecznie muszą mieć natychmiast, ZERO perspektywicznego myślenia, a kasa od tatusia, spadek, mieszkanie od rodziców... Mam rodzinę mieszkającą w Skandynawii od ponad 20 lat i porównywanie polskiej rzeczywistości ze skandynawską świadczy tylko o ... infantylności, a nierozgarnięciu tego, kto usiłuje porównywać. Już sama struktura wynajmowania jest KOMPLETNIE INNA. Wynajmujesz od miasta, czyli nagle nie przyjdzie Ci koleś / właściciel i nie powie: "spadaj", "podnoszę czynsz o x %". Ehh, szkoda z takimi paniusiami tępymi rozmawiać... |
|
2016-03-01, 08:05 | #257 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 789
|
Dot.: Kiedy facet powinien wyprowadzić się od rodziców?
Wiesz ile w tych krajach kosztuje mieszkanie, transport, jedzenie? Ludzie tam normalnie w czasie studiów pracują, żeby sobie dorobić do utrzymania i zarobki w barze/na kasie nie są zawrotne. Nie każdy żyje jak bogacz wynajmując z marszu mieszkanie w centrum Oslo. W Polsce też jest pomoc socjalna, 1000zł na miesiąc do spora pomoc. Wynajmowanie od miasta- bzdura. Jakieś marginalne przypadki. Nawet akademiki uczelni są własnością prywatną, nie uczelni.
Widzę, że na wizażu niestety nie ma FACETÓW, ale co ja się dziwię - to babskie forum Edytowane przez December12 Czas edycji: 2016-03-01 o 08:08 |
2016-03-01, 09:07 | #258 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 832
|
Dot.: Kiedy facet powinien wyprowadzić się od rodziców?
Cytat:
|
|
2016-03-01, 09:09 | #259 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 55
|
Dot.: Kiedy facet powinien wyprowadzić się od rodziców?
Po co od razu wynajem mieszkania? Bo tak robi dorosły? z tego co ja wiem to dorosły to jest ktoś kto jest odpowiedzialny i umie rozwiązywać swoje problemy, wic mi się wydaje że dorosły skoro ma 1500 to tak nimi zarządza żeby sobie poradzić czyli wynajmuje pokój, je to na co go stać. Sama jak byłam na studiach to pracowałam w 1 pracy w tygodniu, w weekendy jako barmanka, studiowałam dziennie, wynajmowałam oddzielny pokój i było momentami ciężko ale bardzo miło wspominam ten czas. Więc bez usprawiedliwiania maminsynkow proszę bo jak się chce albo trzeba to nie ma pytania czy się da tylko jak to zrobić
__________________
Dążę do szczęścia... Tylko czy ono dąży do Mnie? |
2016-03-01, 09:14 | #260 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
|
Dot.: Kiedy facet powinien wyprowadzić się od rodziców?
Chory rodzic to 'obciążenie' dla wielu ludzi nie do zaakceptowania tak? Rzeczywiście, zgadzam się, nasze społeczeństwo jest w większości pozbawione umiejętności współodczuwania. Ludzie krzywo patrzą na kogoś, kto jest chory, czy niepełnosprawny, a już partner posiadający takie 'obciążenie' jest tylko przeszkodą na drodze do wspaniałego, komfortowego życia. Tylko, że jakoś nikomu do głowy nie przyjdzie, że sam nie zawsze będzie młody i zdrowy. Niestety, ale zdarzają się wypadki, choroby itd. Poza tym to, że w tej chwili masz zdrowych, pełnych sił rodziców nie znaczy, że zawsze tak będzie. Nie wiem, jak można skreślać kogoś tylko dlatego, że ma np. chorą matkę, którą musi się opiekować? Ja wychodzę z założenia, że takie jest życie i trzeba sobie jakoś radzić z problemami więc pomogłabym partnerowi, a w zamian oczekiwałabym, że i on kiedyś pomoże, gdyby taka sytuacja miała miejsce. Pomagałam bardzo dużo w opiece nad chorymi dziadkami, również nad osobą niepełnosprawną i doskonale wiem, że nie jest to łatwa sprawa. A osobom, które wyprowadziły się z domu w wieku 16 - 19 i więcej lat (ważne, że przed 30-stką ) pozostaje mi pogratulować, że nie mieliscie takiego 'obciążenia', które by Wam w tym przeszkodziło. Gdyby bowiem było inaczej, to pewnie też byscie siedzieli przy rodzicach (i nie ja że swoimi nie mieszkam, gdyby ktoś chciał to wykorzystać przeciwko mnie).
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014 Edytowane przez syklamen Czas edycji: 2016-03-01 o 09:16 |
2016-03-01, 09:39 | #261 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: z raju na ziemi
Wiadomości: 2 675
|
Dot.: Kiedy facet powinien wyprowadzić się od rodziców?
Cytat:
Co więcej, jak miałam te 18 lat, to chciałam się wyprowadzić bo chciałam "byc dorosła" i wszystko po swojemu, blablabla. Teraz chyba wydoroślałam, bo zmieniło mi się myślenie trochę. Taaa, jak powiedziaam znajomym że będę mieszkać w domu rodzinnym to od razu słyszałam " oooo, na garnuszek do rodziców wracasz", chociaż najpierw akcentowałam że dostałam lepszą pracę i blablabla, to nieważne było, ważne to, że będę mieszkać w domu z mamą
__________________
Lubię czytać |
|
2016-03-01, 10:15 | #262 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 832
|
Dot.: Kiedy facet powinien wyprowadzić się od rodziców?
Cytat:
Ktoś pisał że mieszkając z rodzicami nie można głośno uprawiać seksu i trzeba liczyć się z tym że oni też mieszkają z nami i nie można mieć kolekcji wibratorów na wierzchu w łazience ani zapraszać znajomych na dłuższe, głośne posiadówki... tylko wiecie co? Chyba z tym samym trzeba się liczyć wynajmując pokój z obcymi ludźmi a nawet jak już kogoś stać na własne mieszkanie to dalej zostają sąsiedzi i to też ogranicza z wyjątkiem tej łazienkowej kolekcji oczywiście Też siedem lat mieszkam bez rodziców Edytowane przez 201606270916 Czas edycji: 2016-03-01 o 10:55 |
|
2016-03-01, 10:43 | #263 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 444
|
Dot.: Kiedy facet powinien wyprowadzić się od rodziców?
Cytat:
Czy wiesz, że ludzie w tych krajach wynajmują właśnie dlatego, że na zakup mieszkania mało kogo stać? Nie stać ich, ale nie gnieżdżą się w dwupokojowych mieszkaniach w 4 dorosłe osoby, tylko wynajmują sobie swój kąt. Dziwaki Widzisz, to nie jest tak, że tylko w tym kraju jest do doopy, a gdzieś indzieś wszystko spada z nieba. Jak pojedziesz do Anglii i będziesz robił na zmywaku, to też nikt Ci nie zapłaci fortuny. Mam znajomych w Szwajcarii, Niemczech, Irlandii, Anglii. Naprawdę dobrze żyją i zarabiają, ale ci wykształceni-w zasadzie niewiele różni się to od Polski. W Polsce dobrze wykształceni ludzie też zarabiają dobrze. Ty się uważasz za spryciarza, bo wykoncypowałeś sobie, że będziesz mieszkał z mamą, która da Ci jeść i dzięki temu zaoszczędzisz-spoko! Nie masz innego sposobu na życie, ten Ci odpowiada-a rób se jak chcesz, ale uwierz, nie oznacza to, że Ty jeden jesteś mądry, a reszta to idioci. Mój ukochany zaraz po studiach dostał pracę za 3,5 na rękę. Skończył średnio trudny kierunek. Przez trzy lata odkładał co miesiąc przynajmniej 1000 zł oraz mieszkał w jednoosobowym pokoju. Wynajmował i odkładał! Tynku nie żarł! Niesamowite, co? I powiem Ci coś jeszcze po cichutku-w jego firmie jest sporo takich osób. I jeszcze ciszej-nie mają po 40 lat. A nawet troszkę poniżej 30. ___ W ogóle zauważyłam, że bardzo ogólnie moich znajomych mogę podzielić na trzy grupy: a) studiowali ciężkie kierunki, po skończeniu których od razu dostali pracę za bardzo dobrą kasę b) studiowali łatwe kierunki (to ja ), ale praktycznie od początku studiów zdobywali doświadczenie zawodowe i po skończeniu nauki ich CV było przyzwoicie zapełnione-także wszyscy pracują i nie klepią bidy c) studiowali łatwe kierunki lub te średnie, całe studia "studiowali", kasę na wszystko mieli od rodziców-po studiach mieli pusto w CV i pusto w portfelu, wrócili do rodziców i narzekają, że w tym kraju ciężko jest znaleźć pracę, mało płacą młodym, blebleble Oczywiście są wyjątki, jak kolega programista, który na studia poszedł na papierka, bo łeb już wcześniej miał jak sklep lub kolega, który w ogóle nie skończył studiów (nawet nie zaczął), ale odnalazł się w biznesie i trzepie kasę-to przykłady ludzi wyjątkowych i oczywiście tacy istnieją po obydwu stronach barykady, ale, jak już nadmieniłam, nie piszmy o wyjątkach, a o tym, jak jest zazwyczaj. ---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ---------- Cytat:
Ludzie mają różne priorytety-dla mnie jest nim "wolnoć Tomku w swoim domku". Rozumiem, że ilu ludzi, tyle zdań, dlatego też związałam się z facetem mającym podobne zdanie do mojego, a nie Twojego I nie chodzi o to, żeby móc powiedzieć o sobie "jestem dorosła", ale o robienie "po swojemu" jak najbardziej-niektórzy to lubią Edytowane przez zdradzo Czas edycji: 2016-03-01 o 10:55 |
||
2016-03-01, 11:35 | #264 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 420
|
Dot.: Kiedy facet powinien wyprowadzić się od rodziców?
Cytat:
Haha, no tak na to patrząc to każdy kto mieszka z kimś innym nie może być niezależny. Jak ktoś mieszka z dzieckiem to nie jest niezależny bo też nie ustawi wibratorów, nie będzie przy dziecku pił i palił, a może lubi... Jak ktoś mieszka z mężem to nie jest niezależny bo raczej nie będzie przyjmował w domu innych panów, a może by chciał itd itd. |
|
2016-03-01, 13:41 | #265 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 444
|
Dot.: Kiedy facet powinien wyprowadzić się od rodziców?
Cytat:
Mieszkajac z mezem tez trzeba zaakceptowac obecnosc i nawyki drugiego czlowieka, dlatego szukamy sobie takich partnerow, ktorzy nam odpowiadaja, to chyba proste. Moja mama po smierci taty juz nie ulozyla sobie zycia, bo stwierdzila, ze zbyt ceni sobie swoje widzimisie i wygode, zeby znow isc na jakies kompromisy z facetem. No i nie porównywałabym mieszkania z rodzicami i dzielenia mieszkania ze współlokatorami. Ja mam trochę inny stosunek do rodziców, uważam, że należy im się szczególny szacunek i nie śmiałabym wtrącać się w to, jak mama sobie w szafkach układa lub zwracać jej uwagi, żeby zmyła gary po sobie, bo zalegają (W JEJ WŁASNYM DOMU)-ze współlokatorem nie miałabym takich oporów. Oczywiście mieszkanie ze współlokatorami nie jest ideałem, ale o ile na studiach może być to fajne, o tyle po studiach, jeśli ktoś ma łeb na karku, zazwyczaj może sobie pozwolić na wynajem niewielkiej kawalerki. Nikt mi też nie wmówi, że samodzielne mieszkanie i przynajmniej w części utrzymywanie się nie uczy odpowiedzialności i zaradności (pomijam ewenementy). Moje koleżanki ze studiów w wieku 19 lat miały fiu-bździu w głowach i podniecały się brakiem kontroli rodzicielskiej (różnie się to przejawiało, ale często pierwszy rok to zachłyśnięcie się "wolnością"), ja zupełnie nie (w końcu już prawie 3 lata mama nie stała mi nad głową i nie mówiła, co mam robić). Niektórym fiu-bździu zostaje na zawsze, ale większość się ogarnia. Wśród moich znajomych mam ze 4 osoby, które mieszkają z rodzicami, reszta wybrała mieszkanie oddzielne, najczęściej wynajmowane lub na kredyt. Zresztą...chcecie, to mieszkajcie sobie z rodzicami nawet do śmierci. Ja mam inne podejście i mam nadzieje, że moje dziecko najpóźniej w wieku 25 lat pójdzie na swoje, a ja będę jeszcze mogła pożyć bez obciążenia, jakim jest utrzymywanie dorosłego człowieka. Są związki otwarte. Kwestia dobrania się i ustalenia wspólnych zasad ;-) Edytowane przez zdradzo Czas edycji: 2016-03-01 o 13:57 |
|
2016-03-01, 14:04 | #266 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 896
|
Dot.: Kiedy facet powinien wyprowadzić się od rodziców?
Cytat:
Sama im jestem starsza (niestety) tym mam coraz mniej chce mi się bawić w mieszkanie w ileś osób w mieszkaniu. Ledwo co znoszę obecność męża (żart), a co dopiero 2-3 lokatorów, na których nie do końca mamy wpływ. Rodzice też mnie odchowali, mają ode mnie spokój, tym bardziej, że mam jeszcze 2 rodzeństwa. Przynajmniej jedno mają z głowy i należy im się spokój i odpoczynek. |
|
2016-03-01, 16:59 | #267 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 647
|
Dot.: Kiedy facet powinien wyprowadzić się od rodziców?
Cytat:
- średnia krajowa ~~ 2800 zł netto...dla całej Polski - mediana dla osoby po studiach to coś między 2000-2400 zł Jak już wielokrotnie pisałem 2200-2500 zł to zasadniczo najniższa możliwa pensja, aby uciągnąć kredyt/czynsz za 1000-1200 zł i jakoś przeżyć. W tym wypadku mowa raczej o pokoju niż o mieszkaniu. Twój partner odkładał ok. 1000-1200 zł na miesiąc, co oznacza, że wydawał...właśnie 2500 zł, o których mówiłem - czyli wszystko się zgadza. Poza drobnym małym szczegółem, że taki przeciętny student z pensją j/w będzie miał po miesiącu na koncie 0 zł, a z tego ciężko będzie odłożyć. To trochę tak jakbym podał przykład mojego wybitnie inteligentnego kolegi, który już od dawna się wyprowadził a od jeszcze dawniej uczył się na programistę. Parę lat temu opowiadał o planie aby odkładać po 4000-5000 zł na miesiąc. Dziś spokojnie pewnie jeszcze więcej. I za pewne nie żarł tynku Da się? Da się. Pytanie tylko ile osób dojedzie do takich zarobków Cytat:
b) I to jest też ciekawa opcja. Ale ile osób zdobywa takie porządne doświadczenie i/lub prowadzi działalność, dzięki której będzie szło coś sobie uchomikować (ja w tej grupie) - ja wiem...z 5%? Może w porywach do 10%. Cała reszta to jakieś drobne prace co najwyżej. c) I oto mamy najliczniejszą grupę Zgadzam się z Tobą w pełni, że wolność w swoim domu to rzecz znakomita, sam również bym się już nie zamienił I że wyprowadzka uczy samodzielności - to jest świetna rzecz i tu też masz/macie wielką rację. My panowie staramy się po prostu powiedzieć, że zbyt pochopna i nieprzemyślana decyzja o wyprowadzce bez przewidywania przyszłości i potencjalnych kosztów - może zakończyć się owszem, niezłym zdobytym doświadczeniem i życiowym "ogarem", ale również i...tragedią finansową. Chodzi o to, że zła decyzja w tym punkcie odciśnie się na wiele lat, dlatego trzeba działać mądrze Wniosek z całej dyskusji jest jeden: żeby do czegoś dojść, trzeba... -> Haha i jeszcze taki obrazek widziałem dziś |
||
2016-03-01, 17:23 | #268 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 789
|
Dot.: Kiedy facet powinien wyprowadzić się od rodziców?
Wreszcie jakaś odpowiedź na poziomie ze strony faceta, który nie broni zacięcie mieszkania z rodzicami do czasu odłożenia na mieszkanie
|
2016-03-01, 17:45 | #269 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
|
Dot.: Kiedy facet powinien wyprowadzić się od rodziców?
Cytat:
Jedyny plus całe sytuacji to to, że moi rodzice całe życie ciężko pracowali i będę miała za co wynająć pomoc lub opłacić miejsce w nawet całkiem porządnym ośrodku opieki. Więc gdybym spotkała na swojej drodze kogoś takiego jak ja, z takim samym obciążeniem, nie daj Boże zarabiającym średnią krajową - odpuściłbym na pewno taki związek, bo ja chcę założyć swoją własną rodzinę, a z kimś takim nie byłoby to możliwe. Tak, wiem, że każdym może nagle zachorować i nie mamy na to wpływu, ale jednak pewne rzeczy da się przewidzieć, wolę ryzyko minimalizować. Tak samo wykluczam związki z rozwodnikami z dziećmi, po prostu. |
|
2019-10-23, 17:35 | #270 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 199
|
Dot.: Kiedy facet powinien wyprowadzić się od rodziców?
Stary wątek, ale chyba wciąż na czasie odświeżam, bo w sumie ostatnio też zaczęłam rozważać temat "właściwego wieku" na samodzielne życie.
Zauważyłam, że większość kobiet mieszkających z rodzicami wcale tego szczególnie nie lubi, tylko czeka aż trafi się facet, który weźmie je pod swoje skrzydła. Czy takie przejście świadczy o samodzielności? U rodziców nie trzeba się o nic martwić, bo oni ogarniają, po czym przechodzisz do faceta i też się nie martwisz, bo podwójna pensja to łatwiej. Odkladanie hajsu? No czyli trzeba liczyć się z tym, że spokojnie do 30 posiedzi się z rodzicami... Czy kredyty są takie cool? W wieku tych 30 lat uzbierales na wkład własny 100 tys. Kupujesz mieszkanie za 450 tys - kredyt na 30 lat, 2500 na miesiąc (zostaje ci drugie tyle na życie, a więc spoko, ale bez szału, zwłaszcza jak pojawia się dzieci). Oznacza to, że w wieku 60 lat masz własne mieszkanie! Hurra! Mieszkanie na kredyt jest właściwie z myślą o dzieciach, żeby one miały w przyszłości łatwiej, bo sami za długo z tej świadomości własności nie pokorzystamy... Babeczka u mnie w pracy ma dwóch synów, jeden z nich ma 33 lata i ciągle z nią mieszka. Ona i jej mąż mają tego serdecznie dosyć, ale nie kopną dziecka w dupę. Nie wyprowadza się, bo mało zarabia. Nie czyni też nic, żeby się wyprowadzić. I ja na przykład nie chciałabym takiego faceta. Bo w takim razie nigdy nie będzie dobrego czasu na wyprowadzkę. Im dłużej będzie siedział tym gorzej, bo nim się spostrzeże będzie miał 40 na karku... Sama nie zarabiam dużo (ale robię to, co kocham). Ba, mam 26 lat. Wyprowadzam się dopiero teraz. Długo się biłam z myślami, ale uświadomiłam sobie właśnie to, że nigdy nie będzie dobrego momentu i jak tak dalej pójdzie, to będę dzieckiem u rodziców do 30 roku życia. To brzmi dla mnie przerażająco. Rodzice mnie kochają, tata mówi "odkładaj"... tyle że już trochę odkładałam, i serio musiałabym siedzieć do trzydziestki...a nawet do 32 r.ż. z nimi, żeby mieć te 100 tys. na wkład własny. Wolę nie mieć, a nie czuć się już jak córeczka. Coś za coś. I tak, niemal 1/2 mojej pensji pójdzie na wynajem. I nie będę jeść gruzu, a i jeszcze odłożę - bo przecież czy ktoś komuś broni znaleźć pracę dodatkową? Teraz są takie możliwości, że można zarobić dodatkowego tysiaka, pracując raptem 15 godzin w miesiącu (jak się ma stałe zlecenia), można robić kursy, zdobywać nowe umiejętności i szukać zleceń (to mam w planach). Wystarczy się rozwijać, a nie czekać aż piniondz spadnie z nieba. Wolę tak, niż odkładać kasę z wynajmu na wkład własny, bo nie wyobrażam sobie siedzieć do 30 z rodzicami i tyle. Wydaje mi się, że wielu młodych uważa w pewnym momencie, że to źle o nich świadczy. Mówię o facetach, z którymi zdarzyło mi się randkowac. O nic nie pytałam, bo sama wówczas mieszkałam ze swoimi. Faceci sami z siebie TLUMACZYLI SIE przede mną, dlaczego mieszkają z,rodzicami. Właśnie "bo odkładają"... jeden bo musiał/chciał opiekować się starszymi rodzicami. Co gadam ze znajomymi w moim wieki, którzy mieszkają samodzielnie, nikt nie uważa, że wynajem to zły pomysł. Wręcz przeciwnie, długie siedzenie z rodzicami jest złym pomysłem. Popierają to tylko ci, "którzy odkładaja" lub mało zarabiają, a i tak mam wątpliwości co do tego, czy są zadowoleni z,mieszkania z rodzicami,,czy udają sami przed sobą... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:27.