Nie akceptuję tego.

[Roseslove]

Mam do was pytanie. Czego nie akceptujecie u partnera? Co sprawia że ktoś nie może zostać waszą drugą połówką? Jestem ciekawa jakimi kryteriami oceniacie. Chętnie poczytam wasze odpowiedzi



U mnie:

długi

brak samochodu i prawa jazdy ze względu na ograniczenia

nadużywanie alkoholu

każde narkotyki

przemoc, agresja także w przeszłości

rozwiązłe życie seksualne, zdrady

brak zdecydowania i własnego zdania

Oraz cech takie jak skąpstwo, nadpobudliwość, lenistwo.

[Ewelajna140]

Napisane przez Roseslove

Mam do was pytanie. Czego nie akceptujecie u partnera? Co sprawia że ktoś nie może zostać waszą drugą połówką? Jestem ciekawa jakimi kryteriami oceniacie. Chętnie poczytam wasze odpowiedzi



U mnie:

długi

brak samochodu i prawa jazdy ze względu na ograniczenia

nadużywanie alkoholu

każde narkotyki

przemoc, agresja także w przeszłości

rozwiązłe życie seksualne, zdrady

brak zdecydowania i własnego zdania

Oraz cech takie jak skąpstwo, nadpobudliwość, lenistwo.

u mnie podobnie

[megamag]

Napisane przez Roseslove

U mnie:

długi

brak samochodu i prawa jazdy ze względu na ograniczenia

nadużywanie alkoholu

każde narkotyki

przemoc, agresja także w przeszłości

rozwiązłe życie seksualne, zdrady

brak zdecydowania i własnego zdania

Oraz cech takie jak skąpstwo, nadpobudliwość, lenistwo.

A tak z ciekawości, to sama spełniasz te kryteria?

[ajah]

Napisane przez Roseslove

Mam do was pytanie. Czego nie akceptujecie u partnera? Co sprawia że ktoś nie może zostać waszą drugą połówką? Jestem ciekawa jakimi kryteriami oceniacie. Chętnie poczytam wasze odpowiedzi



U mnie:

długi

brak samochodu i prawa jazdy ze względu na ograniczenia

nadużywanie alkoholu

każde narkotyki

przemoc, agresja także w przeszłości

rozwiązłe życie seksualne, zdrady

brak zdecydowania i własnego zdania

Oraz cech takie jak skąpstwo, nadpobudliwość, lenistwo.

co do pogrubionego: co masz na myśli?

[Roseslove]

Napisane przez megamag

A tak z ciekawości, to sama spełniasz te kryteria?

Spełniam kryteria partnerów

---------- Dopisano o 19:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

Napisane przez ajah

co do pogrubionego: co masz na myśli?

Brak samochodu i prawa jazdy to słaba mobilność. Nie lubię ograniczeń. Facet, który nie umie i nie chce prowadzić nie jest dla mnie męski i zaradny. Przez to odpada. Każdy ma swoje upodobania.

[ajah]

Z kwestii podstawowych nie ma opcji bym była w relacji z kimś przewlekle chorym psychicznie, uzależnionym,agresywnym, mało inteligentnym, zbyt do mnie przyklejonym (to jest ie pozostawiającym przestrzeni), nudnym, człowiekiem bez marzeń.

[Melanchton]

Napisane przez Roseslove

Mam do was pytanie. Czego nie akceptujecie u partnera? Co sprawia że ktoś nie może zostać waszą drugą połówką? Jestem ciekawa jakimi kryteriami oceniacie. Chętnie poczytam wasze odpowiedzi



U mnie:

długi

brak samochodu i prawa jazdy ze względu na ograniczenia

nadużywanie alkoholu

każde narkotyki

przemoc, agresja także w przeszłości

rozwiązłe życie seksualne, zdrady

brak zdecydowania i własnego zdania

Oraz cech takie jak skąpstwo, nadpobudliwość, lenistwo.

Gdybym teraz szukała to odpadają:

- wierzący i praktykujący (zwłaszcza katolicy)
- rasiści, ksenofobowie
- prawicowcy, tradycjonaliści, konserwatyści i osoby anty-choice,
- faceci ze skłonnością do przemocy
- gospodarczy liberałowie, zwolennicy "wolnej ręki rynku" i "teorii skapywania bogactwa"
- alkoholicy, hazardziści - nawet "zaleczeni"
- osoby nielubiące zwierząt i nie doceniające walorów diety roślinnej


Prawo jazdy nie ma dla mnie żadnego znaczenia.

[Mahdab]

Napisane przez Melanchton

Gdybym teraz szukała to odpadają:

- wierzący i praktykujący (zwłaszcza katolicy)
- rasiści, ksenofobowie
- prawicowcy, tradycjonaliści, konserwatyści i osoby anty-choice,
- faceci ze skłonnością do przemocy
- gospodarczy liberałowie, zwolennicy "wolnej ręki rynku" i "teorii skapywania bogactwa"
- alkoholicy, hazardziści - nawet "zaleczeni"
- osoby nielubiące zwierząt i nie doceniające walorów diety roślinnej


Prawo jazdy nie ma dla mnie żadnego znaczenia.

Chyba jesteśmy po tym samym ojcu, ja pomyślałam jeszcze o myśliwych, ale u Ciebie to się pewnie zawiera w ostatnim punkcie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[260c4d4fdb0e7f4840fc70476d5f7e46d82a0f3e]

Napisane przez Roseslove

Spełniam kryteria partnerów

---------- Dopisano o 19:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------



Brak samochodu i prawa jazdy to słaba mobilność. Nie lubię ograniczeń. Facet, który nie umie i nie chce prowadzić nie jest dla mnie męski i zaradny. Przez to odpada. Każdy ma swoje upodobania.

A Ty sama masz samochód i prawo jazdy czy oczekujesz, że to facet spełni Twoją potrzebę mobilności?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pigeons]

Napisane przez Roseslove

Brak samochodu i prawa jazdy to słaba mobilność. Nie lubię ograniczeń. Facet, który nie umie i nie chce prowadzić nie jest dla mnie męski i zaradny. Przez to odpada. Każdy ma swoje upodobania.

Tyle, że mobilny to jest w tym przypadku facet, a nie Ty . Facet łamie rękę i po Twojej mobilności.

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez Melanchton

Gdybym teraz szukała to odpadają:



- wierzący i praktykujący (zwłaszcza katolicy)

- rasiści, ksenofobowie

- prawicowcy, tradycjonaliści, konserwatyści i osoby anty-choice,

- faceci ze skłonnością do przemocy

- gospodarczy liberałowie, zwolennicy "wolnej ręki rynku" i "teorii skapywania bogactwa"

- alkoholicy, hazardziści - nawet "zaleczeni"

- osoby nielubiące zwierząt i nie doceniające walorów diety roślinnej





Prawo jazdy nie ma dla mnie żadnego znaczenia.

Ja bym do tego dodała
- palacze, narkomani
- niedbający o siebie ( brudne, popsute zęby, obgryzione paznokcie)
- imprezowicze

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:14 ----------

Napisane przez Pigeons

Tyle, że mobilny to jest w tym przypadku facet, a nie Ty . Facet łamie rękę i po Twojej mobilności.

Dlatego mnie śmieszy ten pkt u autorki

Chcesz być mobilna to sobie zrób prawko i kup auto. 🤣

[stitches]

Z tego co przychodzi mi teraz do głowy odpadałyby:
- mamisynki, osoby w żadnym stopniu nieasertywne
- przemocowce
- nieszczerzy i nielojalni, mówiący jedno, robiący drugie
- kobieciarze
- mężczyźni nie kochajacy zwierząt
- mezczyzni, którzy nie potrafią przyznać się do bledu, z ego większym od łba
- mezczyzni z bardzo posunięta otyłością lub ktos znacznie niższy ode mnie (o to bardzo trudno), nie dbający o higiene, jeśli chodzi i wygląd to pewnie nie zwróciłabym uwagi również na mężczyzn z długimi włosami, w typie metalowca
- skapiradła
- lenie, bezrobotni, których musiałabym utrzymywac
- bałaganiarze level hard
- mężczyźni pracujący w większości na wyjazdach, gdzie ich nieobecność liczona byłaby w tygodniach bądź miesiacach
- pracoholicy, hazardziści
- egoiści, hipokryci, osoby ciągle pragnące być w centrum zainteresowania
- ktoś wierzący głęboko w rzeczy typu ezoteryka, magia, horoskopy, gwiazdy

Stan konta, samochód czy prawo jazdy kompletnie mnie nie interesuje.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez Melanchton

Gdybym teraz szukała to odpadają:

- wierzący i praktykujący (zwłaszcza katolicy)
- rasiści, ksenofobowie
- prawicowcy, tradycjonaliści, konserwatyści i osoby anty-choice,
- faceci ze skłonnością do przemocy
- gospodarczy liberałowie, zwolennicy "wolnej ręki rynku" i "teorii skapywania bogactwa"
- alkoholicy, hazardziści - nawet "zaleczeni"
- osoby nielubiące zwierząt i nie doceniające walorów diety roślinnej


Prawo jazdy nie ma dla mnie żadnego znaczenia.

Jak wyzej
Plus :
dlugi,dzieci z poprzednich zwiazkow
zycie seksualne z przed naszego związku mnie nie obchodzi
Osoby z wyrokami na koncie
Osoby chore psychicznie
z tendencjami do czarnowictwa
Maniaków silowni
Niski wzrost i przedewszystkim brzydkie uzębienie!

Co do prawa jazdy i samochodu to mam swoje i cenię to u siebie bardziej niż u faceta -lubię niezależność facet z samochodem mi nie potrzebny wiec ale jakby mial to nie jest przeszkoda ;-)
Nie przeszkadzaloby mi gdyby on wolał rower albo chodzić na piechotę

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez stitches

Z tego co przychodzi mi teraz do głowy odpadały by:
- mamisynki, osoby w żadnym stopniu nieasertywne
- przemocowce
- nieszczerzy i nielojalni, mówiący jedno, robiący drugie
- kobieciarze
- mężczyźni nie kochajacy zwierząt
- mezczyzni, którzy nie potrafią przyznać się do bledu, z ego większym od łba
- mezczyzni z bardzo posunięta otyłością lub ktos znacznie niższy ode mnie (o to bardzo trudno), nie dbający o higiene, jeśli chodzi i wygląd to pewnie nie zwróciłabym uwagi również na mężczyzn z długimi włosami, w typu metalowca
- skapiradła
- lenie, bezrobotni, których musiałabym utrzymywac
- bałaganiarze level hard
- mężczyźni pracujący w większości na wyjazdach, gdzie ich nieobecność liczona byłaby w tygodniach bądź miesiacach
- pracoholicy, hazardziści
- egoiści, hipokryci, osoby ciągle pragnące być w centrum zainteresowania
- ktoś wierzący głęboko w rzeczy typu ezoteryka, magia, horoskopy, gwiazdy

Stan konta, samochód czy prawo jazdy kompletnie mnie nie interesuje.

Podpisuje sie

Ciezko tak na szybko napisac. Jest tyle złych zachowań które mi nieodpowiadają. Łatwiej mi napisac kogo bym zaakceptowała.

[emilkaaa1]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;81452821]Ja bym do tego dodała
- palacze, narkomani
- niedbający o siebie ( brudne, popsute zęby, obgryzione paznokcie)
- imprezowicze

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:14 ----------





Dlatego mnie śmieszy ten pkt u autorki

Chcesz być mobilna to sobie zrób prawko i kup auto. ��[/QUOTE]

Chyba nie rozumiesz. Prawo jazdy i auto to akurat bardzo wazne rzeczy, wcale sie nie dziwie autorce, ja też na to zwracam uwagę. Sama mam i prawko i auto, jezdze codziennie, nie wyobrazam sobie, zeby facet nie mial, np. jedziemy razem gdzies na weekend, dluga trasa i co? Moim autem i cala droge ja musze prowadzic, nie ma mozliwosci zmiany jesli się zmęczę? Słabo. I wiele innych codziennych sytuacji, jak zasłabnę to nie zawiezie mnie do lekarza, chore dziecko będzie wiezc tramwajem itp? No chyba, że ktoś non stop uzywa taksowek/ ubera, ale na dluzszą metę to raczej niewygodne.

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

Jest wiele rzeczy, ktorych nie akceptuję. Zaczynając od tych, ktore juz wymieniono powyżej, poprzez brak wlosow na głowie czy brzydkie zęby do niepasującego do mojego wykształcenia czy pracy.

[Roseslove]

Chodzi mi o jego mobilność. Złamana ręka w końcu staje się sprawna. Może cie to śmieszyć lub cokolwiek innego, nie o tym jest temat co uważasz za słuszne u innych, nie pytałam o to tylko co jest waszym kryterium wyboru partnera/partnerki.

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

Tak samo można napisać że jeśli chce penisa u partnera to powinnam przejść zmianę płci albo kupić dildo. Twój argument nie ma sensu i dalsza dyskusja również. EOT

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

Dodam jeszcze:



Jeśli ktoś stawia pasję/zainteresowania/hobby ponad zdrowy rozsądek i członków rodziny oraz innych bliskich

choroby psychiczne i wiele innych chorób, niepełnosprawność itp bo nie wyobrażam sobie takiego życia

osobę dla której małżeństwo to tylko papier

inną orientację niż ja

duże różnice w zamożności, w jedną i drugą stronę

dzieci ze wcześniejszych związków

fanatyków religijnych ale osoba wierząca lecz szanująca moje poglądy mi nie przeszkadza

I lekkoduchy

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez Roseslove

[/COLOR]Tak samo można napisać że jeśli chce penisa u partnera to powinnam przejść zmianę płci albo kupić dildo. Twój argument nie ma sensu i dalsza dyskusja również. EOT

twoj argument nie ma sensu
z penisem sie rodzisz a prowadzic samochod musisz sie nauczyc i mozesz to zrobic w kazdej chwili swojego zycia wiec fakt ze facet nie ma prawka nie jest wielkim problemem moze je zrobic w kazdej chwili

zarzucajac komus brak prawa jazdy czy samochodu samemu go nie posiadajac brzmi zalosnie jak dla mnie

[Atavish]

Napisane przez emilkaaa1

Chyba nie rozumiesz. Prawo jazdy i auto to akurat bardzo wazne rzeczy, wcale sie nie dziwie autorce, ja też na to zwracam uwagę. Sama mam i prawko i auto, jezdze codziennie, nie wyobrazam sobie, zeby facet nie mial, np. jedziemy razem gdzies na weekend, dluga trasa i co? Moim autem i cala droge ja musze prowadzic, nie ma mozliwosci zmiany jesli się zmęczę? Słabo. I wiele innych codziennych sytuacji, jak zasłabnę to nie zawiezie mnie do lekarza, chore dziecko będzie wiezc tramwajem itp? No chyba, że ktoś non stop uzywa taksowek/ ubera, ale na dluzszą metę to raczej niewygodne.

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

Jest wiele rzeczy, ktorych nie akceptuję. Zaczynając od tych, ktore juz wymieniono powyżej, poprzez brak wlosow na głowie czy brzydkie zęby do niepasującego do mojego wykształcenia czy pracy.

Jakie to jest niepasujące do Twojego wykształcenie czy praca? Serio się pytam, bo nie rozumiem. Administracja publiczna odpada jeśli Ty pracujesz w korpo? Czy jak? Wykształcenie od doktora w górę? Czy musi po prostu być takie samo jak Twoje?

Napisane przez Roseslove

Chodzi mi o jego mobilność. Złamana ręka w końcu staje się sprawna. Może cie to śmieszyć lub cokolwiek innego, nie o tym jest temat co uważasz za słuszne u innych, nie pytałam o to tylko co jest waszym kryterium wyboru partnera/partnerki.

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

Tak samo można napisać że jeśli chce penisa u partnera to powinnam przejść zmianę płci albo kupić dildo. Twój argument nie ma sensu i dalsza dyskusja również. EOT

No khem... Orientacja seksualna to jednak inna sprawa niż wymóg prawa jazdy. Zwłaszcza jeśli kontekst byłby taki, że Ty go nie masz. Ale mniejsza.

Jeśli chodzi o moje wymogi, to rzeczy które skreślają drugą osobę są następujące:
- rasizm, homofobia, ksenofobia i pochodne
- konserwatyzm, szowinizm, prawicowe ciągoty i brak respektowania praw kobiet
- hazard i inne nałogi (w tym palenie)
- notoryczne kłamstwa
- pewien zestaw chorób psychicznych
- przekonanie o byciu pępkiem świata

Wykształcenie, prawo jazdy - to nie ma dla mnie znaczenia, bo dla mnie to nie świadczy o człowieku.

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[Roseslove]

Nie każdy rodzi się z penisem. Niektórzy muszą przejść wiele operacji aby mieć penisa. Zmiana płci, zdarzają się wypadki, choroby gdzie penisa nie ma albo nie jest sprawy.

A czym różni się chęć posiadania faceta z prawem jazdy i samochodem od chęci posiadania wysportowanego, oczytanego bruneta? Niczym. Wszystko to można zmienić tylko pytanie czy chcesz na te zmiany czekać i czy ta osoba chce tych zmian dokonać. Ja nie jestem cierpliwa i mam swoimi gust, którym się kieruje. Nie wiem gdzie napisałam, że samochodu nie posiadam. Ale i tak to nic nie zmienia. Można chcieć jaki partnera dokładnej przeciwności siebie, to coś złego?

[srebrnykot]

Sporo mam kryteriów, ale najważniejsze, które mi teraz przychodzą do głowy jako deal breaker, to tak:

- nieogarnięty życiowo, wieczny marzyciel, bez planów i żyjący z dnia na dzień, będzie, co ma być - zakładając pi razy oko trzydziestkę na karku, dla mnie absolutnie nie do zaakceptowania,
- alkoholizm, przemoc, narkotyki, używki, brak monogamii w związku,
- długi i nieumiejętność dysponowania własnymi finansami,
- kiepskie perspektywy zawodowe,
- nieśmiałość,
- skąpstwo,
- lenistwo.

[madzia0007]

Litości. Prawo jazdy można zrobić w 3 tygodnie. Kupic samochod jeszcze szybciej. Skreslac z tego powodu faceta? On moze za pare miesiecy juz miec to prawko. A wybieganie w przyszlosc i wozenie waszego hipotetycznego dziecka... Hahaha :Hahaha:

[Roseslove]

*jako

[marcin959595]

Nie akceptuję u partnerki:

- wychowywała się bez ojca,
- nie ma ambicji,
- pracuje na słabym stanowisku,
- zarabia mniej niż 3,5 tysiąca netto,
- nie ma żadnych pasji (malowanie paznokci i wycieczka raz do roku do hiszpanii to nie pasja)
- jest feministką/członkinią partii razem
- nie je mięsa
- prowadziła rozwiązły tryb życia,
- oczekuje, że będę więcej płacił niż 50% (za utrzymanie domu czy wspólny wyjazd).

[srebrnykot]

Napisane przez Atavish

No khem... Orientacja seksualna to jednak inna sprawa niż wymóg prawa jazdy. Zwłaszcza jeśli kontekst byłby taki, że Ty go nie masz. Ale mniejsza.

Nie do mnie, ale serio, nie widzę różnicy między wymaganiem facet był wysoki/miał prawko/miał wyższe wykształcenie/miał niebieskie oczy/oszczędności/mieszkanie bez rodziców za ścianą.

Mnie np. szlag by trafił z fanatycznym lewicowcem, a spokojnie wiele osób z takimi ludźmi stworzy szczęśliwy związek. Czemu akurat prawo jazdy jest tak bulwersujące?

[Mahdab]

Też się dziwię, że się przypiely do prawa jazdy i kogoś to śmieszy.

Ja jeszcze dodam osoby o zupełnie odmiennej kulturze i piskliwym lub po prostu brzydkie głosie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Atavish]

Napisane przez Roseslove

Nie każdy rodzi się z penisem. Niektórzy muszą przejść wiele operacji aby mieć penisa. Zmiana płci, zdarzają się wypadki, choroby gdzie penisa nie ma albo nie jest sprawy.

A czym różni się chęć posiadania faceta z prawem jazdy i samochodem od chęci posiadania wysportowanego, oczytanego bruneta? Niczym. Wszystko to można zmienić tylko pytanie czy chcesz na te zmiany czekać i czy ta osoba chce tych zmian dokonać. Ja nie jestem cierpliwa i mam swoimi gust, którym się kieruje. Nie wiem gdzie napisałam, że samochodu nie posiadam. Ale i tak to nic nie zmienia. Można chcieć jaki partnera dokładnej przeciwności siebie, to coś złego?

Ale kwestia płci i orientacji (bo do tego się sprowadza w dużej mierze posiadanie penisa) to jednak coś innego niż bycie wysportowanym brunetem. Bo to pierwsze to sprawy wrodzone. Nawet jeśli przeszło się operację zmiany płci, to zmieniło się ją, bo od urodzenia czuło się, że ta wrodzona nam nie odpowiada.

A co do reszty - nie różni się niczym. I nigdzie nie napisałam, że to coś złego. Po prostu ja jestem z tych co uważają, że jeśli ma się zestaw wymagań co do innych, to samemu należy je spełniać. Aby nie być hipokrytą. Ot, tyle

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[natalia_t]

nietańczenia - sama lubię tańczyć i mój facet też powinien
zbytniej gadatliwości, chęci bycia w centrum uwagi
narzucania się, nieumiejętności zajęcia się samym sobą
korzystanie z usług prostytutek

[Atavish]

Napisane przez srebrnykot

Nie do mnie, ale serio, nie widzę różnicy między wymaganiem facet był wysoki/miał prawko/miał wyższe wykształcenie/miał niebieskie oczy/oszczędności/mieszkanie bez rodziców za ścianą.

Mnie np. szlag by trafił z fanatycznym lewicowcem, a spokojnie wiele osób z takimi ludźmi stworzy szczęśliwy związek. Czemu akurat prawo jazdy jest tak bulwersujące?

Ale po tym wszystkim nie rozumiem co wspólnego z orientacją seksualną ma prawo jazdy i wykształcenie.

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[Roseslove]

Jeśli ktoś nie chce posiadać prawa jazdy lub konkretnego wykształcenia to my jako partnerzy tego nie zmienimy dokładnie tak samo jak nie zmienimy orientacji. To tylko cecha, jedna z wielu, my wybieramy czy nam pasuje czy nie. Tyle ma wspólnego zgodnie z tematem i pytaniem które zadałam.

[natalia_t]

Napisane przez Atavish

Ale kwestia płci i orientacji (bo do tego się sprowadza w dużej mierze posiadanie penisa) to jednak coś innego niż bycie wysportowanym brunetem. Bo to pierwsze to sprawy wrodzone. Nawet jeśli przeszło się operację zmiany płci, to zmieniło się ją, bo od urodzenia czuło się, że ta wrodzona nam nie odpowiada.

A co do reszty - nie różni się niczym. I nigdzie nie napisałam, że to coś złego. Po prostu ja jestem z tych co uważają, że jeśli ma się zestaw wymagań co do innych, to samemu należy je spełniać. Aby nie być hipokrytą. Ot, tyle

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

A ja uważam, że można mieć wymagania jakie się chce. Inna sprawa czy ktoś, kto je spełnia, zaakceptuje, że osoba, które te wymagania ma, ich nie spełnia.