2021-05-06, 15:43 | #31 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2021-04
Wiadomości: 24
|
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...
Nie mowie zeby zarabial 20 tys i byl dyrektorem ale uwazam ze przecietne 5 tys powinien miec. To ludzie po szkole maja wiecej.. On pracuje z ludzmi po podstawowce ktorzy w dodatku pija w pracy.. patologia jakas. Wiec nie dziwcie mi sie ze sie wkurzam bo myslalam i wczesniej pokazywal sie z lepszej strony,bardziej ambitnej itp. Nie chcialam go naciskac a teraz wychodzi jego prawdziwe podejscie do zycia. I owszem ja moge sie rozwijac i to planuje. Ale czemu tylko ja? I ja mam zarabiac duzo, utrzymywac rodzine bo moj facet uwaza ze 3000 w duzym miescie to oh i ah?
|
2021-05-06, 15:48 | #32 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Wilkowice
Wiadomości: 636
|
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...
Tak, nie miałaś wpływu. Porwał Cię do swojego mieszkania, zamknął i kazał z Tobą być. Śmieszne podejście xd. Jak można nie mieć wpływu na to, z kim się jest?
Nie rozumiem, czego oczekujesz. Facet ma takie podejście i raczej go nie zmieni, jemu na życie wystarcza, ma swoje mieszkanie, ma z czego się utrzymać i taki stan rzeczy mu odpowiada. Jak Tobie to nie pasuje, to się z nim rozstań. Na pewno chamskie docinki nie zmienią Waszej sytuacji. |
2021-05-06, 15:50 | #33 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2021-04
Wiadomości: 24
|
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...
I nie chodzi mi o to ze jakby zarabial wiecej to by mnie zabieral tu i tam. Ja mam swoja kase. Tylko chodzi o to ze w przyszlosci wszystkie oplaty wieksze beda na mojej glowie. I bedzie mnie blokowal w pojsciu dalej, bo ciezko bedzie mi zmieniac prace, ryzykowac i zostac z 2500 na 4 osoby.. a takto bym wiedziala ze w razie jak w pracy mi nie wyjdzie, bede szukac troche czasu,tp bede miala w nim wsparcis finansowe i nie bede musiala sie martwic
|
2021-05-06, 15:50 | #34 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...
Cytat:
Jeśli ci się nie podoba, to zmień faceta. Proste. Umawialiście się na jakiś konkretny podział finansowy? Jeśli nie, to jego zarobki nie są twoją sprawą. Ciekawa jestem czy o kobietach zarabiających 3000 też ma tak niskie mniemanie? |
|
2021-05-06, 15:51 | #35 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2021-03
Wiadomości: 860
|
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...
Cytat:
To, że inni piją w pracy to nie jego wina. Jeśli jemu odpowiada stanowisko pracy i płaca za nią to prawdopodobnie nie podejmie działań w kierunku dalszego rozwoju zawodowego. Widocznie kwota, którą dysponuje wystarcza mu na bieżące potrzeby i czuje się z tym dobrze. A jeśli Ty potrzebujesz ambitniejszego partnera z wyższymi aspiracjami, pnącego się po szczeblach kariery zawodowej to pewnie musisz ukierunkować uczucia inaczej. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-05-06, 15:51 | #36 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2021-04
Wiadomości: 24
|
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...
Nie mialam wplywu na uczucie ktore sie zrodzilo miedzy nami!!!
|
2021-05-06, 15:53 | #37 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...
Cytat:
---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ---------- Nadal miałaś wpływ na to z kim się zwiążesz. |
|
2021-05-06, 15:54 | #38 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 9 276
|
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-05-06, 15:59 | #39 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2021-03
Wiadomości: 860
|
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...
Cytat:
Swoją drogą dlaczego partner ma Cię blokować w pójściu dalej? Chcesz się rozwijać to dlaczego masz w siebie nie inwestować? Zabrania Ci ktoś tego? Partner ma własne mieszkanie,nie jest uwiązany kredytem więc opłaca podstawowe rachunki, żywność, dojazdy, ubrania,jakieś drobne przyjemności i widocznie taki świat mu pasuje. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-05-06, 15:59 | #40 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2021-04
Wiadomości: 24
|
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...
Uznalalam ze jak ma mieszkanie to bedzie bardziej ambitny.
I ja mam wiecej od niego bo jako zabezpieczenie mam kilka dzialek,zawsze moge sprzedac |
2021-05-06, 16:12 | #41 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...
|
2021-05-06, 16:16 | #42 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
|
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-05-06, 16:18 | #43 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Wilkowice
Wiadomości: 636
|
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...
Cytat:
A jakbyś żyła sama i wynajmowała mieszkanie, to też byś nie zmieniała pracy? W końcu możesz zostać na lodzie i NIKT Cię już nie zabezpieczy finansowo. Nie będziesz miała nawet 2500 na pół. Skoro masz działki, to i tak na lodzie nie zostaniesz w przypadku utraty pracy, możesz je sprzedać i przez ten czas żyć z tych pieniędzy i facet nie musi Cię utrzymywać. |
|
2021-05-06, 16:46 | #44 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2021-04
Wiadomości: 24
|
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...
Nie uwazam sie za mniej ambitna skoro nie mam mieszkania bo moglabym miec po sprzedazy dzialek, ale do tej pory mieszkalam z kolezanka, nie na wynajetym tylko na jej,a sama jeszcze nie zdecydowalam gdzie chce sie calkiem osiedlic na stale,w ktorej dzielnicy itp.
|
2021-05-06, 16:57 | #45 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
|
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...
Ja rozumiem że można nie chcieć partnera który mało zarabia ale wtedy nie należy się z kimś takim wiązać. Czego oczekujesz? Przeszczepu mózgu? Sama piszesz że chłop nie ma predyspozycji do lepszej pracy bo nie jest mózgowcem. Nie dziwię mu się że w pracy fizycznej nie chce harować ponad miarę bo w końcu wyjdzie na to że co zarobi i odłoży to później wyda na leczenie. Nie pasuje Ci to go zostaw.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-05-06, 16:58 | #46 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...
|
2021-05-06, 16:58 | #47 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...
Nawet jako pracownik fizyczny można lepiej zarabiać w dużym mieście.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
-27,9 kg |
2021-05-06, 17:18 | #48 | |
demoralizator
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 314
|
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...
Cytat:
|
|
2021-05-06, 17:39 | #49 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 15
|
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...
Mam bardzo mieszane uczucia do Twojego postu i staram się zrozumieć Twoje podejście. Poparłabym Cię w 100% gdyby Twój chłopak był bezrobotny, wisiał na Tobie i nie miał żadnych ambicji. Przecież nie samą miłością człowiek żyje. Nie ukrywajmy, tutaj jest jednak zupełnie inny przypadek... Myślę, że nie każdy zrozumie Twoje podejście i prawdę mówiąc się nie dziwię. Każdy ma inne priorytety w życiu. Ale każdy też ma prawo mieć inne. Na pewno jestem w stanie zrozumieć, co z nim robiłaś do pewnego czasu, jeżeli np. zaczęliście być razem jako nastolatkowie lub bardzo młodzi ludzie. Na pewnym etapie mogliście do siebie pasować, mogliście się w sobie zakochać, bo kiedys mieliście podobne potrzeby finansowe, a i osoby z Twojego otoczenia były na zbliżonym poziomie. Oboje jednak się rozmineliscie z wizją przyszłosci. Ludzie z Twojego otoczenia zaczeli dojrzewać, dorastać, iść na przód, wiele osób pewnie finansowo. Ty masz bardzo materialistyczne podejście do życia i spodziewam się, że coś co Ci kiedyś nie przeszkadzało zaczęło nagle przeszkadzać (jak porównywałaś swojego faceta z innymi). Możliwe, że Ty i osoby z Twojego otoczenia zaczynaliscie z jednakowego startu, ale wszyscy wokół poszli na przód finansowo, a Twoj chłopak nie. Problemem jest to, ze Ty pewnie liczyłas, że to 2500 Twojego chłopaka to etap przejściowy, tak jak u wielu wokół. Niestyty się przeliczylas... Jestem natomiast bardzo daleko od oceniania Twojego chłopaka w taki sposób, jak Ty go widzisz. Musisz zrozumieć, że nie każdy ma jednakowy sposób na życie i nie każdy takie same potrzeby finansowe. Twój chłopak ma po prostu inne niż Ty i prawdę mowiac wcale nie gorsze. Ty jestes większą materilistką. On po prostu nie ma większych potrzeb, niż zarabia teraz i prawdę mówiąc nie widzę nic w tym złego. Utrzymuje się sam, ma mieszkanie, absolutnie na Tobie nie wisi. Uważam że nie masz prawa mieć do niego pretensji lub tym bardziej uważać go za kogoś gorszego. Z drugiej strony w pewnym stopniu jednak rozumiem Ciebie. Piszesz, że wyszłaś z biednej rodziny. Szukasz pewnie u mężczyzny poczucia bezpieczeństwa finansowego. Może nawet nie oczekujesz, że facet Cię będzie utrzymał, ale chciałabyś mieć ten komfort i poczucie bezpieczeństwa, że jak Ci się podwinie noga, on będzie Cię w stanie utrzymać finansowo bez większego spadku Waszego poziomu życia. Ludzkie są różni. Dlatego nie każdy Cię zrozumie. Wiele osób liczy tylko i wyłącznie na siebie i nie szuka poczucia bezpieczeństwa w partnerze. Inne osoby z kolei, poczucia bezpieczeństwa nie utożsamiaja z poczuciem bezpieczeństwa finansowym i odnajduje je po prostu w innych cechach. Stąd brak zrozumienia. Ja widzę tylko jedno wyjście. Rozstać się. Nigdy nie będziesz z tym mężczyzną szczęśliwa, bo masz określone potrzeby. Szukasz w mężczyźnie cech, których Twój facet nie ma. Co więcej niestety on nie będzie szczęśliwy z Tobą. Możliwe że niesłusznie zniszczysz w nim jego poczucie wartości, wywołując bzdurne poczucie winy. A tak naprawdę macie inne priorytety. Pewnie nie czujesz się materilistką, bo sama na siebie zarabiasz i niby nie chcesz żeby Cię facet utrzymywał. Słowo materilistka ma niby przykry wydźwięk, ale niestyty musisz się pogodzić z tym, że w pewnyn stopniu nią jesteś. Absolutnie nie w tym najgorszym znaczeniu, ale jednak... bo mimo, ze może zaprzeczysz, uwazasz ze facet powinien zarabiać wiecej niz kobieta, wiec jednak na te pieniądze patrzysz... To wszystko są takie moje przypuszczenia, ale sprowadzają się cały czas do jednego. Nie powinniście być razem. Tak będzie lepiej dla Was obojga. Rozmineliscie się w swoim życiu, już jakiś czas temu.
|
2021-05-06, 17:49 | #50 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
|
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...
Treść usunięta
Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2021-05-06 o 17:50 |
2021-05-06, 18:59 | #51 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2021-04
Wiadomości: 24
|
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...
Nie uwazam sie za mniej ambitna skoro nie mam mieszkania bo moglabym miec po sprzedazy dzialek, ale do tej pory mieszkalam z kolezanka, nie na wynajetym tylko na jej,a sama jeszcze nie zdecydowalam gdzie chce sie calkiem osiedlic na stale,w ktorej dzielnicy itp.
|
2021-05-06, 19:04 | #52 |
uparta chmura
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 644
|
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...
Czyli ty zarabiasz więcej od niego, ale to on ma mieszkanie. W takim ty kup większe, a jego wynajmijcie.
|
2021-05-06, 19:06 | #53 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...
Nie chciałabym Cię za koleżankę, a co dopiero za partnerkę. Według mnie powinnaś go zostawić, na pewno zrobisz i jemu, i sobie przysługę. Za radę nie dziękuj.
__________________
A tam, od jutra. |
2021-05-06, 19:07 | #54 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...
|
2021-05-06, 19:14 | #55 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...
[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;88688724]no jak to? a jego uważałaś za bardziej ambitnego, bo ma mieszkanie. w związku z tym Ty, skoro nie masz mieszkania, jednak jesteś mniej ambitna niż on[/QUOTE]
Zgadza się, nie inaczej.
__________________
A tam, od jutra. |
2021-05-06, 19:19 | #56 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 60
|
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...
Ja w ogóle nie widzę problemu. Razem macie 6,5 tys. Biorąc pod uwagę, że nie musicie spłacać ani kredytu ani za wynajem to po opłatach pozostaje Wam kwota za którą spokojnie da się przeżyć a nawet coś odłożyć.
|
2021-05-06, 19:31 | #57 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...
Treść usunięta
|
2021-05-06, 19:54 | #58 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 906
|
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...
Cytat:
wydawal sie ambitny bo mial mieszkanie... a no ma i juz sie tak starac nie musi na sile... inny zarabia 6000 i z tego 2500 wydaje na kredyt i tak bedzie placil przez 30 lat piszesz ze zyjecie w duzym miescie - obecne ceny sa tak wysokie ze Twoj partner zrobil dobry biznes kupujac swoje kilka lat wczesniej Autorko Ty jestes taka ambitna to mozesz kupic wieksze niz te 2 pokoje i tak zyjesz na jego koszt bo za wynajem placilabys powiedzmy ok 1500-2000 a tak co najwyzej dokladasz sie pare stow do rachunkow
__________________
"I can deal with a lot but i can't deal with stupid" |
|
2021-05-06, 20:10 | #59 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
|
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...
No ja bym też się nie związana z kimś co zarabia mniej.
Z prostego powodu. Uważam, że moje zarobki to takie minimum, żeby coś odłożyć, pojechać na wakacje i nie oglądać każdej złotówki. Nie stać mnie na to, żeby się komuś do czegokolwiek dokładać. Pewnie można żyć mając całkiem niezależnie finanse, ale myślę, że gdzieś zawsze wyjdą jakieś zgrzyty, bo ja mam na wakacje, a ktoś nie itp. Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka |
2021-05-06, 20:51 | #60 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: Mój facet zarabia 2500 w dużym mieście...
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:13.