Interesują się mną tylko nieatrakcyjni faceci.

[xBuntowniczka]

Napisane przez Frozen_Rose

Brakuje ci doświadczenia albo nie okazuj zainteresowania na siłę, bo to może być wyczuwane. Ja się nie wysilam, przychodzi mi to raczej naturalnie. Ciężko mi jest to opisać, po prostu w czasie rozmowy tak jakoś wychodzi to zainteresowanie. Zresztą ja też dużego doświadczenia nie mam, więc nie będę się wymądrzać i w tym zakresie dawać rad.


Twojego introwertyzmu nie zamienisz na ekstrawertyzm, bo taka już się urodziłaś, ale nieśmiałości możesz się pozbyć. Masz dopiero 19 lat, zaczynasz studia, wchodzisz w dorosłe życie, więc nie masz powodu, żeby tak przeżywać. Introwertycy przecież są jak najbardziej w porządku, tak samo jak ekstrawertycy, to nie jest żaden odchył czy creepy osobowość (akurat miałaś pecha, że na takich trafiłaś). Ci pierwsi również są towarzyscy, ale w mniejszym gronie, w którym dobrze się czują.
Wydaje mi się, że częściej można spotkać związki o podobnej osobowości, ale są też ludzie, którzy szukają przeciwieństwa siebie, także więc zawsze próbować można.

Spokojnie, to, że legną do ciebie creepy kolesie, nie oznacza, że sama jesteś creepy. Miałaś pecha, a to tylko 3 chłopaków, w życiu poznasz jeszcze wielu. Po za tym czasem widziałam, jak do towarzyskich, wygadanych lasek przyklejali się tacy faceci. Nie ma więc reguły, że tylko nieśmiałych wybierają dziwni.

Do mnie introwertyka przystawiał się jeden creepy i 2 naprawdę w porządku kolesi, z charakteru i wyglądu (przystojni byli, ale nie aż tak, żeby majtki same spadały, myślę, że jeden introwertyk, a drugi ekstrawertyk). Pamiętaj, nie musisz się zmuszać i spotykać z tymi, którzy cię przerażają.

Niekoniecznie. Introwertyk również może zmienić swoją naturę na przestrzeni lat, choć może nie tak drastycznie by nagle zostać ekstrawertykiem. Właśnie z ekstrawertycyzmu z biegiem lat została mi jego połowa, obecnie jestem ambiwertyczką.

A co do samego posta to wiele osób przede mną się racjonalnie wypowiedziało. Od siebie mogę dodać, że w swoim 21-letnim życiu miałam tylko 2 chłopaków, ale z żadnym z nich nie zbudowaliśmy choć w małym stopniu poważnego związku. Przed nimi z kolei był chłopak, z którym historia toczyła się przez ok. 2 lata ze zrywaniem kontaktu i jego odnawianiem, ale końcowo nic z tego nie wyszło. Niestety. Aczkolwiek gdybym miała to podsumować to w nikim dotąd nie zakochałam się tak jak w nim.

Lepiej być singlem niż tkwić w związku z kimś nieodpowiednim.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez ktopyta_niebladzi

Kurde, to trzeba być modelką, żeby podobać się facetom? Nie mam trzeciego oka na czole (XD) i myślę, że obiektywnie patrząc, jestem całkiem atrakcyjna. Oczywiście każdemu się podoba co innego z wyglądu, ale już bez przesady... Nie sądzę, że dla kobiet jestem 10/10, a dla facetów nagle 2/10. Poza tym znam pary, gdzie naprawdę brzydkie dziewczyny chodzą z przystojnymi chłopakami.

A jakbym nawet była brzydka, to co mam zrobić? Zdecydować się na życie w celiabacie? No bo przecież są rzeczy w wyglądzie, których nie da się zmienić. xD

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niektore osoby maja w sobie cos odpychajacego i mimo ze nie sa bardzo brzydkie poprostu nie maja powodzenia .to może być ton głosu,denerwujacy manieryzm,sposob wypowiadania się ,"resting bitch face"i wiele innych cech
Nikt ci tu nie powie co jest twoim problemem bo nie znamy cie na codzien i nie wiemy jak wygladasz i jak się zachowujesz w grupie

[ktopyta_niebladzi]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88161369]Niektore osoby maja w sobie cos odpychajacego i mimo ze nie sa bardzo brzydkie poprostu nie maja powodzenia .to może być ton głosu,denerwujacy manieryzm,sposob wypowiadania się ,"resting bitch face"i wiele innych cech
Nikt ci tu nie powie co jest twoim problemem bo nie znamy cie na codzien i nie wiemy jak wygladasz i jak się zachowujesz w grupie[/QUOTE]Ja już w pierwszym wpisie zaznaczyłam, że mój wygląd na pewno nie jest przyczyną mojego problemu, a ty się go uczepiłaś. Poza tym ja już z moim wyglądem nic więcej nie jestem w stanie zrobić. Nie mam z czego się odchudzać, cerę mam bezproblemową, włosy mam ładne i zdrowe, umiem się fajnie pomalować i ubrać. Jakbym chciała coś jeszcze w wyglądzie poprawić, to musiałabym pomocy chyba u chirurga szukać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MsN]

Napisane przez trzyplusy

Nie tup nozka bo xfrida nic takiego ci nie napisala. W sunie to ma racje. Skoro nie jestes posepna to moze w liceum innym nie podobalo sie twoje liderowanie przyboracy w grupach.

Tak czy siak masz swiezy start teraz. Nie spodobali ci sie i ok. Sprobowali, odrzucilas ihni luz. Jak sie zaczna studia to pewnie znow sie ktos nawinie, moze tym razem ci sie spodoba.

Napisane przez trzyplusy

to moze w liceum innym nie podobalo sie twoje liderowanie przyboracy w grupach.

Wniosek z tego taki, że ludzie nie lubią liderów i przywódców. Tak wnioskuję z tego co napisałaś, nie wiem czy taka jest prawda. W każdym razie ja dodam od siebie jeszcze tylko z tego mojego ''worka słów'', że prawdą akurat często jest fakt, że ludzie nie lubią szczerych ludzi. To oczywiście nie reguła, ale zdarza się tak. Dlaczego na przykład wielu ludzi boi się prawdy? Bo bywa bolesna i odkrywa często to czego ludzie się boją i wstydzą. Podobnie może być ze szczerością.

Ktoś mi kiedyś powiedział, że osoby szczere nie mają przyjaciół. To nie musi być do końca prawda, ale nie musi też być do końca kłamstwo. Myślę, że odrobina prawdy w tym jakaś może być. I myślę podobnie, że ludzie nie lubią indywidualistów, ludzi chodzących własnymi drogami i właśnie tak może być, że też liderów. Generalnie zdarza się tak też, że ludzie nie lubią ludzi mających własne zdanie.

Tak jak introwertyk nie oznacza osoby aspołecznej tak lider nie oznacza na przykład osoby przechwalającej się czy narcyza. Po prostu lider to osoba wartościowa, która prowadzi innych, naucza...

A jeśli nikt w grupie, przy projektach i pracach w grupach nie kwapił się do zostania liderem to ktoś musiał. Nie musiało być tak, że padło na Autorkę. Zwyczajnie dziewczyna może mieć predyspozycje do liderowania i przodowania. Może ciężko w to uwierzyć przy byciu introwertykiem, ale równie dobrze to może były osoby podobne do Autorki, ewentualnie po prostu umiała na nie wpłynąć, potrafiła porozumieć się z nimi. To wcale nie musiały być ''trudne'' osoby czy ofiary klasowe.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez ktopyta_niebladzi

Ja już w pierwszym wpisie zaznaczyłam, że mój wygląd na pewno nie jest przyczyną mojego problemu, a ty się go uczepiłaś. Poza tym ja już z moim wyglądem nic więcej nie jestem w stanie zrobić. Nie mam z czego się odchudzać, cerę mam bezproblemową, włosy mam ładne i zdrowe, umiem się fajnie pomalować i ubrać. Jakbym chciała coś jeszcze w wyglądzie poprawić, to musiałabym pomocy chyba u chirurga szukać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tego nie wiesz czy to twoj wyglad czy nie
Gdybyś była bardzo ładna napewno wiecej niz dwóch creepow zwróciłoby na ciebie uwage do tej pory
Zresztą to nie tylko o wyglad chodzi ale o wiele różnych czynników które ludzi zniechęcają do czyjejs osoby i tego się przez internet nie da ocenić czy zdiagnozować
Trudno powiedzieć co jest z toba nie tak domyslam sie ze masz grono koleżanek wiec obstaeiam ze z charakteru musisz byc ok przy bliższym poznaniu ,skoro chłopacy cie nie podrywaja obstawiam bardziej "niestandardowa"urode ,resting bitch face lub inne na pierwszy rzut oka negatywne cechy które nie zachęcają do podrywu

[ktopyta_niebladzi]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88161534]Tego nie wiesz czy to twoj wyglad czy nie
Gdybyś była bardzo ładna napewno wiecej niz dwóch creepow zwróciłoby na ciebie uwage do tej pory
Zresztą to nie tylko o wyglad chodzi ale o wiele różnych czynników które ludzi zniechęcają do czyjejs osoby i tego się przez internet nie da ocenić czy zdiagnozować
Trudno powiedzieć co jest z toba nie tak domyslam sie ze masz grono koleżanek wiec obstaeiam ze z charakteru musisz byc ok przy bliższym poznaniu ,skoro chłopacy cie nie podrywaja obstawiam bardziej "niestandardowa"urode ,resting bitch face lub inne na pierwszy rzut oka negatywne cechy które nie zachęcają do podrywu[/QUOTE]Dziękuję za utwierdzenie mnie, że nie jestem ładna XD

Ja tam się sobie podobam i nie zamierzam sobie do łba kłaść, że coś ze mną jest nie tak. Nie ma w moim wyglądzie nic, co mogę od tak poprawić. Poprawić coś to sobie mogę jednie u chirurga. Nie zamierzam nawet patrzeć na swój wygląd w taki sposób i się doszukiwać na siłę mankamentów, bo się tylko zafiksuję. A i tak przeżywam wszystko jak mrówka okres i nie zamierzam sobie dokładać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lloyd]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88161534]Tego nie wiesz czy to twoj wyglad czy nie
Gdybyś była bardzo ładna napewno wiecej niz dwóch creepow zwróciłoby na ciebie uwage do tej pory
Zresztą to nie tylko o wyglad chodzi ale o wiele różnych czynników które ludzi zniechęcają do czyjejs osoby i tego się przez internet nie da ocenić czy zdiagnozować
Trudno powiedzieć co jest z toba nie tak domyslam sie ze masz grono koleżanek wiec obstaeiam ze z charakteru musisz byc ok przy bliższym poznaniu ,skoro chłopacy cie nie podrywaja obstawiam bardziej "niestandardowa"urode ,resting bitch face lub inne na pierwszy rzut oka negatywne cechy które nie zachęcają do podrywu[/QUOTE]

Robisz coraz bardziej złośliwe wpisy. Za chwilę zacznę podejrzewać, że zazdrościsz dziewczynie urody, a przede wszystkim młodości i chcesz ją wpędzić w kompleksy żeby poczuć się lepsza.
Jak młode dziewczyny mają mieć odwagę prosić o radę, kiedy spotykają się z czymś takim? I to zupełnie bez powodu. Świetne wsparcie.

[MsN]

Napisane przez trzyplusy

Jesteś jeszcze młodziutka i ci chłopcy również. Nie wiesz jak zagadać i okazać zainteresowanie, jak się umówić itd. Oni maja tak samo.
To ze tobie się nie podobają, nie znaczy ze są creepy. Nie każdy szuka przebojowej dziewczyny/chłopaka. Uroda również rzecz gustu.
Zauważyłam, ze bardzo oceniasz wygląd. Oczywiście wszyscy zwracamy uwagę na wygląd w jakimś tam stopniu, ale pamiętaj, nie ważne żeby wyglądał jak z tv, ważne żeby gładko się rozmawiało i majtki same spadały haha.

Napisane przez trzyplusy

Uroda również rzecz gustu.

No tak tutaj zgoda, bo uroda jest rzeczą gustu, uroda jest subiektywna więc...Nie każdemu będzie podobało to samo, nie każdemu będzie się podobać ta sama/każda twarz.

Napisane przez trzyplusy

Zauważyłam, ze bardzo oceniasz wygląd.

Bo uroda jest ważna. Jak można tego nie wiedzieć?

Jednak to jest prawdą, że uroda jest kluczowa. Może nie musi być nie wiem, najważniejsza(?) może, ale jest bardzo, bardzo wymagana i jednak jest istotna. Nie wyobrażam sobie dla przykładu być z facetem w związku, uprawiać z nim seksu, który mi się nie podoba fizycznie, na przykład mnie odpycha jego uroda, atencja. Jestem tego zdania, że gdy ktoś się nam podoba fizycznie to za tym idzie kontekst seksualny i ta osoba pociąga nas również seksualnie. Jedno wynika z drugiego nie dość, że jesteśmy zwierzętami to jesteśmy wzrokowcami. Czy emocjonalnie, psychicznie, pod kątem inteligencji taka osoba by nas pociągała to już inne zupełnie pytanie. Tak powinno być i wtedy uzyskaliśmy efekt jakiego pożądaliśmy od dawna, ta osoba została znaleziona (oczywiście celowo nie wspominałam wyżej, że jej też się podobamy), ale ja się skupiam na wyglądzie, urodzie czyli tym czego dotyka wątek. U kobiet zawsze najważniejsza była uroda bo to od niej zależało powodzenie. W drugą stronę też powinno tak być i tak jest. Jednak ja wciąż skupiam się na damskiej populacji, nie męskiej.

Mózg homo sapiens już w ciągu kilku sekund czy minut potrafi zakodować i wie, zdaje sobie sprawę z tego czy podoba mu się dana twarz czy nie. Wie jaka twarz jest brzydka, a jaka ładna. To nie jest syndrom oszusta, to najzwyklejsza najprawdziwsza prawda.

Dla przykładu ja osobiście nie jestem niestety ładna. Obecnie. Jednak nigdy nie byłam ładna. Pokusiłabym się nawet o stwierdzenie, że nie jestem nawet przeciętna no chyba, że dla przeciętnych typów czy brzydkich będę w ich typie i dla nich będę ładna, będę się podobać, ale dla ogółu ludzi (nawet jeśli każdy człowiek miałby inny gust) nie podobałabym się fizycznie. No nie dostałam urody podczas narodzin, nie pojawiła się ona też w kołysce. Jedynym plusem na razie jest fakt, że mam młode geny i będę bardzo długo młoda. Jeśli chodzi o aparycję to jestem głównie brzydka przez to, że mam po prostu duży nos. I to jest moja ujma, mój minus, który nie ukrywajmy jest widoczny. U facetów na takie kwestie jak nos chyba nie zwraca się uwagi, tak z tego co ja zauważyłam bo u nich oczywiście po za urodą są ważne jeszcze inne kwestie. Jednak u kobiet chyba od zawsze ważna była proporcja. Liczył się (i nadal się liczy) zgrabny nosek, a nie duży nos, szerokie oczy, wąskie usta. Nie twierdzę, że kobiety miało się stawiać na półce razem z lalką, ale chodziło o proporcje. A lalki takie proporcje dla również przykładu, mają. No właśnie ja tych proporcji nie mam (mam na myśli nos) bo gdyby chodziło o to, że jedną rękę czy nogę od drugiej mam za krótką to nie zawracałabym sobie tym głowy i zwyczajnie machnęłabym ręką, ale tutaj chodzi o twarz czyli to co jest widoczne, a twarz robi wrażenie (po za ciałem oczywiście) bo gdy kogoś spotykamy to pierwsze na co zwracamy uwagę to na twarz, aparycję i po tym możemy już stwierdzić czy ktoś jest atrakcyjny, ładny czy brzydki, odpychający (odpychający urodą rzecz jasna).
A co następuje, nie mając urody, ma się brak powodzenia i jakoś nie kryję się z tym, że go nie mam (ja mam na myśli kobiety, nie facetów). Trzeba pracować nad wyglądem, tak więc mi pozostaje nóż, skalpel i chirurg w przyszłości.

Niemowlaki uśmiechają się na widok ładnej twarzy o proporcjonalnych kształtach, a na widok brzydkiej twarzy płaczą. Zresztą niemowlaki też ładne twarze lubią i chcą widywać częściej aniżeli brzydkie. To fakt.

Wniosek?

Prosty. Wygląd jest bardzo ważny praktycznie w każdym aspekcie życia, w każdej dziedzinie życia i jeśli go nie mamy to powinniśmy w niego zainwestować bo po za tymi aspektami, które wymieniam niżej, wygląd może też zapewnić sukces zawodowy. To jest prawda, że ładni ludzie w życiu mają/mogą mieć łatwiej. Brutalna prawda, ale tak jest i tego się nie zmieni. Ludzie zwracają uwagę na wygląd. Ważna jest również osobowość, charakter, nie neguję tego, ale jednak prawda jest zgoła inna jak naprawdę jest z tym wyglądem. Od wyglądu zależy powodzenie na rynku-damsko męskim, może bywać też w przyjaźni (wcale mnie to nie dziwi bo dlaczego miałoby?), sukces reprodukcyjny. Mam wymieniać dalej? Myślę, że temat został wyczerpany i więcej na ten temat to powiedzieć się nie da (moje zdanie).

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez Lloyd

Robisz coraz bardziej złośliwe wpisy. Za chwilę zacznę podejrzewać, że zazdrościsz dziewczynie urody, a przede wszystkim młodości i chcesz ją wpędzić w kompleksy żeby poczuć się lepsza.
Jak młode dziewczyny mają mieć odwagę prosić o radę, kiedy spotykają się z czymś takim? I to zupełnie bez powodu. Świetne wsparcie.

jak moge zazdroscic urody komus kogo na oczy nie widzialam?wez sie zastanow co piszesz .mloda nie zawsze znaczy ladna ,mowiac szczerze nie zamienilabym sie z byle jaka mloda osoba bo lubie siebie w moim wieku i mam wystarczajaco duzo adoratorow na codzien zeby czuc sie dowartosciowana w tym wzgledzie
napisalam co mysle nie wiadomo dlaczego nie ma powodzenia moze to byc cos odpychajacego w stylu bycia albo w urodzie
nie rozumiem co jest w tym takiego strasznego?
nie wiem czy jest brzydka czy z jakiegos innego powodu nie ma powodzenia
prawda jest jednak taka ze uroda jest wazna w tym jak jestesmy odbierani przez innych nawet ona sama ocenia ludzi przez pryzmat tego jak wygladaja(niski,gruby ,creep itp)

[KotLeopold]

Hej,
Mam pytanie nie znam się na instagramie i mediach społecznościowych. Co to są jakieś story, możesz rozwinąć? Pytam bo wg twojej terminologii 'stalkuje' konto pięknej kobiety. Ale nie wiem co to jest stories? Mogę ciebie prosić o wyjaśnienie?






Przerywnik muzyczny https://www.youtube.com/watch?v=y_jj8j7b2fI

[ktopyta_niebladzi]

Napisane przez KotLeopold

Hej,
Mam pytanie nie znam się na instagramie i mediach społecznościowych. Co to są jakieś story, możesz rozwinąć? Pytam bo wg twojej terminologii 'stalkuje' konto pięknej kobiety. Ale nie wiem co to jest stories? Mogę ciebie prosić o wyjaśnienie?






Przerywnik muzyczny https://www.youtube.com/watch?v=y_jj8j7b2fI

To te takie relacje na 24h na ig.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[KotLeopold]

Czyli te najbardziej niecenzuralne filmik tam są? Innymi słowy, żeby to sprawdzić to trzeba mieć konto na tym portalu? A jak ktoś p.li instagram to nie będzie ogladał?


Bawcie się dobrze! Instagramowicze kochani

[ktopyta_niebladzi]

Napisane przez Lloyd

Robisz coraz bardziej złośliwe wpisy. Za chwilę zacznę podejrzewać, że zazdrościsz dziewczynie urody, a przede wszystkim młodości i chcesz ją wpędzić w kompleksy żeby poczuć się lepsza.
Jak młode dziewczyny mają mieć odwagę prosić o radę, kiedy spotykają się z czymś takim? I to zupełnie bez powodu. Świetne wsparcie.

Oj tak. Też zauważyłam, że Frida lubi trochę podokuczać ludziom w wątkach. Przyjść i zacząć wmawiać ludziom, których nigdy nie wiedziała, że są brzydcy i jeszcze zaznaczyć przy tym, że ona jest piękna, towarzyska i w ogóle to ma grono adoratorów. A ja się zastanawiam, jak można być towarzyską osobą z tak zgryźliwym charakterem i szczególnym talentem do psucia atmosfery, gdzie tylko się pojawi.

Najbardziej rozbawiło mnie, że wywnioskowała, że muszę wcale nie być ładna, jeśli TYLKO dwóch creepy facetów za mną łaziło. XD

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

Napisane przez KotLeopold

Czyli te najbardziej niecenzuralne filmik tam są? Innymi słowy, żeby to sprawdzić to trzeba mieć konto na tym portalu? A jak ktoś p.li instagram to nie będzie ogladał?


Bawcie się dobrze! Instagramowicze kochani

No ja tam tylko cenzuralne wstawiam. XD

Nie wiem, czy trzeba.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[trzyplusy]

Dziewczyno, ale ona ci nie pisała ze jesteś brzydka. Czepiasz się drobiazgów a nie widzisz istoty przekazu,

[KotLeopold]

Szkoda, że jesteś taka młoda, bo ja to bym cię zabrał na koncert. Jakby takowy był. Jeśli fatkycznie taka ładna jesteś Problem jest jest jednak fundmentalny bo ty za młoda jesteś. I to dużo za młoda. Zatem, cóż mogę poradzić nie ma co się przejmować. Będzie jeszcze dobrze.
Dobranoc!

[ktopyta_niebladzi]

Napisane przez trzyplusy

Dziewczyno, ale ona ci nie pisała ze jesteś brzydka. Czepiasz się drobiazgów a nie widzisz istoty przekazu,

A jaka jest istota przekazu? Wytłumacz mi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez ktopyta_niebladzi

Oj tak. Też zauważyłam, że Frida lubi trochę podokuczać ludziom w wątkach. Przyjść i zacząć wmawiać ludziom, których nigdy nie wiedziała, że są brzydcy i jeszcze zaznaczyć przy tym, że ona jest piękna, towarzyska i w ogóle to ma grono adoratorów. A ja się zastanawiam, jak można być towarzyską osobą z tak zgryźliwym charakterem i szczególnym talentem do psucia atmosfery, gdzie tylko się pojawi.

Najbardziej rozbawiło mnie, że wywnioskowała, że muszę wcale nie być ładna, jeśli TYLKO dwóch creepy facetów za mną łaziło. XD

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

No ja tam tylko cenzuralne wstawiam. XD

Nie wiem, czy trzeba.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Widze ze nie dociera wiec wyjasnie jeszcze raz: poza brakiem urody jest jeszcze wiele innych cech ,drobnych cech ktore ludzi odrzucaja to moze byc sposob mowienia ,wyraz twarzy,zapach i wiele innych
Sama zwracasz uwage na to jak wygladaja inni ludzie wiec chyba zdajesz sobie sprawe ze osoby ogolnie uzmawane za atrakcyjne maja wieksze powodzenie niz osoby przeciętne
Skoro nie masz powodzenia to znaczy ze albo jestes przecietna czyli mniej atrakcyjna od kolezanek albo masz cos w swoim stylu bycia co odpycha ludzi
Nie widzialam cie wiec trudno mi stwierdzic co jest przyczyna twoich niepowodzen
Uczepilas sie tej urody a nie tylko to wyliczylam w przyczynach braku powodzenia
Chociaz osobiscie uwazam ze uroda jest pierwszym czynnikiem ktory sprawia ze ludzie zaczynają sie nami interesowac(wylawiac z tlumu,szukac kontaktu) dlatego pozwoliłam sobie stwierdzic ze moze nie jestes tak urodziwa jak ci sie wydaje ale skoro twierdzisz ze jestes piekna i niczego ci nie brakuje to musisz szukac dalej ,moze popytaj kolezanek co one mysla w koncu cie znaja ,obserwuja na codzien moze maja jakies spostrzeżenia ktore pomoga ci zrozumiec dlaczego nie masz powodzenia mimo urody

[MiamiGlow]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88161534]Gdybyś była bardzo ładna napewno wiecej niz dwóch creepow zwróciłoby na ciebie uwage do tej pory [/QUOTE]
Uważam, że twoje wpisy są po prostu szkodliwe i toksyczne.

Napisane przez trzyplusy

Dziewczyno, ale ona ci nie pisała ze jesteś brzydka. Czepiasz się drobiazgów a nie widzisz istoty przekazu,

Sorry, ale Frida ciągle dowala Autorce i nie wiem gdzie tu jest istota przekazu i mądrość dojrzałej kobiety. Naprawdę da się rozmawiać inaczej. Poza tym powtarzam znowu - dziewczyna ma 19 lat. Tak was bawi wprawianie nastolatki w kompleksy? To jest taki wiek, że głupie komentarze naprawdę potrafią ranić i dziewczyny bardzo biorą je do siebie.
Już nie mówiąc o tym, że znowu dochodzimy do tego absurdu wizażu, że tylko najpiękniejsze kobiety mogą znaleźć fajnego faceta. Każdy ma szansę na miłość, a życie to nie jest konkurs piękności. Wystarczy trochę rozejrzeć się po realnym świecie, by to dostrzec. Nie wiem też co chcecie osiągnąć znów przywołując badania typu "nawet noworodki wolą patrzeć na ładniejszych ludzi". Ja nie wiem, jak to niby ma komuś pomóc? Czy ktoś tu zajmuje się chirurgią plastyczną i robi sobie reklamę pod usługi? Stwórzmy armię idealnych klonów, rzeczywiście, z pewnością rozwiąże to wszystkie problemy świata.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez MiamiGlow

Uważam, że twoje wpisy są po prostu szkodliwe i toksyczne.

Sorry, ale Frida ciągle dowala Autorce i nie wiem gdzie tu jest istota przekazu i mądrość dojrzałej kobiety. Naprawdę da się rozmawiać inaczej. Poza tym powtarzam znowu - dziewczyna ma 19 lat. Tak was bawi wprawianie nastolatki w kompleksy? To jest taki wiek, że głupie komentarze naprawdę potrafią ranić i dziewczyny bardzo biorą je do siebie.
Już nie mówiąc o tym, że znowu dochodzimy do tego absurdu wizażu, że tylko najpiękniejsze kobiety mogą znaleźć fajnego faceta. Każdy ma szansę na miłość, a życie to nie jest konkurs piękności. Wystarczy trochę rozejrzeć się po realnym świecie, by to dostrzec. Nie wiem też co chcecie osiągnąć znów przywołując badania typu "nawet noworodki wolą patrzeć na ładniejszych ludzi". Ja nie wiem, jak to niby ma komuś pomóc? Czy ktoś tu zajmuje się chirurgią plastyczną i robi sobie reklamę pod usługi? Stwórzmy armię idealnych klonów, rzeczywiście, z pewnością rozwiąże to wszystkie problemy świata.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

sorry ale udawanie ze uroda nie ma wplywu na powodzenie to poprostu zaklinanie rzeczywistosci
uroda jest pierwszym czynnikiem ktory sprawia ze ktos nam wpada w oko jesli ktos nie ma powodzenia to prawdopodobnie nie jest ladny lub w jakis sposob zachowuje sie w odpychajacy sposob dla ogolu
moje wpisy nie sa toksyczne sa stwierdzeniem prawdy znanej ogolowi spoleczenstwa
ladni ludzie maja wieksze powodzenie mozesz sie obrazac ale taka jest prawda
ps.nigdzie nie napisalam ze tylko piekne kobiety moga znalesc fajnego faceta ,kazdy ma szanse znalesc fajnego czlowieka dla siebie ale osoby ladniejsze maja wieksza szanse przebierac bo poprostu wiecej ludzi sie nimi interesuje
dla mnie to logiczne ze jesli ktos ma ciagle powdzenie ,jest podrywany ,zagadywany itp to znaczy ze ma w sobie cos atrakcyjnego jak tego nie ma to jest mniej atrakcyjny w jakis sposob( nie koniecznie uroda ale wlasnie styl bycia czy wyraz twarzy)i temu radze sie autorce przyjzec

[MiamiGlow]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88162130]sorry ale udawanie ze uroda nie ma wplywu na powodzenie to poprostu zaklinanie rzeczywistosci
uroda jest pierwszym czynnikiem ktory sprawia ze ktos nam wpada w oko jesli ktos nie ma powodzenia to prawdopodobnie nie jest ladny lub w jakis sposob zachowuje sie w odpychajacy sposob dla ogolu
moje wpisy nie sa toksyczne sa stwierdzeniem prawdy znanej ogolowi spoleczenstwa
ladni ludzie maja wieksze powodzenie mozesz sie obrazac ale taka jest prawda
[/QUOTE]
Dalej nie rozumiem jak to ma komukolwiek pomóc. Myślisz, że ludzie za mało przejmują się swoim wyglądem? Nie wystarczają social media i presja reklam, gdzie kobieta na każdym kroku musi być idealna? Nasz świat już jest zwariowany na tym punkcie i nie znam absolutnie żadnej kobiety, która nie dbałaby o swój wygląd i nie martwiła się swoim odbiciem w lustrze. Ale co tam, podkręcamy śrubę wmawiając ludziom, że muszą być piękni, bo jak nie to kaplica. Ja nigdzie nie twierdzę, że uroda nie ma znaczenia, ale na Boga, naprawdę każdy może znaleźć miłość, a nie liczy się ilość, tylko jakość relacji.
No i to wszystko i tak nijak ma się do wątku Autorki, bo jedyny problem, jaki u niej zauważam, to zbyt szybkie wyciąganie wniosków na temat typu facetów, którzy na nią lecą. Ale generalizowanie jest typowe na pewnym etapie. Więc ja proponuję po prostu rozwijać się, być sobą, oczywiście dbać o swoje ciało i duszę, ale nie sugerować się bzdurami typu "creepy gość ciągnie do ciebie, bo jesteś creepy", "no to pewnie jesteś brzydka".
Ale widzę, że dopisałaś PS i złagodziłaś przekaz, cieszy mnie to.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Nic nie zlagodzilam. nigdy nie twierdzilam ze malo atrakcyjne kobiety nie maja szans spotkac kogos wyjatkowego stwierdziłam tylko ze mniej atrakcyjne(z jakiegoś powodu) maja mniejsze powodzenie
Podkresle jeszcze raz nie mam pojęcia jak autorka wyglada kieruje się tylko logika jeśli nie ma powodzenia to jest w niej cos co to powoduje to moze byc cokolwiek czesto trudno to zdefiniować a często jest to oczywiste dla ludzi patrzących z boku a nie dla samego zainteresowanego .dlatego radze jej szczera rozmowe z kims kto ja zna w realu(przyjaciolki bliskie kolezanki(
W swoim zyciu poznałam wielu ludzi ,piękne kobiety tez niektore mialy odpychajcy wyraz twarzy i przez to brak powodzenia ,przystojnych mężczyzn o piskliwym tonie głosu ktory zdecydowanie zaniżał ich atrakcyjność itp
Piszesz w czym to moze jej pomóc? A w czym jej pomoze gadanie popracuj nad swoim charakterem ? Nie wiemy co dokładnie powoduje to ze nikt się nia nie interesuje .z tego co tu pisze umie sie odezwać uśmiecha się itp wiec nie wiadomo w czym jest problem a biorac pod uwage ze kiedy ktoś decyduje się kogos poderwać w pierwszej chwili ocenia tej osoby wyglad to mozna dojść do wniosku że w tym moze byc problem wiec temu pierwszemu wrazeniu trzeba się przyjrzeć

[ktopyta_niebladzi]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88162326]Nic nie zlagodzilam. nigdy nie twierdzilam ze malo atrakcyjne kobiety nie maja szans spotkac kogos wyjatkowego stwierdziłam tylko ze mniej atrakcyjne(z jakiegoś powodu) maja mniejsze powodzenie
Podkresle jeszcze raz nie mam pojęcia jak autorka wyglada kieruje się tylko logika jeśli nie ma powodzenia to jest w niej cos co to powoduje to moze byc cokolwiek czesto trudno to zdefiniować a często jest to oczywiste dla ludzi patrzących z boku a nie dla samego zainteresowanego .dlatego radze jej szczera rozmowe z kims kto ja zna w realu(przyjaciolki bliskie kolezanki(
W swoim zyciu poznałam wielu ludzi ,piękne kobiety tez niektore mialy odpychajcy wyraz twarzy i przez to brak powodzenia ,przystojnych mężczyzn o piskliwym tonie głosu ktory zdecydowanie zaniżał ich atrakcyjność itp
Piszesz w czym to moze jej pomóc? A w czym jej pomoze gadanie popracuj nad swoim charakterem ? Nie wiemy co dokładnie powoduje to ze nikt się nia nie interesuje .z tego co tu pisze umie sie odezwać uśmiecha się itp wiec nie wiadomo w czym jest problem a biorac pod uwage ze kiedy ktoś decyduje się kogos poderwać w pierwszej chwili ocenia tej osoby wyglad to mozna dojść do wniosku że w tym moze byc problem wiec temu pierwszemu wrazeniu trzeba się przyjrzeć[/QUOTE]Nikt się mną nie interesuje?

Frida, czytałaś mój pierwszy post?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Frozen_Rose]

Bądźmy szczerzy, uroda jest bardzo ważna. Wygląd w ciągu kilku pierwszy sekund wpływa na ocenę, nie ma co się oszukiwać. Ludzie czy tego chcą czy nie i tak oceniają po wyglądzie.
Ale dziewczyna wchodzi dopiero w dorosłość, ma 19 lat i pisanie, że być może nie jest zbyt bardzo atrakcyjna tylko dlatego, że TYLKO 3 facetów się nią zainteresowało jest trochę przesadą. Przecież tym wieku zazwyczaj ludzie są jeszcze umysłowymi dzieciakami, rozwijają się i przekreślanie czyjejś atrakcyjność, przez to, że ma małe / średnie powodzenie może być krzywdzące.

Zresztą autorko robisz igły z widły, za bardzo panikujesz z powodu zainteresowania ze strony creepy typków. To jeszcze nic nie znaczy. Rozumiem jakbyś była powiedzmy po 30 albo po 40, wtedy rzeczywiście problemem byłoby to, że tacy kolesie do ciebie lgną. Myślę, że za bardzo wyolbrzymiasz.

[ktopyta_niebladzi]

Napisane przez Frozen_Rose

Zresztą autorko robisz igły z widły, za bardzo panikujesz z powodu zainteresowania ze strony creepy typków. To jeszcze nic nie znaczy. Rozumiem jakbyś była powiedzmy po 30 albo po 40, wtedy rzeczywiście problemem byłoby to, że tacy kolesie do ciebie lgną. Myślę, że za bardzo wyolbrzymiasz.

Przez niektóre osoby do tym wątku czuję się tylko gorzej i zaczynam się wpędzać w kompleksy, bo dowiedziałam się, że mam małe powodzenie i jestem najprawdopodobniej bardzo brzydka.

Jestem ciekawa, po ilu zainteresowanych facetach można uznać się za ładną i z dużym powodzeniem?

Swoją drogą napisałam przecież w wątku, że takim dziwnych sytuacji w moim życiu było więcej. Opisałam trzy najświeższe. Resztę mam też opisać czy jak? Zdarzało się np., że na imprezach podchodziły do mojej grupy znajomych jakieś randomy i chciały tańczyć akurat ze mną.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez ktopyta_niebladzi

Swoją drogą napisałam przecież w wątku, że takim dziwnych sytuacji w moim życiu było więcej. Opisałam trzy najświeższe. Resztę mam też opisać czy jak? Zdarzało się np., że na imprezach podchodziły do mojej grupy znajomych jakieś randomy i chciały tańczyć akurat ze mną.

No to to po prostu znaczy, ze masz powodzenie. Nie boj sie, do brzydkiej by nie podeszli. Po prostu chlopaki w twoim wieku to jeszcze takie nieopierzone kurczaki i trudno od nich wymagac, zeby wygladali i zachowywali sie jak mezczyzni.

[trzyplusy]

Aż strach cokolwiek napisać bo trudno przewidzieć jakie wnioski wyciągniesz z tego co przeczytasz. Teraz to nie rozumiem w czym problem. Jesteś młoda, masz powodzenie, zagadują, zapraszają do tańca. Nie widzę problemu. Daj sobie trochę czasu aż trafi się taki, który ci się spodoba.
Jedyna uwaga, trochę niefajnie określasz tych chłopców, którzy cię podrywali. To ze ktoś ci się nie podoba jest całkiem normalne. Nie ma potrzeby przezywania ich randomami i creepami.

[ktopyta_niebladzi]

Napisane przez trzyplusy

Aż strach cokolwiek napisać bo trudno przewidzieć jakie wnioski wyciągniesz z tego co przeczytasz. Teraz to nie rozumiem w czym problem. Jesteś młoda, masz powodzenie, zagadują, zapraszają do tańca. Nie widzę problemu. Daj sobie trochę czasu aż trafi się taki, który ci się spodoba.
Jedyna uwaga, trochę niefajnie określasz tych chłopców, którzy cię podrywali. To ze ktoś ci się nie podoba jest całkiem normalne. Nie ma potrzeby przezywania ich randomami i creepami.

Ale random to nie jest obraźliwe określenie!

Patrz druga definicja: https://www.miejski.pl/slowo-random

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez ktopyta_niebladzi

Przez niektóre osoby do tym wątku czuję się tylko gorzej i zaczynam się wpędzać w kompleksy, bo dowiedziałam się, że mam małe powodzenie i jestem najprawdopodobniej bardzo brzydka.

Jestem ciekawa, po ilu zainteresowanych facetach można uznać się za ładną i z dużym powodzeniem?

Swoją drogą napisałam przecież w wątku, że takim dziwnych sytuacji w moim życiu było więcej. Opisałam trzy najświeższe. Resztę mam też opisać czy jak? Zdarzało się np., że na imprezach podchodziły do mojej grupy znajomych jakieś randomy i chciały tańczyć akurat ze mną.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

no to nie rozumiem w czym problem?
stwierdzilas w pierwszym poscie ze zainteresowalo sie toba 2 gosci nie w twoim typie wiec myslalam ze to wszystko ze tylko tych 2 gosci do tej pory okazalo ci zainteresowanie.
teraz piszesz ze na imprezach obcy faceci chcieli z toba tanczyc.
akurat random znaczy przypadkowy na tym chyba polega podrywanie ze przypadkowy facet okazuje ci zainteresowanie ,czy co dokladnie bys chciala zeby tylko nieprzypadkowi podchodzili ?
w zyciu zwykle tak bywa ze podrywaja nas ludzie w roznym typie urody nie zalezy to od tego czy cos robisz dobrze czy zle ,poprostu podobamy sie roznym ludziom niektorzy probuja poderwac kazda jak leci a niektorzy maja swoj okreslony typ i podrywaja tylko wyjatkowe dla nich dziewczyny .jak ktos jest wyjatkowo urodziwy to nawet nie podrywa bo sam jest podrywany ;-)
widocznie do tej pory nie trafilo ci sie zeby ten twoj wyjatkowy typ uznal ze ty jestes jego wyjatkowym typem .nie jest to zadnym szczegolnie odosobnionym przypadkiem ,zanim trafi sie tak ze ty i on bedziecie sie sobie w rownym stopniu podobac moze uplynac duzo czasu

[Frozen_Rose]

Napisane przez ktopyta_niebladzi

Przez niektóre osoby do tym wątku czuję się tylko gorzej i zaczynam się wpędzać w kompleksy, bo dowiedziałam się, że mam małe powodzenie i jestem najprawdopodobniej bardzo brzydka.

Jestem ciekawa, po ilu zainteresowanych facetach można uznać się za ładną i z dużym powodzeniem?

Swoją drogą napisałam przecież w wątku, że takim dziwnych sytuacji w moim życiu było więcej. Opisałam trzy najświeższe. Resztę mam też opisać czy jak? Zdarzało się np., że na imprezach podchodziły do mojej grupy znajomych jakieś randomy i chciały tańczyć akurat ze mną.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Za bardzo się skupiłam na opisanych przez ciebie sytuacjach, dlatego wyleciał mi z głowy ostatni akapit twojej pierwszej wypowiedzi. No to wygląda, że masz powodzenie, a że u określonej grupie chłopaków, no cóż zdarza się, różni ludzie podrywają. Nadal jednak uważam, że jeśli mając 19 lat podobasz się tylko tym jak ich opisujesz, creepy to nie musisz panikować. Może ci dziwni kiedyś dojrzeją i przestaną być creepy. Jeśli tak bardzo pragniesz związku możesz dać szanse, któremuś z nich, może się okazać być w porządku. Jeśli nie, no cóż musisz czekać.

[Natalie_Alex]

Napisane przez ktopyta_niebladzi

Zacznę od tego, że mam 19 lat i nigdy nie miałam chłopaka. Wydaje mi się, że mojego problemu nie stanowi mój wygląd. Sądzę, że nie wyglądam gorzej niż moja przeciętna rówieśniczka. Przez zarówno znajomych jak i obcych mi ludzi jestem bardzo często komplementowana, czasami nawet zaczepiana na ulicy. W weekend byłam na imprezie i usłyszałam tam od wielu osób, że wyglądam jak modelka, choć należy zaznaczyć, że mówiły to głównie kobiety. W całej tej historii problematyczny może okazać się trochę mój charakter, bo jestem takim typowym introwertykiem, jestem bardzo spokojna. Przy obcych ludziach bywam nieśmiała i łatwo się zawstydzam.

Jaki jest mój problem? Mam wrażenie, że podobam się tylko szczególnie nieatrakcyjnym facetom. Mówię tu i o wyglądzie, i o charakterze. Nie przypominam sobie sytuacji, żeby zainteresował się mną jakiś w miarę atrakcyjny chłopak. Interesują się mną same creepy, serio. Sytuacja sprzed kilku dni: mieliśmy kolejne z rzędu spotkanie integracyjne z ludźmi ze studiów (od października zaczynam I rok) i przyszedł taki dziwny koleś od nas z roku. Z wyglądu, moim zdaniem, niezaciekawy: niski i BARDZO otyły, twarz dziecka. W sensie... nie żebym uważała otyłych ludzi za jakiś gorszy sort (broń Boże!), ale po prostu mi się on szczególnie nie podoba. Mam takie prawo. Poza tym był bardzo dziwny z zachowania. To było jego pierwsze spotkanie z nami, a zaczął się wymądrzać na temat poglądów politycznych, przez co skłócił ze sobą ludzi i popsuł atmosferę. Ogólnie zachowywał się bardzo wyniośle. Po tym spotkaniu, mimo że gadał z wieloma ludźmi, zaczął do mnie wypisywać na fb, wystalkował mnie i zaobserwował na ig, zaczął lajkować wszystkie zdjęcia, oglądać każde stories itd. I zachowuje się tak tylko wobec mnie, pytałam inne dziewczyny - do nich nic nie pisał, nie zaobserwował na ig. Masakra. Inna sytuacja. W liceum jeden taki bardzo nieśmiały kolega (też średni z wyglądu) przez całe trzy lata gapił się na mnie na każdej lekcji, co zauważyły nawet inne osoby z klasy. I tak tylko gapił się i gapił, ale nic nie zrobił, żebyśmy poznali się lepiej. Jeszcze inna sytuacja. Koleżanka próbowała wyswatać mnie ze swoim kolegą. Pomysł był skrajnie głupi, w sumie to nie wiem, dlaczego dałam się w to wkręcić. Pokazywała temu chłopakowi moje zdjęcia i podobno bardzo się nakręcił, żeby ze mną spotkać. Spotkaliśmy. Był całkiem niezły w wyglądu, może trochę niski, ale z twarzy przystojny. Gadka na spotkaniu się średnio kleiła, mimo że starałam się go zagadywać, jak tylko umiem. Nie siedziałam cicho, to on był cichy. Myślałam wtedy, że po prostu mu się nie spodobałam na żywo i temu jest tak sztywno, ale po spotkaniu dalej pisał do mnie na fejsie. Spotkaliśmy się potem jeszcze dwa razy i dalej mi się ciężko z nim gadało, więc powolutku zaczęłam urywać kontakt.

Takich sytuacji było więcej, ja tylko opisałam trzy pierwszej lepsze. Nie wiem, czemu przyciągam do siebie zazwyczaj albo brzydkich facetów i/lub dziwnych z zachowania. Czemu nie może się mną zainteresować ktoś przystojny i towarzyski? Nie wiem, co robię źle...

Przyciągasz introwertyków, bo sama pewnie podobnie do nich się zachowujesz w większej grupie.
A tego nowego kolegi z roku nie oceniaj tak surowo po pierwszym spotkaniu. Może po prostu chce nawiązać kontakt z ludźmi z roku, wydałaś mu się przystępna i dlatego zaczął cię obserwować i lajkować twoje posty? Przecież nie musisz się z nim od razu zaprzyjaźniać, ale nie warto kogoś określać jako creepa po takim bardzo ogólnym zapoznaniu.
Jak byś się poczuła, gdybyś się dowiedziała, że inni ludzie z twoich studiów mówią tak o tobie?