Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 62. - Strona 79 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2020-09-13, 18:05   #2341
kasiunia788742
Zakorzenienie
 
Avatar kasiunia788742
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 11 903
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 62.

Cytat:
Napisane przez parallel_roads Pokaż wiadomość
No cóż, osobiście nie sądzę, by Twoje WAKAJKI na pewnej hiszpańskiej wyspie, gdzie przez całą pandemię było mniej przypadków niż w Polsce przez trzy dni były dla Ciebie takim zagrożeniem, natomiast mogły być większym narażeniem dla ludzi, którzy tam żyja i są odwiedzani obecnie przez turystów z całego świata. Poza tym strzelam, że nie doleciałaś tam latającym dywanem albo odrzutowym samochodem jak koleżanka poniżej, więc przebywałaś w samolocie z masą innych osób (strzelam, że nie leciałaś prywatnym odrzutowcem), to samo na lotnisku i podczas całej podróży.



Ale jak już pisałam, pandemia tylko uświadomiła nam w jak wielkim egoizmie żyjemy. Ty może masz wywalone czy inni są bezpieczni, ale dla Twojej informacji część ludzi dalej jest całkowicie odcięta od świata, bo np. są starsi, po wygranej walce z nowotworem albo od dziecka cierpią na choroby autoimmunologiczne i przyjmują leki immunosupresyjne i będą mogli wyjść z domu dopiero jak skorzystają ze szczepionki. Więc trochę pokory może, nie żartuj z takich rzeczy będąc w uprzywilejowanej pozycji







Tylko że widzisz, jest różnica, kiedy część ludzi nie ma możliwości pracować online, nie stać ich na samochód i niejako musi przemieszczać się publicznymi środkami transportu, żeby pracować, a co innego wakacje. Dziwi mnie, że ludzie nie mogą sobie na rok podarować. Nie wiem dlaczego wyskoczyłaś z ministrem zdrowia, ja pisałam o zaleceniach epidemiologów.



PS. W jaki sposób udało Ci się dojechać samochodem na wyspę?
Aha czyli branża lotnicza ma paść aby już żadnych wakajek nie było? Tak samo hotele, branża weselna (?)

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
kasiunia788742 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-09-13, 18:33   #2342
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 62.

No cóż, osoby w miejscu, w którym byłam były jednak bardzo zadowolone, że przyjechałam do nich na wakajki, bo to miejscowość typowo turystyczna, a ja bardzo chętnie zostawiłam im swoje pieniądze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-09-13, 19:50   #2343
parallel_roads
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2020-08
Wiadomości: 1 331
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 62.

Cytat:
Napisane przez Vivienne Pokaż wiadomość
Tak się składa, że nie jestem w uprzywilejowanej pozycji, bo jestem osobą z tzw. chorobami współtowarzyszacymi.

Natomiast oceniając realne szanse na możliwość zarażenia się, niestety, ale Polska przegrała biorąc pod uwagę chociażby dystans społeczny i procedury bezpieczeństwa. Dlatego uważam zamykanie granic za niepotrzebne.


Może po prostu swoim autem na promie?
Tak się składa, że każdy podejmuje ryzyko w obrębie swojego zdrowia na własną odpowiedzialność, skoro uważasz, że w Twoim przypadku wakacje w egzotykach są warte ryzyka, no to ok, Twoja sprawa, zwyczajnie nie każdy chce tak bardzo ryzykować swoim zdrowiem i jest przez to uziemiony nie z wyboru

Co do promu to zawsze mi się wydawało, że samochód na nim raczej stoi, a nie się dojeżdża samochodem z promu, ale w zasadzie przestała mnie już bawić ta przepychanka



Cytat:
Napisane przez kasiunia788742 Pokaż wiadomość
Aha czyli branża lotnicza ma paść aby już żadnych wakajek nie było? Tak samo hotele, branża weselna (?)
A zdajesz sobie sprawę, że branża lotnicza nie jest utrzymywana tylko z turystów lecących na wypoczynek? Pisałam, że granice powinny być zamknięte poza konkretnymi przypadkami, więc nie, nie czeka nas upadek branży lotniczej.

Poza tym nie, jeżeli branża lotnicza miałaby ponieść jakieś straty, to nie dlatego, żebyś nie poleciała sobie do Hiszpanii, tylko po to, żeby minimalizować ryzyko pandemii i żeby życie szybciej wróciło do normalności. Poza tym nie wiem czy wiesz, ale wakacje to niekoniecznie musi być lot na drugi koniec Europy. A o weselach i hotelach nic nie pisałam, wiec nie rozumiem co chcesz mi wmówić.

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88135428]No cóż, osoby w miejscu, w którym byłam były jednak bardzo zadowolone, że przyjechałam do nich na wakajki, bo to miejscowość typowo turystyczna, a ja bardzo chętnie zostawiłam im swoje pieniądze.
[/QUOTE]

Każdy ma swoje priorytety, podejrzewam, że mówisz o bardzo biednych ludziach, którzy nie mają wyboru i muszą ryzykować swoim zdrowiem, żeby przeżyć. Osobiście nie byłabym zdolna czegoś takiego wspierać w imię wakacji
parallel_roads jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-09-13, 20:02   #2344
kasiunia788742
Zakorzenienie
 
Avatar kasiunia788742
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 11 903
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 62.

Cytat:
Napisane przez parallel_roads Pokaż wiadomość
Tak się składa, że każdy podejmuje ryzyko w obrębie swojego zdrowia na własną odpowiedzialność, skoro uważasz, że w Twoim przypadku wakacje w egzotykach są warte ryzyka, no to ok, Twoja sprawa, zwyczajnie nie każdy chce tak bardzo ryzykować swoim zdrowiem i jest przez to uziemiony nie z wyboru



Co do promu to zawsze mi się wydawało, że samochód na nim raczej stoi, a nie się dojeżdża samochodem z promu, ale w zasadzie przestała mnie już bawić ta przepychanka











A zdajesz sobie sprawę, że branża lotnicza nie jest utrzymywana tylko z turystów lecących na wypoczynek? Pisałam, że granice powinny być zamknięte poza konkretnymi przypadkami, więc nie, nie czeka nas upadek branży lotniczej.



Poza tym nie, jeżeli branża lotnicza miałaby ponieść jakieś straty, to nie dlatego, żebyś nie poleciała sobie do Hiszpanii, tylko po to, żeby minimalizować ryzyko pandemii i żeby życie szybciej wróciło do normalności. Poza tym nie wiem czy wiesz, ale wakacje to niekoniecznie musi być lot na drugi koniec Europy. A o weselach i hotelach nic nie pisałam, wiec nie rozumiem co chcesz mi wmówić.







Każdy ma swoje priorytety, podejrzewam, że mówisz o bardzo biednych ludziach, którzy nie mają wyboru i muszą ryzykować swoim zdrowiem, żeby przeżyć. Osobiście nie byłabym zdolna czegoś takiego wspierać w imię wakacji
Nie przesadzasz?

No jednak branża lotnicza żyje z ludzi, którzy lecą z jednego miejsca na drugie. Turyści to naprawdę spora grupa tych ludzi i tak, branża lotnicza aktualnie ma spore problemy.

O jakich biednych ludziach? Nie od dziś wiadomo, że są miasteczka czy w ogóle wyspy, które głównie żyją z turystyki i jest to dla nich główna siła napędowa.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
kasiunia788742 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-09-13, 20:10   #2345
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 62.

Cytat:
Napisane przez parallel_roads Pokaż wiadomość
Tak się składa, że każdy podejmuje ryzyko w obrębie swojego zdrowia na własną odpowiedzialność, skoro uważasz, że w Twoim przypadku wakacje w egzotykach są warte ryzyka, no to ok, Twoja sprawa, zwyczajnie nie każdy chce tak bardzo ryzykować swoim zdrowiem i jest przez to uziemiony nie z wyboru

Co do promu to zawsze mi się wydawało, że samochód na nim raczej stoi, a nie się dojeżdża samochodem z promu, ale w zasadzie przestała mnie już bawić ta przepychanka





A zdajesz sobie sprawę, że branża lotnicza nie jest utrzymywana tylko z turystów lecących na wypoczynek? Pisałam, że granice powinny być zamknięte poza konkretnymi przypadkami, więc nie, nie czeka nas upadek branży lotniczej.

Poza tym nie, jeżeli branża lotnicza miałaby ponieść jakieś straty, to nie dlatego, żebyś nie poleciała sobie do Hiszpanii, tylko po to, żeby minimalizować ryzyko pandemii i żeby życie szybciej wróciło do normalności. Poza tym nie wiem czy wiesz, ale wakacje to niekoniecznie musi być lot na drugi koniec Europy. A o weselach i hotelach nic nie pisałam, wiec nie rozumiem co chcesz mi wmówić.



Każdy ma swoje priorytety, podejrzewam, że mówisz o bardzo biednych ludziach, którzy nie mają wyboru i muszą ryzykować swoim zdrowiem, żeby przeżyć. Osobiście nie byłabym zdolna czegoś takiego wspierać w imię wakacji
No nie, niech cała branża turystyczna, gastronomiczna, hotelarska, no i handel idą do piachu, bo ryzykują swoim zdrowiem..
Maseczki, dezynfekcja rąk, odstępy, pleksy to dobry kompromis w tej sytuacji.

Cklowe teksty o wspieraniu "takiego czegoś" w imię wakacji nie robią na mnie wrażenia, więc jakbyś mi odpisywała, to możesz sobie darować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-09-13, 20:26   #2346
Lottie69
Zakorzenienie
 
Avatar Lottie69
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 13 308
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 62.

Przypominam, że wirus magicznie nie zniknie i będzie z nami cały czas, więc teksty o czekaniu, aż "życie wróci do normy" są co najmniej dziwne dla mnie. Nic magicznie nie wróci do normy, póki nie zaczniemy zdejmować obostrzeń, ale wirus sam nie zniknie, szczepionka jest wątpliwym rozwiązaniem, szczególnie, że według badań wirus mutuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Lottie69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-09-13, 20:27   #2347
beatiska
Zakorzenienie
 
Avatar beatiska
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 13 110
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 62.

Ja też słabo wierzę w te maseczki, ale noszę właśnie ze względu na innych. Jednym przykładem jest wizazanka Monika (nje pamiętam dokładnie nicku), która pracuje w sklepi i widzę jak ją to stresuje. Mnie noszenie maseczki nic nie kosztuje, więc nie widzę problemu. Nie ograniczam całkowicie swojego życia, ale jednak gdzieś tam o tym myślę, by nie narażać i siebie, i innych.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka
__________________
Zdognie z perzporawdzomyni baniadmai nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu.

Narysuj mi coś

23/6
beatiska jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-09-13, 20:43   #2348
parallel_roads
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2020-08
Wiadomości: 1 331
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 62.

Cytat:
Napisane przez kasiunia788742 Pokaż wiadomość
Nie przesadzasz?

No jednak branża lotnicza żyje z ludzi, którzy lecą z jednego miejsca na drugie. Turyści to naprawdę spora grupa tych ludzi i tak, branża lotnicza aktualnie ma spore problemy.

O jakich biednych ludziach? Nie od dziś wiadomo, że są miasteczka czy w ogóle wyspy, które głównie żyją z turystyki i jest to dla nich główna siła napędowa.
Ja wiem, że to spora grupa branży lotniczej, ale dalej nigdzie nie napisałam, że należy całkowicie zakazać lotów samolotami. Uważam, że np. w przypadkach stricte turystycznych loty międzypaństwowe powinny być jeszcze niedozwolone. Branża lotnicza ma spore problemy, ale to niestety dotyczy obecnie prawie każdej branży, kina też są obecnie prawie puste, ludzie, którzy np. pracowali przy produkcji wysokobudżetowego filmu Tenet, który niedawno wszedł do kin, też poniosą ogromne straty finansowe i tak w zasadzie prawie każdy jest w słabej sytuacji. No i co teraz

Nie jest to niczyja wina, ale jak mówię, częściowe zamknięcie tej branży miałoby na celu zmniejszenie zagrożenia, na jakie obecnie są narażeni ludzie, a nie dlatego, że ktoś chce zrobić na złość pilotom i stewardesom.

Myślę, że dobrą analogią są tutaj np. bardzo biedni ludzie, którzy żeby przetrwać muszą oddawać swoje organy na czerwony rynek. Robią to pod przymusem, obarczeni ogromnym ryzykiem i woleliby tego nie robić, no ale muszą, bo nie ma innego sposobu, żeby przeżyli. W takiej sytuacji powinniśmy i tak zwalczać ten rynek, który właśnie prowadzi do takich nadużyć i oferować takim ludziom nowe sposoby zarobku. Tak samo tutaj, Ci ludzie nie mają wyboru, ale zamiast wspierać ich finansowo narażając ich życie (co swoją drogą nie jest powodem turystów, tylko takim tłumaczeniem się), uważam, że powinniśmy i tak nie ryzykować w ten sposób.

A gdybyśmy mieli w Polsce zupełnie inny system podatkowy, to ludzie, którzy w wyniku COVID-19 stracili pracę zamiast ryzykować życiem lub utratą zdrowia, dostaliby pieniądze.

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88135659]No nie, niech cała branża turystyczna, gastronomiczna, hotelarska, no i handel idą do piachu, bo ryzykują swoim zdrowiem..
Maseczki, dezynfekcja rąk, odstępy, pleksy to dobry kompromis w tej sytuacji.

Cklowe teksty o wspieraniu "takiego czegoś" w imię wakacji nie robią na mnie wrażenia, więc jakbyś mi odpisywała, to możesz sobie darować.
[/QUOTE]

Ale dlaczego wmawiasz mi coś, czego nie powiedziałam? Nigdzie nie pisałam o żadnym piachu, ani o branży gastronomicznej (szczerze to nie wiem dlaczego miałaby ona tak silnie wiązać się z turystyką). Maseczki i dezynfekcja to są fajne rzeczy, które zmniejszają ryzyko, ale dalej jeszcze lepszym wyborem byłaby dodatkowo rezygnacja z podróży, które nie są w jakiś sposób konieczne. Tym bardziej, że z egzekwowaniem przez państwo stosowania się do tych reguł też jest różnie.

No, ale odpowiedziałaś na mój post, no to Ci piszę mój punkt widzenia, skoro on Ciebie nie interesuje to po co mi odpisujesz z zaznaczeniem, że coś nie robi na Tobie wrażenia? Moje zdanie jest takie, że moje zdrowie i zdrowie innych (w tym ludzi mi bliskich) liczy się dla mnie bardziej niż wakacje poza PL, które jak każdy też planowałam i dziwi mnie, że dla ludzi ważniejsze jest to drugie.

I tak jak mówię, rozróżnijmy tutaj sytuację gdzie ktoś nie ma wyboru i np. musi jeździć do pracy metrem albo nie musi posłać dziecko do przedszkola, bo nie ma innej opcji, a ktoś decyduje się na wylot w celach czysto wypoczynkowych. Natomiast jak ktoś jest w uprzywilejowanej sytuacji i nie musi aż tak obawiać się zarażenia, że praktycznie nie wychodzi z domu + np. ma środki do życia, to uważam, że powinno się jak najbardziej zmniejszać ryzyko rozprzestrzeniania wirusa dalej.

Więc tyle, moja krytyka jest raczej skierowana w odgórne ustalenia, a nie prywatne decyzje pojedynczych osób, z którymi mogę się nie zgadzać, ale też nie będę się oszukiwać, że mnie to dziwi, że ludzie nie postępują zawsze inteligentnie, logicznie, nieegoistycznie
parallel_roads jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-09-13, 20:53   #2349
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 62.

Gastronomia nie jest silnie związana z turystyką? Ja byłam akurat na jednej z greckich wysp, która dosłownie żyje z turystyki. Tam nie ma innych branż, nie ma korporacji, wielkich zakładów pracy ani ciężkiego przemysłu. Tam są małe rodzinne biznesy opierające się na turystach.
A co do możliwości zarażenia - już nie wiem, o co Ci chodzi, czy o moją rodzinę na miejscu, czy ludzi tam.
Ja jeżdżę codziennie autobusem do pracy, mój syn chodzi do szkoły, robimy normalnie zakupy, chodzimy do lekarzy, jak się mamy zarazić, to większe ryzyko mamy na miejscu niż w ciągu 2 tygodniowego urlopu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-09-13, 21:08   #2350
kasiunia788742
Zakorzenienie
 
Avatar kasiunia788742
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 11 903
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 62.

Cytat:
Napisane przez parallel_roads Pokaż wiadomość
Ja wiem, że to spora grupa branży lotniczej, ale dalej nigdzie nie napisałam, że należy całkowicie zakazać lotów samolotami. Uważam, że np. w przypadkach stricte turystycznych loty międzypaństwowe powinny być jeszcze niedozwolone. Branża lotnicza ma spore problemy, ale to niestety dotyczy obecnie prawie każdej branży, kina też są obecnie prawie puste, ludzie, którzy np. pracowali przy produkcji wysokobudżetowego filmu Tenet, który niedawno wszedł do kin, też poniosą ogromne straty finansowe i tak w zasadzie prawie każdy jest w słabej sytuacji. No i co teraz



Nie jest to niczyja wina, ale jak mówię, częściowe zamknięcie tej branży miałoby na celu zmniejszenie zagrożenia, na jakie obecnie są narażeni ludzie, a nie dlatego, że ktoś chce zrobić na złość pilotom i stewardesom.



Myślę, że dobrą analogią są tutaj np. bardzo biedni ludzie, którzy żeby przetrwać muszą oddawać swoje organy na czerwony rynek. Robią to pod przymusem, obarczeni ogromnym ryzykiem i woleliby tego nie robić, no ale muszą, bo nie ma innego sposobu, żeby przeżyli. W takiej sytuacji powinniśmy i tak zwalczać ten rynek, który właśnie prowadzi do takich nadużyć i oferować takim ludziom nowe sposoby zarobku. Tak samo tutaj, Ci ludzie nie mają wyboru, ale zamiast wspierać ich finansowo narażając ich życie (co swoją drogą nie jest powodem turystów, tylko takim tłumaczeniem się), uważam, że powinniśmy i tak nie ryzykować w ten sposób.



A gdybyśmy mieli w Polsce zupełnie inny system podatkowy, to ludzie, którzy w wyniku COVID-19 stracili pracę zamiast ryzykować życiem lub utratą zdrowia, dostaliby pieniądze.







Ale dlaczego wmawiasz mi coś, czego nie powiedziałam? Nigdzie nie pisałam o żadnym piachu, ani o branży gastronomicznej (szczerze to nie wiem dlaczego miałaby ona tak silnie wiązać się z turystyką). Maseczki i dezynfekcja to są fajne rzeczy, które zmniejszają ryzyko, ale dalej jeszcze lepszym wyborem byłaby dodatkowo rezygnacja z podróży, które nie są w jakiś sposób konieczne. Tym bardziej, że z egzekwowaniem przez państwo stosowania się do tych reguł też jest różnie.



No, ale odpowiedziałaś na mój post, no to Ci piszę mój punkt widzenia, skoro on Ciebie nie interesuje to po co mi odpisujesz z zaznaczeniem, że coś nie robi na Tobie wrażenia? Moje zdanie jest takie, że moje zdrowie i zdrowie innych (w tym ludzi mi bliskich) liczy się dla mnie bardziej niż wakacje poza PL, które jak każdy też planowałam i dziwi mnie, że dla ludzi ważniejsze jest to drugie.



I tak jak mówię, rozróżnijmy tutaj sytuację gdzie ktoś nie ma wyboru i np. musi jeździć do pracy metrem albo nie musi posłać dziecko do przedszkola, bo nie ma innej opcji, a ktoś decyduje się na wylot w celach czysto wypoczynkowych. Natomiast jak ktoś jest w uprzywilejowanej sytuacji i nie musi aż tak obawiać się zarażenia, że praktycznie nie wychodzi z domu + np. ma środki do życia, to uważam, że powinno się jak najbardziej zmniejszać ryzyko rozprzestrzeniania wirusa dalej.



Więc tyle, moja krytyka jest raczej skierowana w odgórne ustalenia, a nie prywatne decyzje pojedynczych osób, z którymi mogę się nie zgadzać, ale też nie będę się oszukiwać, że mnie to dziwi, że ludzie nie postępują zawsze inteligentnie, logicznie, nieegoistycznie
Eee to kto ma latać tymi samolotami skoro nie turyści?

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
kasiunia788742 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-09-13, 21:26   #2351
3d080c1d79cb6a75330075a8e7ac619f4d31eb84_5ff7a0822ced9
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 143
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 62.

Cytat:
Napisane przez parallel_roads Pokaż wiadomość
Tak się składa, że każdy podejmuje ryzyko w obrębie swojego zdrowia na własną odpowiedzialność, skoro uważasz, że w Twoim przypadku wakacje w egzotykach są warte ryzyka, no to ok, Twoja sprawa, zwyczajnie nie każdy chce tak bardzo ryzykować swoim zdrowiem i jest przez to uziemiony nie z wyboru

Co do promu to zawsze mi się wydawało, że samochód na nim raczej stoi, a nie się dojeżdża samochodem z promu, ale w zasadzie przestała mnie już bawić ta przepychanka





A zdajesz sobie sprawę, że branża lotnicza nie jest utrzymywana tylko z turystów lecących na wypoczynek? Pisałam, że granice powinny być zamknięte poza konkretnymi przypadkami, więc nie, nie czeka nas upadek branży lotniczej.

Poza tym nie, jeżeli branża lotnicza miałaby ponieść jakieś straty, to nie dlatego, żebyś nie poleciała sobie do Hiszpanii, tylko po to, żeby minimalizować ryzyko pandemii i żeby życie szybciej wróciło do normalności. Poza tym nie wiem czy wiesz, ale wakacje to niekoniecznie musi być lot na drugi koniec Europy. A o weselach i hotelach nic nie pisałam, wiec nie rozumiem co chcesz mi wmówić.



Każdy ma swoje priorytety, podejrzewam, że mówisz o bardzo biednych ludziach, którzy nie mają wyboru i muszą ryzykować swoim zdrowiem, żeby przeżyć. Osobiście nie byłabym zdolna czegoś takiego wspierać w imię wakacji
Bez obrazy, ale mam wrażenie, że żyjesz w jakiejś alternatywnej rzeczywistości. Wirusa zdecydowana większość ma bardzo głęboko tam, gdzie słonce nie dochodzi, a Ty piszesz tak, jakby to byla ebola.
3d080c1d79cb6a75330075a8e7ac619f4d31eb84_5ff7a0822ced9 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-09-13, 21:40   #2352
Monia284
Zakorzenienie
 
Avatar Monia284
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 846
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 62.

Cytat:
Napisane przez parallel_roads Pokaż wiadomość
Yyyy... pisałaś, że dojechałaś na tę wyspę swoim samochodem, skąd się nagle wziął tutaj prom?



Ale wiesz, co innego takie podejście, a heheszki, ja nie wierzę w żadne maski, pojadę sobie na wakacje, bo tak mi się chce, a kto mi zabroni, co tam Ci epidemiolodzy wiedzą, zero problemu. Warto po prostu spojrzeć trochę dalej niż na czubek własnego nosa, a nie kompletnie olewać zagrożenie i w ogóle robić sobie żarty, bo tak jak mówię, nie każdy ma taki przywilej jak my.

I ja nie jestem za ocenianiem, każdy ma swój rozum, ja krytykuję to, że granice nie zostały dalej zamknięte, nie dziwi mnie, że jak zostały otwarte, no to ludzie sobie jeżdżą, bo wyje.bane, nie można od każdego oczekiwać empatii, inteligencji i cierpliwości. Po prostu uaktywniam się jak słyszę taki beton typu antymaseczkowcy, ludzie negujący jakiekolwiek zagrożenie i w ogóle śmiejący się z lockdownu. Więc specjalnie dla takich ignorantów mówię, żeby docenili swój przywilej, bo nie każdy ma takie szczęście i od paru miesięcy może sobie żyć prawie tak jak dawniej, niektórzy już od pół roku nie mogą wychodzić z domu, a ktoś się zesrał, bo musi założyć maseczkę na 5 min w sklepie i nie będzie widać, że pomalowała usta Chanelką czy nie rozumiem właściwie o co chodzi. Mamy epidemiologów i pozwólmy mówić im o tym, na czym się znają, a nie wysuwajmy z tyłka własnych osądów na podstawie naszych uprzedzeń
Ok rozumiem. No mnie tez chwila w masce nie zbawi. Co innego wiele godzin wtedy jest ciezko a w pracy tak mialam. Dlatego tu mam mini przylbice a generalnie trzymam duzy dystans i czesciej o ile moge jestem za pleksi. Wierze ze cos maski daja, mysle ze warto myslec nie tylko o sobie i lepiej miec niz nie miec i potem zalowac, bo np nie mialo sie racji i jednak ta choroba moze byc grozna. Wiele osob mysli ze jest niegrozna ok ja tez tego nie wykluczam, ale wole byc bardziej niz mniej ostrozna, zeby potem nie zalowac. Sa faktycznie dziwne i wkurzajace kwestie w tej pandemii jak brak dystansu przed wyborami, ale rownie dobrze moze to byc brak rozsadku politykow. Mysle ze pewne grupy tez zarabiaja na pandemii na maskach itp ale z drugiej strony mysle ze choroba jest i co zrobic. Mnie by bylo szkoda czasu tez na klotnie w sklepach do tego. Niektorzy tym utrudniaja po prostu innym prace. Wychodza na awanturnikow niestety. No a to nie my ustalilismy pewne zasady. Mysle ze ponowny lockdown czy wlasnie dalsze zamkniecie granic byloby trudne, bo to duze koszty dla panstwa. No ale dobrze zeby kazdy na ile mogl byl rozsadny i nie bagatelizowal zagrozenia nawet jak nie zna osoby chorej. Warto uwazac i dbac o odpornosc oczywiscie tez.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

Cytat:
Napisane przez andra Pokaż wiadomość
Monia, tak z ciekawości za ile noc w takim pokoju/osoba?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To nie jest jakis hotel to pensjonat (Willa Izery dla zainteresowanych) w naszym przypadku przy 8 nocach to 50 zl za osobe czyli 100 zl pokoj. Jezeli bylaby lazienka w pokoju no ale jak mowie nie bylo w tym terminie to byloby chyba 60 zl za osobe. Jezeli jest mniej nocy to cena chyba minimalnie wzrasta o jakies 15 zl. Najlepiej wlasnie od 7 nocy jakos. Od centrum ze 100 m tak z boku wiec fajnie a i tak cisza. Nie jest to bardzo drogo to nie hotel ale moze i nie tak tanio kiedys dawalo sie moze nie tu ale ogolnie nocowac za 35 zl osoba czy 40 zl zwlaszcza ze wrzesien to nie jest wysoki sezon. Takze tu w sezonie moze byc drozej (nie pytalam). Jednak ogolnie powiem szczerze ze w wielu miejscach w Szklarskiej Porebie sa takie ceny. Jak na te jakosc tutaj ok. Wiadomo to tak naprawde nie jest jak willa moze troche twarde materace i wyposazenie nie ze jakies nowoczesne ale wszystko co potrzebne jest. Kuchnia jadalnia na dole tez lodowka. To co dla nas jest wystarczajace

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

Cytat:
Napisane przez beatiska Pokaż wiadomość
Ja też słabo wierzę w te maseczki, ale noszę właśnie ze względu na innych. Jednym przykładem jest wizazanka Monika (nje pamiętam dokładnie nicku), która pracuje w sklepi i widzę jak ją to stresuje. Mnie noszenie maseczki nic nie kosztuje, więc nie widzę problemu. Nie ograniczam całkowicie swojego życia, ale jednak gdzieś tam o tym myślę, by nie narażać i siebie, i innych.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka
O mnie chodzi? Nie stresuje mnie to juz az tak bardzo. Chyba nie pisze juz o tym ciagle? :-D Sama sie stosuje i tyle. Uwazam ze to cos daje. To dobrze ze starasz sie chronic innych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Monia284 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-09-13, 21:48   #2353
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 62.

Cytat:
Napisane przez parallel_roads Pokaż wiadomość
Ja wiem, że to spora grupa branży lotniczej, ale dalej nigdzie nie napisałam, że należy całkowicie zakazać lotów samolotami. Uważam, że np. w przypadkach stricte turystycznych loty międzypaństwowe powinny być jeszcze niedozwolone. Branża lotnicza ma spore problemy, ale to niestety dotyczy obecnie prawie każdej branży, kina też są obecnie prawie puste, ludzie, którzy np. pracowali przy produkcji wysokobudżetowego filmu Tenet, który niedawno wszedł do kin, też poniosą ogromne straty finansowe i tak w zasadzie prawie każdy jest w słabej sytuacji. No i co teraz



Nie jest to niczyja wina, ale jak mówię, częściowe zamknięcie tej branży miałoby na celu zmniejszenie zagrożenia, na jakie obecnie są narażeni ludzie, a nie dlatego, że ktoś chce zrobić na złość pilotom i stewardesom.



Myślę, że dobrą analogią są tutaj np. bardzo biedni ludzie, którzy żeby przetrwać muszą oddawać swoje organy na czerwony rynek. Robią to pod przymusem, obarczeni ogromnym ryzykiem i woleliby tego nie robić, no ale muszą, bo nie ma innego sposobu, żeby przeżyli. W takiej sytuacji powinniśmy i tak zwalczać ten rynek, który właśnie prowadzi do takich nadużyć i oferować takim ludziom nowe sposoby zarobku. Tak samo tutaj, Ci ludzie nie mają wyboru, ale zamiast wspierać ich finansowo narażając ich życie (co swoją drogą nie jest powodem turystów, tylko takim tłumaczeniem się), uważam, że powinniśmy i tak nie ryzykować w ten sposób.



A gdybyśmy mieli w Polsce zupełnie inny system podatkowy, to ludzie, którzy w wyniku COVID-19 stracili pracę zamiast ryzykować życiem lub utratą zdrowia, dostaliby pieniądze.







Ale dlaczego wmawiasz mi coś, czego nie powiedziałam? Nigdzie nie pisałam o żadnym piachu, ani o branży gastronomicznej (szczerze to nie wiem dlaczego miałaby ona tak silnie wiązać się z turystyką). Maseczki i dezynfekcja to są fajne rzeczy, które zmniejszają ryzyko, ale dalej jeszcze lepszym wyborem byłaby dodatkowo rezygnacja z podróży, które nie są w jakiś sposób konieczne. Tym bardziej, że z egzekwowaniem przez państwo stosowania się do tych reguł też jest różnie.



No, ale odpowiedziałaś na mój post, no to Ci piszę mój punkt widzenia, skoro on Ciebie nie interesuje to po co mi odpisujesz z zaznaczeniem, że coś nie robi na Tobie wrażenia? Moje zdanie jest takie, że moje zdrowie i zdrowie innych (w tym ludzi mi bliskich) liczy się dla mnie bardziej niż wakacje poza PL, które jak każdy też planowałam i dziwi mnie, że dla ludzi ważniejsze jest to drugie.



I tak jak mówię, rozróżnijmy tutaj sytuację gdzie ktoś nie ma wyboru i np. musi jeździć do pracy metrem albo nie musi posłać dziecko do przedszkola, bo nie ma innej opcji, a ktoś decyduje się na wylot w celach czysto wypoczynkowych. Natomiast jak ktoś jest w uprzywilejowanej sytuacji i nie musi aż tak obawiać się zarażenia, że praktycznie nie wychodzi z domu + np. ma środki do życia, to uważam, że powinno się jak najbardziej zmniejszać ryzyko rozprzestrzeniania wirusa dalej.



Więc tyle, moja krytyka jest raczej skierowana w odgórne ustalenia, a nie prywatne decyzje pojedynczych osób, z którymi mogę się nie zgadzać, ale też nie będę się oszukiwać, że mnie to dziwi, że ludzie nie postępują zawsze inteligentnie, logicznie, nieegoistycznie
Nie no spoko, ludzie nie będą mieli za co żyć, za co opłacić rachunków, jedzenia, bo tacy ludzie jak ty sobie ubzduraja, że trzeba ludzi chronić przed jakimś pseudo wirusem. Strasznie empatyczna jesteś, no naprawdę.
Dla wielu, wielu, WIELU ludzi turystyka do jedyny sposób na życie. Zamknięcie granic to tragedia wielu rodzin. Na pewno większa niż zachorowanie na wirusa który się przechodzi bezobjawowo.
Jakoś ciężko mi uwierzyć w twoja empatie, bo w tym wypadku jej poziom jest zdrowy.

Przykłady wielu krajów pokazują, że zamknięcie granic nic nie daje. Czy też trzeba czekać lata na jakieś efekty? Tylko powiedz mi, kogo na to stać?
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7
Czas edycji: 2020-09-13 o 21:50
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-09-13, 21:48   #2354
beatiska
Zakorzenienie
 
Avatar beatiska
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 13 110
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 62.

Cytat:
Napisane przez Monia284 Pokaż wiadomość
O mnie chodzi? Nie stresuje mnie to juz az tak bardzo. Chyba nie pisze juz o tym ciagle? :-D Sama sie stosuje i tyle. Uwazam ze to cos daje. To dobrze ze starasz sie chronic innych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tak, na Twoim przykładzie zobaczyłam, że są osoby, które to po prostu bardziej przeżywają Nie wiem, jakie masz teraz podejście (nie sledze), ale wystarczyło, że przeczytałam wtedy 1-2 posty i stwierdziłam, że jeśli kogoś ma stresować to, że nie założyłam maseczki, to dla mnie to nie problem, by ją założyć

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka
__________________
Zdognie z perzporawdzomyni baniadmai nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu.

Narysuj mi coś

23/6
beatiska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-09-13, 21:51   #2355
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 62.

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88135731]Gastronomia nie jest silnie związana z turystyką? Ja byłam akurat na jednej z greckich wysp, która dosłownie żyje z turystyki. Tam nie ma innych branż, nie ma korporacji, wielkich zakładów pracy ani ciężkiego przemysłu. Tam są małe rodzinne biznesy opierające się na turystach.
A co do możliwości zarażenia - już nie wiem, o co Ci chodzi, czy o moją rodzinę na miejscu, czy ludzi tam.
Ja jeżdżę codziennie autobusem do pracy, mój syn chodzi do szkoły, robimy normalnie zakupy, chodzimy do lekarzy, jak się mamy zarazić, to większe ryzyko mamy na miejscu niż w ciągu 2 tygodniowego urlopu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Parallel się chyba wydaje, że ludzie nie chcą turystow i im dziękują za uchronienie przed choroba. Żyje widocznie w jakimś alternatywnym świecie.

Tylko jakoś Barcelony mi teraz nie szkoda. Jeszcze niedawno narzekali na turystów, wręcz ich niektórzy nienawidzili, chcieli ograniczać, a teraz placz, że nikogo nie ma. No coz.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7
Czas edycji: 2020-09-13 o 21:53
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-09-13, 23:04   #2356
Monia284
Zakorzenienie
 
Avatar Monia284
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 846
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 62.

Cytat:
Napisane przez beatiska Pokaż wiadomość
Tak, na Twoim przykładzie zobaczyłam, że są osoby, które to po prostu bardziej przeżywają Nie wiem, jakie masz teraz podejście (nie sledze), ale wystarczyło, że przeczytałam wtedy 1-2 posty i stwierdziłam, że jeśli kogoś ma stresować to, że nie założyłam maseczki, to dla mnie to nie problem, by ją założyć

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka
Aha ok. No dobrze. Wiadomo dobrze ze myslisz tez o innych. Ja powiem szczerze ze w tych grupach gdzie nie wierza w noszenie masek to spojrzalam z ciekawosci i niby ciagle ktos im zwraca uwage. Mimo wywieszek to i tak ja spotykam sie z tym ze zdarzaja sie ludzie bez masek i nikt im nie zwraca uwagi. No ale mnie dodatkowo by wkurzalo ze wchodza nagrywaja tak jak oni robia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Monia284 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-09-13, 23:22   #2357
parallel_roads
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2020-08
Wiadomości: 1 331
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 62.

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88135731]Gastronomia nie jest silnie związana z turystyką? Ja byłam akurat na jednej z greckich wysp, która dosłownie żyje z turystyki. Tam nie ma innych branż, nie ma korporacji, wielkich zakładów pracy ani ciężkiego przemysłu. Tam są małe rodzinne biznesy opierające się na turystach.
A co do możliwości zarażenia - już nie wiem, o co Ci chodzi, czy o moją rodzinę na miejscu, czy ludzi tam.
Ja jeżdżę codziennie autobusem do pracy, mój syn chodzi do szkoły, robimy normalnie zakupy, chodzimy do lekarzy, jak się mamy zarazić, to większe ryzyko mamy na miejscu niż w ciągu 2 tygodniowego urlopu.
[/QUOTE]

No, do różnego rodzaju knajp i restauracji chodzą w dużej mierze lokalsi, do tego orgazniacja różnego rodzaju imprez, catering w pracy, nie wydaje mi się, żeby turystyka była kluczową częścią gastronomii.

No, ale widzisz, ja pisałam, że co innego jak ktoś musi wyjść z domu do pracy, jeździć komunikacją, odebrać dziecko ze szkoły, zrobić zakupy, iść do lekarza i absolutnie nie widzę w tym nic złego, po prostu to jest trochę co innego niż wyjazd na wakacje do Hiszpanii, który można sobie odpuścić.

Cytat:
Napisane przez kasiunia788742 Pokaż wiadomość
Eee to kto ma latać tymi samolotami skoro nie turyści?
No, rozumiem, że np. czyjaś praca wymaga od niego przemieszczania się samolotem albo np. ktoś ma wizę pracowniczą, albo musi jechać na pogrzeb matki w innym kraju. To są dla mnie przykładowe sytuacje uzasadnione i nie widzę problemu, żeby w takich ograniczonych przypadkach można było przekraczać granicę. A jeśli chodzi o samoloty, to np. loty krajowe nie byłyby aż tak dużym ryzykiem jak rozprzestrzenianie wirusa daleko poza granice kraju

[1=3d080c1d79cb6a75330075a 8e7ac619f4d31eb84_5ff7a08 22ced9;88135812]Bez obrazy, ale mam wrażenie, że żyjesz w jakiejś alternatywnej rzeczywistości. Wirusa zdecydowana większość ma bardzo głęboko tam, gdzie słonce nie dochodzi, a Ty piszesz tak, jakby to byla ebola.[/QUOTE]

Spoko, nie obrażam się.

Ja doskonale wiem, że większość ludzi ma wywalone na zagrożenie i nie stosuje się do zaleceń, uważam, że trzeba to głośno krytykować, te ruchy antymaseczkowe to jest dla mnie niepojęte

Cytat:
Napisane przez Monia284 Pokaż wiadomość
Ok rozumiem. No mnie tez chwila w masce nie zbawi. Co innego wiele godzin wtedy jest ciezko a w pracy tak mialam. Dlatego tu mam mini przylbice a generalnie trzymam duzy dystans i czesciej o ile moge jestem za pleksi. Wierze ze cos maski daja, mysle ze warto myslec nie tylko o sobie i lepiej miec niz nie miec i potem zalowac, bo np nie mialo sie racji i jednak ta choroba moze byc grozna. Wiele osob mysli ze jest niegrozna ok ja tez tego nie wykluczam, ale wole byc bardziej niz mniej ostrozna, zeby potem nie zalowac. Sa faktycznie dziwne i wkurzajace kwestie w tej pandemii jak brak dystansu przed wyborami, ale rownie dobrze moze to byc brak rozsadku politykow. Mysle ze pewne grupy tez zarabiaja na pandemii na maskach itp ale z drugiej strony mysle ze choroba jest i co zrobic. Mnie by bylo szkoda czasu tez na klotnie w sklepach do tego. Niektorzy tym utrudniaja po prostu innym prace. Wychodza na awanturnikow niestety. No a to nie my ustalilismy pewne zasady. Mysle ze ponowny lockdown czy wlasnie dalsze zamkniecie granic byloby trudne, bo to duze koszty dla panstwa. No ale dobrze zeby kazdy na ile mogl byl rozsadny i nie bagatelizowal zagrozenia nawet jak nie zna osoby chorej. Warto uwazac i dbac o odpornosc oczywiscie tez.
Szanuję takie podejście

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88135880]Nie no spoko, ludzie nie będą mieli za co żyć, za co opłacić rachunków, jedzenia, bo tacy ludzie jak ty sobie ubzduraja, że trzeba ludzi chronić przed jakimś pseudo wirusem. Strasznie empatyczna jesteś, no naprawdę.
Dla wielu, wielu, WIELU ludzi turystyka do jedyny sposób na życie. Zamknięcie granic to tragedia wielu rodzin. Na pewno większa niż zachorowanie na wirusa który się przechodzi bezobjawowo.
Jakoś ciężko mi uwierzyć w twoja empatie, bo w tym wypadku jej poziom jest zdrowy.

Przykłady wielu krajów pokazują, że zamknięcie granic nic nie daje. Czy też trzeba czekać lata na jakieś efekty? Tylko powiedz mi, kogo na to stać?
[/QUOTE]

Wiesz, zdrowie i życie ludzie to jest duża wartość, dużo większa niż to, ze możesz sobie pojechać na wakacje. To, że ludzie zostali bez środków do życia to jest problem polskiej polityki, która zwyczajnie nie przewiduje dofinansowania dla takich osób. Ja nie wiem czy Ty myślisz, że ja się cieszę, że ktoś stracił pracę, nie. Zamknięcie granic to nie jedyne co wystarczy, dlaczego uważasz inaczej? Ja przecież pisałam, że to dodatkowa forma ochrony, a nie jedyna, próbujesz mi wmówić coś, czego nie pisałam

Pisząc o jakimś pseudo wirusie pokazujesz tylko swoje antynaukowe i ignoranckie podejście, w związku z czym nie wiem czy jest sens odpowiadania na Twoje posty tak naprawdę. Do tego wirusa przechodzi się bezobjawowo, no niestety, ale nie zawsze, widzę tutaj jakieś negowanie przypadków śmiertelnych i hospitalizowanych, więc to chyba dobry moment, żeby zakończyć dyskusję

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88135884]Parallel się chyba wydaje, że ludzie nie chcą turystow i im dziękują za uchronienie przed choroba. Żyje widocznie w jakimś alternatywnym świecie.
[/QUOTE]

Wiesz, ja jakbym była takim pracownikiem, to zamiast być zmuszona narażać swoje zdrowie, żeby zarobić, wolałabym być dofinansowana przez państwo przez te kilka miesięcy, dziwne jest dla mnie, że Ty uważasz, że ludzie wolą się narażać, bo znaleźli się w sytuacji między młotem a kowadłem. Poza tym wiesz, w takim ośrodku wypoczynkowym czy ogólnie na wyspie poza Tobą i pracownikami są też inni turyści i lokalsi

Piszesz jakbyś na te wakacje jeździła głównie po to, żeby wspierać tych ludzi, a dla mnie to takie puste tłumaczenie z gatunku feel good, bo wolisz pojechać sobie w egzotyczne miejsce zamiast ograniczyć ryzyko zagrożenia swojego lub innych ludzi. Nie dziwi mnie, że to robisz, skoro prawo tego nie zabrania, ale krytykuję taką postawę
parallel_roads jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-09-14, 05:58   #2358
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 62.

Cytat:
Napisane przez parallel_roads Pokaż wiadomość
No, do różnego rodzaju knajp i restauracji chodzą w dużej mierze lokalsi, do tego orgazniacja różnego rodzaju imprez, catering w pracy, nie wydaje mi się, żeby turystyka była kluczową częścią gastronomii.
Na wyspie, która jest wielkości Warszawy, a liczy 40 tysięcy mieszkańców - owszem, turystyka jest kluczową częścią gastronomii.
A nawet jeśli nie - wracam na nasze podwórko i tylko ja wiem, ile łez wylała moja koleżanka nad swoją świeżo otwartą knajpą, którą lockdown zmiótł z powierzchni nieturystycznego absolutnie miasta. I nie jest żadną biedną osobą, ale włożyła w to całe serce i mnóstwo oszczędności.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-09-14, 06:10   #2359
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 62.

Zaraz, naprawdę ktoś wierzy, że ryzyko zarażenia się na wakacjach jest wyższe, niż w Polsce, gdzie ok, ludzie mają maseczki w sklepach i komunikacji... Pod nosem albo na bazarach, przystankach - no na zewnątrz maseczek nie trzeba, a że się dyszy 5 osobom w kark i inne miejsca na ciele - no cusz.
Albo w ogóle, czy wyjazd nad polskie morze jest mniej ryzykowny niż nad morze w Hiszpanii?

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-09-14, 06:33   #2360
SzatAnka71
Zakorzenienie
 
Avatar SzatAnka71
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: ze Smoczej Jamy ;-)
Wiadomości: 12 737
GG do SzatAnka71
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 62.

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Zaraz, naprawdę ktoś wierzy, że ryzyko zarażenia się na wakacjach jest wyższe, niż w Polsce, gdzie ok, ludzie mają maseczki w sklepach i komunikacji... Pod nosem albo na bazarach, przystankach - no na zewnątrz maseczek nie trzeba, a że się dyszy 5 osobom w kark i inne miejsca na ciele - no cusz.
Albo w ogóle, czy wyjazd nad polskie morze jest mniej ryzykowny niż nad morze w Hiszpanii?

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
Oczywiście, to takie wybiórcze myślenie.
Obserwując ludzi, widzę że praktycznie wszystko wraca do normy. Ludzie się spotykają, przytulają na powitanie, w kawiarniach siedzą blisko na przeciw siebie.
Także czy w Hiszpanii na wakajkach czy w sklepie na zakupach zarazisz się tak samo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________


SzatAnka71 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-09-14, 06:57   #2361
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 62.

Mnie to rozwala sytuacja w szkole.
Dziecko wchodząc do szkoły musi mieć maseczkę, w szkole nie musi, wychodząc znowu musi.
Ja odprowadzając go pod drzwi muszę mieć maskę, ale już 5 m od szkoły ani ja, ani dziecko nie musi mieć maski. Do szkoły nam wejść nie wolno, bo po zarażamy, ale już przed szkołą stoi tłum ludzi bez masek, jedno na drugim

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-09-14, 07:35   #2362
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 62.

Cytat:
Napisane przez parallel_roads Pokaż wiadomość
No, do różnego rodzaju knajp i restauracji chodzą w dużej mierze lokalsi, do tego orgazniacja różnego rodzaju imprez, catering w pracy, nie wydaje mi się, żeby turystyka była kluczową częścią gastronomii.



No, ale widzisz, ja pisałam, że co innego jak ktoś musi wyjść z domu do pracy, jeździć komunikacją, odebrać dziecko ze szkoły, zrobić zakupy, iść do lekarza i absolutnie nie widzę w tym nic złego, po prostu to jest trochę co innego niż wyjazd na wakacje do Hiszpanii, który można sobie odpuścić.







No, rozumiem, że np. czyjaś praca wymaga od niego przemieszczania się samolotem albo np. ktoś ma wizę pracowniczą, albo musi jechać na pogrzeb matki w innym kraju. To są dla mnie przykładowe sytuacje uzasadnione i nie widzę problemu, żeby w takich ograniczonych przypadkach można było przekraczać granicę. A jeśli chodzi o samoloty, to np. loty krajowe nie byłyby aż tak dużym ryzykiem jak rozprzestrzenianie wirusa daleko poza granice kraju







Spoko, nie obrażam się.



Ja doskonale wiem, że większość ludzi ma wywalone na zagrożenie i nie stosuje się do zaleceń, uważam, że trzeba to głośno krytykować, te ruchy antymaseczkowe to jest dla mnie niepojęte







Szanuję takie podejście







Wiesz, zdrowie i życie ludzie to jest duża wartość, dużo większa niż to, ze możesz sobie pojechać na wakacje. To, że ludzie zostali bez środków do życia to jest problem polskiej polityki, która zwyczajnie nie przewiduje dofinansowania dla takich osób. Ja nie wiem czy Ty myślisz, że ja się cieszę, że ktoś stracił pracę, nie. Zamknięcie granic to nie jedyne co wystarczy, dlaczego uważasz inaczej? Ja przecież pisałam, że to dodatkowa forma ochrony, a nie jedyna, próbujesz mi wmówić coś, czego nie pisałam



Pisząc o jakimś pseudo wirusie pokazujesz tylko swoje antynaukowe i ignoranckie podejście, w związku z czym nie wiem czy jest sens odpowiadania na Twoje posty tak naprawdę. Do tego wirusa przechodzi się bezobjawowo, no niestety, ale nie zawsze, widzę tutaj jakieś negowanie przypadków śmiertelnych i hospitalizowanych, więc to chyba dobry moment, żeby zakończyć dyskusję







Wiesz, ja jakbym była takim pracownikiem, to zamiast być zmuszona narażać swoje zdrowie, żeby zarobić, wolałabym być dofinansowana przez państwo przez te kilka miesięcy, dziwne jest dla mnie, że Ty uważasz, że ludzie wolą się narażać, bo znaleźli się w sytuacji między młotem a kowadłem. Poza tym wiesz, w takim ośrodku wypoczynkowym czy ogólnie na wyspie poza Tobą i pracownikami są też inni turyści i lokalsi



Piszesz jakbyś na te wakacje jeździła głównie po to, żeby wspierać tych ludzi, a dla mnie to takie puste tłumaczenie z gatunku feel good, bo wolisz pojechać sobie w egzotyczne miejsce zamiast ograniczyć ryzyko zagrożenia swojego lub innych ludzi. Nie dziwi mnie, że to robisz, skoro prawo tego nie zabrania, ale krytykuję taką postawę
Nie chodzi o to, że ja jeżdżę, żeby pomóc komuś utrzymać biznes. Tylko o to, że ludzie chcą mieć otwarte te biznesy i nie mają podejścia, że turystyka to zaraza. To tylko twoje wyobrażenie.
Ubzduralas sobie, że na wakacjach można się bardziej zarazić. Masz jakie badania, statystyki, że jest to prawda? Poza tym jesteśmy w Schengen, a to do czegoś zobowiązuje. Nie wiem czy zauwazylas, ale poza Europę ciężko jest gdzieś polecieć, otwarta jest głównie Unia Europejska.

Jeśli samoloty nie będą zabierać turystow, to nie będą latać, bo im się to na większości kierunków nie będzie opłacać. Wtedy tak czy inaczej nikt nie poleci.

Czemu pseudo wirus? Na 38 milionów mieszkańców umarło 2 tysiące osób.
Większa szansa jest umrzeć na jakieś tysiące innych chorób. Codziennie się przejmujesz, że w kazdej chwili możesz umrzeć na raka? Bo w porównaniu do wirusa szansa na to jest ogromna.
I przez takie myślenie jak twoje, że ten wirus to największa zaraza, ludzie faktycznie umierają, ale na milion innych chorób, bo nie otrzymują pomocy na czas. To jest problem.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-09-14, 07:44   #2363
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 62.

Ja też nie wiem, jakim cudem miałabym się zarazić w samolocie w ciągu 2h bardziej niż w pociągu w ciągu 5h. Szczególnie, że w samolocie pilnowali maseczek, a w pociągu jest wolna amerykanka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-09-14, 07:50   #2364
Lumimi
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 161
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 62.

Na chwile obecna wiekszym zagrozeniem dla ludzkiego zdrowia jest utrudniony dostep do lekarzy, badan, do szpitala czy przychodni. A nie zadne wakacje

Jak skonczy sie pandemia korony to zacznie sie pandemia smierci, bo ludzie zaczna umierac na serce, raka, itp. Nie mowiac juz o chorobach psychicznych. Zaczna umierac bo beda nie leczeni I nie zdiagnozowani.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
Lumimi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-09-14, 08:36   #2365
khloe
Strzelaj lub emigruj!
 
Avatar khloe
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 62.

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88136163]Ja też nie wiem, jakim cudem miałabym się zarazić w samolocie w ciągu 2h bardziej niż w pociągu w ciągu 5h. Szczególnie, że w samolocie pilnowali maseczek, a w pociągu jest wolna amerykanka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ale to są takie paradoksy myślenia.
Ludzie panikują,że bez maseczki w sklepie się zaraża, a ściśnięci na plażach/deptakach, bez massczki, wiele godzin to już wirus nie zaraża magicznie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

Przejechane na rowerze w 2019: 2 762
km



mój INSTA
(napisz pw kim jesteś wizażanko
khloe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-09-14, 08:43   #2366
kasiunia788742
Zakorzenienie
 
Avatar kasiunia788742
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 11 903
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 62.

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88135884]Parallel się chyba wydaje, że ludzie nie chcą turystow i im dziękują za uchronienie przed choroba. Żyje widocznie w jakimś alternatywnym świecie.

Tylko jakoś Barcelony mi teraz nie szkoda. Jeszcze niedawno narzekali na turystów, wręcz ich niektórzy nienawidzili, chcieli ograniczać, a teraz placz, że nikogo nie ma. No coz.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

To nie jedyne miasto, które narzekało na turystów a teraz płacz bo kasy turystów nie ma. Wenecja (?) chyba tak samo się zachowywała. Też mi jakoś szczególnie nie szkoda.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
kasiunia788742 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-09-14, 08:46   #2367
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 62.

Cytat:
Napisane przez kasiunia788742 Pokaż wiadomość
To nie jedyne miasto, które narzekało na turystów a teraz płacz bo kasy turystów nie ma. Wenecja (?) chyba tak samo się zachowywała. Też mi jakoś szczególnie nie szkoda.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
Tak, Wenecja też. Tam faktycznie były tłumy. Ale gdzie nie ma? Mnóstwo jest takich miejsc i jakoś mieszkańcy nie zachowują się tak paskudnie.
Mają co chcieli, powinni być zadowoleni.
Chociaż Włochy można normalnie odwiedzać, więc pewnie w Wenecji tak czy siak sporo ludzi jest.
Do Hiszpanii z większości krajów nie można leciec, więc tam są całkiem odcięci od turystyki.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7
Czas edycji: 2020-09-14 o 08:48
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-09-14, 08:53   #2368
kasiunia788742
Zakorzenienie
 
Avatar kasiunia788742
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 11 903
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 62.

Cytat:
Napisane przez parallel_roads Pokaż wiadomość
No, do różnego rodzaju knajp i restauracji chodzą w dużej mierze lokalsi, do tego orgazniacja różnego rodzaju imprez, catering w pracy, nie wydaje mi się, żeby turystyka była kluczową częścią gastronomii.



No, ale widzisz, ja pisałam, że co innego jak ktoś musi wyjść z domu do pracy, jeździć komunikacją, odebrać dziecko ze szkoły, zrobić zakupy, iść do lekarza i absolutnie nie widzę w tym nic złego, po prostu to jest trochę co innego niż wyjazd na wakacje do Hiszpanii, który można sobie odpuścić.







No, rozumiem, że np. czyjaś praca wymaga od niego przemieszczania się samolotem albo np. ktoś ma wizę pracowniczą, albo musi jechać na pogrzeb matki w innym kraju. To są dla mnie przykładowe sytuacje uzasadnione i nie widzę problemu, żeby w takich ograniczonych przypadkach można było przekraczać granicę. A jeśli chodzi o samoloty, to np. loty krajowe nie byłyby aż tak dużym ryzykiem jak rozprzestrzenianie wirusa daleko poza granice kraju







Spoko, nie obrażam się.



Ja doskonale wiem, że większość ludzi ma wywalone na zagrożenie i nie stosuje się do zaleceń, uważam, że trzeba to głośno krytykować, te ruchy antymaseczkowe to jest dla mnie niepojęte







Szanuję takie podejście







Wiesz, zdrowie i życie ludzie to jest duża wartość, dużo większa niż to, ze możesz sobie pojechać na wakacje. To, że ludzie zostali bez środków do życia to jest problem polskiej polityki, która zwyczajnie nie przewiduje dofinansowania dla takich osób. Ja nie wiem czy Ty myślisz, że ja się cieszę, że ktoś stracił pracę, nie. Zamknięcie granic to nie jedyne co wystarczy, dlaczego uważasz inaczej? Ja przecież pisałam, że to dodatkowa forma ochrony, a nie jedyna, próbujesz mi wmówić coś, czego nie pisałam



Pisząc o jakimś pseudo wirusie pokazujesz tylko swoje antynaukowe i ignoranckie podejście, w związku z czym nie wiem czy jest sens odpowiadania na Twoje posty tak naprawdę. Do tego wirusa przechodzi się bezobjawowo, no niestety, ale nie zawsze, widzę tutaj jakieś negowanie przypadków śmiertelnych i hospitalizowanych, więc to chyba dobry moment, żeby zakończyć dyskusję







Wiesz, ja jakbym była takim pracownikiem, to zamiast być zmuszona narażać swoje zdrowie, żeby zarobić, wolałabym być dofinansowana przez państwo przez te kilka miesięcy, dziwne jest dla mnie, że Ty uważasz, że ludzie wolą się narażać, bo znaleźli się w sytuacji między młotem a kowadłem. Poza tym wiesz, w takim ośrodku wypoczynkowym czy ogólnie na wyspie poza Tobą i pracownikami są też inni turyści i lokalsi



Piszesz jakbyś na te wakacje jeździła głównie po to, żeby wspierać tych ludzi, a dla mnie to takie puste tłumaczenie z gatunku feel good, bo wolisz pojechać sobie w egzotyczne miejsce zamiast ograniczyć ryzyko zagrożenia swojego lub innych ludzi. Nie dziwi mnie, że to robisz, skoro prawo tego nie zabrania, ale krytykuję taką postawę
To ilu takich ludzi jest, którzy muszą lecieć na potrzeb czy z wiza pracowniczą? Nie rozumiesz, że nie ma ich na tyle dużo aby branża wytrzymała? Że 5 osób w samolocie to chyba bilety kosztowałyby z kilkanaście tysiecy złotych bo samolot nie lata ma powietrze?

No właśnie nie bardzo na typowo turystycznych wyspach do knajp chodzą lokalsi. A jak turystów zabraknie to zabraknie też pieniędzy aby lokalsi mogli żyć.

Poza tym, Ty myślisz, że wirus zniknie? Ile miałoby być zamknięte?


Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 07:53 ---------- Poprzedni post napisano o 07:48 ----------

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88136280]Tak, Wenecja też. Tam faktycznie były tłumy. Ale gdzie nie ma? Mnóstwo jest takich miejsc i jakoś mieszkańcy nie zachowują się tak paskudnie.
Mają co chcieli, powinni być zadowoleni.
Chociaż Włochy można normalnie odwiedzać, więc pewnie w Wenecji tak czy siak sporo ludzi jest.
Do Hiszpanii z większości krajów nie można leciec, więc tam są całkiem odcięci od turystyki.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Wszędzie są tłumy. Dlatego po takich wypowiedziach jacy turyści są źli to normalnie tracę ochotę na podróż do takiego kraju.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
kasiunia788742 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-09-14, 09:16   #2369
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 62.

Cytat:
Napisane przez kasiunia788742 Pokaż wiadomość
To ilu takich ludzi jest, którzy muszą lecieć na potrzeb czy z wiza pracowniczą? Nie rozumiesz, że nie ma ich na tyle dużo aby branża wytrzymała? Że 5 osób w samolocie to chyba bilety kosztowałyby z kilkanaście tysiecy złotych bo samolot nie lata ma powietrze?

No właśnie nie bardzo na typowo turystycznych wyspach do knajp chodzą lokalsi. A jak turystów zabraknie to zabraknie też pieniędzy aby lokalsi mogli żyć.

Poza tym, Ty myślisz, że wirus zniknie? Ile miałoby być zamknięte?


Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 07:53 ---------- Poprzedni post napisano o 07:48 ----------

Wszędzie są tłumy. Dlatego po takich wypowiedziach jacy turyści są źli to normalnie tracę ochotę na podróż do takiego kraju.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
Nie no, nie ma co przerzucać tego na cały kraj. Trzeba raczej patrzeć na regiony. Każdy rządzi się swoimi prawami.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-09-14, 09:43   #2370
695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 2 756
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 62.

Cytat:
Napisane przez parallel_roads Pokaż wiadomość
No, rozumiem, że np. czyjaś praca wymaga od niego przemieszczania się samolotem albo np. ktoś ma wizę pracowniczą, albo musi jechać na pogrzeb matki w innym kraju. To są dla mnie przykładowe sytuacje uzasadnione i nie widzę problemu, żeby w takich ograniczonych przypadkach można było przekraczać granicę. A jeśli chodzi o samoloty, to np. loty krajowe nie byłyby aż tak dużym ryzykiem jak rozprzestrzenianie wirusa daleko poza granice kraju
Ale skoro loty turystyczne są nie w porządku, to dlaczego latanie służbowo - czyli, żeby samemu zarabiać i generować zyski, często dla firmy, która dużo mniej zauważyłaby ich spadek niż właściciel knajpy na greckiej wysepce - jest ok?
Cytat:
Napisane przez parallel_roads Pokaż wiadomość
Wiesz, ja jakbym była takim pracownikiem, to zamiast być zmuszona narażać swoje zdrowie, żeby zarobić, wolałabym być dofinansowana przez państwo przez te kilka miesięcy, dziwne jest dla mnie, że Ty uważasz, że ludzie wolą się narażać, bo znaleźli się w sytuacji między młotem a kowadłem. Poza tym wiesz, w takim ośrodku wypoczynkowym czy ogólnie na wyspie poza Tobą i pracownikami są też inni turyści i lokalsi
Ale może oni nie mają poczucia, że narażają swoje zdrowie? No i jak długo można być zamkniętym?


Poza tym jeśli chodzi o samo ograniczenie turystyki, zakaz lotów, zamknięcie granic, to serio polecam przyjrzeć się Kolumbii, Argentynie, Peru itp. Może gdyby byli otwarci byłoby jeszcze gorzej, ale wirus wcale szybko nie dał im spokoju, a wręcz przeciwnie.
695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-10-14 22:59:24


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:41.