Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - Część XXV

[xLADYx]

Kylie już w łazience byłam na mokro były takie szare brudne ale już schną lekko i jaśnieją, lekko zbielały ale mam nadzieję, że będzie popielata poświata ja mam wrażenie czym nie zrobię to taki sam efekt mam
jedynie w kitce uda się dreda uniknąć, ja teraz czasami chodzę w wysokim kucyku włosy wszystkie zaczesane do tyłu wysoko i kita albo prosta albo pofalowana bo jak pogoda nie taka to taka fryura mi lepiej i dłużej trzyma się niż proste rozpuszczone

[truskawkowawiosna]

Napisane przez xXxKYLIExXx

O, pierwszy raz takie cos jak ten Cyklamen widze
to jest tak normalna pukanka?
Muszę zapytac w FLK czy maja, bo ost bylam i sie o Kolestony pytałam to maja ale po 30zl,czyli nie wiele drozej niz na All,bo raptem 2-3 zł.

Płukanka, tak, ale podobno mało wydajna.

Sprawdziłam na stronie, w sklepie ma kosztować 5,53zł. Nie polecam, bo nie znam, ale to chyba jedyna tego typu płukanka dostępna w PL Tonerów za to pełno...

Orientuje sie ktoś może czy Multidrogeria jest w Pzn?

Nie ma Multi ma stacjonarnie siedzibę tylko we Wrocku, na Hallera 106. Ciasno tam niemiłosiernie, ale przynajmniej tanio

Ej az takich białych to ja nie mam

Na niektórych fotkach wyglądają Mnie fascynują takie blondy jak ma tu Snowwhite albo Noemi, którą ostatnio wklejałam z wątku "pochwalmy się". Zazdroszczę, że farbując zwykłymi blondami z wodą 9% mają takie jasne, a ja z superblondem na wodzie 12% nie. Takie życie

Suszarka spoko,włosy mieciutki i jakby wygładzone, zobaczymy jak dalej bedzie.

Na pewno oszczędza dużo czasu

A tak wracajac do tematu rozczesywania to ja obowiazkowo na mokro rozczesuje,grzebieniem z szeroko rozstawionym zębami albo nawet tą szczotka wiosłową od Bunny.Jakbym na mokro nie rozczesała to miałabym masakre na głowie, wiem bo juz kiedys probowałam i nie chce tego powtarzac

Czesane na sucho jesteśmy dreadziaste blondyny, piątka

---------- Dopisano o 20:36 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ----------

Napisane przez blond bunny

co do odcieni dla ciebie- srebrzysto-perlowych blondow, to ja bym celowala w chlodne perly-niebieskie i fioletowe, badz probowala na pol z popielem niebieskim czy srebrzystym.
czyli 89 jak dla ciebie z kolestonu.

Dzięki
Boję się, że ta 89 wyjdzie za ciepło, na palecie wyglądała żółtawo.

Nie raz mi farba dała żółto-rudy poblask i jak na razie chyba tylko Alfa 11.11 mnie nie zawiodła pod tym względem.

A Alfa 11.21 z wodą 12?%

nie, po prostu to samo co u agatki... jasna natura rozjasnia sie do zoltego, a nie chce czasem do bieli i wtedy trzeba cos z duza doza fioletowego zeby bylo bialo- smietankowo. z moich doswiadczen to juz szał gdy jest fiolet ze srebrzystym.

Rozumiem, ale jak to jest, że niektóre niezbyt ciemne naturalne blondynki (jak ja) mają taki problem, a inne zwykłym jasnym blondem na wodzie 9% mają takie biele jak Snowhite?

Gdzieś wyczytałam, że niektóre blondynki mają więcej żółtego pigmentu we włosie i bez rozjaśniacza (a potem tonowania) nie dojdą do takiej śmietankowej bieli

ponarzekam wam na moje kłaki- wracam do mocnych szamponow- jutro ide po nowa butle familijnego, dzis umylam natei winogrono.
timotei poki co dal ciala, wlosy znow musialam myc codziennei zeby byc zadowolona, inaczej w nocy sie drapalam do krwi
bylo tak dobrze, teraz jest tragicznie...
ale koncowki mam w stanie super, chyba zadowala je natluszczenie naturalne szkoda ze moja skora wyje do ksiezyca

Kurka Zdradziecki ten Timotei... Mnie załatwił tak samo (inna wersja), ale w krótszym odstępie czasu

[blond bunny]

Napisane przez truskawkowawiosna

Płukanka, tak, ale podobno mało wydajna.

Sprawdziłam na stronie, w sklepie ma kosztować 5,53zł. Nie polecam, bo nie znam, ale to chyba jedyna tego typu płukanka dostępna w PL Tonerów za to pełno...

Nie ma Multi ma stacjonarnie siedzibę tylko we Wrocku, na Hallera 106. Ciasno tam niemiłosiernie, ale przynajmniej tanio

Na niektórych fotkach wyglądają Mnie fascynują takie blondy jak ma tu Snowwhite albo Noemi, którą ostatnio wklejałam z wątku "pochwalmy się". Zazdroszczę, że farbując zwykłymi blondami z wodą 9% mają takie jasne, a ja z superblondem na wodzie 12% nie. Takie życie

Na pewno oszczędza dużo czasu

Czesane na sucho jesteśmy dreadziaste blondyny, piątka

---------- Dopisano o 20:36 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ----------

Dzięki
Boję się, że ta 89 wyjdzie za ciepło, na palecie wyglądała żółtawo.

Nie raz mi farba dała żółto-rudy poblask i jak na razie chyba tylko Alfa 11.11 mnie nie zawiodła pod tym względem.

A Alfa 11.21 z wodą 12?%

Rozumiem, ale jak to jest, że niektóre niezbyt ciemne naturalne blondynki (jak ja) mają taki problem, a inne zwykłym jasnym blondem na wodzie 9% mają takie biele jak Snowhite?

Gdzieś wyczytałam, że niektóre blondynki mają więcej żółtego pigmentu we włosie i bez rozjaśniacza (a potem tonowania) nie dojdą do takiej śmietankowej bieli

Kurka Zdradziecki ten Timotei... Mnie załatwił tak samo (inna wersja), ale w krótszym odstępie czasu

zdarzylo mi sie ze alfa11.21 na takich wlosach jak twoje i agatki byla kurczakowa chyba ze zmieszasz na pol z 11.11.

no bo tak jak z ciemnymi tak i z jasnymi naturami- sa wlosy bardzo podatne np snow, a sa oporne i tego sie nei przeskoczy.
a wlosy delikatne, cienkie, "dzieciece" czesto robia taki problem z zaskoczenia
tyle ze ja wiem ze sie mimo to da osiagnac kolor bliziutki bieli, ale trzeba sie nacudowac z pigmentami i zobaczyc na ktore wlosy jak zareaguja.
na pewno duzo fioletowego, a do tego czasem trzeba niebieski, czasem szary...jak sie juz trafi to potem sie skacze miedzy markami farb bez problemu.

ja przerobilam 3 timotei- ten do normalnych z ziolami, ten do matowych z sezamem i ten do przetl. z ogorkiem 2w1.
no i nieraz super, a sa dni, ze tak sie skora tlusci, ze umyje, one wyschna w te 8-10 godzin i jak dotykam skory palcami to juz tlusta skora- palce az sie swieca tak nie moze byc...
bo u mnie od razu swiad i krostki

dlatego wracam do szamponow moze agresywniejszych i banalnie prostych, ale wiem ze moja skora je kocha.
a dlugosci jesli je podsuszy to bede smarowac olejkiem alterra przed myciem, bo choc nie widze sensu olejow na moich wlosach- albo zle reaguja albo zero efektu to chociaz je ochroni przed agresja detergentu bardziej niz odzywka tak sobie wymyslilam plan.

[xXxKYLIExXx]

Napisane przez blond bunny

boj sie boga, szczotka drzec wlosy na mokro
tylko szeroki grzebien



ponarzekam wam na moje kłaki- wracam do mocnych szamponow- jutro ide po nowa butle familijnego, dzis umylam natei winogrono.
timotei poki co dal ciala, wlosy znow musialam myc codziennei zeby byc zadowolona, inaczej w nocy sie drapalam do krwi
bylo tak dobrze, teraz jest tragicznie...
ale koncowki mam w stanie super, chyba zadowala je natluszczenie naturalne szkoda ze moja skora wyje do ksiezyca

Ale moje włosy po myciu nie mają kołtunów
nie szarpie szczotka włosów,tylko normalnie przeczesuje bez rwania,ale czesanie szczotka rzadko mi się zdarza,zazwyczaj jak jestem u rodziny i zapomniałam spakowac grzebienia właśnie

Który Timotei tak Cię załatwił?
Tylko nie mów ze ten Moc i Blask, bo właśnie nim przed chwilą włosy umyłam

Napisane przez xLADYx

Kylie już w łazience byłam na mokro były takie szare brudne ale już schną lekko i jaśnieją, lekko zbielały ale mam nadzieję, że będzie popielata poświata ja mam wrażenie czym nie zrobię to taki sam efekt mam
jedynie w kitce uda się dreda uniknąć, ja teraz czasami chodzę w wysokim kucyku włosy wszystkie zaczesane do tyłu wysoko i kita albo prosta albo pofalowana bo jak pogoda nie taka to taka fryura mi lepiej i dłużej trzyma się niż proste rozpuszczone

Tak jak Nove kiedys pisała, Ty jak brąz nawet nałożysz to Ci białe wyjdą,ja teraz tez smigam w pracy w kucuku wysokim z wszystkimi wlosami zaczesanymi do tyłu,bo tak po prostu wygodniej Tylko mam pelno bejbików i jak żelem nie przygładze to jak pawian wyglądam

Napisane przez truskawkowawiosna

Płukanka, tak, ale podobno mało wydajna.

Sprawdziłam na stronie, w sklepie ma kosztować 5,53zł. Nie polecam, bo nie znam, ale to chyba jedyna tego typu płukanka dostępna w PL Tonerów za to pełno...

Nie ma Multi ma stacjonarnie siedzibę tylko we Wrocku, na Hallera 106. Ciasno tam niemiłosiernie, ale przynajmniej tanio

Na niektórych fotkach wyglądają Mnie fascynują takie blondy jak ma tu Snowwhite albo Noemi, którą ostatnio wklejałam z wątku "pochwalmy się". Zazdroszczę, że farbując zwykłymi blondami z wodą 9% mają takie jasne, a ja z superblondem na wodzie 12% nie. Takie życie

Na pewno oszczędza dużo czasu

Czesane na sucho jesteśmy dreadziaste blondyny, piątka

---------- Dopisano o 20:36 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ----------

Dzięki
Boję się, że ta 89 wyjdzie za ciepło, na palecie wyglądała żółtawo.

Nie raz mi farba dała żółto-rudy poblask i jak na razie chyba tylko Alfa 11.11 mnie nie zawiodła pod tym względem.

A Alfa 11.21 z wodą 12?%

Rozumiem, ale jak to jest, że niektóre niezbyt ciemne naturalne blondynki (jak ja) mają taki problem, a inne zwykłym jasnym blondem na wodzie 9% mają takie biele jak Snowhite?

Gdzieś wyczytałam, że niektóre blondynki mają więcej żółtego pigmentu we włosie i bez rozjaśniacza (a potem tonowania) nie dojdą do takiej śmietankowej bieli

Kurka Zdradziecki ten Timotei... Mnie załatwił tak samo (inna wersja), ale w krótszym odstępie czasu

Ns razem jak bede w Polwellu to zapytam.

Kurcze,żeby Mutli nie było w Pzn
Może ten mój kolor to tez kwestia oświetlenia czy coś,owszem są bardzo jasne ale do bieli to jeszcze kawałek
Może ja bym spróbowała 11,11 z woda 12%

Kiedys spróbowałam nie czesac na mokro,tylko poczeklalam az wyschnał to nie dość,że miałam puch to jeszcze jakieś pokrzywione te włosy były

[truskawkowawiosna]

Napisane przez blond bunny

zdarzylo mi sie ze alfa11.21 na takich wlosach jak twoje i agatki byla kurczakowa chyba ze zmieszasz na pol z 11.11.

no bo tak jak z ciemnymi tak i z jasnymi naturami- sa wlosy bardzo podatne np snow, a sa oporne i tego sie nei przeskoczy.
a wlosy delikatne, cienkie, "dzieciece" czesto robia taki problem z zaskoczenia
tyle ze ja wiem ze sie mimo to da osiagnac kolor bliziutki bieli, ale trzeba sie nacudowac z pigmentami i zobaczyc na ktore wlosy jak zareaguja.
na pewno duzo fioletowego, a do tego czasem trzeba niebieski, czasem szary...jak sie juz trafi to potem sie skacze miedzy markami farb bez problemu.

Dzięki kochana, bardzo dużo wniosłaś Jeszcze nie wiem czym będę następnym razem farbować, ale przynajmniej jakaś nadzieja na bardziej księżycowe włosy jest

ja przerobilam 3 timotei- ten do normalnych z ziolami, ten do matowych z sezamem i ten do przetl. z ogorkiem 2w1.
no i nieraz super, a sa dni, ze tak sie skora tlusci, ze umyje, one wyschna w te 8-10 godzin i jak dotykam skory palcami to juz tlusta skora- palce az sie swieca tak nie moze byc...
bo u mnie od razu swiad i krostki

Miałam tak niestety po wielu szamponach, okropność A może to długotrwałe działanie silikonów w Timotei? Nie wiem już co innego podejrzewać...

dlatego wracam do szamponow moze agresywniejszych i banalnie prostych, ale wiem ze moja skora je kocha.
a dlugosci jesli je podsuszy to bede smarowac olejkiem alterra przed myciem, bo choc nie widze sensu olejow na moich wlosach- albo zle reaguja albo zero efektu to chociaz je ochroni przed agresja detergentu bardziej niz odzywka tak sobie wymyslilam plan.

sprytna Bunny

Ja ostatnio dostałam odlewkę Alterry z oliwką i limonką, efektów totalnie brak, a próbowałam na różne sposoby Na razie lniany jest u mnie jedynym dającym wyraźny efekt

[xXxKYLIExXx]

Napisane przez truskawkowawiosna

Ja ostatnio dostałam odlewkę Alterry z oliwką i limonką, efektów totalnie brak, a próbowałam na różne sposoby Na razie lniany jest u mnie jedynym dającym wyraźny efekt

ost dwa razy próbowałam na mokro olejowac olejkiem Alterry pomarańcza i brzoza i tak samo zero efektów
chyba musze w inny olej zainwestowac,a tak mi sie chce tego lnianego spróbowac

[asiabb1983]

hej!

Napisane przez buahhot

Cześć
Efekt farbowania 9,13 z loreala. Na koncu zdjecia opakowania (stare, nowe)

wzięłam tę farbę, bo jest wycofywana z spp (ten odcien) i byla w fajnej promocji -9,99, a ze chciałam wyprobowac typowy beż, to mam

chłodno wyszło ,ale ładnie

Napisane przez buahhot

wrocilam na stare smieci, zastepca menadżera

no i spoko

Napisane przez truskawkowawiosna

oooo cześć

Jestem już po farbowaniu Kolestonem 12/96, ktoś chce relację?

wszystkie chcemy

Napisane przez truskawkowawiosna

Koleston 12/96 na moich włosach wyszedł zupełnie niepodobnie do palety. Robiłam 12% wodą, nakładałam grubo i z 2cm marginesem. Trzymałam godzinę, nawet strzeliłam sobie malaks na całość (szaleństwo)

Z plusów:
-cudowny blask, chyba to najlepsza pod tym względem blond farba, jakiej używałam
-nie pogorszyła kondycji nic a nic, są mięciutkie i fajne

Kolor na odrostach wyszedł rzeczywiście pod róż. Niestety taki raczej ciepły róż moim zdaniem. Całość włosów zyskała taką lekką poświatę, nawet trochę fioletu się w niej znalazło.

Ogólnie kolor jest wielowymiarowy, bardzo zmienny w zależności od światła. Ciężko mi go jednoznacznie określić. Czasem wygląda brzoskwiniowo, czasem lekko chłodno. Nie do końca mi się podoba, skóra mi lekko zafarbowała pod róż i przedziałek wygląda dziwnie

Popsikałam górę wodą gencjanową i podoba mi się kolor o wiele bardziej. Wreszcie jest odrobinę jaśniejszy i bardziej srebrny.

Nieśmiało liczyłam na jaśniejszy kolor, bo wcześniej używałam 9% wody. Moim zdaniem jest podobnie do Alfy 11.11 na wodzie 9% jeżeli chodzi o jasność. Nie wiem jak dziewczyny o naturze takiej jak ja uzyskują takie śmietankowe, prawie białe blondy na wodzie 9%, skoro moje z 12% i superblondem są po prostu bardzo jasnym blondem Moje dwa grzywkowe pasma są takie białe jakbym chciała całe

Generalnie nie polecałabym 12/96 samodzielnie o ile ktoś lubi mieć typowy chłodny blond. Do mieszanek powinien być jednak super. W sklepie pomerdały mi się numerki i byłam przekonana, że ten różowy i cieplejszy to 12/89, a jeszcze paleta mnie przekonała

Następnym razem chyba spróbuję z chłodniejszym, przyjemna farba, ale 96 samodzielnie nie jest dla mnie

Próbowałam strzelić fotki, ale za dużo nie widać, odrost miałam mały Relacja słowna chyba musi wystarczyć, bo na fotkach zwykle wychodziło mi jakieś żółtko, nie mam dobrego sprzętu

szkoda że nie wyszło jak chciałaś ,ale aż dziw, że na 12% nie wyszło Ci białawo na Twoim poziomie

Napisane przez xLADYx

piekło cały czas, ale z każdą minutą coraz mniej ale piekło, swędziało dawno tak się nie czułam po nałożeniu to nie mogłam wytrzymać ale zacisnęłam zęby czego to kobiety nie robią dla wyglądu Tż oczywiście śmierdzi
ona ma 9%? dobrze zapamiętałam jak Bunny pisała?
kurczę ja trzymałam od nałożenia ze 40 minut tylko

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------

ja mam to samo
ucieło mi Twój tekst na moją odpowiedź chodziło mi o ten kołtun na mokro i dred od chusty

dziś umyłam familijnym pokrzywowym i dałam maske fructis color resist i włosy mam miękkie jak nigdy , ale jakoś takie puchate jakby niedociążone na końce wtarłam odrobine alterry i są fajne ,ale znowu góra na dworze mi się ,,postawiła" i wyglądałam jakby mnie prąd trzepnął ja już nie wiem im trzeba żeby było miękko , prosto i gładko
ale ogólnie jest narazie najlepiej ze wszystkich moich kombinacji i odstawiłam płukanki octowe narazie bo mam wrażenie że lekko mi przesuszały włosy

[blond bunny]

Napisane przez xXxKYLIExXx

Ale moje włosy po myciu nie mają kołtunów
nie szarpie szczotka włosów,tylko normalnie przeczesuje bez rwania,ale czesanie szczotka rzadko mi się zdarza,zazwyczaj jak jestem u rodziny i zapomniałam spakowac grzebienia właśnie

Który Timotei tak Cię załatwił?
Tylko nie mów ze ten Moc i Blask, bo właśnie nim przed chwilą włosy umyłam

Tak jak Nove kiedys pisała, Ty jak brąz nawet nałożysz to Ci białe wyjdą,ja teraz tez smigam w pracy w kucuku wysokim z wszystkimi wlosami zaczesanymi do tyłu,bo tak po prostu wygodniej Tylko mam pelno bejbików i jak żelem nie przygładze to jak pawian wyglądam


Ns razem jak bede w Polwellu to zapytam.

Kurcze,żeby Mutli nie było w Pzn
Może ten mój kolor to tez kwestia oświetlenia czy coś,owszem są bardzo jasne ale do bieli to jeszcze kawałek
Może ja bym spróbowała 11,11 z woda 12%

Kiedys spróbowałam nie czesac na mokro,tylko poczeklalam az wyschnał to nie dość,że miałam puch to jeszcze jakieś pokrzywione te włosy były

te 3 szampony stosowanie wymiennie, raz w tyg. oczyszczalam natei winogrono i wtedy bylo dobrze- mialam glupie uczucie noca jakby skora "oddychala"

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...c-i-blask.html

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...acy-blask.html

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...-swiezosc.html

mysle ze wszystko byloby ok, gdybym ja te wlosy myla codziennie, co drugi dzien.
ale niestety, ostatnio mialam malo czasu dla siebie, wiec wlosy z powodu pracy wiazalam ciasno, mylam rzadziej co 3-4 dni i juz skora podniosla bunt

takze moja ostateczna opinia jest taka, ze timotei to szampony dla osob, ktore czesto myja wlosy inaczej skora przechodzi sajgon
moja skore widac zbyt slabo domywaja i tyle- nie u kazdego to wystapi.
dobre beda przed farbowaniem i po nim
nie bedzie sciagniecia skory i pieczenia farby.

ja w kucyku ostatnio przechodze kryzys- jak wysoko zwiaze to glowa mnei po calym dniu boli, ale nei tyle skora co szyja i kark, jakbym nosila glowe co wazy tone, wlosy duzo waza w takiej dlugosci, i powoli znow mysle o scieciu, tylko chcialam choc przez chwile zoabzcyc jak sie poczuje w dlugosci do dołeczkow w posladkach i potem bym sciela...

Napisane przez truskawkowawiosna

Dzięki kochana, bardzo dużo wniosłaś Jeszcze nie wiem czym będę następnym razem farbować, ale przynajmniej jakaś nadzieja na bardziej księżycowe włosy jest

Miałam tak niestety po wielu szamponach, okropność A może to długotrwałe działanie silikonów w Timotei? Nie wiem już co innego podejrzewać...


sprytna Bunny

Ja ostatnio dostałam odlewkę Alterry z oliwką i limonką, efektów totalnie brak, a próbowałam na różne sposoby Na razie lniany jest u mnie jedynym dającym wyraźny efekt

no ale mylam timotei na zmiane z oczyszczajacym, wiec powinno byc ok
hehe spryciara
ja mam z alterry migdal i papaja chyba...kocham jego zapach- jak guma balonowa, poza tym moje pazurki go kochaja i dzieki temu moge tez żelowac co 4-5 tygodni bo nic nie odlazi jak pazury sa naolejkowane

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

Napisane przez asiabb1983

hej!



chłodno wyszło ,ale ładnie

no i spoko

wszystkie chcemy

szkoda że nie wyszło jak chciałaś ,ale aż dziw, że na 12% nie wyszło Ci białawo na Twoim poziomie

ja mam to samo

dziś umyłam familijnym pokrzywowym i dałam maske fructis color resist i włosy mam miękkie jak nigdy , ale jakoś takie puchate jakby niedociążone na końce wtarłam odrobine alterry i są fajne ,ale znowu góra na dworze mi się ,,postawiła" i wyglądałam jakby mnie prąd trzepnął ja już nie wiem im trzeba żeby było miękko , prosto i gładko
ale ogólnie jest narazie najlepiej ze wszystkich moich kombinacji i odstawiłam płukanki octowe narazie bo mam wrażenie że lekko mi przesuszały włosy

wiekszosc masek do farbowanych tak mocno zmiekcza.

mieciutko, prosto i gladko- jak dla mnie to rozowa maska gliss kur

prosto, gladko, naturalnie miekko(mniej miekko od GK)- loreal extreme.

[shizaxa]

Napisane przez truskawkowawiosna

Koleston 12/96 na moich włosach wyszedł zupełnie niepodobnie do palety. Robiłam 12% wodą, nakładałam grubo i z 2cm marginesem. Trzymałam godzinę, nawet strzeliłam sobie malaks na całość (szaleństwo)

Z plusów:
-cudowny blask, chyba to najlepsza pod tym względem blond farba, jakiej używałam
-nie pogorszyła kondycji nic a nic, są mięciutkie i fajne

Kolor na odrostach wyszedł rzeczywiście pod róż. Niestety taki raczej ciepły róż moim zdaniem. Całość włosów zyskała taką lekką poświatę, nawet trochę fioletu się w niej znalazło.

Ogólnie kolor jest wielowymiarowy, bardzo zmienny w zależności od światła. Ciężko mi go jednoznacznie określić. Czasem wygląda brzoskwiniowo, czasem lekko chłodno. Nie do końca mi się podoba, skóra mi lekko zafarbowała pod róż i przedziałek wygląda dziwnie

Popsikałam górę wodą gencjanową i podoba mi się kolor o wiele bardziej. Wreszcie jest odrobinę jaśniejszy i bardziej srebrny.

Nieśmiało liczyłam na jaśniejszy kolor, bo wcześniej używałam 9% wody. Moim zdaniem jest podobnie do Alfy 11.11 na wodzie 9% jeżeli chodzi o jasność. Nie wiem jak dziewczyny o naturze takiej jak ja uzyskują takie śmietankowe, prawie białe blondy na wodzie 9%, skoro moje z 12% i superblondem są po prostu bardzo jasnym blondem Moje dwa grzywkowe pasma są takie białe jakbym chciała całe

Generalnie nie polecałabym 12/96 samodzielnie o ile ktoś lubi mieć typowy chłodny blond. Do mieszanek powinien być jednak super. W sklepie pomerdały mi się numerki i byłam przekonana, że ten różowy i cieplejszy to 12/89, a jeszcze paleta mnie przekonała

Następnym razem chyba spróbuję z chłodniejszym, przyjemna farba, ale 96 samodzielnie nie jest dla mnie

Próbowałam strzelić fotki, ale za dużo nie widać, odrost miałam mały Relacja słowna chyba musi wystarczyć, bo na fotkach zwykle wychodziło mi jakieś żółtko, nie mam dobrego sprzętu

ooo nie, a ja go chciałam...
a ja też chce jasne, ale nie popiele bo w nich jak trup wyglądam, tylko perły...
i nie wiem teraz...
tej laseczce z bloga którą tu wstawiałaś tak ładnie te kolestony wszystkie wychodzą...

Napisane przez czekoladowoo

Moja rada - poczekaj az kolor sie troche wymyje z odrostu, bo ja miałam na poczatku dokładnie identyczne wrażenia. A po 2-3 myciach jak ten róż sie juz troche zmył to wtedy widac było faktycznie ze jest jasno i wcale nie cieplo


Ja sie cały czas waham czy z 12/89 zmieszac 12/61 czy 12/96

Czeko a dlaczego Ty zdecydowałaś się na mieszanie a nie bierzesz np tylko jednej. I dlaczego nie ta 12/96, co Ci w niej nie pasowało?

Napisane przez blond bunny

zdarzylo mi sie ze alfa11.21 na takich wlosach jak twoje i agatki byla kurczakowa chyba ze zmieszasz na pol z 11.11.

no bo tak jak z ciemnymi tak i z jasnymi naturami- sa wlosy bardzo podatne np snow, a sa oporne i tego sie nei przeskoczy.
a wlosy delikatne, cienkie, "dzieciece" czesto robia taki problem z zaskoczenia
tyle ze ja wiem ze sie mimo to da osiagnac kolor bliziutki bieli, ale trzeba sie nacudowac z pigmentami i zobaczyc na ktore wlosy jak zareaguja.
na pewno duzo fioletowego, a do tego czasem trzeba niebieski, czasem szary...jak sie juz trafi to potem sie skacze miedzy markami farb bez problemu.

ja przerobilam 3 timotei- ten do normalnych z ziolami, ten do matowych z sezamem i ten do przetl. z ogorkiem 2w1.
no i nieraz super, a sa dni, ze tak sie skora tlusci, ze umyje, one wyschna w te 8-10 godzin i jak dotykam skory palcami to juz tlusta skora- palce az sie swieca tak nie moze byc...
bo u mnie od razu swiad i krostki

dlatego wracam do szamponow moze agresywniejszych i banalnie prostych, ale wiem ze moja skora je kocha.
a dlugosci jesli je podsuszy to bede smarowac olejkiem alterra przed myciem, bo choc nie widze sensu olejow na moich wlosach- albo zle reaguja albo zero efektu to chociaz je ochroni przed agresja detergentu bardziej niz odzywka tak sobie wymyslilam plan.

mnie załatwił dawno temu timotei, kilka lat temu i od tej pory nie używam.
Mam nadzieję Bunny że poradzisz sobie szybko ze skórą.
Bunny, mi strasznie podobał się kolor jaki miałam po pallete deluxe 318, tylko coś mi w farbie nie pasowało...czym taki kolor mogę uzyskać z alfy lub kolestonu?

[asiabb1983]

Napisane przez blond bunny

wiekszosc masek do farbowanych tak mocno zmiekcza.

mieciutko, prosto i gladko- jak dla mnie to rozowa maska gliss kur

prosto, gladko, naturalnie miekko(mniej miekko od GK)- loreal extreme.

hi hi
rozejrzę się za tymi maskami, skoro warto spróbować
a odżywki do farbowanych jakie polecasz?

[truskawkowawiosna]

Napisane przez asiabb1983

szkoda że nie wyszło jak chciałaś ,ale aż dziw, że na 12% nie wyszło Ci białawo na Twoim poziomie

Takie dziwne włosy widocznie

i odstawiłam płukanki octowe narazie bo mam wrażenie że lekko mi przesuszały włosy

One naprawdę potrafią dowalić włosom farbowanym Wolę już pakować mojego Stapizka. Może skład ma koszmarny, ale przynajmniej nie szkodzi

Napisane przez blond bunny

mysle ze wszystko byloby ok, gdybym ja te wlosy myla codziennie, co drugi dzien.
ale niestety, ostatnio mialam malo czasu dla siebie, wiec wlosy z powodu pracy wiazalam ciasno, mylam rzadziej co 3-4 dni i juz skora podniosla bunt

takze moja ostateczna opinia jest taka, ze timotei to szampony dla osob, ktore czesto myja wlosy inaczej skora przechodzi sajgon
moja skore widac zbyt slabo domywaja i tyle- nie u kazdego to wystapi.

Wychodzi na to, że co skóra to odczucia. U mnie przy takim częstym myciu też była maskara i uczucie "czegoś" na skórze Na takie akcje pomaga mi tylko Nizoral albo inny tego typu szampon

ja w kucyku ostatnio przechodze kryzys- jak wysoko zwiaze to glowa mnei po calym dniu boli, ale nei tyle skora co szyja i kark, jakbym nosila glowe co wazy tone, wlosy duzo waza w takiej dlugosci, i powoli znow mysle o scieciu, tylko chcialam choc przez chwile zoabzcyc jak sie poczuje w dlugosci do dołeczkow w posladkach i potem bym sciela...

Żal będzie takich pięknych długasków, ale rozumiem powody

Kocham długie, ale jak mam być szczera, chyba lepiej się czuję w obecnej długości i wyglądam lepiej niż w takich do talii i dłuższych Nie mówiąć już o tym, że są wygodniejsze. Pewnie zmienię zdanie ze 100x jak zobaczę dziewczę z włosami do pasa

no ale mylam timotei na zmiane z oczyszczajacym, wiec powinno byc ok
hehe spryciara
ja mam z alterry migdal i papaja chyba...kocham jego zapach- jak guma balonowa, poza tym moje pazurki go kochaja i dzieki temu moge tez żelowac co 4-5 tygodni bo nic nie odlazi jak pazury sa naolejkowane

Co nos to obyczaj, u mnie ta wersja powodowała potworne bóle głowy i chciało mi się momentami wiadomo czego Jedno niuchniecie z butelki spoko, ale noszenie tego na sobie, nawet na paznokciach to był koszmar. Zużyłam totalnie w bólach. Dobrze, że moim włosom nie służyła, bo pewnie kupiłabym kolejną butlę.

Oliwka i limonka też mnie męczą, chyba nie dla mnie te olejki...

mieciutko, prosto i gladko- jak dla mnie to rozowa maska gliss kur

prosto, gladko, naturalnie miekko(mniej miekko od GK)- loreal extreme.

Dokładnie

Mi się ta miękkość po Extreme podoba bardziej, włosy zyskują ładniejszą formę

[blond bunny]

Shi to była właśnie perla chłodna fioletowo-niebieska, coś jak lekki popiel z perła.

Czyli ja bym celowala w kolestony 89 i z 1ka.

[czekoladowoo]

Napisane przez blond bunny

ja bym konce podciela, kolor moj


co do odcieni dla ciebie- srebrzysto-perlowych blondow, to ja bym celowala w chlodne perly-niebieskie i fioletowe, badz probowala na pol z popielem niebieskim czy srebrzystym.
czyli 89 jak dla ciebie z kolestonu.


z 61


mowilam ze alfa nie zawiedzie


nie, po prostu to samo co u agatki... jasna natura rozjasnia sie do zoltego, a nie chce czasem do bieli i wtedy trzeba cos z duza doza fioletowego zeby bylo bialo- smietankowo. z moich doswiadczen to juz szał gdy jest fiolet ze srebrzystym.


boj sie boga, szczotka drzec wlosy na mokro
tylko szeroki grzebien



ponarzekam wam na moje kłaki- wracam do mocnych szamponow- jutro ide po nowa butle familijnego, dzis umylam natei winogrono.
timotei poki co dal ciala, wlosy znow musialam myc codziennei zeby byc zadowolona, inaczej w nocy sie drapalam do krwi
bylo tak dobrze, teraz jest tragicznie...
ale koncowki mam w stanie super, chyba zadowala je natluszczenie naturalne szkoda ze moja skora wyje do ksiezyca

Kurcze dziwne z tymi szamponami u was. Mi sie jeszcze nigdy nie zdarzyło zeby mnie jakos super szampon załatwił... Co prawda ja może max 2-3 razy myje pod rzad jakimś a tak to na zmiane.
Jedynie czasem mam obciazone włosy u nasady i od razu łupież ale u mnie to od razu po 1 myciu widać.

To biore po wypłacie 12/61 i 12/89 Alfa mnie w sumie nie zawiodła, ale szału nie zrobiła Jest ok jak sie ta szarosc wypłukała Za to za tą kondycje wlosow jak koleston wyjdzie gorzej jestem w stanie zniesc sredni kolor przez pare myc

Ale mame niestety alfa zawiodła po całości i wraca do palette

[blond bunny]

Asiu z odzywek do farbowanych to ja byłam chyba zadowolona tylko z isany, bo włosy mięciutkie i lśniące.

Czeko a jaka palette twoja mama używała?

[7Paulina7]

Zastanawiam sie jak przeżyc z tymi połamanymi końcówkami - ściąć / cieniować / nie ścinać ?? Co radzicie - na foto wyszło i tak bardzo ładnie a w rzeczywiśtości cala góra i przody takie sa odstające i różnej długości. Szkoda mi długości włosów. Ostatnio scinałam na długości w maju a przody chyba w lipcu.Włosy sa od razu po myciu.
Marze o takich jak na 3 foto

Ps. koncówki nie sa rozdwojone , gdzie nie gdzie sa białe kulki na włosach.

[czekoladowoo]

Napisane przez shizaxa

ooo nie, a ja go chciałam...
a ja też chce jasne, ale nie popiele bo w nich jak trup wyglądam, tylko perły...
i nie wiem teraz...
tej laseczce z bloga którą tu wstawiałaś tak ładnie te kolestony wszystkie wychodzą...

Czeko a dlaczego Ty zdecydowałaś się na mieszanie a nie bierzesz np tylko jednej. I dlaczego nie ta 12/96, co Ci w niej nie pasowało?



mnie załatwił dawno temu timotei, kilka lat temu i od tej pory nie używam.
Mam nadzieję Bunny że poradzisz sobie szybko ze skórą.
Bunny, mi strasznie podobał się kolor jaki miałam po pallete deluxe 318, tylko coś mi w farbie nie pasowało...czym taki kolor mogę uzyskać z alfy lub kolestonu?

Hmmm dlaczego? Dlatego że długo szukałam swojego koloru i nie wiedziałam co mi nie gra - a nie grało mi np to że każda popielata farba wychodziła mi na odroscie dosc ciepło - od jasnego beżu po stare złoto. Najlepiej wychodziła a10, c12 i chyba bodajze wellaton 12/1(ale kondycja wlosow byla tragiczna). No i tak dotarłam do c10 i zauwazyłam ze jak farba ma troche perły, to lepiej to wygląda. Odrost wydaje sie jasniejszy, a też długosci sa ładnie chłodne, ale nie szare. A moje włosy maja tendencje do tego że wszelkie szarości i srebrzystości łapią jak oszalałe i potem chodze z mniejszym lub większym mopem na głowie dłużej lub krócej Nawet sama alfa wyszła u mnie badz co badz srebrzyscie a nie perłowo
Potem była próba szlachetnej perły z Joaśki i tez było ładnie jasno, ale czegos brakowało.
Też zależało mi na tym żeby dlugosci nie łapały szarości, ale żeby ładnie gasiły żółtawe refleksy które jednak mi troche zostały.
I tak analizując wszystkie farby którymi farbowałam Bunny wydedukowała żeby właśnie pomieszać perłe i popiel I tak sie zaczęło własnie zmieszanie Londy 12/61 i 12/89 i to był strzał w 10, kolor idealny Ale kondycja na dluzsza mete nie ta. Dlatego w tych samych odcieniach szukam łagodniejszej farby
Ja mam naturalki poziom 6-7, do tego rozjasniaja sie dosc ciezko. Są cienkie, delikatne, dlatego musze to wszystko jakos pogodzic

Jakbym miała z drogeryjnych farb wybierac to zdecydowanie a10 (stara wersja) i c10 (nowa wersja). Nowej a10 nie uzywalam ale poprzednia wersja była pięknie perłowo-beżowa c10 - platynowo-perłowa, ale cos zkiepscili i juz ta nowa wersja np moim wlosom kondycyjnie nie pasowała jak ta stara...

A w kolestonie nie pasowało mi to ze z poczatku jak ten róż przebijał to odrost wydawał sie rudawy, a potem dosc szybko sie ocieplił

Dla porównania wklejam moje włosy po popielu z palette -10-2 salon color (2 pierwsze fotki) reszta po mieszance Lond 12/61 i 12/89, ostatnie zdjecie w słońcu na dworze.
Dla mnie ładniej jest po mieszance

Chociaz jak patrze to kurcze, włosy mi sie przerzedziły faktycznie, gęstsze miałam jakis rok temu

[czekoladowoo]

Napisane przez blond bunny

Asiu z odzywek do farbowanych to ja byłam chyba zadowolona tylko z isany, bo włosy mięciutkie i lśniące.

Czeko a jaka palette twoja mama używała?

Wiesz co chyba 10-2 z salon colors. Ale nie jestem pewna, jak sie wprowadziłam spowrotem to widziałam ja w półce wiec chyba ta
Albo a10/c10 bo te wiem ze czasem tez uzywała

[Leae]

Hej

Czy któraś z Was posiada szczoteczkę do twarzy Clarisonic lub zna osobę, którą ją posiada? Strasznie mnie kusi, ale cena w Sephorze to ponad 6 stów, nie wiem, czy warto

[shizaxa]

Napisane przez blond bunny

Shi to była właśnie perla chłodna fioletowo-niebieska, coś jak lekki popiel z perła.

Czyli ja bym celowala w kolestony 89 i z 1ka.

dzięki to zamówię 12/89 mam nadzieję, że nie wyjdzie taki jak na palecie bo na palecie brzydki (budyniowy-żółty) ten kolor

http://idealhair.pl/252-554-thickbox...d-special-.jpg

---------- Dopisano o 23:07 ---------- Poprzedni post napisano o 23:01 ----------

Czeko, faktycznie te popiele Ci nieźle wybija...choć ja chyba tez mam do tego tendencję bo wiem że jak kiedyś zrobiłam wellą chyba 12/1, to miałam szaro-niebieskiego mopa, takiego, że cała rodzina zauważyła i np teraz po londzie 12/9 tez miałam lekko szare przez 2mycia

[asiabb1983]

kupiłam sobie tą odżywke do paznokci ciekawe czy mi pomoże przy moich słabych pazurkach https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...base-coat.html nałożyłam właśnie przed chwilą i mam wrażenie jakby paznokcie ,,zesztywniały"

[shizaxa]

Napisane przez asiabb1983

kupiłam sobie tą odżywke do paznokci ciekawe czy mi pomoże przy moich słabych pazurkach https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...base-coat.html nałożyłam właśnie przed chwilą i mam wrażenie jakby paznokcie ,,zesztywniały"

ja kupiłam eveline 8in1 ale jeszcze nie nakładałam, cierpię ostatnio na straszny brak czasu daj znać jak ta Twoja sie sprawdzi

[Ninedin]

Napisane przez 7Paulina7

Zastanawiam sie jak przeżyc z tymi połamanymi końcówkami - ściąć / cieniować / nie ścinać ?? Co radzicie - na foto wyszło i tak bardzo ładnie a w rzeczywiśtości cala góra i przody takie sa odstające i różnej długości. Szkoda mi długości włosów. Ostatnio scinałam na długości w maju a przody chyba w lipcu.Włosy sa od razu po myciu.
Marze o takich jak na 3 foto

Ps. koncówki nie sa rozdwojone , gdzie nie gdzie sa białe kulki na włosach.

Hej dziewczyny

Paulina jaki masz teraz kolor? Pamiętam, że wcześniej robiłaś alfą 11.21 i czymś przyciemniałaś. Czym?
Muszę zrobić coś ze swoimi, ale boję się nakładać, jak nie wiem na 100% jaki będzie efekt

[xLADYx]

Napisane przez xXxKYLIExXx

Ale moje włosy po myciu nie mają kołtunów
nie szarpie szczotka włosów,tylko normalnie przeczesuje bez rwania,ale czesanie szczotka rzadko mi się zdarza,zazwyczaj jak jestem u rodziny i zapomniałam spakowac grzebienia właśnie

Który Timotei tak Cię załatwił?
Tylko nie mów ze ten Moc i Blask, bo właśnie nim przed chwilą włosy umyłam

Tak jak Nove kiedys pisała, Ty jak brąz nawet nałożysz to Ci białe wyjdą,ja teraz tez smigam w pracy w kucuku wysokim z wszystkimi wlosami zaczesanymi do tyłu,bo tak po prostu wygodniej Tylko mam pelno bejbików i jak żelem nie przygładze to jak pawian wyglądam


Ns razem jak bede w Polwellu to zapytam.

Kurcze,żeby Mutli nie było w Pzn
Może ten mój kolor to tez kwestia oświetlenia czy coś,owszem są bardzo jasne ale do bieli to jeszcze kawałek
Może ja bym spróbowała 11,11 z woda 12%

Kiedys spróbowałam nie czesac na mokro,tylko poczeklalam az wyschnał to nie dość,że miałam puch to jeszcze jakieś pokrzywione te włosy były

Nie no bez przesady tylko wszystkie jasne blondy wydaje się że wychdzą niemalże identycznie kiedyś nakładałam ciemny brąz to wychodziły czarne bejbiki mnie też wkurzają ale jakoś zawsze zaczesując je umiejętnie 'przyliżę' je

byłam u dentysty tylko jeden ząbek do zrobienia był a w nim maleńka dziurka ale ulga bo myślałam, że więcej roboty będzie

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ----------

Napisane przez shizaxa

ja kupiłam eveline 8in1 ale jeszcze nie nakładałam, cierpię ostatnio na straszny brak czasu daj znać jak ta Twoja sie sprawdzi

moja ulubiona

[Renatka89]

Hej dziewczyny

bunny- oświec mnie, czy dobrze kombinuje Z racji mojej ciemnej natury odrosty mi sie szybko ocieplają, do takiego starego złota Zaraz po farbowaniu zwykle jest ok, ale po kilku myciach wychodzi złotko.. W sumie najdłuzej kolor ok utrzymują alfy w kombinacji 10.1 i 10.21 ale to jeszcze nie to, do nast.farbowania i tak łaze z czyms brzydkim na głowie A w sumie to są mocno chlodne odcienie, prawda? W jakie odcienie powinnam zatem celowac?

[Anulka82Z]

Witam,
Po nie udanych próbach uzyskania jednolitego koloru na poziomie 10 wyladowałam u fryzjera, gdzie miałam nałozoną farbę alfaparf 10,31 i 0SP + woda 12%. w jakich proporcjach powinnam ich użyć. Nareszcie kolor odrostu nie odróżnia się od reszty

---------- Dopisano o 10:42 ---------- Poprzedni post napisano o 10:40 ----------

Zapomniałam dodać, że odrost mam na poziomie 7, ale ciężko się rozjasnia

[asiabb1983]

hej!

Napisane przez shizaxa

ja kupiłam eveline 8in1 ale jeszcze nie nakładałam, cierpię ostatnio na straszny brak czasu daj znać jak ta Twoja sie sprawdzi

ja się boję tych odżywek miałam 5 w1 czy 6 w1 i mam diamentową, którą właśnie nakładałam ostatnio przez jakiś czas i normalnie paznokcie mi sie na pół zaczęły rozdwajać poczytałam o nich i okazuje się , że więcej osób miało podobnie po niej , więc ląduje w koszu dziękuję bardzo za takie efekty


umieram ... @ mnie nawiedziła

[blond bunny]

Napisane przez 7Paulina7

Zastanawiam sie jak przeżyc z tymi połamanymi końcówkami - ściąć / cieniować / nie ścinać ?? Co radzicie - na foto wyszło i tak bardzo ładnie a w rzeczywiśtości cala góra i przody takie sa odstające i różnej długości. Szkoda mi długości włosów. Ostatnio scinałam na długości w maju a przody chyba w lipcu.Włosy sa od razu po myciu.
Marze o takich jak na 3 foto

Ps. koncówki nie sa rozdwojone , gdzie nie gdzie sa białe kulki na włosach.

jesli sie nie rozdwajaja to nie scinac... podcinac regularnie i tyle.

Napisane przez Renatka89

Hej dziewczyny

bunny- oświec mnie, czy dobrze kombinuje Z racji mojej ciemnej natury odrosty mi sie szybko ocieplają, do takiego starego złota Zaraz po farbowaniu zwykle jest ok, ale po kilku myciach wychodzi złotko.. W sumie najdłuzej kolor ok utrzymują alfy w kombinacji 10.1 i 10.21 ale to jeszcze nie to, do nast.farbowania i tak łaze z czyms brzydkim na głowie A w sumie to są mocno chlodne odcienie, prawda? W jakie odcienie powinnam zatem celowac?

prawda.
byc moze lepiej jakbys dodala korektor chlodny do farby.

[CherrryCat]

Napisane przez xXxKYLIExXx

No nie wiem czy podatniejsze, ja mam poziom 6

---------- Dopisano o 19:47 ---------- Poprzedni post napisano o 19:46 ----------

Ide w koncu suszarke przetestowac

jaką suszarkę ?

Witam wszystkie panie

[jjulitaa]

Napisane przez blond bunny

a no to spoko, to mozesz dac 10/1 albo 10.16, tylko ten z 8 odradzam poki wlosy sa zolto-cieple.


tym bardziej nie rozumiem po co chcialas to rozjasniac farba...
ja bym to rozjasnila rozjasniaczem do jasnozoltego i potem stonowala dowolna farba- moze byc loreal na 6%.
czy sam garnier da rade? moze nie dac, a na pewno moze nie wyrownac do bialych dlugosci.

Wiesz Bunny zupełnie się nie znam na farbowaniu. Pomyślałam, że skoro krótki odrost farba robi mi super, to z długim też sobie poradzi.

Eh nie dawno się pozbyłam rozjaśniacza z końców i na moje włosy działa on tragicznie. Mam cienkie i rzadkie, a po rozjaśniaczu do niczego się nie nadają.

Przepraszam, że tak Cię meczę
Ale czy bym mogła Ci wysłać fotkę włosów jak ten odrost wygląda ? I byś mi podpowiedziała czy jest szansa, że jakaś farba go ruszy
Np. gdybym kupiła oksy 12 i podmieniła w loreal Stockholm

[CherrryCat]

Napisane przez shizaxa

ja kupiłam eveline 8in1 ale jeszcze nie nakładałam, cierpię ostatnio na straszny brak czasu daj znać jak ta Twoja sie sprawdzi

również kupiłam eve 8w1 zaczełam uzywac 3 dni temu