Strasznie się pokłóciłam z moją najlepszą kumpelą.

[Limonka2738]

Napisane przez Hultaj

a przyjaciółka nie powinna o twoim dziecku myśleć że to bachor z rozdartą japą. bo to twoje dziecko i jest dla ciebie ważne.

Moja przyjaciółka może myśleć o moich bliskich jak chce.

Jakby moja mama i mój facet się nie lubili, to co mam zrobić? Przecież oni się lubić nie muszą. Jeśli dajmy na to, moja mama uważa, że mój facet jest zniewieścialy, a mój facet, że moja mama jest bezguściem.

Zakładając, że do siebie odnoszą się z szacunkiem, to sobie mogą myśleć wzajemnie, co chcą. Mogą nawet o tym rozmawiać z innymi ludźmi, dopóki nie dochodzi do pomówień.

Nie wiem, kto wymyślił zasadę, że moi bliscy mają się wzajemnie uwielbiać. Oni się mają tylko wzajemnie szanować, jak się spotkają. Jakby mój facet nie lubił mojej przyjaciółki, to mam z nim zerwać?

[farmaceutka88]

Nie chciałabym mieć przyjaciółki, która odnosi się z pogardą o moich najbliższych. Bachor i darcie japy to słowa nacechowane negatywnie (w moim przekonaniu) i jeśli tym bardziej opowiadałaby w tym tonie za moimi plecami, to po prostu bym się zdystansowała.

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

57 wpisów w ciągu doby,

a w tle malutkie dziecko
niewykonalne


nie mów, że szybko piszesz bo w poprzednim życiu byłaś sekretarką
błędy robisz takie jakbyś się urwała z koronaferii

[MlodaMatka]

Napisane przez Hultaj

a przyjaciółka nie powinna o twoim dziecku myśleć że to bachor z rozdartą japą. bo to twoje dziecko i jest dla ciebie ważne.

---------- Dopisano o 03:55 ---------- Poprzedni post napisano o 03:52 ----------

no to albo przyjaciółka albo znajoma. przyjaciel nie musi kochać twojego dziecka ale rozpływając się brzydko nad nim okazuje brak szacunku tobie i twoim wyborom. pomijam że kretynizm bo niemowlaki to już w ogole mają to do siebie że opiekuna absorbują całkowicie. skoro jedna paniusia poszła z wizytą do drugiej mamusi to czego się spodziewała.

Dokładnie ale to przecież wszytko moja wina.

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;87699874]57 wpisów w ciągu doby,

a w tle malutkie dziecko
niewykonalne


nie mów, że szybko piszesz bo w poprzednim życiu byłaś sekretarką
błędy robisz takie jakbyś się urwała z koronaferii[/QUOTE]

Spójrz na swoją pisownie i dopiero komentuj ok!?

[Hultaj]

Napisane przez Limonka2738

Moja przyjaciółka może myśleć o moich bliskich jak chce.

Jakby moja mama i mój facet się nie lubili, to co mam zrobić? Przecież oni się lubić nie muszą. Jeśli dajmy na to, moja mama uważa, że mój facet jest zniewieścialy, a mój facet, że moja mama jest bezguściem.

Zakładając, że do siebie odnoszą się z szacunkiem, to sobie mogą myśleć wzajemnie, co chcą. Mogą nawet o tym rozmawiać z innymi ludźmi, dopóki nie dochodzi do pomówień.

Nie wiem, kto wymyślił zasadę, że moi bliscy mają się wzajemnie uwielbiać. Oni się mają tylko wzajemnie szanować, jak się spotkają. Jakby mój facet nie lubił mojej przyjaciółki, to mam z nim zerwać?

Nikt nie mówi o konieczności uwielbiania twoich dzieci czy rodzeństwa tylko szacunku dla twoich życiowych wyborów a to się nie objawia poprzez obelżywe wypowiedzi o tobie (to jest twoje dziecko plus krytyka dla ciebie że nie potrafiłaś ''zająć się właściwie'') ani do ciebie ani za twoimi plecami tym bardziej.



Jeśli ktoś kogo nazywasz przyjaciółką może mówić o tobie czy twojej rodzinie że to drący japę bachor, że np. twój facet to śmierdziel, że idiota; to tak samo twój facet o tobie może mówić gdy przytyjesz że zrobiłaś się tłustą maciorą. Jak Ci pasuje taka retoryka bo to taki fun to spoko.

[MlodaMatka]

Napisane przez Hultaj

Nikt nie mówi o konieczności uwielbiania twoich dzieci czy rodzeństwa tylko szacunku dla twoich życiowych wyborów a to się nie objawia poprzez obelżywe wypowiedzi o tobie (to jest twoje dziecko plus krytyka dla ciebie że nie potrafiłaś ''zająć się właściwie'') ani do ciebie ani za twoimi plecami tym bardziej.



Jeśli ktoś kogo nazywasz przyjaciółką może mówić o tobie czy twojej rodzinie że to drący japę bachor, że np. twój facet to śmierdziel, że idiota; to tak samo twój facet o tobie może mówić gdy przytyjesz że zrobiłaś się tłustą maciorą. Jak Ci pasuje taka retoryka bo to taki fun to spoko.

Nie wydaje mi się czy by pasowało.Mam wrażenie że to się objawia względem dzieci tylko.

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

Napisane przez MlodaMatka

Spójrz na swoją pisownie i dopiero komentuj ok!?

to była prowokacja, ciekawa byłam kiedy zareagujesz,
zareagowałaś tak szybko jak się spodziewałam


zaopiekuj się lepiej dzieckiem (o ile istnieje),

a nie odpowiadaniem na zaczepki, bo psica jest lepszą matką niż ty

[MlodaMatka]

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;87700126]to była prowokacja, ciekawa byłam kiedy zareagujesz,
zareagowałaś tak szybko jak się spodziewałam


zaopiekuj się lepiej dzieckiem (o ile istnieje),

a nie odpowiadaniem na zaczepki, bo psica jest lepszą matką niż ty[/QUOTE]

Nie będziesz mi tutaj mówić jaką jestem matką ok?Kultury zero nie wiem jak można mieć tak prymitywny charakter.

Założę się że masz jakiś problem i odreagowujesz na innych ale jak ma ci być lepiej to nie ma sprawy.Mnie to nie rusza.

[tinkerver2]

No ok, ciebie to nie rusza, jesteś ponadto, na wizażu nie lubimy dzieci, jestem bezdzietne lambafziary, które "jak urodzom to zobaczom".
Więc... Co tu jeszcze robisz?

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

[MlodaMatka]

Napisane przez tinkerver2

No ok, ciebie to nie rusza, jesteś ponadto, na wizażu nie lubimy dzieci, jestem bezdzietne lambafziary, które "jak urodzom to zobaczom".
Więc... Co tu jeszcze robisz?

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

Czemu mi wmawiasz coś co nie ma miejsca.Już pisałam że nie mam nic do kobiet co świadomie nie chcą mieć dzieci a ty wymyślasz jakieś bajki.

To że nie lubicie nie da się nie zauważyć.

[tinkerver2]

Napisane przez MlodaMatka

Czemu mi wmawiasz coś co nie ma miejsca.Już pisałam że nie mam nic do kobiet co świadomie nie chcą mieć dzieci a ty wymyślasz jakieś bajki.



To że nie lubicie nie da się nie zauważyć.

No to pytam, co tu jeszcze robisz?

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

[Mijanou]

Dziewczyny, proszę natychmiast złagodzić tn wypowiedzi wzajemnych.

Ollencjo, bardzo Cię proszę o rozsądne argumenty. To o psicy było niepotrzebne.

[Senija]

Napisane przez Mijanou

Dziewczyny, proszę natychmiast złagodzić tn wypowiedzi wzajemnych.

Ollencjo, bardzo Cię proszę o rozsądne argumenty. To o psicy było niepotrzebne.

Problem w tym że racjonalne argumenty tutaj nic nie dają, MlodaMama ani razu nie odpowiedziała na pytanie czego oczekuje od użytkowniczek forum a na wszelkie opinie odpowiada pytaniami w stylu "Dlaczego wg Ciebie nie mogę" lub "czyli to ja jestem ta zła?", nie potrafi się rzeczowo odnieść do opinii osób które się z nią nie zgadzają więc po co w ogóle pytała? Wątek do niczego nie prowadzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mijanou]

Sugeruję więc przestać odpowiadać na jej posty. Jej nie zależy na obiektywnej opinii Wizażanek, czy radach a jedynie na znalezieniu tu potwierdzenia słuszności swoich działań.

Naprawdę, warto narażać się na punkty dając się sprowokować? Moim zdaniem-nie warto. No i przede wszystkim- szkoda nerwów i klawiatury.

[Beata2828]

Ja bym nie odnawiała kontaktu z taką przyjaciółką i więcej nie wracała do tematu. ..

Bo to że Twoja niby przyjaciółka nie przepada za dziećmi nie daje jej w żaden sposób prawa do obrażania ich czy obsmarowywania w towarzystwie innych ludzi. Nie sądzę że jakaśkolwiek matka która kocha swoje dzieci byłaby obojętna na takie zachowanie ludzi względem własnych pociech. Dobrze że do niej zadzwoniłaś i powiedziałaś co leży ci na sercu.

Ja nie przepadam za facetem mojej dość bliskiej znajomej ale w życiu bym się tak nie zachowała bo szanuje ją i jej uczucia.

[niepa]

A jak na moje, to określenie bachor drze jape i tak było mocno złagodzone, żeby nie wyjść na antydzieciora w rozmowie z 2 koleżanką. Zwłaszcza że pewnie wiedziała, że te informacje dojdą do autorki. Małe dzieci, które wyją tak, że ich uspokoić nie można, to nie słodki dźwięk macierzyństwa, tylko horror dla uszu. Mam troje bratankow, więc wiem coś o placzach. Tylko ich matka mówi przepraszam, idę uspokoić młodego, a nie popija kapuczinę, udając że się nic nie stalo. Autorka zachowuje się histerycznie i jest przewrazliwiona na punkcie swojego dziecka. A gdyby do mnie zadzwoniła z wyzwaniem od chamek, to bym wysmiala. Zwłaszcza, że jak mówię, według mnie cisnely jej się na usta o wiele gorsze słowa.

[MlodaMatka]

Napisane przez niepa

A jak na moje, to określenie bachor drze jape i tak było mocno złagodzone, żeby nie wyjść na antydzieciora w rozmowie z 2 koleżanką. Zwłaszcza że pewnie wiedziała, że te informacje dojdą do autorki. Małe dzieci, które wyją tak, że ich uspokoić nie można, to nie słodki dźwięk macierzyństwa, tylko horror dla uszu. Mam troje bratankow, więc wiem coś o placzach. Tylko ich matka mówi przepraszam, idę uspokoić młodego, a nie popija kapuczinę, udając że się nic nie stalo. Autorka zachowuje się histerycznie i jest przewrazliwiona na punkcie swojego dziecka. A gdyby do mnie zadzwoniła z wyzwaniem od chamek, to bym wysmiala. Zwłaszcza, że jak mówię, według mnie cisnely jej się na usta o wiele gorsze słowa.

No jeśli było złagodzone to tym bardziej mi jej żal.

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

Napisane przez Beata2828

Ja bym nie odnawiała kontaktu z taką przyjaciółką i więcej nie wracała do tematu. ..

Bo to że Twoja niby przyjaciółka nie przepada za dziećmi nie daje jej w żaden sposób prawa do obrażania ich czy obsmarowywania w towarzystwie innych ludzi. Nie sądzę że jakaśkolwiek matka która kocha swoje dzieci byłaby obojętna na takie zachowanie ludzi względem własnych pociech. Dobrze że do niej zadzwoniłaś i powiedziałaś co leży ci na sercu.

Ja nie przepadam za facetem mojej dość bliskiej znajomej ale w życiu bym się tak nie zachowała bo szanuje ją i jej uczucia.

Dla wielu ludzi jak widać nie lubienie dzieci daje takie prawo aby w ten sposób się odnosić.Ja nie byłam obojętna i czuje się z tym dobrze.Jak bym nie zareagowała w ogóle wtedy bym się czuła źle.

[tinkerver2]

Pytam, co tu jeszcze robisz?

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

[MlodaMatka]

Jestem bo mogę.Czy forum jest twoją własnością?Może jako stała użytkowniczka rościsz sobie prawo kto ma na nim być?

[tinkerver2]

Napisane przez MlodaMatka

Jestem bo mogę.Czy forum jest twoją własnością?Może jako stała użytkowniczka rościsz sobie prawo kto ma na nim być?

Nie, po prostu ja nie lubię być w miejscach, w których większość ludzi nie podziela moich przekonań, wyśmiewa mnie i nie zgadza się ze mną. My nie lubimy dzieci przecież, a ty w kółko o swoim bombelku, bo ktoś powiedział że drze japę, no drze, bo jest dzieckiem, a dzieci drą japy i srają pod siebie, rzygają i w ogóle. No taki urok bycia dzieckiem i posiadania dziecka, że takie rzeczy są normalne.
I tak, ja też darłam japę, sralam pod siebie, ty też xd

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

[MlodaMatka]

Napisane przez tinkerver2

Nie, po prostu ja nie lubię być w miejscach, w których większość ludzi nie podziela moich przekonań, wyśmiewa mnie i nie zgadza się ze mną. My nie lubimy dzieci przecież, a ty w kółko o swoim bombelku, bo ktoś powiedział że drze japę, no drze, bo jest dzieckiem, a dzieci drą japy i srają pod siebie, rzygają i w ogóle. No taki urok bycia dzieckiem i posiadania dziecka, że takie rzeczy są normalne.
I tak, ja też darłam japę, sralam pod siebie, ty też xd

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

Mów za siebie ja "płakałam".

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

A jakby powiedziala do tej kolezanki ze twoje dziecko płakało cały czas i że miała dosyć bo nie dało się normalnie pogadac to by Cię mniej to zabolało?
Jesteś obrażona za tego bachora i darcie japy czy za to że ci obrobila tyłek ?
Bo jeśli tylko o jej niezbyt piękny język to dla mnie to raczej śmieszne

[Senija]

Napisane przez MlodaMatka

Mów za siebie ja "płakałam".

No pewnie, a Twoje maleństwo to wróżki przyniosły, z pupci do pampersika idzie tęcza o zapachu Lancome La vie est belle a jak sobie perełka kichnie to z noska leci gwiezdny pył

[tohsaka]

cala ta afera o 'bachor darl jape'? kaszojady prawie zawsze piluja mordy, takie zycie, ale zeby to tak przezywac tyle czasu to chyba troche przesada

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Senija]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87702718]A jakby powiedziala do tej kolezanki ze twoje dziecko płakało cały czas i że miała dosyć bo nie dało się normalnie pogadac to by Cię mniej to zabolało?
Jesteś obrażona za tego bachora i darcie japy czy za to że ci obrobila tyłek ?[/QUOTE]

I teraz będzie "a co, może nie mogę? ona może się czuć obrażona że nie mogła u mnie długo zostać a ja nie mogę jej powiedzieć co o tym myślę? zachowała się prymitywnie a Wy ją jeszcze wybielacie"

Ten wątek jest super

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Napisane przez tohsaka

cala ta afera o 'bachor darl jape'? kaszojady prawie zawsze piluja mordy, takie zycie, ale zeby to tak przezywac tyle czasu to chyba troche przesada

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kaszojad MlodaMama left the chat

[jennyoxssy]

W sumie mogło jej to przeszkadzać, dzieci płaczą czasem tak, że głowa boli. Druga sprawa mogła z Tobą o tym pogadać i poprosić, żebyście spotykały się same w kawiarni.

[tinkerver2]

Napisane przez jennyoxssy

W sumie mogło jej to przeszkadzać, dzieci płaczą czasem tak, że głowa boli. Druga sprawa mogła z Tobą o tym pogadać i poprosić, żebyście spotykały się same w kawiarni.

Już pisałam - gdyby laska powiedziała, że przeszkadza jej płacz dziecka i idzie do domu, to też zapewne byłaby afera

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Napisane przez Senija

No pewnie, a Twoje maleństwo to wróżki przyniosły, z pupci do pampersika idzie tęcza o zapachu Lancome La vie est belle a jak sobie perełka kichnie to z noska leci gwiezdny pył

Dokładnie xd

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

[MlodaMatka]

Napisane przez Senija

No pewnie, a Twoje maleństwo to wróżki przyniosły, z pupci do pampersika idzie tęcza o zapachu Lancome La vie est belle a jak sobie perełka kichnie to z noska leci gwiezdny pył

Jesteś tak infantylna osobą że szok.Jeśli jesteś dorosłą osobą to ci serdecznie współczuje.

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

Napisane przez tinkerver2

Już pisałam - gdyby laska powiedziała, że przeszkadza jej płacz dziecka i idzie do domu, to też zapewne byłaby afera

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Dokładnie xd

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

Pudło.

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

Napisane przez tohsaka

cala ta afera o 'bachor darl jape'? kaszojady prawie zawsze piluja mordy, takie zycie, ale zeby to tak przezywac tyle czasu to chyba troche przesada

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kaszojad to jest z ciebie, który na forum nie potrzebnie kłapie mordą.

[Beata2828]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87702718]A jakby powiedziala do tej kolezanki ze twoje dziecko płakało cały czas i że miała dosyć bo nie dało się normalnie pogadac to by Cię mniej to zabolało?
Jesteś obrażona za tego bachora i darcie japy czy za to że ci obrobila tyłek ?
Bo jeśli tylko o jej niezbyt piękny język to dla mnie to raczej śmieszne[/QUOTE]

Moja znajoma ma dwójkę małych dzieci . Nie pracuje zawodowo i opiekuje się nimi w domu ,dzieci hałasują rozrabiają ,krzyczą za każdym razem gdy się z nią spotykam i dla mnie jako osoby która dzieci bardzo lubi jest to momentami irytujące ,zwłaszcza gdy chciałabym porozmawiać spokojnie z koleżanką na jakiś konkretny temat a dzieci jak to małe dzieci w tym przeszkadzają. Albo chcą się ze mną bawić zabawkami przez cała godzinę..

Jednak staram się jakoś do tej sytuacji dostosować ponieważ ona przebywa ze swoimi dzieciakami cały czas ,nie zamknie ich w innym pomieszczaniu gdy spotyka się ze mną ani też nie odda pod opiekę do babci żebym miała chwilami święty spokój ...wiec trzeba mieć świadomość tego że podtrzymując znajomość z osobą która ma małe dzieci trzeba będzie je tolerować i akceptować w mniejszym ,większym stopniu.

[tinkerver2]

Napisane przez MlodaMatka

Jesteś tak infantylna osobą że szok.Jeśli jesteś dorosłą osobą to ci serdecznie współczuje.

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------





Pudło.

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------





Kaszojad to jest z ciebie, który na forum nie potrzebnie kłapie mordą.

Ty również, bo nikt tu się z tobą nie zgadza, a ciągle "klapiesz mordą", jak to określiłaś. Uroczo.

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka