2004-07-02, 14:13 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-09
Wiadomości: 31
|
mięczak zakaźny
Panie Doktorze, u mojej 3-letniej córeczki wystąpił wysyp mięczaka zakaźnego - drobne krostki w okolicach brzuszka i na rączce. Co mogę zastosować, aby to wyleczyc? Dodam, że obecnie smaruję te zmiany jodyną - tak zalecił lekarz, ale to się dalej rozsiewa. Czy skutecznym lekiem może być tutaj BRODACIN?
|
2004-07-02, 18:45 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-11
Wiadomości: 402
|
Re: mięczak zakaźny
Paskudztwo... Najskuteczniejszy jest Verrumal. Stosuje się go punktowo, codziennie na najdrobniejsze podejrzane zmiany, tropiąc z dużym uporem wykwity. Nie należy smarować miejsc bardzo podrażnionych preparatem (niemal poparzonych. Miejsca takie są bardzo bolesne. Proszę się nie dać namówić na np. łyżeczkowanie przez dermatologa. Stres dla dziecka duży, skuteczność wątpliwa. U mojej córki trwała ta walka ponad pół roku, mięczak teraz znów po roku wrócił. Życzę cierpliwości i dużo wytrwałości. Przy silnej odporności dziecka może to trwać znacznie krócej...
|
2004-07-05, 07:54 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-09
Wiadomości: 31
|
Re: mięczak zakaźny
Dziękuję bardzo za odpowiedż. A czy ta maść jest do kupienia bez recepty? Czy można to całkowicie wyleczyć?
|
2004-07-05, 08:53 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-09
Wiadomości: 1 423
|
Re: mięczak zakaźny
Tak, można całkowicie wyleczyć. sama wiem, co przeżyłam, mój (wtedy) 6 miesięczny synek miał mięczaka zakaźnego- z jednego "pęcherzyka" rozsiało się kilkanaście i było coraz gorzej, niestety nie zadziałał podany przez pana dr.Verrumal-piekło szczypało miejscowe naklładanie tego preparatu. W koncu lekarka postanowiła spróbować inny sposób,-wspaniałą apteczną, tanią maść, która bez szczypania (!) i w nieamal błyskawiczny sposób zwalczyła zarazę. lekarka nie mogła sama w to uwierzyć, że tak szybko mięczak sie wyniósł, niestety po 4 latach nie pamiętam nazwy tej masci-to było coś na wirusy ospy. może Pan doktor wie o co chodzi, oczywiście nie chciałabym podważać opinii dr. ale sama gdybym znów miała walczyc z mięczakami nie brałabym sie za verrumal ale właśnie za tą skuteczną maść, której wiele zawdzięczamy. Minęło 4 lata , jednak mój synek ma kilka maleńkich puktowych blizenek, jedyne co po mięczaku zostało. nie życzę paskudztwa nikomu...
__________________
Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne tam gdzie chcą.... |
2004-07-05, 12:17 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-09
Wiadomości: 31
|
Re: mięczak zakaźny
a nie pamiętasz, Dorixx, chociaż na jaką literę była ta maść?
Ii oczywiście czekam jeszcze na odpowiedź pana Doktora. |
2004-07-05, 12:32 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-09
Wiadomości: 1 423
|
Re: mięczak zakaźny
teraz nie pamiętm, choć coś chodzi mi po głowie, nie chciałabym źle powiedzieć, ale gdyby pan Doktor podał kilka nazw pewnie sobie przypomnę. Jesli nie, mogłabym pójść do przychodni dermatologicznej i poprosić kartoteke synka, to moze mi powiedzą i Ci napiszę. Na pewno to jest na receptę maść, i raczej nie lecz tego na własną rękę, szkoda niszczyć skóre dziecka
__________________
Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne tam gdzie chcą.... |
2004-07-05, 12:35 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-09
Wiadomości: 31
|
Re: mięczak zakaźny
ja już byłam z tym u lekarza, zalecił jedynie smarowanie jodyną, ale to nic nie pomaga! A gdybym znała nazwę maści, to poszłabym jeszcze raz (może do innego lekarza?) i przynajmniej mogłabym się konkretnie o to zapytać.
|
2004-07-13, 07:53 | #8 |
Przyczajenie
|
Re: mięczak zakaźny
Moja córeczka (1,5 roczku) również złapała to świństwo, ma skórę atopową - więc jest bardziej narażona na tego typu wirusy. Byliśmy z nią niedawno u dermatologa, który zalecił maść ALDARA - bardzo droga jedna saszetka (w niektórych aptekach sprzedaż na szaszetki)wielkości dwóch dużych paznokci kosztuje koło 30 zł, szaszetek trzeba mieć minimum 10 a często jeszcze więcej. Leczenie trwa długo bo około 8 tyg. a moze i dłużej. Ponoć ma pomóc. Narazie smaruję małą 4 dzień - zobaczymy co będzie potem. O wynikach moich obserwacji poinformuje. Życzę wytrwałości w walce z tym paskudztwem.
EwaS napisał(a): > ja już byłam z tym u lekarza, zalecił jedynie smarowanie jodyną, ale to nic nie pomaga! A gdybym znała nazwę maści, to poszłabym jeszcze raz (może do innego lekarza?) i przynajmniej mogłabym się konkretnie o to zapytać. |
2004-07-13, 07:59 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-09
Wiadomości: 31
|
Re: mięczak zakaźny
Marta, a jak mała na to reaguje? Tzn. czy miejsca posmarowane tą maścią bolą?
|
2004-07-13, 10:06 | #10 |
Przyczajenie
|
Re: mięczak zakaźny
Nie nic nie bolą, mała się nie drapie i nie widać na jej skórze żadnych śladów podrażnień. Ale na efekt tak jak juz wspomniałam muszę poczekać, mam nadzieję,że z pozytywnym skutkiem.
EwaS napisał(a): > Marta, a jak mała na to reaguje? Tzn. czy miejsca posmarowane tą maścią bolą? |
2004-08-17, 07:20 | #11 |
Przyczajenie
|
Re: mięczak zakaźny
Hmm. Minął juz ponad miesiąc i zniknęły dopiero dwa wykwity . Nie wiem czy mogę polecać maść ALDARA, droga ale czy tak w zupełnośći skuteczna?. A może to ma trwać tak długo i pozostaje mi tylko czekać, aż mięczak całkowicie się podda???.
|
2004-08-17, 08:34 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-09
Wiadomości: 31
|
Re: mięczak zakaźny - do Dorixx
Dorixx, czy mogłabym mieć do Ciebie prośbę o sprawdzenie nazwy tej maści, która pomogła Twojemu synkowi? Bardzo będę Ci wdzięczna... Będę mogła wypytać lekarza o to lekarstwo.
Pozdrawiam ES-ka |
2004-08-17, 09:11 | #13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-09
Wiadomości: 1 423
|
Re: mięczak zakaźny - do Dorixx
Tak, postaram sie na dniach dać Wam odpowiedź z nazwą tej maści.
pozdr. Dorota
__________________
Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne tam gdzie chcą.... |
2004-08-17, 13:14 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-09
Wiadomości: 31
|
Re: mięczak zakaźny - do Dorixx
dzięki, będę czekać
ES-ka |
2004-08-27, 11:42 | #15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 2
|
Re: mięczak zakaźny - do Dorixx
Dzień Dobry
Mam takie pytanie, czy udało się Pani zidentyfikować tę maść. Jest to dla mnie bardzo ważne gdyż inne środki są dla dziecka bardzo uciążliwe i mało skuteczne. Pomocy i dziękuję za wszelką pomoc. Dominika |
2004-08-27, 12:06 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 53
|
Re: mięczak zakaźny
a moze chodzi o VRATIZOLIN? mala tubka ok 6zl, duza ok13...to stara polska masc, przeciwko wirusom ospy. moza to o te chodzi...
|
2004-08-27, 12:10 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 53
|
Re: mięczak zakaźny
a moze VIRU-MERZ.... albo ANTIVIR
|
2004-09-10, 11:48 | #18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 6
|
Re: mięczak zakaźny
Wyjątkowe dziadostwo ten mięczak. Stosuję ten Vratizolin od ok 3 tygodni, ale też jakoś nie pomaga. Też już mi sił brakuje.
|
2004-09-16, 21:47 | #19 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-09
Wiadomości: 1 423
|
Re: mięczak zakaźny
byłam u lekarza, dopiero dzisiaj, bo wcześniej nie dałam rady! mycosolon albo diprogente.
Odpisałam, ale mam dwie nazwy-trzeba to sprawdzić-na pewno ta właściwa jest na receptę-wiem, ze stosowaliśmy obydwie ale nie wiem w jakiej kolejności-stawiałabym na mycosolon,a le nie dam sobie głowy uciąć-skonsultujcie to z lekarzem, niestety po kilku latach mam skleroze i nie wiem , która to maść, ale na 100%, któras z tych dwóch. Dziś odpisałam 2 maści, które stosowaliśmy po nieskutecznym verrumalu, tak więc proszę, byście to sprawdziły u lekarza, albo w aptece-bo jedna chyba była bez recepty (ta nieskuteczna) jeszcze raz przepraszam,że tak późno, ale naprawde jestem zaparacowana bardzo napiszcie kiedyś czy pomogła ta maść. pozdrawiam i życze powodzenia.
__________________
Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne tam gdzie chcą.... |
2004-09-17, 20:03 | #20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 2
|
Re: mięczak zakaźny
Dziękuję za fatygę. Naprawdę! Wielkie dzięki.
|
2005-02-08, 12:54 | #21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 4
|
Re: mięczak zakaźny
Witaj Dominika. Chciałam się zapytać,czy Mycosolon pomógł.
dominiika napisał(a): > Dziękuję za fatygę. Naprawdę! Wielkie dzięki. |
2005-02-09, 18:47 | #22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-09
Wiadomości: 1 423
|
Re: mięczak zakaźny
ja też jestem ciekawa ,
pozdrawiam Dorixx
__________________
Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne tam gdzie chcą.... |
2005-03-03, 13:04 | #23 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 3
|
Re: mięczak zakaźny
Ja mam ten problem ze swoja córeczką ,która ma 2 latak też ma mięczaka zakażnego. Miała robiony zabieg pod narkozą w zeszłym roku w listopadzie i wdalszym ciągu jej wychodzą nowe . Kiedy przeczytałam że Doroty mały miał to samo i zwalczyli to maśćią odrazu spisałam sobie nazwę i pójdę do apteki i się spytam która maść poleca znajoma. A lekarz ostatnio powiedział ,że żadna maść tu nie pomoże i trzeba łyżeczkować
Dorixx napisał(a): > byłam u lekarza, dopiero dzisiaj, bo wcześniej nie dałam rady! mycosolon albo diprogente. > Odpisałam, ale mam dwie nazwy-trzeba to sprawdzić-na pewno ta właściwa jest na receptę-wiem, ze stosowaliśmy obydwie ale nie wiem w jakiej kolejności-stawiałabym na mycosolon,a le nie dam sobie głowy uciąć-skonsultujcie to z lekarzem, niestety po kilku latach mam skleroze i nie wiem , która to maść, ale na 100%, któras z tych dwóch. Dziś odpisałam 2 maści, które stosowaliśmy po nieskutecznym verrumalu, tak więc proszę, byście to sprawdziły u lekarza, albo w aptece-bo jedna chyba była bez recepty (ta nieskuteczna) > jeszcze raz przepraszam,że tak późno, ale naprawde jestem zaparacowana bardzo > napiszcie kiedyś czy pomogła ta maść. > pozdrawiam i życze powodzenia. |
2005-03-03, 21:39 | #24 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-09
Wiadomości: 1 423
|
Re: mięczak zakaźny
przykro mi że lekarz tak, Ci powiedział, że mascią tego nie wyleczysz, bo sie mylił, mój synek miał mięczaka w stanie bardzo zaawansowanym i sie udało-czemu nawet lekarka sie zdziwiła... a łyżeczkowanie podobno jest nie warte zachodu, -sama pani dermatolog mi odradziła, bo w większosci przypadków rozisiewa sie to cholerstwo jeszcze bardziej po zabiegu co Ci zależy , sprubuj maść , nic nie tracisz !
__________________
Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne tam gdzie chcą.... |
2005-03-04, 10:10 | #25 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 3
|
Re: mięczak zakaźny
Właśnie wczoraj kupiłam obydwie maści ( jest to nie wielki koszt 35zł ).Było już wczoraj smarowanie będe informować jak działa w moim przypadku ta maść . Niewiem tylko czy smarować maściami na zmianę ,narazie posmarowałam jedną maścią . Pozdarawia- milena
Dorixx napisał(a): > przykro mi że lekarz tak, Ci powiedział, że mascią tego nie wyleczysz, bo sie mylił, mój synek miał mięczaka w stanie bardzo zaawansowanym i sie udało-czemu nawet lekarka sie zdziwiła... a łyżeczkowanie podobno jest nie warte zachodu, -sama pani dermatolog mi odradziła, bo w większosci przypadków rozisiewa sie to cholerstwo jeszcze bardziej po zabiegu co Ci zależy , sprubuj maść , nic nie tracisz ! Dorixx napisał(a): > przykro mi że lekarz tak, Ci powiedział, że mascią tego nie wyleczysz, bo sie mylił, mój synek miał mięczaka w stanie bardzo zaawansowanym i sie udało-czemu nawet lekarka sie zdziwiła... a łyżeczkowanie podobno jest nie warte zachodu, -sama pani dermatolog mi odradziła, bo w większosci przypadków rozisiewa sie to cholerstwo jeszcze bardziej po zabiegu co Ci zależy , sprubuj maść , nic nie tracisz ! |
2005-03-04, 11:45 | #26 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-09
Wiadomości: 1 423
|
Re: mięczak zakaźny
Milenko!
nie smaruj obydwiema maśćmi !jedną maść mój synek miał przepisaną na jakąś bakterię paznokcia-(było podejrzenie , że to może być zaczątek jakiejś grzybicy paznokcia , bo miał lekko żółty paznokietek)-weź sobie obydwie ulotki, bo ja nie pamiętam, czy na chorobe paznokcia była Diprogente, czy Mycosolon -a które na mięczaka, to , co na mięczaka , to pisze w ulotce , że na jakies wirusy ospy bodajże jeśli dobrze pamietam. Na pewno w ulotce pisze, które nalezy nakładać na skóre pozdrawiam i życze powodzenia, mam nadzieje , że pomoże Dorota
__________________
Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne tam gdzie chcą.... |
2005-03-06, 11:28 | #27 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 3
|
Re: mięczak zakaźny
Dziękuję Dorotko za miłe słowa wsparcia.Smaruję narazie jedną maśćią a mój brat pospieszył się tak go lekarz nastraszył,że był już na zabiegu. Pozdrawiam
|
2005-03-07, 11:22 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-05
Wiadomości: 43
|
mięczak zakaźny
widziałam, że problem był poruszany na forum medycyna estetyczna http://www.wizaz.pl/w-agora/view.php...ast=1108838610 , ale może Pani doktor podpowie jak pozbyć sie mieczaka zakaźnego
|
2005-03-07, 11:22 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-05
Wiadomości: 43
|
mięczak zakaźny
widziałam, że problem był poruszany na forum medycyna estetyczna http://www.wizaz.pl/w-agora/view.php...ast=1108838610 , ale może Pani doktor podpowie jak pozbyć sie mieczaka zakaźnego
|
2005-03-08, 23:00 | #30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 72
|
Re: mięczak zakaźny
Mozna wykonac krioterapie, wypalanie lub łyzeczkowanie zmiany.
|
Nowe wątki na forum Dermatologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:20.