2006-08-29, 13:21 | #1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: zakątek :P
Wiadomości: 536
|
zrezygnowac z marzen?? :(:(
kochane moje mam maly probelm.otoz zawsze marzylam o weselu na ok 120 osob. o pieknej sukni slubnej bielusienkiej,pieknym samochodzie orkiescie lokalu,no co tu duzo mowic tak jak sobie wymarzylam.moj skarb jest za slubem bardziej skromnym typu najblizsza rodzina nic wielkiego.male przyjatko. ale powiedzial mi kiedys ze bede miala tak jak ja sobie wymarzylam. i teraz tak.. chcemy sie wyprowadzic wynajac cos swojego ,jego rodzice nie bede tym zachwyceni ze bedziemy mieszkac bez slubu..on i tak wyjedzie za garnice pracowac ale czesto bedzie przyjezdzal.i moje skarby powiedzcie czy dla milosci przystalybyscie na ten slub taki bardzije skromny zeby byl swiety spokoj czy narazily sie przyszlym tesciom i w ogole i poczekaly.jego siostra powiedziala ze jesli zamieszkamy bez slubu to on bedzie oddalal ta mysl ,,slub,, i wkoncu wogole go nie wezmiemy. a ona by tak nie pozwolila swojemu facetowi.nie wiem co myslec mam metlik zdeczka moze ktoras miala taka sytuacje hmm...
troche ten watek glupi mi sie wydaje ale chcialam spytac |
2006-08-29, 17:01 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: zrezygnowac z marzen?? :(:(
Jeśli ślub ma być "przyspieszony", tylko po to żeby zatrzymać faceta, żeby nie narazic sie teściom, to jestem absolutnie na NIE!
Teściom będziesz miała okazję narazic się jeszcze nie raz..., więc ich nie bierz wogóle pod uwagę. Wierz mi, że huczne weselicho wcale cię nie uszczęśliwi, w trakcie organizacji wyjdzie tyle problemów, że ci sie odechce i zapewne ingerencja teściów i problem narażania się. Poza tym, jeśli narzeczony chce małe a ty duże, to może wypośrodkujcie, cos kosztem czegoś. I twoje marzenia są ważne, ale też i narzeczonego. Fakt, że wspólne pomieszkiwanie powszednieje i pomału ślubu się odechciewa, albo ciężko się za niego zabrać (my jesteśmy tego przykładem), ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.... ślub niczego nie zmienia, więc czy ta impreza będzie jutro czy za rok, to bez róznicy. |
2006-08-29, 17:43 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 490
|
Dot.: zrezygnowac z marzen?? :(:(
jego siostra powiedziala ze jesli zamieszkamy bez slubu to on bedzie oddalal ta mysl ,,slub,, i wkoncu wogole go nie wezmiemy
Kochana!!! Ja z moim kochaniem mieszkamy razem już od roku razem!!! Naszym rodzicom też jakoś to nie mogło przejść przez myśl... ale zawzieliśmy się!!! Jeśli boisz się że Twojemu lubemu odechce się ślubu?? nie ma obaw w naszym przypadku tylko obojgu chce sie szybciej przed ołtarz!!! naprawde!!! Mój przyszły mężulek to nawet ciągle smęci że już chciałby mieć mnie jako żonkę!!! uwierz jak będziecie razem 24 h na dobę to będzie nawet głupio że nie jesteście małżeńswtem nie chodzi mi o smęcenie innych że bez ślubu itp.... sami poczujecie że brakuje czegoś!!! tak było w Naszym przypadku!!! pewnie każda para ma swoje doświadczenia ale moje jest podnoszace Cię na duchu!! a jeśli chodzi o ślub, zupełnie jak Ty zawsze marzyłam o dużym weselisku!!! podobnie jak Twoi przyśli teściowe tak moi są za mniejszym. Chciałam 2 dni oni 1!!! I wiesz co jest owszem jeden dzień ale ślub jest już o 13 ( u mojego narzeczonego bierze sie podobno o 17) więc przyspieszyłam żeby był jeden dzień ale jak najdłużej!!! a co do gości to będzie mniej niż 100 raczej 50 ale wynegocjowaliśmy że wszyscy nasi znajomi będą!!! co najwyżej obcinamy na jakis tam ciociach których w życiu nie widzieliśmy wszystko da się wytłumaczyć zawsze znajdzie sie kompromis!!! nie martw sie!!! pogadaj spokojnie jak tylko sie da z teściową z narzeczonym!! pozdrawiam i trzymam mocno kciuki żebyście nareszcie mogli zamieszkać razem i przeżywać te cudowne chwile razem!!!
__________________
...Oby sie nigdy nie skończyło to co od Ciebie mam... |
2006-08-30, 18:57 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: zakątek :P
Wiadomości: 536
|
Dot.: zrezygnowac z marzen?? :(:(
oo kochane kubel zimnej wody to mi trzeba bylo... a zarazem delikatnie dziekuje wam potrzebowalam wlasnie kogos kto jest spoza kregu hehe ze sie tak wyraze.
elusia wlansie nie chodzi o zadne zatrzymywanie faceta on sie tak uczepil ze nie moze sie odczepic hehe zartuje oczywiscie,tak czy tak bylibysmy razem.tylko wlasnie sie dowiedzialm ostatnio ze tesciom sie nie widzi mieszkanie bez slubu bo jego brat ma ma dzidzia i jeszcze nie wziol slubu i cala rodzina naciska (az chamsko)bo sa dorosli i sami se utrzymuja i aja swoje rozumy.a raczej jego ojcu bo mama to fajna babka bedziemy mieli jeszcze wiele okazji zeby dokladnie ustalic co i jak chcemy munio mam nadziejej ze jak juz bedziemy mieszkac raezm to nie podupadnie ten temat. i poczekamy zeby bylo tak jak my naprawde sobie wymarzylismy (bo nie chce tupnac noga i powiedziec bo ja chcialam tak i tak ma byc ,to napewno bedzie nasza decyzja ) ale mamy spore rodziny a znajomych tez mamy troszke no ale jakos to pogodzimy. a wiec wnioskuje patrzec przed siebie ,i dazyc do tego zeby nam bylo dobrze i tak jak my chcemy a innych troszke na boczek.i macie racje tak zrobimy dziekuje wam kochane ze mnie ukierunkowalyscie hehe |
2006-08-30, 21:14 | #5 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: zrezygnowac z marzen?? :(:(
Cytat:
|
|
2006-08-30, 21:34 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 502
|
Dot.: zrezygnowac z marzen?? :(:(
Jeśli chodzi o ślub Twoich marzeń to ważniejsze jest kto na nim będzie, a nie ile Jak będziesz miała osoby z którymi się dobrze czujesz, najbliższych to będziesz się lepiej bawiła niż w tłumie ludzi, którym ledwo znasz
A teściami się nie przejmuj. Ja miałam to szczęście, że ani teściowa, ani moja mama nie wtrącały się w przygotowania, nawet cieszyły się, że się nimi nie wyręczamy tylko jeździmy co weekend 300km, żeby coś pozałatwiać. Nie daj sobie wejść na głowę, ale rób to delikatnie, bez sprzeczek, a będzie dobrze To, że mieszkacie ze sobą na pewno nie będzie miało wpływu na opóźnienie Waszego ślubu, ustalacie datę i już. Wszystko i tak długo się załatwia, parę miesięcy. Powodzenia
__________________
...................\!/ ...............( @ @ ) ..........oOO-(_)-OOo ...Nie jedź szybciej, niż twój anioł stróż umie latać...
|
2006-11-18, 21:48 | #7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 12
|
Dot.: zrezygnowac z marzen?? :(:(
przedewszystkim marzenia )))))))))))
jesli nie bedziesz ich realizowac pamietaj nigdy w zyciu nie bedziesz szczesliwa, bo to w koncu twoje zycie i twoje "5 min" w wysnionej sukni.pamietaj marsz przez kosciul jest tylko raz w zyciu i jesli nie ebdzie taki jakiego zawsze pragnelas bedziesz zalowaz. niemozesz odstawic swojego szczescia na druga polke tylko po to by zaspokoic tesciow a twoj ukochany jak ma byc twoim mezem i jest ci pisany to bedzie bez wzgledyu na to czy to bedzie teraz czy za np 3 lata jak uzbieracie pieniazki.jesli cie naprwde kocha to nigdy niezrezygnuje z slubu z toba ))powodzenia |
2006-11-23, 12:52 | #8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: zakątek :P
Wiadomości: 536
|
Dot.: zrezygnowac z marzen?? :(:(
dziekei dziewczyny cieplo sie robi na serduszku jak czytam wasze serdeczne wypowiedzi macie racje co do tego wszytskiego pozdrawaiam was goraco
|
2006-12-13, 18:47 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 6 678
|
Dot.: zrezygnowac z marzen?? :(:(
padam już dzisiaj na pysk, ale co tam, dopiszę się.
My też mieliśmy mieś skromniutkie wesele, tylko najbliższa rodzina i przyjaciele. Skończyło się na sali pełnej gości, a my-młodzi nie znaliśmy połowy gości na własnym weselu! Nasze kochane mamusie lekko przedobrzyły... |
2007-01-04, 12:21 | #10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8
|
Dot.: zrezygnowac z marzen?? :(:(
Nie wolno rezygnowac z marzeń!!!! Ale jest jeden ważny warunek - realizuje sie marzenia na tyle na ile pozwalają nam....co tu ukrywac fundusze. Ja miałam wymarzony slub. Sukienka wymyślona i taką mi uszyli w salonie, sala, która najbardziej mi sie podobała. Wszystklo co wiązało się ze ślubem - podchodziłam do tego...taki ślub ma się tylko raz w życiu. Ale....... czekałam na ten dzień baaardzo długo i moja połowę wydatków związanych ze slubem poniosłam ja i tylko ja. Ani złotówki nie dołozyli mi rodzice...więc na co mnie było stac to robiłam...Pamietam tylko, że 2001 roku jak byłam na trzecim roku studiów, mój tato powiedział mi żebym brała kredyt studencki, bo jak wymarzy mi się suknia slubna to wezme kase i sobie taka kupie i nie będe go o nic prosic. I tak zrobiłam...Więc ja do swego wymarzonego slubu szykowałam sie już od 5 lat, a obecnego mężą poznałam 2 lata temu. Więc jak się nie ma z czym podskoczyc to się nie skacze, albo odkłada impreze na później. Pozdrawiam i życze słusznych wyborów
|
2007-01-04, 12:37 | #11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
|
Dot.: zrezygnowac z marzen?? :(:(
Cytat:
Zaraz sie chyba porycze..
__________________
Zmieniaj swoje życie
|
|
2007-01-04, 12:49 | #12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8
|
Dot.: zrezygnowac z marzen?? :(:(
Ja własnie ryczałam na swoim weselu - pod koniec gdy zostali juz tylko przyjaciele...ale to był ryk ze szczęcia. Teraz jak o tym pisze i sobie przypomnę ten piękny dzień - to mam łzy w oczach..ACH JAK BYŁO CUDOWNIE
|
2007-01-04, 12:55 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
|
Dot.: zrezygnowac z marzen?? :(:(
Mozna wiedzec ile juz jesteście o slubie?
__________________
Zmieniaj swoje życie
|
2007-01-04, 13:35 | #14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8
|
Dot.: zrezygnowac z marzen?? :(:(
4 miesiące
|
2007-01-04, 13:36 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
|
Dot.: zrezygnowac z marzen?? :(:(
__________________
Zmieniaj swoje życie
|
2007-01-04, 13:38 | #16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8
|
Dot.: zrezygnowac z marzen?? :(:(
a dziękuję
|
2007-01-07, 11:40 | #17 | |
Raczkowanie
|
Dot.: zrezygnowac z marzen?? :(:(
Cytat:
|
|
2007-02-07, 23:13 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 39
|
Dot.: zrezygnowac z marzen?? :(:(
Ja tez sadze ze powinnas postawic na swoje marzenia i osiagnac swoj cel/ a co do mieszkania razem przed slubem to jestem stanowczo za bo para dociera sie poprzez przebywanie ze soba caly czas. Nie jeden byl przypadek ze dopoki para nie zamieszkala ze soba bylo wszystko pieknie i slodko a jak zamieszkali ze soba to rwali koty bo wszystko wychodzilo co sie w kim nie podoba. Ja prawie od poczatku swojej znajomosci z moim kochanym mieszkamy razem i jest bosko a mysl o slubie byla juz od samego poczatku i dochodzi wlasnie do realizacji bo juz w sierpniu nasz slub. Pozdrawiam i nie daj sie ty zawsze bedziesz ze swoim facetem a nie z jego rodzicami.
|
2007-09-14, 11:58 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 66
|
Dot.: zrezygnowac z marzen?? :(:(
ja mam identyczny probem. Marzyłam o białej sukni, sali pełnej gości a mój narzeczony wspomina o ślubie na 4 osoby tj. my i świadkowie. w grę wchodziliby zapewne jeszcze moi rodzice bo swoich nawet nie zamierza zapraszać. i co w takiej sytuacji?? wziąć sznur i tylko się wieszać.
__________________
tylko miłość potrafi zatrzymać czas..... |
2007-09-14, 12:11 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 409
|
Dot.: zrezygnowac z marzen?? :(:(
Ja takze mialam marzenia o wielkim slubie, przpysznej sukni, odjazdowym weselu...itd.
W rzeczywistosci mielismy malutki cywilny slub, z sama rodzina i kilku przyjaciolmi, i zrezygnowalismy w wielkiego przyjecia po na rzecz kameralnego obiadu w knajpce nad oceanem. I wiesz co - nie zaluje ani minuty i nie zamienilabym go na inny. Najwazniejsze jest abys byla szczesliwa z osoba, ktora sobie wybierzes - reszta to tylko i wylacznie oprawka, niestety czasami bardzo droga. Nie mozna rezygnowac z marzen ale czasami marzenia sie zmieniaja i tak jak ktos napisal wczesniej - na ile pozwola Ci fundusze. Dla mnie nie ma sensu zadluzac sie na wiele lat aby gosciom bylo milo - to wy jestescie najwazniejsi i pozniej tylko ty i maz zostajecie z rachunkiem do zaplacenia. |
2007-09-14, 14:03 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 66
|
Dot.: zrezygnowac z marzen?? :(:(
oczywiście nie mam chęci zadłużać się, ale nawet nie wyobrażam sobie skromnego obiadu, może to wynika z tradycji jaka panuje w mojej rodzinie, bo jeszcze nigdy nie słyszałam o weselu gdzie był tylko obiadek itp.
__________________
tylko miłość potrafi zatrzymać czas..... |
2007-09-17, 13:22 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 143
|
Dot.: zrezygnowac z marzen?? :(:(
Czasem mi sie wydaje, że ta oprawa jest dla niektórych ważniejsza niż sam fakt. Jeżeli złożysz przysięgę odpowiedniej osobie to i tak będzie to najpiękniejszy dzień w Twoim życiu. Obojętnie czy w małym kościółku, czy w katedrze, czy w USC, czy w jakichś innych okolicznościach przyrody. Zostaniesz ŻONĄ faceta, którego kochasz. To za mało? No ale może mam inne podejście, bo nigdy nie miałam takich marzeń. Marzyłam tylko o tym, żeby spotkać odpowiednią osobę, swoją połówkę. Spotkałam. Reszta nie gra roli
|
2007-09-19, 12:31 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 66
|
Dot.: zrezygnowac z marzen?? :(:(
masz całkowita rację że tu chodzi o drugą osobę jednak uważam że i oprawa jest ważna.
__________________
tylko miłość potrafi zatrzymać czas..... |
2007-09-26, 14:07 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 66
|
Dot.: zrezygnowac z marzen?? :(:(
z dnia na dzień przekonuje sie do tego, że ślub w moim przypadku nie ma chyba sensu... sprawy sie pokomplikowały.... więc wolę już być sama niż mam się męczyć
__________________
tylko miłość potrafi zatrzymać czas..... |
2007-09-27, 07:32 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 143
|
Dot.: zrezygnowac z marzen?? :(:(
Justys, co się stało?
|
2007-09-27, 07:41 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 3 797
|
Dot.: zrezygnowac z marzen?? :(:(
ojeju no wlasnie co sie stalo ze az tak piszesz ze wolisz sama niz z nim?
__________________
Nawet w najskrytszych marzeniach nie śniliśmy, że będziecie tacy cudowni ... Bliźniaki - Tymuś i Szymuś są już z nami od 17 marca 2009 |
2007-09-27, 09:50 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 66
|
Dot.: zrezygnowac z marzen?? :(:(
za długa historia aby tak opowiadać, musiałybyśmy się spotkac przy piwku i wszystko obgadać....a tak na poważnie coraz częściej zadaje sobie pytanie czy to ten właściwy.....jest cudownie gdy jest między nami oki ale jak już zaczną się kłótnie to koszmar...zaczyna sie szarpanie-które przechodzi prawie co do bójki, rzucanie rzeczami, ostatni tak sie zdenerwowała że porwałam nasze zdjęcia.... szkolda gada....
__________________
tylko miłość potrafi zatrzymać czas..... |
2007-09-27, 10:12 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 3 797
|
Dot.: zrezygnowac z marzen?? :(:(
ojeju qrcze ale moze Wasz problem tkwi w tym ze nie umiecie ze soba rozmawiac i dobrze sie klocic bo klotnie sa oka ale jak sie umie je prowadzic!!
__________________
Nawet w najskrytszych marzeniach nie śniliśmy, że będziecie tacy cudowni ... Bliźniaki - Tymuś i Szymuś są już z nami od 17 marca 2009 |
2007-09-27, 11:17 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 66
|
Dot.: zrezygnowac z marzen?? :(:(
potrafimy ze sobą rozmawiać bo już nie raz nam sie to udawało, na początku naszej znajomości rozumiwliśmy sie bez słów teraz zdarza sie to coraz rzadziejmyślę że tu chodzi o odległość która nam przeszkadza w tym wszystkim
__________________
tylko miłość potrafi zatrzymać czas..... |
2007-09-27, 12:08 | #30 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 287
|
Dot.: zrezygnowac z marzen?? :(:(
życie na odległość jest trudne, nie piszę,że niemożliwe ale trudne.
Jeśli tylko się kochacie mocno to na pewno dacie radę. Wiadomo,że jest wtedy wiele wyrzeczeń, nie ma ukochanego w chwilach kiedy jest potrzebny, pytanie czy warto, czy na tyle się kochacie aby wytrwać tak jakiś czas bo wiadomo,że to na zawsze nie będzie. Musicie mieć w sobie oparcie, wtedy przetrwacie wszystko. Oboje musicie sie starać i rozmawiać - to najważniejsze. Wyjaśniać wszystko nawet najdrobniejsze sprawy bo wiadomo,ze odległość takie drobne niby sprawy strasznie wyolbrzymia. powodzenia! |
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:21.