Po północy, zmiana stroju czy do rana bez zmian??

[flawless]

A ja się kiedyś nad tym zastanawiałam, bo mam suknię tiulową (trochę księżniczka) i ona wcale a wcale na harce całonocne wygodna nie jest. Z drugiej strony wolałabym nie wydawać kasy na sukienkę, którą będę miała na sobie raptem parę godzin. Teraz czekam do pierwszej przymiarki i zobaczę jak jest ciężka...
Moja koleżanka miała piękną (ciężką!) suknię z długim trenem i niestety musiała się przebrać. Suknia ją przeciążyła tak, że nie wytrzymała nawet do północy. Poza tym w innej sukni mogła poszaleć na parkiecie. Ja też bym chciała poszaleć i mam mały dylemat

[kasiaaX]

Ja jako juz prawie roczna mężatka powiem że nie przebierałam sie absolutnie,nawet tego nie rozważałam, mimo,ze było ciepło bardzo amoja suknia do najlzejszysz nie należała. Ciesz sie tą jedyną, cudowna nocą, która i tak mija o wiele, wiele za szybko pozdrawiam

[wife_to_be]

nie planuję.
ale prawdopodobnie będą miała jedną sukienkę zapasową, poza tymi które są normalnie wliczone w moje wesele. na wypadek, gdyby mi się z którą coś stało i nie musiałabym ją zdjąć.

[acelinka]

Ja też nie planuję przebierania się. Chcę się nacieszyć moją suknią. Myślę, że przez pm'ki przemawia trochę taki masochizm :P - może jest ciężko i ciepło ale warto, chociaż raz się przemęczyć by wyglądać inaczej niż wzyscy ;D w zwykłej sukience będę się bawić na poprawinach

[bezaczek7]

gdybyśmy mieli dwudniowe wesele, to zapewne bym miała jakąś na drugi dzień, ale mamy jednodniowe, więc nie będę miała przy sobie innej sukienki. najwyżej jak nie dam rady, to się przebiorę w dżinsy

[sammi24]

ja też sie nie przebieram z tego co pamiętam to jest zwyczaj z czasów młodości moich rodziców, raczej bym do niego nie wracała raz się ma takie wesele, szuka się tej sukni, cieszy nią, to i tę jedną noc ją podźwigam moja należy do średnio ciężkich, ma dużo tiulu, ale w planach mam tańce do białego rana
Swoją drogą taka awaryjna sukienka to niegłupi pomysł. Ktoś mi kiedyś mówił, że jakaś PM zalała całą suknię winem na swoim weselu, w takiej sytuacji jak znalazł taka druga sukienka...

[niunia32]

ja się również nie mam zamiaru przebierać po 24. z tych samych powodów co dziewczyny.

nie po to się wybiera suknię ślubną by się potem przebierać

[lusmarija]

absolutnie
powody: patrz wyżej

[m.a.r.t.a]

Zostałam w sukni ślubnej do samego końca, wracałam w niej do domu i zdjęłam dopiero w swoim pokoju .

[bellebelle]

Napisane przez flawless

A ja się kiedyś nad tym zastanawiałam, bo mam suknię tiulową (trochę księżniczka) i ona wcale a wcale na harce całonocne wygodna nie jest. Z drugiej strony wolałabym nie wydawać kasy na sukienkę, którą będę miała na sobie raptem parę godzin. Teraz czekam do pierwszej przymiarki i zobaczę jak jest ciężka...
Moja koleżanka miała piękną (ciężką!) suknię z długim trenem i niestety musiała się przebrać. Suknia ją przeciążyła tak, że nie wytrzymała nawet do północy. Poza tym w innej sukni mogła poszaleć na parkiecie. Ja też bym chciała poszaleć i mam mały dylemat

Ja tez mam taka ksiezniczkowa tiulowa suknie i jak dla mnie to ona ciezka nie jest, tylko ma duzo warstw materialy i troche sie pod nogami placze, no chyba ze ma sie kolo
Ja sama zamierzam kupic jakas druga sukienke w razie gdybym naprawde nie dawala rady ale tak to zamierzam wytrwac (masochistycznie jak ktos napisal ) a mojej sukni slubej

[kasiualka0507]

ja też sie nie przebieram
chce się nacieszyć suknia której już nie założę no chyba że na sesje po ślubie

[madmuazelle]

Napewno nie będe się przebierać. Nie mam takiego zamiaru

[marciadela]

Ja też nie mam takiego zamiaru

[Nina Zyzio]

Ja również uważam jak wyżej ! Po co sie przebierać jak tylko w tym dniu będziemy mieli na siebie taką sukienkę..

[if_81]

Ja również przychylam się do ogółu w końcu tylko tego jednego dnia mozna zaszaleć w takiej sukni

[ania2631]

Absolutnie nieeeeeeee........To Właśnie Panna Młoda ma wyróżniać się z tłumu,a nie się wtapiać

[hajduczkawojtusia]

Ja też nie planuję się przebierać, chociaż początkowo chciałam. Jenak moja świadkowa mnie przekonała do wyjątkowości Tego Jedynego Dnia. Summa summarum - poświęcę się

[ewa2207]

Zgadzam się z przedmówczyniami. To bedzie moja noc i chce sie do konca czuc wyjatkowo! Po polnocy zostane pozbawiona welonu i starczy!

[wika82]

Mi to nawet przez myśl nie przeszło..!
Będę w tej kiecce do białego rana.

[assicka]

Ja też nie będę się przebierać
To będzie moja wymarzona suknia ślubna, więc nie widzę powodu, żebym miała przebierać się w inną - może nawet skromniejszą

[Michiru]

jakbym była bogata to może i bym się przebrała w inna kieckę ślubną.... najchętniej kupiłabym cih 10 i przebierałabym się co godzinę ale bogata nie jestem. więc nie, nie planuję żadnych przebieranek na weselu.

[Kuncia1986]

Podobnie jak większość dziewczyn NIE. Tak jak jedna dziewczyna pisała sukienie sie nosi raz w zyciu

[basett]

Do tego tematu dodam jeszcze jedno zdanie:

Suknia ślubna nie jest na jedną noc. To suknia na całe życie!

[Kuncia1986]

No tak masz racje ale potem i tak w szafie cale zycie lezy

[Taverney]

jest już taki wątek łączę i zachęcam do korzystania z wyszukiwarki.

[Kuncia1986]

Ale nadal tu wolno pisac??

[Taverney]

Napisane przez Kuncia1986

Ale nadal tu wolno pisac??

oczywiście wątki połączyłam i zapraszam do dyskusji

[osz rety]

a ja się przebieram w inną sukienkę - białą zwiewną ja jestem raczej z tych dziewczyn dla których biała ślubna suknia nie jest marzeniem mam po prostu luźne podejście i nie stresuje się zbytnio tym dniem najważniejsze dla mnie to fakt, że kocham swego Tż-ta i z Nim będę tworzyć rodzinę

[kfaska]

przebieranek nie planuję najwyżej będzie moja krotka na poprawiny, też biała, jakbym się już dokumentnie upaprała

[Kuncia1986]

To fajnie jak nadal mozna tu pisac