2014-08-02, 17:45 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 55
|
Mieszkanie na czas studiów u zakonnic?
Witajcie
W związku z tym, że najwyższy czas zacząć planować studia (a pomysłu nadal brak), pomyślałam, że warto by znaleźć kilka wariantów. Stanęłam na Krakowie, bo... tak. Ale do rzeczy: Czy w Krakowie właśnie, można zatrzymać się na czas studiów u sióstr zakonnych? Jestem świadoma, że panują tam inne zasady, ale trudno, jeśli nie dam rady, to się przeniosę! Tylko właśnie, czy jest gdzieś na terenie Krakowa taka możliwość; bursa albo jakieś pokoiki u siostrzyczek?
__________________
`Tylko błagam nie załamuj rąk, chroni nas Bóg...` |
2014-08-02, 17:50 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 1 760
|
Dot.: Mieszkanie na czas studiów u zakonnic?
niewiele mogę Ci pomóc ale moja znajoma mieszkała u sióstr w czasie nauki w liceum w Krakowie, więc pewnie coś takiego jest ale więcej szczegółów nie jestem w stanie Ci podać
__________________
Śmiech jest dla duszy tym samym, czym tlen dla płuc Louis de Funès
|
2014-08-02, 17:58 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 9 276
|
Dot.: Mieszkanie na czas studiów u zakonnic?
na pewno jest męska akademicka bursa zakonna, więc żeńska też powinna być.
tylko... serio chcesz mieszkać podczas studiów u sióstr zakonnych? |
2014-08-02, 18:08 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 55
|
Dot.: Mieszkanie na czas studiów u zakonnic?
Chodzi mi głównie o kwestie finansowe... jestem z Wielkopolski, a ten Kraków to zwłaszcza po to, żeby się wreszcie odważyć odciąć od przeszłości. Ale chciałabym też w miarę godnie żyć i mieć co jeść . A jeśli chodzi o siostry... hmm, znam kilka i naprawdę, wbrew stereotypom, równe babki, do tańca i do różańca! Myślę, że można się dogadać.
__________________
`Tylko błagam nie załamuj rąk, chroni nas Bóg...` |
2014-08-02, 18:19 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 9 276
|
Dot.: Mieszkanie na czas studiów u zakonnic?
http://www.opoka.org.pl/struktury_ko...wo/bursy.html#
w sumie to nawet nie wiedziałam, że tyle tego jest nie wiem, gdzie będziesz studiować, ale rozważ jeszcze zwykły akademik |
2014-08-02, 19:20 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 86
|
Dot.: Mieszkanie na czas studiów u zakonnic?
Akademiki tez wychodzą tanio, a ja osobiście nie odwazyłabym się mieszkać u sióstr zakonnych ... no ale cóz, ateistka ;]
__________________
Jestem Lola niektórzy ludzie nigdy nie tracą rozumu. jakże prawdziwie okropne życie muszą prowadzić. ~C. Bukowski |
2014-08-02, 20:31 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
|
Dot.: Mieszkanie na czas studiów u zakonnic?
Wiem tylko tyle, że jest taki akademik dla dziewczyn, siostra znajomej tam mieszkała kilka lat temu.
|
2014-08-02, 20:49 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 55
|
Dot.: Mieszkanie na czas studiów u zakonnic?
Akademiki... no w sumie tak. Ale te opinie, które o nich krążą. Jakoś nie jestem typem imprezowicza. Tzn. można się czasem pobawić, ale może niekoniecznie codziennie czy w każdy weekend. Cenię sobie jednak ciszę i spokój. Więc jeśli nie będzie nadgorliwej indoktrynacji, to myślę, że u tych zakonnic przeżyję! :p
__________________
`Tylko błagam nie załamuj rąk, chroni nas Bóg...` |
2014-08-02, 21:06 | #9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 9 276
|
Dot.: Mieszkanie na czas studiów u zakonnic?
wszystko zależy od uczelni i od akademika. na AGHu bywa rozrywkowo ale na PK na imprezę trafiałam zawsze tylko u erazmusów; na innych piętrach nawet w piątek wieczorem było cicho a akademik, mam wrażenie, daje jednak więcej swobody niż zakonnice.
|
2014-08-02, 21:22 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 467
|
Dot.: Mieszkanie na czas studiów u zakonnic?
"Można się czasem pobawić"- właśnie sprawdź czy na pewno można żeby nie było, że jak w regulaminie jest cisza nocna od 22, to do kina na wieczorny seans już się nie wyjdzie, o piwie nie wspominając.
|
2014-08-02, 22:12 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 55
|
Dot.: Mieszkanie na czas studiów u zakonnic?
Haha, nie lubię kina. Ale sprawdzę Nie no, tak się na razie orientuję w sytuacji. Bo właśnie chodzi to, że ja jestem strasznym domatorem i takim... nie wiem jak to nazwać; rasowym rozkminiaczem. A ludzie, no często mi zwyczajnie przeszkadzają, dlatego, że są! Bywa. Najchętniej to wynajęłabym jakąś kawalerkę. Ale mnie nie będzie stać, to jest pewne. A jakieś dwupokojowe z kimś zaufanym, raczej nie ma szans, nikt się tak daleko nie wybiera- oprócz jednego wyjątku, który z góry odpada!
__________________
`Tylko błagam nie załamuj rąk, chroni nas Bóg...` |
2014-08-03, 01:21 | #12 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 117
|
Dot.: Mieszkanie na czas studiów u zakonnic?
Cytat:
|
|
2014-08-03, 09:43 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 55
|
Dot.: Mieszkanie na czas studiów u zakonnic?
Może. Ale zdarza mi się otwierać przed obcymi ludźmi.
Ale znajomi twierdzą, że mało mówię i duuużo myślę No i krucho jest z nawiązywaniem nowych kontaktów raczej. I uwielbiam pomagać, nie jest tak, że się zamykam. Lubię czuć się potrzebna
__________________
`Tylko błagam nie załamuj rąk, chroni nas Bóg...` |
2014-08-03, 09:56 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Mieszkanie na czas studiów u zakonnic?
Odradzam takie lokum. Znałam w Krakowie jedną dziewczynę mieszkającą u sióstr. Nie mogła do siebie w ciągu dnia zaprosić nikogo. Nawet koleżanek. A wracać musiała przed 20.00 bo siostry zamykały budynek na noc.
Lepsza stancja u osoby prywatnej.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
2014-08-03, 11:04 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 126
|
Dot.: Mieszkanie na czas studiów u zakonnic?
Moja koleżanka mieszkała u zakonnic, właśnie w Krakowie.
Nie narzekała, ale ja widzę parę minusów. Przede wszystkim: powrót do pokoju przed 22, bo później zakonnice zamykają budynek. Czyli odpadają jakiekolwiek wieczorne wyjścia - spotkania ze znajomymi, kino, a nawet praca dorywcza, która kończy się późnym wieczorem (czyli sklepy, knajpy, itd.). Żadnej indoktrynacji religijnej podobno nie było |
2014-08-03, 12:33 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 467
|
Dot.: Mieszkanie na czas studiów u zakonnic?
Jeśli chodzi o introwertyzm, to mam to opanowane w stopniu zaawansowanym. I paradoksalnie dlatego lepiej mi w akademiku. znalazłam sobie współlokatorkę spokojną (po prostu zmieniłam pokój, najpierw robiąc zwiad u pań portierek, gdzie są wolne miejsca i kto jest spokojny itp.), ale jednak od czasu do czasu rozmawiamy, kogoś poznam i takie tam. Mieszkałam w pokoju jednoosobowym w mieszkaniu, cały semestr praktycznie z niego nie wychodziłam, uwierz mi, to ryje mózg.
|
2014-08-03, 12:41 | #17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 1 760
|
Dot.: Mieszkanie na czas studiów u zakonnic?
oj tak w dodatku masz poczucie że jesteś całkiem sama, z nikim nie możesz pogadać i jeszcze bardziej chcesz rzucić studia i wrócić do domu
__________________
Śmiech jest dla duszy tym samym, czym tlen dla płuc Louis de Funès
|
2014-08-04, 15:27 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Małpolska
Wiadomości: 7 428
|
Dot.: Mieszkanie na czas studiów u zakonnic?
Ja odradzam mieszkanie u zakonnic. Bursy znajdują się m.in. na Starowiślnej i gdzieś przy Placu Inwalidów. Moje 2 kol. tam mieszkały i wszystkie stamtąd poszły Przede wszystkim główny minus to brak możliwości wracania po 22, a przecież każdy chce skorzystać ze studenckiego życia Poza tym wiem, że są grafiki jeśli chodzi o sprzątanie i siostry ogólnie lubią się czepiać. Indoktrynacji większej nie ma, aczkolwiek zdarzały się msze (raz na pół roku może) z obowiązkowym uczestnictwem.
|
2014-08-04, 15:41 | #19 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 15
|
Dot.: Mieszkanie na czas studiów u zakonnic?
Znajoma mieszkała w czasie studiów u zakonnic (nie pamiętam czy cały czas czy tylko kilka lat) i sobie chwaliła.
|
2014-08-04, 16:56 | #20 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 55
|
Dot.: Mieszkanie na czas studiów u zakonnic?
Cytat:
Hmm.. do tej pory wizja mieszkania samemu była moją idyllą. Bo teoretycznie są ci, do których można dzwonić. Ale właściwie, jeśli mam się stać jeszcze bardziej aspołeczna i wyalienowana... to może ten akademik nie byłby tragicznym rozwiązaniem. A jak tam z warunkami; łazienki itd.?
__________________
`Tylko błagam nie załamuj rąk, chroni nas Bóg...` |
|
2014-08-04, 19:25 | #21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 467
|
Dot.: Mieszkanie na czas studiów u zakonnic?
Zależy od akademika, od łazienek na korytarzu (mieszkałam w takim i wbrew pozorom nie był to jakiś koszmar), przez segmenty (np. 4 dwójki) po nowiutki, dwuosobowy pokój z łazienką. Te najlepsze zazwyczaj dostają jednak starsze roczniki, które już mieszkały w akademiku.
|
2014-08-06, 12:58 | #22 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 573
|
Dot.: Mieszkanie na czas studiów u zakonnic?
Cytat:
Mój kolega o podobnej naturze wynajmuje pokój u jakiejś babci. Ma szczęście, bo babeczka jest naprawdę fajna, pomaga jej, to i jest bardzo zadowolona, obiad mu dobry zrobi czasami ;-) Fajna sprawa, tylko trzeba mieć farta, żeby trafić na miłą osobę.
__________________
A z kolei najnieszczęśliwsze życie ma swoje słoneczne godziny i swoje ubożuchne kwiatki szczęśliwości, rozsiane wśród piasku i kamieni. Hermann Hesse Edytowane przez tosiajola Czas edycji: 2014-08-06 o 13:04 |
|
2014-08-06, 12:58 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 35
|
Dot.: Mieszkanie na czas studiów u zakonnic?
Sprawdź Urszulanki Unii Rzymskiej- powinny mieć bursę, jeśli nic się nie zmieniło...Osobiście nie mieszkałam, ale jestem po ich liceum (co prawda inne miasto) i wiem, jak to wyglądało u nas w mieście, także powinno być w porządku.
|
2014-08-06, 15:02 | #24 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 019
|
Dot.: Mieszkanie na czas studiów u zakonnic?
Cytat:
Cytat:
*(w ciągu lata, dopóki słońce nie zajdzie, a zachodzi późno, jest często zbyt ciepło na bieganie, a rankiem nie jestem w stanie zwlec się wystarczająco wcześnie z wyrka) W momencie, kiedy będziesz dostawała też zaproszenia na domówki od kolegów i koleżanek, którzy będą wynajmowali stancje itp., w związku z czym nie będzie im przeszkadzało, że posiadówa od godz. 19.00 przeciąga się do 2.00 w nocy, będzie Ci przykro, że nie możesz z nimi zostać, bo nie, bo Ty już po godzinie, dwóch, musisz się zbierać do domu, bo zastaniesz zamknięte przed nosem drzwi :/ Fakt, że ktoś może Ci zabronić zapraszania do siebie przyjaciół/kolegów z uczelni również jest krępujący, wiem, bo w akademiku na mojej uczelni babki również robią problem, kiedy ktoś chce zaprosić na herbatę(!) kolegę/koleżankę z uczelni poza godzinami przyjęć. Ogółem na początek to może i niezła opcja, ale IMO warto od razu szukać dorywczej pracy i jakiejś lepszej stancji. Będąc na miejscu łatwiej Ci będzie o rozeznanie. |
||
2014-08-06, 15:27 | #25 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 395
|
Dot.: Mieszkanie na czas studiów u zakonnic?
Miałam dwie koleżanki, które mieszkały u zakonnic:
1. Dziewczyna miała problem ze spontanicznym późnym powrotem do akademika (z ustalonym wcześniej nie było problemów). Raz na miesiąc obowiązkowe msze, co jakiś czas spotkania i pomoc w kościele. Słabo było z zapraszaniem do pokoju, a płeć przeciwna była wręcz niemile widziana. 2. Dziewczyna nie miała problemu z późnymi powrotami, zapraszaniem kogokolwiek do siebie, czasem wpadałam do nich np. na jakieś akcje charytatywne, grille itp. Ogólnie bardzo przyjacielsko, bez specjalnego ciągnięcia w stronę Kościoła itp, nawet ja, jako niewierząca dobrze się tam czułam. Siostrzyczki były spoko i do tańca i do różańca. W obu przypadkach obowiązywały grafiki sprzątania, organizowania jakiś imprez okolicznościowych. Kwestia tego na kogo się trafi, na jakich współlokatorów itp. Wszystko najlepiej by było sprawdzić i skonfrontować z kimś tam mieszkającym. W Krakowie żadnych takich akademików nie znam |
2014-08-06, 15:44 | #26 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 467
|
Dot.: Mieszkanie na czas studiów u zakonnic?
Między grubymi imprezami a siedzeniem w książkach są formy pośrednie, typu wypad na piwo, czy co tam kto pije. Warto od czasu do czasu na nie chodzić, żeby poznać ludzi, mieć do kogo się na przerwie odezwać.
|
2014-08-07, 00:11 | #27 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 531
|
Dot.: Mieszkanie na czas studiów u zakonnic?
Mam koleżankę, która teraz, w liceum, mieszka w bursie prowadzonej przez siostry. Nigdy tam nie byłam, nie mogłam przekonać się osobiście, jak to tam wszystko wygląda, ale ona jest zadowolona. Inne dziewczyny tam mieszkające podobno też nie narzekają, ogółem to ta bursa cieszy się dość dobrą opinią - przynajmniej z tego, co słyszałam czy tam czytałam, jak weszłam z ciekawości na ich stronę. No, ale wiadomo, różnie bywa. Zresztą, zasadniczo nigdy nie wiesz, jak trafisz. Mieszkanie w akademiku, na stancji czy wynajem mieszkania też mogą okazać się niewypałem. Tego, jak będzie, na jakie warunki i na jakich współmieszkańców trafisz, nigdy nie możesz być pewna. Popytaj kogoś, kto z takiej formy zakwaterowania korzystał, o ten konkretny dom/akademik czy jak to tam nazwać. I postaraj się jak najwięcej dowiedzieć na temat wspomnianych tu już godzin powrotów. Wcale nie musisz ostro imprezować całą noc, możesz po prostu wybrać się w wąskim gronie bliższych znajomych na piwo czy do kina albo po prostu w odwiedziny do kogoś. I raczej nie za fajnie byłoby, gdybyś musiała zbierać się sporo wcześniej niż reszta, żeby zdążyć dojść/dojechać i wrócić przed obowiązującą Cię godziną powrotu.
Według mnie powinnaś przestać myśleć kategoriami, że będziesz mieszkać na pewno w tego rodzaju akademiku i koniec, kropka, zaklepane. Nie zawężaj aż tak kryteriów poszukiwania, rozpatrz też inne opcje, popytaj, poszukaj... Na pewno coś znajdziesz. |
2014-08-07, 20:02 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 55
|
Dot.: Mieszkanie na czas studiów u zakonnic?
Nie, no właśnie dlatego założyłam ten wątek, żeby się rozeznać jak to jest i rozważyć wady i zalety różnych rozwiązań. Będę szukać, aż znajdę najlepszą alternatywę!
__________________
`Tylko błagam nie załamuj rąk, chroni nas Bóg...` |
2014-08-22, 17:19 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 130
|
Dot.: Mieszkanie na czas studiów u zakonnic?
Na I roku studiów w Krakowie rozważałam bursę u zakonnic. Jest ich kilka (jedna przy ul. Starowiślnej na przeciwko Poczty Głównej, druga- w pobliżu Placu Sikorskiego). Ogromnym plusem jest to, że obie znajdują się właściwie w Rynku, dosłownie 5 minut piechotą. Koszta też nie są wysokie, ok. 350- 370 zł (podobnie jak akademik). Pokoje są też podobne, oglądałam bursę przy Placu, oprowadzała mnie przemiła siostra Aleksandra, która opowiedziała mi jak to wszystko wygląda w praktyce. Pokoje są podobne do tych w akademiku tylko... zdecydowanie bardziej czyste. W bursie dużą uwagę zwraca się na porządek, dokładne sprzątnie itp. Rzeczywiście, wrócic trzeba przed 22, bo wtedy zamykają furtę i mogą byc spore kłopoty z wejściem Również po 22 w pokoju należy bezzwłocznie zgasic światło, jeśli chce się jeszcze czytac bądź uczyc się, można to robic w tzw. "cichym pokoju", pomieszczeniu gdzie można siedziec przy świetle nawet całą noc. Jeżeli chcesz zaprosic znajomych to jest do tego specjalny pokój na parterze, przystosowany, ze stolikami, krzesłami i czajnikiem. Do pokoju znajomych czy rodziny się nie wprowadza. To chyba tyle z tych najważniejszych rzeczy, które zapamiętałam. Ja zdecydowałam się na akademik i nie żałuję Też jestem typem spokojnej, niezbyt imprezowej osoby, jednak nauczyłam się "życ z ludźmi" , nauczyłam się kompromisów itp. Akademik też ma wiele zalet, nie jest to jedna niekończąca się impreza, tak jak niektórzy to przedstawiają. I musisz rozważyc jeszcze jedno. tak jak ktoś już wyżej wspomniał- zajęcia czasem trwają do 20 a nawet i później, do 21. O 22 zostaje zamknięta furta i zapada cisza nocna w bursie zakonnej. Po 22 będzie problem chociażby z wzięciem prysznica czy włączeniem suszarki. Na priv mogę powiedziec więcej na temat akademika, w którym mieszkałam Pozdrawiam
Edytowane przez ania077 Czas edycji: 2014-08-22 o 17:25 |
2014-08-22, 17:35 | #30 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 467
|
Dot.: Mieszkanie na czas studiów u zakonnic?
Obowiązkowe gaszenie światła o 22 ma jakiś sens w podstawówce. Nie oszukujmy się, mało która dorosła młoda osoba kładzie się regularnie o tej porze. Kwestia chociażby taka, że czasami chce się coś obejrzeć czy nawet pogadać z koleżanką, a wcześniej zwyczajnie nie ma na to czasu, Zresztą, moim zdaniem bardzo sztywny regulamin nie nauczy ani samodzielności, ani życia z innymi.
|
Nowe wątki na forum Studia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:10.