Dlaczego chorujemy ?

[mdrozecka]

Zastanawialiście się kiedyś dlaczego chorujecie ?
Skąd te same choroby pojawiają się w danej rodzinie od pokoleń.

Jeżeli słyszeliście już o Totalnej Biologi to na pewno wiecie, że
choroba nie jest błędem natury; jest najlepszym rozwiązaniem mózgu na utrzymanie organizmu przy życiu. Umysł nigdy się nie myli i nie pracuje bez potrzeby, zawsze wybierając rozwiązanie doskonałe biologicznie. Każda dolegliwość jest więc przystosowaniem organizmu do istniejących warunków; będąc pozornym problemem dla człowieka, w rzeczywistości stanowi jego biologiczny atut. Aby uleczyć się z choroby należy odkryć jej źródło w samym sobie. "Choroba jest uzewnętrznieniem nierozwiązanego konfliktu wewnętrznego; jest wspólna wszystkim organizmom żywym"

Jakie macie zdanie na ten temat ?

[Parabelka]

Napisane przez mdrozecka

Zastanawialiście się kiedyś dlaczego chorujecie ?
Skąd te same choroby pojawiają się w danej rodzinie od pokoleń.

Jeżeli słyszeliście już o Totalnej Biologi to na pewno wiecie, że
choroba nie jest błędem natury; jest najlepszym rozwiązaniem mózgu na utrzymanie organizmu przy życiu. Umysł nigdy się nie myli i nie pracuje bez potrzeby, zawsze wybierając rozwiązanie doskonałe biologicznie. Każda dolegliwość jest więc przystosowaniem organizmu do istniejących warunków; będąc pozornym problemem dla człowieka, w rzeczywistości stanowi jego biologiczny atut. Aby uleczyć się z choroby należy odkryć jej źródło w samym sobie. "Choroba jest uzewnętrznieniem nierozwiązanego konfliktu wewnętrznego; jest wspólna wszystkim organizmom żywym"

zwłaszcza nowotwór albo cukrzyca insulinozależna typu I jest najlepszym sposobem na utrzymanie organizmu przy życiu

[lm10]

Zawsze myślałem, że to kwestia czynników środowiskowych i złego odżywiania.

[Faxu]

Co ja właśnie przeczytałam...

[Hipnagogia]

Napisane przez lm10

Zawsze myślałem, że to kwestia czynników środowiskowych i złego odżywiania.

I stresu w dużej mierze

[201605090949]

''Totalna biologia'' to pseudonaukowa i pseudomedyczna, szarlatańska metoda ''leczenia''. Widziałem, że ''totalni biolodzy'' biorą sobie 200 zł od konsultacji. Więcej, niż nie jeden prawdziwy lekarz . Czytałem też te ich artykuliki na temat np. powstawania alergii czy zespołów wad wrodzonych (przykładowo zespół Downa miał wynikać z jakiegoś wewnętrznego, emocjonalnego konfliktu u matki). Bzdury totalne, a nie biologia totalna.

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Co to za bełkot. Czuję się chora czytając to

---------- Dopisano o 07:57 ---------- Poprzedni post napisano o 07:55 ----------

Napisane przez Parabelka

zwłaszcza nowotwór albo cukrzyca insulinozależna typu I jest najlepszym sposobem na utrzymanie organizmu przy życiu

Albo choroba Alzheimera, która totalnie wyłącza u chorego samoświadomość i tzw. instynkt samozachowawczy. Idealna strategia na przetrwanie

[Parabelka]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;5321642 6]


Albo choroba Alzheimera, która totalnie wyłącza u chorego samoświadomość i tzw. instynkt samozachowawczy. Idealna strategia na przetrwanie [/QUOTE]
Chyba że to sposób na przetrwanie tych , którzy chorzy nie są , to też jest jakaś koncepcja , taka naturalna eugenika

[mdrozecka]

A czy ktoś z Was czyta książki bo jeżeli tak to polecam uzupełnić swoją wiedzę czytając następujące pozycje :

Jerzy Zięba - Ukryte terapie, czego Ci lekarz nie powie
- tak dla wzmianki ja przyjmuje dziennie powyżej 20 000 mg vit C - szok nie ? Zdradzę co niektórym tajemnice, "gromowe dawki " witaminy C ( i nie tylko ) leczą ale o tym cicho bo jeszcze ktoś usłyszy

Rudgier Dahle - Przez chorobę do samopoznania
To na dobry początek

Szkoda że niektórych z tych komenatrzy nie czyta moja Mama która zmarła 2013 z powodu zaniedbań lekarskich w szpitalu zambrowskim w woj. podlaskim. Jestem 100% pewna że by się uśmiała

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez mdrozecka

A czy ktoś z Was czyta książki bo jeżeli tak to polecam uzupełnić swoją wiedzę czytając następujące pozycje :

Jerzy Zięba - Ukryte terapie, czego Ci lekarz nie powie
- tak dla wzmianki ja przyjmuje dziennie powyżej 20 000 mg vit C - szok nie ? Zdradzę co niektórym tajemnice, "gromowe dawki " witaminy C ( i nie tylko ) leczą ale o tym cicho bo jeszcze ktoś usłyszy

Rudgier Dahle - Przez chorobę do samopoznania
To na dobry początek

Szkoda że niektórych z tych komenatrzy nie czyta moja Mama która zmarła 2013 z powodu zaniedbań lekarskich w szpitalu zambrowskim w woj. podlaskim. Jestem 100% pewna że by się uśmiała

W sensie jesteś pewna, że wyleczyliby ją witaminą C w tym zambrowskim szpitalu ?

Powinnaś też jeść witaminę B6 - podobno działa cuda.

[Parabelka]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;5323327 3]W sensie jesteś pewna, że wyleczyliby ją witaminą C w tym zambrowskim szpitalu ?

Powinnaś też jeść witaminę B6 - podobno działa cuda.[/QUOTE]
obawiam się , że tutaj żaden cud nie pomoże

[mdrozecka]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;5323327 3]W sensie jesteś pewna, że wyleczyliby ją witaminą C w tym zambrowskim szpitalu ?

Powinnaś też jeść witaminę B6 - podobno działa cuda.[/QUOTE]

Musiałabyś się zgłosić do prokuratury w tamtym regionie i zapytać jak im idzie śledztwo w tej sprawie. Bo rozumiem że w tym kraju można zabić człowieka i nie ponieść żadnych konsekwencji prawnych ....czy to nie żałosne ?

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------

Napisane przez Parabelka

obawiam się , że tutaj żaden cud nie pomoże

Proponuje zacytować ten fragment Twojego komenatrza swojej mamie jeżeli jeszcze żyje jak będzie przebywała w szpitalu

[Parabelka]

Napisane przez mdrozecka

Proponuje zacytować ten fragment Twojego komenatrza swojej mamie jeżeli jeszcze żyje jak będzie przebywała w szpitalu

moja odpowiedź dotyczyła wyłącznie witaminy B6.

[Taniass]

Jeśli chodzi o takie zwykłe choroby kaszel, katar, grypa to się bierze teraz z tego że nasze organizmy nie są przyzwyczajenie do zimna. Kiedyś nie każdy miał samochód i sie stało na przystankach. Organizm się uodparniał. Obecnie każdy teraz raz 2 do garażu i siedzi w cieplutkim samochodzie. A jak trochę powieje to od razu stajemy się chorzy. Zobaczcie np na budowlanców oni są zatyrani i zahartowani. Takiemu to cały rok nic nie jest. Ja staram się dbać bardzo dobrze o dietę i piję dużo wina wytrawnego ponoć dobrze uodparnia organizm z zdrową żywnością. Pijcie więcej ciepłego takiego wina http://winotokaj.pl/6-wina-wytrawne a organizm pomału będzie się uodparniał! do tego dużo owoców.

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez mdrozecka

Musiałabyś się zgłosić do prokuratury w tamtym regionie i zapytać jak im idzie śledztwo w tej sprawie. Bo rozumiem że w tym kraju można zabić człowieka i nie ponieść żadnych konsekwencji prawnych ....czy to nie żałosne ?

Nie rozumiem co ma jedno do drugiego.
Po co łączysz temat niekompetencji lekarzy praktykujących tzw. medycynę konwencjonalną z jakimiś oszołomami, którzy wymyślają swoje tezy o witaminach i jakichś tam przepływach energii czy innych bzdurach.
Z tego, że lekarze w szpitalach popełniają błędy nie wynika, że myśliciele z nurtu 'biologii totalnej' mają rację.

[Taniass]

Wydaje mi się żę witaminy to trzeba stosować regularnie i dużo wcześniej aby uniknąć choroby. A Gdy ją już mamy to na witaminki już za późno.

[ImpressiveBody]

Witaminy trzeba zjadać nie przyjmowac. Ja nie wiem czemu w Polsce jemy tyle suplementów. Co rusz udowodniono, że te komlepsy witamin za bardzo po prostu nie działają, chyba że te wieksze dawki przepisywane przez lekarza. Najważniejsze to zdrowa dieta

[Taniass]

To nie jest tak żę wszystkie suplementy są złe. Proszę pamiętać że np w tych suplementach są zawierane też witaminy tylko w formie np proszkowanej. Oczywiście lepiej jeść normalnie i zdrowo poprzez owoce i warzywa jednak człowiek czasmi nie jest wstanie zjeść dziennie tyle ile by chciał aby nabyć wszystkie witaminy. Moim zdaniem sprawdzone suplementy diety się sprawdzają.

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Ja łykam tylko syntetyczną witaminę D3 i nic więcej.

[201605300922]

Napisane przez Taniass

To nie jest tak żę wszystkie suplementy są złe. Proszę pamiętać że np w tych suplementach są zawierane też witaminy tylko w formie np proszkowanej. Oczywiście lepiej jeść normalnie i zdrowo poprzez owoce i warzywa jednak człowiek czasmi nie jest wstanie zjeść dziennie tyle ile by chciał aby nabyć wszystkie witaminy. Moim zdaniem sprawdzone suplementy diety się sprawdzają.

A masło jest maślane i nic z tego nie wynika.

Suplementy diety, by zostały dopuszczone do użytku, nie przechodzą takiej procedury jak leki, nie jest sprawdzana ich skuteczność, a wyłącznie to, czy NIE SZKODZĄ. Czyli, mówiąc krótko, łykamy np. zupełnie nieprzyswajalny dla nas magnez, mamieni świetną bioretencją czy biodostępnością, a osłonka, w której ten magnez jest sprawia, że wchłania się może ułamek %.

A tak na marginesie, to witaminy rozpuszczalne w tłuszczach + dużo wina, to piękna recepta na problemy z wątrobą, no ale zawsze można wziąć Essentiale czy inny ostropest, w końcu suple takie super, nie? Ja patrzę od tej drugiej strony, gdzie pacjenci nie mówią, że łykają jakieś suplementy, a człowiek się zastanawia, czemu leki g... dają. Bo dla nich te tableteczki to nie leki, a suplementy i świadomość, że one wchodzą w interakcje z prawdziwymi lekami, ba, że mogą być przyczyną choroby - to już nikomu do głowy nie przyjdzie.

[Gosia197]

Wszystkim miłosniczkom łykania chemii -suplementow diety ,ktore produkowane sa wyłacznie w celu nabicia kiesy firmom farmaceutycznym polecam bardzo .wspomnieną juz ksiązke "Ukryte terapie".

Poniewaz ciezko ją zdobyc radzę wysluchac wywiadów/prelekcji Pana Zieby nw YT(wystarczy wpisac Ukryte terapie).
Facet jest fantastyczny,ma ogromna wiedzę i mam nadzieję,ze niei tylko mnie otworzył oczy na to,co sie dzieje i dlaczego ludzie chorują.

DZisiejsza medycyna nie ma za zadanie WYLECZYC człowieka,ona ma go leczyc i leczyc...,i zarabiac.

Prosze bardzo wklejam skład witaminy c w tabletkch ,ktorą 2 tyg. temu wywaliłam do kosza

Składnikiwitamina C 200 mg, celuloza mikrokrystaliczna, hydroksypropyloceluloza, stearynian magnezu, dwutlenek tytanu, poliwinylipirolidon, duwtlenek krzemu, żółcień chinolinowa.

Ja nie wiem,czym sa te wszystkie składniki,ale nie chce ich łykac


Tydzien temu kupiłam Kwas L-askorbinowy i zioło o nazwie CZYSTEK.
Pije dopiero tydzien,ale juz są efekty.CZuję sie duzo lepiej,chociaz nie potrafie tego sprecyzowac.Mam wiecej energi,czuję sie lzej,młodziej i nie czuje potrzeby picia kawy.Szok.



Chorujemy,bo jestesmy truci.Byc moze swiadomie i celowo.

A zwróciłyscie uwagę na smugi chemiczne na niebie tzw Chemtrails? Ciekawa jestem bardzo.





Dr Stanislaw Rymsza


"W świetle tej prawdy o kwasie L-askorbinowym witamina C, może śmiało awansować do rangi wymarzonego przez ludzkość panaceum. Jeżeli wszyscy będą mieli zawsze swoją krew nasyconą witaminą C, to nie tylko rak, ale również inne dolegliwe cierpienia (grypa, katar, torbiel przyzębna, szkorbut etc.) zostaną wykreślone z rejestru chorób człowieka. Są tu jednak pewne bardzo istotne restrykcje, które przeoczają inni badacze (np. Pauling). Dlatego ich wyniki są połowiczne, a wnioski błędne. Przede wszystkim trzeba sobie uświadomić, ze witamina C nie jest lekiem sensu stricte, lecz koniecznym składnikiem organizmu, jak woda (H2O) i sól (NaCl), których naturalne uzupełnienie należy do kulinarii — nie do terapii. Dopiero brak tych składników lub ich niedobór wywołuje stany chorobowe, wymagające ingerencji medycyny. Takim właśnie deficytowym składnikiem krwi człowieka jest dziś kwas L-askorbinowy (C6H8O6), którego ubytek powiększa się coraz bardziej w miarę postępu technizacji życia codziennego (wibracja, promieniowanie, hałas, ultradźwięki) i chemizacja pokarmów (konserwacja, dezynfekcja, dezynsekcja).

Prawdziwa witamina C musi mieć literkę L przed swą nazwą: acidum L-ascorbinicum. To jest klucz do zagadki, na której załamują się badania i odkrycia wszystkich uczonych.

[Parabelka]

Witamina C to kwas L-askorbinowy , celuloza to składnik ścian komórkowych w komórkach roślinnych , stearyniany to składnik tłuszczów ,jesz to na co dzień

[Gosia197]

Napisane przez Parabelka

Witamina C to kwas L-askorbinowy , celuloza to składnik ścian komórkowych w komórkach roślinnych , stearyniany to składnik tłuszczów ,jesz to na co dzień

A taki składnik aptecznej witaminy c
Poliwinylopirolidon (E1201)=
Może wywoływać uszkodzenia płuc oraz nerek, alergie skórne, a także przyczyniać się do powstania guzów.Nalezy unikac.

Po co go pakuja do "zwykłej witaminy c,ktorą kupujemy masowo i dajemy swoim dzieciom?Tzn. ja juz nigdy nie dam.

---------- Dopisano o 17:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ----------

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;5324461 2]Nie rozumiem co ma jedno do drugiego.
Po co łączysz temat niekompetencji lekarzy praktykujących tzw. medycynę konwencjonalną z jakimiś oszołomami, którzy wymyślają swoje tezy o witaminach i jakichś tam przepływach energii czy innych bzdurach.
Z tego, że lekarze w szpitalach popełniają błędy nie wynika, że myśliciele z nurtu 'biologii totalnej' mają rację.[/QUOTE]

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez Gosia197

Wszystkim miłosniczkom łykania chemii -suplementow diety ,ktore produkowane sa wyłacznie w celu nabicia kiesy firmom farmaceutycznym polecam bardzo .wspomnieną juz ksiązke "Ukryte terapie".

Poniewaz ciezko ją zdobyc radzę wysluchac wywiadów/prelekcji Pana Zieby nw YT(wystarczy wpisac Ukryte terapie).
Facet jest fantastyczny,ma ogromna wiedzę i mam nadzieję,ze niei tylko mnie otworzył oczy na to,co sie dzieje i dlaczego ludzie chorują.

DZisiejsza medycyna nie ma za zadanie WYLECZYC człowieka,ona ma go leczyc i leczyc...,i zarabiac.

Prosze bardzo wklejam skład witaminy c w tabletkch ,ktorą 2 tyg. temu wywaliłam do kosza

Składnikiwitamina C 200 mg, celuloza mikrokrystaliczna, hydroksypropyloceluloza, stearynian magnezu, dwutlenek tytanu, poliwinylipirolidon, duwtlenek krzemu, żółcień chinolinowa.

Ja nie wiem,czym sa te wszystkie składniki,ale nie chce ich łykac


Tydzien temu kupiłam Kwas L-askorbinowy i zioło o nazwie CZYSTEK.
Pije dopiero tydzien,ale juz są efekty.CZuję sie duzo lepiej,chociaz nie potrafie tego sprecyzowac.Mam wiecej energi,czuję sie lzej,młodziej i nie czuje potrzeby picia kawy.Szok.



Chorujemy,bo jestesmy truci.Byc moze swiadomie i celowo.

A zwróciłyscie uwagę na smugi chemiczne na niebie tzw Chemtrails? Ciekawa jestem bardzo.





Dr Stanislaw Rymsza


"W świetle tej prawdy o kwasie L-askorbinowym witamina C, może śmiało awansować do rangi wymarzonego przez ludzkość panaceum. Jeżeli wszyscy będą mieli zawsze swoją krew nasyconą witaminą C, to nie tylko rak, ale również inne dolegliwe cierpienia (grypa, katar, torbiel przyzębna, szkorbut etc.) zostaną wykreślone z rejestru chorób człowieka. Są tu jednak pewne bardzo istotne restrykcje, które przeoczają inni badacze (np. Pauling). Dlatego ich wyniki są połowiczne, a wnioski błędne. Przede wszystkim trzeba sobie uświadomić, ze witamina C nie jest lekiem sensu stricte, lecz koniecznym składnikiem organizmu, jak woda (H2O) i sól (NaCl), których naturalne uzupełnienie należy do kulinarii — nie do terapii. Dopiero brak tych składników lub ich niedobór wywołuje stany chorobowe, wymagające ingerencji medycyny. Takim właśnie deficytowym składnikiem krwi człowieka jest dziś kwas L-askorbinowy (C6H8O6), którego ubytek powiększa się coraz bardziej w miarę postępu technizacji życia codziennego (wibracja, promieniowanie, hałas, ultradźwięki) i chemizacja pokarmów (konserwacja, dezynfekcja, dezynsekcja).

Prawdziwa witamina C musi mieć literkę L przed swą nazwą: acidum L-ascorbinicum. To jest klucz do zagadki, na której załamują się badania i odkrycia wszystkich uczonych.

Tak, jesteśmy truci świadomie i celowo. Tylko witamina C nas zbawi i dojście do ukrytej prawdy o ukrytych terpiach. Tak, to spisek wiadomych sił wymierzony w nasz ludzki kolektyw. Przeżyją najlepiej poinformowani paranoicy.

Oto do jakich wniosków ja dochodzę: szarlatani pokroju jakichś facetów z YT mają ten sam cel, co koncerny farmaceutyczne. Zbijać kasę.
Koncerny obiecują zdrowie, a szarlatani chorobę. Chyba, że się będzie słuchało ich cennych, oświeconych rad. Wtedy nie, wtedy dołączy się do grona 'tych co wiedzą', żę wit. C jest lekiem na całe zło. Czy inna cudowana substancja. Efekt placebo jest dobrze opisany w nauce.

[Gosia197]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;5329512 0]Tak, jesteśmy truci świadomie i celowo. Tylko witamina C nas zbawi i dojście do ukrytej prawdy o ukrytych terpiach. Tak, to spisek wiadomych sił wymierzony w nasz ludzki kolektyw. Przeżyją najlepiej poinformowani paranoicy.

Oto do jakich wniosków ja dochodzę: szarlatani pokroju jakichś facetów z YT mają ten sam cel, co koncerny farmaceutyczne. Zbijać kasę.
Koncerny obiecują zdrowie, a szarlatani chorobę. Chyba, że się będzie słuchało ich cennych, oświeconych rad. Wtedy nie, wtedy dołączy się do grona 'tych co wiedzą', żę wit. C jest lekiem na całe zło. Czy inna cudowana substancja. Efekt placebo jest dobrze opisany w nauce.[/QUOTE]

Wiesz co? Trzeba miec otwartą głowe.Myslec i wyciagac wnioski.sluchac ludzi z ogromna wiedzą i z niej czerpac.

Kwestionujesz fakt,ze firmy farmaceutyczne idą wyłacznie na zysk??Naprawdę ?Wymyslają cuda,zeby tylko wyciagnąc od naiwniaków oststni grosz.

Slucham czesto reklamy jakichs srodków na polepszenie sluchu u seniorów,a za chwile lekarz foniatra czy laryngolog mowi ,ze nie istnieją srodki,ktore faktycznie ten sluch moga poprawic u ludzi starszych (leki).

Nie ma badan naukowych stwierdzających niezwykle wlasciwosci np ziól.Wiesz dlaczego? Bo zadna firma farmaceutyczna ich nie zrobi,nie zleci.Dlaczego? Bo natury nie moga opatentowac .Nie moga na niej zarobic .Proste i prawdziwe.
Radze posluchac,poczytac,dowied ziec sie czegos.

Ta ksiazka nie jest tylko o witaminie c.Czytalas ja w ogole?
Trzeba sie zastanowic dlaczego w dobie tak rozwinietej nauki,medycyny,tak ogromnej wiedzy (chemia,biologia itp) ludzie tak masowo choruja i umierają?Dlaczego tam,gdzie nie ma cywilizacji ludzie nie znaja raka?Moze dlatego,ze nei jedza syfu i leczą sie naturalnie?Moze maja w pozywieniu wlasnie ogrom witaminy C, minerałow?

Gdybys znala tresc tej ksiazki,wiedzialabyc ,ze facet nie ma jak zarobic na tym,co promuje.Wszyscy powinni go po pietach całowac,ze wykonal taką prace,zebral i udokumentował badania naukowców z wielu panstw.Szarlatan????Wolne zarty.

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez Gosia197

Wiesz co? Trzeba miec otwartą głowe.Myslec i wyciagac wnioski.sluchac ludzi z ogromna wiedzą i z niej czerpac.

Kwestionujesz fakt,ze firmy farmaceutyczne idą wyłacznie na zysk??Naprawdę ?Wymyslają cuda,zeby tylko wyciagnąc od naiwniaków oststni grosz.

Slucham czesto reklamy jakichs srodków na polepszenie sluchu u seniorów,a za chwile lekarz foniatra czy laryngolog mowi ,ze nie istnieją srodki,ktore faktycznie ten sluch moga poprawic u ludzi starszych (leki).

Nie ma badan naukowych stwierdzających niezwykle wlasciwosci np ziól.Wiesz dlaczego? Bo zadna firma farmaceutyczna ich nie zrobi,nie zleci.Dlaczego? Bo natury nie moga opatentowac .Nie moga na niej zarobic .Proste i prawdziwe.
Radze posluchac,poczytac,dowied ziec sie czegos.

Ta ksiazka nie jest tylko o witaminie c.Czytalas ja w ogole?
Trzeba sie zastanowic dlaczego w dobie tak rozwinietej nauki,medycyny,tak ogromnej wiedzy (chemia,biologia itp) ludzie tak masowo choruja i umierają?Dlaczego tam,gdzie nie ma cywilizacji ludzie nie znaja raka?Moze dlatego,ze nei jedza syfu i leczą sie naturalnie?Moze maja w pozywieniu wlasnie ogrom witaminy C, minerałow?

Gdybys znala tresc tej ksiazki,wiedzialabyc ,ze facet nie ma jak zarobic na tym,co promuje.Wszyscy powinni go po pietach całowac,ze wykonal taką prace,zebral i udokumentował badania naukowców z wielu panstw.Szarlatan????Wolne zarty.

Każda instytucja, która coś produkuje/sprzedaje jest nastawiona na zysk. Nie neguję tego. Każdy orze jak może. Witamina C to przykład. Mówię o niej, bo została tutaj poruszona kwestia jej cudowności. Ja w to nie wierzę, tak samo jak cudowne moce innych środków i witamin.
O ziołach i tzw. medycynie naturalnej nic nie mówię. Uważam, że jest skuteczna. Sama kiedy byłam w Chinach odwiedziłam lekarza praktykującego ich tradycyjną medycynę.
To zupełnie różne rzeczy.
Rak jest znany ludzkości od zarania. Oczywiście, że zachorowalność na niego wzrosła wraz z rozwojem cywilizacji i zanieczyszczeniem środowiska. Jednak twierdzenia o celowym truciu są dla mnie podszyte paranoją. Odrzucam takie myślenie jako szkodliwe.
Gdyby ten koleś był takim cudem i objawieniem, to z całą pewnością świat już by go całował po stopach. Nie całuje ? Acha, bo to spisek. Wiadomo.

[lwia paszcza]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;5324461 2]Nie rozumiem co ma jedno do drugiego.
Po co łączysz temat niekompetencji lekarzy praktykujących tzw. medycynę konwencjonalną z jakimiś oszołomami, którzy wymyślają swoje tezy o witaminach i jakichś tam przepływach energii czy innych bzdurach.
Z tego, że lekarze w szpitalach popełniają błędy nie wynika, że myśliciele z nurtu 'biologii totalnej' mają rację.[/QUOTE]



Twoja pogarda i "wszechwiedza" poraża. Z pewnością wiesz na ten temat wszystko Nawet jak masz coś przeciwko medycynie niekonwencjonalnej, to nie musi to oznaczać, że jest ona całkiem beznadziejna jeżeli miałabym raka i terapia zwykła by mi nie pomagała, to dlaczego niby nie miałabym się wspomagać piciem ziół? Albo nawet nie pójść do znachora, którego mogę posłuchać albo i nie? Każdy ma swój rozum
A co do oszustw koncernów, farmaceutycznych czy nie, to niestety ale kasa rządzi światem i chodzi tylko o sprzedaż produktów. Za wszelką cenę

---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------

Nie do czytałam tego o ziołach w twoim ostatnim poście, sorki

[Gosia197]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;5330068 9]Każda instytucja, która coś produkuje/sprzedaje jest nastawiona na zysk. Nie neguję tego. Każdy orze jak może. Witamina C to przykład. Mówię o niej, bo została tutaj poruszona kwestia jej cudowności. Ja w to nie wierzę, tak samo jak cudowne moce innych środków i witamin.
O ziołach i tzw. medycynie naturalnej nic nie mówię. Uważam, że jest skuteczna. Sama kiedy byłam w Chinach odwiedziłam lekarza praktykującego ich tradycyjną medycynę.
To zupełnie różne rzeczy.
Rak jest znany ludzkości od zarania. Oczywiście, że zachorowalność na niego wzrosła wraz z rozwojem cywilizacji i zanieczyszczeniem środowiska. Jednak twierdzenia o celowym truciu są dla mnie podszyte paranoją. Odrzucam takie myślenie jako szkodliwe.
Gdyby ten koleś był takim cudem i objawieniem, to z całą pewnością świat już by go całował po stopach. Nie całuje ? Acha, bo to spisek. Wiadomo.[/QUOTE]


Czyli jednak nie czytałas tej ksiązki.

Jestem juz nie taka młoda,zawsze smieszyly mnie teorie spiskowe...Do dnia gdy zupelnie przypadkowo obejrzałam bardzo długi dokument "NIe rozmawiajmy o pogodzie"
Jego tematem są smugi chemiczne na niebie. Pewnie bym sie smiala z tego filmu,ale nastepnego dnia spojrzałam w niebo nad moim domem i dostrzgłam je.Poprzecinane niebo,w bardzo charakterystyczny sposób.Lataja zawsze w bezchmurne dni a smugi rozprzestrzeniają sie,rozplywaja i sprawiają,ze nie ma juz błekitnego nieba-tylko zachmurzone.
Myslę,ze wiele z Was nie zwraca na to zjawiosko uwagi,albo widzi i mysli,ze to odrzutowce.Niestety nie.Bardzo jestem ciekawa,czy lataja nad Waszymi miastami?

Tak to gó....no wyglada

https://www.google.pl/search?q=smugi...IVBgFzCh3Z6g9X

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez lwia paszcza

Twoja pogarda i "wszechwiedza" poraża. Z pewnością wiesz na ten temat wszystko Nawet jak masz coś przeciwko medycynie niekonwencjonalnej, to nie musi to oznaczać, że jest ona całkiem beznadziejna jeżeli miałabym raka i terapia zwykła by mi nie pomagała, to dlaczego niby nie miałabym się wspomagać piciem ziół? Albo nawet nie pójść do znachora, którego mogę posłuchać albo i nie? Każdy ma swój rozum
A co do oszustw koncernów, farmaceutycznych czy nie, to niestety ale kasa rządzi światem i chodzi tylko o sprzedaż produktów. Za wszelką cenę

---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------

Nie do czytałam tego o ziołach w twoim ostatnim poście, sorki

Nie mniej nie wiem gdzie w poście, który cytujesz jest moja rzekoma pogarda i wszechwiedza ?

[LadyChatterbox]

Napisane przez Gosia197

Wiesz co? Trzeba miec otwartą głowe.Myslec i wyciagac wnioski.sluchac ludzi z ogromna wiedzą i z niej czerpac.

Kwestionujesz fakt,ze firmy farmaceutyczne idą wyłacznie na zysk??Naprawdę ?Wymyslają cuda,zeby tylko wyciagnąc od naiwniaków oststni grosz.

Slucham czesto reklamy jakichs srodków na polepszenie sluchu u seniorów,a za chwile lekarz foniatra czy laryngolog mowi ,ze nie istnieją srodki,ktore faktycznie ten sluch moga poprawic u ludzi starszych (leki).

Nie ma badan naukowych stwierdzających niezwykle wlasciwosci np ziól.Wiesz dlaczego? Bo zadna firma farmaceutyczna ich nie zrobi,nie zleci.Dlaczego? Bo natury nie moga opatentowac .Nie moga na niej zarobic .Proste i prawdziwe.
Radze posluchac,poczytac,dowied ziec sie czegos.

Ta ksiazka nie jest tylko o witaminie c.Czytalas ja w ogole?
Trzeba sie zastanowic dlaczego w dobie tak rozwinietej nauki,medycyny,tak ogromnej wiedzy (chemia,biologia itp) ludzie tak masowo choruja i umierają?Dlaczego tam,gdzie nie ma cywilizacji ludzie nie znaja raka?Moze dlatego,ze nei jedza syfu i leczą sie naturalnie?Moze maja w pozywieniu wlasnie ogrom witaminy C, minerałow?

Gdybys znala tresc tej ksiazki,wiedzialabyc ,ze facet nie ma jak zarobic na tym,co promuje.Wszyscy powinni go po pietach całowac,ze wykonal taką prace,zebral i udokumentował badania naukowców z wielu panstw.Szarlatan????Wolne zarty.

A moze dlatego, ze znaja pojecia rozwinietej medycyny i po prostu nie sa w stanie sobie nowotworu zdiagnozowac? Statystycznie takich zachorowan jest tyle co i dawniej, tyle ze dzis wszystkie sa wykrywane i rejestrowane.