UWAGA! niesympatyczny, aspołeczny ksiądz- RZESZÓW!!!

[bea888]

Być może pomyślicie, że niepotrzebnie zakładam ten wątek, ale jeśli choć jedna przyszła panna młoda z rzeszowa oszczędzi sobie trochę irytacji, nerwów to uznam to wówczas za osobisty sukces. Byłam wczoraj na pierwszej rozmowie ,,przedślubnej" u księdza proboszcza w parafii Saletynów. Jestem zniesmaczona i zdziwiona zachowaniem księdza :/ Nie zapytał nawet jakie mamy imiona (!!!!!!!!), jak długo się znamy, skąd jesteśmy i co porabiamy. Nie chodzi mi o to, że miał nam nadskakiwać czy udawać towarzyskiego. Mógł po prostu po ludzku chociażby się uśmiechnąć podczas rozmowy. Niestety- nic z tych rzeczy! Oschle powiadomił nas co jest potrzebne aby wziąć ślub i zasugerował, że koniec gadki :/ Dodam jeszcze, że wcześniej byłam u dominikanów, ale niestety nie mieli wolnego terminu Dominikanie są jak najbardziej życzliwi i sympatyczni, ksiądz z którym rozmawiałam życzył mi dużo zdrówka, cierpliwości w poszukiwaniu sali, orkiestry itd. Saletynów natomiast zdecydowanie NIE POLECAM! Już zaczęłam rozglądać się za innym kościołem bo tego mrukowatego księdza raczej nie zniosę :/

[ultraradiola]

nie widzę problemu
normalne zachowanie ...

[joanwi]

no mi się wydaje, że w zachowaniu księdza nie było nic nadzwyczajnego

zapraszam na wątek podkarpackich PM https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=239576&page=32

[azakowana]

Ja też nie widzę. Po temacie myślałam, że zażądał od Was pieniądze, dopytywał się dlaczego mieszkacie ze sobą - jeśli mieszkacie. A on po prostu zrobił co do niego należy. Czego oczekiwałaś, ze się będzie zachwycał tym, że sie pobieracie, że opowiadał Wam o cudzie miłości?, że złoży Wam najszczersze gratulacje?
Jak dla mnie tytuł wątku nieadekwatny do treści.

[sweetieSS]

Ja mam awersję do księży dopytujących się o dziecko- a dlaczego a jak to a przecież katolicy ale nas też nikt nie pytał o imiona ani gdzie się poznaliśmy tylko kiedy chcemy ślub i o której godzinie, kiedy przynieść jakie papiery

[karolcik85]

Jako że my z Tż bierzemy ślub w zupełnie innym kościele niż należymy, więc przeszliśmy przez 4 kościoły, bo bierzemy ślub właśnie u Dominikanów tyle, że w Lublinie. Dokumenty musieliśmy składać w parafii archikatedry, po drodze załatwiając sprawy w pozostałych 3 miejscach. Wszędzie udało się załatwić wszystkie formalności bez żadnych problemów i nigdzie nie byliśmy potraktowani po macoszemu, ale właśnie tak normalnie, formalnie. Nie spodziewałam się, że będę potraktowana jak bym była jedyną PM na całym świecie i wszystko kręciłoby się wokół mnie. Rozumiem że dla Ciebie jest to bardzo ważny moment w życiu jak dla każdej PM, ale nie wymagajmy że każdy czyt. np ksiądz będzie się zachwycał tym wydarzeniem i taktował Cię jakoś wyjątkowo. Zostałaś potraktowana najzupełniej normalnie. Nie było to żadną nieuprzejmością ze strony księdza. Zgadam się w 100% z dziewczynami.

[Aaś]

ja od razu pomyślałam że właśnie się was dopytywał o szczegóły i stąd taki wątek

[layla_lbn]

OMG, jak ja nie lubię takich ludzi jak Ty, którzy szukają dziury w całym i wymyślają problemy

Na co Ty liczyłaś, na całowanie po rączkach, gratulacje i kawke z ciasteczkiem?

[sweetieSS]

Napisane przez bea888

Być może pomyślicie, że niepotrzebnie zakładam ten wątek, ale jeśli choć jedna przyszła panna młoda z rzeszowa oszczędzi sobie trochę irytacji, nerwów to uznam to wówczas za osobisty sukces. Byłam wczoraj na pierwszej rozmowie ,,przedślubnej" u księdza proboszcza w parafii Saletynów. Jestem zniesmaczona i zdziwiona zachowaniem księdza :/ Nie zapytał nawet jakie mamy imiona (!!!!!!!!), jak długo się znamy, skąd jesteśmy i co porabiamy. Nie chodzi mi o to, że miał nam nadskakiwać czy udawać towarzyskiego. Mógł po prostu po ludzku chociażby się uśmiechnąć podczas rozmowy. Niestety- nic z tych rzeczy! Oschle powiadomił nas co jest potrzebne aby wziąć ślub i zasugerował, że koniec gadki :/ Dodam jeszcze, że wcześniej byłam u dominikanów, ale niestety nie mieli wolnego terminu Dominikanie są jak najbardziej życzliwi i sympatyczni, ksiądz z którym rozmawiałam życzył mi dużo zdrówka, cierpliwości w poszukiwaniu sali, orkiestry itd. Saletynów natomiast zdecydowanie NIE POLECAM! Już zaczęłam rozglądać się za innym kościołem bo tego mrukowatego księdza raczej nie zniosę :/

fajne masz wymagania może miał zły humor albo mama mu zmarła? przesadzasz

[bea888]

ech...może macie rację, że trochę przesadziłam, ale musicie zrozumieć, że automatycznie porównałam tego proboszcza do mojego poprzedniego rozmówcy i stąd moja niechęć tak czy inaczej- poszukam innego klechy

[ultraradiola]

może wyobrażałaś sobie na wstępie wejście do kancelarii na czerwonym dywanie z fanfarami ??

A jak potrzebujesz wywiadów w stylu skąd jesteście, co robicie, ile macie lat, jak się nazywacie, jak się poznaliście to może warto zgłosić się do Ewy Drzyzgi - Rozmowy w Toku ??

[sweetieSS]

Napisane przez bea888

ech...może macie rację, że trochę przesadziłam, ale musicie zrozumieć, że automatycznie porównałam tego proboszcza do mojego poprzedniego rozmówcy i stąd moja niechęć tak czy inaczej- poszukam innego klechy

Są księża mili i przyjaźni, są zwyczajni, są niekontaktowi nie trzeba zaraz wątku zakładać żeby się wyżalić, że ksiądz niemiły, nic takiego nie powiedział.

[bea888]

rzeczywiście może ten wątek był niepotrzebny. za wszystkie słowa ,,zrozumienia" bardzo dziękuję, jest mi niezmiernie miło, heh! pozdrawiam- przyszła gwiazda telewizji TVN

[Mustique]

Napisane przez bea888

rzeczywiście może ten wątek był niepotrzebny. za wszystkie słowa ,,zrozumienia" bardzo dziękuję, jest mi niezmiernie miło, heh! pozdrawiam- przyszła gwiazda telewizji TVN

przynajmniej humor cie nie opuszcza..

a tak na powaznie.. miał ksiądz zły dzień.. a może już taki ma swoj sposób bycia.. już tyle razy widział na oczy parę zakochanych chcących braĆ ŚLUB, ŻE już ma kolejnych rozmów po dziurki w nosie...

ciesz sie że sie nie dopytywał aż za bardzo...

[Ania_F]

Dołączając się do wątku, chcę stwierdzić iż księża to też ludzie są różni. W naszjej pracy obserwujemy ich trochę od "kuchnii" zdażyło się nam że księża zabronili filmować i fotografować podczas kazania, powiedział podczas Mszy Św. że podczas kazania proszę wyłączyć kamery i nie robić zdjęć.

Mąż miał też sytuację że ksiądz kategorycznie zabronił się poruszać po kościele, nakazał filmować z jednego miejsca.

Tak, że Twój ksiądz też może należy do takich co wiecznie nie dogodzi albo poprostu miał zły dzień.

[Natra]

Wybacz szczerość, ale ludziom to nigdy nie dogodzi. Jak się ksiądz dopytuje o różne rzeczy - to źle bo wścibski, jak nie dopytuje tylko "robi swoje" - też źle bo mrukliwy i niezaangażowany Chyba troszeczkę przesadzasz.

[czaszka_]

ja tez biore slub w rzeszowie w inym kosciele, i proboszcz tez byl niemiły,a wrecz troche chamski ale jakos sie nie przejelam, po co robic wielkie halo? jeszcze wielu niemiłych ludzi spotkasz na swej drodze hehe

[bea888]

mam naturę egocentryka, niedobry to nawyk- taka nieustanna koncentracja na samej sobie, ale próbuję z tym walczyć może rzeczywiście miał zły dzień? bardzo prawdopodobne Dzięki za szczere i niechamskie wypowiedzi (bo takie na szczęście też się znalazły) :P Dostałam kijem rzeczywistości w głowę, ale akurat bardzo mi to pomogło. Zrozumiałam, że nie zawsze musi być tak, jak ja to sobie ustalę czy wymarzę (choćby na wizycie u szanownego księdza proboszcza ). Wyluzowałam. I jako wyluzowana przyszła panna młoda czuję się dużo lepiej niż panna młoda ze ściśniętym od stresu zadkiem pozdrawiam!

[miss why]

Cieszę się że trochę wyluzowałaś.
Znam tego księdza i jeżeli aspołeczny jest bo nie spytał ile sie znacie to życzyłabym sobie samych takich aspołecznych księży.
A na drugi raz policz do 10, wypij szklankę wody zanim bedziesz pisać takie głupoty.
Pozdrawiam i życzę absolutnie wyjątkowego ślubu!

[Seona]

Napisane przez Aaś

ja od razu pomyślałam że właśnie się was dopytywał o szczegóły i stąd taki wątek

Ja tak samo pomyślałam

[conslusion]

Nas też ksiądz o nic takiego nie pytał. Zapisał datę, powiedział czego potrzebujemy i kiedy mamy przyjść, w jakich parafiach byliśmy chrzczeni i to wszystko. Do głowy by mi nie przyszło uznać to za jakąś zniewagę czy nietakt.