dosyc dziwna sytuacja w pracy

[aana1d]

moja kolezanka pracuje w sklepie z odzieza uzywana i ich szef zabrania robic zakupy w tygodniu. mogą tylko raz w tygodniu do kg z małym rabatem.(dostawa jest raz w tygodniu) teraz gdy nie ma kierowniczki jest na urlopie wysłal ludzi ktorzy je sprawdzaja (na kamerach) godzina po godzinie kto robil zakupy ponad norme. siedza na kamerach cały tydzien na zapleczu w sklepie, chca wszystkich pozwalniac za robienie zakupow w tygodniu. czy to jest normalne???

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez aana1d

moja kolezanka pracuje w sklepie z odzieza uzywana i ich szef zabrania robic zakupy w tygodniu. mogą tylko raz w tygodniu do kg z małym rabatem.(dostawa jest raz w tygodniu) teraz gdy nie ma kierowniczki jest na urlopie wysłal ludzi ktorzy je sprawdzaja (na kamerach) godzina po godzinie kto robil zakupy ponad norme. siedza na kamerach cały tydzien na zapleczu w sklepie, chca wszystkich pozwalniac za robienie zakupow w tygodniu. czy to jest normalne???

właściciel psychol to i nienormalne zachowania. najlepiej poszukać innej roboty, bo przy takim człowieku nigdy nie wiadomo, kiedy się wyleci.

[201604181004]

Szef jest nauczony doswiadczeniem bo jak moje znajome pracowaly w takich miejscach i nie daj boze cos wycenialy to za pol darmo w super ciuchach latala ich cala rodzina, lub tez bylo chowanie i cudowanie zeby w sob kupic za pol ceny.

A kamery specjalnie mnie nie szokuja w mcdonaldzie to normalne :d

[Nebtu]

Napisane przez skazana_na_bluesa

właściciel psychol to i nienormalne zachowania. najlepiej poszukać innej roboty, bo przy takim człowieku nigdy nie wiadomo, kiedy się wyleci.

Nic dodać i nic ująć nie można.

Dziwaczna sytuacja. Ciekawi mnie, po co szefowi taka roszada pracowników?

[aana1d]

Napisane przez Nebtu

Nic dodać i nic ująć nie można.

Dziwaczna sytuacja. Ciekawi mnie, po co szefowi taka roszada pracowników?

Ma innych na to miejsce.

mnie zastanawia czy on moze jej wypowiedziec umowe lub zwolnic ja dyscyplinarnie za takie cos ze sobie w tygodniu cos liczyła?

[chwast]

No wiesz zależy, bo trochę głupio jak przychodzi fajny towar, ktory ma wiadomo rozgłośnić nieco miejsce, żę tu jest fajnie, stałych klientów zdobyć - a on jest brany przez pracownice.... Mnie by się też to nie podobało zwłaszcza, że to nie sklep zwykły gdzie wiadomo u mnie można wziąć, zamówić itd - ale w lumpie to sztuki pojedyncze...

[DarkChocolate666]

Napisane przez chwast

No wiesz zależy, bo trochę głupio jak przychodzi fajny towar, ktory ma wiadomo rozgłośnić nieco miejsce, żę tu jest fajnie, stałych klientów zdobyć - a on jest brany przez pracownice.... Mnie by się też to nie podobało zwłaszcza, że to nie sklep zwykły gdzie wiadomo u mnie można wziąć, zamówić itd - ale w lumpie to sztuki pojedyncze...

Dokładnie. Często pracownice mają zniżki, a ktoś inny kupiłby ten ciuch po droższej cenie...

[Mija62]

Moze, nie moze... skoro zatrudniajac sie w tym sklepie dziewczyny godza sie na takie, czy inne zasady, to jednak nie zwazajac na to, czy to psychol, czy nie- należało by przestrzegac jakis tam regul panujących.

[201604181004]

Pomijam fakt ze.... Wlascicielowi bardziej sie oplaca jesli smakowite kaski i najpiekniejsze fatalszki za 300 zl kupia klientki niz za ta sama kwote pracownicy. Dobry asortyment i tzw perelki sa podstawa funkcjonowania i popularnosci second handow i jesli kasia z ul perlowej kupi tam sukienke asia z lipowej levisy a marek z kordeckiego polo lacoste - zadziala marketing szeptany i kolo zacznie sie nakrecac. Wiec ja sie facetowi nie dziwie szczerze mowiac bo na wafla mi lumpeks gdzie najlepsze rzeCzy kupia pracownicy i ich znajomi - hajs za rzeczy moze i sie zgadza ale jak inni ludzie spoza tej grupy przestana przychodzic bo zostana same lachy no to...

[adytruu]

w większości lumpleksów pracownicy mają zakaz "łowienia" fajnych ciuszków dla siebie - niestety, ale to popieram, gdyby nie to, nie byłoby po co chodzić po lumpach, bo zostawały by same szmatki

[FashandRoll]

Jego sklep - ma prawo.

[new_me]

Napisane przez drabineczka

Szef jest nauczony doswiadczeniem bo jak moje znajome pracowaly w takich miejscach i nie daj boze cos wycenialy to za pol darmo w super ciuchach latala ich cala rodzina, lub tez bylo chowanie i cudowanie zeby w sob kupic za pol ceny.

A kamery specjalnie mnie nie szokuja w mcdonaldzie to normalne :d

wtedy zazwyczaj sklep pewnie bylby w dniu dostawy z godzinke wczesniej otworzony dla rodziny i znajomych a pozniej to co zostanie - wiekszosc szmat dla klientow (znam lumpeks gdzie tak jest, rodzinka i kumpelki buszuja przed otwarciem a za szyba juz czekaja klienci)

[GgochaA]

Napisane przez aana1d

chca wszystkich pozwalniac za robienie zakupow w tygodniu. czy to jest normalne???

Normalne czy nie, ja bym się raczej zastanowiła czy z tymi pracownikami jest wszystko OK. Po co ciągle tam kupują wiedząc że są obserwowani i że szef sobie tego nie życzy? A że sobie nie życzy to dość zrozumiałe, dziewczyny wyżej już napisały powody.
Zależy im na tej pracy czy na ciuchach? Bo to troche tak wygląda jakby specjalnie łamały postanowienie szefa i jeszcze miały pretensje że mu to nie odpowiada.

[arto]

Szef pewnie wie co robi, nie chce stracić na tym biznesie. Jego prawo. Niby zawsze można zmienić pracę jak coś się nie podoba, ale w tych czasach bywa to trudne.

[rossocorsa]

Powiem tak, wcale mnie to nie dziwi. Pomyśl sobie jak przyjeżdza dostawa i pracownicy przebierają sobie najlepsze ciuszki, zabierają a w dniu otwarcia, w momencie tejże dostawy klient jest zdziwiony, że takie g... za przeproszeniem jest na wieszakach i już tam więcej nie wraca. Biznes to biznes, tu nie ma litości