bezrobociu się nie damy i plotkowanie zaczynamy!

[gwiazdeczka172]

Ja dzisiaj wysłałam 2 CV od dłuższego czasu
Na pracownika administracyjno-biurowego w pewnej fundacji (pewnie umowa zlecenie, bo szukają studentki, godziny pracy trochę głupie bo od 12 - 20).
I na recepcjonistkę w klubie fitness (tez umowa zlecenie, godz. 15:30 - 21:30)

Zobaczymy...


Ariena, przynajmniej wiesz na czym stoisz, a nie buch! i nie masz roboty. Masz czas by szukać

[Ariena]

Antunka no to masz podobnie jak ja z tymi 3 miesiącami.

Ja od czwartku wysłałam ok. 10 podań no i dziś odzew, idę we wtorek na rozmowę. W fajnej firmie produkcyjnej, znanej. Fajna babeczka się wydaje i porozmawiała ze mną po angielsku. Trochę się jąkałam bo miałam zadyszkę (przyszłam do domu dopiero) i nie umiałam znaleźć słowa ale stwierdziła że jest ok i że taki poziom może być.

[gwiazdeczka172]

Napisane przez Ariena

Antunka no to masz podobnie jak ja z tymi 3 miesiącami.

Ja od czwartku wysłałam ok. 10 podań no i dziś odzew, idę we wtorek na rozmowę. W fajnej firmie produkcyjnej, znanej. Fajna babeczka się wydaje i porozmawiała ze mną po angielsku. Trochę się jąkałam bo miałam zadyszkę (przyszłam do domu dopiero) i nie umiałam znaleźć słowa ale stwierdziła że jest ok i że taki poziom może być.

A więc trzymamy kciuki

[6cf34e7e8f39cee75534fdb852be8187cc381168_600e0a0280783]

Witajcie

Tutaj znowu pusto i cicho, ale dla tych co czasami zaglądają i martwią się bezrobociem, i się dołują:


Pamiętajcie, że nie jesteście same!! jest 2,168 mln bezrobotnych, którzy są zarejestrowani w Urzędzie Pracy, poza tym pozostaje mnóstwo ludzi, którzy nie są zarejestrowani w UP, więc nie ma co się przejmować, ale brać życie takie jakie jest nam pisane.

Liczba bezrobotnych pochodzi z: http://www.sfora.biz/Coraz-wiecej-Po...-potege-a41860

[Ariena]

Byłam na tej rozmowie ale nic z tego nie wyszło. A wydawało mi się że dobrze mi poszło, ale nie przeszłam do drugiego etapu.

[tajkuna]

Napisane przez Ariena

Byłam na tej rozmowie ale nic z tego nie wyszło. A wydawało mi się że dobrze mi poszło, ale nie przeszłam do drugiego etapu.

Tak czasami jest. Ja wczoraj byłam na rozmowie do poczty polskiej. Praca na zastępstwo na okres od tyg do paru miesięcy. Praca miała być na wsi nie daleko mojego miasta, u mnie w mieście, i jeszcze na innej wiosce. Tak było w ogłoszeniu. Nagle na rozmowie okazało się,że praca jest na razie tylko na jednej wsi i dużo osób było zaproszonych z tej wsi na rozmowy. Też dobrze mi poszło, tak mi się wydawało. Pani zapytała mnie na koniec rozmowy, czy nie stanowiłoby przeszkody dla mnie pojechanie na rozmowę do dyrektora do miasta 70 km ode mnie. Przede mną chyba dziewczyn o to nie pytali. Więc byłam przekonana, że się odezwią a tu nic. Mieli się do wczoraj odezwać. Tka sobie myślę, że jak szukali na wieś, a było dużo osób ze wsi, to wzięli te osoby z tej wsi. Może, jak będą szukać do miasta do mnie, to wtedy się odezwą. Ale jedna korzyść z tego jest. Rozmowa była w innym mieście ok 30 km ode mnie. A tam są tanie buty. A byłam na kupnie butów przejściowych i kupiłam tam tanie buty za 45zł., Trzewiczki na obcasie. U mnie podobne ze 100 zł. Tak na zimno jak dziś. Jeszcze mnie gniotą z przodu, ale się w chodzeniu rozejdą. Miałam je dziś tylko jak szłam do sklepu. Zawsze jak kupie tanie buty, to mnie gniotą na początku a potem się rozchodzą po tyg czy 2. Będą od razu na jesień. Teraz długo nie pochodzę, bo jak zrobi się ciepło to mam wiosenne buty całkiem. Zawsze jak jest ciepło to mi puchną nogi, i tu jest mój problem, że na ciepło już butów z jesieni, np trzewiczków nie jest mi łatwo ubrać. Wogóle znaleść na mnie buty to cud, 36 rozmiar na wysokim bodbiciu z tyłu. A wszystkie robią teraz niskie z tyłu. Więc pochodzę w nich dopóki jest zimno, a potem zostawie je sobie na jesień.

[Onnaa88]

Witajcie
Ja byłam bezrobotna prawie pól roku,mam tylko wykształcenie średnie i nigdzie do pracy mnie nie chcieli wiec poszłam do pracy produkcyjnej.
Praca na 2 zmiany,jest zimno na hali,ale nawet w sklepie mnie nie chcą
Wiec mecze sie na tej produkcji już 2 miesiące,nie wiem czemu ale jestem tak zmęczona ta praca ze jak mam na rano to wstaje o 4:30 przychodzą po pracy i tylko śpię nie mam siły kapletnie na nic.Myślałam ze sobie na prawko odłoże ale nie byłabym chyba w stanie myśleć i chyba bym szybciej kogoś przejechała niż te prawko zrobiła

[tajkuna]

Bardzo ciężka jest ta twoja praca na produkcji ? Co dokładnie robisz ? Teraz to na wszystkim pracodawcy oszczędzają, ogrzewanie itd. Wiem coś o tym, bo jak robiłam na czarno to siedzieliśmy w rękawiczkach, kurtkach, szalikach w pracy. Nawet w małych sklepikach jest nie raz tak zimno, że jak się wejdzie, to odechciewa się zakupów. I dziwota potem, że sklepy małe uliczne upadają. Ja wybieram się we wtorek złożyć dokumenty na 2 konkursy do ZUS. Tylko wymagają doświadczenie konkretne związane z naliczeniami ubezpieczeń. A przecież ktoś jak wcześniej nie robił w ZUS, to takiego doświadczenia, jak oni wymagają nie może mieć, bo skąd. Ja nie mam takiego doświadczenia, ale złożyć dokumenty mogę, chociaż drukowanie ich na 2 konkursy będzie kosztować . Te konkursy chyba pisane są pod osoby, które wcześniej w ZUS jakiś staż miał, albo chcą wyeliminować większość osób, by zatrudnić swoich. Niestety u mnie konkursy zawsze są ustawione

[Onnaa88]

Napisane przez tajkuna

Bardzo ciężka jest ta twoja praca na produkcji ? Co dokładnie robisz ? Teraz to na wszystkim pracodawcy oszczędzają, ogrzewanie itd. Wiem coś o tym, bo jak robiłam na czarno to siedzieliśmy w rękawiczkach, kurtkach, szalikach w pracy. Nawet w małych sklepikach jest nie raz tak zimno, że jak się wejdzie, to odechciewa się zakupów. I dziwota potem, że sklepy małe uliczne upadają. Ja wybieram się we wtorek złożyć dokumenty na 2 konkursy do ZUS. Tylko wymagają doświadczenie konkretne związane z naliczeniami ubezpieczeń. A przecież ktoś jak wcześniej nie robił w ZUS, to takiego doświadczenia, jak oni wymagają nie może mieć, bo skąd. Ja nie mam takiego doświadczenia, ale złożyć dokumenty mogę, chociaż drukowanie ich na 2 konkursy będzie kosztować . Te konkursy chyba pisane są pod osoby, które wcześniej w ZUS jakiś staż miał, albo chcą wyeliminować większość osób, by zatrudnić swoich.
Niestety u mnie konkursy zawsze są ustawione

Ja pracuje w tortach mrozonych,praca stojąca i dlatego jest zimno bo na hali niestety musi tak być.Wkładam przez 8 godzin np.mrożone truskawki już kilka razy sobie paluchy odmrozilam.
Ogólnie robię rożne rzeczy czasami tez trzeba dźwigać i torty przenosić.Na produkcji niestety nigdy nie jest łatwo.Do tego jeszcze chodzę 3 km w jedna stronę bo nie ma tam żadnego dojazdu,a prawka ani auta nie mam.Już sama nie wiem czy coś ze mną jest nie tak.Właśnie sie dowiedziałam ze koleżankę przyjęli w czwartek do pracy bez żadnych znajomosci do sklepu,a ona tylko podstawowke skończyła.Jeszcze do ciucholandu gdzie wydaje tylko numerki i jeszcze będzie zarabiała 1400 zł.Ja zapieprzam za mniej niż najnisza krajowa
Niestety teraz bez znajomosci ani rusz o prace i tak,i wszędzie te doświadczenie wymagane ale jak ma sie je zdobyć jak nikt nie daje szans ma prace