Zaręczyny

[Strokrotkaaa]

Zastanawia mnie fakt czy zaręczyny po 6 miesiącach związku to nie za szybko? co o tym sądzicie . Ja nie mówię tutaj o sobie tylko ostatnio moi znajomi zaręczyli się po 4 miesiącach. Jak dla mnie to jest trochę dziwne.

[zdradzo]

Mam w rodzinie parę, która po pół roku się pobrała. Są szczęśliwym małżeństwem od 13 lat, mają dwójkę dzieci (zrobionych po ślubie). W dniu ślubu mieli po 28 lat.

Rzadko się to zdarza, ale zdarza.

[elvegirl]

To zależy od tego kto się zaręcza - jeśli to są dojrzali ludzie, którzy wiedzą czego chcą, mają sprecyzowane wymagania, oczekiwania od partnera i siebie w związku, jeśli czują że mają obgadane tzw. filary związkowe (podejście do spraw podstawowych, typu wiara, temat dzieci, finanse w związku), jeśli czują że to jest "TO", to nie widzę w tym nic dziwnego. Jeśli zaręczają się nastolatki, to już patrzę na to NIECO inaczej

[kisielova]

Napisane przez elvegirl

To zależy od tego kto się zaręcza - jeśli to są dojrzali ludzie, którzy wiedzą czego chcą, mają sprecyzowane wymagania, oczekiwania od partnera i siebie w związku, jeśli czują że mają obgadane tzw. filary związkowe (podejście do spraw podstawowych, typu wiara, temat dzieci, finanse w związku), jeśli czują że to jest "TO", to nie widzę w tym nic dziwnego. Jeśli zaręczają się nastolatki, to już patrzę na to NIECO inaczej

nic dodać, nic ująć.

[Figure09]

W niektórych przypadkach może i za szybko, ale różnie się związki rozwijają. Jak chcą, czują się gotowi, to co komu do tego? Na zdrowie.

[cherry_flamme]

znam przypadki zaręczyn po 2. miesiącach znajomości (wcześniej w ogóle o sobie nie wiedzieli) i są już razem 31 lat. Ale to faktycznie rzadkie przypadki.

Tak samo uważam, że jeżeli wiedzą czego chcą, to niech sie zaręczają. A oni znali się wcześniej? Bo może byli znajomymi od x lat i w zasadzie wiedzą o sobie wszystko

[Aimee_J]

Moi Rodzice zaręczyli się po trzech miesiącach, a po pół roku byli już małżeństwem. Do tego był to związek na odległość, bo byli z dwóch końców Polski Nie, Mama nie była w ciąży
Od trzydziestu lat są małżeństwem, mają dwójkę dzieci i po tym, że stworzyli mnie bratu wspaniały, pełny ciepła dom, wnioskuję, że są ze sobą szczęśliwi

Tak jak powiedziała Elvegirl: wszystko zależy od ludzi.

[ZamyslonaRoztargniona]

Napisane przez elvegirl

To zależy od tego kto się zaręcza - jeśli to są dojrzali ludzie, którzy wiedzą czego chcą, mają sprecyzowane wymagania, oczekiwania od partnera i siebie w związku, jeśli czują że mają obgadane tzw. filary związkowe (podejście do spraw podstawowych, typu wiara, temat dzieci, finanse w związku), jeśli czują że to jest "TO", to nie widzę w tym nic dziwnego. Jeśli zaręczają się nastolatki, to już patrzę na to NIECO inaczej

dokładnie

Ja się zaręczyłam po 2 miesiącach od poznania, po 3 kolejnych miesiącach był ślub (w ciąży nie byłam, mieszkania w programie rządowym nie kupowałam).

[eyo]

jak po pół roku zaręcza się para dorosłych ludzi to nie widzę w tym nic dziwnego - druga sprawa, że od zaręczyn do ślubu też z reguły jakiś czas schodzi
a jak para nastolatków ma taki pomysł to jakoś nie chcę mi się w to wierzyć

a ślubu po paru msc to dla mnie abstrakacja bez względu na wiek ale w sumie z drugiej strony co za różnica czy ludzie się poznają z papierkiem czy bez (zakładają, że ta druga osoba nie jest oszustem)

[limonka1983]

Napisane przez Strokrotkaaa

Zastanawia mnie fakt czy zaręczyny po 6 miesiącach związku to nie za szybko? co o tym sądzicie . Ja nie mówię tutaj o sobie tylko ostatnio moi znajomi zaręczyli się po 4 miesiącach. Jak dla mnie to jest trochę dziwne.

Zaręczyny nie są równoznaczne ze ślubem. One tylko oznaczają, że para chce za jakiś czas wziąć ślub. Znam kilka par, które narzeczeństwem są kilka lat i wciąż nie mają nawet zaplanowanego zbliżonego czasu wzięcia ślubu. Jak dla mnie, w tym przypadku zaręczyny nie mają za bardzo sensu, bo ten krok oznacza, że termin ślubu jest mniej więcej określony (moim zdaniem). Może nawet więcej, niż mniej, ale jest. Zaręczyny dla samych zaręczyn są bez sensu, ale to moje zdanie.

[justynkag10]

Moi rodzice wzięli ślub po pół roku znajomości, więc na pewno czasem się udają takie małżeństwa. Ale fakt byli już dojrzałymi ludźmi, a nie małolatami. Tego nie da się nigdy przewidzieć. Ludzie , którzy długo się spotykali przed ślubem też biorą rozwody. Nie ma reguły.

[wildDaisy]

Napisane przez elvegirl

To zależy od tego kto się zaręcza - jeśli to są dojrzali ludzie, którzy wiedzą czego chcą, mają sprecyzowane wymagania, oczekiwania od partnera i siebie w związku, jeśli czują że mają obgadane tzw. filary związkowe (podejście do spraw podstawowych, typu wiara, temat dzieci, finanse w związku), jeśli czują że to jest "TO", to nie widzę w tym nic dziwnego. Jeśli zaręczają się nastolatki, to już patrzę na to NIECO inaczej

100% racji

[phony]

Tak jak wyżej- wszystko zależy tak naprawdę od wieku i stopnia dojrzałości mnie nie dziwią pary, które zaręczają się szybko, jeśli są to osoby dorosłe (np. w okolicach 30tki). Natomiast nastolatki czy osoby w wieku <25 lat które po 3 miesiącach znajomości wyskakują z deklaracjami to dla mnie jednak gówniarzeria. Inna sprawa, że sporo też zależy od tego czy ludzie znali się wcześniej czy nie. Jeśli ktoś był długi czas w bliskich relacjach z drugą osobą to zaręczyny nawet po kilku tygodniach "chodzenia" nie będą dla mnie czymś dziwnym

Moja koleżanka (24 lata) ze swoim mężem wzięła ślub zaledwie po roku oficjalnego bycia parą, zaręczyli się może po 3 miesiącach związku, ale znali się od piaskownicy i byli przyjaciółmi

[Karena 73]

Napisane przez Strokrotkaaa

Zastanawia mnie fakt czy zaręczyny po 6 miesiącach związku to nie za szybko? co o tym sądzicie . Ja nie mówię tutaj o sobie tylko ostatnio moi znajomi zaręczyli się po 4 miesiącach. Jak dla mnie to jest trochę dziwne.

Dziwne? chyba nie bardziej niż pójście do łózka z facetem po tygodniu znajomości.

[694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07]

Napisane przez Karena 73

Dziwne? chyba nie bardziej niż pójście do łózka z facetem po tygodniu znajomości.

Pójście z kimś do łóżka nie zawsze oznacza spędzenie z nim reszty życia, więc raczej kiepskie porównanie.

[201712071518]

Napisane przez Karena 73

Dziwne? chyba nie bardziej niż pójście do łózka z facetem po tygodniu znajomości.

łatwiej jest wyskoczyć z łóżka niż z małżeństwa z cymbałem

[elvegirl]

[1=694fcdf7a19624f07270486 17a838dcb1266be57_641ce80 216f07;49372712]Pójście z kimś do łóżka nie zawsze oznacza spędzenie z nim reszty życia, więc raczej kiepskie porównanie.[/QUOTE]
Zaręczyny też wcale tego nie oznaczają

---------- Dopisano o 08:59 ---------- Poprzedni post napisano o 08:57 ----------

Napisane przez stupid-girl

łatwiej jest wyskoczyć z łóżka niż z małżeństwa z cymbałem

Zrywanie zaręczyn często trwa krócej niż wyskoczenie z łóżka

[Dotka90]

Dla mnie za szybko

[annic]

Ojciec mojej koleżanki oświadczył się jej matce po pierwszym tygodniu znajomości Kiedy odmówiła (stwierdziła że wariat jakiś), oświadczał się przy każdej następnej randce. Po miesiącu się zgodziła, są razem od ponad 30 lat

[ElizaGawronska]

Za szybko, ja musiała bym faceta dobrze poznać aby się zdecydować, tobie raczę to samo

[ptasie__mleczko]

Napisane przez Strokrotkaaa

Zastanawia mnie fakt czy zaręczyny po 6 miesiącach związku to nie za szybko? co o tym sądzicie . Ja nie mówię tutaj o sobie tylko ostatnio moi znajomi zaręczyli się po 4 miesiącach. Jak dla mnie to jest trochę dziwne.

różnie. Znam parę, która tak szybko się zaręczyła i równie szybko się rozeszli, gdy tylko zamieszkali razem (na całe szczęście jeszcze przed ślubem). Rodzice mojej koleżanki zareczyli się po miesiącu. Są do dzisiaj szczęśliwym małżeństwem. Ale to są wyjątki. Ja bym nie chciała się tak szybko zaręczać. Chyba, że potem czeka okres "długiego narzeczeństwa" No to może. Ale ja bym chciała tak - zaręczyny i potem rok później ślub. A do tego trzeba się wcześniej poznać.

[mogg]

Przyjaciele zareczyli sie po 7 miesiacach w 2 rocznice slubu byl slub teraz mija im juz chyba 4 )

zjadam literki i gubie polskie znaki na moim lenovo )

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Co związek, to przypadek, chociaż nie da się ukryć, że zaręczyny po pól roku to taka trochę ruletka Myślę też, że dużo zalezy od wieku. Mogłabym się zaręczyć z facetem po 6 mies mając np. 26-27 lat. Ja zaczęłam być z moim facetem w wieku 17 lat, więc to oczywiste, że takie coś by nie wypaliło.

[zielonkava]

Nie uznaję długich zaręczyn, dla mnie cały ten czas wcześniej jest po to, żeby się poznać i upewnić, że to odpowiednia osoba do spędzenia z nią życia, więc na pewno nie przyjęłabym pierścionka po kilku miesiącach znajomości. Dla mnie zaręczyny=ślub w najbliższym czasie, a nie zamierzam obiecywać ledwo co poznanemu facetowi, że będę jego żoną. Jednak poważniej podchodzę do takich deklaracji.
Innym mogę się dziwić, nie pochwalać, no ale to ich prywatna sprawa.

[Karena 73]

[1=694fcdf7a19624f07270486 17a838dcb1266be57_641ce80 216f07;49372712]Pójście z kimś do łóżka nie zawsze oznacza spędzenie z nim reszty życia, więc raczej kiepskie porównanie.[/QUOTE]

Przejrzałam wcześniejsze wpisy Autorki, stąd ten sarkazm, bo co za różnica, co sądzą inni w przypadku zaręczyn jakiejś pary? Widocznie dla nich w sam raz. Jak widać po wpisach, zaręczyny mogą być po miesiącu, albo po kilku latach. I żadna opcja nie jest zła. Nie ma reguły, podobnie jak z seksem.
Zaręczyny także nie gwarantują wspólnego życia, ba nawet sam ślub nie daje gwarancji, także ...

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

Napisane przez stupid-girl

łatwiej jest wyskoczyć z łóżka niż z małżeństwa z cymbałem

No chyba, że zanim się wyskoczy z tego łóżka dojdzie do zapłodnienia
To już porażka totalna, bo zaręczyny można zerwać, a wspólne dziecko jednak zostanie na zawsze

[201604130936]

Napisane przez mogg

Przyjaciele zareczyli sie po 7 miesiacach w 2 rocznice slubu byl slub teraz mija im juz chyba 4 )

zjadam literki i gubie polskie znaki na moim lenovo )

W drugą rocznice slubu byl slub? To ile oni tych slubow wzięli?

[Aimee_J]

Napisane przez harleyka

W drugą rocznice slubu byl slub? To ile oni tych slubow wzięli?

Może najpierw cywilny, a potem kościelny?

[elvegirl]

Napisane przez harleyka

W drugą rocznice slubu byl slub? To ile oni tych slubow wzięli?

Pewnie w drugą rocznicę związku był ślub

[SorbetMalinowy]

Sama zaręczyłam się po 5 miesiącach znajomości. Nie widzę w tym nic dziwnego, jeśli wie się, że to ten jedyny

[paula78]

A co zmieniaja zaręczyny? mysli sie o sobie bardziej poważnie? traktuje jak deklaracje ? czyli wsześniejsze deklaracje bez klękania i pierścionka były na niby?

Zresztą jakby nie patrzeć to tylko słowa.