2011-03-05, 11:00 | #91 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Cracow
Wiadomości: 9 876
|
Dot.: recesja
Noo... pewnie między nogami przeciąg jak zimno a maj przyjdzie to i w tyłku cieplej się zrobi
__________________
|
2011-03-05, 13:55 | #92 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: LBN
Wiadomości: 78
|
Dot.: recesja
Bedzie cieplej, to i na trase moga wyjsc...
|
2011-03-05, 17:00 | #93 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 63
|
Dot.: recesja
a nie nie dziewczyny, to nie tak;] zupelnie nie tak;]
Na trase to tez nie ten sort;] Na swieta maja super obrót np, a zimno jest. Nie bede wchodzila w szczegoly, chyba, ze osobny wątek zalozę Jednak jak one nie mają kasy to i ja nie zarabiam i to jakby jest clou wieczoru;] |
2011-03-05, 20:41 | #94 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 932
|
Dot.: recesja
mozesz dorobic. rozszerz dzialalnosc. zostan ich managerem!
|
2011-03-05, 20:53 | #95 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Limerick, Irlandia
Wiadomości: 1 704
|
Dot.: recesja
A tutaj biznes kwitnie.. nawet ostatnio na pierwszej stronie gazety pisali, że dziewczyn coraz więcej..
|
2011-03-10, 12:38 | #96 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: York
Wiadomości: 65
|
Dot.: recesja
Czesc, nowa jestem i poczatkujaca az zielono, ale jak czytam te wszystkie posty to az mnie dreszcz przebiega...
Po pierwsze: do Pani ktora twierdzi, ze dziewczyny ktore nazywaja sie stylistkami to zwykle tipsiary... Wie Pani sa takie osoby, ktore poswiecaja serce, czas i cale sily witalne ( hi hi) na to aby byc z dnia na dzien coraz lepsza, a z roku na rok bardziej "perfecto", i jak sie czyta o takich osobach jak Dorota Zawisza czy nasza slawetna mistrzyni Anna Gembala-Papiez, to az sie w tylku gotuje, jak sobie pomysle ze nazwala by je Pani "tipsiarami"- no i tu robi sie wesolo, bo od stylistki paznokci, poprzez kursy instruktorskie, konkursy, przedstawicielstwa itp. nagle okazuje sie, ze jak sie jest "jednym z najlepszych" to interes ten moze dac dochody kilkutysieczne na miesiac- jesli tak, to az mi zal siebie i lat w szkolach spedzonych, bo ja w szpitalu pracuje, widze co widze, warunki wiadomo jakie, a chetnie bym sobie posiedziala z Paniami przy kawce robiac paznokietki chociaz nie, nie jest mi siebie zal, bo dobre szkoly nauczyly mnie, ze nie wolno zniewazac czlowieka ze wzgledu na wyksztalcenie czy pochodzenie czy status materialny, Pani ma te braki w obyciu niewatpliwie- no coz szkoda Po drugie: Czesto prawdziwe stylistki paznokci, "rodza"sie dzieki tzw. tipsiarom Tak zaczela sie moja pasja do paznokci... Marzylam o paznokciach z gazet, to co mi zrobiono to trauma do konca zycia ha ha, i w tedy sobie pomyslalam, nigdy wiecej, niestety mieszkam za granica i w moim malym miescie tylko chinczycy trzaskaja paznokcie na "odwal sie" i "na czas", wiec sie zaczelo... jak sobie sama porzadnie nie zrobie, to nie bede miec- no i samolot, urlop, szkolenie, a teraz trucie pupy Byliczce czy na tym forum, bo ciagle mi malo wiedzy, ciagle daleko do perfekcji... I zapewniam, ja nie jestem po zawodowce, ha ha, biznesu nie chce otwierac bo mam prace dobra, ale pocalodziennych stresach, poprostu lubie dlubac przy pazurkach, i traktuje je jak malarz plotno... tylko mniejsze, i caly czas mam swoje dzielo przy sobie... Po trzecie- NAJWAZNIEJSZE Dziewczyny glowy do gory, swiat sie zmienia w zawrotnym tepie, kiedys wystarczalo byc pracowitym, potem dobrym w tym co sie robi, potem trzeba bylo miec dobre a potem doskonale wyksztalcenie, teraz niemal kazdy jest swietny, wyksztalcony, wiec inne czynniki wchodza w gre, coraz wiecej kobiet musi wygladac perfect w swojej pracy, i moze takich klientek szukajmy, takich co maja wartosc siebie, takie ktore lubia byc doskonale, piekne, takie co sa w stanie zainwestowac duzo w siebie bo wiadomo ze warto... mozemy ta sytuacje porownac troche do fryzjerstwa- kazdy ma nozyczki w domu, a blond rozjasniacz mozna za 8zl w sklepie kupic- i to "Tandetnych Blondi" sprawa ze beda lysawe na starosc bo przepalaja wlosy- ale prawdziwa dama- zawsze ma piekna fryzure i dobrany kolor Stylistki ja wam kibicuje z calego serca, kryzys przejdzie jak zawsze, a Wy robcie swoje z dnia na dzien jeszcze lepiej- bo mam cos przeczucie ze za niedlugo, bedzie takie zapotrzebowanie, ze Wam jeszcze czasu braknie.... ZYCZE Z CALEGO SERCA ps. Przepraszam za tak dluga wypowiedz, zwykle sie nie udzielam, ale juz mam dosyc... |
2011-03-10, 13:16 | #97 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 932
|
Dot.: recesja
AMEN!
wybaczam, bo mam dobry humor.... kalendarz sie zapełnia! DWIE KLIENTKI JUŻ WRÓCIŁY! Wspominały z nostalgią życie z żelem ---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ---------- ...ale cukier po 5 zeta.... |
2011-03-10, 13:41 | #98 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 492
|
Dot.: recesja
To musisz przejść na dietę Chociaż jak kalendarz się zapełnia to i na cukier 5 zeta się znajdzie albo nawet na brązowy - ponoć zdrowszy
Popieram również wypowiedź Wiewiórki (a ja nie mam na kim ćwiczyć )
__________________
Moje skarby: Joasia, Janusz, Justynka Dukan, start 06. 01. 2012 (89 kg) już było 67,8 i się zmyło. Szukam siły... Mój pazurkowy wątek: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=506863 |
2011-03-11, 07:34 | #99 |
Rozeznanie
|
Dot.: recesja
Kurka, akurat jak przeszłam na dietę czekoladowo-słodyczową, to cukier zdrożał...
chyba wracam do starej diety |
2011-03-11, 12:52 | #100 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Cracow
Wiadomości: 9 876
|
Dot.: recesja
a ja mam wielki post bez czekolady i chipsów
__________________
|
2011-03-11, 14:26 | #101 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 782
|
Dot.: recesja
Wiewiórek80, slicznie to napisałaś. Dzieki
Jagódeczka, wracjaa i beda wracać, my też zauwazamy powoli te tendencję. PRZETRWAŁYSMY!!!!
__________________
Pozdrowionka! Albertyna |
2011-03-12, 15:40 | #102 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 216
|
Dot.: recesja
Wracają, wracają, budzą się do życia po zimie Najbardziej rozwaliła mnie jedna, która zrezygnowała z pazurków jakoś późniejszą jesienią - ze względu na wyprowadzkę z domu i "pójście na swoje" od rodziców. Zadzwoniła niedawno i mówi: "zapisz mnie na pazurki. Wiesz, jednak stwierdziłam, że nie jem aż tak dużo, to mogę sobie paznokcie zrobić"
|
Nowe wątki na forum Paznokcie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:12.