Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.

[Marigold19]

[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;89362806]Mari nie strasz, w Grecji zostawiłam otwarte wafle ryżowe i ryż zamknięty spinaczem.
Ale tam są karaluchy. Znaczy nie w tym mieszkaniu, ale ogólnie. Kiedyś na Airbnb zrobiłam bakłażany, zostawiłam na patelni do wystygnięcia, wracam, a tam chodzi karaluch po jedzeniu . Na innym otwieram balkon i wbiega do mieszkania. Chodzą po ulicy. Obrzydliwe.

Wysłane z mojego Mi Note 10 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]


Hahah nie straszę, serio Ale karaluch to gorszy sort niż najbardziej tłusty molik Kolega kiedyś zostawił czekoladki i mu myszy zjadły

[magbeth]

Za chwile zacznę nerwowo przesiewać odzywki białkowe, serio :P
To ja już wole te szerszenie.

I oczywiście pół dnia myślałam o ślimakach...

edit: ooo retinol przyszedł, odbiorę w drodze na rurkę

[zastrzezona]

Jeżu ale padam na d..sko w tygodniu ciągle jestem w niedoczasie

Dzięki Soso no trochę się katuję na tej siłce, ale u mnie metabolizm już spowalnia, więc coś trzeba robić za to na jodze odpoczywam

Dziewczyny jestem z tego pokolenia, co to pamieta takie archiwalne ćwiczenia: https://www.youtube.com/watch?v=2Gbp...ariolabojarska z łezką w oku i wydawało mi się dawno, bo z ponad dwadzieścia lat temu hehe... że tymi ćwiczeniami można się zamęczyć, nawet miałam taką kasetę wideło i ćwiczyłam ambitnie 2 razy w tygodniu

Ale mamy wdzięczne tematy, kiedyś i ja odkryłam mole w torebce z suszonymi grzybami, na szczęście nie zalęgły się nigdzie indziej, tfu... zebym nie wypowiedziała w złej godzinie, ale ja w sumie nie mam aż tak dużych zapasów, kasze, ryż i płatki zużywamy na bieżąco.

Kiedyś na starym mieszkaniu w kasecie VHS odkryłam gniazdo mrówek faraonek, przez przypadek oczywiście. Wywaliłam i nic już nie pamiętam z jakichś przygód z robctwem, Karaluchy są obrzydliwe ble...

Tak to czytam, o moich odkryciach i starych wynalazkach, że już trąci myszką, historia

Tęsknię do SPA, podoba mi się to, które Ava wrzuciła, lubię chodzić do takich miejsc, to jedna z ulubionych form relaksu dla mnie, pod warunkiem, że jest objęte strefą ciszy i nie mogą tam wchodzić rodziny z dziećmi. W sensie małymi. Kiedyś obsługa zwróciła uwagę pewnej mamie, której dziecko urządziło sobie w podgrzewanym basenie z masażem skoki do wody, że to nie jest miejsce zabaw tylko relaksu dla innych gości. Pani była oburzona. Klienci tez zabrali głos, żeby sobie zabrała synka do aquaparku, a nie do strefy relaksu. Jej zdaniem dziecko miało fajną zabawę, a ona relaks. A że inni się męczyli? nie miało to znaczenia.

Jestem zwolenniczką takich miejsc, hoteli, restauracji czy stref relaksu/saun, do których nie są wpuszczane rodziny z dziećmi i może się narażę na Waszą krytykę, ale swoje dzieci już wychowałam i nie mam ochoty użerać się z cudzymi . Gdyby rodzice jeszcze się tymi dziećmi zajmowali, to może bym zmieniła zdanie, ale te dzieciaki są zazwyczaj puszczone na żywioł i niestety ich zabawy nie są kontrolowane przez nikogo, no chyba, że skaczą komuś z obcych na głowę, to wtedy kończy się aferą. Ogólnie dzieci są fajne, ale nie wtedy, kiedy chcę odpocząć

Kasztanko dużo Ci zostało tego zmywania? Ta mikstura pomaga?

Kama zdrówka mój młody też przeziębiony z goraczką leży, poję go miodem, cytryną i imbirem, taka mikstura ze słoika i pije ją z wodą lub herbatą. Jestem z niego dumna, ze sam też się wzmacniał naturą, bo kiedy byłam w pracy to zrobił sobie mleko z czosnkiem i miodem, cała chata waliła czosnkowym aromatem.

[magbeth]

Wrocilam z rurencji, zaraz będę przesiewać kaszę normalnie Zaliczałam raz po raz glebę przy robieniu supermena, bo cały czas myslalam o robakach w domu i nie mogłam się skupić

Zastrzezona, jesteśmy w tej samej drużynie jeśli idzie o myślenie o relaksie, nie będę wieszać na Tobie psów I w sumie bardziej niż te rozbrykane dzieci szlag mnie trafia na rodziców z podejściem jak opisałaś.
Zreszta ktokolwiek skakałby mi po głowie w saunie zostałby chyba pogryziony. Lubicie saunę dziewczyny?

Jest i retinol i krem clochee, więc dokończę resztkę obecnego i będe się oklepywać ceramidami po retinolu. Mogłam wybrać gratis do zamówienia, wzięłam pędzelek do cieni w żelu bo nie mam. Znaczy już mam.
Olejek nb wysłali w osobnej paczce ale bez dodatkowych kosztów.

Aha - i zamówiłam w koncu buty do exotic Bordowe pleasery, 7 cali, wysokie i sznurowane. Chce się sama zobaczyć przy tej rurze ale w sumie to nie mogę się doczekać, moja instruktorka mówi, ze tańczy się w nich de facto łatwiej.
Robimy tez wyzwanie halloweenowe i każdą ma wymyślić krótka choreografię i przebranie - celuje oczywiście w black metal
Wzięłam tez sticky legginsy do outfitu i zobaczymy jak to się będzie sprawdzać na rurze.

Kurcze, edytowałam bo zgłupiałam i nie wiem teraz czy mogę tu wrzucić link czy jednak nie?

[zastrzezona]

Napisane przez magbeth

Wrocilam z rurencji, zaraz będę przesiewać kaszę normalnie Zaliczałam raz po raz glebę przy robieniu supermena, bo cały czas myslalam o robakach w domu i nie mogłam się skupić

Zastrzezona, jesteśmy w tej samej drużynie jeśli idzie o myślenie o relaksie, nie będę wieszać na Tobie psów I w sumie bardziej niż te rozbrykane dzieci szlag mnie trafia na rodziców z podejściem jak opisałaś.
Zreszta ktokolwiek skakałby mi po głowie w saunie zostałby chyba pogryziony. Lubicie saunę dziewczyny?

Jest i retinol i krem clochee, więc dokończę resztkę obecnego i będe się oklepywać ceramidami po retinolu. Mogłam wybrać gratis do zamówienia, wzięłam pędzelek do cieni w żelu bo nie mam. Znaczy już mam.
Olejek nb wysłali w osobnej paczce ale bez dodatkowych kosztów.

Aha - i zamówiłam w koncu buty do exotic Bordowe pleasery, 7 cali, wysokie i sznurowane. Chce się sama zobaczyć przy tej rurze ale w sumie to nie mogę się doczekać, moja instruktorka mówi, ze tańczy się w nich de facto łatwiej.
Robimy tez wyzwanie halloweenowe i każdą ma wymyślić krótka choreografię i przebranie - celuje oczywiście w black metal
Wzięłam tez sticky legginsy do outfitu i zobaczymy jak to się będzie sprawdzać na rurze.

Kurcze, edytowałam bo zgłupiałam i nie wiem teraz czy mogę tu wrzucić link czy jednak nie?

Mag wrzucej czem prędzej, zanim zasnę

[magbeth]

Krakowskim targiem zrobiłam zrzuty ekranu i voila:

[zastrzezona]

Sztos i buty mają piekny kolor na pewno będzie się pięknie prezentować, a na górę? Jakiś top czy jak? Nie znam się na trendach w pole dance czy strój ułatwia taki taniec, czy może jest mniejsza przyczepność do rurki, bo materiał śliski? Ten taniec wymaga jakiegoś smaowidła? Ma być ślisko czy nie? Przepraszam za niestosowne i może bezsensowne pytania, ale nie znam się kompletnie Mag

[Soso]

OMG Magbeth chylę czoła, ja bym się zabiła w tych butach. W ogóle po dzisiejszym dniu spędzonym na szpilkach mam przemyślenie, że jakikolwiek lubię, to nie są to buty dla mnie, bo za szybko chodzę i szpilki mnie ograniczają. Przemierzając dziś kolejny raz korytarz z jednej strony na drugą złapałam się na tym, że chciałam zdjąć buty, wziąć je do ręki i przebiec ten fragment No nie mam do tego cierpliwości

Moja mama też mole znalazła w ozdobie ze świątecznych pomarańczy







Wysłane z mojego SM-F926B przy użyciu Tapatalka

[magbeth]

To nie są niestosowne pytania tylko zwyczajne to po kolei:
na gore top albo stanik sportowy. ogólna zasada: im mniej tym lepsza przyczepność. Normalnie nosze bardzo kuse spodenki, ale zaryzykowałam te legginsy, bo są z materiału, który de facto poprawia przyczepność. W zwykłych nie da się harcować na rurce, będzie jeden ślizg. Po cichu liczę ze w getrach będzie mniej siniaków, bo wyglądam czasami jakby mnie traktor przejechał. Plus moga się przydać jak człowiek nie zdąży ogolić nóg Przed zajeciami nie można używać balsamów ani smarowidel, bo będzie kompleksowy ślizg po rurencji.
Buty są do exotic czyli do tańca, gdzie nie robisz figur na rurze tylko wykorzystujesz ja jako podpór. Pole fitness to natomiast trening siłowy z większym naciskiem na akrobatykę. choć i tu i tu przydaje się wyglądać sexy - imho to jest najtrudniejsze w tym wszystkim.

Do rak, pod kolana i czasami na wierzchy stop używam żelu sticky monkey, bo bywa, ze się ślizgam jak opętana. Inna rzecz, ze stosuje go rzadziej niż częściej - chodzi o to by nauczyć się prawidłowo chwytać i trzymać bez kleidla w pierwszej kolejności.

I tak, pole na początku boooooli, skóra musi się przyzwyczaić do rurki i tyle. Aha, do exotic nosze tez ochraniacze na kolana, bo tyle się cioramy po podłodze, ze bez tego mogłoby się zle skończyć.

Jeśli masz więcej pytań to chętnie odpowiem

[zastrzezona]

Napisane przez Soso

OMG Magbeth chylę czoła, ja bym się zabiła w tych butach. W ogóle po dzisiejszym dniu spędzonym na szpilkach mam przemyślenie, że jakikolwiek lubię, to nie są to buty dla mnie, bo za szybko chodzę i szpilki mnie ograniczają. Przemierzając dziś kolejny raz korytarz z jednej strony na drugą złapałam się na tym, że chciałam zdjąć buty, wziąć je do ręki i przebiec ten fragment No nie mam do tego cierpliwości

Moja mama też mole znalazła w ozdobie ze świątecznych pomarańczy







Wysłane z mojego SM-F926B przy użyciu Tapatalka

Ja mam takie doświadczenia ostatnimi czasy, że ewentualnie mogę w szpilkach stać,wolę to niż chodzić Z moimi rozczłapanymi po górach stopami to już rzadko szpilki. Mam podbnie jak Ty Soso, buty w garść, zadzieram kiecę i lecę

[magbeth]

Napisane przez Soso

OMG Magbeth chylę czoła, ja bym się zabiła w tych butach. W ogóle po dzisiejszym dniu spędzonym na szpilkach mam przemyślenie, że jakikolwiek lubię, to nie są to buty dla mnie, bo za szybko chodzę i szpilki mnie ograniczają. Przemierzając dziś kolejny raz korytarz z jednej strony na drugą złapałam się na tym, że chciałam zdjąć buty, wziąć je do ręki i przebiec ten fragment No nie mam do tego cierpliwości

Moja mama też mole znalazła w ozdobie ze świątecznych pomarańczy


Wysłane z mojego SM-F926B przy użyciu Tapatalka

Mam fobie molowa, matkoooo, czy one są wszędzie?
Soso, fakt, ze będę trzymać się rury albo pełzać w tych butach jak wąż po podłodze dodaje mi animuszu - imho chodzić normalnie się w tym nie da. Nie nosze szpilek od 12 lat.
Masz w pracy dress code i wymogi co do wysokości obcasa?

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

https://www.instagram.com/p/Ci2HlcioMHq/

Tu jest pani od power pole, obawiam się ze nigdy nie osiągnę jej poziomu, ale pokazuje mniej więcej o co chodzi. Ps. my szalejemy wolniej, dużo wolniej

[zastrzezona]

Nie no fajnie ze juz wiem, bo te szczegóły techniczne ciekawe są, ide lulac, syn zle się czuje i ja juz wolałabym chorować, wiecie...

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Zastrzeżona w pełni popieram.
Ja swoich nie mam, ale cudze jak są głośne to mi przeszkadzają.
Dziwią mnie rodzice co nie zwracają uwagi dzieciom.
Dziecko robi ewidentnie na złość i zero reakcji.

W samolocie wręcz nienawidzę krzyczących dzieci, a jak jeszcze kilka krzyczy przez cały lot to mam ochotę umrzeć. Wtedy mam marzenia o segregacji miejsc, żeby siedzieć jak najdalej od wrzasku.

Magbet mój basen to na 1,5h+ to 20 min pływania reszta to sauna i jacuzzi. Już wyczaiłam godziny w których się nie chodzi, bo dzieci z nauki pływania nurkują w jacuzzi.
"Jak zrobić zrzut ekranu mac" przecież to już samo pod palcami wskakuje . Podziwiam za wykonywanie sportu w takich butach.

Moje szpilki leżą w szafie w kartonie na jakieś wyjścia tylko. W sumie nawet nie wiem gdzie indziej bym je miała nosić. Do pracy bez sensu, bo i tak mnie kiedyś koledzy pytali czy po pracy idę na wesele (zwykła rozkloszowana sukienka). Zresztą i tak do biura mało kto teraz chodzi.

[magbeth]

[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;89363486]Zastrzeżona w pełni popieram.
Ja swoich nie mam, ale cudze jak są głośne to mi przeszkadzają.
Dziwią mnie rodzice co nie zwracają uwagi dzieciom.
Dziecko robi ewidentnie na złość i zero reakcji.

W samolocie wręcz nienawidzę krzyczących dzieci, a jak jeszcze kilka krzyczy przez cały lot to mam ochotę umrzeć. Wtedy mam marzenia o segregacji miejsc, żeby siedzieć jak najdalej od wrzasku.

Magbet mój basen to na 1,5h+ to 20 min pływania reszta to sauna i jacuzzi. Już wyczaiłam godziny w których się nie chodzi, bo dzieci z nauki pływania nurkują w jacuzzi.
"Jak zrobić zrzut ekranu mac" przecież to już samo pod palcami wskakuje . Podziwiam za wykonywanie sportu w takich butach.

Moje szpilki leżą w szafie w kartonie na jakieś wyjścia tylko. W sumie nawet nie wiem gdzie indziej bym je miała nosić. Do pracy bez sensu, bo i tak mnie kiedyś koledzy pytali czy po pracy idę na wesele (zwykła rozkloszowana sukienka). Zresztą i tak do biura mało kto teraz chodzi.[/QUOTE]

Musze to sprawdzać za każdym razem bo nie pamietam

[kasztanka3]

Napisane przez zastrzezona

Kasztanko dużo Ci zostało tego zmywania? Ta mikstura pomaga?

Czy pomaga to sie okaze za pare miesiecy.
Na razie jest czysto i mam nadzieje ze tak zostanie.
Ale slowo daje, wyszorowalam wszystkie sciany od podlogi pod sam sufit, wyjelam wszystko z garderoby i poprzecieralam, poukladalam od nowa. Jeszcze musze pozbyc sie rolet z okien i kupic nowe bo czarno widze ich czyszczenie, material ma taka teksture ze raczej nie da rady. Musze tez dosunac lozko z powrotem pod sciane, wstawic moje wieszaki z kieckami z powrotem do pokoju i zaniesc cala mase butow na dol do garazu. I spakowac mnostwo ciuchow ktorych juz nosic nie bede, bede starala sie je powoli sprzedawac.
Mnostwo roboty i mnostwo czasu trzeba na to przeznaczyc.
Ale jestem dobrej mysli bo kolezanka ktora mieszka w starym domu z olbrzymim problemem plesniowym mowi ze w jednym pokoju w ktorym uzyla roztworu olejku gozdzikowego plesn nigdy nie wrocila, a tam gdzie uzyty byl ocet i wybielacz co pare miesiecy trzeba powtarzac czyszczenie. Niestety jedno z jej dzieci ma alergie i przez to nie moze wszedzie uzyc tego olejku. Mam nadzieje ze u mnie tez to pomoze raz a dobrze.

Napisane przez magbeth

Musze to sprawdzać za każdym razem bo nie pamietam

Jezu ja tak samo. Iphone jest o wiele prostszy w obsludze pod tym wzgledem

[Soso]

Iphone U mnie w firmie panuje kult Apple. Ile ja się muszę nagimnastykować, jak przychodzi do wymiany telefonu, że bardzo proszę nie, kocham Samsunga, dajcie mi Samsunga nie chcę iphona. I o ile z laptopem mi się nie udało, dostałam Maca, to telefon mam Folda i bardzo się lubimy )

Wysłane z mojego SM-F926B przy użyciu Tapatalka

[Ava_]

Oj, ale mi tyłek dzisiaj zmarzł. Skandal takie temperatury we wrześniu.

Zastrzezona, wątpię żeby Twoja postawa wywołała zgorszenie na wątku Z tego co się orientuje większość dziewczyn tutaj bezdzietna z wyboru. Zreszta u koleżanek z dziećmi często spotykam się z podejściem, ze swoje owszem uwielbiają, ale do cudzych już entuzjazm umiarkowany. Chybabym skisła jakby mi dzieciory zaczęły biegać po spa.

Magbeth buty wygladaja srogo, ale klimatycznie. Wysokie obcasy kocham, chociaz ostatnimi czasy tez przegrywają z pragmatyzmem. Spakowałam na wakacje seksi sukienkę w stylu Dolce, do tego w domyśle czerwone sandały na 11cm szpilce. Na stromych uliczkach nawet do taksówki bym się nie doczołgała. Poszłam w Birkenstockach do tej kreacji.

Kasztanka oby mikstura zadziałała, bo roboty naprawdę mnóstwo.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Soso to masz tylko firmowy telefon? Nie miesza Ci się?
Ja jakoś przyzwyczaiłam się do maców i firmowego i prywatnego mam.

Magbet na filmiku wygląda zaawansowanie, już widzę ten ból kolan do końcowym manewrze

[Soso]

Kqq już od dawna korzystam tylko z telefonów, które mają dual SIM. Nie chciałoby mi się nosić dwóch telefonów.

Co do dzieci w samolocie to również wolę nie , ale z drugiej strony byłam parę razy świadkiem, jak rodzice, cali w stresie, próbowali uspokoić takiego płaczącego malucha. Wyobrażam sobie, że w samolocie, w zapiętych pasach, ich możliwości negocjacyjne są mocno ograniczone i jest mi ich zwyczajnie żal. Choć oczywiście sam płacz świdruje mocno w uszach

Wysłane z mojego SM-F926B przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 00:21 ---------- Poprzedni post napisano o 00:18 ----------

Magbeth zgubiłam pytanie, nie, nie mamy dress codu, choć jak mam spotkania biznesowe lub coś świętujemy, jak w tym tygodniu, to lubię czasem włożyć szpilki

Wysłane z mojego SM-F926B przy użyciu Tapatalka

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

U nas kiedyś wrzuciliśmy tego samego emaila do wszystkich telefonów. Kolega właśnie używał telefonu do prywatnych celów. Była włączona synchronizacja zdjęć na koncie google. Pewnego dnia inny odpalił zdjęcia z chmury, a tam pełno selfie

Tż potrafi chodzić z 3 telefonami śmieję się z niego. Jeden firmowy, iPhone nie na dual sim i Samsung.

Wysłane z mojego Mi Note 10 przy użyciu Tapatalka

[magbeth]

Przyszłam z pracy, zjadłam obiad i postanowiłam się zdrzemnąć chwilkę a potem iść na spacer. Tak koło 17 coś. Obudziłam się 10 minut temu, o 3.50.

Dzień dobry!

[Marigold19]

Napisane przez magbeth

Przyszłam z pracy, zjadłam obiad i postanowiłam się zdrzemnąć chwilkę a potem iść na spacer. Tak koło 17 coś. Obudziłam się 10 minut temu, o 3.50.

Dzień dobry!

Uwielbiam takie spanko w opakowaniu

[kasztanka3]

Napisane przez Soso

Iphone U mnie w firmie panuje kult Apple. Ile ja się muszę nagimnastykować, jak przychodzi do wymiany telefonu, że bardzo proszę nie, kocham Samsunga, dajcie mi Samsunga nie chcę iphona. I o ile z laptopem mi się nie udało, dostałam Maca, to telefon mam Folda i bardzo się lubimy )

Wysłane z mojego SM-F926B przy użyciu Tapatalka

Jestes jak moj maz, on chyba wolalby w ogole nie miec telefonu niz miec cokolwiek od Apple
A ja z kolei wszystko mam z jablkiem - telefon, laptopa, sluchawki, zegarek i mysz do komputera

[Pinky_bee]

Byle nie Apple xD Od lat chowam się jak mogę przed tym sprzętem.

[magbeth]

Napisane przez Marigold19

Uwielbiam takie spanko w opakowaniu

Zasnelam w lozku w bieliznie, ale nie powiem, zdziwiłam się kiedy się obudziłam i jakoś dziwnie ciemno

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Jak sama mieszkałam to zdarzało mi się tak zasypiać. Szczególnie jak włączyłam yt i ktoś takim samym głosem coś mówił. Potem budziłam się o 2. Może temu że to była stancja i siedziałam na łóżku od razu.
Teraz zanim pójdę spać to muszę Tżta wyeksmitować z pokoju, więc na kanapie raczej nie zasypiam.

[zastrzezona]

Cześć

Czekam na polską złotą jesień, dzisiaj tylko delikatne przebłyski słońca, no to czekam dalej nie wiem jak jutro z naszym wyjazdem w góry, skoro ma lać

Kasztanko coś zobaczyłam i od razu pomyślałam o Tobie

zdj A.jpg

Trzymam oczywiście kciuki za trwałe efekty po usunięciu paskudztwa ze ścian

Wizyta u mojej estetycznej przełożona na listopad, chyba wytrwam za to na święta choinka mnie nie pozna i może pojawi się jakiś niezapowiedziany Mikołaj z nadprogramowym prezentem, to wygładzenie zmarszczek zaprocentuje

Myślicie już o upominkach świątecznych? Ja powoli tak... żeby nie wypstrykać się naraz z kasy, dla starszego syna kupiłam cienki casualowy sweter z domieszką z wełny merynosa, młodszy przebąkuje coś o trenażerze, ale to wtedy będzie prezent łączony ode mnie, dziadków i ojca, o ile ojciec młodego nie wyskoczy z jakimiś innymi pomysłami, bo on zawsze wie lepiej, a jak wie lepiej, to znaczy, że chodzi o to, żeby wydać mało kasy

Mikołaj u nas mega symboliczny, tylko symbolicznie ulubione słodycze ale prezenty pod choinkę już wcześniej planuję.

Zawsze mam problem z moją mamą, bo ona wszystko ma i niczego nie potrzebuje

Wiem wiem, za wcześnie o tym gadać, ale w każdym miesiącu kupuję po jednym prezencie, dlatego zaczynam od września, teraz i tak z jednym jestem do tyłu

Mag też zdarza mi się zasnąć w opakowaniu budzę się jednak wcześniej niż Ty, bo zazwyczaj mnie coś uwiera: stanik albo jakiś pasek

Kqq też ostatnio zasypiam przy yt lub serialu na netflix, byleby ktoś gadał


Jak piszemy o telefonach to jakos przyzwyczaiłam się do jabłuszka, nie narzekam, za to komp mam z microsoft, lubię w nim ekran dotykowy i lekkość, ale jak już wiecie spadł był, potem się naprawił, to chyba cud... także nie mam ciśnienia na razie, chociaż wiem, że powinnam kupić nowy... i pozostanę przy tym, że teoretycznie cos tam wybrałam, ale ostatni zakup i potem oddawanie sprzętu mnie zniechęciły skutecznie do wizyt w sklepach.

[Soso]

Może zabierz mamę na wspólny masaż? Czasem chodzę z przyjaciółkami i to jest bardzo miłe

Wysłane z mojego SM-F926B przy użyciu Tapatalka

[magbeth]

Wlasnie, może jakie prezent "zabiegowy" czy inny bazujący na miłym spędzaniu czasu i przeżyciach np.kulinarnych będzie ok, dla kogoś kto wszystko ma?

Nie zgadniecie co się stało: helthjem zgubił kolejna paczkę...
Mose napisze, żeby ten sam kurier przyniósł jak już znajda? To moje buty i getry oczywiście.

Kasztanka, trzymam kciuki za walkę z wilgocią.

Zastrzezona, w sumie tez chyba zacznę myśleć nad prezentami. Dzisiaj mi się tez przypomniało, ze mama ma w poniedziałek urodziny przecież i myślę co by jej zamówić...

A w ogole merynos jest the best

Soso, mam u Ciebie dług wdzięczności za ten retinol Bardzo się cieszę, ze przeszłam na te stronę mocy.

Jeszcze propos Apple: Kasztanko używasz tez tapatalka - i jeśli tak, to tez Ci się telefon nagrzewa?

kqq, to w sumie dobrze, chłop się paleta, nie zaśniesz w kokonie, wygnieciona etc.

[Ava_]

Dzien dobry przy kawie!

U nas Apple zdominowal wszystko, probuje sobie przypomniec czy znam kogos kto by nie mial telefonu z jablkiem. Chyba nie. Jeszcze kilka lat temu zwolennikow Samsunga i Appla bylo mniej wiecej po polowie, teraz zadnej roznorodnosci juz nie widac.

Zastrzezona, piona! Wlasnie zaklepalam sobie dwutygodniowy wyjazd do Polski pod koniec pazdziernika i tez zamierzam sie nieco odmlodzic. Moje czolo zdecydowanie wola o botoks, dumam nad powiekszeniem ust, moze nawet cos z wlosami zrobie?

Bardzo rozsadnie zaczac myslec o prezentach wczesnie. Normalnie juz bym powolutku kupowala, ale w zeszlym roku po raz pierwszy sprobowalismy konceptu Secret Santa i bardzo sie przyjelo. Zamiast kazdy kazdemu losujemy jedna osobe i tylko jej kupujemy prezent. Lzej dla portfela i odpada cale to kombinowanie, zeby sie nie powtarzac, zeby bylo sprawiedliwie itd. Tylko mamie robimy wiekszy prezent - zabieram ja z siostra na wakacje w przyszlym roku.

Podoba mi sie pomysl z masazem dla Twojej mamy. Tez bym celowala w experience. Nie orientuje sie czy w Polsce tez popularne sa pakiety typu wyjscie do teatru + restauracja? Tematycznie powiazane, zeby juz od popoludnia wchodzic w nastroj.

Nawet nie macie pojecia jak mi sie dzisiaj nie chce pracowac…