Skóra głowy

[marciiia]

moj kolega ma na glowie cos przypominajace strupy co to jest i jak to leczyc????
dziekuje

[charlotta1]

to może być łuszczyca, wrzuć w google, na pewno znajdziesz dużo informacji.

pozdr
lotta

[AgnieszkaW.]

A ja sądze, że z takim problemem najlepiej jest wybrać się do dermatologa. Porozmawiaj z kolegą i nakłoń go do wizyty.
Pozdrawiam.

[marciiia]

on był z tym u dermatologa i to nie jednego i nikt nie wie co to jest

[gaga]

barzdo mnie to dziwi ze dermatolog nie mogl pomoc, moze zwroc sie z tym problemem do naszej Pani dermatolog na forum dermatologia
trudno jest cos pomoc zgadujac co to moze byc, meżczyźni maja czasem problem z łupiezem tłustym , i to wyglada ja strupy a szczegolnie jak sie zadrapia, mimo ze myja czesto glowe ., łojotok tez moze spowodowac takie objawy

[Gabinet Optimum Lodz]

Witam, mam na imie Mariusz, 31lat i problem z łuszczącym sie naskórkiem na głowie.
w wieku 18 lat zacząlem łysiec(podobno to wplyw testosteronu) teraz juz niewiele zostalo z mojej niegdys bujnej czupryny, strzyge sie regularnie 2razy w tyg na 2milimetry, jednak skora glowy kiedy są dluzsze ma sklonnosc do luszczenia, myje szamponami przeciwlupiezowymi- seboradin,i innym ktorych nazw nie pamietam.
czy jest jakis trwaly, skuteczny sposob ,zeby pozbyc sie tej dolegliwosci?
dziekuje.

[taszkin]

Jedyny, najskuteczniejszy jaki znam to Nizoral i niedopuszczanie do zbytniego przetłuszczania się włosków. Pomógł w bardzo trudnych, znanych mi przypadkach, więc z czystym sumieniem moge go polecić jako jedyną rzecz, która naprawdę "coś robi", a nie daje efekt na tydzień. Substytuty polecane w aptece nie mają takiej "mocy" Wazne jest, by dostosowac się do producenta, ale z tego co wiem, potem to juz nie takie konieczne bo efekt jest dość długotrwały.

Polecam jednak najpierw konsultację z dermatologiem, bo jesli przyczyna jest inna niz przyczyna łupieżu, nawet Nizoral nie pomoże.
Pozdrawiam!

[Gabinet Optimum Lodz]

dziekuje, fakt,stosowalem nizoral i bylo ok ale po jakims czasie wraca, dermatolog powiedzial ,ze to lojotokowe zapalenie skory... a ja mam sucha skore a ta nazwa kojarzy mi sie raczej z tlustą glową...

[taszkin]

Niekoniecznie. Przy tym schorzeniu skóra moze byc wręcz przesuszona, a luszczenie się to jeden z licznych objawów LZS. Jest to choroba trudna do wyleczenia, w niektórych przypadkach to wręcz graniczy z cudem i jedynym ratunkiem są leki doraźne, które łagodza jedynie uciązliwe skutki choroby.
Polecam Ci przeglądnięcie tych linków


http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=542&w=15863917
http://www.wizaz.pl/forum/archive/in...p/t-14936.html
http://www.wizaz.pl/forum/archive/in...p/t-35806.html
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=49805&page=1
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=56811&page=2 (post#44)
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=4778

[Gabinet Optimum Lodz]

super, jestes wielka, dzieki

[Kwikwi]

czy któraś z was miała taki problem że drugiego dnia po umyciu włosów skóra swędziała i trzeba się było po głowei podrapać zeby zniwelować ten dyskomfort? dodam jeszcze że przy tym wypadaja mi włosy no i jak sie tak troche podrapie to na paznokciach zostaja mi takie białe małe kropeczki ale nie suche tylko zlepione. co to moze być??kiedys próbowałam przestać drapać się po głowei ale to jest silniejsze ode mnie. Czasami też w sytuacjiach stresowych tak robie. MOże mnie ta głowa tak naprawde nie swedzi tylko mi sie tak wydaje. A do dermatologa nie chce isć bo nie znam dobrego w warszawie a tak naprawde im nie ufam bo juz słyszałam nie raz że po ich specyfikach to włosy jeszcze bardzieh wypadaja. Na początku ich kondycja sie poprawia ale gdy tylko odłoży sie te koszttowne mazidla wypadają jeszcze bardziej. O teraz np. cos mnie na głowie zaszczypało( tak jakby cos pękało :P) no i reakcja natychmiastowa. martwei sie też bo może to głupie ale kiedys moje czoło było na 3 palce a teraz jest na 4 i kawałek. :/ dodam też że właśnie na lini pomiedzy włosami a czołem czasami mi sie robia pryszcze albo też minimalnie ale we włosach no a potem jak one znikaja to tam włosów nie ma, albo jestem juz przewrazliwiona. :/ doradźcie cos. prosze. a i dodam zę uzywam teraz juz tak od trzech lat łagodnych szamponów ziołowych albo obecnie bambiono dla dzieci. :P

[vesenka]

Mi to wygląda na łupież tłusty, albo łojotokowe zapalenie skóry... spróbuj poszukać wątków na ten temat i porównaj objawy... ale bez dermatologa raczej się nie obejdzie, chyba,że marzy ci się łysinka. Samo raczej nie przejdzie.

[Mariah]

Kwikwi nie zwlekaj z wizytą u dermatologa! Objawy, o których piszesz wyraźnie wskazują na łojotokowe zapalenie skóry, a tego sama nie wyleczysz!
Aby trochę złagodzić świąd polecam wywar z rumianku - polewałam nim głowę po tym jak jeden z szamponów wysuszył mi skórę głowy na wiór Dwie saszetki herbatki rumiankowej zalewasz wrzątkiem ( tak ze 2 szklanki), odstawiasz do wystygnięcia. Po umyciu i spłukaniu włosów wodą na sam koniec polewasz głowę rumiankiem. Nie spłukuj! (tylko uwaga, może brudzić ręcznik na żółto). U mnie łagodziło to trochę swędzenie.Poza tym rumianek działa antyseptycznie, bakteriobójczo, łagodząco

[Mariti]

Napisane przez Mariah

Kwikwi nie zwlekaj z wizytą u dermatologa! Objawy, o których piszesz wyraźnie wskazują na łojotokowe zapalenie skóry, a tego sama nie wyleczysz!
Aby trochę złagodzić świąd polecam wywar z rumianku - polewałam nim głowę po tym jak jeden z szamponów wysuszył mi skórę głowy na wiór Dwie saszetki herbatki rumiankowej zalewasz wrzątkiem ( tak ze 2 szklanki), odstawiasz do wystygnięcia. Po umyciu i spłukaniu włosów wodą na sam koniec polewasz głowę rumiankiem. Nie spłukuj! (tylko uwaga, może brudzić ręcznik na żółto). U mnie łagodziło to trochę swędzenie.Poza tym rumianek działa antyseptycznie, bakteriobójczo, łagodząco

Mariah dobrze prawi !! jeśli uzywasz drogeryjnych szamponów i odzywek odstaw je i do czasu wizyty u dermatologa zafunduj sobie jakis w aptece po uzgodnieniu z panią farmaceutką.

[ewelink_a]

Polecam Seboradin Niger głównie odrzywke bez spłukiwania, koszt około 12 zł.

[Dominikaaa]

jak chcecie łągodny szampon dla dzieci i dla wrazliwej skóry to najlepsiejszy jest firmy Hipp ma same naturalne składniki
http://www.hipp.pl/tce/frame/main/22.htm

[Arietta]

Tak sobie myślę - aplikujemy na twarz rózne kosmetyki i specyfiki, żeby była np dobrze nawilzona, odżywiona itd. natomiast jesli chodzi o wszelakiego rodzaju odżywki i proteiny na tzw. owłosioną skórę głowy , to z czyms takim się nie spotkałam. Zawsze dotyczy to bezposrednio samego włosaa nie skóry.
Czy skóra w tym miejscu nie wymaga odżywienia/pielęgnacji?

[an0138]

Oczywiscie, bo przesuszenie skory glowy moze spowodowac lupiez-tak samo jak jej lojotok, rowniez nieprawidlowa reakcja.
Jesli skora glowy jest slucha trzeba ja nawilzac.Masz racje ze malo jest na rynku preparatow ktore maja takie przeznaczenie. Glownie polecane jest nakladanie na same wlosy,czesciej na koncowki.
W aptece mozesz kupic maseczke WAX, wyraznie pisze w ulotce ze przeznaczona jest rowniez do skory glowy i nalezy ja wcierac Ta konkretna odzywka bardzo intensywnie nawilza tez wlosy. Jesli zas skora ma problem lojotokowy to nie zaleca sie stosowania jakis dodatkowych preparatow

[Arietta]

Dziękuję za informację Czy jeśli poproszę w aptece o maseczkę Wax, to będzie wiadomo o co chodzi? Nie muszę podawać producenta?

[motylek1007]

najpierw poczytaj o waxie, bo jest ich kilka rodzajów z bardzo różnym składem (polski, zagraniczny itp).
Na skóre głowy są rózne wcierki robione samodzielnie albo kupne (tylko na alkohol trzeba uważac przy przesuszeniu), lub emulsje na bardzo przesuszoną skóre głowy np Emolium

[an0138]

podobno najlepszy jest wax polskiej firmyl'biotica <---jakos tak ^^

[motylek1007]

zdania na temat waxów są podzielone

[Arietta]

Chętnie poczytam na temat waxów, zaraz zacznę szukać informacji.
Nie będę pytać o to które polecacie, bo pewnie jest to pytanie bez sensu, bo np. każda z nas ma odmienną cerę, do której potrzebne są konkretne kosmetyki a inne nie działają, mimo że te same pomagają komu innemu - pewnie jest podobnie ze skórą głowy. Nie można więc (tak mi się wydaje) - powiedzieć - ten jest rewelacyjny, a ten do bani. Zależy dla kogo.

Jednak ważne że w ogóle coś takiego istnieje, bo temat jest taki trochę jakby zaniedbany, nieznany, marginalny - mało więc wiadomości. O ile można się zorientować czego potrzeba skórze twarzy o tyle nie spotkałam się z tym, żeby ktoś potrafił ocenić skórę na której rosną włosy. A przecież ona też chyba wymaga pielęgnacji (bo czemu nie, skoro jest tyle różnych serów i kremów na każdą niemal partię ciała? powieki, szyja, biust, piety itd.).
Ciekawe czy ktoś (kto?) potrafi to ocenić.

[Arietta]

Znalazłam coś takiego

http://esentia.pl/Dermaglin_Maseczka...owy_p26224.htm

na razie użyłam tylko raz, trudno więc wyrokować z całą pewnością o efektach. Na razie jednak jestem zadowolona, bo faktycznie daje uczucie świeżości i oczyszczenia. Jedynym minusem jest to, że dość ciężko się aplikuje - jest gęsta więc ciężko jest dotrzeć do skóry, sporo jej zatrzymuje się u nasady włosów i nie jest łatwo ją wetrzeć.
Jednak najważniejsze jest to, że przeznaczona jest nie do włosów, a do skóry głowy właśnie.
A o to chodziło.