Co robić, aby twarz była całkiem czysta???

[Black Nymph]

"Całkiem czysta" może nie brzmi najlepiej i może źle to określam, ale no tak to można powiedzieć...
Odkąd zaczęły mi się problemy z trądzikiem, od tego czasu twarz nie jest już zupełnie gładka (no niby jest, ale ciągle "coś" tam czuję), mam wągry, różne zaczerwienienia (w okolicach nosa), blizny, ale na szczęście takie, które mało widać, drobne wypryski... Chciałabym używać czegoś, co na pewno pomoże i nie mówię tu o wizycie u dermatologa, bo do takowego nawet nie chcę iść; wystarczająco się nasłuchałam i prawie nikomu to nie pomaga, bynajmniej z mojego otoczenia. Czy jest też konieczne do wyleczenia tego stosowanie 5 różnych kosmetyków?
Osobiście myję twarz mydłem siarkowym, które najprawdę samo w sobie jest bardzo dobre, co już teraz własciwie mogę polecić każdemu, kto ma problemy z bliznami i pryszczami... Ja właściwie tego nie mam, ale ciągle jest sprawa wągrów i zaczerwienień. Myję też twarz akurat żelem z Clean&Clear (przeciw wągrom), który niby jakoś to łagodzi, ale też nie na dłuższą metę.
Nie chcę stosować żadnych toników, bo mówiąc szczerze wcale mi to nie pomaga, ale pogarsza... Wysuszają mi skórę i staje się jeszcze bardziej czerwona, poza tym szczypią mnie już nie tylko poszczególne miejsca, ale i oczy, których oczywiście tym nie tykam!
Zastanawiałam / i zastanawiam się nad czymś, aby może twarz się tak nie przetłuszczała, może to właśnie przez to mam te problemy, ale np. moja koleżanka, myśląca podobnie dowiedziała się, że pryszcze ma dlatego, że właśnie twarz ma zbyt przesuszoną, choć na to nie wyglądało...
I zastanawiam się, czy gdybym nie zaczęła nawet stosować środki nawilżające, to czy by się to nie pogorszyło, abym znów nie przetłuszczała skóry i czy to by jakoś gorzej nie wpłynęło?
Proszę,
pomóżcie...

[JedynyTakiNick]

aby skora byla gladka dobra jest maseczka blotna a na wągry może np peeling?

[tancerka212]

ehhh tyle takich wątkow jest na wizazu że naprawdę wystarczyłoby to poczytac a nie zakłądac nowy... powiem ci tyle ze nawilżanie skóry a natłuszczanie to są dwie różne rzeczy... druga sprawa to mydło siarkowe to mega wysuszacz twarzy, a tłusta cera jak jest przesuszana to jeszcze bardzij produkuje łój i jeszcze bardziej zanieczyszcza i przetłuszcza cerę i stąd te wągry i wypryski...
musisz poczytac różne wątki, przede wsztstkim znaleźć krem który nawilża a nie zapycha cery. Ja używam Humektanu który kupuje sie w aptece, jest tani ale zazwyczaj trzeba poprosic o zamowienie bo rzadko mają go na stanie. czytaj duzo o kwasach itp a wszystkiego sie dowiesz. ja dzieki wizazowi mam zupelnie odmienioną buzię bo idealnie dobralam kosmetyki i pielegnacje

a co do dermatologa to jak masz wypryski to powinas od niego zacząć.. bo jakbys chciala sie udac do kosmetyczki na jakis zabieg to miejsca z pryszczami ci pominie a to się mija z celem.. a wiec najpierw dermatolog a dopiero potem kosmetyczka itp

[Entuzjazm]

No właśnie niby tyle już było powiedziane i baardzo dużo już na tym forum przeczytałam a wciąż nie wiem co zrobić żeby moje rozszerzone pory zmalały na dłuzej niz tylko po maseczce... stosowalam kwasy i nie zauwazylam roznicy, teraz czekam na efekty brevoxylu.. stosuje wode termalna avene, organiczny tonik różany z bootsa - ma dobre opinie na kwc, maseczki sciagajace - pyl wulkaniczny, clinique emergency mask, maseczka aspirynowa no i postawilam na nawilzanie - maska avene nawilzajaco-regenerujaca i na dzien krem nawilzajacy lrp nutritic 5%, no a na noc brevoxyl wlasnie. czasem jak przesadze z maseczkami, i mam zaczerwieniona twarz (bo innych oznak przesyszenia nigdy nie zauwazylam..) to robie eksperyment i przez kilka dni tylko maseczka avene i nutritic i owocuje to wysypem! natomiast poki sie nie podrazni od brevoxylu, a nie stosuje maseczek to pory i tak sa wielkie i care bardzo przetluszczona...
wiec nie wiem na ile w moim przypadku przetluszczanie to efekt nie wystarczajacego nawilzenia. trudno mi to ocenic. zatsanawiam sie tez na ile nawilzanie moze poprawic stan rozszerzonych porow, jesli tylko uda sie ze ich cudem nie zapcha....
minelo juz jakies 2 miesiace od ostatniego oczyszczania u kosmetyczki a moja tworz znow tego potrzebuje....

jakies porady odnosnie mojej pielegnacji?

[ejaj]

Napisane przez JedynyTakiNick

aby skora byla gladka dobra jest maseczka blotna a na wągry może np peeling?

Moglabys cos wiecej na temat te maseczki powiedziec? Sa jakies gotowe czy moze trzeba robic samemu?

Napisane przez Black Nymph

"Całkiem czysta" może nie brzmi najlepiej i może źle to określam, ale no tak to można powiedzieć...
Odkąd zaczęły mi się problemy z trądzikiem, od tego czasu twarz nie jest już zupełnie gładka (no niby jest, ale ciągle "coś" tam czuję), mam wągry, różne zaczerwienienia (w okolicach nosa), blizny, ale na szczęście takie, które mało widać, drobne wypryski... Chciałabym używać czegoś, co na pewno pomoże i nie mówię tu o wizycie u dermatologa, bo do takowego nawet nie chcę iść; wystarczająco się nasłuchałam i prawie nikomu to nie pomaga, bynajmniej z mojego otoczenia. Czy jest też konieczne do wyleczenia tego stosowanie 5 różnych kosmetyków?
Osobiście myję twarz mydłem siarkowym, które najprawdę samo w sobie jest bardzo dobre, co już teraz własciwie mogę polecić każdemu, kto ma problemy z bliznami i pryszczami... Ja właściwie tego nie mam, ale ciągle jest sprawa wągrów i zaczerwienień. Myję też twarz akurat żelem z Clean&Clear (przeciw wągrom), który niby jakoś to łagodzi, ale też nie na dłuższą metę.
Nie chcę stosować żadnych toników, bo mówiąc szczerze wcale mi to nie pomaga, ale pogarsza... Wysuszają mi skórę i staje się jeszcze bardziej czerwona, poza tym szczypią mnie już nie tylko poszczególne miejsca, ale i oczy, których oczywiście tym nie tykam!
Zastanawiałam / i zastanawiam się nad czymś, aby może twarz się tak nie przetłuszczała, może to właśnie przez to mam te problemy, ale np. moja koleżanka, myśląca podobnie dowiedziała się, że pryszcze ma dlatego, że właśnie twarz ma zbyt przesuszoną, choć na to nie wyglądało...
I zastanawiam się, czy gdybym nie zaczęła nawet stosować środki nawilżające, to czy by się to nie pogorszyło, abym znów nie przetłuszczała skóry i czy to by jakoś gorzej nie wpłynęło?
Proszę,
pomóżcie...

Prosze Cie odstaw mydlo siarkowe i jakiekolwiek inne! Moze i pomagają, ale strasznie wysuszaja cere. Ja mylam zwyklym szarym, byly rezultaty, ale gdy dowiedzialam sie od dziewczyn jak ich cera wyglada teraz, po uzywaniu kiedys mydla - az strach myslec;(
Jak najbardziej nawilzaj.

[Bathory]

mydło siarkowe, clean&clear.. ehh.. jeśli chce się mieć idealną cerę, to niestety trzeba w nią nieco więcej zainwestować.

[tancerka212]

a co do rozszerzonych porow to chyba nic sie nie da zrobic... musza byc oczyszczone to raz,ale i tak to juz kwestia budowy skory... szczegolnie jak tak mocno ci sie przetłuszcza..
acne mat- kiedys dermatolog mi to przypisala na blyzczenie sie i przetluszczanie buzi- nawet działało ale nie wiem czemu przestalam to uzywac.. w zasadzie to bez recepty jest! za jakies 13zł chyba bylo jak to kiedys kupowalam.. ale glowy sobie nie dam uciac..

[k4t3]

Napisane przez Black Nymph

... i nie mówię tu o wizycie u dermatologa, bo do takowego nawet nie chcę iść; wystarczająco się nasłuchałam i prawie nikomu to nie pomaga, bynajmniej z mojego otoczenia. Czy jest też konieczne do wyleczenia tego stosowanie 5 różnych kosmetyków? ...
...Nie chcę stosować żadnych toników, bo mówiąc szczerze wcale mi to nie pomaga, ale pogarsza... Wysuszają mi skórę i staje się jeszcze bardziej czerwona, poza tym szczypią mnie już nie tylko poszczególne miejsca, ale i oczy, których oczywiście tym nie tykam!

Ja w końcu nie rozumiem. Najpierw piszesz że chcesz mieć ładną buzię, a później, że nie chcesz iść do dermatologa, bo słyszałaś, że nie pomaga, 5 kosmetyków to za dużo, toniki (na pewno alkoholowe, których nie powinno się wbrew pozorom stosować na pryszcze bo zbyt przesuszają i tworza się nowe) Ci nie odpowiadają.
Jeśli chcesz zadbać o swoją tłustą lub mieszaną cerę, to trzeba się za to zabrać porządnie, a nie czekać aż samo przejdzie sugerując się jedynie negatywnymi opiniami znajomych.
Przy cerze tłustej powinnaś zaprzyjaźnić się z peelingiem ziarnistym - przynajmniej 2-3 razy w tygodniu. Buzi nigdy nie myj zwykłym mydłem, bo bardzo przesusza - zmywaj makijaż mleczkiem bądź płynem do demakijażu, a później stosuj bezalkoholowy tonik, który ma za zadanie przywrócić skórze jej naturalne pH.
Do dermatologa zgłoś się, jeśli zauważysz na twarzy ropne krosty. Jeśli zmagasz się z zaskórnikami wystarczy od czasu do czasu oczyszczanie u kosmetyczki.
Czasami, w czasie wizyty u ginekologa, np po pigułki antykoncepcyjne, tez warto wspomnieć o kłopotach z cerą.
Powodzenia w zmaganiach

[Nanomi]

Co osoba to inna pielęgnacja, gdyby istaniał taki jeden środek rozwiązujący nasze problemy.. no ale niestety nie istnieje. Ja ze swojej strony mogę polecić taki sposób: żel Avene Cleanance (ok 45zł, wystarcza na 4-6 miesięcy) raz dziennie i nic więcej. Rano myję twarz tylko ciepłą wodą, wieczorem usuwam makijaż mineralny tym żelem. Wielu osobom może taka pielęgnacja wybitnie nie odpowiadać, mi pasuje. Co jakiś czas eksperymentuję, ale minimalizm kosmetyczny służy mojej cerze. Nie przesuszaj kosmetykami skóry - im mocniejszy żel czy mydło tym gorzej. Warto używać kosmetyków bez SLS (jest wątek im poświęcony). Ja osobiście nie używam kremów nawilżających, bo nie znalazłam żadnego, który by mi nie szkodził. Szkodzą mi też wszelkie peelingi, mam bardzo wrażliwą cerę.

Jeśli się malujesz wypróbuj kosmetyki mineralne nie zawierające talku i innych drażniących składników.

Z niekosmetycznych rzeczy - niektórym osobom (w tym mi) pomagają tabletki antykoncepcyjne. Jeśli chodzi o dermatologów i kosmetyczki to mam złe doświadczenia. Ale oczywiście Tobie może się trafić super lekarz, więc nie warto rezygnować zanim się spróbuje.

Ważna jest dieta - spożywanie jak najmniej mocno przetworzonego jedzenia. Oraz jedna z ważniejszych rzeczy - picie dużo wody. Wiem, że może to być kłopotliwe, bo trzeba częściej chodzić do toalety, ale po około tygodniu widać rezultaty, przynajmniej u mnie było widać.

[izmonek]

peeling maseczki seria spa avon sa swietne i oriflame

hmm i deilkatne nawilzajace kremy

[...:::oblabobla:::...]

A ja polecam kurację kwasami Kosztowna, ale efektowna- pod warunkiem, że robi się zabiegi systematycznie.

[tenarr]

hmmm...sądząc z tego co piszesz jesteś bardzo młodziutka. Trądzik i problemy z cerą w okresie dojrzewania są czasem nieuniknione niestety. Na cere bardzo pomaga unikanie fast foodów, chipsów, coli, słodyczy w nadmiernej ilości. Im zdrowsze jedzenie - tym lepsza cera - w wielu przypadkach to sie sprawdza.Ja jako nastolatka chwytałam się wszystkich Clean and Clearów, Oxy, Sorai.....i zniszczyłam sobie skórę. Jest cienka jak pergamin, strasznie wrażliwa, zaczerwieniona ...no a problemy z zanieczyszczeniami mam nadal, ale dużo mniejsze. Przede wszystkim myj buzię czymś delikatnym - np. kostką La Roche Posay - buźka jest czysta ale miękka w dotytku i niepodrażniona
Szukając kremu nawilżającego czytaj opinie w KWC pod kątem rodzaju cery recenzentek - recenzje osób o cerze skłonnej do zapychania, trądziku pomogą Ci znaleźć potencjalnie dobre kremy dla Twojej cery. Co do dermatologa - sama się już zawiodłam dwukrotnie, ale zamiast tego siedzę od roku na Wizażu i cały czas uczę się jak dbać o moją skórę i ją leczyć. Jeśli chcesz wybrać się do dermatologa przynajmniej po to, aby zobaczyc jaki masz typ skóry i co wywołuje problemy - warto skorzystać z wyszukiwarki - jest na forum wątek o polecanych i odradzanych dermatologach w Polsce.
Pozdrawiam


ps - niestety nie mogę zgodzić się z wypowiedzią K4T3 - peelingi ziarniste mogą zaszkodzić cerze ze stanem zapalnym. Stosowanie ich na skórę z ropnymi zmianami to jak rozdrapywanie zakażonych ran.

[k4t3]

Napisane przez tenarr

ps - niestety nie mogę zgodzić się z wypowiedzią K4T3 - peelingi ziarniste mogą zaszkodzić cerze ze stanem zapalnym. Stosowanie ich na skórę z ropnymi zmianami to jak rozdrapywanie zakażonych ran.

Naturalnie, że przy stanach zapalnych nie można ale nie doczytałam, żeby takie występowały.

[Entuzjazm]

Hmm to ciekawe tenarr żeby sprawdzać kto daje komentarze na kwc - czy to osoba ze skłonnością do zapychania, jakoś o tym nie pomyślałam wcześniej - zawsze próbowałam to wywnioskować z wypowiedzi Szczególnie, że przy kremach nawilżających to może komentować każdy, a szczególnie dziewczyny ze skórą suchą..
To teraz będę szpiegować))
pozdrawiam!

[tenarr]

A to ja nie doczytałam! zwracam honor!Miałam na myśli to, ze wiele nastolatek rzuca się na wszystko co ma opis:gruboziarnisty, antybakteryjny, dogłębnie oczyszczający - sama tak robiłam i stąd mój uraz.

no ten sposób się nawet nieźle sprawdza. jest jeszcze drugi - jeśli jakaś Wizażanka pozytywnie oceniła kosmetyk który mnie interesuje, sprawdzam w jej profilu recenzje innych testowanych przez nią kosmetyków - jeżeli trafi się coś czego ja również używałam a nasze odczucia i reakcja cery są podobne - kupuję