Pytania i porady fryzjerskie

[polacca]

Dziewczyny, chcę rozjaśnić odrosty pod Elumen, czy można to zrobić samym oksydantem? Czy wtedy zamiast kremu koloryzujacego daję odżywkę w odpowiedniej proporcji?

[SceneQueene]

Sam oxy nie rozjaśnia włosów, dopiero jak wejdzie w reakcję z rozjasniaczem czy farbą to działa.

Wysłane z mojego G3212 przy użyciu Tapatalka

[Patrycja1105]

Kochane, doradzcie!

Długi czas miałam blond pasemka, ponad rok temu zachciało mi się zmian - kolor wyszedł super - ombre od góry ciemny kolor końcówki jasne. Niestety kolor bardzo szybko mi się zmył, za każdym razem jezdzilam do fryzjera zamiast na same odrosty to na odświeżanie koloru - włosy osłabły a ja miałam dosyć że wydaje kasę a efekt jest z tydzień czasu. Zmieniłam fryzjera ale niestety jest to samo. Po dwóch myciach, uwierzcie mi na słowo, ciemny kolor który miałam teraz nałożony zmył się. Gdzie może leżeć przyczyna? Czy fryzjerka powinna jakoś inaczej zadziałać czy to ja powinnam na razie odpuścić sobie farbowanie i wrócić do mojego naturalnego koloru?

Wiem że podobne tematy już były ale nie znalazłam wskazówek które pomogłyby w moim przypadku.

[Lucyna526]

Ostatnio byłam u fryzjerki i zrobiła mi siwe pasemka. Co teraz mam zrobić, aby je przyciemnić?

[Skrzydlokwiat88]

Hej.



Mam pytanie do was.

Czy istnieje szansa abym dobrze wyglądała w blondzie, jeśli w takim typowo ciemnożółtym kolorze po dekoloryzacji jest mi brzydko. Opinia kilku osób.

To niby jest przejściówka ale mam wątpliwości czy dążyć do blondu jeśli powyższy kolor mi się nie podoba i nie wygadam w nim dobrze ( opinia innych)

Czy inny odcień jasnych kolorów w tym blondu może zrobić taką robotę, że będzie inaczej/ lepiej jeśli komuś jest źle w tej przejściowce.



Zastanawia mnie czy skoro po dekoloryzacji nie jest wow, to czy nie lepiej wrócić do ciemnych bo blond to niewypał?

[maiia]

Napisane przez Skrzydlokwiat88

Hej.



Mam pytanie do was.

Czy istnieje szansa abym dobrze wyglądała w blondzie, jeśli w takim typowo ciemnożółtym kolorze po dekoloryzacji jest mi brzydko. Opinia kilku osób.

To niby jest przejściówka ale mam wątpliwości czy dążyć do blondu jeśli powyższy kolor mi się nie podoba i nie wygadam w nim dobrze ( opinia innych)

Czy inny odcień jasnych kolorów w tym blondu może zrobić taką robotę, że będzie inaczej/ lepiej jeśli komuś jest źle w tej przejściowce.



Zastanawia mnie czy skoro po dekoloryzacji nie jest wow, to czy nie lepiej wrócić do ciemnych bo blond to niewypał?

Hej. Z blondami jest tak, że w różnych odcieniach różnie się wygląda a w żółtym blondzie, o którym piszesz nie wiem czy jest dobrze komukolwiek

Ja na Twoim miejscu nie poddawałabym się i nie wracała do ciemnego koloru bo to zawsze możesz zrobić a połowa drogi już za Tobą. Z jakiejś przyczyny zdecydowałaś się na blond i jeżeli tego nie zrobisz uwierz mi, ten powód będzie powracał

[SceneQueene]

Napisane przez Skrzydlokwiat88

Hej.



Mam pytanie do was.

Czy istnieje szansa abym dobrze wyglądała w blondzie, jeśli w takim typowo ciemnożółtym kolorze po dekoloryzacji jest mi brzydko. Opinia kilku osób.

To niby jest przejściówka ale mam wątpliwości czy dążyć do blondu jeśli powyższy kolor mi się nie podoba i nie wygadam w nim dobrze ( opinia innych)

Czy inny odcień jasnych kolorów w tym blondu może zrobić taką robotę, że będzie inaczej/ lepiej jeśli komuś jest źle w tej przejściowce.



Zastanawia mnie czy skoro po dekoloryzacji nie jest wow, to czy nie lepiej wrócić do ciemnych bo blond to niewypał?

W żółtym nikomu nie jest dobrze. Mnie w czasie przejścia też tak wszyscy mówili. Od ponad roku noszę dopasowany do siebie odcień blondu i wszyscy się zachwycają.

Wysłane z mojego G3212 przy użyciu Tapatalka

[ZupciaRosolowa]

Witam. Mam bardzo ciemne włosy i jasna karnacje, a do tego siwe, więc muszę je farbować! Nie chcę mieć siwych, zniszczonych ani ciemnych do tak jasnej cery. Myślałam by pofarbowac henna jasny brąz i potem rozjaśnić naturalnymi sposobami, np. rumiankiem. Czy na hennie to wypali? Któraś z Was próbowała?

[priscilla_]

a nie lepiej iść do kosmetyczki na hennę, która ją dobierze tak, żebyś nie miała zbyt ciemnych?

[SceneQueene]

Napisane przez ZupciaRosolowa

Witam. Mam bardzo ciemne włosy i jasna karnacje, a do tego siwe, więc muszę je farbować! Nie chcę mieć siwych, zniszczonych ani ciemnych do tak jasnej cery. Myślałam by pofarbowac henna jasny brąz i potem rozjaśnić naturalnymi sposobami, np. rumiankiem. Czy na hennie to wypali? Któraś z Was próbowała?

Na hennie jeśli już to kwas jabłkowy, poczytaj

Wysłane z mojego G3212 przy użyciu Tapatalka

[AnnaLenna]

Heej chciałabym kupić jakiś produkt nabłyszczający. Niebawem czeka mnie wielkie wyjście i chcę , żeby moje włosy "zabłysły". Będzie vto produkt na wielkie wyjścia. Zależy mi na produkcie łatwo dostępnym czyt. Drogeryjnym. Co możecie mi polecić???

Wysłane z mojego Redmi 5 przy użyciu Tapatalka

[SceneQueene]

Napisane przez AnnaLenna

Heej chciałabym kupić jakiś produkt nabłyszczający. Niebawem czeka mnie wielkie wyjście i chcę , żeby moje włosy "zabłysły". Będzie vto produkt na wielkie wyjścia. Zależy mi na produkcie łatwo dostępnym czyt. Drogeryjnym. Co możecie mi polecić???

Wysłane z mojego Redmi 5 przy użyciu Tapatalka

Nablyszczacz Kemon z serii Hair Manya czyni cuda, kupisz w Fale loki koki, ale bardziej się opłaca przez Internet

Wysłane z mojego G3212 przy użyciu Tapatalka

[thegirlnextdoor]

Napisane przez SceneQueene

Nablyszczacz Kemon z serii Hair Manya czyni cuda, kupisz w Fale loki koki, ale bardziej się opłaca przez Internet

Wysłane z mojego G3212 przy użyciu Tapatalka

Queene, dziękuję Wypróbuję

[Patrycja1105]

ochane, doradzcie!

Długi czas miałam blond pasemka, ponad rok temu zachciało mi się zmian - kolor wyszedł super - ombre od góry ciemny kolor końcówki jasne. Niestety kolor bardzo szybko mi się zmył, za każdym razem jezdzilam do fryzjera zamiast na same odrosty to na odświeżanie koloru - włosy osłabły a ja miałam dosyć że wydaje kasę a efekt jest z tydzień czasu. Zmieniłam fryzjera ale niestety jest to samo. Po dwóch myciach, uwierzcie mi na słowo, ciemny kolor który miałam teraz nałożony zmył się. Gdzie może leżeć przyczyna? Czy fryzjerka powinna jakoś inaczej zadziałać czy to ja powinnam na razie odpuścić sobie farbowanie i wrócić do mojego naturalnego koloru?

Wiem że podobne tematy już były ale nie znalazłam wskazówek które pomogłyby w moim przypadku.

[aligod]

Cześć, czy będzie w stanie mi ktoś pomóc? Mam rozjaśnione włosy, część z nich jest niemal platynowa, a część żółtawa. Użyłam fioletowego szamponu, żeby zniwelować tę żółć, ale niestety dla moich włosów się on nie nadaje, gdyż cześć włosów mam żółte, a część fioletowe. Nie mam już sił, chciałam mieć jasny popielaty blond na poziomie 9, ale teraz już wolałabym, żeby nawet być ciemniejszy(poziom 8), ale żeby nie musieć co tydzień farbować włosów, bo tak się nie da żyć... Czy ktoś powie co zrobić z tymi kolorowymi włosami? Dodaję zdjęcia tego, co mam teraz na głowie, te fioletowe pasemka to są te platynowe, ale po szamponie fanola no yellow... Czym to można stonować? Wcześniej miałam nałożoną farbę chyba 9/16 koleston

[thegirlnextdoor]

Napisane przez aligod

Cześć, czy będzie w stanie mi ktoś pomóc? Mam rozjaśnione włosy, część z nich jest niemal platynowa, a część żółtawa. Użyłam fioletowego szamponu, żeby zniwelować tę żółć, ale niestety dla moich włosów się on nie nadaje, gdyż cześć włosów mam żółte, a część fioletowe. Nie mam już sił, chciałam mieć jasny popielaty blond na poziomie 9, ale teraz już wolałabym, żeby nawet być ciemniejszy(poziom 8), ale żeby nie musieć co tydzień farbować włosów, bo tak się nie da żyć... Czy ktoś powie co zrobić z tymi kolorowymi włosami? Dodaję zdjęcia tego, co mam teraz na głowie, te fioletowe pasemka to są te platynowe, ale po szamponie fanola no yellow... Czym to można stonować? Wcześniej miałam nałożoną farbę chyba 9/16 koleston

Wiesz co, ja też sobie zamarzyłam kiedyś ultrazimny blond i zrobiłam go w domu i wyszedł podobny miszmasz jak Tobie.

W takiej sytuacji chyba jednak poszłabym już do dobrego fryzjera, który wyrównałby mi całe włosy do jednego ładnego koloru. A potem w domu bym utrzymywała ten kolor.

[aligod]

Rozjaśniłam te żółtawe włosy przy głowie, nie tykając włosów na długości, stonowałam i mam już jednolity kolor przy głowie jak i na końcach.

[thegirlnextdoor]

Napisane przez aligod

Rozjaśniłam te żółtawe włosy przy głowie, nie tykając włosów na długości, stonowałam i mam już jednolity kolor przy głowie jak i na końcach.

Ooo Pokażesz zdjęcie?

[aligod]

Napisane przez thegirlnextdoor

Ooo Pokażesz zdjęcie?

Wyszło mi coś takiego 😊

[thegirlnextdoor]

Napisane przez aligod

Wyszło mi coś takiego 😊

Wow, ślicznie Gratulacje kochana

[Corii]

Napisane przez aligod

Cześć, czy będzie w stanie mi ktoś pomóc? Mam rozjaśnione włosy, część z nich jest niemal platynowa, a część żółtawa. Użyłam fioletowego szamponu, żeby zniwelować tę żółć, ale niestety dla moich włosów się on nie nadaje, gdyż cześć włosów mam żółte, a część fioletowe. Nie mam już sił, chciałam mieć jasny popielaty blond na poziomie 9, ale teraz już wolałabym, żeby nawet być ciemniejszy(poziom 8), ale żeby nie musieć co tydzień farbować włosów, bo tak się nie da żyć... Czy ktoś powie co zrobić z tymi kolorowymi włosami? Dodaję zdjęcia tego, co mam teraz na głowie, te fioletowe pasemka to są te platynowe, ale po szamponie fanola no yellow... Czym to można stonować? Wcześniej miałam nałożoną farbę chyba 9/16 koleston

Nie bardzo rozumiem, jak co tydzien farbować? Po co? Wystarczy tylko przeciez odrosty i tonowanie raz na pare tygodni. Im jasniejszy i chłodniejszy odcień tym wiadomo, że łapią mocniej żółć z czasem, szczególnie przy odrostach i im wiecej czasu mija od robienia nic tego nie zmieni, żaden fioletowy szampon czy odżywka, one tylko w pewnym stopniu niwelują efekt zólci, ale nie calkiem.
Robienie co tydzien tylko naraża włosy na większe zniszczenia.

[haszharry]

Hej, zafarbowałam włosy jesienią zwykłą farbą kupioną w sklepie i do tej pory kolor w ogóle mi się nie wypłukał ani nic i jestem ciekawa co jest nie tak z moimi włosami? Farbowałam włosy drugi raz w życiu ale przy pierwszym razie też mi się nie wypłukał kolor ale nie odczułam tego tak jak teraz gdy pojawiły się odrosty. Pamiętam, że w podstawówce siostra zafarbowała mi pasemko różowym tonerem, który powinien się zmyć po dosłownie kilku myciach i była taka sama sytuacja. nie mogę zejść z koloru dekoloryzacją ponieważ odrosty farbuję henną z indygo.

[commerce]

Cześć dziewczyny, mam problem...

Urządził mnie mój "stały" fryzjer.

Miałam włosy farbowane na rudo u tego fryzjera, krótki czas farbowałam się w domu, potem wróciłam do blondu, ale pomimo nakładania przez ostatnie pół roku różnych mysich, szarych blondów, za każdym razem po pewnym czasie, gdy farba się spłukiwała - a spłukiwała się szybko i nagminnie - wracał żółtawo-pomarańczowy pigment. Dodam że fryzjer początkowo zapewniał mnie, że jak najbardziej pozbędzie się rudego z moich włosów w kilka wizyt i znał całą historię farbowania - gdyby mi powiedział, że będę się bujać pół roku z kupą na głowie, zostałabym przy rudym.

Ostatnio poprosiłam o rozjaśnienie w końcu tych włosów - jak według mnie powinno to być zrobione od początku - ale fryzjer odmówił. Położył mi farbę 10, która miała być srebrno-perłowa. Po farbowaniu nic nie było widać, ale zapewnił, że za trzy mycia "będzie sztos".

Po trzech myciach wychodzi na to że:
- mam ze 2cm odrostu w swoim naturalnym kolorze
- mam swój lekko przydymiony żółtawy pigment na reszcie długości
- mam losowo rozmieszczone pasemka srebrno-perłowe.

Nie mogę na siebie patrzeć.

Do tego fryzjera już nie wrócę (zresztą byłam po swoją kasę za tę usługę i stwierdził, że "jest nie tak źle"), reszta ma dramatycznie odległe terminy albo jest delikatnie rzecz ujmując niegodna zaufania...

Mam jeszcze gdzieś moją rudą farbę bodajże 7.8 i zastanawiam się, czy mogę w miarę bezpiecznie ją rzucić na ten chaos? Jak myślicie?

Czy lepiej pobujać się trzy tygodnie do terminu u jakiegoś innego fryzjera i - nie wiem - chyba spędzić ten czas z papierową torbą na głowie...

Wysłane z

[xslovenka]

Napisane przez haszharry

Hej, zafarbowałam włosy jesienią zwykłą farbą kupioną w sklepie i do tej pory kolor w ogóle mi się nie wypłukał ani nic i jestem ciekawa co jest nie tak z moimi włosami? Farbowałam włosy drugi raz w życiu ale przy pierwszym razie też mi się nie wypłukał kolor ale nie odczułam tego tak jak teraz gdy pojawiły się odrosty. Pamiętam, że w podstawówce siostra zafarbowała mi pasemko różowym tonerem, który powinien się zmyć po dosłownie kilku myciach i była taka sama sytuacja. nie mogę zejść z koloru dekoloryzacją ponieważ odrosty farbuję henną z indygo.

Nawet farby półpermanentne nie schodzą w 100%, więc nie dziwi mnie, że farba Ci się nie wypłukała. Najczęściej farby płowieją lub schodzą szybko z włosów mocno uwrażliwionych , zniszczonych, suchych i rozjaśnionych. Na zdrowych włosach to większość ładnie się trzyma. Gdyby trzeba by było robić dekoloryzację to koronkowa robota (wybieranie cienkich pasm i nie najechanie na to co jest indygowane i hennowane, więc ryzyko powstania 3 kolorów na głowie, czyli twone hendigo, jakiś ułamek bezpieczenstwa nietknięty i rozjaśnione pasma), a poza tym cholernie to niszczy włosy i raczej żaden fryzjer się nie podejmie. Ciężka sprawa. Rozumiem, że dół masz ciemniejszy niż górę? Są 2 rozwiązania.
1. Zapuszczasz włosy i stopniowo ścinasz te farbowane
2. Górę robisz sobie ciemniejszą niż dół, ale wtedy pozostaje ci na wiele lat zapomnienie o rozjaśnianiu itp., bo i tak masz już indygo na głowie, którego nigdy nie rozjaśnisz póki tego nie zetniesz.
Gdyby to była czysta henna dałoby radę to spokojnie rozjaśnić o 2 tony, ale jak indygo to kaplica totalna (a raczej zieleń na głowie przerabiam to do dzisiaj). Widziałam już przypadki trikoloru, gdy ktoś chciał zejść z indygo przy naturalhym zapuszczaniu.

---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ----------

Napisane przez cexcex

Hejka jaki kolor na ślub koleżanki najlepszy?

Pasujący do typu urody, a nie okazji. Poczytaj o rozszerzonej analizie kolorystycznej ( 12 typów urody, klasyfikacja ma przede wszystkim nakierować, a nie szufladkować).

[elusial]

Hej,
Od jakiegos czasu farbuje włosy na jasny blond farbą Voila 12.1 lub Alfaparf 11.11 ze wzmacniaczem rozjaśniania co daje mi na odroście żółtawy kolor, który po kolejnym farbowaniu staje się chłodny i jaśniejszy. Zawsze przeciągam ten dodatkowy centymetr i jest ok. Mój problem jest taki że oxy 12% jest dla mnie za mocne tzn. piecze i potem lecą mi włosy. Muszę coś zmienic albo wyłysieję. 9% nie da mi takiego jasnego blondu, więc pomyślałam, że zacznę stopniowo przyciemniać kolor czyli wybiorę następną farbę z poziomu 10 (tylko na odrost) a po 3 farbowaniach z poziomu 9 aż dojdę do swojego naturalnego ciemnego blondu. Tylko pytanie czy jest szansa, że 10.10 z oxy 9% da mi chłodny odcień ?

[Klaudia019]

Witam,mam taki problem.Wczoraj moja siostra farbowała mi włosy,odrosty miałam ciemny blond, niestety odrosty się rozjaśniły do rudości i wam do was pytanie jak to zniwelować? jeśli się nie da tego zniwelować to przynajmniej jaką farbą uzyskam taki kolor jak na odrostach?

[_emilia]

Hej dziewczyny! Naturalnie jestem szatynką, mam brązowe włosy. Od ok 2 lat farbowałam się na ciemny brąz, jednak w ostatnim czasie zapragnęłam przemiany i postanowiłam rozjaśnić włosy. W tym celu wybrałam się do fryzjerki i poprosiłam ją o coś w stylu sombre. Oczywiście wiedziałam, że nie rozjaśnie od razu tak bardzo włosów, więc byłam przygotowana na rudawy odcień no i tak też się stało, tylko, że sombre to nie było. Pani fryzjerka rozjaśniła mi jedynie końcówki, takie niskie ombre - mówiąc, że nie chciała mi zniszczyć włosów. Ok - pomyślałam, wszystko stopniowo za jakiś czas wrócę i poprawi się. Odrost miałam już gigantyczny, po 2 miesiącach wróciłam do fryzjerki po baleyage, część włosów mam juz rozjaśnionych więc powinno być łatwiej. Pani przez całą wizytę mówiła mi, że nie ma dzisiaj czasu, a moje włosy są średnio podatne na rozjaśnianie... No i słuchajcie różnica jest prawie niezauważalna. Jedynd co się zmieniło to delikatne rudawe pasemka powyżej tego ombre i ta rudość stała się bardziej taka miedziana... Zapłaciłam dużo pieniędzy i jestem bardzo rozczarowana. Zastanawiałam się jak to jest, że moja znajoma z taką samą sytuacją u innej fryzjerki przeszła na blond po jednej wizycie. Pomyślałam, że skoro się już spłukałam to wezmę sprawy w swoje ręce i poprawie te włosy które nie wyglądają za ładnie, kupiłam więc rozjaśniacz garnier olia no i miałam się zabrać za robotę jednak naszła mnie myśl czy to nie za dużo dla tych włosów? Włosy mam z natury grube i dosyć gęste i nie ucierpiały zbytnio po tamtych rozjaśnianiach, jednak czy takie ponowne rozjaśnianie po kilku dniach ich nie spali?

[Milva399]

Witam, wczoraj pofarbowałam włosy do połowy na niebiesko. Na początku miały być tylko końcówki ale kompletnie nie potrafię samemu farbować włosów i tak jakoś wyszło. Moje włosy prawie rok temu były 1 raz rozjaśniane, 3 miesiące temu 2 raz. Miałam teraz popielaty blond włosy. Ta niebieska pianka jest z Venity numer 38, kolor na moich włosach jest bardzo intensywny taki jak na zdjęciu tej pianki. Za niecały miesiąc mam wesele i bardzo chciałabym się pozbyć tej pianki, lecz kompletnie nie wiem jak. Podobno z rozjaśnianych włosów nie schodzi lub bardzo ciężko, bardzo proszę o pomoc. Jakiś porady co robić żeby niebieski kolor znikał CHOCIAŻ stopniowo i co zrobić żeby potem zniknął całkowicie!! Bardzo proszę o pomoc!!

[xslovenka]

Napisane przez _emilia

Hej dziewczyny! Naturalnie jestem szatynką, mam brązowe włosy. Od ok 2 lat farbowałam się na ciemny brąz, jednak w ostatnim czasie zapragnęłam przemiany i postanowiłam rozjaśnić włosy. W tym celu wybrałam się do fryzjerki i poprosiłam ją o coś w stylu sombre. Oczywiście wiedziałam, że nie rozjaśnie od razu tak bardzo włosów, więc byłam przygotowana na rudawy odcień no i tak też się stało, tylko, że sombre to nie było. Pani fryzjerka rozjaśniła mi jedynie końcówki, takie niskie ombre - mówiąc, że nie chciała mi zniszczyć włosów. Ok - pomyślałam, wszystko stopniowo za jakiś czas wrócę i poprawi się. Odrost miałam już gigantyczny, po 2 miesiącach wróciłam do fryzjerki po baleyage, część włosów mam juz rozjaśnionych więc powinno być łatwiej. Pani przez całą wizytę mówiła mi, że nie ma dzisiaj czasu, a moje włosy są średnio podatne na rozjaśnianie... No i słuchajcie różnica jest prawie niezauważalna. Jedynd co się zmieniło to delikatne rudawe pasemka powyżej tego ombre i ta rudość stała się bardziej taka miedziana... Zapłaciłam dużo pieniędzy i jestem bardzo rozczarowana. Zastanawiałam się jak to jest, że moja znajoma z taką samą sytuacją u innej fryzjerki przeszła na blond po jednej wizycie. Pomyślałam, że skoro się już spłukałam to wezmę sprawy w swoje ręce i poprawie te włosy które nie wyglądają za ładnie, kupiłam więc rozjaśniacz garnier olia no i miałam się zabrać za robotę jednak naszła mnie myśl czy to nie za dużo dla tych włosów? Włosy mam z natury grube i dosyć gęste i nie ucierpiały zbytnio po tamtych rozjaśnianiach, jednak czy takie ponowne rozjaśnianie po kilku dniach ich nie spali?

Szczerze to poczekałabym 2 miesiące, bo lato i słońce dają ostro w kość włosom i poszła do zaufanego fryzjera (może tej znajomej, o której wspominałaś). Zaoszczędzisz trochę kasy przez ten czas, a o włosy mocno dbaj, a wtedy zrobienie sombre u profesjonalisty na w miarę zdrowych włosach to nie problem. Gorzej, jak bedzie musiał poprawiać i twoją pracę i fryzjerki. Sama sobie odpowiednio pasm nje wybierzesz. Idź do kogoś kto poświęca dużo czasu na włosy klientek i idzie na jakość, a nie ilość. Jak będziesz miała porządne sombre to następnym razem fryzjera odwiedzisz nawet za pół roku. Dobry fryzjer jest na wagę złota i często terminy na odległe, zarezerwowane na 2 miesiące w przód.

[agata2115]

Tydzień temu pofarbowalam moje włosy koloru ciemnego blonduy castingiem 801 satynowy blond jednak kolor wypłukuje się do rudego. Jak pozbyć się tego odcienia, najlepiej jak zmyć całkowicie farbę? Płukałam włosy fioletowa plukanką, jednak nie wiele to pomogło. Prosze o pomoc