Skuteczność Wypełniacza Zmarszczek L'oreal

[Grafette]

Witam !
Powiedzcie proszę czy warto kupić wypełniacz zmarszczek L'oreal. Zaczynam obserwowac że moja skóra w pewnych miejscach (między brwiami i w okolicy ust) pod wpływem skuczów (np śmiechu) zaczyna generowac zmarszczki mimiczne tzn nie jest to jeszcze jakis wielki "wysyp". Polega to na tym ze jak pracuję dużo twarzą (np spotkania towarzyskie, dużo smiechu), patrze do lustra i zostają zagniecenia. Potem znikają, ale znów wracają. Mam trzydziestkę i sadze że coś trzeba zrobić by to sie nie pogłębiało.
Do rzeczy: stosuję Avon eliksir Clinical z serii Anew na zmarszczki mimiczne. Nie widze żadnych rezultatów (średnio wierze tej firmie, jak mawia moja koleżanka, nadaje się najwyżej do posmarowania pięt, ale dostałam ten kosmetyk i postanowilam przetestować, na próbę). No więc przymierzam się do kupna L'oreal - wypełniacza zmarszczek radośnie reklamowanego przez Claudię Schiffer. Powiedzcie prosze czy nie wydam kasy w błoto? Czy któraś z Was stosowała go i miała efekty? A może są inne specyfiki wypychające zmarszczki (punktowe najlepiej), warte polecenia?

Z góry dziekuję za pomoc i serdecznie pozdrawiam.