Cera nietypowa..mega-problematyczna..

[Khadaki]

O kurczę... Jestem w szoku, gdybym wcześniej przeczytała takie opinię o Aleppo nigdy bym się na nie nie skusiła, a tak to mogłam spokojnie z niego skorzystać i zobaczyć jak na mnie działa.

Miałam ogromną ochotę na Effaclar, leży w szufladzie, bo dostałam od znajomej dermatolog, jednak nie próbowałam, bo panicznie bałam się wysypu. To samo z Differinem... Choć właściwie nie potrzebuję.

Ale jestem zaskoczona, że na kogoś Aleppo, niby zwykłe mydło tak zadziałało. Teraz zaczęłam się tym interesować to zauważyłam wypowiedzi, iż przerzucenie się na naturalną pielęgnację może początkowo powodować oczyszczanie czyli tzw. "wysyp". Dziś spotkałam się z takimi opiniami czytając recenzję podkładu mineralnego Lily Lolo.

[subiektywna Vera]

Napisane przez Khadaki

O kurczę... Jestem w szoku, gdybym wcześniej przeczytała takie opinię o Aleppo nigdy bym się na nie nie skusiła, a tak to mogłam spokojnie z niego skorzystać i zobaczyć jak na mnie działa.

Miałam ogromną ochotę na Effaclar, leży w szufladzie, bo dostałam od znajomej dermatolog, jednak nie próbowałam, bo panicznie bałam się wysypu. To samo z Differinem... Choć właściwie nie potrzebuję.

Ale jestem zaskoczona, że na kogoś Aleppo, niby zwykłe mydło tak zadziałało. Teraz zaczęłam się tym interesować to zauważyłam wypowiedzi, iż przerzucenie się na naturalną pielęgnację może początkowo powodować oczyszczanie czyli tzw. "wysyp". Dziś spotkałam się z takimi opiniami czytając recenzję podkładu mineralnego Lily Lolo.

Póki co brnę w stosowaniu Aleppo dalej. Daję mu szansę porządnie mnie oczyścić, ale jeśli problem nie zniknie za 4 miesiące to wyrzucam to w kąt...

[nikita700]

dla mnie aleppo okazało się megawysuszaczem
nie ma szans żebym go stosowała niestety