Co Wam dodaje poweru?

[pogubiona88]

Czy bierzecie jakieś suplementy dające power do ćwiczeń?

Ja na serio mam duże chęci...ale często nie mam siły.

Idę na basen, po pół godzinie pływania ledwo dycham...a chciałabym chociaż 45 min. popływać...

Poszłam wczoraj na 3h spacer.... dzisiaj chciałam pobiegać, ale tak mnie nogi bolą, że po bieganiu...

Macie jakieś sposoby?

MUSZĘ SCHUDNĄĆ

[nikki999]

Wklej jakiś przykładowy jadłospis, z tego co uczą na biologii to energię ma się z pożywienia, chociaż niektórzy sądzą, że to słońce daje im energię do życia i nie potrzebują jeść wcale

[pogubiona88]

Ok podam z wczoraj i z dzisiaj:

Wczoraj:

I) 2 kromki ciemnego pieczywa z twarożkiem i rzodkiewką i plaster szynki gotowanej
II) musli z mlekiem 2%
III) pierś kurczaka w papryce, garść makaronu razowego, sałata z pomidorem, ogórkiem, kukurydzą w sosie musztardowo-miodowym
IV) duży sok ze świeżych pomarańczy
V) 1/4 ciabatty z plasterkiem włoskiej wędliny i plastrem mozarelli + mandarynka

Do picia woda, herbata czarna i czerwona

Dzisiaj:

1) kanapki 2 na żytnim pieczywie z mozarellą, pomidorem, oregano
2) jogurt z musli
3) chłodnik na kefirze
4) około 10 małych tortellini w sosie szałwiowym + focaccia wielkości 1/3 kobiecej dłoni :P
5) plaster szynki, arbuz (sporo arbuza)

do picia woda, herbata czarna i czerwona

[Losza]

Mi poweru dodaje zmęczenie ćwiczeniami. Jestem wtedy szczęśliwa, że udało mi się pokonać kolejny szczebel w walce o zdrowe ciało. Musisz myśleć o efektach jakie chcesz uzyskać i ćwicząc, mieć je w głowie. Myśl : centymetr z boczku, centymetr z uda, tu popłynę tam się przejdę, kolejne centymetry w dół, moje ciało pięknieje. Sama siebie motywuj. Każda kropla potu, każde zmęczenie zostanie wynagrodzone

[Ismenkusia]

Napisane przez pogubiona88

Ok podam z wczoraj i z dzisiaj:

Wczoraj:

I) 2 kromki ciemnego pieczywa z twarożkiem i rzodkiewką i plaster szynki gotowanej
II) musli z mlekiem 2%
III) pierś kurczaka w papryce, garść makaronu razowego, sałata z pomidorem, ogórkiem, kukurydzą w sosie musztardowo-miodowym
IV) duży sok ze świeżych pomarańczy
V) 1/4 ciabatty z plasterkiem włoskiej wędliny i plastrem mozarelli + mandarynka

Do picia woda, herbata czarna i czerwona

Dzisiaj:

1) kanapki 2 na żytnim pieczywie z mozarellą, pomidorem, oregano
2) jogurt z musli
3) chłodnik na kefirze
4) około 10 małych tortellini w sosie szałwiowym + focaccia wielkości 1/3 kobiecej dłoni :P
5) plaster szynki, arbuz (sporo arbuza)

do picia woda, herbata czarna i czerwona

dieta beznadziejna 1/4 ciabaty nie przejadłaś się ? zero dobrych wegli,zero dobrego tłuszczu,zero białka nic tu nie ma

[pogubiona88]

Wiem, ale tylko przy niej nie tyje... Nie chudnę, ale nie tyję.A jak poszłam do dietetyczki i ułożyła mi racjonalną dietę to +3 kg w miesiąc zaliczylam :/

[mara30]

przebadaj się porządnie, bo pomimo, że Twoja dieta za dobra nie jest, to nie sądzę, żeby była przyczyną aż takiego braku sił zbadaj przede wszystkim tarczycę - ja miałam podobne objawy przy niedoczynności w komplecie z anemią

a większość dietetyków i ich "racjonalnych" diet to złoooo...

[Wenress]

Mam podobnie, jakoś tak wolno się regeneruję i na przykład jeśli duużo chodziłam albo byłam cały dzień na obcasach to o bieganiu następnego dnia mogę zapomnieć, o codziennym bieganiu (nie powinno się ponoć ale wiele osób tak robi) też. Obwiniam niedoczynność tarczycy Jedyne co wymyśliłam żeby polepszyć sprawność to dawanie z siebie wszystkiego tuż przed okresem, nie wiem czy wszystkie kobiety tak mają ale we mnie wstępuje wtedy nadludzka siła i nawet jeśli później jest trochę gorzej to i tak jestem do przodu

[ajah]

Nie dziwię się, że przy takiej diecie masz mąło energii.
Jeśli chodzi o mnie to lepiej się czuję jak jem dobrze (czysto), ćwiczę oraz się wyśpię.
Poza tym kondycja rośnie w miarę jak ćwiczysz.
Na poczatku roku nie byłam w stanie pompki zrobić. Teraz robię bez więszego problemu. Po prostu budowanie większej wytrzymałości wymaga czasu.

[camellia10]

Napisane przez Wenress

Mam podobnie, jakoś tak wolno się regeneruję i na przykład jeśli duużo chodziłam albo byłam cały dzień na obcasach to o bieganiu następnego dnia mogę zapomnieć, o codziennym bieganiu (nie powinno się ponoć ale wiele osób tak robi) też. Obwiniam niedoczynność tarczycy Jedyne co wymyśliłam żeby polepszyć sprawność to dawanie z siebie wszystkiego tuż przed okresem, nie wiem czy wszystkie kobiety tak mają ale we mnie wstępuje wtedy nadludzka siła i nawet jeśli później jest trochę gorzej to i tak jestem do przodu

Ja mam podobnie z kondycją i to chyba też przez niedoczynność. Obwiniałam siebie, że za mało się ruszam i dlatego szybko tracę siły. Teraz ruszam się częściej, a i tak czasami forma słaba, a naprawdę nie wiem dlaczego. Innym razem jest ok. I też przed okresem power na maxa :-D

[rainbow2580]

myśl, że z każdym dniem wyglądam coraz lepiej, przeglądanie obrazków z pięknie wyrzeźbionymi ciałami, filmiki motywacyjne - polecam każdemu od razu lepiej na duszy