Pisać czy czekać

[Nostalgicznagasienica]

Proszę o odpowiedzi od osób, które pasjonują się czytaniem dobrych książek lub takich, którzy takie piszą. W ostateczności osobom znających takie lub posiadających mądrość życiową. 😏



Od dziecka uwielbiam czytać książki, mam 15 lat i sporo klasyków na umysłowym koncie. Brakuje mi na nim wielu znanych pozycji, lecz znacznie wyprzedzam pod względem klasyków moich rówieśników i większość dorosłych. Mam bujną wyobraźnię, od małego moim marzeniem jest napisać książkę, która będzie moim małym arcydziełem. Podejmowalam już próby pisarskie, lecz były one albo mierne albo na małą skalę i nijakie. Przez ostatnie najważniejsze czytelniczo 3 lata nie napisałam nic z wyjątkiem paru opowiadań. I wielu wierszy, ale nie z nimi mam problem, więc nie będę o nich wspominać. Nie pisałam, bo chciałam całkowicie poświęcić się czytaniu. Poprzez czytanie porządnych książek, nie nikomu-nie-znanych powieścideł usiłowałam nauczyć się sztuki pisania. Przestałam pisać absurdalne rzeczy, jednak trochę pogubiłam się, jak i o czym chce pisać. Pamiętnik dopomógł mi w wyrażaniu uczuć. Ale wciąż mi nie wychodziło.



Zdaje sobie sprawę, że pisanie to 99 procent pracy i wysiłku i zabawy, a 1 procent talentu. Jednak zastanawiam się czy to dobry czas, by się doskonalić w pisaniu. 🤔 Może powinnam jeszcze poczekać, aż poznam więcej klasyków? Bo wtedy na pewno będę wiedziała więcej. Albo czekać aż wydorosleje, bo wtedy będę wiecej wiedziała o świecie. Z 2 strony boję się, że wtedy czasu mi zabraknie.



Nie znam żadnych klubów pisarskich w realu do których mogłabym dołączyć. Byłam kiedyś w kółku literackim ale był to kompletny niewypał.



Jeśli miałabym się zdecydować na intensywne pisanie teraz, to o czym taki nieopierzony kurczak jak ja NIE powinien pisać? W czym powinnam się doksztalcic by dorównać pisarzom dorosłym? Zaczęłabym pisać opowiadania. Jaką mam przewagę że wzgledu na młody wiek oprócz czasu?



Dodam, że jestem zainteresowana przede wszystkim powiesciami fantasy, Young Adult i egzystencjalnym. Lubię także powieści grozy. Ewentualnie science-fiction. Wiem, że w części tych gatunków czai się teraz sporo chłamu, ale ja niestety nie mam na to wpływu. Uwielbiam Sapkowskiego że wzgledu na Wiedzmina i Edgara Alana Poe że względu na poezję i opowiadania.



Dziękuję za dobre rady 😁

[Naomi21]

Jeśli czujesz, że chcesz pisać, masz taką potrzebę - to pisz Myślę, że pisanie jest w człowieku albo nie. Kiedy ma się takie ciągoty, to nie bardzo da się je zwalczać, bo prędzej czy później będzie człowiek musiał to z siebie wyrzucić

Pisz o tym, co znasz. O nastolatkach i ich perspektywie, bo to Ci przyjdzie najłatwiej. Chyba największy błąd, jaki popełniają pisarze, to pisanie o czymś, o czym nie mają bladego pojęcia. Warto pewnie zdobywać różne doświadczenia życiowe, żeby mieć szerszy pogląd na różne sprawy. Warsztatów literackich jest sporo, również dla młodzieży, poszukaj w internecie

Podsumowując, ja bym na Twoim miejscu nie czekała, nie ma na co Nawet jak wrzucisz coś teraz do szuflady, to za parę lat może się stać podstawą do czegoś innego. Powodzenia!

[OldWorldBlues]

Napisane przez Nostalgicznagasienica

Proszę o odpowiedzi od osób, które pasjonują się czytaniem dobrych książek lub takich, którzy takie piszą. W ostateczności osobom znających takie lub posiadających mądrość życiową. 😏

Piszę i czytam – dlatego odpowiadam. Ale od razu napiszę Ci, że na mądrość życiową musimy jeszcze trochę poczekać i nikt nam jej nie przekaże za pośrednictwem postów.

Napisane przez Nostalgicznagasienica

Od dziecka uwielbiam czytać książki, mam 15 lat i sporo klasyków na umysłowym koncie. Brakuje mi na nim wielu znanych pozycji, lecz znacznie wyprzedzam pod względem klasyków moich rówieśników i większość dorosłych. Mam bujną wyobraźnię, od małego moim marzeniem jest napisać książkę, która będzie moim małym arcydziełem. Podejmowalam już próby pisarskie, lecz były one albo mierne albo na małą skalę i nijakie. Przez ostatnie najważniejsze czytelniczo 3 lata nie napisałam nic z wyjątkiem paru opowiadań. I wielu wierszy, ale nie z nimi mam problem, więc nie będę o nich wspominać. Nie pisałam, bo chciałam całkowicie poświęcić się czytaniu. Poprzez czytanie porządnych książek, nie nikomu-nie-znanych powieścideł usiłowałam nauczyć się sztuki pisania. Przestałam pisać absurdalne rzeczy, jednak trochę pogubiłam się, jak i o czym chce pisać. Pamiętnik dopomógł mi w wyrażaniu uczuć. Ale wciąż mi nie wychodziło.

Pisałem od zawsze. Opowiadania przede wszystkim, ale zdarzały się nieudane próby napisania czegoś dłuższego.
Niemniej, pamiętam swoją "literaturę", którą popełniałem w Twoim wieku – niestety. Dzisiaj całą tą moją twórczość sprzed paru lat uważam za beznadziejną jeśli chodzi o formę, ale jednocześnie nie uważam jej za bezużyteczną. Pisanie siłą rzeczy rozwija umiejętność pisania; dlatego pisz – nawet jeśli Twoja pisanina nie do końca Cię w tym momencie satysfakcjonuje. Ważne, żebyś ćwiczyła – żmudny proces, którego owoce prędzej czy później zaczniesz zbierać. Z czasem będzie lepiej – zapewniam Cię.

Napisane przez Nostalgicznagasienica

Zdaje sobie sprawę, że pisanie to 99 procent pracy i wysiłku i zabawy, a 1 procent talentu. Jednak zastanawiam się czy to dobry czas, by się doskonalić w pisaniu. 🤔 Może powinnam jeszcze poczekać, aż poznam więcej klasyków? Bo wtedy na pewno będę wiedziała więcej. Albo czekać aż wydorosleje, bo wtedy będę wiecej wiedziała o świecie. Z 2 strony boję się, że wtedy czasu mi zabraknie.

Moim zdaniem źle Ci się wydaje. Nie każdy jest stworzony do pisania, lekkiego pióra nie da się tak po prostu "nauczyć", choć oczywiście ciężką pracą osiągnąć można wiele. Jeśli masz obie te rzeczy – czyli talent i gotowość do ciężkiej pracy – to jesteś na lepszej pozycji niż większość. Talent jak najbardziej ma znaczenie.

Nie czekaj z pisaniem i nie czytaj tylko klasyków – urozmaicaj skład swoich lektur, eksperymentuj. Stare książki czyta się inaczej niż te współczesne, ale nie zawsze oznacza to, że są one w jakikolwiek sposób lepsze, ze względu na swoją popularność wśród polonistów.

Napisane przez Nostalgicznagasienica

Nie znam żadnych klubów pisarskich w realu do których mogłabym dołączyć. Byłam kiedyś w kółku literackim ale był to kompletny niewypał.

I nie są one Ci do niczego potrzebne.
Ale jeśli chciałabyś coś znaleźć, to na Facebooku jest sporo takich grup, na których się dyskutuje o pisaniu, dzieli swoją twórczością i prosi o rady.

Napisane przez Nostalgicznagasienica

Jeśli miałabym się zdecydować na intensywne pisanie teraz, to o czym taki nieopierzony kurczak jak ja NIE powinien pisać? W czym powinnam się doksztalcic by dorównać pisarzom dorosłym? Zaczęłabym pisać opowiadania. Jaką mam przewagę że wzgledu na młody wiek oprócz czasu?

Pisz o wszystkim, co przyjdzie Ci do głowy. Szukaj swojego gatunku i stylu; nikt nie zrobi tego za Ciebie.
Nic nie weryfikuje pomysłu lepiej niż papier. Dlatego musisz próbować metodą prób i błędów. Wszystkiego, nie ograniczaj się tylko dlatego, że jesteś młoda i masz mniej mądrości życiowej/wiedzy praktycznej, niż ludzie dorośli.

Napisane przez Nostalgicznagasienica

Dodam, że jestem zainteresowana przede wszystkim powiesciami fantasy, Young Adult i egzystencjalnym. Lubię także powieści grozy. Ewentualnie science-fiction. Wiem, że w części tych gatunków czai się teraz sporo chłamu, ale ja niestety nie mam na to wpływu. Uwielbiam Sapkowskiego że wzgledu na Wiedzmina i Edgara Alana Poe że względu na poezję i opowiadania.

Poe.
Czytasz go może po angielsku?

Jeśli nie masz problemu z językami obcymi to zachęcam Cię do czytania angielskich/amerykańskich/innych pisarzy w ich oryginalnych językach. Dzięki czytaniu w obcych językach dostrzeżesz "słabe" i "mocne" strony tego naszego ojczystego i łatwiej Ci będzie dobrać do niego odpowiedni styl. Taką różnorodność polecam z całego serca.

Reasumując: pisz jak najwięcej. Najgorszą rzeczą, jaką mogłabyś teraz zrobić, to czekanie na to, że umiejętność lepszego pisania spadnie Ci z nieba, bo przeczytałaś parę klasyków.

[Atavish]

Sama nie piszę, ale sporo czytam, oraz mam kilka piszących w otoczeniu. Więc też wrzucę kilka uwag.
Pisz jak najwięcej. O wszystkim co Cię rusza, co Cię dotyczy i interesuje. Bo to też jest sposób na warsztat. Ponadto pomaga wykształcić nawyk pisania. A systematyczność też jest potrzebna.
Czytaj różne gatunki i różne formy - felietony, reportaże, literaturę podróżniczą też. Możesz się z nich nauczyć innego spojrzenia i podpatrzeć różne zabiegi stylistyczne, językowe, etc.
Dalej - możesz próbować póki co swoich sił w krótkich formach. Nie mam w swoim otoczeniu nikogo w Twoim wieku, ale jestem przekonana, że są portale, strony www czy czasopisma kierowane do Twojej grupy wiekowej. Możesz próbować wysyłać swoje teksty w takie miejsca i w ten sposób się sprawdzać. Dzięki temu możesz też dowiedzieć się na co jest zapotrzebowanie. Po prostu pisząc bardziej na zlecenie i pod zapotrzebowanie dalej szlifujesz warsztat i dostajesz możliwość zapoznania się z różnymi dziedzinami.
Ogółem dla mnie pisarz aby był wiarygodny musi mieć bardzo szeroką wiedzę ogólną. Bo nawet czytając fantasy jest dla mnie ważne czy rzeczy opisane przez autora - zachowania ludzi, ustroje, historia, wyznania - są prawdopodobne i mają elementy zaczepienia w reszcie świata.
Więc czytaj, pisz i sprawdzaj czy ktoś chce to czytać

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[Nostalgicznagasienica]

Dziękuję wam wszystkim za rady. Za waszymi radami spróbuję czytać bardziej różnorodną literaturę. 😀 Poza tym faktycznie, nawet jeśli teraz nic mi się nie uda to może w szufladzie się kiedyś przyda. 😅 W końcu chodzi o doskonalenie się, nie o byciu doskonałym.

[Nostalgicznagasienica]

A i zapomniałam napisać. Nie czytam Poe'a po ang, ale kiedyś koniecznie muszę spróbować!

[OldWorldBlues]

Napisane przez Nostalgicznagasienica

A i zapomniałam napisać. Nie czytam Poe'a po ang, ale kiedyś koniecznie muszę spróbować!

Koniecznie.

[Martyzzka]

Mysle, ze nie nalezy w ogole zadawac sobie takicch pytan, tylko robic ze slowami to na co akurat ma sie ochote - mozna i pisac i czytac

[Persel]

Pisz Nie ma co czekać na "ten" moment. Pisz jak najwięcej, wyrabiaj warsztat. A na fb patrzałaś? Może są jakieś grupy?