2018-03-30, 10:36 | #61 |
RedaktorNaTropie
Zarejestrowany: 2018-03
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2
|
Dot.: Ambicje życiowe i zawodowe.Wasze podejście do sprawy
Człowiek mimowolnie się rozwija przez całe życie, ale oczywiście chodzi o intensywność
Jak chcesz do czegoś dojść to musisz się rozwijać. |
2018-03-30, 19:44 | #62 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 73
|
Dot.: Ambicje życiowe i zawodowe.Wasze podejście do sprawy
Ale właśnie w tym rzecz,że ja myślę że do czegoś doszedłem i coś osiągnąłem,bo się podniecam robotą za 3200 zł.Nie włożyłem kompletnie żadnego wysiłku w to żeby tyle zarabiać.Uważam,że to dobra pensja a wszyscy wokół uważają,że to grosze.
W sumie to to moje nudne życie i brak zainteresowań pozwala mi na takie myślenie.Gdybym miał pasję np.Żeglarstwo albo loty w kosmos to nie starczyłoby mi kasy na moje hobby i uświadomiłbym sobie jak nędzne są moje zarobki. Jest nawet gorzej.Jak zarabiałem 2500 to już taka kasa mi pasowała i wolałem położyć się na kanapie niż rozwijać. Jeżeli chodzi o nieambitnych mężczyzn to rzeczywiście zauważyłem,że kobiety mają słabość do " bad-boyów" czyli osiłków,przygłupów,dresów i recydywistów.Myślę,że imponują kobietom swoją pewnością siebie |
2018-03-30, 20:01 | #63 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Ambicje życiowe i zawodowe.Wasze podejście do sprawy
No dobrze, ale odpowiedz sobie na pytanie: po co Ci właściwie pasje, zainteresowania i brak nudy? Chcesz się czymś zainteresować dla samego siebie, czy po to, żeby zwiększyć swoją potencjalną atrakcyjność dla płci przeciwnej? Wydać się bardziej wartościowy? Sprawić, żeby krytykanci się od Ciebie odczepili, czy żebyś spełnił ich oczekiwania wobec Ciebie?
|
2018-03-30, 20:51 | #64 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Ambicje życiowe i zawodowe.Wasze podejście do sprawy
Maggie po prostu lubo pisać bajki. A tu cała filozofia polega na tym, żeby autor znalazł sobie kogoś o podobnym charakterze i priorytetach. Wystarczy nie startować do pań, które mają ambicje zostać prezesem banku albo czytają do poduszki "Czarodziejską górę". I nie pisać głupot o bad boyach, bo takie teksty ujawniają, że oaoba pisząca czerpie wiedzę o relacjach damsko-męskich głównie z demotywatorów.
|
2018-03-30, 20:54 | #65 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 989
|
Dot.: Ambicje życiowe i zawodowe.Wasze podejście do sprawy
[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;82578556]Po 1 -sze - nie jest atrakcyjny dla Ciebie. Zresztą z tego wiem, Ty jesteś już po ślubie, i to Twój mąż ma być atrakcyjny dla Ciebie, a nie jakiś tam kuzyn z rodziny.
Po 2-gie - nie dla każdego wykształcenie jest priorytetem, zwłaszcza jak się zdążyło już na dobre wmówić ludziom, że "papierek" to tak naprawdę nic nie znaczy na rynku pracy. Więc po co mają sobie zawracać tym głowę? Po 3-cie - zainteresowania - cóż, nierzadko zdarzają się układy w których żona np. jest zazdrosna o to, że mąż woli spędzać czas z kolegami którzy współdzielą jego zainteresowania. Ponadto wychodzę z założenia, że człowiek ma mieć zainteresowania przede wszystkim dla samego siebie, a nie po to, żeby żona mogła pochwalić się mężem przed koleżankami. Widzę, że masz mało wyrozumiałości do ludzi pod tym względem i mierzysz ich swoją miarą. Czasami ludzie łączą się w pary w kompletnie szokujący i nielogiczny dla innych sposób - i o zgrozo! - są ze sobą szczęśliwy. Zresztą słyszałam o przypadku, kiedy różnica w wykształceniu okazała się nie być przeszkodą.[/QUOTE] Moim zdaniem zainteresowania to wartość sama w sobie, ale też okazja do nawiązania relacji z innymi, także w obrębie związku. To jest moim zdaniem super, jeśli się dzieli w związku zainteresowania z inną osobą. Nieważne, czy to żeglarstwo czy szydełkowanie. Autorze, mieszkasz w Wawie że 3200zł uważasz za ochłap? Jeśli nie, to serio nie ogarniam Twojego marudzenia na kasę. Wiele osób po studiach, z latami doświadczenia i na odpowiedzialnych stanowiskach tyle nie zarabia. |
2018-03-30, 21:04 | #66 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Ambicje życiowe i zawodowe.Wasze podejście do sprawy
Cytat:
Tamta bajka o której wspomniałam, akurat przydarzyła się naprawdę. W twórczości swej wykazuję się dużą dozą fantazji, w życiu jestem szczera, czasem aż do bólu. Nie wierzysz - trudno. Jakoś to przeboleję. Pokój z Tobą. Cytat:
Cytat:
|
|||
2018-03-30, 21:52 | #67 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 989
|
Dot.: Ambicje życiowe i zawodowe.Wasze podejście do sprawy
[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;82596506]
Pozwolę się nie zgodzić - zainteresowania moim zdaniem, są li jedynie małą cząstką naszego jestestwa, tak jak nasze organy wewnętrzne, kolor oczu bądź cery. Ich obecność bądź nieobecność w naszym życiu nie konstytuuje naszej wartości. [/QUOTE] A czy ja gdzieś napisałam, że zainteresowania są super ważne, albo że decydują o wartości osoby? NIE. Nie napisałam, że osoba bez zainteresowań jest dla mnie pustakiem, albo że każdy powinien mieć zainteresowania, albo że bez zainteresowąń nie warto wychodzić z domu. Napisałam że zainteresowania są fajne nie tylko dlatego bo są, ale są po prostu ważne w rozwijaniu relacji z innymi osobami. Co uważam za wartościowe, chyba że ktoś jest totalnym introwertykiem i ma na to wywalone. A odnosiłam się do fragmentu z Twojego posta na temat tego, że zainteresowania ma się przede wszystkim dla samego siebie. Nie pisałam o roli zainteresowań w ocenie człowieka. więc nie rozumiem jak Twój komentarz ma się do tego co napisałam. |
2018-03-30, 22:06 | #68 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Ambicje życiowe i zawodowe.Wasze podejście do sprawy
Cytat:
W ogóle nigdy nie odniosłam z nich żadnej namacalnej korzyści, co bym mogła przypisać im wielką i "doniosłą" wartość. To tylko jakaś część mnie, nic więcej. Tak samo talenty/uzdolnienia - w ogóle moim zdaniem nie powinno się ich rozpatrywać w kategorii rzeczy wartościujących człowieka. Po prostu sobie są - możemy je rozwijać, ale nie musimy. Czasami udaje się osiągnąć dzięki nimi niezłą pozycję zawodową i prestiż, a bywa, że na myśleniu "Jestem taka/i zdolna/y, pracowita/y, i mam zapał - na pewno podbiję świat!" przejedziemy się jak Zabłocki na mydle, i to bardzo boleśnie. Ludzie, według mnie, przypisują talentom zbyt wielkie znaczenie. Przestają widzieć całość człowieka, koncentrują się na tej jego "niezwykłej" cząstce. Zaczynają stawiać coraz bardziej wygórowane wymagania, i pojawia się presja, czyli nic dobrego na dłuższą metę. Pisanie, że prosty chłopak nie ma prawa "startować" do wykształconej i ambitnej pani, ani nawet spojrzeć w jej stronę, to już stawianie go w pozycji kogoś gorszego. I to mi się nie podoba. Nie mówię, że marzyłabym o prostym chłopaku, ale nie wykluczam możliwości, że tego typu "mezalianse" mogą zaistnieć w przyrodzie. Mogą - i co więcej, występują. Edytowane przez 7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 Czas edycji: 2018-03-30 o 22:49 |
|
2018-03-30, 22:41 | #69 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 73
|
Dot.: Ambicje życiowe i zawodowe.Wasze podejście do sprawy
Mieszkam w Krakowie i tu takie zarobki uchodzą za niskie.
Wszyscy moi ambitni znajomi zarabiają 2 lata po studiach po 5- 6 tysięcy.No wybaczcie ale facet musi dobrze zarabiać,żeby był atrakcyjny.Musi zarabiać na tyle dużo,żeby mógł utrzymać dom,2 samochody i żonę kiedy ta będzie np.w ciąży albo będzie zajmować się dzieckiem. Ten przykład z pielęgniarką uważam za chamstwo i brak elementarnego szacunku dla zwykłego człowieka pracy.Ona wykonuje dokładnie tą samą pracę co piguła z magistratem.I nagle przy przyznawaniu podwyżek okazuje się,że dostanie mniej pieniędzy albo nie dostanie żadnej podwyżki bo nie ma studiów,które i tak jej się do niczego nie przydadzą w tej pracy bo siedzi w szpitalu 25 lat i jest lepsza w swoim fachu niż gówniażeria z licencjatem. Wyobraźcie sobie,że szef daje wszystkim podwyżki oprócz was,bo nie znacie norweskiego albo jesteście za niskie,macie zły kolor paznokci i nie ten kolor włosów. Zauważyłem też,że ci ambitni i wykształceni mają ból dupy jak ktoś po podstawówce zarabia mniej od nich.Ile razy już słyszałem,że kasjerka powinna zarabiać 1000 zł bo wykonuje prostą pracę i więcej jej się nie należy ---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ---------- Miało być więcej od nich. |
2018-03-30, 22:55 | #70 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Ambicje życiowe i zawodowe.Wasze podejście do sprawy
Cytat:
|
|
2018-03-31, 00:12 | #71 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 989
|
Dot.: Ambicje życiowe i zawodowe.Wasze podejście do sprawy
Cytat:
Jesli to pierwsze - mozesz ja zmienic i decyzja lezy tylko po twojej stronie. Jesli chcialbys zarabiać 3x tyle co teraz, ale nie chce ci się robić nic w tym kierunku, to twoje marudzenie jest totalnie jałowe. Jesli to drugie - polecam nauczyć się to ignorować. Na glupie komentarze odpowiadac, ze jestes zadowolony ze swojej pracy, nie stresujesz się nią po godzinach, masz komfort finansowy i dlatego nie widzisz potrzeby zmiany. Albo nauczyc sie stosowac ignor totalny i nie komentowac w ogole, ucinac dyskusje w zarodku. Wypowiem sie z mojej perspektywy: dla mnie wizja mezczyzny utrzymujacego dom to totalny kosmos i w zyciu bym nie poszła na taki układ. Po twoich wypowiedziach mam wrazenie, ze twoje mysli biegną torami według zacofanych patriarchalnych schematów. Owszem, za 3200zł nie jestes w stanie wybudować domu w Krakowie i utrzymac żony wychowującej gromadkę dzieci. Jesli to jest twoje zyciowe marzenie, to masz problem i powinno cie to zmotywowac do jakichs zmian. Ale jeśli nie masz tego w planach, to po cholerę rozpaczać? Myślisz ze wszystkie kobiety lecą na kasę? Nie, tak nie jest. Powiedzmy ze znajdziesz partnerkę o zarobkach na podobnym poziomie . Za 2 * 3200zł mozna spokojnie budowac związek bez przymierania głodem. Polecam też poczytać o podejsciu do pracy jakie jest popularne (a przynajmniej popularniejsze niz w Polsce) w krajach zachodnich i skandynawskich - wazne jest to, ze masz pracę i jestes uczciwym obywatelem. Nie ma znaczenia, czy pracujesz w fabryce czy jestes dyrektorem. Pracujesz po to zeby zyc, nie na odwrót. Takie myslenie pozwala troche z innej perspektywy spojrzec na nasze zycie, może przewartościować to i owo. |
|
2018-03-31, 19:24 | #72 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Ambicje życiowe i zawodowe.Wasze podejście do sprawy
Maggie, jak na osobę, która chce uchodzić za walczącą ze stereotypami zaskakująco często się nimo posługujesz. Kraków snobistyczne miasto? Od kiedy miasta mają charaktery? Jakim cudem 700 tys. ludzi może mieć tę samą cechę?
Autorze, już chyba rozumiem, w czym tkwi Twój problem. Narzuciłeś sobie dziwaczne standardy, a teraz Cię boli, że ich nie spełniasz. Dziś większość par utrzymuje się z dwóch pensji, Ty chcesz z jednej. Zaledwie kilka procent Polaków zarabia na rękę 5-6 tyś. W Krakowie statystycznie to też nie norma. Ale Ty jesteś zbyt leniwy, żeby dobrego dojść. Jednocześnie chciałbyś, ale Ci się nie chce. Można się tak dręczyć, ale po co? Dodatkowo widocznie masz kompleksy. Mówisz o ludziach z jakąś niezrozumiałą pogardą. To zwykle znak, że się komuś zazdrości. Jeśli chciałbyś mieć to co Ci prawdziwi bądź wyimaginowani inni, wysil się bardziej. Jeśli nie chcesz i dobrze Ci tak, jak jest, po prostu tak żyj. Najgorsza opcja to zostać frustratem, który innym zazdrości, ale nie chce mu się robić tyle co oni. |
2018-03-31, 20:13 | #73 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Ambicje życiowe i zawodowe.Wasze podejście do sprawy
Cytat:
Kraków to piękne miasto. Naprawdę. Ale i drogie. Wyraźnie droższe niż miasto oddalone od mojego miejsca zamieszkania. Więc niewykluczone, że stosunek do zarobków wśród mieszkańców Krakowa może być taki, jakim go opisał autor wątku. I nie, nie chcę tu za nikogo konkretnego uchodzić, ani toczyć żadnej walki. Jeśli ktoś tu przejawia wyraźnie bojowe nastawienie, to nie jestem ja. Cytat:
Edytowane przez 7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 Czas edycji: 2018-03-31 o 20:15 |
||
2018-03-31, 21:02 | #74 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 1 073
|
Dot.: Ambicje życiowe i zawodowe.Wasze podejście do sprawy
Autorze, Twoje życie, Twoja sprawa, ale tak jak było powiedziane wcześniej problemy mogą zacząć się pojawiać jak będziesz chciał sobie znaleźć partnerkę.
Najczęściej mężczyźni lubią kobiety atrakcyjne i ładne. Jeżeli jak sam mówisz, Ty nie spełniasz jakichś tam standardów zawodowo-finansowych, może Ci być potem ciężko. Sama mam kolegę, może teraz nie zarabia najgorzej, bo zmienił pracę i stanowisko ostatnio, ale ma 30 kilka lat i wciąż w Warszawie wynajmuje pokój. Kolega lubi za to atrakcyjne, inteligentne i ambitne kobiety i......... ma straszny problem ze znalezieniem. Jak tylko mówi o swoich warunkach mieszkaniowych, każda kobieta się ulatnia. Więc wiesz, warto być o takich rzeczach świadomym zanim wybierze się w życiu drogę najmniejszego oporu. |
2018-03-31, 21:06 | #75 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Ambicje życiowe i zawodowe.Wasze podejście do sprawy
Okay, ale w dalszym ciągu nie wiemy, jakiej dziewczyny szuka Autor (i czy w ogóle teraz szuka)?
|
2018-04-01, 09:41 | #76 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 575
|
Dot.: Ambicje życiowe i zawodowe.Wasze podejście do sprawy
Treść usunięta
|
2018-04-01, 10:30 | #77 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 260
|
Dot.: Ambicje życiowe i zawodowe.Wasze podejście do sprawy
Kija w dupie można mieć bez względu na miasto
Co do pytania autora dla mnie facet bez ambicji zawodowych nie wydaje się bardzo atrakcyjny. Tak mam. Myślę, że jestem materialistka, ale też imponuje mi dążenie do celu, wiedza, chęci rozwoju. Sama spełniam się w pracy i mnie ona bardzo nakręca. Znam natomiast osoby, które nie mają z tym problemu i też są szczęśliwi także wszystko to kwestia dobrania się w odpowiednie pary. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez Ariada Czas edycji: 2018-04-01 o 10:33 |
2018-04-03, 20:04 | #78 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 73
|
Dot.: Ambicje życiowe i zawodowe.Wasze podejście do sprawy
Ja nie szukam w ogóle dziewczyny.Ale jakby się jakaś napatoczyła to chciałbym,żeby nie strofowała mnie,że mam się rozwijać.Tylko czy takie kobiety w ogóle istnieją?
Zaciekawił mnie ten 30 letni facet,którego żadna nie chce bo w tym wieku mieszka w pokoju z obcymi ludźmi.Teraz pytanie do was i obiecuję,że nie będę nikogo oceniał. Co powinien mieć 30 letni facet i ile zarabiać.Bardzo proszę o szczegółowe,konkretne odpowiedzi |
2018-04-03, 20:18 | #79 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Ambicje życiowe i zawodowe.Wasze podejście do sprawy
Cytat:
Cytat:
|
||
2018-04-03, 21:05 | #80 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Ambicje życiowe i zawodowe.Wasze podejście do sprawy
Cytat:
* zapewne nie dogadałabym się z przedstawicielem każdego zawodu, jestem wege, więc raczej nie stworzyłabym związku z rzeźnikiem ani na przykład z żołnierzem, bo zabijanie ogólnie niespecjalnie mi się podoba. |
|
2018-04-03, 21:11 | #81 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Ambicje życiowe i zawodowe.Wasze podejście do sprawy
A przeciętnego zjadacza mięsa nie odrzucisz tylko z samego faktu różnicy w diecie? Wydaje mi się, że można na tym polu zawrzeć pewne kompromisy, o ile nie ma się silnie emocjonalnego stosunku do powodów dla których jemy coś, a czegoś nie jemy
|
2018-04-03, 21:28 | #82 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Ambicje życiowe i zawodowe.Wasze podejście do sprawy
[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;82670161]A przeciętnego zjadacza mięsa nie odrzucisz tylko z samego faktu różnicy w diecie? Wydaje mi się, że można na tym polu zawrzeć pewne kompromisy, o ile nie ma się silnie emocjonalnego stosunku do powodów dla których jemy coś, a czegoś nie jemy[/QUOTE]
Mój mąż jada mięso okazjonalnie poza domem, czasem nawet mu się zdarzy do domu coś przynieść. Nie jest za to bity, o ile nie zasmrodzi mi tym deski. Został już jednak przekabacony na tyle, że traktuje to jako guilty pleasure. |
2018-04-04, 18:33 | #83 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 1 073
|
Dot.: Ambicje życiowe i zawodowe.Wasze podejście do sprawy
Cytat:
Autorze, co do mojego kolegi - facet ma już nawet 36 lat. Teraz akurat zaczął zbierać na własne mieszkanie. Wynajmuje pokój, gustuje w kobietach ładnych, inteligentnych i ambitnych. Nie może nikogo znaleźć kto by spełniał jego wymagania. Kobiety się najczęściej ulatniają jak słyszą, że wynajmuje pokój. Kobiet szuka w klubach i na aplikacjach typu Tinder ale jak sam mówi tam jak kobieta jest ładna i atrakcyjna to od razu chce księcia na białym koniu. I tak facet się buja i buja i końca nie widać. Dodam jeszcze, że rzecz ma miejsce w Warszawie co też ma znaczenie, bo z obserwacji widzę, że tutaj ludzie mają większe aspiracje finansowo-materialne. A co do Twojego pytania Autorze i czy przeszkadzałoby mi, że facet wynajmuje pokój to powiem tak - każdy mierzy własną miarą. Ja wynajęłam swoje pierwsze, porządne, samodzielne mieszkanie od razu po studiach, jak miałam 23 lata. Mieszkałam sama. Dlatego logicznym jest, że moje pierwsze odczucie jak słyszę, że facet sporo po 30 wynajmuje pokój to po prostu zdziwienie. Wiadomym jest, że taki facet może np. zbierać na mieszkanie i jest to w pełni zrozumiałe, ale często jest tak, że jak się nie zna człowieka to można pomyśleć, że ktoś tak żyje, bo np. jest niezaradny. I pewnie o to chodzi kobietom, które skreślają takich facetów. Kolejna rzecz to to, że zauważyłam, że inaczej jest u kobiet, które chcą mieć dzieci a tych, które dzieci mieć nie chcą/nie planują. Te drugie mają najczęściej mniejsze wymagania finansowe wobec partnera, bo i nie ma wizji potomka, na którego w przyszłości trzeba będzie łożyć. W ogóle w dużych miastach jest teraz taki trend, że apetyt rośnie w miarę jedzenia. Społeczenstwo się bogaci i chce mieć coraz więcej, swoje robi Instagram i inne tego typu aplikacje, które pokazują wyidealizowany świat i piorą społeczenstwu mózgi, ludzie coraz częściej odkładają decyzję o macierzyństwie, żeby mieć więcej czasu na 'dorobienie się'. Stąd logicznym jest, ze selekcja partnera również na podstawie statusu finansowego będzie coraz powszechniejsza. |
|
2018-04-04, 18:46 | #84 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Ambicje życiowe i zawodowe.Wasze podejście do sprawy
|
2018-04-04, 18:57 | #85 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 1 073
|
Dot.: Ambicje życiowe i zawodowe.Wasze podejście do sprawy
Cytat:
Ja znam kilka osób z otoczenia, którzy nie podążają za tym trendem np. ten mój wspomniany znajomy. Skutek: nie może znaleźć kobiety. Więc sama już nie wiem co jest lepsze czy gorsze. Chyba trzeba znaleźć w życiu po prostu złoty środek. |
|
2018-04-04, 19:44 | #86 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Ambicje życiowe i zawodowe.Wasze podejście do sprawy
Szczerze? Mieszkam w niemal dwumilionowym mieście i nie ma absolutnie żadnej cechy charakteru czy stylu życia, które mogłabym przypisać większości. Powiedziałabym, że zwłaszcza w dużych miastach ludzie żyją na tysiące różnych sposobów. Mamy tu prezesów firm i karierowiczów, ale też osoby ceniące nade wszystko swoją wolność osobistą, dredy i podróże rowerem po Azji. Przez dekadę w tym mieście poznałam tak osoby donoszące na współpracowników, żeby awansować, jak i świeckie misjonarki. A poznałam może z kilkaset osób z tych niemal dwóch milionów. Takie bogactwo ludzi i postaw to moim zdaniem prawdziwy skarb, bo daje największemu nawet dziwakowi szanse na poznanie kogoś skrzywionego w podobny sposób jak on. A najgłupsze, co można w takiej sytuacji zrobić, to zamknąć się w jakimś małym kręgu swoich znajomych i na ich podstawie oceniać wszystkich innych ze świętym przekonaniem, że inni też tak mają.
A problemem Twojego znajomego nie jest moim zdaniem fakt stylu życia, który wybrał, tylko celowanie w osoby z zupełnie innymi priorytetami. (Po całym tym wątku mniemam, że autor robi ten sam błąd i stąd jego dziwne teorie i problemy). Edytowane przez megamag Czas edycji: 2018-04-04 o 19:47 |
2018-04-04, 19:58 | #87 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Ambicje życiowe i zawodowe.Wasze podejście do sprawy
Cytat:
Edytowane przez 7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 Czas edycji: 2018-04-04 o 20:05 |
|
2018-04-04, 20:18 | #88 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Ambicje życiowe i zawodowe.Wasze podejście do sprawy
[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;82695191]Ale autor niedawno uściślił, że nie celuje teraz w żaden typ dziewczyny i w ogóle nie wypowiedział się, jakiego typu dziewczyny go interesują.[/QUOTE]
Ale rzucił workiem stereotypów, z których się można tego domyślić. A przynajmniej domyślić się, w jakim towarzystwie się obraca. |
2018-04-05, 00:13 | #89 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 296
|
Dot.: Ambicje życiowe i zawodowe.Wasze podejście do sprawy
Cytat:
[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;82544066]Ależ to się pokrywa z tym, co powiedziałam - nie traciłabyś czasu na zgłębianie wiedzy z dziedzin które Cię nie interesują. Wiadomo, że jak np. interesujesz się astronomią, to taki astronom będzie dla Ciebie bardziej interesującym człowiekiem niż np. zapalony kibic, jeżeli nie oglądasz piłki nożnej. Chodzi w tym wszystkim o to, żeby nie wywierać na innych presji, by się "rozwijali". W ogóle wydaje mi się, że tak naprawdę ktoś, kto oczekuje od bliźniego ciągłego rozwoju, chce mieć (nawet podświadomie) z tego jakąś korzyść. W innym razie przecież w ogóle by go nie obchodziło, co inni robią z wolnym czasem. karamelli - jak człowiek ma umierać, to niech na to, co lubi[/QUOTE] W ogóle nie interesuje mnie życie i zainteresowania innych ludzi, jak człowiek nie ma własnego życia to wtedy przesadnie interesuje się innymi. Dla mnie ktoś może cały dzień spędzać przed tv i nie uznam go za gorszego, co nie zmienia faktu, że ja tak żyć nie chcę. [1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;82553551]Nigdzie nie napisał, jakiej dziewczyny poszukuje. Zakładam, że podobnej sobie?[/QUOTE] Nie napisał, ale wyraziłam swoje przypuszczenia, możliwe, że błędne. Po prostu spotkałam już wielu takich mężczyzn, którzy wiele rzeczy mieli w życiu podanych na tacy i nie musieli o nic w życiu zabiegać, walczyć. Taki facet nie ma zamiaru w przyszłości się nadwyrężać, więc bardzo wygodne byłoby dla niego posiadanie bardziej ambitnej i pracowitej partnerki. Cytat:
Cytat:
|
|||
2018-06-25, 12:04 | #90 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 32
|
Dot.: Ambicje życiowe i zawodowe.Wasze podejście do sprawy
trzeba się dopasowywać do zmian na rynku pracy. Tak już jest. Ja coraz poważniej zastanawiam się nad programowaniem...
|
Nowe wątki na forum Praca i biznes |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:08.